Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Praga i rowery,

Praga i rowery,

Data: 2012-09-21 23:10:03
Autor: Andrzej Ozieblo
Praga i rowery,
Wlasnie wrocilem z kilkudniowego sluzbowego pobytu z Pragi. BTW piekne miasto. I wrocilem mocno pocieszony. Rowerow w miescie, w okolicach centrum czy peryferii, pomimo dobrej pogody, statystycznie mniej niz w Krakowie. Magistrat sie stara, widzialem na Waclavskich Namestach dobrze zorganizowane stoisko, na ktorym wladze chwala sie prorowerowymi inicjatywami. Faktycznie, powstalo wiele swietnych drog rowerowcyh, piekna mapa rowerowa Pragi, itd. Ale na ulicach rowerzystow nie widac. Uff... :) Te same samochodowe fascynacje, wielka ilosc kobiet w SUV-ch, podobny etap rozwoju cywilizacji.

Z ostatnich wizyt w duzych europejskich miastach duze wrazenie zrobilo na mnie bardzo prorowerowe Monachium. Az prosi sie by Krakow zaczal kopiowac ich rozwiazania. Bardzo rowerowa jest tez Szwecja. O Holandii nawet nie warto wspominac.

Data: 2012-09-21 14:43:36
Autor: rmikke
Praga i rowery,
W dniu piątek, 21 września 2012 23:10:07 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
Wlasnie wrocilem z kilkudniowego sluzbowego pobytu z Pragi. BTW piekne miasto. I wrocilem mocno pocieszony. Rowerow w miescie, w okolicach > centrum czy peryferii, pomimo dobrej pogody, statystycznie mniej niz w Krakowie. Magistrat sie stara, widzialem na Waclavskich Namestach dobrze zorganizowane stoisko, na ktorym wladze chwala sie prorowerowymi inicjatywami. Faktycznie, powstalo wiele swietnych drog rowerowcyh, piekna mapa rowerowa Pragi, itd. Ale na ulicach rowerzystow nie widac. Uff... :) Te same samochodowe fascynacje, wielka ilosc kobiet w SUV-ch, podobny etap rozwoju cywilizacji.

Ojtam ojtam, rozkopać parę głównych ulic i też się przesiądą...

Data: 2012-09-22 01:20:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Praga i rowery,
On Fri, 21 Sep 2012, Andrzej Ozieblo wrote:

Ale na ulicach rowerzystow nie widac.

  Czy to ten kraj, w którym za niemanie kasku jest mandat?
  ;>

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-22 02:01:00
Autor: Titus Atomicus
Praga i rowery,
In article <Pine.WNT.4.64.1209220119570.3608@quad>,
 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

On Fri, 21 Sep 2012, Andrzej Ozieblo wrote:

> Ale na ulicach rowerzystow nie widac.

  Czy to ten kraj, w którym za niemanie kasku jest mandat?
  ;>
E, nie. Obowiazkowe kaski sa chyba na Slowacji.
Ale jak ostatnio wjezdzalem do Bratyslawy i pytalem lokalesow (bez kaskow byli) to powiedzieli mi, ze u nich chyba nie, ale w Rakusku, czyli Austrii sa obowiazkowe (oczywiscie nie sa).
--
TA

Data: 2012-09-22 08:37:59
Autor: INEAD
Praga i rowery,
W dniu 2012-09-22 02:01, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <Pine.WNT.4.64.1209220119570.3608@quad>,
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

On Fri, 21 Sep 2012, Andrzej Ozieblo wrote:

> Ale na ulicach rowerzystow nie widac.

  Czy to ten kraj, w którym za niemanie kasku jest mandat?
  ;>
E, nie. Obowiazkowe kaski sa chyba na Slowacji.

nie są wcale obowiązkowe

Data: 2012-09-23 22:32:03
Autor: Wojtek Paszkowski
Praga i rowery,

"INEAD" <a.frost@gazeta.pl> wrote in message news:k3jmc9$s3c$1node2.news.atman.pl...

E, nie. Obowiazkowe kaski sa chyba na Slowacji.

nie są wcale obowiązkowe

obowiązkowe poza terenem zabudowanym.
I jest to egzekwowane, czego sam osobiście doświadczyłem podczas krótkiego tranzytu

pozdr

Data: 2012-09-23 22:44:26
Autor: arturb
Praga i rowery,
On 2012-09-23 22:32, Wojtek Paszkowski wrote:

"INEAD" <a.frost@gazeta.pl> wrote in message
news:k3jmc9$s3c$1node2.news.atman.pl...

E, nie. Obowiazkowe kaski sa chyba na Slowacji.

nie są wcale obowiązkowe

obowiązkowe poza terenem zabudowanym.
I jest to egzekwowane, czego sam osobiście doświadczyłem podczas
krótkiego tranzytu

Co Ci zrobili poza mandatem i ile zapłaciłeś ?
Tj jechałeś dalej czy pchałeś  ?

Data: 2012-09-24 09:56:53
Autor: Alfer_z_pracy
Praga i rowery,
Ale jak ostatnio wjezdzalem do Bratyslawy i pytalem lokalesow (bez kaskow byli) to powiedzieli mi, ze u nich chyba nie, ale w Rakusku, czyli Austrii sa obowiazkowe (oczywiscie nie sa).

Specjalnie podczas pobytu na Słowacji zatrzymałem się przy radiowozie żeby o to zapytać. Kask trzeba mieć założony poza obszarem zabudowanym, co uczyniłem. Niemniej pan władza był totalnie normalny i nie wyskoczył od razu z pistoletem że wcześniej jechałem bez nakrycia głowy. Dzięki Bogu kilometr dalej opuściłem asfalt na rzecz terenu i kask na podjeździe powędrował na kierę.

A.

Data: 2012-09-24 12:44:55
Autor: arturb
Praga i rowery,
On 2012-09-24 09:56, Alfer_z_pracy wrote:
Ale jak ostatnio wjezdzalem do Bratyslawy i pytalem lokalesow (bez
kaskow byli) to powiedzieli mi, ze u nich chyba nie, ale w Rakusku,
czyli Austrii sa obowiazkowe (oczywiscie nie sa).

Specjalnie podczas pobytu na Słowacji zatrzymałem się przy radiowozie
żeby o to zapytać. Kask trzeba mieć założony poza obszarem zabudowanym,
co uczyniłem. Niemniej pan władza był totalnie normalny i nie wyskoczył
od razu z pistoletem że wcześniej jechałem bez nakrycia głowy. Dzięki
Bogu kilometr dalej opuściłem asfalt na rzecz terenu i kask na
podjeździe powędrował na kierę.

A jakbym nie mial kasku to co zrobia ?

Data: 2012-09-24 13:31:58
Autor: Alfer_z_pracy
Praga i rowery,
arturb napisał:
A jakbym nie mial kasku to co zrobia ?

Na dobry początek poczęstują pokutą w postaci na przykład 50 Euro. A dalej nie wiem, może zabronią jechać tą drogą i każą wracać do domu lub sklepu po kask? Co za różnica, szkoda tracić kasę i czas olewając ten zakaz, chyba że ktoś lubi smak adrenalinki kiedy mija słowackie policyjne auto ;)

A.

Data: 2012-09-24 15:59:22
Autor: arturb
Praga i rowery,
On 2012-09-24 13:31, Alfer_z_pracy wrote:
arturb napisał:
A jakbym nie mial kasku to co zrobia ?

Na dobry początek poczęstują pokutą w postaci na przykład 50 Euro. A
dalej nie wiem, może zabronią jechać tą drogą i każą wracać do domu lub
sklepu po kask? Co za różnica, szkoda tracić kasę i czas olewając ten
zakaz, chyba że ktoś lubi smak adrenalinki kiedy mija słowackie
policyjne auto ;)

Pytanie podstawowe czy wichnim prawie drogowym jest i jesli tak to jak
zdefuniowany kask rowerowy.
Nie zamierzam wozic ze soba balastu gabarytowego bo mnie w..a i jesli
juz bym cos wiozl to 'kask' pasujacy do ich definicji np kawalek
sztywnej foli zakladany na leb.

