| Data: 2009-11-17 08:45:46 | |
| Autor: Roger Perejro | |
| Prałat współpracował z SB. "Biskup wiedział". | |
|
"Rzeczpospolita": Proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Gdyni, prałat Jerzy Więckowiak, zrezygnował z urzędu, po tym jak gazeta ujawniła, że po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki donosił do Służby Bezpieczeństwa.
- Ksiądz wiedział, biskup też wiedział o wszystkim wcześniej - nie kryje swojego niezadowolenia z wyczekiwania duchownych ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Ksiądz Więckowiak jako TW "Klemens" miał współpracować z SB przynajmniej od początku 1980 r. i kiedy był kapłanem w Toruniu. Miał zbierać w środowisku duchownych informacje po zabójstwie ks. Popiełuszki i za pieniądze przekazywać je SB - pisze "Rz". - Nie udzielam na ten temat wywiadów - ucina dyskusję sekretarz metropolity abp. Sławoja Leszka Głódzia, ks. Andrzej Penke. Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej". http://wiadomosci.onet.pl/2701,2079326,pralat_wspolpracowal_z_sb_biskup_wiedzial,wydarzenie_lokalne.html Przemek -- "Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała". |
|
| Data: 2009-11-17 09:50:52 | |
| Autor: cyc | |
| Prałat współpracował z SB. "Biskup wiedział". | |
|
Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hdtkbb$eo4$1news.onet.pl... "Rzeczpospolita": Proboszcz parafii pw. Chrystusa Króla w Gdyni, prałat Jerzy Więckowiak, zrezygnował z urzędu, po tym jak gazeta ujawniła, że po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki donosił do Służby Bezpieczeństwa. Po co o tym pisac ?. Przeciez wiadomo , ze jesli powie sie ksiadz , rowniez biskup w kontekscie SB , to najprawopodobniej byl on wspolpracownikiem tej isntytucji , no chyba , ze jest za mlody . To tak jak z lekarzami o ktorych mozna smialo powiedziec , ze w ciemno za korupcje moznaby zamknac kazdego bez narazania urzedu na zarzut naduzycia wladzy a dowody i swoadkowie napewnoby sie znalezli . Ksieza dzisiaj maja jednego tylko boga a jest nim pieniadz . To on rzadzi kosciolem , on wyznacza kierunki religii , jemu podporzadkowany jest caly system . Poniewaz sb - cja placila za uslugi , czy to pieniedzmi , czy przywilejami , czy milczeniem w przypadku obyczajowych ekscesow kleru , nie mogla miec nigdy zadnych trudnosci z pozyskaniem wsrod nich wspolpracownikow .. Dla nich zawsze liczyl sie wylacznie ich interes . cyc |
|