Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych

Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych

Data: 2009-08-18 13:14:27
Autor: plazoVic
Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych
Z wywiadu Klicha dla Dziennika:

"DZ: Czy generał Skrzypczak powinien ponieść konsekwencje?
Klich: O tym zadecyduje prezydent. To on powołuje i odwołuje dowódców rodzajów sił zbrojnych. Ale w Polsce obowiązuje i musi obowiązywać cywilna kontrola nad wojskiem. Żaden żołnierz nie ma prawa do wypowiadania się w kwestiach politycznych."


To Skrzypczak wypowiadal sie w kwestiach politycznych??? Przeczytalem caly wywiad (ten pierwszy, od ktorego sie zaczelo) i nie zauwazylem zadnej wypowiedzi dotyczacej polityki. Za to wylacznie kwestie dotyczace scisle wojskowosci.

Skrzypczak pewnie poplynie, bo publicznie skrytykowal przelozonego. I trudno sie dziwic, w kazdej firmie tak by sie to skonczylo.
Ale po co Klich pieprzy o jakichs "kwestiach politycznych"?

Wypowiadanie sie w kwestiach politycznych byloby wtedy, gdyby general mowil np. o koniecznosci wycofaniu wojska z Afganistanu.

--
plazoVic

"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajcie go sobie zabrać" SJL

Data: 2009-08-18 14:42:41
Autor: Jonasz
Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych


Wypowiadanie sie w kwestiach politycznych byloby wtedy, gdyby general mowil np. o koniecznosci wycofaniu wojska z Afganistanu.

--

Otoz to...

Data: 2009-08-18 22:13:42
Autor: matusm
Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych

Użytkownik "plazoVic" <bjorgul@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:h6e34u$sst$1mx1.internetia.pl...
Z wywiadu Klicha dla Dziennika:

"DZ: Czy generał Skrzypczak powinien ponie¶ć konsekwencje?
Klich: O tym zadecyduje prezydent. To on powołuje i odwołuje dowódców rodzajów sił zbrojnych. Ale w Polsce obowi±zuje i musi obowi±zywać cywilna kontrola nad wojskiem. Żaden żołnierz nie ma prawa do wypowiadania się w kwestiach politycznych."


To Skrzypczak wypowiadal sie w kwestiach politycznych??? Przeczytalem caly wywiad (ten pierwszy, od ktorego sie zaczelo) i nie zauwazylem zadnej wypowiedzi dotyczacej polityki. Za to wylacznie kwestie dotyczace scisle wojskowosci.

Skrzypczak pewnie poplynie, bo publicznie skrytykowal przelozonego. I trudno sie dziwic, w kazdej firmie tak by sie to skonczylo.
Ale po co Klich pieprzy o jakichs "kwestiach politycznych"?

Wypowiadanie sie w kwestiach politycznych byloby wtedy, gdyby general mowil np. o koniecznosci wycofaniu wojska z Afganistanu.

Cos sie zolnierzykowi slonce za mocno rzucilo na glowke Jak sie general najal na psa to niech szczeka i waruje gdy mu kaza.Zreszta ten zolnierz LWP chyba  zapomnial jak chodzil z podkulona kita  i lizal sowieckie buty na poligonach albo lubi wyprowadzac LWP z karabinami  na ludnosc cywilna.Normalnie we lbie mu sie pomieszalo,jak nie chce wojowac jako najemnik w Afganistanie albo mu nie odpowiadaja  zabaweczki do  zabijania to do  domu,sa nastepcy do wojowania za dolary

Sowiecki oficer najwyrazniej chce dalej sluzyc Bratniej Armii Radzieckiej bo,,,,,,,,,,,,
--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniej±ce gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, musz± być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwo¶ci
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityk±." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

Data: 2009-08-19 23:31:33
Autor: plazoVic
Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych
matusm ďčřĺň:
Zreszta ten zolnierz LWP chyba  zapomnial jak chodzil z podkulona kita  i lizal sowieckie buty na poligonach albo lubi wyprowadzac LWP z karabinami  na ludnosc cywilna

Fakt sluzby w LWP w zaden sposob nie kompromituje go jako zolnierza. Armia nie jest od okreslania sobie celow dzialania i sympatii. Armia jest od realizowania celow wyznaczonych przez kierownictwo polityczne. Jesli kilkadziesiat lat temu kierownictwo wyznaczylo jakies cele i on je dobrze realizowal - to znaczy ze jest dobry zolnierz. Skoro kierownictwu chodzilo o lizanie butow sowieckim towarzyszom, a on to dobrze robil - oznacza to, ze jest OK. I tyle.

Normalnie we lbie mu sie pomieszalo,jak nie chce wojowac jako najemnik w Afganistanie albo mu nie odpowiadaja  zabaweczki do  zabijania to do  domu,sa nastepcy do wojowania za dolary

Akurat jesli ktos krytykuje nieudolne dzialania baranow z ministerstwa to jest to dobre i (wg mnie) pozadane. Nieudolnosc i brak profesjonalizmu trzeba pietnowac.
To sie dla niego zle skonczy, tak samo jak skonczyloby sie zle dla jakiegokolwiek krytykanta poczynan zwierzchnika, ale nie jest to na pewno podwazanie sensownosci cywilnej kontroli nad armia (jak twierdzi ten pajac minister).

Sowiecki oficer najwyrazniej chce dalej sluzyc Bratniej Armii Radzieckiej bo,,,,,,,,,,,,

Wiesz, odpierdala ci zdziebko. "Sowiecki oficer"? Oficer polskiej armii. Po prostu. On ma realizowac to co sobie politycy wymysla. A ze kilkadziesiat lat temu (gdy byl zwyklym szwejem) wymyslili sobie, ze najwiekszym przyjacielem jest ZSRR...

--
plazoVic

Prawo do wypowiadania sie w kwestiach politycznych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona