Data: 2010-01-28 19:11:00 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła | |
Krzysiek wrote:
Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z imho są bardzo praktyczne, teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej. łątwo sie wkłada i wyciąga można coś dołożyć jak sie przypomni na poiczątku prania :) |
|
Data: 2010-01-28 20:08:51 | |
Autor: Krzysiek | |
Pralka | |
Marek Dyjor pisze:
teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej. a ile eksploatowałeś pierwszą? Ja zwykłą posiadam już ponad 10 lat (rodzina pięcioosobowa). -- Krzysiek |
|
Data: 2010-01-28 20:53:35 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Pralka | |
Krzysiek napisał(a):
Marek Dyjor pisze: Ja tez teraz eksploatuje drugą. Pierwsza polarowska służyła z dziesięć lat, pewnie służyła by dalej, ale szybko przecierał sie fartuch gumowy, i to ją wykańczało. Teraz używam też polarowskiej PTL 1010, technologia poszła bardzo do przodu, i poprzednie wady zostały wyeliminowane. Już rok nią piorę i jestem bardzo z niej zadowolony. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-01-28 22:28:57 | |
Autor: Irokez | |
Pralka | |
Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości news:hjsq0a$5d7$1news.dialog.net.pl...
Krzysiek napisał(a): Marek Dyjor pisze: Ja tez teraz eksploatuje drugą. Pierwsza polarowska służyła z dziesięć lat, pewnie służyła by dalej, ale szybko przecierał sie fartuch gumowy, i to ją wykańczało. Jaki fartuch? Mam Whirpoola już.. nie pamiętam ale zaczął rdzewieć i nie ma żadnych fartuchów. Ładuje się od góry w bęben i zamyka pokrywą z uszczelkami. Pozdro. -- Irokez |
|
Data: 2010-01-28 22:48:36 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Pralka | |
Irokez napisał(a):
Jaki fartuch?Gumowy Mam Whirpoola już.. nie pamiętam ale zaczął rdzewieć iDlatego rdzewieje ;) A na poważnie, jak by nie było fartucha to miał byś wodę na podłodze i zalaną elektronikę w momencie wirowania. -- Krzysiek |
|
Data: 2010-01-28 22:12:35 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Pralka | |
Krzysiek wrote:
Marek Dyjor pisze: a cholera wie jak długo :) grunt że wywaliłem ja nie z powodu zużycia fizycznego tylko raczej moralnego. |