Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Prawo jazdy - kody ograniczeń

Prawo jazdy - kody ograniczeń

Data: 2013-05-17 12:26:34
Autor: redi
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Witam,

U siebie mam wpisane 01, nie wiedziałem że nie stosowanie się do tego kosztuje bez kozery pińcet, okularów na co dzień nie noszę, w samochodzie ubieram na nos, ale jak bym zapomniał to żeby pińcet od razu..
Ale najlepsze z całej listy jest to: "05.08 - zakaz spożywania alkoholu" WTF ???
Pełna lista np tutaj: http://www.testy-na-prawo-jazdy.com.pl/prawo-jazdy-ograniczenia-kody.php

pozdr,
R.

Data: 2013-05-17 12:40:25
Autor: MadMan
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Fri, 17 May 2013 12:26:34 +0200, redi napisał(a):

Ale najlepsze z całej listy jest to: "05.08 - zakaz spożywania alkoholu" WTF ???

Czego nie rozumiesz w tym zakazie?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-17 13:21:31
Autor: redi
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Czego nie rozumiesz w tym zakazie?

No przecież to jest tzw. oczywista oczywistość, że nie można kierować po spożyciu, to po co umieszczać taki zapis na dokumencie ? Idąc dalej tym tropem to wszyscy właściciele PJ powinni mieć taką adnotację.

pozdr,
R.

Data: 2013-05-17 13:32:11
Autor: MadMan
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Fri, 17 May 2013 13:21:31 +0200, redi napisał(a):

Czego nie rozumiesz w tym zakazie?

No przecież to jest tzw. oczywista oczywistość, że nie można kierować po spożyciu, to po co umieszczać taki zapis na dokumencie ?

A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W
polskim prawie na pewno nie. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-17 14:36:31
Autor: redi
Prawo jazdy - kody ograniczeń
A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W
polskim prawie na pewno nie.

Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens umieszczania zapisu "zakaz spożywania alkoholu" w PJ ?

pozdr,
R.

Data: 2013-05-17 14:51:04
Autor: MadMan
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Fri, 17 May 2013 14:36:31 +0200, redi napisał(a):

Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens umieszczania zapisu "zakaz spożywania alkoholu" w PJ ?

Być może jakieś schorzenie, które ujawnia się po spożyciu najmniejszej
ilości alkoholu. Nie widzę też większego sensu np. w wymuszaniu
konieczności użycia ręcznej skrzyni biegów, ale może jakiś jest...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2013-05-17 15:52:12
Autor: scobowski
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu 2013-05-17 14:36, redi pisze:
A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W
polskim prawie na pewno nie.

Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens
umieszczania zapisu "zakaz spożywania alkoholu" w PJ ?

pozdr,
R.

np: http://pl.wikipedia.org/wiki/Upojenie_patologiczne

Data: 2013-05-17 22:58:41
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu 2013-05-17 14:36, redi pisze:
A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W
polskim prawie na pewno nie.

Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens
umieszczania zapisu "zakaz spożywania alkoholu" w PJ ?

Ja mogę wydmuchać 0,1 promila i będzie to legalne, bo tego zapisu nie mam. Ty (załóżmy) masz ten zapis, więc jak sam wydmuchasz tę samą wartość, to jesteś w czarnej dupie względem prawa.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2013-05-17 21:05:50
Autor: masti
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia pięknego Fri, 17 May 2013 22:58:41 +0200 osobnik zwany Marcin
\"Kenickie\" Mydlak napisał:

W dniu 2013-05-17 14:36, redi pisze:
A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W
polskim prawie na pewno nie.

Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens
umieszczania zapisu "zakaz spoĹźywania alkoholu" w PJ ?

