Niechrześcijańskie religie nie modlą się do prawdziwego Boga. Bowiem
prawdziwy Bóg to Trójca Święta, która objawiła się przez Jezusa Chrystusa w
starym i przede wszystkim nowym Przymierzu.

Dlatego religie odrzucające Bóstwo Chrystusa nie wierzą w prawdziwego Boga,
modląc się do istoty, która nie istnieje. Jan. 5:23: "kto nie czci Syna, nie
czci i Ojca, który go posłał".

Niesłuszny jest zarzut, jakoby mahometanie i żydzi mieli prawidłowe, choć
niedoskonałe pojęcie Boga i dlatego modlili się do prawdziwego Boga.

To dotyczyło żydów Starego Przymierza: im Trójca Święta nie była jeszcze
objawiona, dlatego nie mogli w Nią wierzyć - nie wykluczali Jej jednak.

Owo wykluczenie ma jednak miejsce u dzisiejszych żydów i mahometan: oni
wyraźnie zaprzeczają Trójcy Przenajświętszej.  Nie chcą wierzyć w Trójcę
Świętą, ale modlą się do jakoby jednoosobowego Boga. Takiego Boga jednak nie
ma.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w

Niechrześcijańskie religie nie modlą się do prawdziwego Boga. Bowiem
prawdziwy Bóg...

Powiedz jak to jest, że Bóg jest wszechmogący, a mimo to zdarzają się takie tragedie jak ta na Haiti.

Przemek
 --   Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec się nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował udowodnić, że WOŚP nie działa charytatywnie.

Powiedz jak to jest, że Bóg jest wszechmogący, a mimo to zdarzają się
takie tragedie jak ta na Haiti.

Siarczyste mrozy, gołoledzie, wirusy grypy, kataklizmy i inne zjawiska
gwałtowne postrzegane przez różne rozumki jako "złe", są po prostu wpisane w
algorytm funkcjonowania wszechświata. Dzięki nim we wszechświecie
utrzymywana jest niezbędna równowaga i wszechświat trwa.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Siarczyste mrozy, gołoledzie, wirusy grypy, kataklizmy i inne zjawiska
gwałtowne postrzegane przez różne rozumki jako "złe", są po prostu wpisane w
algorytm funkcjonowania wszechświata. Dzięki nim we wszechświecie
utrzymywana jest niezbędna równowaga i wszechświat trwa.

Aha, rozumiem. Wg. ciebie gdyby nie było katastrof, obozów zagłady i różnych nieszczęśc, to zostałaby zaburzona równowaga. Wymordowanie przez faszystów kilku milionów ludzi przywróciło równowagę. No to teraz idź do psychiatry i poproś o zbadanie równowagi psychicznej.

Przemek
--
 Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec się nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował udowodnić, że WOŚP nie działa charytatywnie.

Siarczyste mrozy, gołoledzie, wirusy grypy, kataklizmy i inne zjawiska
gwałtowne postrzegane przez różne rozumki jako "złe", są po prostu
wpisane w algorytm funkcjonowania wszechświata. Dzięki nim we
wszechświecie utrzymywana jest niezbędna równowaga i wszechświat trwa.

Aha, rozumiem. Wg. ciebie gdyby nie było katastrof, obozów zagłady i
różnych nieszczęśc, to zostałaby zaburzona równowaga. Wymordowanie przez
faszystów kilku milionów ludzi przywróciło równowagę. No to teraz idź do
psychiatry i poproś o zbadanie równowagi psychicznej.

Czym innym są kataklizmy naturalne, a czym innym zło wyrządzane przez
człowieka. To są sprawy całkowicie różne - kataklizmy nie zalezą od woli
człowieka.

Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.
Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby mogło
zaistnieć dobro i etyka.

Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim
świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy
braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania.

Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest pewien
margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest
wytworem woli człowieka, która poszła na "manowce".

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hiud08$31d$1atlantis.news.neostrada.pl...

Powiedz jak to jest, że Bóg jest wszechmogący, a mimo to zdarzają się
takie tragedie jak ta na Haiti.

Siarczyste mrozy, gołoledzie, wirusy grypy, kataklizmy i inne zjawiska
gwałtowne postrzegane przez różne rozumki jako "złe", są po prostu wpisane w
algorytm funkcjonowania wszechświata. Dzięki nim we wszechświecie
utrzymywana jest niezbędna równowaga i wszechświat trwa.

Trzymając się tematu grupy, napad USA na Irak jest elementem równowagi?
No to po kiego grzyba kościół nawołuje do pokoju i innych dupereli, skoro przemoc, kurewstwo i inne plagi są wpisane w algorytm funkcjonowania wszechświata?

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Trzymając się tematu grupy, napad USA na Irak jest elementem równowagi?
No to po kiego grzyba kościół nawołuje do pokoju i innych dupereli, skoro przemoc, kurewstwo i inne plagi są wpisane w algorytm funkcjonowania wszechświata?

Czym innym są kataklizmy naturalne, a czym innym zło wyrządzane przez
człowieka. To są sprawy całkowicie różne - kataklizmy nie zalezą od woli
człowieka.

Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.
Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby mogło
zaistnieć dobro i etyka.

Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim
świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy
braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania.

Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest pewien
margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest
wytworem woli człowieka, która poszła na "manowce".

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał

Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim
świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy
braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania.

Po co się sądzi zbrodniarzy, chocby morderców księdza Popiełuszki, jeśli dzięki nim można zobaczyc kontrast potrzebny do odróżnienia zła od dobra? Tego chciał bóg?

Przemek

--
 Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec się nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował udowodnić, że WOŚP nie działa charytatywnie.