Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?

Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?

Data: 2012-11-05 04:35:19
Autor: kacper
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
Witam,


Mam problem, dziadek pożyczył pieniądze sąsiadowi, suma ok. 4000zł, ma potwierdzenia na to, ale sąsiad nie oddaje tych pieniędzy. Co można w takiej sytuacji zrobić? Z tego co wiem, sąsiadowi już siedzi komornik na majątku, więc raczej nie ma z czego oddać. Myślałem nad tym, że można zawrzeć umowę z sąsiadem, aby np. wyremontował mieszkanie w ramach tego długu, albo robił dziadkowi zakupy itd.

Data: 2012-11-05 06:58:46
Autor: witek
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
kacper wrote:
Witam,


Mam problem, dziadek pożyczył pieniądze sąsiadowi, suma ok. 4000zł, ma potwierdzenia na to, ale sąsiad nie oddaje tych pieniędzy. Co można w takiej sytuacji zrobić?

isc do sądu i dołączyć do listy u komornika.



  Z tego co wiem, sąsiadowi już siedzi komornik na majątku, więc raczej nie ma z czego oddać.

Myślałem nad tym, że można zawrzeć umowę z sąsiadem, aby np. wyremontował mieszkanie w ramach tego długu, albo robił dziadkowi zakupy itd.


mozna.
jak sie sąsiad zgodzi.

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

takie zycie.

Data: 2012-11-05 14:15:24
Autor: Liwiusz
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.

--
Liwiusz

Data: 2012-11-05 08:08:37
Autor: witek
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.



To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.

Data: 2012-11-08 15:16:39
Autor: Rafał Wilk
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.



To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.


IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

Data: 2012-11-08 15:18:43
Autor: Liwiusz
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-08 15:16, Rafał Wilk pisze:
W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.



To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.


IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

Pod ten paragraf każdy dłużnik podpada, bo każdy jakiś rachunek płaci w całości nie oglądając się na innych wierzycieli, choćby za telefon, czy za skonsumowany obiad w restauracji :) Tak więc w normalnych sytuacjach nie ma się co tym przepisem przejmować.

--
Liwiusz

Data: 2012-11-08 15:39:51
Autor: Rafał Wilk
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-08 15:18, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-11-08 15:16, Rafał Wilk pisze:
W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.



To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.


IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

Pod ten paragraf każdy dłużnik podpada, bo każdy jakiś rachunek płaci w
całości nie oglądając się na innych wierzycieli, choćby za telefon, czy
za skonsumowany obiad w restauracji :) Tak więc w normalnych sytuacjach
nie ma się co tym przepisem przejmować.


Pytanie czy restauratora u którego ów obiad skonsumował można uznać za
jednego z wierzycieli. Takie uznanie rzeczywiście sprawia, że przepis
staje się absurdalny. IMO wierzyciela z _przeterminowanej_ pożyczki
należałoby jednak traktować w innych kategoriach niż przywołanego
restauratora.

Data: 2012-11-08 15:52:43
Autor: Liwiusz
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-08 15:39, Rafał Wilk pisze:
W dniu 2012-11-08 15:18, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-11-08 15:16, Rafał Wilk pisze:
W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-11-05 13:58, witek pisze:

ale uwaga na podatki  :)

dziadek ma dochód w postaci darmowej przyslugi od sąsiada.
a sąsiad w momencie darowania mu długu, ma go do opodatkowania.

Ona nie jest darmowa, tylko połączona ze spłatą długu. Teoretycznie
sąsiad ma przychód do opodatkowania, a dziadkowi to wisi podatkowo.

W praktyce przy tej kwocie będzie to wisieć obydwu.



To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.


IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

Pod ten paragraf każdy dłużnik podpada, bo każdy jakiś rachunek płaci w
całości nie oglądając się na innych wierzycieli, choćby za telefon, czy
za skonsumowany obiad w restauracji :) Tak więc w normalnych sytuacjach
nie ma się co tym przepisem przejmować.


Pytanie czy restauratora u którego ów obiad skonsumował można uznać za
jednego z wierzycieli. Takie uznanie rzeczywiście sprawia, że przepis
staje się absurdalny. IMO wierzyciela z _przeterminowanej_ pożyczki
należałoby jednak traktować w innych kategoriach niż przywołanego
restauratora.

Nie widzę powodu, dla którego należałoby w tym przypadku dzielić wierzycieli na tych, którym termin płatności upłynął, i nie.

No i co to znaczy termin płatności u restauratora? Jest wyrażony w postaci dnia, czy godziny, minuty? Termin mija po dostarczeniu rachunku (nie możesz przecież wyjść z restauracji, taksówki etc. i zapłacić o północy).

Zresztą w omawianym przypadku pracy za dług jakby się nie gimnastykować, nie będzie to spełniało warunku 302kk. Brak jest bowiem działania na szkodę pozostałych wierzycieli.

--
Liwiusz

Data: 2012-11-08 19:02:07
Autor: Rafał Wilk
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-08 15:52, Liwiusz pisze:
Pytanie czy restauratora u którego ów obiad skonsumował można uznać za
jednego z wierzycieli. Takie uznanie rzeczywiście sprawia, że przepis
staje się absurdalny. IMO wierzyciela z _przeterminowanej_ pożyczki
należałoby jednak traktować w innych kategoriach niż przywołanego
restauratora.

Nie widzę powodu, dla którego należałoby w tym przypadku dzielić
wierzycieli na tych, którym termin płatności upłynął, i nie.


Gdzieś należy postawić granicę. Może niekoniecznie termin płatności jest
tu ważny, ale jednak jakby nie patrzeć, rozpatrywanie restauratora
serwującego dłużnikowi posiłek jako wierzyciela w sprawie z art. 302
wydaje się nadużyciem. Nie sądzę, żeby taka była intencja ustawodawcy.


No i co to znaczy termin płatności u restauratora? Jest wyrażony w
postaci dnia, czy godziny, minuty? Termin mija po dostarczeniu rachunku
(nie możesz przecież wyjść z restauracji, taksówki etc. i zapłacić o
północy).

Zresztą w omawianym przypadku pracy za dług jakby się nie gimnastykować,
nie będzie to spełniało warunku 302kk. Brak jest bowiem działania na
szkodę pozostałych wierzycieli.


No nie do końca. Za pracę należy się płaca, a ta powinna zaspokajać nie
tylko jednego wierzyciela.

Data: 2012-11-08 19:11:48
Autor: Gotfryd Smolik news
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
On Thu, 8 Nov 2012, Rafał Wilk wrote:

W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:

To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.

IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

  Znaczy obowiązkowo powinien zaoferować pozostałym wierzycielom
pracę w takiej samej formie i wymiarze proporcjonalnym do długów?
(bo jak inaczej rozumieć tę tezę?)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-08 14:02:33
Autor: witek
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 8 Nov 2012, Rafał Wilk wrote:

W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:

To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.

Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.

IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę
pozostałych wierzycieli.

  Znaczy obowiązkowo powinien zaoferować pozostałym wierzycielom
pracę w takiej samej formie i wymiarze proporcjonalnym do długów?
(bo jak inaczej rozumieć tę tezę?)

pzdr, Gotfryd

w drugę stronę.

y jesteś tylko jednym z wielu wierzycieli i twoj dług powinien być spłacany w proporcji do innych wierzycieli.
skoro płacisz dłużnikowi i zatrzymujesz jednocześnie na poczet długu, to powiniens zatrzymać dla sienie tylko proporcjonalnie do innych długów tego "pracownika" a nie całość.

Data: 2012-11-08 22:16:13
Autor: michal.godlewski
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu czwartek, 8 listopada 2012 21:02:34 UTC+1 użytkownik witek napisał:
Gotfryd Smolik news wrote:

> On Thu, 8 Nov 2012, Rafał Wilk wrote:

>

>> W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:

>>>

>>> To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty

>>> potrąci dług.

>>>

>>> Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.

>>

>> IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę

>> pozostałych wierzycieli.

>

>   Znaczy obowiązkowo powinien zaoferować pozostałym wierzycielom

> pracę w takiej samej formie i wymiarze proporcjonalnym do długów?

> (bo jak inaczej rozumieć tę tezę?)

>

> pzdr, Gotfryd



w drugę stronę.



y jesteś tylko jednym z wielu wierzycieli i twoj dług powinien być spłacany w proporcji do innych wierzycieli.

skoro płacisz dłużnikowi i zatrzymujesz jednocześnie na poczet długu, to powiniens zatrzymać dla sienie tylko proporcjonalnie do innych długów tego "pracownika" a nie całość.

Najprościej się umówić, że w zamian za zwolnienie z długu sąsiad dziadkowi np. wyremontuje mieszkanie. Po co kombinować ? Interes dziadka będzie zaspokojony i kropka.

Data: 2012-11-09 15:39:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
On Thu, 8 Nov 2012, michal.godlewski@gmail.com wrote:

W dniu czwartek, 8 listopada 2012 21:02:34 UTC+1 użytkownik witek napisał:
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 8 Nov 2012, Rafał Wilk wrote:
W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:
To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty
potrąci dług.
Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.
IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę pozostałych wierzycieli.
  Znaczy obowiązkowo powinien zaoferować pozostałym wierzycielom
pracę w takiej samej formie i wymiarze proporcjonalnym do długów?
(bo jak inaczej rozumieć tę tezę?)

w drugę stronę.

y jesteś tylko jednym z wielu wierzycieli i twoj dług powinien być spłacany w proporcji do innych wierzycieli. skoro płacisz dłużnikowi
i zatrzymujesz jednocześnie na poczet długu, to
powiniens zatrzymać dla sienie tylko proporcjonalnie do innych długów
tego "pracownika" a nie całość.

Najprościej się umówić, że w zamian za zwolnienie z długu sąsiad dziadkowi
np. wyremontuje mieszkanie. Po co kombinować ?

  Ty tak na poważnie nie zauważyłeś, że właśnie takie postępowanie
jest przedmiotem podwątku, a zdaniem Rafała stanowi przestępstwo?
  Zaś kolejno ja i 'witek' jedynie ustalamy kto jest przestępcą :>

Interes dziadka będzie zaspokojony i kropka.

  Jakim prawem "kropka", skoro napisali że nie wolno?
  CZYTAŁEŚ PRZEPIS?
  Nie wolno działać tak, że jeden z wierzycieli jest "bardziej
zaspokojony" niż inny. Kropka. Tako rzekł Sejm RP.
  Jeśli znasz przepis, który w takim przypadku (faktycznej
niewypłacalności) pozwala "rozsądnie" działać to go wskaż.

  Liwiusz (bodaj) gdzieś obok sugerował, że w takim przypadku
nie ma "pokrzywdzenia innych wierzycieli", ale IMO to się
nie trzyma kupy: w razie spłacenia pieniędzmi jednego
z pozostałych wierzycieli innym też nic nie jest zabierane.
"Pokrzywdzenie" (z kodeksu karnego) może więc być rozumiane
jedynie jako nierówne (nieproporcjonalne do długu) pokrycie
niektórych długów.
"Odrobienie długu" u jednego z wierzycieli nie różni się od
zapłacenia mu pieniędzmi.
  Otrzymał świadczenie, nieproporcjonalne do swojej należności.

  No i 'witek' wskazuje, że skoro zaspokojony wierzyciel działał
w zmowie z dłużnikiem, to idzie siedzieć.
  I *tak jest w KK*.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-09 11:31:22
Autor: michal.godlewski
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu piątek, 9 listopada 2012 15:39:46 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Thu, 8 Nov 2012, michal.godlewski@gmail.com wrote:



> W dniu czwartek, 8 listopada 2012 21:02:34 UTC+1 użytkownik witek napisał:

>> Gotfryd Smolik news wrote:

>>> On Thu, 8 Nov 2012, Rafał Wilk wrote:

>>>> W dniu 2012-11-05 15:08, witek pisze:

>>>>> To można załatwić tak, ze dziadek tego sąsiada "zatrudni" i z wypłaty

>>>>> potrąci dług.

>>>>> Ale sąsiad i tak ma dochód do wykazania.

>>>> IMO może to podpadać pod art. 302 KK, bo jest to działanie na szkodę >>>> pozostałych wierzycieli.

>>>   Znaczy obowiązkowo powinien zaoferować pozostałym wierzycielom

>>> pracę w takiej samej formie i wymiarze proporcjonalnym do długów?

>>> (bo jak inaczej rozumieć tę tezę?)

>>

>> w drugę stronę.

>>

>> y jesteś tylko jednym z wielu wierzycieli i twoj dług powinien być >> spłacany w proporcji do innych wierzycieli. skoro płacisz dłużnikowi

>> i zatrzymujesz jednocześnie na poczet długu, to

>> powiniens zatrzymać dla sienie tylko proporcjonalnie do innych długów

>> tego "pracownika" a nie całość.

>

> Najprościej się umówić, że w zamian za zwolnienie z długu sąsiad dziadkowi

> np. wyremontuje mieszkanie. Po co kombinować ?



  Ty tak na poważnie nie zauważyłeś, że właśnie takie postępowanie

jest przedmiotem podwątku, a zdaniem Rafała stanowi przestępstwo?

  Zaś kolejno ja i 'witek' jedynie ustalamy kto jest przestępcą :>



> Interes dziadka będzie zaspokojony i kropka.



  Jakim prawem "kropka", skoro napisali że nie wolno?

  CZYTAŁEŚ PRZEPIS?

  Nie wolno działać tak, że jeden z wierzycieli jest "bardziej

zaspokojony" niż inny. Kropka. Tako rzekł Sejm RP.

  Jeśli znasz przepis, który w takim przypadku (faktycznej

niewypłacalności) pozwala "rozsądnie" działać to go wskaż.



  Liwiusz (bodaj) gdzieś obok sugerował, że w takim przypadku

nie ma "pokrzywdzenia innych wierzycieli", ale IMO to się

nie trzyma kupy: w razie spłacenia pieniędzmi jednego

z pozostałych wierzycieli innym też nic nie jest zabierane.

"Pokrzywdzenie" (z kodeksu karnego) może więc być rozumiane

jedynie jako nierówne (nieproporcjonalne do długu) pokrycie

niektórych długów.

"Odrobienie długu" u jednego z wierzycieli nie różni się od

zapłacenia mu pieniędzmi.

  Otrzymał świadczenie, nieproporcjonalne do swojej należności.



  No i 'witek' wskazuje, że skoro zaspokojony wierzyciel działał

w zmowie z dłużnikiem, to idzie siedzieć.

  I *tak jest w KK*.



pzdr, Gotfryd

Mam tą przewagę nad Tobą, że przeczytałem art. 302 k.k. W przepisach tego art. mowa jest mowa o działaniu na szkodę wierzycieli. W przypadku, gdy dłużnik spłaca tylko jednego, działa na szkodę pozostałych, gdyż z jego majątku znika kwota, która w innym przypadku mogłaby zostać przeznaczona w postępowaniu egzekucyjnym na zaspokojenie ich roszczeń. Natomiast w przypadku takim, jak omawiany, odpracowanie nie pomniejsza w żaden sposób majątku dłużnika.

Data: 2012-11-09 23:27:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
On Fri, 9 Nov 2012, michal.godlewski@gmail.com wrote:

Mam tą przewagę nad Tobą, że przeczytałem art. 302 k.k.

  Nie masz, też przeczytałem. Po uwadze Rafała.
  Wydawała mi się "niemożliwa".
  Ale nie znalazłem możliwości podważenia.

W przepisach tego art. mowa jest mowa o działaniu na szkodę wierzycieli.

  Tak właśnie.
  Ale szkoda polega na nierównomiernym zaspokajaniu, a nie
"zabraniu" wierzycielowi.

W przypadku, gdy dłużnik spłaca tylko jednego, działa na szkodę
pozostałych, gdyż z jego majątku znika kwota, która w innym przypadku
mogłaby zostać przeznaczona w postępowaniu egzekucyjnym na zaspokojenie
ich roszczeń.

  Ale tam nie ma mowy o spłacie *z majątku*.
  Porównaj sobie np. 302KK z 888KC, gdzie ten drugi stanowi dokładnie
to o czym piszesz (musi być "z majątku"), a ten pierwszy w żadnym razie.
"spłaca lub zabezpiecza tylko niektórych" nijak nie ogranicza się do
majątku, IMO.
  Potrącenie jest takim samym świadczeniem, jak każda inna forma
"spłaty".

Natomiast w przypadku takim, jak omawiany, odpracowanie
nie pomniejsza w żaden sposób majątku dłużnika.

  Zarobienie jakiejś kwoty u "osoby trzeciej" również!
  Właśnie to mnie uderzyło :)

  W tym problem - zarobienie pieniędzy nie różni się od świadczenia
niepieniężnego.
  Jeden dostał "coś", inni nic.
  Dla porządku: owo "dostanie" nie następuje w okresie "pracy".
  Następuje w momencie potrącenia.
  I dlatego witek powiada, że to wierzyciel który potrąca "bardziej
idzie siedzieć", bo popelnia oczywistsze przestępstwo - albo
jest w zmowie z dłużnikiem, albo odmawia wypłaty stosownej części
wynagrodzenia wprost na szkodę pozostałych, w tym drugim przypadku
dłużnik się wykręci "ja jestem niewinny, on nie chce zapłacić".
  Nie bardzo widzę jak z p. widzenia litery przepisów podważyć to
miejsce.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-10 04:44:33
Autor: michal.godlewski
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu piątek, 9 listopada 2012 23:39:39 UTC+1 użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
On Fri, 9 Nov 2012, michal.godlewski@gmail.com wrote:



> Mam t� przewag� nad Tob�, �e przeczyta�em art. 302 k.k.



  Nie masz, teďż˝ przeczytaďż˝em. Po uwadze Rafaďż˝a.

  Wydawaďż˝a mi siďż˝ "niemoďż˝liwa".

  Ale nie znalazďż˝em moďż˝liwoďż˝ci podwaďż˝enia..



> W przepisach tego art. mowa jest mowa o dzia�aniu na szkod� wierzycieli.



  Tak wďż˝aďż˝nie.

  Ale szkoda polega na nierďż˝wnomiernym zaspokajaniu, a nie

"zabraniu" wierzycielowi.

Przeczytaj jeszcze raz ten przepis. Mowa tam jest o dwóch przesłankach - pierwszą jest spłacenie lub zabezpieczenie tylko niektórych, drugą jest działanie na szkodę pozostałych. Wynika z tego, że samo spełnienie świadczenia na rzecz jednego z wierzycieli (z pominięciem pozostałych) nie powoduje przestępstwa, jeśli po stronie pozostałych nie występuje szkoda. Szkoda polega nie na nierównomiernym zaspokojeniu wierzycieli, ale na zmniejszeniu możliwości zaspokojenia niektórych. Przy proponowanym przeze mnie rozwiązaniu (dłużnik wykonuje np. remont na rzecz wierzyciela, a ten zwalnia go z długu) pozostali wierzyciele nie ponoszą szkody, a nawet ich sytuacja staje się korzystniejsza. Znika bowiem jeden z wierzycieli, z którym konkurowaliby do tego samego majątku dłużnika. Wyobraź sobie teraz taki kazus. Kowalski ma początku października był wypłacalny. Wziął wtedy od Malinowskiego pożyczkę, a wobec Nowaka zobowiązał się pomalować mu pokój (za co wziął zapłatę z góry). W międzyczasie Kowalski stał się niewypłacalny, bo stracił pracę i spalił mu się dom. Nie jest w stanie zwrócić pieniędzy Malinowskiemu. Czy Twoim zdaniem może pomalować pokój Nowakowi ? W świetle Twojej koncepcji nie, gdyż zaspokajałby w ten sposób tylko jednego wierzyciela. W myśl Twojej  logiki, Nowakowi pozostawałoby odmówić Kowalskiemu (jeśli ten chciałby jednak pomalować ten pokój) i dochodzić od niego odszkodowania za niewykonanie zobowiązania, przy okazji zmniejszając szanse na zaspokojenie Malinowskiego.



