Data: 2009-08-26 22:33:15 | |
Autor: Gumis | |
Prawdę facet napisał. | |
Użytkownik "marusc" <chmuram@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h73oqr$869$2inews.gazeta.pl... http://wyborcza.pl/1,100503,6828746,Morderca_jest_kim_innym_niz_to_opisuja_media.html Pewnie ze jest... Te panie w "dobrych" autach to jedno, a marketingowcy i sklepokrążcy to drugie... troche jezdze i bodaj kilka razy widzialem jakiegos palanta jadacego po pijaku autem... Zdazaja sie takie BARANY ale gdyby to byla PLAGA jak to opisuja media i kreuje POLICJA to widzielibysmy ich duuuzo... A duuuuzo to ja widze cienkasow (przedtem, teraz troche lepsze auta) i jedzie taki matol bo jemu sie spieszy.... wciska sie na 3-ciego wyprzedza na zakretach gdzie widocznosci ZERO!!! :-(( Przeciez czasem to mam ochote zatrzymac goscia obic ten pusty leb kluczyki w pole i tyle..... Oto POLSKA wlasnie..... Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-27 09:53:07 | |
Autor: huck | |
Prawdę facet napisał. | |
Użytkownik "Gumis" <mis_qumis@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h7466c$69l$1inews.gazeta.pl... hopie powiemi jedno ci marketingowcy w ciciolinach z napisami moze i jezdza po chamsku (bo im siem spieszy) ale wprawe w tym jezdzeniu maja niewaska kolesie wala po 300 km dzien w dzien, drogi na swoim terenie (ruting to siem nazywa w ichnim slangu bodajrze) maja opanowane do perfekcji, jezdza niezaleznie od warunków atmosferycznych lato-zima rozwalony samochód to strata premii albo brak sprzedazy = strata premii sorki hopie ale jak tak pracowałem 90-100 kkm rocznie za kierownica dla ciebie to niebezpieczny zakret a on go przejechał juz 100 razy pozdroo huck |
|
Data: 2009-08-27 14:06:00 | |
Autor: Gumis | |
Prawdę facet napisał. | |
Pozdrawiamhopie E nio dla mnie BOMBA... Tylko ciekawe jak wciskaja sie na zakrecie i pani przed ktora sie wciskaja SPANIKUJE??? Ja nie mowie o ich umiejetnosciach ale o KULTURZE jazdy i ZAGROZENIU jakie taka jazda zalatwiaja innym na drodze.... rozwalony samochód to strata premii albo brak sprzedazy = strata premii spanikowany kierowca w otoczeniu takiego delikwenta=strata...ZYCIA czasem...:-((( sorki hopie ale jak tak pracowałem 90-100 kkm rocznie za kierownica Rowniez Gumis |
|
Data: 2009-08-27 15:25:53 | |
Autor: Terror | |
PrawdÄ facet napisaĹ. | |
On Thu, 27 Aug 2009 09:53:07 +0200, huck <280kph@wp.pl> wrote:
Kurfff... ludzie, marketingowcy siedzÄ w biurach, a nie jeĹźdzÄ cieniasami po mieĹcie. JeĹźdzÄ PeHowcy co to muszÄ gole zrobiÄ. -- Terror | B12 | X360 | PSP | GG:52182 |
|
Data: 2009-08-27 15:29:38 | |
Autor: gildor | |
PrawdÄ facet napisaĹ. | |
Terror pisze:
On Thu, 27 Aug 2009 09:53:07 +0200, huck <280kph@wp.pl> wrote: uderz w stĂłĹ... ;) -- gildor wdowiec... motocyklowo |
|
Data: 2009-08-27 23:47:04 | |
Autor: Gumis | |
Prawdę facet napisał. | |
Kurfff... ludzie, marketingowcy siedzą w biurach, a nie jeżdzą cieniasami po mieście. Jeżdzą PeHowcy co to muszą gole zrobić. Marketingowcy w biurach???? Eee w biurach to siedza poslowie i pseudo marketigowcy :-)) Znaczy marketing w komunie tak sie objawial ale to byl wtedy dzial HANDOWY i z marketingiem nie mial wiele wspolnego:-)) A wiem co mowie:-)) |
|
Data: 2009-08-27 10:02:46 | |
Autor: Magic | |
Prawdę facet napisał. | |
Gumis pisze:
troche jezdze i bodaj kilka razy widzialem jakiegos palanta jadacego po pijaku autem... Tak z ciekawości - zadzwoniłeś na 112 ? Bo ja tak robię. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2009-08-27 11:15:15 | |
Autor: KLOSZ | |
Prawdę facet napisał. | |
Magic pisze:
Gumis pisze: A takoz samo z ciekawosci: zadzwoniles, i co bylo dalej? Zdrowko KLOSZ |
|
Data: 2009-08-27 11:41:35 | |
Autor: gildor | |
Prawdę facet napisał. | |
KLOSZ pisze:
Magic pisze: ja dzwonie i mowie, ze nawalony typ jedzie taka a taka ulica w tym kieruynku. nie wiem co z tym dalej robią, ale debili na ulicach nie trawie. ale debili, a nie zwyklych lamaczy przepisów. oni musza cos zrobić. coś. bo dostali zgloszenie. nawet na anonimowe musza reagować. jakos. -- gildor wdowiec... motocyklowo |
|
Data: 2009-08-27 11:44:20 | |
Autor: huck | |
Prawdę facet napisał. | |
Użytkownik "KLOSZ" <konradki@USUN_TOwp.pl> napisał w wiadomości news:h75je2$3fu$1nemesis.news.neostrada.pl... Magic pisze:ja tyz zadwoniłem jadac za gosciem i przez nastepne 25 km (!) kolo dalej wezykował pzdr huck |
|
Data: 2009-08-27 13:37:59 | |
Autor: Monster | |
Prawdę facet napisał. | |
KLOSZ pisze:
Magic pisze: Działają,(zazwyczaj) na cztery moje telefony w trzech była reakcja -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem |
|
Data: 2009-08-28 13:32:29 | |
Autor: Asmodeusz | |
Prawdę facet napisał. | |
Monster wrote:
KLOSZ pisze: Na dwa moje telefony w jednym przypadku uslyszalem ze moze przekaza informacje jakiemus patrolowi to sobie goscia zatrzymaja jesli akurat ktos bedzie w okolicy, w drugim przypadku dostalem odpowiedz ze mam powiedziec gdzie jestem, podac adres zamieszkania i poczekac w miejscu w ktorym akurat jestem na patrol zeby mogli ze mna porozmawiac. To w ktora strone jedzie wariat ani czym jedzie jakos ich nie zainteresowalo. Na szczescie akurat nie mialem komorki i dzwonilem z budki wiec szybko sie ulotnilem jak najdalej stamtad. Od tej pory na wszelki wypadek nie dzwonie. Nie mam czasu na spedzanie paru godzin na komendzie/ulicy/w radiowozie. Ale milo wiedziec ze sa jeszcze ludzie ktorzy dzwonia. |
|