Data: 2009-08-26 23:43:31 | |
Autor: hhd | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Witam
Bardzo popularna sprawa selekcji wejsc do klubow, http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,Dyskryminacja-Beda-kary-za-odmowe-uslugi,wid,11429750,wiadomosc.html Jak to ma sie do tego co jest powyzej? Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-26 17:11:52 | |
Autor: witek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
hhd wrote:
Witamtak samo jak do tej pory. Nie ma selekcji wejść do klubów, tylko nie wszystkim chce się sprowadzić "selekcjonerów" na właściwą pozycję. Pewnie sądy będą chętniej teraz "odszkodowania" zasądzać. |
|
Data: 2009-08-27 06:40:36 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisali:
tak samo jak do tej pory. Bzdura. Kluby z selekcja dzialaja legalnie i oficjalnie. To sa imprezy zamkniete i wchodzi sie na zaproszenie. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 07:35:29 | |
Autor: witek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisali:a my mĂłwimy o klubach otwartych a nie o zamkniÄtych imprezach. |
|
Data: 2009-08-27 16:31:08 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisali:
a my mĂłwimy o klubach otwartych a nie o zamkniÄtych imprezach. Mowilismy o klubach z selekcja. Zwykle jest to wyraznie zaznaczone. Albo np. do 20:00 jest normalny otwarty lokal, a pozniej impreza zamknieta za zaproszeniem (selekcjonera) -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 16:44:06 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 14:35 (autor witek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h75uii$nqt$1@inews.gazeta.pl>):
Bzdura. Kluby z selekcja dzialaja legalnie i oficjalnie. To sa imprezya my mówimy o klubach otwartych a nie o zamkniętych imprezach. No to do otwartych nie ma selekcji. Skoro jest selekcja członków klubu, to nie jest on otwarty, a jedynie zrzesza członków określonego rodzaju. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 08:52:28 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:4a962a64news.home.net.pl... Bzdura. Kluby z selekcja dzialaja legalnie i oficjalnie. To sa imprezy a gdzie emotikon, bo chyba na serio tego nie piszesz? |
|
Data: 2009-08-27 12:49:15 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 08:40 (autor KRZYZAK publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <4a962a64@news.home.net.pl>):
Bzdura. Kluby z selekcja dzialaja legalnie i oficjalnie. To sa imprezy Niestety niektórym się od tej wolności w dupach poprzewracało i uważają, że mogą wleźć na każdą imprezę. Niedługo zaczną się pakować na wesela i stypy na darmową wyżerkę. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 00:28:40 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "hhd" <onet@news.pl> napisał w wiadomości news:h74aec$81b$1atlantis.news.neostrada.pl... Witam I choć jestem eurosceptykiem, to za to Unię lubię. Po prostu okazuje się, że wbrew obiegowym opiniom da sie coś normalnie uregulować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. |
|
Data: 2009-08-26 22:40:55 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Robert Tomasik napisal:
I choć jestem eurosceptykiem, to za to Unię lubię. Po prostu okazuje się, że wbrew obiegowym opiniom da sie coś normalnie uregulować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Naprawde uwazasz to za zgodne ze zdrowym rozsadkiem? Bo ja nie. A w szczegolnosci nie uwazam za sensowne udowadnianie, ze nie jest sie wielbladem. Pozwole sobie zacytowac: "..To oskarzony o dyskryminacji, bedzie musial wykazac, ze nie dopuscil sie takiego czynu..." To jest po prostu kuriozalne. I przerazajace. Pierwszy krok do demontazu podstaw systemu prawnego. Mnie to smierdzi na kilometr 'sprawiedliwoscia ludowa'. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-27 07:49:34 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-26, Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> wrote:
To jest po prostu kuriozalne. I przerazajace. Takich pierwszych kroków poczyniono wcześniej już sporo więc nie demonizuj. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-27 06:40:40 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali:
No wlasnie. Polityka drobnych kroczkow we wprowadzaniu komunizmu. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 12:50:59 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 08:40 (autor KRZYZAK publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <4a962a68@news.home.net.pl>):
No wlasnie. Polityka drobnych kroczkow we wprowadzaniu komunizmu. Komunizm to by nie był taki zły. Sęk w tym, że EU to generalnie totalitaryzm jest, prawie taki jak w USA. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 07:08:37 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski napisal:
Takich pierwszych kroków poczyniono wcześniej już sporo więc nie demonizuj. Metoda 'salami' we wprowadzaniu urzedniczego zamordyzmu? Taka nowa brukselska 'arystokracja'? -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-27 09:15:19 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
"..To oskarzony o dyskryminacji, bedzie musial wykazac, ze nie dopuscil sie takiego czynu..." To jest po prostu kuriozalne. I przerazajace. Pierwszy krok do demontazu podstaw systemu prawnego. Mnie to smierdzi na kilometr 'sprawiedliwoscia ludowa'. -- Dla mnie jest to oczywiste, że działając jako usługodawca nie można dyskryminować ludzi. Żenujące jest dla mnie, że trzeba takie regulacje wprowadzać przepisami prawa, ale jak widać po komentarzach jest to konieczne. Tzw przedsiębiorcy często wolność gospodarczą rozumieją bowiem jako dowolność. Skoro ktoś zdecydował się w naszym społeczeństwie świadczyć usługi i jest to jego praca to nie może wybierać klientów wg np koloru skóry czy tego czy jest ktoś wg niego ładny czy nie. A skoro uważa, że odmówił nie z powodu dyskryminacji to oczywistym jest, że to on właśnie powinien wyjawić powód odmowy. Jak klient miałby udowodnić, że był dyskryminowany? Może mieć tylko takie przypuszczenie. Natomiast usługodawca - powiedzmy właściciel pubu wykaże (np. przy pomocy monitoringu/świadków z ochrony), że delikwent np. był za bardzo pijany. G. |
|
Data: 2009-08-27 01:12:02 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
Skoro kto zdecydowa si w naszym spo ecze stwie wiadczy us ugi i jest to A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom? |
|
Data: 2009-08-27 11:01:40 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisal w wiadomosci news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e24g2000yqm.googlegroups.com... On 27 Sie, 09:15, "Gan" <j...@wp.pl> wrote: No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc g. |
|
Data: 2009-08-27 02:13:49 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 27 Sie, 11:01, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
> A moze zdecydowal sie swiadczyc uslugi bialym, albo kobietom? I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, ze czarny, tak? |
|
Data: 2009-08-27 11:17:23 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Zrozumialem, ze pytasz mnie co ma zrobic osoba dyskryminujaca innych przy swiadczeniu uslug - bo o tym rozmawiamy. Moim zdaniem zwiniecie takiego interesu bedzie naturalna konsekwencja,. Ja za takimi przedsiebiorcami plakac nie bede. G. |
|
Data: 2009-08-27 13:00:12 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 11:17 (autor Gan publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h75iv8$13d$1@news.onet.pl>):
Ja za takimi przedsiebiorcami No to zwijaj się stąd. Bo teraz ty dyskryminujesz tych, którzy mają inne zdanie. Np. takich, co na swoją imprezę chcą zaprosić tych, którzy im pasują, a nie dowolnego obywatela. A może organizuję ekskluzywny dancing dla ludzi w krawatach. I czemu nas dyskryminujesz i uważasz, że chcesz se wleźć w tym swoim dresie z 4 paskiem w promocji? BTW: Jak ostatnio bank mi odmówi zwiększenia limitu na karcie kredytowej, to zmieniłem bank, a nie leciałem do sądu, że mnie dyskryminuje. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 14:04:52 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Nie dyskryminuję w sposób opisany w projekcie, nie świadczę Ci żadnej usługi. Poza tym przeczytajcie najpierw czym jest dyskryminacja w projekcie ustawy to się coś rozjaśni. Np. takich, co na swoją imprezę chcą zaprosić tych, którzy im Ja tutaj nie widzę dyskryminacji. Dyskryminacja by była gdybym był w krawacie a ty byś mnie nie wpuścił bo jestem na wózku inwalidzkim (a osoby sprawne wpuszczałeś). BTW: Jak ostatnio bank mi odmówi zwiększenia limitu na karcie kredytowej, to Nic byś w sądzie nie wskórał bo tego też ustawa nie definiuje jako dyskryminację. G. |
|
Data: 2009-08-27 17:26:49 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan <jA@wp.pl> napisali:
A moze pozostali goscie nie maja ochoty bawic sie w towarzystwie osob na wozkach, bo im to nastroj psuje. Nie pomyslales o tym? Czy ludzie nie maja prawa do spedzania czasu w takim towarzystwie, jakie im odpowiada? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 08:33:48 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
A moze pozostali goscie nie maja ochoty bawic sie w towarzystwie osob na Jak się spotkają u kogoś w domu to mogą. Jak w klubie to jest już dyskryminacja i nie ma o czym mówić. Jak klientom się nie podoba to niech zmienią klub. I teraz rozumiem po co trzeba takie regulacje wprowadzać. Żaden mój znajomy nie powiedziałby, że mu osoba na wózku nastrój psuje i dlatego nie należy jej wpuszczać do klubu... Po Twoim wpisie już nie mam ochoty dalej prowadzić dyskusji bo albo masz 12 lat albo jesteś nieźle pokręcony. G. |
|
Data: 2009-08-28 04:38:31 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 28 Sie, 08:33, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
Jak się spotkają u kogoś w domu to mogą. Jak w klubie to jest już Wlasnie zmienili na taki, gdzie nie wpuszczaja na wozkach. Ogolna zasada jeste taka, ze nie pcham sie tam, gdzie mnie nie chca. Wiec to kolesie na wozkach maja sobie poszukac innego klubu. I teraz rozumiem po co trzeba takie regulacje wprowadzać. Żaden mój znajomy Trzeba wprowadzac regulacje, bo zaden Twoj znajomy nie powiedzialby? Ciekawa koncepcja. |
|
Data: 2009-08-28 14:18:21 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Ok, może najpierw ustalmy - Ty (chyba?)piszesz o tym jak chciałbyś żeby to wyglądało, bo przepisy przecież regulują już te kwestie.
