Generalnie pedałowanie środkiem stopy jest mniej efektywne, pedałujesz
przez ~pół obrotu korbą (od momentu jak pedał jest w najwyższym
punkcie do chwili kiedy znajdzie się najniżej). Im bliżej osi pedału
znajdą się palce tym efektywniej można kręcić, optymalnie jest, kiedy
głowa kości śródstopia znajduje się nad osią pedału (tzn. kiedy korba
jest w najniższym punkcie można po pochyleniu  stopy do przodu pchać
pedał w kierunku tyłu roweru). Środkiem stopy pedałują niedzielni
rowerzyści :P Pewnie mało składnie to brzmi, ale nie wiem jak to
lepiej wytłumaczyć.

nie wspomniałeś nic o SPD więc zakładam że sprawa się tyczy zwykłych
pedałów...

ja akurat w SPD jeżdżę ale wydaje mi się, że jazda z blokiem
umieszczonym bliżej śródstopia (czyli blizej palców) jest
efektywniejsza, ale obciąża bardziej kolana, bo więcej w łydki Ci
idzie. Ja na własnym przykładzie wiem, że jazda z blokiem mniej więcej
na środku buta jest może i trochę mniej efektywniejsza, więcej pary
idzie w udo, ale za to nie mam żadnych kontuzji związanych z bólem
kolan.

On 28 Sie, 00:39, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:

Ja na własnym przykładzie wiem, że jazda z blokiem mniej więcej
na środku buta jest może i trochę mniej efektywniejsza,

To co to za buty cudaczne? Nigdy nie widziałem butów SPD które
pozwoliłyby na założenie bloku na środku buta, otwory montażowe są
zdecydowanie z przodu.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

nie wspomniałeś nic o SPD więc zakładam że sprawa się tyczy zwykłych
pedałów...

ja akurat w SPD jeżdżę ale wydaje mi się, że jazda z blokiem
umieszczonym bliżej śródstopia (czyli blizej palców) jest
efektywniejsza, ale obciąża bardziej kolana, bo więcej w łydki Ci
idzie. Ja na własnym przykładzie wiem, że jazda z blokiem mniej więcej
na środku buta jest może i trochę mniej efektywniejsza, więcej pary
idzie w udo, ale za to nie mam żadnych kontuzji związanych z bólem
kolan.

    Mateusz jesteś "debeściak" dużo jeżdzisz i dokładnie wiesz o co chodzi.

   pozdrawiam
   Ignac

--

On 28 Sie, 12:22, maksWYTNI...@lama.net.pl wrote:

   Mateusz jesteś "debeściak" dużo jeździsz i dokładnie wiesz o co chodzi.

pozory mylą.

On 28 Sie, 12:22, maksWYTNI...@lama.net.pl wrote:
>    Mateusz jesteś "debeściak" dużo jeździsz i dokładnie wiesz o co chodzi.

pozory mylą.

    ...jeżdzisz na tyle dużo że problem diagnozujesz wg. mnie b.trafnie.
  Powiem tak że tak jak na kierownicy zmieniasz położenie dłoni tak samo trzeba
  zmieniać pozycje stóp na pedałach...żeby nie doszło do przeciążeń stawów...
  inna kwestia to ile się jeździ.

  Ignac
    --

> pozory mylą.

  ...jeżdzisz na tyle dużo że problem diagnozujesz wg. mnie b.trafnie.
  Powiem tak że tak jak na kierownicy zmieniasz położenie dłoni tak samo trzeba
  zmieniać pozycje stóp na pedałach...żeby nie doszło do przeciążeń stawów...
  inna kwestia to ile się jeździ.

kurczę, a ja myślałem że mówisz w ironii ;)

Z drugiej strony mam dylemat, bo chciałbym mieć łydę lepszą. Wiesz o
czym mówię: taką z widocznymi mięśniami :D tylko wydaje mi się że to
jest zależne też od samej budowy ciała człowieka. Mylę się ? czy żeby
mieć taką łydkę, o której pisze to trzeba by jednak te bloki trochę
podsunąć do przodu ? będę próbował przestawiać bloki i zobaczymy jak
się w ogóle będzie jeździć...

BTW do egzaminu pozostało mi 5 godzin jazd ;)

Mateusz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

kurczę, a ja myślałem że mówisz w ironii ;)

Jak się mówi siedząc w ironii, bo nie czaję?
PAC!
Mówić ironicznie!
Tak jak nie można mieć samochodu 'w skórze i dizlu'.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Dnia 29-08-2009 o 16:15:28 Mateusz <mateusz.chmurzynski@gmail.com>  napisał(a):

> pozory mylą.

  ...jeżdzisz na tyle dużo że problem diagnozujesz wg. mnie b.trafnie.
  Powiem tak że tak jak na kierownicy zmieniasz położenie dłoni tak  samo trzeba
  zmieniać pozycje stóp na pedałach...żeby nie doszło do przeciążeń  stawów...
  inna kwestia to ile się jeździ.

kurczę, a ja myślałem że mówisz w ironii ;)

Z drugiej strony mam dylemat, bo chciałbym mieć łydę lepszą. Wiesz o
czym mówię: taką z widocznymi mięśniami :D tylko wydaje mi się że to
jest zależne też od samej budowy ciała człowieka. Mylę się ? czy żeby
mieć taką łydkę, o której pisze to trzeba by jednak te bloki trochę
podsunąć do przodu ? będę próbował przestawiać bloki i zobaczymy jak
się w ogóle będzie jeździć...

Żeby mieć "taką łydke" to przede wszystkim trzeba jeździć.