Data: 2013-11-12 14:13:40 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia? | |
On 2013-11-12, An <none@none.com> wrote:
[...] Mimo to, pracodawca do końca utrzymywał, że praca jest legalna i z zarobionych pieniędzy nie muszę się rozliczać. Propozycji NIE przyjęłam, bo wydała mi się podejrzana. Trudno powiedzieć, ale może mieć rację. Tylko nie pracodawca, a zleceniodawca. Jest coś takiego jak podatek ryczałtowy od małych zleceń. Nie wykazuje się go w PITach. http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/podatki-osobiste/pit/295289,Umowy-zlecenia-do-200-zl-opodatkowanie-ryczaltem-18-PIT.html -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|
Data: 2013-11-12 20:14:30 | |
Autor: An | |
"Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia? | |
W dniu 2013-11-12 14:13, Wojciech Bancer pisze:
On 2013-11-12, An <none@none.com> wrote: Rozumiem, że nie ma żadnego limitu i takich małych umów można pozyskać nieskończenie wiele? A co z umową? Ze mną nikt jej nie chciał podpisać, a pieniądze miałam dostać do ręki... Pozdrawiam Anna |
|
Data: 2013-11-12 21:32:04 | |
Autor: Wojciech Bancer | |
"Praca legalna", ale bez umowy, bez PIT-u i rozliczenia? | |
On 2013-11-12, An <none@none.com> wrote:
[...] A co z umową? Ze mną nikt jej nie chciał podpisać, a pieniądze miałam dostać do ręki... A to już zależy od danej organizacji. Czasem przy drobnych kwotach szkoda tracić czasu na umowę pisemną (z punktu widzenia firmy). Jak kupujesz bułki w sklepie, to umowy nie podpisujesz, tylko zawierasz ustną. Jak kupujesz samochód, to już zazwyczaj tak. -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
|