Ja piszę o unormowaniach - obowiązujących i tych zakładanych w projekcie. Ustawa w większości powtarza przepisy z innych aktów prawnych czego nie powinno się robić - ale widocznie to dla dobra tych którym oczywiste rzeczy trzeba powtarzać kilkukrotnie. Jak byś nie kombinował - i tak musisz się podporządkować. Jak się spotkają u kogoś w domu to mogą. Jak w klubie to jest już Wlasnie zmienili na taki, gdzie nie wpuszczaja na wozkach. No nie sądzę. Ewentualnie mogli zmienić na taki gdzie akurat niepełnosprawnego nie ma. Ale jak przyjdzie - to znów się gdzieś indziej przeniosą. Ogolna zasada jeste taka, ze nie pcham sie tam, gdzie mnie nie chca. To jest znaczy się Twoja ogólna zasada - chyba nie wypowiadasz się za cała ludzkość? A jak ktoś się pcha to co? Wiec to kolesie na wozkach maja sobie poszukac innego klubu... . . I teraz rozumiem po co trzeba takie regulacje wprowadzać. Żaden mój znajomy Trzeba wprowadzac regulacje, bo zaden Twoj znajomy nie powiedzialby? Oj nie udawaj, żeś taki niedomyślny. Trzeba wprowadzać bo dla niektórych osób nawet oczywiste kwestie muszą zostać unormowane i zagrożone sankcjami - inaczej nie zrozumieją (tak jak promil społeczeństwa, któremu przeszkadzać będą osoby na wózkach inwalidzkich). G. |
|
Data: 2009-08-28 05:49:32 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 28 Sie, 14:18, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
Jak byś nie kombinował - i tak musisz się podporządkować. Z tym nie dyskutuje. Chociaz ludzie sa pomyslowi - mozna obchodzic zakazy palenia, to bedzie mozna obejsc zakazy "dyskryminacji". To jest znaczy się Twoja ogólna zasada - chyba nie wypowiadasz się za cała To jest ogolna zasada kulturalnych ludzi. Burak bedzie sie pchal nieproszony. Oj nie udawaj, żeś taki niedomyślny. Trzeba wprowadzać bo dla niektórych Zakazy dyskryminacji powinny dotyczyc wylacznie instytucji panstwowych. Nie ma obowiazku chodzenia do klubow. (tak jak promil społeczeństwa, któremu przeszkadzać To jesli pozostalym prawie 100% taki zakaz nie bedzie sie podobal, to taki klub splajtuje, bo nie bedzie mial klientow. Proste. P.S. Odejdzmy od tych niepelnosprawnych. Lubisz sie bawic np. w towarzystwie zarzyganych meneli? Albo z dresiarnia szukajaca pretekstu do dymu? |
|
Data: 2009-08-28 15:06:21 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Zakazy dyskryminacji powinny dotyczyc wylacznie instytucji Ja mam trochę inne podejście jednak. Ok - prywatnie można być powiedzmy rasistą. Ale w momencie gdy zaczynasz świadczyć usługi to kończy się już sfera prywatna - i wtedy zakazy dyskryminacji powinny obowiązywać. Odejdzmy od tych niepelnosprawnych. Nie lubię ale na podstawie proponowanych przepisów będzie można nadal nie wpuścić osoby, która np agresywnie się zachowuje czy jest mocno nietrzeźwa. Więc nie ma co się bać tak tej ustawy. G. |
|
Data: 2009-08-28 06:19:36 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 28 Sie, 15:06, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
Nie lubię ale na podstawie proponowanych przepisów będzie można nadal nie Chodzi o inna sytuacje (przerabialem to osobiscie) - trafia Ci sie pewna grupa "klientow", ktorzy regularnie co sobote rozwalaja impreze. Oni przylaza i automatycznie wieksza czesc przyzwoitych ludzi opuszcza lokal. Nie mam podstaw, zeby ich nie wpuscic, bo przy wejsciu sa trzezwi i zachowuja sie grzecznie. Ale ich nie wpuszczam, bo wiem, co bedzie potem. Uwazasz, ze prawo powinno ich chronic? |
|
Data: 2009-08-29 14:38:17 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK pisze:
Chodzi o inna sytuacje (przerabialem to osobiscie) - trafia Ci sie No, Gan, czekamy na odpowiedź! Jak to z tą tolerancją na wszystko i wszystkich jest? ;) -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-31 08:49:22 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Do Tomaszek:Chodzi o inna sytuacje (przerabialem to osobiscie) - trafia Ci sie Co masz na myśli pisząc o tolerancji na wszystkich i wszystko? Gdzie to wyczytałeś z moich postów? Jestem daleki od trendu "pro tolerancyjnego" ale to zupełnie inny temat, nie rozumiem Twojej uwagi. Do KRZYZAK: Odnośnie sytuacji opisywanej przez Ciebie - myślę, że możesz ich w inny sposób zniechęcić do uczestnictwa. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że rozwalają imprezę, ale może wystarczyloby pare razy wezwać policję. Nie sądzę , że są podstawy prawne do tego aby ich nie wpuścić. Przykładowo prawo do ustalania tzw zakazów stadionowych dla kibiców wynika wprost z ustawy (kk). Chyba nie ma przepisu, któy by pomógł w tej sytuacji... Chociaż ten przepis daje jednak pewne możliwości argumentacji: "3. W odniesieniu do kryteriów innych niż wymienione w ust. 1 i 2 nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania różnicowanie podmiotów, jeżeli jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem zgodnym z prawem, a środki do osiągnięcia tego celu są właściwe i konieczne." - skoro np. wszczynali bójki to moim zdaniem jest uzasadnione i racjonalne nie wpuszczanie ich w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestników imprezy. Pewnie mała szansa na powodzenie, ale kto wie. G. |
|
Data: 2009-08-31 09:37:15 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Odnośnie sytuacji opisywanej przez Ciebie - myślę, że możesz ich w inny sposób zniechęcić do uczestnictwa. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że rozwalają imprezę, ale może wystarczyloby pare razy wezwać policję. "Rozwalanie imprezy" niekoniecznie musi polegać na dokonywaniu czynów karalnych. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 14:35:37 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Jak się spotkają u kogoś w domu to mogą. Jak w klubie to jest już dyskryminacja i nie ma o czym mówić. Dlaczego? Jeśli to jest prywatna własność to decyduje właściciel. Zwróć uwagę na jedną sprawę: niepełnosprawni to mniejszość. Większość ludzi jest pełnosprawna. Dlaczego większość ma się przystosowywać do wymogów mniejszości. Oczywiście może, ale nie musi. Nigdy w historii ludzkości tak nie było i mam nadzieję, że póki homo sapiens zachowa swoje ludzkie cechy tak nie będzie. Żaden mój znajomy nie powiedziałby, że mu osoba na wózku nastrój psuje i dlatego nie należy jej wpuszczać do klubu... Jeśli chodzi o stanowienie prawa, to nie interesują mnie poglądy Twoich znajomych, ani Twoje. Takie regulacje, jeśli w ogóle powinny zostać wprowadzone ( w co bardzo wątpię ) nie powinny dawać przywilejów nikomu. Po Twoim wpisie już nie mam ochoty dalej prowadzić dyskusji bo albo masz 12 lat albo jesteś nieźle pokręcony. Dlaczego? Bo nie myśli tak jak Ty? Gdzie Twoja tolerancja? Ty go dyskryminujesz.... -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-29 15:22:37 | |
Autor: Daniel Pyra | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Tomaszek pisze:
Gan pisze: Brednia do sześcianu. Na swoim prywatnym terenie możesz sprzedawać narkotyki? W swoim prywatnym parku możesz gwałcić dziewice? Teren prywatny nie jest eksterytorialny. Zwróć uwagę na jedną sprawę: niepełnosprawni to mniejszość. Większość ludzi jest pełnosprawna. I co z tego? W USA mieszka więcej białych, to dawało im prawo zakazywania czarnoskórym korzystania z tych samych autobusów? Jeśli ludzie nie rozumieją podstawowego prawa, że ludzie są równi, trzeba im to uświadomić odpowiednią ustawą. Dlaczego większość ma się przystosowywać do wymogów mniejszości. Oczywiście może, ale nie musi. Nigdy w historii ludzkości tak nie było i mam nadzieję, że póki homo sapiens zachowa swoje ludzkie cechy tak nie będzie. Co ma piernik do wiatraka? Biznes można prowadzić wyłącznie w określonym kontekście prawnym; jeśli nie odpowiada Tobie system prawny obowiązujący w UE, nie musisz tu prowadzić biznesu. Możesz spróbować założyć swoje własne państwo z własnym prawem, ale nie wróżę sukcesu. Pozdr.! (D) |
|
Data: 2009-08-29 15:56:25 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Daniel Pyra <droch@gazeta.spamik.be.pl> napisali:
Gwalcenie i handel narkotykami sa zabronione. I co z tego? W USA mieszka wiÄcej biaĹych, to dawaĹo im prawo zakazywania czarnoskĂłrym korzystania z tych samych autobusĂłw? JeĹli ludzie nie rozumiejÄ podstawowego prawa, Ĺźe ludzie sÄ rĂłwni, trzeba im to uĹwiadomiÄ odpowiedniÄ ustawÄ . Wszyscy powinni miec takie same wynagrodzenia, takie same mieszkania i ubrania. Jest taki raj w Korei Pln. Ludzie nie byli i nigdy nie beda rowni. Co ma piernik do wiatraka? Biznes moĹźna prowadziÄ wyĹÄ cznie w okreĹlonym kontekĹcie prawnym; jeĹli nie odpowiada Tobie system prawny obowiÄ zujÄ cy w UE, nie musisz tu prowadziÄ biznesu. MoĹźesz sprĂłbowaÄ zaĹoĹźyÄ swoje wĹasne paĹstwo z wĹasnym prawem, ale nie wrĂłĹźÄ sukcesu. Jak Ci nie odpowiadaja zasady w moim lokalu, to zaloz sobie swoj z wlasnymi zasadami. Dokladales mi sie do biznesu, ze chcesz decydowac jak ma funkcjonowac? W demokracji zle przepisy sie zmienia, a nie zaklada swoje panstwa. Kapujesz? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 18:45:04 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisał w wiadomości news:4a994fa9news.home.net.pl... Gwalcenie i handel narkotykami sa zabronione. dyskryminacja tez |
|
Data: 2009-08-29 17:00:39 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Idz na kasting i zaskarz agencje, ze Cie nie wybrali, hehehe:))) -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-31 08:56:15 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisal w wiadomosci news:4a995eb7news.home.net.pl... Idz na kasting i zaskarz agencje, ze Cie nie wybrali, hehehe:))) jak zaczniesz odrozniac kasting o dyskoteki to pogadamy |
|
Data: 2009-08-29 21:22:31 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 15:22 (autor Daniel Pyra publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h7ba34$jcd$1@inews.gazeta.pl>):
I co z tego? W USA mieszka więcej białych, to dawało im prawo Dawało. Prawda jest taka, że obecnie w USA to czarnoskórzy dyskryminują białych. To biali muszą ciągle ulegać Murzynom. W ogóle prawo tam doprowadzono do absurdu absurdów w dowolnej dziedzinie. Jeśli ludzie nie rozumieją podstawowego prawa, że ludzie są równi, Równi w sensie ,,większość cierpi, bo jeden burak nie może być dyskryminowany''? Toż to nie równość, a rządy mniejszości. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-31 08:57:14 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dlaczego? Jeśli to jest prywatna własność to decyduje właściciel. Niepełnosprawni mają takie same prawa wg konstytucji jak Ty. Skoro Ty możesz wejść do lokalu to oni też. Jeśli chodzi o stanowienie prawa, to nie interesują mnie poglądy Twoich znajomych, ani Twoje. No to mogę powiedzieć to samo i kończymy dyskusję? Po co jest ta grupa? :) Rozumiem, że moje poglądy to tylko poglądy, natomiast Twoje to argumenty? :D Takie regulacje, jeśli w ogóle powinny zostać wprowadzone ( w co bardzo wątpię ) nie powinny dawać przywilejów nikomu. Dają wszystkim (również Tobie) ten sam przywilej - obowiązek ich niedyskryminacji przez innych Po Twoim wpisie już nie mam ochoty dalej prowadzić dyskusji bo albo masz 12 lat albo jesteś nieźle pokręcony. Co ty tak z tą tolerancją? Użyłem gdzieś tego pojęcia? Nie chcąc dalej rozmawiać z kimś ze względu na różnicę poglądów może i kogoś dyskryminuję. Natomiast nie świadczę przy tym żadnej usługi, więc nie jest to zakazane. G. |
|
Data: 2009-08-31 10:40:06 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 31 sierpień 2009 08:57 (autor Gan publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h7fs8c$v2p$1@news.onet.pl>):
Niepełnosprawni mają takie same prawa wg konstytucji jak Ty. Co tak naprawdę oznacza większe prawa niepełnosprawnych i konieczność dyskryminowania pełnosprawnych. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-28 11:25:17 | |
Autor: Daniel Pyra | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK pisze:
A moze pozostali goscie nie maja ochoty bawic sie w towarzystwie osob na NiektĂłrym pokurczom przeszkadzaĹy, psuĹy nastrĂłj, np. wspĂłlne autobusy dla biaĹych i czarnych w USA. To ta sama choroba. MoĹźna wyleczyÄ prawem. Pozdr.! (D) |
|
Data: 2009-08-29 14:26:57 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Np. takich, co na swoją imprezę chcą zaprosić tych, którzy im Tabliczka przed wejściem: Impreza dla osób pełnosprawnych w strojach wieczorowych. Dalej dyskryminacja? Dlaczego dla niepełnosprawnych? Uzasadnienie dla normalnie myślących: - mój lokal, moje prawo wpuszczać do mojego lokalu kogo mi się podoba Uzasadnienie przed poprawno politycznym sądem: - lokal nie przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wniosek: zawsze znajdę wytłumaczenie, jeśli moją złą wolą będzie jakąś grupę społeczną dyskryminować. Takich spraw nie powinny regulować żadne przepisy. Po co takie przepisy, których: 1.Nikt lub prawie nikt nie będzie przestrzegał, jeśli tylko nie będzie chciał 2.Zawsze będzie można je w jakiś sposób obejść, w ten czy inny sposób -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-29 14:36:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Tomaszek pisze:
Gan pisze: Czasem tego typu dyskryminacje porównuje się do tramwajów "tylko dla Niemców" itp. Istnieje jednak między tym różnica *zasadnicza*, iż nie można stawiać znaku równości pomiędzy tymi sprawami. W nazistowskich Niemczech takie nakazy i zakazy były odgórne i obowiązkowe. W omawianych przez nas przypadkach regulacje pochodzą od konkretnych obywateli/podmiotów i dotyczą jedynie rzeczy, którymi osoby/podmioty dysponują. Tym samym zarządzenie, że w danym mieście nie mogą mieszkać cyganie, jest z natury nazistowskie, ingeruje bowiem w wolność. Możemy bowiem znaleźć dwie strony - najemcę i cygana, którzy chcieliby zawrzeć umowę, ale nie mogą, bo państwo zabrania. Natomiast nie powinno być przeszkód, aby właściciel budynku mógł go wynajmować tylko żydom/arabom/osobom, które mu się podobają itp. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-28 09:41:00 | |
Autor: Henry(k) | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia Thu, 27 Aug 2009 02:13:49 -0700 (PDT), KRZYZAK napisał(a):
I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, ze Jeżeli chce świadczyć usługi społeczeństwu to powinien przestrzegać norm społecznych - widzisz w tym jakiś problem? Sauna tylko dla kobiet jest zgodna z tymi normami, wpuszczanie do klubu tylko ładnych dziewczyn nie jest. Henry |
|
Data: 2009-08-29 07:25:12 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 28 sierpień 2009 09:41 (autor Henry(k) publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <xc3te7ejfalr.n3599nbp3rj9$.dlg@40tude.net>):
I to jest ta wolnosc gospodarcza? Dowolny kolor pod warunkiem, zeJeżeli chce świadczyć usługi społeczeństwu to powinien przestrzegać norm A jeżeli nie chce świadczyć usług społeczeństwu, ale wybranej grupie? widzisz w tym jakiś problem? Sauna tylko dla kobiet jest zgodna z tymi normami, wpuszczanie do klubu tylko ładnych dziewczyn Albowiem? Nie wiem jakimi normami się posługujesz, ale dla mnie klub dla ładnych jest tak samo normalny jak klub dla łysych czy wielbicieli kaczek w cieście. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 07:28:50 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Henry(k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisali:
Oczywiscie, ze jest. Ludzie ladni zawsze byli i beda faworyzowani. Na kastingach tez sa wybierane ladne. Takie zycie. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 11:09:26 | |
Autor: bofh@nano.pl | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan wrote:
Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisal w wiadomosci news:f96485d8-20dc-4806-813d-ee2fe74d666e24g2000yqm.googlegroups.com... Znaczy siÄ co? MogÄ pĂłjĹÄ do fryzjera damskiego, Ĺźeby mnie ostrzygĹ? A moĹźe jakaĹ firma prowadzi saunÄ dla paĹ, wiÄc kaĹźdy bÄdzie mĂłgĹ tam wejĹÄ? wer |
|
Data: 2009-08-27 11:09:42 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
bofh@nano.pl pisze:
Gan wrote: Albo czy wyprawiajÄ c urodziny w restauracji mam obowiÄ zek wpuszczenia kaĹźdego, kto siÄ napatoczy. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 07:38:21 | |
Autor: witek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Liwiusz wrote:
To zaleĹźy jak wyprawiasz. JeĹli zarezerwowaĹeĹ dwa stoilki to nie moĹźesz oczekiwaÄ, Ĺźe nikt inny nie przyjdzie. jeĹli zarezerwowaĹeĹ salÄ, to w tym czasie sala po prostu jest zamkniÄta i nikt nie moĹźe tem przyjĹÄ. W innych jak najbardziej. JeĹli zarezerwowaĹeĹ caĹÄ knajpÄ, to w dniu dzisiejszym knajpa nieczynna. |
|
Data: 2009-08-27 14:43:43 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
witek pisze:
Liwiusz wrote: I czym siÄ to róşni od sytuacji, jak caĹÄ knajpÄ zarezerwowaĹ wĹaĹciciel i wpuszcza "po uwaĹźaniu"? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 14:48:37 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:h75v1t$876$1news.onet.pl... I czym siÄ to róşni od sytuacji, jak caĹÄ knajpÄ zarezerwowaĹ wĹaĹciciel i wpuszcza "po uwaĹźaniu"? tym, ze jak przychodzi grupa znajomych to nikt nie wchodzi, bo jest zamkniete, a nie laskawie wpuszcza tylko ladniejsze dziwczyny, a reszta poszla won |
|
Data: 2009-08-27 15:02:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Ja to widzÄ ograniczenie wolnoĹci wiÄksze niĹź ta rzekoma dyskryminacja. Dlaczego bowiem dziewczyny nie mogĹyby wejĹÄ, jeĹli by chciaĹy i jeĹli wĹaĹciciel by chciaĹ? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 17:26:48 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Przeciez te ladniejsze nie maja obowiazku wchodzic. Moga nie wejsc razem z reszta. Mozna pojsc do lokalu, gdzie nie ma selekcji. Takie lokale sa wypelnione po brzegi co swiadczy o tym, ze selekcja jest sluszna. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 14:15:40 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
tym, ze jak przychodzi grupa znajomych to nikt nie wchodzi, bo jest zamkniete, a nie laskawie wpuszcza tylko ladniejsze dziwczyny, a reszta poszla won Dlaczego nie może wpuszczać po uważaniu? Przecież to jego własność i on jako właściciel prawo wpuszczać lub nie wpuszczać kogoś. Czy prawo własności zostało ostatnio jakoś zmienione/ograniczone? -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-29 18:42:56 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Tomaszek" <tomaszek@judeland.pl> napisał w wiadomości news:h7b6oc$ik4$3nemesis.news.neostrada.pl... Dlaczego nie może wpuszczać po uważaniu? Przecież to jego własność i on jako właściciel prawo wpuszczać lub nie wpuszczać kogoś. Czy prawo własności zostało ostatnio jakoś zmienione/ograniczone? dlatego ze sobie taki rodzaj dzialalnosci wybral |
|
Data: 2009-09-01 01:59:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On Sat, 29 Aug 2009, Tomaszek wrote:
szerszen pisze: Ten ostatni argument skreśl :) Popatrz na to tak: przykładowy właściciel mieszkania, który dopuści ze w tym mieszkaniu jest lokator, też może sobie tego czy owego *chcieć*. Okazuje się, że istnieją bariery jego chęci. Problemem nie jest prywatna własność lokalu, problemem jest sposób jego wykorzystania (gospodarczy i sposób prezentacji oferty). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-27 14:51:45 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
OfertÄ
publicznÄ
?
JaC -- -- - I czym siÄ to róşni od sytuacji, jak caĹÄ knajpÄ zarezerwowaĹ wĹaĹciciel i wpuszcza "po uwaĹźaniu"? |
|
Data: 2009-08-27 15:03:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Ä
ÄÄĹĹóşş pisze:
OfertÄ publicznÄ ? Jest raczej oczywiste, Ĺźe kluby z selekcjÄ nie majÄ oferty publicznej - dla kaĹźdego. To siÄ rozumie samo przez siÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 15:09:28 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Definicja "oferty publicznej"?
JaC -- -- - Jest raczej oczywiste, Ĺźe kluby z selekcjÄ nie majÄ oferty publicznej - dla kaĹźdego. |
|
Data: 2009-08-27 15:14:16 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Ä
ÄÄĹĹóşş pisze:
Definicja "oferty publicznej"? SĹucham. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-28 16:15:45 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Masz lepszy dostÄp do orzecznictwa, sam jestem ciekaw ;-)
JaC -- -- - SĹucham. |
|
Data: 2009-08-28 16:20:51 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Ä
ÄÄĹĹóşş pisze:
Masz lepszy dostÄp do orzecznictwa, sam jestem ciekaw ;-) ChodziĹo mi raczej o zasadÄ, Ĺźe skoro ktoĹ ogranicza dostÄp do tych, ktĂłrych zaprosi/Ĺysych/z bejzbolami/z krawatami itp. , to z definicji nie jest to oferta publiczna. PowoĹywanie siÄ zatem na argument, Ĺźe ma wpuszczaÄ wszystkich, bo jest to oferta publiczna jest... niespĂłjne logicznie ;) Gdyby to byĹa oferta publiczna, to by wpuszczaĹ wszystkich. Skoro nie wpuszcza, to nie jest to oferta publiczna -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 06:43:46 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-28, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Powoływanie się zatem na argument, że ma wpuszczać wszystkich, bo jest to oferta publiczna jest... niespójne logicznie ;) Gdyby to była oferta publiczna, to by wpuszczał wszystkich. Skoro nie wpuszcza, to nie jest to oferta publiczna MZ oferta publiczna będzie to oferta skierowana do nieograniczonej grupy osób, przy czym "nieograniczoność" oznacza zbior otwarty a nie jakieś warunki brzegowe. Ofertą niepubliczną byłaby oferta skierowana do konkretnej, zamkniętej grupy osób, np. konkretnych gości weselnych czy członków klubu. Oferta skierowana do wszystkich łysych jest MZ ofertą publiczną. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-29 07:51:02 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 00:43 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <263mm6-89g.ln1@ziutka.router>):
Ofertą niepubliczną byłaby oferta skierowana do No to tu jest skierowana do członków klubu. Tylko nieczłonkowie panikują, że chcą koniecznie wejść. Oferta skierowana do wszystkich łysych jest MZ ofertą publiczną. No ale to bez sensu. Czemu łysi nie mogą móc się bawić w swoim towarzystwie łysych tylko? Czemu kudłaty ma im psuć zabawę? -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 08:39:39 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h7aedg$1hj$1news.interia.pl... No to tu jest skierowana do członków klubu. Tylko nieczłonkowie panikują, że kiedy zrozumiesz ze nie ma tu mowy o zadnych czlonkach? |
|
Data: 2009-08-29 08:48:49 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h7aedg$1hj$1news.interia.pl... Bo Ty tak mówisz? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 12:01:50 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7aj0s$ea9$2news.onet.pl... Bo Ty tak mówisz? nie, bo tak jest |
|
Data: 2009-08-29 13:49:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7aj0s$ea9$2news.onet.pl... Ale oferta też nie jest kierowana dla każdego. Jeśli zatem fakt selekcji jest znany przed wejściem do klubu i informacja o niej jest uwidoczniona w reklamach (a widziałem takie reklamy), to co masz do zarzucenia? -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 18:41:33 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h7b4kc$nq5$2news.onet.pl... Ale oferta też nie jest kierowana dla każdego. Jeśli zatem fakt selekcji jest znany przed wejściem do klubu i informacja o niej jest uwidoczniona w reklamach (a widziałem takie reklamy), to co masz do zarzucenia? brak jasnych kryteriow selekcji co z tego ze wiesz ze selekcja jest, ale nie masz pojecia jakimi kryteriami jest robiona, rownie dobrze mogloby nie byc tej informacji, tyle samo ci to daje |
|
Data: 2009-08-29 17:37:35 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Mow za siebie. Dla mnie to istotna informacja, bo lubie taie kluby, wie je wybieram. Jak Ty nie lubisz, to tam nie idziesz. Proste. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 19:04:46 | |
Autor: kuba | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Liwiusz pisze:
Ale oferta też nie jest kierowana dla każdego. Jeśli zatem fakt selekcji jest znany przed wejściem do klubu i informacja o niej jest uwidoczniona w reklamach (a widziałem takie reklamy), to co masz do zarzucenia? A w ogóle o jakiej ofercie tu mowa? Przecież oferta stanowi propozycję zawarcia umowy, a przez samo wejście klienta do klubu do zawarcia żadnej umowy nie dochodzi (chyba że samo wejście jest odpłatne). -- kuba |
|
Data: 2009-08-29 14:54:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On Sat, 29 Aug 2009, Tristan wrote:
(autor Marcin Debowski Jak członkowie pokazują kartę członkowską, taką jak np. w Macro, to nie widzę problemu. Zresztą karty też może nie być, jest spis członków, jest regulamin, nie ma problemu. Tylko nieczłonkowie panikują, że Nigdy nie widziałem przy wchodzeniu do M C&C, żeby nieczłonek się awanturował :| No ale to bez sensu. Czemu łysi nie mogą móc się bawić w swoim towarzystwie A bo dyskryminację trzeba umiejętnie zaaplikować na etapie przyjmowania do klubu ;) (i jak któryś zarośnie, to wywalić go z członkowstwa za nieprzestrzeganie regulaminu, a nie "nie wpuścić bo zarósł") pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-29 21:19:22 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 14:54 (autor Gotfryd Smolik news publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0908291450570.3880@quad>):
No to tu jest skierowana do członków klubu.Jak członkowie pokazują kartę członkowską, taką jak np. w Macro, A dlaczego taka forma? Nie wystarczy umowa ustna? Od razu jakąś dziwną biurokrację chcesz uskuteczniać. Pozostałości mentalne po PRL? A to przecie ja jestem zatwardziały komunista. Tylko nieczłonkowie panikują, żeNigdy nie widziałem przy wchodzeniu do M C&C, żeby nieczłonek A ja widziałem. Ale to detal kosmetyczny i nie na temat. No ale to bez sensu. Czemu łysi nie mogą móc się bawić w swoimA bo dyskryminację trzeba umiejętnie zaaplikować na etapie No to przyjmowanie odbywa się przy wejściu, a przyjmującym jest selekcjoner. (i jak któryś zarośnie, to wywalić go z członkowstwa za nieprzestrzeganie regulaminu, a nie No i to jest chore. Szukanie biurokratycznych furtek na obejście problemu jest bez sensu. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-30 09:38:23 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, Tristan <niechce@spamu.pl> wrote:
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 14:54 (autor Gotfryd Smolik news publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0908291450570.3880@quad>): Myślę, że forma może być dowolna, ale to własciciel lokalu będzie miał pewnie potem problem jak ktoś go oskarży o dyskryminację. (i jak któryś zarośnie, to wywalić go z członkowstwa za nieprzestrzeganie regulaminu, a nie Dlaczego? Co za różnica czy jest to w formie pisemnej czy też jest to coś, co każdy z członków klubu po prostu wie? -- Marcin |
|
Data: 2009-08-29 15:38:33 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, Tristan <niechce@spamu.pl> wrote:
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 00:43 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <263mm6-89g.ln1@ziutka.router>): Ale ja nic takiego nie implikowałem. Ja polimeryzowałem z podstawą logicznych wywodów Liwiusza. Dla mnie jedyny problem to jest taki, że zasady powinny być znane nawet jeśli są to zasady w stylu "widzimisie bramkarza". Tam gdzie mnie nie chcą na pewno nie pójdę, ale nie chciałbym się o tym niechceniu przekonywać w losowo wybranym czasie i na losowo wybranym etapie swojej "zażyłości" z danym usługodawcą. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-29 10:13:53 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski pisze:
Dla mnie jedyny problem to jest taki, że zasady powinny być znane nawet jeśli są to zasady w stylu "widzimisie bramkarza". Tam gdzie mnie nie chcą na pewno nie pójdę, ale nie chciałbym się o tym niechceniu przekonywać w losowo wybranym czasie i na losowo wybranym etapie swojej "zażyłości" z danym usługodawcą. No to problem rozwiązany - informacja o selekcji w klubach zazwyczaj jest jawna. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 16:37:49 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Marcin Debowski pisze: To nie ma być informacja o fakcie selekcji a o zasadach tej selekcji. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-29 08:54:57 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali:
Zasada jest taka, ze selekcjoner zaprasza tych co mu sie spodobaja. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 17:03:41 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, KRZYZAK <krzyzak@krzyzak.com> wrote:
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali: No to niech to będzie wiadome, bo nie zawsze jest i nie dla każdgo jest. Jak będzie tabliczka z podobną informacją to trudno się będzie przyczepić czy skomleć potem, że nie wpuszczono do lokalu. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-29 17:00:39 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali:
No to niech to bÄdzie wiadome, bo nie zawsze jest i nie dla kaĹźdgo jest. Jak bÄdzie tabliczka z podobnÄ informacjÄ to trudno siÄ bÄdzie przyczepiÄ czy skomleÄ potem, Ĺźe nie wpuszczono do lokalu. A jak tak, to tak. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 21:16:12 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 09:38 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <pg2nm6-pic.ln1@ziutka.router>):
Dla mnie jedyny problem to jest taki, że zasady powinny być znane nawet Ale selekcja odbywa się przy wejściu, więc jakby są znane. BTW: Jak kiedyś chciałem się dowiedzieć, jakie warunki trzeba spełnić, żeby dostać debet w Inteligo, bo żona dostała, a mi system odmawiał, to pracownik banku odpowiedział, że nie wiadomo, że to system przydziela. Piszę to, bo część osób płacze, że zasady są niejasne. Takie niejasne zasady są w wielu przypadkach. Ba! Sam wystawiając faktury jednym daję rabat, innym nie. I też decyduje często sympatia oraz ocena majątku klienta. I też nie mam Regulaminu Wyceniania Usługi. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 21:26:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Tristan pisze:
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 09:38 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <pg2nm6-pic.ln1@ziutka.router>): Kredyt bankowy jest tutaj dobrym przykładem. Bank może odmówić kredytu bez podania przyczyny. Ponadto tą przyczyną może być bycie klientem z grupy ryzyka (np. czarnoskóry Czeczen) i mimo takiej dyskryminacji, nie można zmusić banku do udzielenia kredytu. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-30 09:49:12 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, Tristan <niechce@spamu.pl> wrote:
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 09:38 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <pg2nm6-pic.ln1@ziutka.router>): Chyba nie zawsze sądząc po tym co ktoś tu wczęsniej napisał - że ich już po wejsciu wywalili z klubu (zakładam, że jak kretyni się nie zachowywali). Zresztą ja bym właśnie oczekiwał pewnej, niechby i szerokiej definicji tych zasad, bo jak nie ma żadnych określonych (znanych przed wejściem), a jest bramkarz, to ja raczej zakładam zdroworozsądkowe zasady a nie widzimisie ochroniarza. Dla mnie różnica jak pójść do danego lokalu a nie pójść. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-27 11:12:53 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h75igm$v6j$1news.onet.pl... bofh@nano.pl pisze: Myślcie cały czas w kontekście dyskryminacji - i wykazania, że jej nie było. Czy uważasz, że sędzia będzie na tyle głupi, że uzna, że w takiej sytuacji zachodzi dyskryminacja? G. |
|
Data: 2009-08-27 12:31:30 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:h75igm$v6j$1news.onet.pl... Albo czy wyprawiajÄ c urodziny w restauracji mam obowiÄ zek wpuszczenia kaĹźdego, kto siÄ napatoczy. ale my nie mowimy o urodzinach, tylko o nie wpuszczeniu do klubu bo "niepodoba mi sie panska wredna geba" i nie ma tu mowy o zadnych zaproszeniach itp i chyba wszyscy zdaja sobie z tego sprawe |
|
Data: 2009-08-27 12:40:01 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Czyli nie mogÄ wyprawiÄ urodzin, na ktĂłre zaproszÄ wybrane z ulicy osoby? Czy jak wybieram przyjaciĂłĹ, to teĹź muszÄ wybraÄ tych, ktĂłrych gÄba mi siÄ nie podoba? Brak ochoty na przyjaźŠz powodu wyglÄ du teĹź jest dyskryminacjÄ . Takie przejaskrawienia obrazujÄ , Ĺźe w ogĂłle przepisy o dsykryminacji nie powinny obowiÄ zywaÄ tam, gdzie obywatel nie musi przebywaÄ. Na przykĹad sprawy urzÄdowe powinny byÄ dostÄpne dla kaĹźdego, jednak nie powinno byÄ zakazu otwierania klubu na przykĹad dla Ĺysych. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 13:05:44 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:h75nq2$hjl$1news.onet.pl... Czyli nie mogÄ wyprawiÄ urodzin, na ktĂłre zaproszÄ wybrane z ulicy osoby? czyli co, moge prowadzic sklep sporzywczy, w ktorym bede sprzedawal towar tylko kobitom z zakresu 18-30 lat? |
|
Data: 2009-08-27 13:10:54 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
PowinieneĹ mĂłc. NiektĂłre sklepy sprzedajÄ tylko tym, co majÄ zarejestrowanÄ DG. Dyskryminacja jak nic. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 13:11:53 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:h75pjt$mls$1news.onet.pl... PowinieneĹ mĂłc. NiektĂłre sklepy sprzedajÄ tylko tym, co majÄ zarejestrowanÄ DG. Dyskryminacja jak nic. owszem powinienem, z przynajmniej jednym zastrzezeniem, warunki swiadczenia uslug powinny byc ogolnie znane, w tych klubach nikt nigdy nie wie na czym stoi i to jest podstawowy problem |
|
Data: 2009-08-27 13:18:48 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Problem nie problem. Jak widaÄ sÄ chÄtni, ktĂłrym siÄ to podoba. Nikt nie zmusza nikogo do korzystania z usĹug tych klubĂłw. Zawsze moĹźna iĹÄ do McDonaldsa albo na wiejskÄ potaĹcĂłwkÄ. ChoÄ w tym drugim przypadku jakiĹ odmieniec spoza okolicy mĂłgĹby siÄ czuÄ trochÄ zagroĹźony :) -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 13:34:16 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
UĹźytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:h75q2n$ohh$2news.onet.pl... Problem nie problem. Jak widaÄ sÄ chÄtni, ktĂłrym siÄ to podoba. no nie do konca, bo jednak spora ilosc chcetnych nie ma zielonego pojecia o tych praktykach i odchodzi z kwitkiem, owszem drugi raz nie przyjda, ale to nie o to chodzi |
|
Data: 2009-08-27 13:42:47 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Zwykle przy opisach klubĂłw jest informacja, Ĺźe jest selekcja. ZresztÄ nie jest to problem prawny. To tak, jakby wymagaÄ ustawy nakazujÄ cej w sklepach spoĹźywczych sprzedawaÄ buĹki. W wiÄkszoĹci sÄ , a w niektĂłrych nie ma i nie potrzeba o tym informowaÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 14:43:12 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Na Wiejskiej jest selekcja negatywna, a w podziemnych klubach pozytywna ;-)
JaC -- -- - ChoÄ w tym drugim przypadku jakiĹ odmieniec spoza okolicy mĂłgĹby siÄ czuÄ trochÄ zagroĹźony |
|
Data: 2009-08-27 17:31:12 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Jaki problem? Kluby z selekcja nie narzekaja na brak klienteli, wiec jak widac nie jest to problematyczne. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 08:21:29 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisal w wiadomosci news:4a96c2e0news.home.net.pl... Jaki problem? Kluby z selekcja nie narzekaja na brak klienteli, wiec jak a gowno mnie obchodzi czy klub ma problem, pisze o problemach potrencjalnych klientow |
|
Data: 2009-08-28 18:30:53 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
To zrob sobie swoj klub i rozwiazuj problemy swoich klientow. Kluby z selekcja maja komplet zadowolonych klientow, dlatego ze jest selekcja. Wlasciciel nie robi tego dla siebie, tylko dla komfortu swoich gosci. Nie da sie okreslic sztywnych warunkow, ktore spelnia klienci i zagwarantuje to fajna zabawe w milym towarzystwie. A selekcjoner ma nosa do ludzi. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 21:24:22 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisal w wiadomosci news:4a98225d$1news.home.net.pl... To zrob sobie swoj klub i rozwiazuj problemy swoich klientow. widze ze nadal nic nie kumasz |
|
Data: 2009-08-27 14:02:03 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Powinieneś móc. Niektóre sklepy sprzedają tylko tym, co mają Ok już wiem na czym polega problem - na tym, że nie wiecie o czym piszecie. Oparliście swoją wiedzę na skrócie pismaka i wymyślacie jakieś dziwne przykłady. Dyskryminacja została zdefiniowana w projekcie ustawy i właśnie, że nie jest dyskryminacją to o czym piszesz. Ustawa ma implementować konkretne dyrektywy, np. : - DYREKTYWA RADY 2000/43/WE wprowadzająca w życie zasadę równego traktowania osób bez względu na pochodzenie rasowe lub etniczne - DYREKTYWA RADY 2004/113/WE - wprowadzająca w życie zasadę równego traktowania mężczyzn i kobiet w zakresie dostępu do towarów i usług oraz dostarczania towarów i usług Kilka fragmentów z projektu ustawy dla rozjaśnienia sytuacji: Art. 5. 1. Nie jest dopuszczalne dyskryminowanie z jakichkolwiek przyczyn, w szczególności ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, wyznanie, światopogląd, poglądy polityczne, niepełnosprawność, wiek, orientację seksualną, stan cywilny lub rodzinny. 4) dostępu i warunków korzystania z: e) usług, w tym mieszkaniowych, rzeczy oraz nabywania praw i energii, jeżeli są one oferowane publicznie. Art 7 ust 2 pkt 2 Nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania: 2) różnicowanie sytuacji osób ze względu na wiek: a) gdy jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem zgodnym z prawem,(...) 3) różnicowanie sytuacji osób fizycznych ze względu na płeć, jeżeli dostęp do usług, rzeczy oraz nabywania praw i energii dotyczy wyłącznie lub głównie przedstawicieli jednej płci i jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem zgodnym z prawem, pod warunkiem, ze środki służące realizacji tego celu są właściwe i konieczne. 3. W odniesieniu do kryteriów innych niż wymienione w ust. 1 i 2 nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania różnicowanie podmiotów, jeżeli jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem Polecam lekturę zanim znów zaczniecie bić pianę i wymyślać dziwne przykłady: http://www.mps.gov.pl/bip/index.php?idkat=1603 |
|
Data: 2009-08-27 14:09:14 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Powinieneś móc. Niektóre sklepy sprzedają tylko tym, co mają I tu moglibyśmy zakończyć. Jak widać katalog przyczyn dyskryminacji ne jest zamknięty, nie można dyskryminować z żadnego powodu. szczególności ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, Co ciekawe, obywatele nawzajem nie mogą się dyskryminować, ale państwo dyskryminować może, bo sobie uchwaliło, że jest to uzasadnione i racjonalne. Na przykład różnicować wiek emerytalny itp. To nie jest prawo, tylko lewo. Powoływanie się na nie jest tak samo racjonalne jak powoływanie się na konstytucję CCCP przy dyskusji o wolności w komunizmie ("panowie, to nieprawda, że w ZSRR się karze za poglądy, przecież kosntytucja ... i tu obszerny cytat"). -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 14:35:41 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
I tu moglibyśmy zakończyć. Jak widać katalog przyczyn dyskryminacji No tak ale później masz sporo wyłączeń - co do konkretnych typów dyskryminacji, aż w końcu szerokie wyłączenie do wszystkich typów: "W odniesieniu do kryteriów innych niż wymienione w ust. 1 i 2 nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania różnicowanie podmiotów, jeżeli jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem zgodnym z prawem, a środki do osiągnięcia tego celu są właściwe i konieczne." Chyba da się racjonalnie i obiektywnie uzasadnić dlaczego do lokalu mają wchodzić tylko panowie w krawatach? Poza tym w preambule (wiem, że nie ma mocy przepisu ale jest to niewątpliwie wskazówka do wykładni): "dopuszczalne jest zróżnicowanie sytuacji prawnej podmiotów, pozostające jednak w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych,"
To jest konieczność - czysta statystyka. To nie jest prawo, tylko lewo. Powoływanie się na nie jest tak samo racjonalne jak powoływanie się na konstytucję CCCP przy dyskusji o wolności w komunizmie ("panowie, to nieprawda, że w ZSRR się karze za poglądy, przecież kosntytucja ... i tu obszerny cytat"). ;-) Ale może i racja, że powinni wskazać katalog zamknięty zachowań dyskryminacyjnych, zawężając do tych najważniejszych. -- Liwiusz Pozdrawiam G. |
|
Data: 2009-08-27 17:31:12 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
A czemu nie? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 13:40:43 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
piszesz teraz o usługach czy o czym? bo nie bardzo rozumiem Czy jak wybieram przyjaciół, to też muszę wybrać tych, których gęba mi się nie podoba? Brak ochoty na przyjaźń z powodu wyglądu też jest dyskryminacją. gdzie tu usługi? Takie przejaskrawienia obrazują, że w ogóle przepisy o dsykryminacji nie powinny obowiązywać tam, gdzie obywatel nie musi przebywać. Na przykład sprawy urzędowe powinny być dostępne dla każdego, jednak nie powinno być zakazu otwierania klubu na przykład dla łysych. Kraje cywilizacji zachodniej za przeproszeniem wys**ly juz to kilkadziesiąt lat temu. A tu następni chcą otwierać kluby z zakazem wstępu dla np. niepełnosprawnych? |
|
Data: 2009-08-27 13:50:39 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Czyli nie mogę wyprawić urodzin, na które zaproszę wybrane z ulicy osoby? Pisze o swobodzie korzystania ze swojej własności.
Tylko się pytam, czy kiedyś prawo zabroni mi dyskryminować na gruncie prywatnym.
Sztuczne przywileje dla dyskryminowanych jeszcze bardziej budzą niechęć społeczeństwa do tych grup. A kraje cywilizacji zachodniej umierają i są wypierane np. przez cywilizacje muzułmańskie. Nie ma co epatować tym terminem. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 14:44:44 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Np. napis 'White tie' albo 'Black tie' na prywatnym zaproszeniu ;-))
JaC -- -- - Tylko się pytam, czy kiedyś prawo zabroni mi dyskryminować na gruncie prywatnym. |
|
Data: 2009-08-29 14:10:56 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gan pisze:
Kraje cywilizacji zachodniej za przeproszeniem wys**ly juz to kilkadziesiąt lat temu. A tu następni chcą otwierać kluby z zakazem wstępu dla np. niepełnosprawnych? Kraje cywilizacji zachodniej nie dla wszystkich są wzorem do naśladowania.Na całe szczęście nie dla wszystkich.... -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-31 08:33:29 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
No tak, bo wyznacznikiem tego w jaki sposób będą zachodzić zmiany w Polsce są kraje cywilizacji wschodniej - bez wątpienia ;) |
|
Data: 2009-08-27 13:43:11 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Liwiusz napisal:
Czy jak wybieram przyjaciół, to też muszę wybrać tych, których gęba mi się nie podoba? Brak ochoty na przyjaźń z powodu wyglądu też jest dyskryminacją. W Anglii juz to przerabiali w szkole. Nauczycielka nakazala dzieciom oddac zaproszenia, ktore jeden z uczniow rozdal NIEKTORYM swoim kolegom. Argumentowala te decyzje tym, ze nie rozdal WSZYSTKIM. Masz kochac wszystkich. I juz. Dlaczego? Bo tak. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-27 15:47:33 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Masz kochac wszystkich. I juz. Dlaczego? Bo tak.-- Pozdrawiam, Jacek Eeee tam kogo obchodzi jakaś nauczycielka. G. |
|
Data: 2009-08-27 15:56:32 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h762hf$set$1srv.cyf-kr.edu.pl... W Anglii juz to przerabiali w szkole. Nauczycielka nakazala dzieciom widzisz, tak to jest jak sie uslysz cos, ale nie do konca, albo nie do konca zrozumie kazala to zrobic, bo dzieciak zrobil to ostentacyjnie na lekcji, decyzje podjela sluszna, na przerwie, poza szkola mogl sobie podejsc do kazdego i dac mu zaproszenie, ale jesli robi to na forum klasy i pomija np 1 czy 2 uczniow, to jest to jawna dyskryminacja, tak jakby napluc takiemu dzieciakowi w twarz |
|
Data: 2009-08-29 14:13:04 | |
Autor: Tomaszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P pisze:
W Anglii juz to przerabiali w szkole. Nauczycielka nakazala dzieciom Faszyzm w najczystszej postaci. Nie potrzeba nam Hitlera, żeby powrócił faszyzm, potrzeba nam kultury tolerancji. Świat na głowie staje... -- _____________________________| TOMASZEK |____________________________ | Wolność to nie to samo co dowolność - ksiądz Waldemar Chrostowski | | ZAJRZYJ TU: www.polskapartianarodowa.org | \-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- / |
|
Data: 2009-08-27 11:15:13 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik <bofh@nano.pl> napisał w wiadomości news:h75i1c$k68$1node2.news.atman.pl...
Jeżeli okaże się, że fryzjer Tobie odmówił bo masz inny kolor skóry to będzie to dyskryminacja. Natomiast on bez trudu udowodni, że nie było dyskryminacji, nie sądzisz? G. |
|
Data: 2009-08-27 04:07:55 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 27 Sie, 11:15, "Gan" <j...@wp.pl> wrote:
Jeżeli okaże się, że fryzjer Tobie odmówił bo masz inny kolor skóry to Wlasnie chodzi o to, ze w wolnym kraju nikt sie nie powinien tlumaczyc z takich decyzji. To moja sprawa, dlaczego odmowilem uslugi, dopoki nie zawarlem z kims umowy. Zmuszanie kogos do roboty, jesli nie ma on na to ochoty to niewolnictwo. |
|
Data: 2009-08-27 12:56:23 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 11:15 (autor Gan publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h75ir5$mv$1@news.onet.pl>):
Jeżeli okaże się, że fryzjer Tobie odmówił bo masz inny kolor skóry to A czemu mam nie móc sobie świadczyć usług dla wybranych przez siebie? Może to zakład fryzjerskich dla ponętnych blondynek rasy białej, z chudym tyłeczkiem? Dyskryminacja to by była, jakbym wybijał szyby w oknach sąsiedniego fryzjera przeznaczonego dla Murzynów (180cm wzrostu, penis 30cm). -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 12:52:13 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z czwartek 27 sierpień 2009 11:01 (autor Gan publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h75i1p$tra$1@news.onet.pl>):
No to ma pecha i niech zwija dzialalnosc Też tak myślę. Zacząć od likwidacji kiblów damskich. Niech normalnie do pisuaru łażą, żeby było równouprawnienie. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 13:08:49 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h75na6$23n$4news.interia.pl... Zacząć od likwidacji kiblów damskich. Niech normalnie do a odrozniasz kibel od klubu? jedna z podstawowych roznic to taka, ze chocby przed wejsciem juz wiesz dla kogo on jest i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem, chcialbys isc po bulki do sklepu, a tam sprzedawca twierdzi ze ci nie sprzeda, bo ma takie widzimisie? |
|
Data: 2009-08-27 13:17:31 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
No to sprzedawca wywiesza szyld przed sklepem z informacją dla kogo on jest - teraz już wiesz, podobnie jak z kiblami. Może? W ogóle dyskusja jest mocno teoretyczna. W warunkach rynkowych tylko w wyjątkowych sytuacjach dochodziłoby do ograniczania dostępu. Wspomniane tutaj kluby są wyjątkiem. Ich zaletą jest to, że dostęp do nich jest ograniczony i kontrolowany. Ciekawe też, czy prostytutka nie może odmówić kontaktu z klientem, który się jej nie podoba. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 13:18:29 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h75q0a$ohh$1news.onet.pl... No to sprzedawca wywiesza szyld przed sklepem z informacją dla kogo on jest - teraz już wiesz, podobnie jak z kiblami. Może? brawo, o czym pisalem wczesniej, w tych klubach tego nie ma |
|
Data: 2009-08-27 13:24:00 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Ale wiadomo, że jest selekcja, która polega na tym, że o wejściu decyduje widzimisię ochroniarza. Nieraz wiadomo coś więcej (określony styl ubrania itp.). Nie widzę zatem problemu. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-27 13:34:47 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h75qcf$ohh$3news.onet.pl... Ale wiadomo, że jest selekcja, która polega na tym, że o wejściu decyduje widzimisię ochroniarza. nie zawsze wiadomo |
|
Data: 2009-08-27 13:23:23 | |
Autor: bofh@nano.pl | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen wrote:
Robi Ci zdjęcie i wiesza na tablicy "Tych klientów nie obsługujemy". wer |
|
Data: 2009-08-27 17:32:08 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
To straci klienta. jego sprawa. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 09:47:46 | |
Autor: Henry(k) | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia 27 Aug 2009 19:32:08 +0200, KRZYZAK napisał(a):
To straci klienta. jego sprawa. Dlaczego tylko jego sprawa? To też sprawa klienta który nie został obsłużony. Czy sprzedawca to Jaśnie Pan, a klient to podludź? Na zczęście nie w PL. Skoro społeczeństwo pozwala mu prowadzić sklep, to ma też prawo postawić mu warunki i uznać odmowę sprzedaży za wykroczenie. Henry |
|
Data: 2009-08-28 05:51:48 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 28 Sie, 09:47, "Henry(k)"
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> wrote: zczęście nie w PL. Skoro społeczeństwo pozwala mu prowadzić sklep, to ma To moze, zeby byla rownowaka uznajmy tez za wykroczenie, ze nie kupiles bulki w moim sklepie, tylko w Tesco? Skoro spoleczenstwo pozwala Ci kupowac bulki... |
|
Data: 2009-08-28 14:00:03 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
To moze, zeby byla rownowaka uznajmy tez za wykroczenie, ze nie Serio? To dlaczego ci naiwni Polacy nie godzili sie na 'nur fur Deutsche' i zamiast szukac innego parku, kina lub restauracji prowadzili dzialalnosc partyzancka. No popatrz Pan, jacy naiwni byli. A dlaczego amerykanscy Murzyni jakos tez nie kupili tezy o szukaniu innych linii auobusowych, sklepow i szkol, tylko zadali NARZUCENIA regulacji zakazujacych dyskryminacji? -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-28 07:28:22 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 28 Sie, 16:00, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Serio? To dlaczego ci naiwni Polacy nie godzili sie ROTFL :DDDDDDDD Polacy prowadzili dzialalnosc partyzancka, bo Niemcy ich do kina nie chcieli wpuscic. Panu juz chyba dziekujemy... P.S. W Polsce zakazu dyskryminacji nie ma, a jakos nie powstaja sklepy czy autobusy tylko dla bialych. Cud, panie! |
|
Data: 2009-08-28 14:35:47 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
ROTFL :DDDDDDDD Robie sobie dokladnie takie same jaja z argumentacji, jak ty ;P -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-29 15:20:37 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On Fri, 28 Aug 2009, KRZYZAK wrote:
P.S. Ja tam rozumiem, że można nigdy nie przeczytać jakiejś ustawy, bo normalny człowiek (no, uważający się za normalnego, tak jak ja siebie, czyli czysto subiektywnie :P)) promila z tego nie da rady przeczytać, ale może do Konstytucji byś z raz zajrzał przed pisaniem na .prawo, co? "Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym *lub gospodarczym* z jakiejkolwiek przyczyny" O, tu: http://sejm.gov.pl/prawo/konst/konst.htm (wybrać sobie język :)) Tak, prawda, nie obejmuje to wszystkich pól działań człowieka (np. religijne są uregulowane odrębnie), ale w tym wątku chyba o korzystanie ze świadczonych *gospodarczo* usług chodzi. Bo zdecydowanie nie o *osobiste* działania. Tłumacząc na polski wersję pytań Liwiusza: przedsiębiorca prowadzący knajpę dokonuje czynności *gospodarczej*, nabywca jego usług również, ale już on sam (nabywca!) gości zaprasza "osobiście" (a nie jako prowadzący DG), więc nie musi tego przepisu przestrzegać (mimo, że działa tak samo prywatnie, jak rzeczony przedsiębiorca). Tak BTW: apeluję o oddzielenie działań *gospodarczych* od *osobistych*, bo oba są w istotnej większości (poza przypadkami działań państwa, gminy i innych tworów "społecznych") działaniami *prywatnymi* - i nazywanie "prywatnymi" działań "osobistych" (bardzo częste również wśród redak... wróć, "pismaków", bo redaktor by IMVHO o tym wiedział) prowadzi do nieporozumień! Jak ktoś ma kłopot, kiedy występując "prywatnie" występuje "gospodarczo" a kiedy "osobiście" (lub w innych, niegospodarczych celach), to polecam kryterium "kiedy podpada pod ustawę o VAT", w większości przypadków się doskonale sprawdzi :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-29 15:40:44 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisali:
Przez wladze publiczne. Polecam czytac przepisy w calosci. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 17:30:09 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
Przez wladze publiczne. Polecam czytac przepisy w calosci. Nie. Dotyczy to calosci zycia spolecznego, takze w relacjach pomiedzy obywatelami, a nie tylko w relacji do wladzy. Gotfryd ci juz sugerowal: przeczytaj. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-29 17:43:51 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
Nawet zacytuje: "Art. 30. Przyrodzona i niezbywalna godnoĹÄ czĹowieka stanowi ĹşrĂłdĹo wolnoĹci i praw czĹowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiÄ zkiem wĹadz publicznych." ^^^^^^^^^^^^^^^^^ "Art. 32. 1. Wszyscy sÄ wobec prawa rĂłwni. Wszyscy majÄ prawo do rĂłwnego traktowania przez wĹadze publiczne. ^^^^^^^^^^^^^^^^ 2. Nikt nie moĹźe byÄ dyskryminowany w Ĺźyciu politycznym, spoĹecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny." Jak wlasciciel klubu bedzie wladza publiczna to bedzie musial przestrzegac. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 19:42:27 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym Podejmij trud czytania ze zrozumieniem. Wskaz w zacytowanym punkcie (2) jakakolwiek wzmianke o wladzy publicznej. Bo ja takiej wzmianki nie widze. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-29 21:54:46 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 21:42 (autor Jacek_P publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h7c0b3$e3t$2@srv.cyf-kr.edu.pl>):
Podejmij trud czytania ze zrozumieniem. Wskaz w zacytowanym punkcie (2) To odpowiedz mi: Dlaczego Burak W Dresie nie może być dyskryminowany zabronieniem mu wejścia do prywatnego lokalnu, a Właściciel Lokalu Oraz Pozostali Klubowicze mogą być dyskryminowani i muszą tolerować BWD w swoim towarzystwie? -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 20:02:21 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Tristan napisal:
Dlaczego Burak W Dresie nie może być dyskryminowany zabronieniem mu wejścia Bo to nie jest zamkniety klub z kartami czlonkowskimi. I facet w dresie moze w nim przebywac dopoty, dopoki nie staje sie 'burakiem', czyli zaczyna rozrabiac. A wtedy jest czas na ochrone w wariancie lekkim lub policje w wariancie ciezkim. Zabawne, ale nawet do filharmonii mozesz wejsc w dresie i NIKT nie ma prawa cie stamtad usunac dopoki nie naruszasz spokoju. I nie falszuj slownictwa w stylu fanatyczno-religijnym: przymus tolerowania nie jest dyskryminacja. Przemysl jeszcze taka mysl: twoja wolnosc konczy sie tam, gdzie zaczyna naruszac swobody innych. W efekcie wychodzi rownowaga z reguly okreslana prawem. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-29 22:26:33 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 22:02 (autor Jacek_P publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h7c1gd$fhu$1@srv.cyf-kr.edu.pl>):
Bo to nie jest zamkniety klub z kartami czlonkowskimi. jest. Tylko karty nie są plastykowe. Muszą być plastykowe? Poza tym nadal nie wiem czemu klubowicze mają być dyskryminowani koniecznością tolerowania obecności kogoś, kogo nie chcą. To jest prywatny teren klubu. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-30 05:23:54 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
policje w wariancie ciezkim. Zabawne, ale nawet do filharmonii mozesz Bzdura. To Ty masz obowiazek szybciutko sie zwijac na zadanie osoby uprawnionej. "Art. 193. Kto wdziera siÄ do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew ĹźÄ daniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolnoĹci albo pozbawienia wolnoĹci do roku." -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-30 09:15:24 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
Bzdura. To Ty masz obowiazek szybciutko sie zwijac na zadanie osoby Nonsens. Jezeli wchodzisz posiadajac bilet do filharmonii, a NA KASIE ani NA BILECIE nie bylo adnotacji o koniecznosci posiadania stroju wieczorowego, to jedyna podstawa do UPRAWNIONEGO zadania opuszczenia jej jest albo pozar lub alarm bombowy (to i tak kazdy wtedy sie zwija), albo niestosowane zachowanie. Ubior, z zastrzezeniem uprzednio poczynionym, nie. Posiadacz biletu sie nie wdziera, ale zada wykonania umowy. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-30 09:54:37 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
KRZYZAK napisal: Podkresl mi ta jedyna podstawe w zacytowanym przepisie. nie. Posiadacz biletu sie nie wdziera, ale zada wykonania umowy. A kto twierdzi, ze sie wdziera? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-30 11:06:04 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
Podkresl mi ta jedyna podstawe w zacytowanym przepisie. Procz przywolanego przez ciebie przepisu jest jeszcze umowa majaca tu forme zakupionego biletu, a osoba uprawniona musi byc UPRAWNIONA, czyli musi miec podstawe do zglaszania zadania opuszczenia lokalu. Ot, tak sobie, bo ma widzimisie NIE MOZE. A kto twierdzi, ze sie wdziera? To po co cytujesz caly przepis, w ktorym jest mowa o wdzieraniu sie. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-30 12:08:52 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
majaca tu forme zakupionego biletu, a osoba uprawniona musi Zapoznaj sie moze z terminem "osoba uprawniona" i nie fantazjuj. Osoba uprawniona to podmiot, a nie stan. "OsobÄ uprawnionÄ do przebywania mieszkaniu, lokalu, pomieszczeniu albo w ogrodzonym terenie jest osoba majÄ ca tytuĹ prawny (np. wynikajÄ cy z wĹasnoĹci, wspĂłĹwĹasnoĹci, uĹźytkowania, najmu, dzierĹźawy, uĹźyczenia), a takĹźe osoba upowaĹźniona przez tÄ osobÄ. Naruszenie miru domowego moĹźe nastÄ piÄ zarĂłwno przez dziaĹanie â wdarcie siÄ do miejsc okreĹlonych w art.193 k. k. jaki przez zaniechanie (gdy sprawca nie opuszcza tych miejsc pomimo wyraĹşnego ĹźÄ dania osoby uprawnionej." To po co cytujesz caly przepis, w ktorym jest mowa o wdzieraniu sie. Przepis jest nie tylko o wdzieraniu sie, ale rowniez o nieopuszczeniu miejsca na zadanie osoby uprawnionej. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-30 12:39:29 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
Zapoznaj sie moze z terminem "osoba uprawniona" i nie fantazjuj. Nie. Osoba uprawniona nie ma na czole napisane 'uprawniona', ale musi miec podstawe prawna do bycia 'uprawniona', wiec jest to stan, w ktorym moze byc konkretna osoba fizyczna. I w tym przypadku, gdy posiadacz biletu nie narusza porzadku, ta osoba nie jest uprawniona do stawiania zadania opuszczenia terenu, gdyz ten posiadacz jest uprawniony do przebywania tamze. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-31 05:25:18 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
Podstawa prawna jest posiadanie. Wkleje jeszcze raz, bo chyba Ci czytnik wycina fragmenty postow. "OsobÄ uprawnionÄ do przebywania mieszkaniu, lokalu, pomieszczeniu albo w ogrodzonym terenie jest osoba majÄ ca tytuĹ prawny (np. wynikajÄ cy z wĹasnoĹci, wspĂłĹwĹasnoĹci, uĹźytkowania, najmu, dzierĹźawy, uĹźyczenia), a takĹźe osoba upowaĹźniona przez tÄ osobÄ. " -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-31 06:27:09 | |
Autor: Jacek_P | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
KRZYZAK napisal:
"Osobą uprawnioną do przebywania mieszkaniu, lokalu, pomieszczeniu albo w Klient posiadajacy wazny bilet jest upowazniony przez organizatora imprezy. Dowodem jest posiadanie biletu. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-08-30 07:14:10 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h7bvrf$ocl$1news.interia.pl... Dlaczego Burak W Dresie nie może być dyskryminowany zabronieniem mu wejścia i znowu pokazujesz ze nie wiesz o czym piszesz przez pewien czas w weikszoszci klubow warszawaskich, a w czesci i do tej pory wisiala informacja ze osob w strojach i obowiu sportowym nie wpuszczamy, sam kiedys nie zostalem wpuszczony do tanga, jak jeszcze istnialo, bo bylem w tramkpach, ale wrocilem do domu, zmienilem buty i bylo ok, natomiast dzisiejsza selekcja, to loteria, ta sama osoba, tak samo ubrana, tak samo zachowujaca, jednego dnia wejdzie, innego moze juz nie wejsc, o i tym wlasnie mowa |
|
Data: 2009-08-30 05:23:55 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisali:
Jest w pierwszym. Caly Art. dotyczy wladzy publicznej. Masz to tez zaznaczone w przepisach ogolnych. P.S. Skoro uwazasz, ze ten przepis dotyczy knajpiarza, to zaskarz go na podstawie Konstytucji . Jakie sankcje sa przewidziane? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-29 20:35:45 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisał w wiadomości news:4a9968d7news.home.net.pl... Nawet zacytuje: a teraz wroc do szkoly podstawowej, przepros ze nie uwazales na lekcjach polskiego i popros o nauke czytania ze zrozumieniem |
|
Data: 2009-08-30 10:13:37 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Tak zrobie, jesli wyjasnisz mi w jaki sposob zaliczyles knajpiarza do wladz publicznych. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-30 19:11:45 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-30, KRZYZAK <krzyzak@krzyzak.com> wrote:
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali: Weź serio daj już spokój. Jakbyś się nie wykręcał to art. 32 p.2 jest jasny i nie ma tam słowa o władzach publicznych. -- Marcin |
|
Data: 2009-08-30 12:20:24 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali:
W Art.32 nie ma slowa o wladzach publicznych. Zbadaj wzrok. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-30 20:46:56 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-30, KRZYZAK <krzyzak@krzyzak.com> wrote:
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali: P.2. Ok Krzyżak, mnie to serio wali jak ktoś uparcie robi z siebie pacana. Twoje małpy. -- Marcin |
|
Data: 2009-09-01 14:16:39 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Marcin Debowski <agatekun@INVALID.ml1.net> napisali:
Konstytucja reguluje uklad panstwo-obywatel, a nie obywatel-obywatel. W jaki sposob obywatel moze zlamac Konstytucje? A jesli moze, to jakie sankcje mu groza z tego tytulu? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 09:28:36 | |
Autor: zly | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia Thu, 27 Aug 2009 13:08:49 +0200, szerszen napisał(a):
i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem, taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z jakiej racji chcesz tam wejsc? -- marcin |
|
Data: 2009-08-28 07:41:58 | |
Autor: januszek | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
zly napisał(a):
i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem, taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z Hmm... Czy Wy, dyskutanci rozumiecie w ogóle skąd się wzięła selekcja przy wejściu do takich miejsc w których jest a) dużo ludzi i b) podaje się alkohol? Chodzi o zminimalizowanie możliwości pojawienia się agresji w środku. Dlatego zwykle grupa męska nie zostanie wpuszczona a para przejdzie bez problemu etc. j. |
|
Data: 2009-08-28 09:41:18 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrnh9f2i5.8li.januszekgimli.mierzwiak.com... Dlatego zwykle grupa męska nie zostanie wpuszczona a para to jest akurat 3 rodzaj prawdy |
|
Data: 2009-08-28 22:57:38 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisał w wiadomości news:slrnh9f2i5.8li.januszekgimli.mierzwiak.com...
Hmm... Czy Wy, dyskutanci rozumiecie w ogóle skąd się wzięła selekcjai teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z Pomijając już podstawy prawne takiej selekcji, to akurat ostatnio tu napisano, jak to wpuszczono dziewczynę, a jej chłopaka po chwili wywalono (ona pewnie też wyszła). Jakiś czas temu zaliła się jakaś dziewczyna, ze się po prostu nie spodobała bramkarzowi. Tak więc nie przekonujesz mnie. |
|
Data: 2009-08-29 07:29:14 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 28 sierpień 2009 22:57 (autor Robert Tomasik publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h79ghn$h7j$3@inews.gazeta.pl>):
ak to wpuszczono dziewczynę, a jej chłopaka po chwili wywalono No i se poszli gdzie indziej. Nie wiem czemu koniecznie mają mieć obowiązek być wpuszczeni tam, gdzie są niemile widziani. Czemu wciąż się płacze, że kogoś nie wpuszczono, choć miał życzenie wejść. Czemu jego życzenie jest ważniejsze od życzenia kogoś kto jest w środku i nie życzy sobie, żeby jakiś paszczet tam wchodził? -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 08:43:07 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h7ad4l$ac$1news.interia.pl... Czemu wciąż się płacze, że kogoś nie wpuszczono, choć miał życzenie wejść. bo to miejsce swiadczace uslugi dla ludzi, nie zamkniety lokal, nie klub dla okreslonych imiennie czlonkow, tylko zwykla dyskoteka, pojmujesz ta subtelna roznice? to ze nazwali sie klubem, nie zmienia jego prawnego zaszeregowania |
|
Data: 2009-08-29 08:48:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen pisze:
Użytkownik "Tristan" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:h7ad4l$ac$1news.interia.pl... Podchodzisz do tego ze złej strony. Gdyby to była dyskoteka dostępna dla każdego, to nie byłoby takiego problemu. Z faktu, że do lokalu nie wpuszczani są wszyscy wynika, że nie jest to lokal dostępny publicznie. Domaganie się zatem, aby był on dostępny publicznie jest bez sensu. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 15:31:32 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On Sat, 29 Aug 2009, Liwiusz wrote:
Podchodzisz do tego ze złej strony. Gdyby to była dyskoteka dostępna dla każdego, to nie byłoby takiego problemu. Z faktu, że do lokalu nie wpuszczani są wszyscy wynika, że nie jest to lokal dostępny publicznie. Domaganie się zatem, aby był on dostępny publicznie jest bez sensu. IMVHO problem bierze się z tego, czy za kryterium można uznać "widzimisię". Nie widzę powodów, dla których nie miałyby nim być zarówno bieżące jak i przeszłe zachowania, które dałyby się udowodnić i byłyby obiektywnie określone. Natomiast "widzimisię" w odniesieniu do osoby ma znamiona dyskryminacji, i IMVHO w tym problem (nie ma takich znamiom w odniesieniu do przedmiotu, więc majstrowi od stawiania kominów może się "nie widzieć" *budynek* na którym ma stawiać komin, i w tym jego przewaga nad sklepikarzem sprzedającym bułki). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-08-29 21:30:36 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z sobota 29 sierpień 2009 15:31 (autor Gotfryd Smolik news publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0908291526331.3880@quad>):
IMVHO problem bierze się z tego, czy za kryterium można uznać A czemu nie? Na imprezę w domu też dobieram znajomych wg tego kryterium. I nie, nie ma różnicy, że dom jest prywatny, a klub publiczny, bo właśnie bulwa nać nie jest publiczny. jest prywatny i wejście jest wg kryteriów właściciela. Amen. Nie widzę powodów, dla których nie miałyby nim być zarówno Ale dlaczego? a) nie ma czegoś takiego jak obiektywizm b) dlaczego usiłujesz zmusić mnie, abym na prywatną imprezę wpuszczał wg Twoich kryteriów? Ja mam MOJE. I MOJE subiektywne moje będą decydowały. Jak Ci panienka odmówi, bo jej się nie spodobasz, to też będziesz chciał ją zgwałcić, bo cię dyskryminuje? Dla upodobnienia sytuacji z klubem załóżmy, że jest łatwa i że daje wszystkim na imprezie, a Tobie jednemu odmówiła. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-29 21:32:59 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Tristan pisze:
Jak Ci panienka odmówi, bo jej się nie spodobasz, to też będziesz chciał ją Ba, i nawet działalność gospodarczą założyła, i odnotowuje swoje przychody w Księdze Przychodów i Rozchodów. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-29 21:33:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Liwiusz pisze:
Tristan pisze: I się reklamuje ze swoją "ofertą publiczną" :) -- Liwiusz |
|
Data: 2009-08-30 09:21:28 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
On 2009-08-29, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:
Natomiast "widzimisię" w odniesieniu do osoby ma znamiona Moim zdaniem nie tyle ma znamiona dyskryminacji co może mieć, ale ograniczeniu powinno wyłącznie podlegać to co jest prawnie zabronione. Widzimisię to taki kontener w którym się wiele zmieści, ale takich kontenerów jest cała masa - ot chociażby kryteria przy przyjmowaniu do pracy w zawodach artystycznych (porównywalna pojemność). -- Marcin |
|
Data: 2009-08-28 09:37:55 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:10mgiemr3xwp1.dlgpiki.fixed... Dnia Thu, 27 Aug 2009 13:08:49 +0200, szerszen napisał(a): a sklep dla sklepikarzy? ;) |
|
Data: 2009-08-28 09:48:07 | |
Autor: zly | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia Fri, 28 Aug 2009 09:37:55 +0200, Gan napisał(a):
a sklep dla sklepikarzy? ;) dla klientow ;P nie trzeba miec karty klubowej. tym imo rozni sie klub od np dyskoteki. inna sprawa, jak trzeba miec napaprane w glowce, by tam chodzic, zwlaszcza jak juz raz nie wpuscili -- marcin |
|
Data: 2009-08-28 09:45:53 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:6d20m7pc066d$.dlgpiki.fixed... dla klientow ;P nie trzeba miec karty klubowej. tym imo rozni sie klub od i to ci sie wlasnie probuje tutaj wytlumaczyc, do tych "klubow" tez nie trzeba miec karty klubowej ani zaproszenia, wjedziesz albo nie wg widzimiesie tego kto bedzie stal na bramce |
|
Data: 2009-08-28 18:30:54 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisali:
Trzeba miec zaproszenie selekcjonera. Jak pojdziesz na kasting i Cie nie wybiora, to tez bedziesz sie sadzil? -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-28 09:44:12 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:10mgiemr3xwp1.dlgpiki.fixed... taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z no nie masz racji skoro tak, to niech klub zrobi sobie zapisy czlonkow, wyda im odpowiednie karnety, bedzie nazwijmy to klubem zamknietym, wtedy ok, abym mogl wejsc musze miec rekomendacje czlonka, itp itd niestety z tymi klubami jest tak ze wpuszcza lub nie goryl na bramce i jednego dnia mozesz wejsc, a nastepnego juz nie, bo mu sie odwidzi i niby jest dla wszystkich, a naprawde niewiadomo dlakogo, a co najwazniejsze, niewiadomo dlaczego w tym caly problem nie jestem przeciwnikiem klubow "dla wybranych" ale pod warunkiem ze z gory wiadomo dla kogo i w jaki sposob i jesli bede mial cisnienie, to bede wiedzial co musze zrobic, aby tam wejsc chodzi, przynajmniej mi, o jasne zasady |
|
Data: 2009-08-28 12:07:58 | |
Autor: zly | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia Fri, 28 Aug 2009 09:44:12 +0200, szerszen napisał(a):
no nie masz racji a skad wiesz, ze tak nie jest? niestety z tymi klubami jest tak ze wpuszcza lub nie goryl na bramce i jednego dnia mozesz wejsc, a nastepnego juz nie, bo mu sie odwidzi i niby jest dla wszystkich dla mnie z grubsza jest jasne. kto ma wejsc to wejdzie - moze ma karte, a moze jest to tylko takie 'zabezpieczenie' wlasciciela. a reszta w ramach 'promocji' moze wejsc ale nie musi. jak wejda to niech sie ciesza, a jak nie to przeciez wiedzieli, ze nie ma pewnosci, ze ich wpuszcza. dla mnie to debilizm i paranoja, ale widac niektorzy lubia byc selekcjonowani przez bezmozgich karkow. zabronisz im? -- marcin |
|
Data: 2009-08-28 13:59:18 | |
Autor: szerszen | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:1u17h0y3e390$.dlgpiki.fixed... a skad wiesz, ze tak nie jest? od ludzi ktorzy probowali wejsc dla mnie z grubsza jest jasne. kto ma wejsc to wejdzie - moze ma karte tylko ci sie tak wydaje |
|
Data: 2009-08-28 15:14:37 | |
Autor: zly | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Dnia Fri, 28 Aug 2009 13:59:18 +0200, szerszen napisał(a):
a skad wiesz, ze tak nie jest?od ludzi ktorzy probowali wejsc bo *probowali*, byli tymi, ktorzy liczyli, ze im sie uda. sa tacy ktorzy sa pewni dla mnie z grubsza jest jasne. kto ma wejsc to wejdzie - moze ma kartetylko ci sie tak wydaje byc moze -- marcin |
|
Data: 2009-08-28 22:54:54 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:10mgiemr3xwp1.dlgpiki.fixed...
i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,taka, ze klub z zalozenia jest dla kluowiczow. jesli nim nie jestes to z O ile taką formułę ma dany klub. Bywają takie kluby, gdzie by dostać wejściówkę musisz być przez kogoś lub kilka osób wprowadozny. Ale większość klubów działa w ten sposób, ze by wejść musisz zapłącić i przy takiej formule każdy, kto zapłaci wejść może. |
|
Data: 2009-08-29 07:30:48 | |
Autor: Tristan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
W odpowiedzi na pismo z piątek 28 sierpień 2009 22:54 (autor Robert Tomasik publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h79ghn$h7j$2@inews.gazeta.pl>):
O ile taką formułę ma dany klub. Bywają takie kluby, gdzie by dostać No. Przez selekcjonera np. Ale większość klubów działa w ten sposób, ze by wejść musisz zapłącić i przy No jak nie ma selekcjonera, to owszem i wtedy nie ma problemu z selekcją. Sam fakt płacenia składek nie powinien dawać Ci prawa do wchodzenia, jeżeli formuła klubu przewiduje zrzeszanie tylko wybranych przez selekcjonera. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
|
Data: 2009-08-27 14:08:33 | |
Autor: Gan | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Bez sensu przykład. art. 7 3. W odniesieniu do kryteriów innych niż wymienione w ust. 1 i 2 nie stanowi naruszenia zasady równego traktowania różnicowanie podmiotów, jeżeli jest to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione celem zgodnym z prawem, a środki do osiągnięcia tego celu są właściwe i konieczne. |
|
Data: 2009-08-27 19:50:07 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:h74dln$8d6$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Taka konstrukcja prawna ma w chwili obecnej zastosowanie w wielu miejscach. Wbrew pozorom moim zdaniem w tym wypadku akurat nie jest to skomplikowane. Ochroniarz wpuszcza osobę A i C, a nie wpuszcza B i musi wykazać, że było to związane z jakimiś konkretnymi powodami, a nie jego widzimisię. nie wyobrażam sobie, by to osoba B miała dowodzić, że nie było obiektywnych przyczyn jej niewpuszczenia, albowiem to dopiero byłoby dowodzenie, że nie jest się przysłowiowym żółwiem. |
|
Data: 2009-08-28 06:09:02 | |
Autor: KRZYZAK | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisali:
wyobraĹźam sobie, by to osoba B miaĹa dowodziÄ, Ĺźe nie byĹo obiektywnych przyczyn jej niewpuszczenia, albowiem to dopiero byĹoby dowodzenie, Ĺźe nie Ale osoba B niczego nie musi dowodzic. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |
|
Data: 2009-08-27 16:20:30 | |
Autor: robert1 | |
Prawo dyskryminacji a selekcja | |
Witamuslugi,wid,11429750,wiadomosc.html Jak to ma sie do tego co jest powyzej? Moment wchodzenia do klubu trzeba filmować ukrytą w garderobie kamerą, wtedy będzie dowód dla sądu... -- |