Data: 2011-01-13 00:37:44 | |
Autor: robertbig | |
Prawdy i kłamstwa MAK | |
On 13 Sty, 08:38, Azor jest pedałem <Bro my RP przed pisem@...pl>
wrote: Od dawna mam Niepotrzebnie wyciagasz poboczne aspekty tej katasrofy. Które jak by ich nie interpretować. Nie miały wpływu. One wogóle nie istniały w krytycznym momencie. A to poważanie 0.6. To juz zakrawa na błazenade. No chlapnął sobie. Normalka. Nietey sie wydało. Ale bez przesady Prawdziwa przyczyna jest znana. Piloci chcieli zajść na 60. By sie rozejrzeć tuz na granicy deklarowanej podstwy chmur. Taki skromny szczur. To oczyszcza w duzym stopniu Protasiuka z winy desperackiej próby lądowania za wszelka cene. Czy to nikogo nie cieszy? Nietety plan był całkowicie błędny. Bo okazało sie ,ze na podejściu zamglenie było całkowite. Lecz główna przyczyna było kompleksowo błędne , rozplanowanie zadań na podejściu. I całkowicie błedna metodyka "zrobiena " tego podejścia . Drak współpracy. Niedoświadczenie załogi. Bład za błedem. Ale i fatalny splot okoliczności. |
|