Data: 2010-05-20 12:56:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Prawo do zachowku dla? | |
Kuba "inimicus" Stasiak pisze:
1 - jej córka (zameldowana w tym lokalu) Jeśli się upomną. Jeśli tak to w jakiej części. 50% tego, co im się by należało ustawowo (jakby testamentu nie było w ogóle). Co jeśli nie mam pieniędzy na wypłatę zachowku, Jeśli by byli wredni - pozew i komornik. Pamiętaj, że mając nieruchomość łatwiej o tańszy kredyt. Jak masz zdolność OK możesz pożyczyć i ich pospłacać. a mieszkania sprzedać nie mogę bo jest tam zamedowana córka prababci (czyli moja babcia)? Jasne, że możesz. Jak znajdziesz frajera/drania co kupi mieszkanie z lokatorem (zakładam, że przez "zameldowana" masz na myśli "mieszka", bo jeśli faktycznie nie mieszka, to nie ma to znaczenia i dochodzi tylko drobna procedura wymeldowania administracyjnego). |
|
Data: 2010-05-20 13:50:48 | |
Autor: GK | |
Prawo do zachowku dla? | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
Kuba "inimicus" Stasiak pisze:Chwila - wnuczkowi tylko, jeśli nie jest synek osoby 1 lub 2. Generalnie (w tej sytuacji): zachowek przysługiwać będzie dzieciom zmarłego. Jeśli któreś z dzieci już nie żyje - to ich dzieciom (wnukom prababci). GK -- |
|
Data: 2010-05-20 16:21:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Prawo do zachowku dla? | |
GK pisze:
Chwila - wnuczkowi tylko, jeśli nie jest synek osoby 1 lub 2. Generalnie (wCzy tym osobom muszę wypłacić zachowek?Jeśli się upomną. A czytałeś, co napisałem dalej? 50% z dziedziczenia ustawowego - a przecież mogło się zdarzyć, że wnuk jest już spadkobiercą z powodu śmierci rodzica "pomiędzy" nim a przodkiem "piętro" wyżej. Jeśli taki rodzic żyje - 50% z zera nadal daje zero. |
|