> W przypadku, gdy d�u�nik sp�aca tylko jednego, dzia�a na szkod�

> pozosta�ych, gdy� z jego maj�tku znika kwota, kt�ra w innym przypadku

> mog�aby zosta� przeznaczona w post�powaniu egzekucyjnym na zaspokojenie

> ich roszczeďż˝.



  Ale tam nie ma mowy o spďż˝acie *z majďż˝tku*.

  Porďż˝wnaj sobie np. 302KK z 888KC, gdzie ten drugi stanowi dokďż˝adnie

to o czym piszesz (musi by� "z maj�tku"), a ten pierwszy w �adnym razie.

"sp�aca lub zabezpiecza tylko niekt�rych" nijak nie ogranicza si� do

maj�tku, IMO.

  Potrďż˝cenie jest takim samym ďż˝wiadczeniem, jak kaďż˝da inna forma

"sp�aty".

Przede wszystkim ja nie proponuję potrącenia, tylko po prostu umowę o wykonanie pracy w zamian za zwolnienie z długu. Po drugie, złożenie przez wierzyciela oświadczenia o potrąceniu nie jest zapłatą długu. Powoduje takie samego skutki, jak spełnienie świadczenia przez dłużnika (wygaśnięcie długu). Wierzyciel niewypłacalnego dłużnika nie jest ograniczony w swoim prawie do złożenia oświadczenia o potrąceniu.



> Natomiast w przypadku takim, jak omawiany, odpracowanie

> nie pomniejsza w �aden spos�b maj�tku d�u�nika.



  Zarobienie jakiejďż˝ kwoty u "osoby trzeciej" rďż˝wnieďż˝!

  Wďż˝aďż˝nie to mnie uderzyďż˝o :)



  W tym problem - zarobienie pieniďż˝dzy nie rďż˝ni siďż˝ od ďż˝wiadczenia

niepieni�nego.

  Jeden dostaďż˝ "coďż˝", inni nic.

  Dla porzďż˝dku: owo "dostanie" nie nastďż˝puje w okresie "pracy".

  Nastďż˝puje w momencie potrďż˝cenia.

  I dlatego witek powiada, ďż˝e to wierzyciel ktďż˝ry potrďż˝ca "bardziej

idzie siedzie�", bo popelnia oczywistsze przest�pstwo - albo

jest w zmowie z d�u�nikiem, albo odmawia wyp�aty stosownej cz�ci

wynagrodzenia wprost na szkod� pozosta�ych, w tym drugim przypadku

d�u�nik si� wykr�ci "ja jestem niewinny, on nie chce zap�aci�".

  Nie bardzo widzďż˝ jak z p. widzenia litery przepisďż˝w podwaďż˝yďż˝ to

miejsce.



pzdr, Gotfryd

Data: 2012-11-05 13:46:08
Autor: Liwiusz
Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?
W dniu 2012-11-05 13:35, kacper pisze:
Witam,


Mam problem, dziadek pożyczył pieniądze sąsiadowi, suma ok. 4000zł, ma potwierdzenia na to

Jak wygląda to potwierdzenie?


, ale sąsiad nie oddaje tych pieniędzy. Co można w takiej sytuacji zrobić? Z tego co wiem, sąsiadowi już siedzi komornik na majątku, więc raczej nie ma z czego oddać. Myślałem nad tym, że można zawrzeć umowę z sąsiadem, aby np. wyremontował mieszkanie w ramach tego długu, albo robił dziadkowi zakupy itd.


W takim przypadku (chęci ze strony dłużnika i potrzeby ze strony wierzyciela) jeśli udałoby się odzyskać należność w naturze, to byłby sukces, więc warto do tego dążyć.

--
Liwiusz

Pożyczone pieniądze przez dziadka, co można zrobić?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona