Data: 2013-12-27 17:41:28 | |
Autor: u2 | |
Próba zamachu na Kliczkę | |
.... widać, że zuliki ze specsluzb zrobią wszystko, aby rzadzili oplywajacy w luksusy oligarchowie, a miliony ruskich czy Ukraincow zylo w nedzy :
http://niezalezna.pl/49645-czy-witalij-kliczko-mogl-zginac-jak-lech-kaczynski-udar-proba-zamachu Na lotnisku w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. załoga samolotu z polskim prezydentem, naprowadzana błędnie przez wieżę, próbowała przerwać podchodzenie do lądowania - ale z niewyjaśnionych dotąd przyczyn tupolew uległ zniszczeniu. 24 listopada 2013 r. samolot z Witalijem Kliczką na pokładzie dostał w ostatniej chwili zakaz lądowania w Kijowie i musiał ryzykownie poderwać się do dalszego lotu. "Takie działania kontrolerów lotów przy tych konkretnych warunkach mogły się stać przyczyną tragedii analogicznej do tej pod Smoleńskiem z prezydentem Polski" – napisał deputowany frakcji UDAR Walerij Karpuncow w piśmie, do którego dotarła "Ukrainska Prawda" - informuje TVN24. Partia UDAR zamierza poinformować zachodnich dyplomatów o próbie zamachu na życie jej lidera Witalija Kliczki – informuje "Ukrainska Prawda". Działacze partii Kliczki w przygotowanym dla nich oświadczeniu napisali, że samolot dostał zakaz lądowania, gdy był na pułapie zaledwie 100 m. Miał wówczas wypuszczone podwozie i był w pełni gotowy do lądowania. Działo się to na dodatek przy fatalnej widoczności. Według informacji uzyskanych przez partię UDAR zamknięcie lotnisk Boryspol i Żuljany nastąpiło na podstawie noty informacyjnej (NOTAM) z godz. 11:14 "w związku z prowadzeniem działań antyterrorystycznych". Załoga samolotu Kliczki miała być o tym poinformowana podczas schodzenia do lądowania, ok. godz. 11:30. Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych informowała, że zadzwonił anonimowy telefon na alarmową linię 112 o możliwym zamachu bombowym na samolot nad Kijowem. W efekcie takich działań Witalij Kliczko musiał lądować kilkaset kilometrów od Kijowa, w Krzywym Rogu, co spowodowało jego spóźnienie na wiec opozycji. -- "Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści". |
|