Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że zakaz adopcji
przez pary, żyjące w "związkach partnerskich", nie jest dyskryminujący.

Sędziowie orzekli również, iż w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie ma
prawa do zawarcia "małżeństwa" homoseksualnego.

Więcej http://www.piotrskarga.pl/ps,9947,2,0,1,I,informacje.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc wrote:

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że zakaz adopcji
przez pary, żyjące w "związkach partnerskich", nie jest dyskryminujący.

Sędziowie orzekli również, iż w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie ma
prawa do zawarcia "małżeństwa" homoseksualnego.

Więcej http://www.piotrskarga.pl/ps,9947,2,0,1,I,informacje.html

U normalnych ludzi na chyba jednym z ostatnich miejsc jest zajmowanie się tym, co jeden z drugim dorosłych robi pod kołdrą?

U normalnych ludzi na chyba jednym z ostatnich miejsc jest zajmowanie się
tym, co jeden z drugim dorosłych robi pod kołdrą?

Jeden z drugim robi sieje zgorszenie publiczne i popełnia grzech wołający o
pomstę do nieba!

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

poniedziałek, 19 marca 2012 22:14. carbon entity 'abc' <abc@wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

U normalnych ludzi na chyba jednym z ostatnich miejsc jest zajmowanie się
tym, co jeden z drugim dorosłych robi pod kołdrą?

Jeden z drugim robi sieje zgorszenie publiczne i popełnia grzech wołający
o pomstę do nieba!

Zgorszenie publiczne to gdyby łożko wynieśli. Zapomniał Pan, że sypialnia posiada zazwyczaj coś takiego jak zamknięte drzwi.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

abc wrote:

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał, że zakaz adopcji
przez pary, żyjące w "związkach partnerskich", nie jest dyskryminujący.

Sędziowie orzekli również, iż w Europejskiej Konwencji Praw
Człowieka nie ma
prawa do zawarcia "małżeństwa" homoseksualnego.

Więcej http://www.piotrskarga.pl/ps,9947,2,0,1,I,informacje.html

U normalnych ludzi na chyba jednym z ostatnich miejsc jest zajmowanie
się tym, co jeden z drugim dorosłych robi pod kołdrą?

To "robić pod kołdrą" można tylko po ślubie? :-)

Jeśli ktoś nie chce pozwolić nazywać homoseksualnych "związków
partnerskich" małżeństwami to się "nie dziwię" bo tak nazwa sugerowała
by prawo do dokładnie takich samych praw jak dla "zwykłych małżeństw".
Kwestia adopcji *dzieci* (niepełnoletnich osób trzecich) *jest* drażliwa.
Dopiero jak jest również przeciw "niemal małżeństwom" pod nazwą choćby "związki partnerskie" (z wyłączeniem kilku "krytycznych" kwestii)
*dorosłych* homoseksualistów to dopiero mogę się zacząć oburzać po linii
"wpierdalania się w cudze DOROSŁE życie".

Nie wszystko się godzi *co wolno*.

poniedziałek, 19 marca 2012 22:40. carbon entity 'A. Filip' <anfi@xl.wp.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Jeśli ktoś nie chce pozwolić nazywać homoseksualnych "związków
partnerskich" małżeństwami to się "nie dziwię" bo tak nazwa sugerowała
by prawo do dokładnie takich samych praw jak dla "zwykłych małżeństw".
Kwestia adopcji *dzieci* (niepełnoletnich osób trzecich) *jest* drażliwa.
Dopiero jak jest również przeciw "niemal małżeństwom" pod nazwą choćby
"związki partnerskie" (z wyłączeniem kilku "krytycznych" kwestii)
*dorosłych* homoseksualistów to dopiero mogę się zacząć oburzać po linii
"wpierdalania się w cudze DOROSŁE życie".

Nie wszystko się godzi *co wolno*.

10/10

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/