Data: 2010-08-04 00:02:27 | |
Autor: Pistacjusz | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Wersji lansowanej przez MAK i rosyjską prokuraturę najbardziej przeczy
amatorski film nagrany telefonem komórkowym tuż po katastrofie. Widać na nim sylwetki biegających ludzi i słychać odgłosy strzałów. Film został umieszczony na popularnym serwisie internetowym YouTube kilka godzin po katastrofie. Do jego wykonania przyznał się Władimir Iwanow - 30-letni mechanik samochodowy z wioski Siewiernyj pod Smoleńskiem. Iwanow stwierdził, że na miejscu nie widział żadnych osób, a źródłem strzałów były wybuchy amunicji z magazynków należących do funkcjonariuszy BOR towarzyszących prezydentowi. - Byłem w wojsku, znam się na tym - mówił Iwanow. Okazało się, że wcześniej Iwanow złożył inne zeznanie, w którym stwierdził, że na miejscu widział obce osoby. Co więcej - podał nieprawdziwe dane odnośnie telefonu komórkowego. Aparat telefoniczny, którym, jak twierdził, wykonał film, nie posiada kamery ani funkcji nagrywania! Później okazało się, że Iwanow kłamał jeszcze jeden raz. Źródłem odgłosu strzałów nie mogła być amunicja należąca do funkcjonariuszy BOR. Znalezione przy nich magazynki były bowiem pełne i nie wybuchły po katastrofie. Faktycznym autorem filmu był niejaki Andriej Mendierej - chłop mieszkający w pobliżu lotniska Siewiernyj. Tego ranka przechadzał się po okolicznych lasach, gdy w pobliżu upadł samolot Lecha Kaczyńskiego. Mendierej chwycił za telefon komórkowy i natychmiast nagrał wszystko to, co się działo. Zdając sobie sprawę z tego, co widział i słyszał, Mendierej natychmiast umieścił film w internecie. Pozostawił po sobie ślady, po których go zidentyfikowano. 14 kwietnia 2010 roku spotkał się z nim oficer Agencji Wywiadu podający się za pracownika śledczego polskiej prokuratury. Z notatki polskiego wywiadowcy (`Najwyższy CZAS!' dysponuje jej kopią) wynika, że Mendierej wyraził zgodę na współpracę i złożenie zeznań, jednak poprosił, aby polska prokuratura załatwiła mu prawo pobytu w Polsce i przyznała ochronę. Zeznań złożyć nie zdążył. Następnego dnia został zasztyletowany w Kijowie i kilka godzin później zmarł. |
|
Data: 2010-08-04 09:07:51 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:5e177b75-f9e6-4676-af2c-06fb615a7883j8g2000yqd.googlegroups.com... Wersji lansowanej przez MAK i rosyjską prokuraturę najbardziej przeczy amatorski film nagrany telefonem komórkowym tuż po katastrofie. Widać na nim sylwetki biegających ludzi i słychać odgłosy strzałów. Film został umieszczony na popularnym serwisie internetowym YouTube kilka godzin po katastrofie. Do jego wykonania przyznał się Władimir Iwanow - 30-letni mechanik samochodowy z wioski Siewiernyj pod Smoleńskiem. Iwanow stwierdził, że na miejscu nie widział żadnych osób, a źródłem strzałów były wybuchy amunicji z magazynków należących do funkcjonariuszy BOR towarzyszących prezydentowi. - Byłem w wojsku, znam się na tym - mówił Iwanow. Okazało się, że wcześniej Iwanow złożył inne zeznanie, w którym stwierdził, że na miejscu widział obce osoby. Następnego dnia został zasztyletowany w Kijowie i kilka godzin później zmarł. ================================================== Rozstrzeliwano szczątki ludzkie? Wyobraź sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciążenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowych odłamków znajdują się szczątki pasażerów samolotu. Pomieszane szczątki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliźnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania. Panią prezydentową zidentyfikowano po charakterystycznej obrączce. Siedem ton szczątków ludzkich. Tak wyglądało miejsce katastrofy. I wiadome siły rozstrzeliwały co? Oderwane nogi, oderwane ręce, inne szczątki? Może jednak dość tych bredni? |
|
Data: 2010-08-04 00:12:28 | |
Autor: Pistacjusz | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
On 4 Sie, 09:07, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Rozstrzeliwano szczątki ludzkie?.... Udowodnij, że: 1. nikt nie przeżył. 2. głosy na filmie Andrieja są sfałszowane. |
|
Data: 2010-08-04 09:16:41 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:0cdf4c1d-a5e9-43c4-a267-a3c46061306bi31g2000yqm.googlegroups.com... On 4 Sie, 09:07, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote: Rozstrzeliwano szczątki ludzkie?.... Udowodnij, że: 1. nikt nie przeżył. 2. głosy na filmie Andrieja są sfałszowane. ====================================== Wyobraź sobie nielegalne wysypisko. Na skraju tego wysypiska koziołkując rozbija się samolot na tysiące części. Jest olbrzymie przeciążenie. W śród tych przeróżnych kawałków metalowych odłamków znajdują się szczątki pasażerów samolotu. Pomieszane szczątki rąk, nóg, głów i tułowi. Wybucha pożar. Salonka stosunkowo dobrze się zachowała, ale prezydenta rozpoznano nie po twarzy, a po bliźnie na urwanej ręce. Nóg też nie było. Czy była głowa? Jeśli była, to była nie do rozpoznania. Panią prezydentową zidentyfikowano po charakterystycznej obrączce. Siedem ton szczątków ludzkich. Tak wyglądało miejsce katastrofy. I wiadome siły rozstrzeliwały co? Oderwane nogi, oderwane ręce, inne szczątki? Może jednak dość tych bredni? |
|
Data: 2010-08-04 00:31:42 | |
Autor: Pistacjusz | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
On 4 Sie, 09:16, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacj...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:0cdf4c1d-a5e9-43c4-a267-a3c46061306bi31g2000yqm.googlegroups.com... Nonsens. Z tego typu wypadków (przy lądowaniu) zwykle przeżywa część. Dzieje się tak dlatego, że energia jest rozłożona w czasie i w znacznej części absorbowana przez elementy samolotu. Mówisz więc nieprawdę. Nie wiesz, że w takich wypadkach zwykle przeżywają ludzie czy celowo kłamiesz? A teraz: Udowodnij, że: |
|
Data: 2010-08-04 09:38:23 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:43e51f58-f956-4b3c-b78f-2b4fcbea0af4d17g2000yqb.googlegroups.com... On 4 Sie, 09:16, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote: Użytkownik "Pistacjusz" <pistacj...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:0cdf4c1d-a5e9-43c4-a267-a3c46061306bi31g2000yqm.googlegroups.com... Nonsens. Z tego typu wypadków (przy lądowaniu) zwykle przeżywa część. Dzieje się tak dlatego, że energia jest rozłożona w czasie i w znacznej części absorbowana przez elementy samolotu. Mówisz więc nieprawdę. Nie wiesz, że w takich wypadkach zwykle przeżywają ludzie czy celowo kłamiesz? ==================================== Samolot przyjebał dachem. Nic nie absorbowało energii. Dolna masywna część samolotu przygniotła pasażerów robiąc z nich miazgę. |
|
Data: 2010-08-04 09:40:14 | |
Autor: u2 | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
W dniu 2010-08-04 09:38, Bogdan Idzikowski pisze:
Samolot przyjebał dachem. Nic nie absorbowało energii. Dolna masywna Na zdjęciach z zamachu wcale tego nie widać. Ba, nie ma kokpitu i właśnie części pasażerskiej. |
|
Data: 2010-08-04 01:29:10 | |
Autor: robertbig | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
On 4 Sie, 09:40, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-08-04 09:38, Bogdan Idzikowski pisze: Skoro ty i pistacjusz jeteście przekonani ,ze to zamach . To na co czekacie? 1 WW wybuchła z mniej błachego powodu. Juz jeden mały idiota fikał do ruskich , jak tylko mógł i gdzie tylko mógł. Bo był przekonany , że brat NATO za nim się ujmie ... Prawda jest taka ,ze CIA ma przeogromne wpływy w PL. A rozbudowana ,gigantyczna agentura działa na rzecz związania polski z przemysłem obronnym usa. Ale nie tylko obronnym. Wiadomo jaką histerie wywołao w usaniedawne zbliżenie polski do ruskich !? Tak ładnie nas przecież doja jak chca. Jebia po rogach. A my napychamy uss-manom kapone w sposób co najmiej spektakularny. Podtrzymując stare linie produkcyjne. Przepłacając za wszytko 2-3 krotnie. Kupując albo złom albo zabytki bez perspektyw. Stąd ten cały wybuch niewyobrażalnej histerii w mediach wszelkiej maści. Gdzie liczba agentów CIA i STRATFOR . Zapewnia prpagandzie usa własciwe nagłosnienie. Kury ( he ,he ) znoszącej złote jajka tak łatwo się z rak nie wypuszcza... |
|
Data: 2010-08-04 10:30:51 | |
Autor: u2 | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
W dniu 2010-08-04 10:29, robertbig pisze:
Juz jeden mały idiota fikał do ruskich , jak tylko mógł i gdzie tylko No i to właśnie przemawia za wersją zamachu. Dlaczego prokurator wypowiada się, że zamach jest wykluczony bez posiadania niezbitych dowodów pozostaje dla mnie tajemnicą. |
|
Data: 2010-08-05 12:32:59 | |
Autor: Krzysztof | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Udowodnij, że:Twoja teoria jest z gruntu falszywa - autor nagrania zyje. K. |
|
Data: 2010-08-04 13:43:50 | |
Autor: konus | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał w wiadomości news:4c5911c7$1news.home.net.pl...
Jakakolwiek proba dyskusji z wariatami skazana jest na porazke . Z nimi rozmawia sie tylko na dwa sposoby . Albo przytakuje sie im ze zrozumieniem wykonujac rownoczesnie czynnosci zmierzajace do uspokojenia i w miare bezkonfliktowewgo zamkniecia wkaftanie bezpieczenstwa , albo mowi mu sie prost , " jestes psychicznie chory " . Mozna tez byc bardziej dosadnym co w niektorych przypadkach zwieksza moc terapeutycznego oddzialywania , mowiac " jestes wariatem " . W omawianym przypadku zalecalbym ta mocniejsza wersje . Kazde inne potraktowanie wariata a wiec proba rzeczowego odniesienia sie do jego wypowiadanych w malignie slow , uwiarygadnia go i wzmacnia jego paranoiczna fobie . Mozna tez ignorowac durniow ale to ma najmniejszy skutek bo wtedy zawiazuja faszystowsko pisowskie zwiazki a czym to grozi mielismy okazje obserwowac wczoraj pod palacem prezydenta Komorowskiego . kwakwa |
|
Data: 2010-08-04 12:28:48 | |
Autor: Zahir | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:5e177b75-f9e6-4676-af2c-06fb615a7883j8g2000yqd.googlegroups.com... Sremet przesłuchał ducha. Czyjego - sam sobie dopowiedz! -- Zahir |
|
Data: 2010-08-04 13:35:18 | |
Autor: konus | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "Pistacjusz" <pistacjusz@gmail.com> napisał w wiadomości news:5e177b75-f9e6-4676-af2c-06fb615a7883j8g2000yqd.googlegroups.com... Wersji lansowanej przez MAK i rosyjską prokuraturę najbardziej przeczy amatorski film nagrany telefonem komórkowym tuż po katastrofie. Widać na nim sylwetki biegających ludzi i słychać odgłosy strzałów. Film został umieszczony na popularnym serwisie internetowym YouTube kilka godzin po katastrofie. Do jego wykonania przyznał się Władimir Iwanow - 30-letni mechanik samochodowy z wioski Siewiernyj pod Smoleńskiem. Iwanow stwierdził, że na miejscu nie widział żadnych osób, a źródłem strzałów były wybuchy amunicji z magazynków należących do funkcjonariuszy BOR towarzyszących prezydentowi. - Byłem w wojsku, znam się na tym - mówił Iwanow. Okazało się, że wcześniej Iwanow złożył inne zeznanie, w którym stwierdził, że na miejscu widział obce osoby. Co więcej - podał nieprawdziwe dane odnośnie telefonu komórkowego. Aparat telefoniczny, którym, jak twierdził, wykonał film, nie posiada kamery ani funkcji nagrywania! Później okazało się, że Iwanow kłamał jeszcze jeden raz. Źródłem odgłosu strzałów nie mogła być amunicja należąca do funkcjonariuszy BOR. Znalezione przy nich magazynki były bowiem pełne i nie wybuchły po katastrofie. Faktycznym autorem filmu był niejaki Andriej Mendierej - chłop mieszkający w pobliżu lotniska Siewiernyj. Tego ranka przechadzał się po okolicznych lasach, gdy w pobliżu upadł samolot Lecha Kaczyńskiego. Mendierej chwycił za telefon komórkowy i natychmiast nagrał wszystko to, co się działo. Zdając sobie sprawę z tego, co widział i słyszał, Mendierej natychmiast umieścił film w internecie. Pozostawił po sobie ślady, po których go zidentyfikowano. 14 kwietnia 2010 roku spotkał się z nim oficer Agencji Wywiadu podający się za pracownika śledczego polskiej prokuratury. Z notatki polskiego wywiadowcy (`Najwyższy CZAS!' dysponuje jej kopią) wynika, że Mendierej wyraził zgodę na współpracę i złożenie zeznań, jednak poprosił, aby polska prokuratura załatwiła mu prawo pobytu w Polsce i przyznała ochronę. Zeznań złożyć nie zdążył. Następnego dnia został zasztyletowany w Kijowie i kilka godzin później zmarł. Ty jestes pierdolniety , prawda ? . kwakwa |
|
Data: 2010-08-04 13:38:38 | |
Autor: u2 | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
W dniu 2010-08-04 13:35, konus pisze:
Ty jestes pierdolniety , prawda ? . Sądzisz innych po sobie. A nie każdy jet tobie podobny. |
|
Data: 2010-08-04 13:41:21 | |
Autor: Zahir | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c595145$0$2587$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-08-04 13:35, konus pisze: Jesteś katopisowcem tak? To tacy jak ty wczoraj wyli i pluli pod pałacem. -- Zahir |
|
Data: 2010-08-04 13:42:56 | |
Autor: u2 | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
W dniu 2010-08-04 13:41, Zahir pisze:
Jesteś katopisowcem tak? To tacy jak ty wczoraj wyli i pluli pod pałacem. Uważaj bo się zaplujesz na śmierć, no i nie wyj tak bardzo, bo ci żyłka pęknie ze złości. |
|
Data: 2010-08-04 13:45:25 | |
Autor: Zahir | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c595246$0$17102$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-08-04 13:41, Zahir pisze: Jesteś katopisowcem tak? To tacy jak ty wczoraj wyli i pluli pod pałacem. -- Zahir |
|
Data: 2010-08-04 13:46:32 | |
Autor: u2 | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
W dniu 2010-08-04 13:45, Zahir pisze:
Jesteś katopisowcem tak? To tacy jak ty wczoraj wyli i pluli pod pałacem. Uważaj bo się zaplujesz na śmierć, no i nie wyj tak bardzo, bo ci żyłka pęknie ze złości. |
|
Data: 2010-08-04 13:50:53 | |
Autor: Zahir | |
Prawdziwy autor nie żyje - kogo przesłuchał Seremet? | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4c59531e$0$17102$65785112news.neostrada.pl... W dniu 2010-08-04 13:45, Zahir pisze: Jesteś katopisowcem, to tacy psychole jak ty wczoraj wyli i pluli pod pałacem. -- Zahir |
|