Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Pracodawca zgubił umowę

Pracodawca zgubił umowę

Data: 2011-04-19 20:50:44
Autor: spp
Pracodawca zgubił umowę
W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:

...  takie rzeczy jak NIP, PESEL i
wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.

Możesz nam o tym opowiedzieć?

--
spp

Data: 2011-04-19 19:03:46
Autor: piachoo
Pracodawca zgubił umowę
spp <spp@op.pl> napisał(a):
W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:

> ...  takie rzeczy jak NIP, PESEL i
> wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
> szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.

Możesz nam o tym opowiedzieć?


pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:

Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię, żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?

Co jeszcze jest potrzebne?

TomaszPe

--


Data: 2011-04-19 21:07:30
Autor: Liwiusz
Pracodawca zgubił umowę
W dniu 2011-04-19 21:03, piachoo pisze:
spp<spp@op.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-04-19 20:48, piachoo pisze:

...  takie rzeczy jak NIP, PESEL i
wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.

Możesz nam o tym opowiedzieć?


pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:

Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię,
żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?

Co jeszcze jest potrzebne?

Twój własnoręczny podpis.

--
Liwiuszq

Data: 2011-04-19 20:07:49
Autor: piachoo
Pracodawca zgubił umowę
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
> Co jeszcze jest potrzebne?

Twój własnoręczny podpis.


ah, no tak, zapomniałem, że podpisy na umowach to rzadkość... ;>

Wyrazy,
TomaszPe

--


Data: 2011-04-19 21:09:51
Autor: spp
Pracodawca zgubił umowę
W dniu 2011-04-19 21:03, piachoo pisze:

...  takie rzeczy jak NIP, PESEL i
wszystkie inne dane, które zwykło się na umowach umieszczać. Nie widzę
szczególnych trudności w np. wyłudzeniu kredytu na podstawie w/w numerków.

Możesz nam o tym opowiedzieć?


pytanie sugeruje moją paranoję (cenna sugestia!) ale jednak spróbuję:

Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
jest znany. Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić. Nie mówię,
żeby dom kupować, ale jakieś AGD na raty?

Co jeszcze jest potrzebne?


Przy takich założeniach - nic. Ten Twój NIP/PESEL także. Wygeneruje się. :)

--
spp

Data: 2011-04-19 21:11:25
Autor: Alek
Pracodawca zgubił umowę
Użytkownik "piachoo" <tipi_v2.0.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał

Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm generowania
jest znany.

Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.

Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.

Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?

Co jeszcze jest potrzebne?

Przede wszystkim twój podpis.

Data: 2011-04-19 19:53:10
Autor:
Pracodawca zgubił umowę
Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "piachoo" <tipi_v2.0.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał
>
> Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm > generowania
> jest znany.

Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.

> Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.

Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?

> Co jeszcze jest potrzebne?

Przede wszystkim twój podpis.

No dobra. Jak trzy osoby mówią, że jesteś pijany, to się połóż.

Dziękuję,
TomaszPe

--


Data: 2011-04-19 19:53:17
Autor: piachoo
Pracodawca zgubił umowę
Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał(a):
Użytkownik "piachoo" <tipi_v2.0.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał
>
> Jedyne, czego brakuje na w/w umowie to numer dowodu. Algorytm > generowania
> jest znany.

Algorytm generowania kolejnych liczb naturalnych rzeczywiście jest znany: następna jest wyższa od poprzedniej o 1. Ale jak tę wiedzę wykorzystać do sfałszowania czegokolwiek to nie mam pojęcia.

> Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
> zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.

Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?

> Co jeszcze jest potrzebne?

Przede wszystkim twój podpis.

No dobra. Jak trzy osoby mówią, że jesteś pijany, to się połóż.

Dziękuję,
TomaszPe

--


Data: 2011-04-19 21:59:23
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Pracodawca zgubił umowę
W dniu 19.04.2011 21:11, Alek pisze:
Użytkownik "piachoo" <tipi_v2.0.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał
Mając NIP/PESEL/wynagrodzenie można spreparować zaświadczenie o
zarobkach, którego prawdziwość firma będzie skłonna potwierdzić.
Jakaż to firma zajmuje się potwierdzaniem lipnych zaświadczeń?

Nie lipnych. JEGO. Ja rozumiem jego tok rozumowania tak:

a) ja idę do Medialnego Marka i biorę SuperPlazmę na kredyt.

b) podaję jego dane babce w okienku, która jest moją kochanką, więc
udaje, że sprawdziła DO

c) Bank dzwoni do JEGO PRAWDZIWEGO pracodawcy aby potwierdzić
wypłacalność. A jego pracodawca nie spodziewając się przekrętu, potwierdza.

Co jeszcze jest potrzebne?
Przede wszystkim twój podpis.

Tylko skąd w takim razie te afery ,,zgubił DO i od 5 lat udowadnia przed
sądami, że nie on wziął kredyt''?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2011-04-19 22:03:29
Autor: spp
Pracodawca zgubił umowę
W dniu 2011-04-19 21:59, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Nie lipnych. JEGO. Ja rozumiem jego tok rozumowania tak:

a) ja idę do Medialnego Marka i biorę SuperPlazmę na kredyt.

b) podaję jego dane babce w okienku, która jest moją kochanką, więc
udaje, że sprawdziła DO

c) Bank dzwoni do JEGO PRAWDZIWEGO pracodawcy aby potwierdzić
wypłacalność. A jego pracodawca nie spodziewając się przekrętu, potwierdza.

Co jeszcze jest potrzebne?
Przede wszystkim twój podpis.

Tylko skąd w takim razie te afery ,,zgubił DO i od 5 lat udowadnia przed
sądami, że nie on wziął kredyt''?

Przecież sam mechanizm opisałeś - wystarczy mieć kochankę ... ;)

--
spp

Data: 2011-04-19 22:32:34
Autor: Alek
Pracodawca zgubił umowę
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Tylko skąd w takim razie te afery ,,zgubił DO i od 5 lat udowadnia przed
sądami, że nie on wziął kredyt''?

Przecież sam mechanizm opisałeś - wystarczy mieć kochankę ... ;)

To nie raty, to alimenty ;P

Pracodawca zgubił umowę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona