Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Przypomina się Monty Python:
Posłuchaj chłopcze. Zbudowałem to wszystko z niczego. Na początku było tu tylko bagno, i wprawdzie król powiedział, że nie ma sensu budować zamku na bagnie, jednak go zbudowałem, żeby mu pokazać, że to jest możliwe. Ale zamek utonął w bagnie. Zatem zbudowałem drugi, który też utonął w bagnie. Wtedy zbudowałem trzeci, a ten najpierw spłonął, a potem utonął w bagnie. Zbudowałem czwarty i ten stoi.
Hmmm, tak hipotetycznie, czy jest mozliwe by trzy poprzednie zamki
utworzyly wystarczajacy fundament by ten czwarty nie utonal? ;-)
--
pzdr
wiLQ
|