Data: 2012-09-24 17:54:22
Autor: Ludek Vasta
Praga i rowery,
On 24/09/2012 15:59, arturb wrote:
Pytanie podstawowe czy wichnim prawie drogowym jest i jesli tak to jak
zdefuniowany kask rowerowy.
Nie zamierzam wozic ze soba balastu gabarytowego bo mnie w..a i jesli
juz bym cos wiozl to 'kask' pasujacy do ich definicji np kawalek
sztywnej foli zakladany na leb.

Jeżeli będziesz w ten sposób argumentował w dyskusji z policjantami, szczególnie używając słów "w..a", to na pewno odniesiesz sukces... :)

A teraz serio. Tematem zajmował się pewien słowacki bloger, można o tym poczytać tu:
http://vojtechmoravcik.blog.sme.sk/c/194647/Na-bicykli-bez-prilby.html

W skrócie.

W ustawie (cestný zákon) jest napisane: "Cyklista je povinný počas jazdy na bicykli mimo obce chrániť si hlavu riadne upevnenou ochrannou prilbou. Ak je cyklistom osoba mladšia ako 15 rokov, táto povinnosť sa vzťahuje aj na jazdu v obci."

"Ochranná prilba" =  "kask ochronny".

Na stronach słowackiego MSW było w dodatku napisane słowo "zatwierdzony [kask ochronny]". I to właśnie zaciekawiło bloggera, że zwrócił się do MSW o wyjaśnienie.

Po komunikacji z MSW okazało się, że słowo "zatwierdzony" jest tylko radosną twórczością autora tekstu na stronach internetowych MSW. W ustawie nic takiego nie ma. A definicji kasku na potrzeby tej ustawy też nie ma, jak wynikało z odpowiedzi pracowników MSW. Przynajmniej nie było w 2009 r.

Tak więc możesz próbować kłócić się ze słowackimi policjantami i o wyniku nie zapomnij tutaj napisać.

Aha, autor pisze o mandacie 10 euro, a nie 50 euro. Ale to informacja również z 2009 r.

Ludek

Data: 2012-09-22 09:15:05
Autor: Ludek Vasta
Praga i rowery,
On 22/09/2012 01:20, Gotfryd Smolik news wrote:
Ale na ulicach rowerzystow nie widac.

  Czy to ten kraj, w którym za niemanie kasku jest mandat?

W Czechach rowerzyści do lat 18 mają obowiązek używać kasku.

A co dotyczy Pragi, to istnieje jeszcze jedna okoliczność, która zniechęca prażan do korzystania z roweru: Praga jest nieco pagórkowata, szczególnie lewy brzeg Wełtawy. Jeżeli ktoś mieszka np. na Smíchovie (okolice ulicy Vrchlického) i pracuje lub studiuje w Dejvicach (okolice
placu Vítězné náměstí), to ma do pokonania niezłą górkę. Wełtawa jest na wysokości ok. 190 m n.p.m., a akademiki na wzgórzu Strahov (Petřín) są na wysokości 325 m.

Ludek

Data: 2012-09-24 17:03:42
Autor: Andrzej Ozieblo
Praga i rowery,
W dniu 2012-09-22 09:15, Ludek Vasta pisze:

A co dotyczy Pragi, to istnieje jeszcze jedna okoliczność, która
zniechęca prażan do korzystania z roweru: Praga jest nieco pagórkowata,
szczególnie lewy brzeg Wełtawy.

Jestes z Pragi? W metrze zaczepila nas pewna Polka z wyraznie czeskim akcentem. Bardzo mila. Niestety nie bylo czasu pogadac, bo wysiadala. Zdazyla tylko powiedziec, ze w Pradze jest od ho, ho...

Fakt, Praga jest pagorkowata. Troche przypomina mi francuski Lyon, a troche polski... Krakow. Pagorki zaczynaja sie po drugiej stronie rzeki. W Lyonie podejscie jest nawet bardzo strome. Sam pochodze (podobno tu sie urodzilem) z Podgorza, dzielnicy Krakowa niezle pofaldowanej, a moja mama lezy na pieknym cmentarzu podgorskim, lezacym de facto na lagodnie wspinajacym sie zboczu.

