Powitać.

Przepraszam za spam, ale sprawa pilna, człowiek sie wykruszył.

1. Dobra kondycja, 100 km dziennie przez kilka dni.
2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry
3. Ważny paszport i gotowość wyjazdu poza Europę w dniach 9-22.11.09
4. Umiejętność podstawowej obsługi roweru
5. Pożądane doświadczenie w pilotowaniu rowerzystów, czytaniu map, planowaniu trasy. Potrzebna osoba "z jajami" obrotna, potrafiąca
poradzić sobie z potencjalnymi problemami na trasie.
6. Przelot w dwie strony, wyżywienie, noclegi, wynagrodzenie zapewniamy.

Osoby które faktycznie mogą wyjechać w tym terminie proszę o przesłanie CV i krótkiej informacji o sobie na priv. seco maupa tlen pl

Pozdrawiam

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Czarny Ląd!

Seco

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Czarny Ląd!

hmm i myślisz, że chętny da radę zrobić badania i szczepienia?

mp.

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Czarny Ląd!

hmm i myślisz, że chętny da radę zrobić badania i szczepienia?

Chodzi o Maroko. Nie ma obowiązkowych szczepień, najważniejsza jest higiena i unikanie surowej wody i ichniej kuchni. Tak przynajmniej
informują w Szpitalu Zakaźnym.

Pozdrawiam i idę na rower :-)

Seco

Chodzi o Maroko. Nie ma obowiązkowych szczepień, najważniejsza jest higiena i unikanie surowej wody i ichniej kuchni. Tak przynajmniej
informują w Szpitalu Zakaźnym.

Pozdrawiam i idę na rower :-)

W Krakowie zimno, nawet wyjść do sklepu mi się nie chce o rowerze nie wspominając.

A rower trzeba swój zabrać czy na miejscu masz ?

mp.

Michał Pysz pisze:

Chodzi o Maroko. Nie ma obowiązkowych szczepień, najważniejsza jest higiena i unikanie surowej wody i ichniej kuchni. Tak przynajmniej
informują w Szpitalu Zakaźnym.

Pozdrawiam i idę na rower :-)

W Krakowie zimno, nawet wyjść do sklepu mi się nie chce o rowerze nie wspominając.

W Wawie potwornie zimno i wieje. Ale w lesie jest OK. Poza tym pełnia księżyca i bezchmurne niebo. Niestety władowałem się w pieniek, zaliczyłem OTB i mnie napier.... rozbiy mięsień czworogłowy.
Ale za to mam teraz powód aby wymienić przedni wielec w mieszczuchu :-)

A rower trzeba swój zabrać czy na miejscu masz ?

Na miejscu są rowery :-)

Pozdrawiam.

Michał Pysz wrote:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Czarny Ląd!

hmm i myślisz, że chętny da radę zrobić badania i szczepienia?

No i co wykruszylo niedoszlego 'Tomka na Czarnym Ladzie' ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Bartosz 'Seco' Suchecki bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne
skreślić):

Michał Pysz pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:

Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:


Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

a jaki kraj?

Czarny Ląd!

Ech! Jechałbym chętnie, ale uczelnia (i nie tylko) mnie trzyma :-(

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Mon, 02 Nov 2009 16:46:45 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

Zapomniałeś też podać jakie jest wynagrodzenie... ;]

--
Kapsel
  http://kapselek.net
  kapsel(malpka)op.pl

Kapsel wrote:

Mon, 02 Nov 2009 16:46:45 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

Zapomniałeś też podać jakie jest wynagrodzenie... ;]

Nie zapomniał: 100klm ;))

--
Dorota,
Szprota.

stefandora wrote:

Kapsel wrote:

Mon, 02 Nov 2009 16:46:45 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):

Zapomniałem. Wylot z Warszawy, powrót do Warszawy

Zapomniałeś też podać jakie jest wynagrodzenie... ;]

Nie zapomniał: 100klm ;))

tzn. km.

--
Dorota,
Szprota.

On 2 Lis, 17:15, stefandora <stefand...@onet.eu> wrote:

tzn. km.

Konwertywne marki?
Nawet w Bośni je wymienić nie tak łatwo - więc mają prawdziwą wartość
kolekcjonerską :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Powitać.

Przepraszam za spam, ale sprawa pilna, człowiek sie wykruszył.

1. Dobra kondycja, 100 km dziennie przez kilka dni.
2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry
3. Ważny paszport i gotowość wyjazdu poza Europę w dniach 9-22.11.09
4. Umiejętność podstawowej obsługi roweru
5. Pożądane doświadczenie w pilotowaniu rowerzystów, czytaniu map,
planowaniu trasy. Potrzebna osoba "z jajami" obrotna, potrafiąca
poradzić sobie z potencjalnymi problemami na trasie.
6. Przelot w dwie strony, wyĹźywienie, noclegi, wynagrodzenie zapewniamy.

Osoby które faktycznie mogą wyjechać w tym terminie proszę o przesłanie
CV i krĂłtkiej informacji o sobie na priv. seco maupa tlen pl

Pozdrawiam

Seco

Poszło na priv.

JaromirD

Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Powitać.

Przepraszam za spam, ale sprawa pilna, człowiek sie wykruszył.

1. Dobra kondycja, 100 km dziennie przez kilka dni.
2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry
3. Ważny paszport i gotowość wyjazdu poza Europę w dniach 9-22.11.09
4. Umiejętność podstawowej obsługi roweru
5. Pożądane doświadczenie w pilotowaniu rowerzystów, czytaniu map,
planowaniu trasy. Potrzebna osoba "z jajami" obrotna, potrafiąca
poradzić sobie z potencjalnymi problemami na trasie.
6. Przelot w dwie strony, wyĹźywienie, noclegi, wynagrodzenie

zapewniamy.

Osoby które faktycznie mogą wyjechać w tym terminie proszę o

przesłanie

CV i krĂłtkiej informacji o sobie na priv. seco maupa tlen pl

Pozdrawiam

Seco

Że tak spytam: dostałeś wiadomość na priv? Wysłałem na s_e_c_o__at__tlen_pl.

JaromirD

In article <hcmu8r$b8g$1@achot.icm.edu.pl>,
 Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

Powitać.

Przepraszam za spam, ale sprawa pilna, człowiek sie wykruszył.

1. Dobra kondycja, 100 km dziennie przez kilka dni.

Ojej. ale tam gory sa.
:-(
I to na lekko ma byc czy z bagazem?

2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry

E, to sie wyklucza. Jak mozna poslugiwac sie dobrym angielskim w kraju frankolubnym?

3. Ważny paszport i gotowość wyjazdu poza Europę w dniach 9-22.11.09

O, to ja.

4. Umiejętność podstawowej obsługi roweru

Potrafie pedalowac, uzywac hamulcow i pompki.

5. Pożądane doświadczenie w pilotowaniu rowerzystów, czytaniu map, planowaniu trasy. Potrzebna osoba "z jajami" obrotna, potrafiąca
poradzić sobie z potencjalnymi problemami na trasie.

O, to chyba ja.

6. Przelot w dwie strony, wyżywienie, noclegi, wynagrodzenie zapewniamy.

No, wlasnie - co z tym wynagrodzeniem?


TA

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-BCF957.00315604112009news.onet.pl...

2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry

E, to sie wyklucza. Jak mozna poslugiwac sie dobrym angielskim w kraju
frankolubnym?

Można tylko czy ktokolwiek ten angielski zrozumie. Żabojady są ultra oporne na angielski i jest to prawie tak wielkie jak przekonanie, że cały świat _MUSI_ znać francuski.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 1/11/2009 test Tacx Satori po ponad 100h jazdy.

kml wrote:

Można tylko czy ktokolwiek ten angielski zrozumie. Żabojady są ultra oporne na angielski i jest to prawie tak wielkie jak przekonanie, że cały świat _MUSI_ znać francuski.

Z nimi to jak z kierowcami, rżną głupa ;)

--
Dorota,
Szprota.

In article <hcr5hu$1f5$1@inews.gazeta.pl>, "kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-BCF957.00315604112009news.onet.pl...

>> 2. Język francuski dobry lub ewentualnie angielski dobry
>
> E, to sie wyklucza. Jak mozna poslugiwac sie dobrym angielskim w kraju
> frankolubnym?

Można tylko czy ktokolwiek ten angielski zrozumie. Żabojady są ultra oporne na angielski i jest to prawie tak wielkie jak przekonanie, że cały świat _MUSI_ znać francuski.

E, nie o to mi chodzi.
Probowales kiedys porozumiewac sie 'normalnym angielskim' w krajach nieanglojezycznych?
Nie da sie.
Trzeba uzywac tgo 'international simple English' tak jak pisze Beata 'Blondynka' Pawlikowska. A to calkiem inny jezyk niz angielski.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Probowales kiedys porozumiewac sie 'normalnym angielskim' w krajach nieanglojezycznych?
Nie da sie.

to nie jest oferta dla ciebie.
po polsku masz klopoty ze zrozumieniem, wiec co dopiero w ichniej mowie?

granat

In article <hcs7i8$nl6$1@news.onet.pl>,
 granat <granat_99@poczta.onet.pl> wrote:

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Probowales kiedys porozumiewac sie 'normalnym angielskim' w krajach > nieanglojezycznych?
> Nie da sie.

to nie jest oferta dla ciebie.
po polsku masz klopoty ze zrozumieniem, wiec co dopiero w ichniej mowie?

E, przesadzasz.
Jakos przedgiertchowska mature z polskiego napisalem. A ktos ty jest zeby wydawac takie opinie?

TA