Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prawaccy gorsi od Jaruzela

Prawaccy gorsi od Jaruzela

Data: 2010-01-13 17:26:19
Autor: Grzegorz Z.
Prawaccy gorsi od Jaruzela
Były argentyński wojskowy Julio Alberto Poch, poszukiwany przez Argentynę
za udział w tzw. lotach śmierci w czasach dyktatury (1976-1983), powiedział
dzisiaj w hiszpańskim sądzie krajowym, że zgadza się na ekstradycję, licząc
na "sprawiedliwy proces".

Podczas "lotów śmierci" piloci zrzucali do morza przciwników junty,
zatrzymanych w byłej Wyższej Szkole Mechaniki Marynarki Wojennej (ESMA) w
Buenos Aires, która służyła za główne tajne więzienie i miejsce
torturowania opozycji.

Według hiszpańskich władz Poch jest poszukiwany w związku ze śmiercią ponad
tysiąca osób w okresie, kiedy miał pracować jako pilot wojskowego myśliwca
ESMA.

57-letni Poch, który ma podwójne obywatelstwo - holenderskie i argentyńskie
- odrzuca oskarżenie. Zgodził się na ekstradycję, mówiąc, że będzie mieć w
ojczystym kraju "rzetelny proces", zamiast być ofiarą "gry politycznej" w
Holandii. Oświadczył, że chce wracać do Argentyny, gdzie będzie bronić się
sam, bez udziału adwokata, i że może udowodnić swoją niewinność.

Poch był zatrudniony jako pilot tanich holenderskich linii Transavia;
został zatrzymany we wrześniu w Hiszpanii podczas postoju na lotnisku w
Walencji. Był to ostatni lot Pocha przed emeryturą.

W poniedziałek córka Pocha zaapelowała o interwencję do księżnej Maximy,
żony holenderskiego następcy tronu Willema-Alexandra, która podobnie jak
Poch ma obywatelstwo argentyńskie i holenderskie. Ojciec księżnej, Jorge
Zorreguieta, był w Argentynie jednym z sekretarzy stanu w ministerstwie
rolnictwa w czasach junty.

Jak podał rzecznik holenderskich państwowych służb informacyjnych, list
córki Pocha zostanie przekazany właściwemu ministrowi, ponieważ "księżna
nie może i nie chce być łączona z tą sprawą".

Świadectwa zebrane w Holandii wskazują na udział Pocha w operacjach
związanych z ESMA. Obejmują one zeznania pilota Transavii, który twierdzi,
że sam Poch powiedział mu, jak zrzucał przeciwników reżimu z samolotów, jak
również usprawiedliwiał tę metodę eksterminacji.

Według argentyńskich władz, podczas rządów junty zginęło około 13 tys.
ludzi; zdaniem organizacji praw człowieka ich liczba sięga 30 tysięcy.

http://wiadomosci.onet.pl/2110594,12,1,1,,item.html

--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway

Data: 2010-01-13 14:07:20
Autor: Marek
Prawaccy gorsi od Jaruzela
On 13 Sty, 17:26, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:
Były argentyński wojskowy Julio Alberto Poch, poszukiwany przez Argentynę
za udział w tzw. lotach śmierci w czasach dyktatury (1976-1983), powiedział
dzisiaj w hiszpańskim sądzie krajowym, że zgadza się na ekstradycję, licząc
na "sprawiedliwy proces".

Podczas "lotów śmierci" piloci zrzucali do morza przciwników junty,
zatrzymanych w byłej Wyższej Szkole Mechaniki Marynarki Wojennej (ESMA) w
Buenos Aires, która służyła za główne tajne więzienie i miejsce
torturowania opozycji.

Według hiszpańskich władz Poch jest poszukiwany w związku ze śmiercią ponad
tysiąca osób w okresie, kiedy miał pracować jako pilot wojskowego myśliwca
ESMA.

57-letni Poch, który ma podwójne obywatelstwo - holenderskie i argentyńskie
- odrzuca oskarżenie. Zgodził się na ekstradycję, mówiąc, że będzie mieć w
ojczystym kraju "rzetelny proces", zamiast być ofiarą "gry politycznej" w
Holandii. Oświadczył, że chce wracać do Argentyny, gdzie będzie bronić się
sam, bez udziału adwokata, i że może udowodnić swoją niewinność.

Poch był zatrudniony jako pilot tanich holenderskich linii Transavia;
został zatrzymany we wrześniu w Hiszpanii podczas postoju na lotnisku w
Walencji. Był to ostatni lot Pocha przed emeryturą.

W poniedziałek córka Pocha zaapelowała o interwencję do księżnej Maximy,
żony holenderskiego następcy tronu Willema-Alexandra, która podobnie jak
Poch ma obywatelstwo argentyńskie i holenderskie. Ojciec księżnej, Jorge
Zorreguieta, był w Argentynie jednym z sekretarzy stanu w ministerstwie
rolnictwa w czasach junty.

Jak podał rzecznik holenderskich państwowych służb informacyjnych, list
córki Pocha zostanie przekazany właściwemu ministrowi, ponieważ "księżna
nie może i nie chce być łączona z tą sprawą".

Świadectwa zebrane w Holandii wskazują na udział Pocha w operacjach
związanych z ESMA. Obejmują one zeznania pilota Transavii, który twierdzi,
że sam Poch powiedział mu, jak zrzucał przeciwników reżimu z samolotów, jak
również usprawiedliwiał tę metodę eksterminacji.

Według argentyńskich władz, podczas rządów junty zginęło około 13 tys.
ludzi; zdaniem organizacji praw człowieka ich liczba sięga 30 tysięcy.

http://wiadomosci.onet.pl/2110594,12,1,1,,item.html

--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway




Nie wiadomo, co by bylo, gdyby ruscy skorzystali z zaproszenia
Jaruzela i przybyliby...

Prawaccy gorsi od Jaruzela

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona