Użytkownik "Slawek SWP" <skasujdamspietrasiewiczusun@wp.pl> napisał w wiadomości news:hlj2s3$7iq$1nemesis.news.neostrada.pl...

Oglądając wolną wypowiedź Marcina Rosoła przed komisją hazardową zostałem mile zaskoczony. Marcin Rosół umie czytać i sprawnie korzysta z tej umiejętności, odróżnia to jego na tle innych pracowników Rządu z Ryszardem Sobiesiakiem na czele...
Właściwie nie powinna ta wiedza mnie dziwić ale uderzyła mentalnie mnie ona w momencie gdy Marcin Rosół właśnie narzekał na niezgodność przekazu medialnego z prac komisji hazardowej.
Podobno został ustawiony na równi z przestępcami przez Mariusza Kamińskiego :O i to w taki sposób, że nie może mu nic zrobić za to... To dziwne, że bliski współpracownik prominentnego członka PO narzeka na istnienie zabiegów socjotechnicznych i o zgrozo tłumaczy w telewizji mechanizmy tychże zabiegów. Można by skwitować całość stwierdzeniem: "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" no ale mnie zszokowało rozżalenie Marcina Rosoła zupełnie jakby gniewał się na świat, że jest brutalny wobec niego. Czy on nie wiedział, że ma ryzykowną robotę i w razie wpadki będzie stał obok słupka przywiązany za nogę...?

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

--
stevep

cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a):

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Jest, debilu niektórych (byłych?) członków owego rządu SPONSOREM ;). A może
nie tylko "niektórych"...
J-23


--

Użytkownik Hans Kloss napisał:

cirrus<cirrus@tinvalid.kdami.net>  napisał(a):

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Jest, debilu niektórych (byłych?) członków owego rządu SPONSOREM ;). A może
nie tylko "niektórych"...
J-23

Musisz mu darować, on dopiero się uczy. Cały post jest "wielokrotnie" o socjotechnice a On się łapie na najprostsze sztuczki za każdym razem :D

--
Sławek SWP
Skąd wiadomo, że PiS wpadł na trop - w komisji(?) Bo przewodniczący wyłączył mikrofony!

['] Prawdą po oczach, przez całe życie!
http://blog.rp.pl/rybinski/

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlj4cu$p1q$1inews.gazeta.pl...

cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a):

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Jest, debilu niektórych (byłych?) członków owego rządu SPONSOREM ;). A może
nie tylko "niektórych"...
J-23

    Miło się czyta kulturalną dyskusję. ;-)

"Dirko" <jacki.dirko@wp.pl> pisze:

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlj4cu$p1q$1inews.gazeta.pl...

cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a):

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Jest, debilu niektórych (byłych?) członków owego rządu SPONSOREM
;). A moĹźe nie tylko "niektĂłrych"...
J-23

    Miło się czyta kulturalną dyskusję. ;-)

A ktoś ci zabrania wrzucić "Hansa Klossa" do *twojego*
mordplika/killfile? :-)

Ja potrafię całkiem sporo "ścierpieć" i jakoś tam tolerować *dopóki*
dany dupek nie wywija się z mordplika jak oślizgły i wyjątkowo
obrzydliwy piskorz.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Kto się sparzył mlekiem ten dmucha na twaróg.
  -- Przysłowie japońskie (pl.wikiquote.org)

On Thu, 18 Feb 2010 10:22:23 +0000 (UTC), "Hans Kloss"
<necr0c0w.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

cirrus <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał(a): > A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Jest, debilu

 brawo! brawo!

niektórych (byłych?) członków owego rządu SPONSOREM ;).

 kupil im po plastikowym pistoleciku ?

A może nie tylko "niektórych"...

 napisz, ze wszystkich ;oO))




--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Użytkownik cirrus napisał:

UĹźytkownik "Slawek SWP"<skasujdamspietrasiewiczusun@wp.pl>  napisał w
wiadomości news:hlj2s3$7iq$1nemesis.news.neostrada.pl...

Oglądając wolną wypowiedź Marcina Rosoła przed komisją hazardową zostałem
mile zaskoczony. Marcin Rosół umie czytać i sprawnie korzysta z tej
umiejętności, odróżnia to jego na tle innych pracowników Rządu z Ryszardem
Sobiesiakiem na czele...
Właściwie nie powinna ta wiedza mnie dziwić ale uderzyła mentalnie mnie
ona w momencie gdy Marcin Rosół właśnie narzekał na niezgodność przekazu
medialnego z prac komisji hazardowej.
Podobno został ustawiony na równi z przestępcami przez Mariusza
Kamińskiego :O i to w taki sposób, że nie może mu nic zrobić za to... To
dziwne, że bliski współpracownik prominentnego członka PO narzeka na
istnienie zabiegów socjotechnicznych i o zgrozo tłumaczy w telewizji
mechanizmy tychże zabiegów. Można by skwitować całość stwierdzeniem: "kto
mieczem wojuje ten od miecza ginie" no ale mnie zszokowało rozżalenie
Marcina Rosoła zupełnie jakby gniewał się na świat, że jest brutalny wobec
niego. Czy on nie wiedział, że ma ryzykowną robotę i w razie wpadki będzie
stał obok słupka przywiązany za nogę...?

A jaką kretynie funkcje w rzadzie piastuje Sobiesiak?

Sądząc po jego wystąpieniu przed komisją hazardową, pan Ryszard Sobiesiak piastuje w rządzie jakąś funkcję decyzyjną. Zdzichu i Grzechu są ewidentnie na posyłki. Sądzisz, że skoczyliby po hamburgera na dworcu przed odjazdem pociągu...?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kretynizm
Kretynizm (matołectwo) – obecnie nieużywany termin oznaczający niedorozwój umysłowy ciężkiego stopnia powstały w wyniku wrodzonej pierwotnej niedoczynności tarczycy.
Niegdyś choroba ta była bardzo często spotykana wśród ludności zamieszkałej w rejonach górskich. W niektórych wioskach ponad połowa populacji dotknięta była tą przypadłością. W latach 60. XIX wieku Rudolf Virchow udowodnił, że przyczyną choroby jest uszkodzenie tarczycy. W 1922 stwierdzono zależność częstości występowania kretynizmu od zawartości jodu w glebie. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca stosowanie obficie jodowanej soli w miejscach, w których występuje niedobór tego pierwiastka[1].

--
Sławek SWP
Skąd wiadomo, że PiS wpadł na trop - w komisji(?) Bo przewodniczący wyłączył mikrofony!

['] Prawdą po oczach, przez całe życie!
http://blog.rp.pl/rybinski/