Nic Prazan nie tlumaczy. :) Tych niewielu rowerzystow, ktorych widzialem, to raczej tacy zapaleni mtbajkersi niz rowerowi mieszczanie. Swoja droga przypomnial mi sie czeski film "Butelki zwrotne" (Vratne lahve), w ktorym Jozef (a wiec Pepik) - glowny bohater - zaczyna jezdzic po Pradze rowerem jako listonosz. Swietny film krecony w pieknej Pradze. Jak dla mnie, choc nie powienem sie do tego przyznawac jako rodowity Krakus, Praga to najpiekniejsze miasto w Europie. No powiedzmy z tych, ktore widzialem.

A wracajac do rowerow. Przyjdzie i na nie czas. W Pradze, Krakowie i innych miasatch Central Europe walcza ze soba dwa nurty: niemiecki i amerykanski. Na dluzsza mete ten pierwszy przewazy.

Data: 2012-09-25 08:33:55
Autor: cytawa
Praga i rowery,
Andrzej Ozieblo pisze:

Nic Prazan nie tlumaczy. :) Tych niewielu rowerzystow, ktorych
widzialem, to raczej tacy zapaleni mtbajkersi niz rowerowi mieszczanie.
Swoja droga przypomnial mi sie czeski film "Butelki zwrotne" (Vratne
lahve), w ktorym Jozef (a wiec Pepik) - glowny bohater - zaczyna jezdzic
po Pradze rowerem jako listonosz. Swietny film krecony w pieknej Pradze.

Masz racje. Film swietny. Jeden z lepszych jakie ogladalem. Taki milutki, w sumie optymistyczny, choc sceptyczny wobec nowoczesnosci.


Jan Cytawa

Data: 2012-09-22 02:01:56
Autor: Titus Atomicus
Praga i rowery,
In article <505cd7ad$0$1211$65785112@news.neostrada.pl>,
 Andrzej Ozieblo <andrzej.ozieblo@gmail.com> wrote:

Wlasnie wrocilem z kilkudniowego sluzbowego pobytu z Pragi. BTW piekne miasto. I wrocilem mocno pocieszony. Rowerow w miescie, w okolicach centrum czy peryferii, pomimo dobrej pogody, statystycznie mniej niz w Krakowie. Magistrat sie stara, widzialem na Waclavskich Namestach dobrze zorganizowane stoisko, na ktorym wladze chwala sie prorowerowymi inicjatywami. Faktycznie, powstalo wiele swietnych drog rowerowcyh, piekna mapa rowerowa Pragi, itd. Ale na ulicach rowerzystow nie widac. Uff... :) Te same samochodowe fascynacje, wielka ilosc kobiet w SUV-ch, podobny etap rozwoju cywilizacji.

Z ostatnich wizyt w duzych europejskich miastach duze wrazenie zrobilo na mnie bardzo prorowerowe Monachium. Az prosi sie by Krakow zaczal kopiowac ich rozwiazania. Bardzo rowerowa jest tez Szwecja. O Holandii nawet nie warto wspominac.

Ja do prorowerowych dorzucilbym Wieden.
--
TA

Data: 2012-09-22 21:13:16
Autor: Bartłomiej Zieliński
Praga i rowery,
Użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
O Holandii nawet nie warto wspominac.

Aż tak beznadziejnie? ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2012-09-23 12:14:19
Autor: Andrzej Ozieblo
Praga i rowery,
Bartłomiej Zieliński pisze:

Aż tak beznadziejnie? ;-)

Tak, beznadziejnie. Czasami brak miejsca na parkingu... rowerowym. I jak tu w morzu rowerow rozpoznac swoj. Ostatnio bylem w Amsterdamie dwa lata temu. Zadnej poprawy. Reszta zobacz sam. https://picasaweb.google.com/106402062066492466034/Amsterdam2010

Data: 2012-09-23 23:39:25
Autor: Piecia aka dracorp
Praga i rowery,
W dniu niedziela, 23 września 2012 12:14:56 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
Zadnej poprawy. Reszta zobacz sam. https://picasaweb.google.com/106402062066492466034/Amsterdam2010

Niop, https://picasaweb.google.com/lh/photo/WURAcoFnkPBW0jx4wREpd9MTjNZETYmyPJy0liipFm0 lub http://goo.gl/IRqsS

Praga i rowery,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona