Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Data: 2010-01-29 10:12:49
Autor: grzesiek
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
W dniu 2010-01-28 18:29, Krzysiek pisze:
Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z
nimi jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość
miejsca, więc rozważam zakup takiej pralki.

Witam

Mamy Whirpoola od jakiś 10 lat, chodzi bezawaryjnie, no ale ten model nie był robiony jeszcze przez małe, żółte, sprytne rączki w dalekim kraju.
Co do plusów to jak już napisał ktoś wcześniej można dorzucić coś do prania w trakcie działania pralki, zajmuje duużo mniej miejsca od pralki ładowanej od przodu o podobne pojemności bębna.

Dodatkowo argument, który przeczytałem gdzieś, ale jakoś nigdy o nim nie myślałem wcześniej bo było to dla mnie oczywiste:

pralka ładowana od góry ma łożyska bębna z DWÓCH stron tegoż bębna, więc obciążenia w trakcie obracania bębna rozkładają się na dwa punkty, a nie na jeden jak w klasycznej pralce. Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.

pozdrawiam

grzesiek

Data: 2010-01-29 23:09:04
Autor: Jarek P.
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
grzesiek <gniewiadomski@gazeta.pl> wrote:

pralka ładowana od góry ma łożyska bębna z DWÓCH stron tegoż
bębna, więc obciążenia w trakcie obracania bębna rozkładają
się na dwa punkty, a nie na jeden jak w klasycznej pralce.
Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały
dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.

Argument tyle popularny, co... może nie tyle nieprawdziwy, a wprowadzający w błąd. Te pralki mają co prawda dwa łożyska, ale z braku miejsca mędzy bębnem a obudową te łożyska są wąziutkie i słabiutkie, co w połączeniu z o wiele gorszą amortyzacją w tych pralkach (też brak miejsca no i brak takiej ostrej konieczności, jak przy bocznoładowanych, to producenci sobie oszczędzają) powoduje, że łożyska są akurat bardzo słabym punktem gónoładowanych pralek.

J.

Data: 2010-01-30 00:04:30
Autor: Adam Płaszczyca
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Dnia Fri, 29 Jan 2010 23:09:04 +0100, Jarek P. napisał(a):

Argument tyle popularny, co... może nie tyle nieprawdziwy, a wprowadzający w błąd. Te pralki mają co prawda dwa łożyska, ale z braku miejsca mędzy bębnem a obudową te łożyska są wąziutkie i słabiutkie, co w połączeniu z o wiele gorszą amortyzacją w tych pralkach (też brak miejsca no i brak takiej ostrej konieczności, jak przy bocznoładowanych, to producenci sobie oszczędzają) powoduje, że łożyska są akurat bardzo słabym punktem gónoładowanych pralek.

Wybacz, ale proste obliczenie pokazuje, że na łożyska w pralce ładowanej z
boku siły działające na łożyska są 10-20 razy większe, niż w tych
ładowanych odgórnie (prosta zasada dźwigni). Łożyska w pralkach ładowanych
z boku mają jakieś 10-15mm szerokości, więc te w pralkach odgórnych
musiałyby miec po 1,5mm, żeby były porównywalnie obciążone. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2010-01-30 08:07:45
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Jarek P. napisał(a):
Argument tyle popularny, co... może nie tyle
nieprawdziwy, a wprowadzający w błąd. Te pralki mają co
prawda dwa łożyska, ale z braku miejsca mędzy bębnem a
obudową te łożyska są wąziutkie i słabiutkie, co w
połączeniu z o wiele gorszą amortyzacją w tych pralkach
(też brak miejsca no i brak takiej ostrej konieczności,
jak przy bocznoładowanych, to producenci sobie
oszczędzają) powoduje, że łożyska są akurat bardzo słabym
punktem gónoładowanych pralek.
Adam P już Ci odpowiedział, ja dodam z praktycznego punktu,
że przez dziesięć lat w polarze ładowanym od góry,
wymiemiałem tylko raz łożyska. Pralka była mocno
eksploatowana, a siły działały na łożyska straszne, w
momencie wirowania potrafiła z łazienki wychodzić, a i
podskoczyć jej sie zdarzyło.
Teraz to wszystko jest regulowane elektronicznie i siły
działają mniejsze. Nie zacznie porządnie wirować do póki
dokładnie nie rozłoży ciężaru, a w momencie już wirowania,
moge postawić szklankę z wodą i kropla sie nie uroni.
Teraz moim łożyskom daje spokojnie 10 lat że wytrzymają.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 10:18:46
Autor: Jarek P.
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Krzysztof 45 <mekarWYTNIJTO@vp.pl> wrote:

Adam P już Ci odpowiedział, ja dodam z praktycznego punktu,
że przez dziesięć lat w polarze ładowanym od góry,
wymiemiałem tylko raz łożyska. Pralka była mocno
eksploatowana, a siły działały na łożyska straszne, w
momencie wirowania potrafiła z łazienki wychodzić, a i
podskoczyć jej sie zdarzyło.

Adam uwielbia teoretyzować w obronie własnych tez, a Ty mi przedstawiasz pojedyńczy przypadek na dowód :-)
Ja zaś nie pisałem o własnych wymysłach, tylko o fakcie, o którym każdy serwisant sprzętu AGD Ci powie. Pisał o tym wielokrotnie niegdyś tu na grupie gość zajmujący się serwisem pralek zawodowo (nie pamętam nicka, od dawna już go tu nie ma, ale wygóglać zapewne można po samej tematyce), słyszałem o tym też z innych źródeł.
Co więcej - jeśli wymieniałeś łożyska w swoim polarze, widziałeś pewnie, jaka w niej jest amortyzacja. Właściwie trudno mówić o tym, że jest, jej tam bardziej nie ma.

Praktyczny przykład - a proszę bardzo: dwie niemal bliźniacze pralki: Siemens Sivamat, 1000obr, ja mam bocznoładowaną, moi rodzice kupili górnoładowaną. Ich pracuje na wirowaniu ze dwa razy głośniej, ma też o wiele większe tendencje do silnych wibracji w czasie wirowania. Przypadek? Czy może wynika to ze wspomnianych róznic w konstrukcji?

J.

Data: 2010-01-30 11:48:40
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Jarek P. napisał(a):
Co więcej - jeśli wymieniałeś łożyska w swoim polarze, widziałeś pewnie, jaka w niej jest amortyzacja. Właściwie trudno mówić o tym, że jest, jej tam bardziej nie ma.
To była stara pralka, z przed dziesięciu lat, Polar Diana.
Amortyzacja była, ale wirówka włączała sie bez względu na to
czy pranie rozłożyło sie równomiernie czy nie.
Praktyczny przykład - a proszę bardzo: dwie niemalbliźniacze pralki: Siemens Sivamat, 1000obr, ja mam
 bocznoładowaną, moi rodzice kupili górnoładowaną. Ich pracuje na wirowaniu ze dwa razy głośniej, ma też o wiele
 większe tendencje do silnych wibracji w czasie
wirowania. Przypadek? Czy może wynika to ze wspomnianych
róznic w konstrukcji?
To wynika raczej z indywidualnej konstrukcji.
Jak już wspomniałem wcześniej, w mojej pralce kupionej rok
może trochę ponad rok (górnoładowana) polar PTL 1010
wibracji praktycznie nie odczuwa się. Gdyby nie dźwięk, to
bym nie wiedział że wiruje.
Wirówka nie włączy sie na zadane obroty (1000) jak
czujnik nie wyczuje że pranie jest idealnie rozłożone.
A co do głośności, to praktycznie jej nie słyszę przy
zamkniętych drzwiach od łazienki.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 15:34:58
Autor: Chiron
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hk12qc$b6h$1news.dialog.net.pl...
Jarek P. napisał(a):
Co więcej - jeśli wymieniałeś łożyska w swoim polarze, widziałeś pewnie,
jaka w niej jest amortyzacja. Właściwie trudno mówić o tym, że jest, jej
tam bardziej nie ma.
To była stara pralka, z przed dziesięciu lat, Polar Diana.
Amortyzacja była, ale wirówka włączała sie bez względu na to
czy pranie rozłożyło sie równomiernie czy nie.
Praktyczny przykład - a proszę bardzo: dwie
niemalbliźniacze pralki: Siemens Sivamat, 1000obr, ja mam
 bocznoładowaną, moi rodzice kupili górnoładowaną. Ich
pracuje na wirowaniu ze dwa razy głośniej, ma też o wiele
 większe tendencje do silnych wibracji w czasie
wirowania. Przypadek? Czy może wynika to ze wspomnianych
róznic w konstrukcji?
To wynika raczej z indywidualnej konstrukcji.
Jak już wspomniałem wcześniej, w mojej pralce kupionej rok
może trochę ponad rok (górnoładowana) polar PTL 1010
wibracji praktycznie nie odczuwa się. Gdyby nie dźwięk, to
bym nie wiedział że wiruje.
Wirówka nie włączy sie na zadane obroty (1000) jak
czujnik nie wyczuje że pranie jest idealnie rozłożone.
A co do głośności, to praktycznie jej nie słyszę przy
zamkniętych drzwiach od łazienki.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
-- --

Chodzi o to, że żeby uzyskac podobny efekt: trwałości, cichej pracy w pralce
ładowanej od góry- trzeba dać lepsze (czytaj: droższe) materiały. Poza tym-
jak pisałem- zużywa więcej wody i prądu na to samo pranie.

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2010-01-30 16:04:32
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Chiron napisał(a):
jak pisałem- zużywa więcej wody i prądu na to samo pranie.

Ładowana od góry
Polar PTL 1010
- Ładowność 5,5 kg
- Klasa energetyczna A+
- Zużycie wody na cykl 45 litrów

Electrolux EWF10040W ładowana z boku
- Ładowność 5kg
- Klasa energetyczna A+
- Zużycie wody na cykl 49 litrów

Electrolux EWS10470W
- Pojemność   6 kg
- Klasa energetyczna   A+
- Zużycie wody na cykl   52

itd.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 16:41:40
Autor: Chiron
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hk1hq1$itm$1news.dialog.net.pl...
Chiron napisał(a):
jak pisałem- zużywa więcej wody i prądu na to samo pranie.

Ładowana od góry
Polar PTL 1010
- Ładowność 5,5 kg
- Klasa energetyczna A+
- Zużycie wody na cykl 45 litrów

Electrolux EWF10040W ładowana z boku
- Ładowność 5kg
- Klasa energetyczna A+
- Zużycie wody na cykl 49 litrów

Electrolux EWS10470W
- Pojemność   6 kg
- Klasa energetyczna   A+
- Zużycie wody na cykl   52

itd.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Nadużycie (nie twierdzę, że celowe) polega na tym, że to nie te same cykle.
Są pralki o tych samych programatorach a innej konstrukcji. Taka była
"Diana" i Polar PS. I dziś są takie pralki. Diana przez długi czas była
produkowana z bardzo dobrych materiałów (np bęben ze stali kwasoodpornej, co
się zdarzało- ale one nawet zbiornik miały z tej stali- podczas gdy PS
nigdy- tylko z lakierowanej, zwykłej). Samo to sprawiało różnicę w cenie. I
to sporą. Amortyzatory- PS miała 2, przeciętne- a całość wisiała na
sprężynach (tanich). Diana miała 4 dobre, innej klasy- ze sprężynami
(Blomberg- pierwowzór Diany miał ze stali nierdzewnej- PS z lakierowanej,
sprężystej). Pokrywa- potem produkowana ze zwykłej, lakierowanej stali-
szybkordzewna. Początkowo robiona wewnątrz z kwasoodpornej, na zewnątrz-
nierdzewna. Za komuny nikomu nie sprawiało specjalnej różnicy, że bierze
ok.30% więcej wody, czy ileś- tam prądu więcej(nie pamiętam teraz). Czyli:
normalna, z boku ładowana pralka jest łatwiejsza do wykonania, obecnie
trwałość pralek liczy się na ok. 5 lat. Żeby taką wyprodukować- zużywa się
do tego materiały i konstrukcje o wiele tańsze, niż w ładowanej z góry.
Przypomnę kolejne wady: konieczność uchylonej pokrywy (w wypadku bocznej-
drzwiczek) jest często kłopotliwa. W Polsce na pralkach stoją różne rzeczy-
np proszek, albo sadza się tam dzieci po kąpieli:-). Na otwieranej z góry-
nie.
Zaleta- jedna- sporo mniejsze gabaryty. Czasem w naszych starych blokach po
prostu inna się nie zmieści

--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2010-01-30 16:56:16
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Chiron napisał(a):
Nadużycie (nie twierdzę, że celowe) polega na tym, że to nie te same cykle.
Są pralki o tych samych programatorach a innej konstrukcji. Taka była
"Diana" i Polar PS. I dziś są takie pralki. Diana przez długi czas była
produkowana z bardzo dobrych materiałów (np bęben ze stali kwasoodpornej, co
się zdarzało- ale one nawet zbiornik miały z tej stali- podczas gdy PS
> [...]
Ale jak to sie ma do zużycia więcej energii i wody przez te górnoładowane to nie jarze.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 18:05:45
Autor: Chiron
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hk1kr4$kgu$1news.dialog.net.pl...
Chiron napisał(a):
Nadużycie (nie twierdzę, że celowe) polega na tym, że to nie te same
cykle.
Są pralki o tych samych programatorach a innej konstrukcji. Taka była
"Diana" i Polar PS. I dziś są takie pralki. Diana przez długi czas była
produkowana z bardzo dobrych materiałów (np bęben ze stali kwasoodpornej,
co
się zdarzało- ale one nawet zbiornik miały z tej stali- podczas gdy PS
> [...]
Ale jak to sie ma do zużycia więcej energii i wody przez te
górnoładowane to nie jarze.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
-- -- -- -- -- --

Wiesz co? Ja to wszystko pamiętam z kursów, na które kiedyś uczęszczałem- i
kiedyś nawet potrafiłem to wyjaśnić:-). Dziś wiem tylko tyle, że tak po
prostu jest- i będzie, bo wynika to bezpośrednio z konstrukcji pralki. O ile
kojarzę- to między innymi chodzi o to, że zbiornik klasycznej pralki jest o
kilka centrymetrów większy od bębna- i oba są przekroju koła. Inaczej jest
to w odkrywanej od góry- zbiornik jest np (choć niekoniecznie) częścią koła
o dużo większej średnicy i jest półkolem, które w całości mieści kolisty
bęben. Żeby więc uzyskać podobne poziomy wody- ładowana od góry musi pobrać
jej więcej. Oczywiście- zużycie prądu może być (i pewno jest) przede
wszystkim konsekwencją większego poboru wody (czyli więcej trzeba nagrzać).
Kolejna sprawa: rzecz może drobna- ale jak ktoś potrafi wykorzystać wszelkie
funkcje pralki- w pralkach typowych łatwo o funkcję płukania bez zagnieceń a
także prania wełny i jedwabiu metodą bąbelkową. Jak ktoś chce sucho po
praniu- to kupuje pralkę z opcją suszarki. W miniaturowej wersji- te opcje,
z tego, co wiem- są nieosiągalne (albo znacznie podwyższają jej cenę)


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2010-01-30 19:46:44
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Chiron napisał(a):
Wiesz co? Ja to wszystko pamiętam z kursów, na które kiedyś uczęszczałem- i
kiedyś nawet potrafiłem to wyjaśnić:-). Dziś wiem tylko tyle, że tak po
prostu jest- i będzie, bo wynika to bezpośrednio z konstrukcji pralki.
Tak jak napisałeś, to było kiedyś.
Poczytaj specyfikacje różnych pralek to zmienisz zdanie.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 20:14:20
Autor: Chiron
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Użytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hk1uqj$q36$1news.dialog.net.pl...
Chiron napisał(a):
Wiesz co? Ja to wszystko pamiętam z kursów, na które kiedyś uczęszczałem-
i
kiedyś nawet potrafiłem to wyjaśnić:-). Dziś wiem tylko tyle, że tak po
prostu jest- i będzie, bo wynika to bezpośrednio z konstrukcji pralki.
Tak jak napisałeś, to było kiedyś.
Poczytaj specyfikacje różnych pralek to zmienisz zdanie.
_________________________________________________________________________

Wiesz- nie chodzi mi o przerzucanie się słowami. Zużywa więcej wody i prądu-
napisałem, dlaczego. Nic się nie zmieniło jeśli chodzi o konstrukcję- nawet
te opcje "wyższe" są w nich na ogół niedostepne. Praktycznie liczba tych
pralek w stosunku do klasycznych jest znikoma- i to chyba takż o czymś
świadczy.


serdecznie pozdrawiam


Chiron

Data: 2010-01-30 20:23:47
Autor: Krzysztof 45
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Chiron napisał(a):
Praktycznie liczba tych
pralek w stosunku do klasycznych jest znikoma- i to chyba takż o czymś
świadczy.
Znikoma? Chyba przesadzasz.
Kobity lubią mieć dodatkową półkę na bzdety.
--
Krzysiek

Data: 2010-01-30 15:26:40
Autor: Adam Płaszczyca
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Dnia Sat, 30 Jan 2010 10:18:46 +0100, Jarek P. napisał(a):


Adam uwielbia teoretyzować w obronie własnych tez, a Ty mi przedstawiasz pojedyńczy przypadek na dowód :-)

Znajdź błąd w moim rozumowaniu. Tak się składa, że naprawiam wywalone łożyska wszystkim znajomym. I
szczerze mówiąc nie przypominam sobie, żebym musiał to robić w pralce
ładowanej od góry, zaś w tych bocznych  robię to regularnie.
Ja zaś nie pisałem o własnych wymysłach, tylko o fakcie, o którym każdy serwisant sprzętu AGD Ci powie. Pisał o tym wielokrotnie

No właśnie. Ja tam może zawodowym nie jestem, jednak trochę pralek w zyciu
naprawiałem.
Co więcej - jeśli wymieniałeś łożyska w swoim polarze, widziałeś pewnie, jaka w niej jest amortyzacja. Właściwie trudno mówić o tym, że jest, jej tam bardziej nie ma.

No i? Dalej mamy o rząd większe siły działające na łożyska w pralce
ładowanej od frontu.


kupili górnoładowaną. Ich pracuje na wirowaniu ze dwa razy głośniej, ma też o wiele większe tendencje do silnych wibracji w czasie wirowania. Przypadek? Czy może wynika to ze wspomnianych róznic w konstrukcji?

Prawdopodobnie wynika to ze złej konstrukcji zamka klapy. Mój whirpool też
hałasował jak głupi dopóki nie dałem amortyzacji pod klapę i nie
przestawiłem zamka tak, żeby klapa nie stukała podczas wirowania. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2010-01-30 01:36:00
Autor: Borys Pogoreło
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Dnia Fri, 29 Jan 2010 10:12:49 +0100, grzesiek napisał(a):

Mamy Whirpoola od jakiś 10 lat, chodzi bezawaryjnie, no ale ten model nie był robiony jeszcze przez małe, żółte, sprytne rączki w dalekim kraju.

 U nas w domu też Whirlpool z podobnym albo i dłuższym stażem. Odłamała się
jednak listwa na brzegu klapy - nie do kupienia. Na działanie pralki jednak
nie ma wpływu.

Co do plusów to jak już napisał ktoś wcześniej można dorzucić coś do prania w trakcie działania pralki, zajmuje duużo mniej miejsca od pralki ładowanej od przodu o podobne pojemności bębna.

 Przede wszystkim chodzi o miejsce - łazienki w blokach wiadomo jakie są.

 Z wad - można sobie rękę poharatać przy nieuważnym otwieraniu/zamykaniu
bębna.

Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.

 Bo zamiast jednego są dwa łożyska, które się mogą zepsuć ;-)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-01-30 15:28:05
Autor: Adam Płaszczyca
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Dnia Sat, 30 Jan 2010 01:36:00 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):
Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.

 Bo zamiast jednego są dwa łożyska, które się mogą zepsuć ;-)

W pralce ładowanej od przodu też są dwa łożyska.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2010-01-30 18:32:48
Autor: Chiron
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:ahtn9h5nar05.dlgoldfield.org.pl...
Dnia Sat, 30 Jan 2010 01:36:00 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):
>> Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały
>> dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.
>
>  Bo zamiast jednego są dwa łożyska, które się mogą zepsuć ;-)

W pralce ładowanej od przodu też są dwa łożyska.

Problem w tym, że łatwo do nich dojść i je wymienić (na ogół- czeskiej Tamat
nie liczę:-) )- a w ładowanej od góry raczej nie da się inaczej- tylko
rozebrać całą pralkę, żeby je wymienić. Poza tym- wymiana łożysk w ładowanej
górą z reguły oznacza też wymianę wałków- bo są wyrobione, a to dodatkowe,
spore koszty.


serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2010-01-30 23:09:06
Autor: Adam Płaszczyca
Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Dnia Sat, 30 Jan 2010 18:32:48 +0100, Chiron napisał(a):


W pralce ładowanej od przodu też są dwa łożyska.

Problem w tym, że łatwo do nich dojść i je wymienić (na ogół- czeskiej Tamat
nie liczę:-) )- a w ładowanej od góry raczej nie da się inaczej- tylko
rozebrać całą pralkę, żeby je wymienić. Poza tym- wymiana łożysk w ładowanej

Tyle, że w swojej praktyce jeszcze nie wymieniałem łożysk w odgórnej, a w
odczołowej to wiele. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona