Najlepszy wynik w polskich kinach od 30 lat! [BOX OFFICE]

Długo wyczekiwany "Kler" rozbił bank. Polacy tłumnie ruszyli do kin, aby obejrzeć najbardziej kontrowersyjny polski film ostatnich lat. W weekend otwarcia zobaczyło go 935 357 widzów. To najlepszy wynik w polskim kinie po 1989 r.

"Kler" jest najgłośniejszą premierą tej jesieni. Jedni chcą go zobaczyć, by sprawdzić, czy Kościołowi wreszcie się dostanie. Inni chcą znaleźć powód do skrytykowania najnowszego filmu Smarzowskiego. Z powodu atmosfery skandalu, jaka towarzyszy "Klerowi", wielu chce zobaczyć film, aby po prostu przekonać się, o co cały ten hałas.

Pomimo prób blokowania premiery filmu w niektórych miejscowościach, "Kler" zobaczyło w ten weekend 935 357 widzów.

"Kler" swoim świetnym wynikiem zdeklasował "Pięćdziesiąt twarzy Greya", które w 2015 r. zanotowały najlepszy weekend otwarcia w polskim kinie. Ekranizację słynnej powieści erotycznej zobaczyło wówczas 834 tys. widzów, a w sumie 1 mln 814 tys.

Dla porównania: "Wołyń": do tej pory największy sukces kasowy w dorobku Smarzowskiego, w weekend otwarcia zobaczyło 229 tys. widzów. W sumie wybrało się na niego do kina prawie 1,5 mln. "Drogówkę" w weekend otwarcia obejrzało 176 tys. a w sumie 1 mln widzów.

Sukces "Klerowi" wróżono na długo przed premierą. Film był na ustach wszystkich. Ale nie wszyscy trzymali za niego kciuki. Niektórzy zarzucali mu, że jest wybiórczy i pokazuje nieprawdę. Próbowano udowadniać, że po prostu nie jest dobrym filmem i że uderza w polską tradycję. Również na festiwalu w Gdyni "Kler" wywołał skandal, gdy prezes Radia Gdańsk postanowił nie przyznać Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Liderem w tym rankingu był w chwili podejmowania decyzji właśnie "Kler".

Ale to wszystko sprawiło, że film zyskał jeszcze większą popularność. Polacy czekali na ten film. Rekord otwarcia jest tego najlepszym dowodem.

https://film.wp.pl/prawie-milion-widzow-na-klerze-najlepszy-wynik-w-polskich-kinach-od-30-lat-box-office-6301259875419777a

EWA
51 min. temu

Księży Polacy obdarzali specjalnym zaufaniem. Niemal obdarzali ich kultem. Tu i ówdzie było słychać, że jacyś kapłani grzeszyli, mieli dzieci, że dzieci ginęły pod opieka zakonnic. Ludzie nie wierzyli temu i starali się tego nie widzieć. Nagle okazało się, że wielu księży jest pedofilami, homoseksualistami, gwałci. Coś w ludziach pękło.

ola
48 min. temu

Najlepiej jak struś schować głowę w piasek i właśnie tego chcą obrońcy tego filmu. Trzeba działać wg. zasady "prawda zwycięży" . no to teraz czekamy na prawdę.

Qaz
35 min. temu

Ale o co ten krzyk kościołowi wierni nie są potrzebni kościół woli robić biznesy wykorzystując swoją pozycję w kontaktach z państwem. A jego wyjątkową pozycję w Polsce zapewnil JP II i premier Suchocka podpisując konkordat z Watykanem i w praktyce kościół w Polsce jest poza jakakolwiek kontrolą największą pralnia lewej kasy i stoi ponad prawem.

W dniu poniedziałek, 1 października 2018 16:52:47 UTC+2 użytkownik boukun napisał:

Najlepszy wynik w polskich kinach od 30 lat! [BOX OFFICE]

Długo wyczekiwany "Kler" rozbił bank. Polacy tłumnie ruszyli do kin, aby obejrzeć najbardziej kontrowersyjny polski film ostatnich lat. W weekend otwarcia zobaczyło go 935 357 widzów. To najlepszy wynik w polskim kinie po 1989 r.

Pisiory i służalcze media tak nachalnie reklamują, że nie ma się co dziwić  spontanicznym blokadom sal kinowych. A że chętnych do blokowania jest wielu, to też urządzono blokady rotacyjne. Wszystkie seanse obstawione. Ot i cała tajemnica.

--
Bruno

Film nieprzypadkowo pojawil sie przed wyborami. Ale nie bedzie mial na nie wiekszego wplywu niz pierwsza cyfra po przecinku. Tonaca opozycja brzytwy sie chwyta bo za rogiem stoi seryjny samobojca.

W dniu 01.10.2018 o 18:44, Zenek Kapelinder pisze:

Film nieprzypadkowo pojawil sie przed wyborami. Ale nie bedzie mial na nie wiekszego wplywu niz pierwsza cyfra po przecinku. Tonaca opozycja brzytwy sie chwyta bo za rogiem stoi seryjny samobojca.

Nie będzie miał wpływu bo problem KK jest znany. Nie ma się to nijak do spraw gospodarczych w których to PiSuary jednak wykazali się najlepiej od 30 lat różnych rządów. Gospodarczo stawiają nasz kraj na nogi a tego oczekują Polacy. Syndykat Katolicki wiadomo chce zarabiać kasę a wydatki ma duże. Z klerem już ludzie przywykli i wiedzą jak sobie radzić, po za tym ten syndykat już jest utemperowany i nikt go się nie boi, można się jedynie go brzydzić i izolować dzieci, przymusu nie ma. Mając alternatywę muzułmanów ludzie wolą klechy, innych opcji niestety na świecie nie ma. Ale co do PiSu to klechy są od dawna ich kulą u nogi, jakby rozburzyli się kleszego fanatyzmu i trochę ich utemperowali to by nawet mogli osiągnąć powyżej 90% poparcia, a więc czym mogli klechy zaszkodzić PiSuarom to już zaszkodzili. Po za tym dziwna gra POsrańców, próbują coś ugrać na straszeniu klechami, to oni faworyzowali klechy bardziej niż ci, to za ich czasów wprowadzili konkordat a złodzieje Glempy rządzili krajem kiedy oni w zaciszu rozkradali i wyprzedawali kraj Niemcom.

W dniu 01.10.2018 o 16:52, boukun pisze:

Najlepszy wynik w polskich kinach od 30 lat! [BOX OFFICE]

Długo wyczekiwany "Kler" rozbił bank. Polacy tłumnie ruszyli do kin, aby obejrzeć najbardziej kontrowersyjny polski film ostatnich lat. W weekend otwarcia zobaczyło go 935 357 widzów. To najlepszy wynik w polskim kinie po 1989 r.

"Kler" jest najgłośniejszą premierą tej jesieni. Jedni chcą go zobaczyć, by sprawdzić, czy Kościołowi wreszcie się dostanie. Inni chcą znaleźć powód do skrytykowania najnowszego filmu Smarzowskiego. Z powodu atmosfery skandalu, jaka towarzyszy "Klerowi", wielu chce zobaczyć film, aby po prostu przekonać się, o co cały ten hałas.

Pomimo prób blokowania premiery filmu w niektórych miejscowościach, "Kler" zobaczyło w ten weekend 935 357 widzów.

"Kler" swoim świetnym wynikiem zdeklasował "Pięćdziesiąt twarzy Greya", które w 2015 r. zanotowały najlepszy weekend otwarcia w polskim kinie. Ekranizację słynnej powieści erotycznej zobaczyło wówczas 834 tys. widzów, a w sumie 1 mln 814 tys.

Dla porównania: "Wołyń": do tej pory największy sukces kasowy w dorobku Smarzowskiego, w weekend otwarcia zobaczyło 229 tys. widzów. W sumie wybrało się na niego do kina prawie 1,5 mln. "Drogówkę" w weekend otwarcia obejrzało 176 tys. a w sumie 1 mln widzów.

Sukces "Klerowi" wróżono na długo przed premierą. Film był na ustach wszystkich. Ale nie wszyscy trzymali za niego kciuki. Niektórzy zarzucali mu, że jest wybiórczy i pokazuje nieprawdę. Próbowano udowadniać, że po prostu nie jest dobrym filmem i że uderza w polską tradycję. Również na festiwalu w Gdyni "Kler" wywołał skandal, gdy prezes Radia Gdańsk postanowił nie przyznać Złotego Klakiera dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Liderem w tym rankingu był w chwili podejmowania decyzji właśnie "Kler".

Ale to wszystko sprawiło, że film zyskał jeszcze większą popularność. Polacy czekali na ten film. Rekord otwarcia jest tego najlepszym dowodem.

https://film.wp.pl/prawie-milion-widzow-na-klerze-najlepszy-wynik-w-polskich-kinach-od-30-lat-box-office-6301259875419777a EWA
51 min. temu

Księży Polacy obdarzali specjalnym zaufaniem. Niemal obdarzali ich kultem. Tu i ówdzie było słychać, że jacyś kapłani grzeszyli, mieli dzieci, że dzieci ginęły pod opieka zakonnic. Ludzie nie wierzyli temu i starali się tego nie widzieć. Nagle okazało się, że wielu księży jest pedofilami, homoseksualistami, gwałci. Coś w ludziach pękło.

ola
48 min. temu

Najlepiej jak struś schować głowę w piasek i właśnie tego chcą obrońcy tego filmu. Trzeba działać wg. zasady "prawda zwycięży" . no to teraz czekamy na prawdę.

Qaz
35 min. temu

Ale o co ten krzyk kościołowi wierni nie są potrzebni kościół woli robić biznesy wykorzystując swoją pozycję w kontaktach z państwem. A jego wyjątkową pozycję w Polsce zapewnil JP II i premier Suchocka podpisując konkordat z Watykanem i w praktyce kościół w Polsce jest poza jakakolwiek kontrolą największą pralnia lewej kasy i stoi ponad prawem.

Fajny film. Byłem i polecam. Spodziewałem się komedii ale wyszedł z tego trafiony w dziesiątkę dokument jeżeli chodzi o przekaz dla widza. Cała prawda o klechach scenariusz tutaj pisało życie i Watykan, nie ma tu wątpliwości. Co  do zarzutów to nie pokazano tej niby dobrej strony jeżeli jakaś w ogóle jest, ale to co chcieli pokazać bez wątpienia pokazuje prawdziwe oblicze tej korporacji watykańskiej. Tak na marginesie u klech zawsze zalatywało trupem, te ich msze to prawdziwa pokuta i męka. Zapewne tylko dlatego, że tam nie ma Boga co jest ujęte w tym filmie.  Oczywiście bez wątpienia musimy oddzielić katoli od chrześcijan, bo to dwie wykluczające się rzeczy. Sam film nie jest ciosem w wiarę w Boga, jak teraz krzyczą przeciwnicy wiary, i jak nam próbują wmówić katolicy. Kler jest pokazaniem prawdy o tej organizacji katolickiej gdzie Boga nigdy nie było, nie ma, i z oczywistych przyczyn nie będzie. Film może dobrze wpłynie na tych, którym się wydaje, że Bóg to figurka z gipsu, a jedyna droga to pokora i służenie klechom, itp... Może jak zobaczą prawdę o tej instytucji to zaczną szukać dalej Boga i w końcu go odnajdą. Film wymiata, widać było jak katolom miny opadają. Daje im wiele do myślenia. Powinien jak najszybciej trafić do TV.

W dniu 01.10.2018 o 16:52, boukun pisze:

Najlepszy wynik w polskich kinach od 30 lat! [BOX OFFICE]

Nie tylko w polskich

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ilu-widzow-obejrzalo-film-kler/rt3h1t7


"Kler" pokonał "Greya"

Dotąd najlepsze otwarcie (po 1989 roku) miał film "Pięćdziesiąt twarzy Greya". W pierwszy weekend wyświetlania (13-15 lutego 2015 roku) ten dramat erotyczny przyciągnął do polskich kin ponad 834 tys. osób. Na drugim miejscu znalazł się "Shrek Trzeci" z otwarciem na poziomie ponad 793 tys. widzów, na podium są jeszcze "Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy" - prawie 790 tys. widzów. Pierwszy polski film ("Listy do M. 3") był czwarty (prawie 776 tys. oglądających w premierowy weekend).