Ja mogę wydmuchać 0,1 promila i będzie to legalne, bo tego zapisu nie
mam. Ty (załóżmy) masz ten zapis, więc jak sam wydmuchasz tę samą
wartość, to jesteś w czarnej dupie względem prawa.

a gdzie tam masz zakaz bycia nawalonym? Jest zakaz spoĹźywania. --
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-05-17 14:40:45
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu piątek, 17 maja 2013 23:05:50 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Fri, 17 May 2013 22:58:41 +0200 osobnik zwany Marcin

\"Kenickie\" Mydlak napisał:



> W dniu 2013-05-17 14:36, redi pisze:

>>> A gdzie jest napisane że po wypiciu alkoholu nie można kierować? W

>>> polskim prawie na pewno nie.

>>>

>> Widzę, że czepiasz się szczegółów, to może wytłumaczysz sens

>> umieszczania zapisu "zakaz spożywania alkoholu" w PJ ?

> > Ja mogę wydmuchać 0,1 promila i będzie to legalne, bo tego zapisu nie

> mam. Ty (załóżmy) masz ten zapis, więc jak sam wydmuchasz tę samą

> wartość, to jesteś w czarnej dupie względem prawa.



a gdzie tam masz zakaz bycia nawalonym? Jest zakaz spożywania. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Dasz radę przekonać sąd że jeśli wiedziałeś ze nie możesz spożywać to promile masz bo się nawdychałeś i nie wiedziałeś ze w ten sposób można się nawalić? W saunie można się nawalić jak stodoła. polewa się gorzałą kamienie albo to co grzeje. I jak ktoś nawalony w saunie zostanie złapany i będzie miał dwa-trzy promile to zapewne policja odpuści bo przecież nie pił?

Data: 2013-05-17 21:46:49
Autor: masti
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia pięknego Fri, 17 May 2013 14:40:45 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Dasz radę przekonać sąd że jeśli wiedziałeś ze nie możesz spożywać to
promile masz bo się nawdychałeś i nie wiedziałeś ze w ten sposób można
się nawalić? W saunie można się nawalić jak stodoła. polewa się gorzałą
kamienie albo to co grzeje. I jak ktoś nawalony w saunie zostanie
złapany i będzie miał dwa-trzy promile to zapewne policja odpuści bo
przecież nie pił?

mylisz dwie różne sprawy. Zakaz jazdy pod wpływem alkoholu i zakaz spożywania alkoholu wpisany w PJ.

PS: Naucz się wreszcie cytować





--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-05-17 15:20:48
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu piątek, 17 maja 2013 23:46:49 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Fri, 17 May 2013 14:40:45 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Dasz radę przekonać sąd że jeśli wiedziałeś ze nie możesz spożywać to

> promile masz bo się nawdychałeś i nie wiedziałeś ze w ten sposób można

> się nawalić? W saunie można się nawalić jak stodoła. polewa się gorzałą

> kamienie albo to co grzeje. I jak ktoś nawalony w saunie zostanie

> złapany i będzie miał dwa-trzy promile to zapewne policja odpuści bo

> przecież nie pił?



mylisz dwie różne sprawy. Zakaz jazdy pod wpływem alkoholu i zakaz spożywania alkoholu wpisany w PJ.



PS: Naucz się wreszcie cytować











-- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Masz rację, nie na temat napisałem. Czy trzydzieści siedem lat temu alkoholik mógł dostać PJ. Trzydzieści siedem dlatego że wtedy zrobiłem PJ. Nie mógł. Trzeba było przynieść zaświadczenie z wojewódzkiej przychodni leczącej alkoholików że nie jest się u nich notowanym. Teraz chyba takiej instytucji nie ma co nie znaczy że nie ma alkoholików. Wręcz przeciwnie, jest ich więcej niż wtedy. Każdy ma prawo do Prawa Jazdy. Alkoholik też. Ale może być to prawo warunkowe. Masz nie pić to dostaniesz PJ. Nie lubię określenia " może" bo informacja z " może " może być błędna. Gdybym był ustawodawcą to dał bym możliwość uzyskania PJ alkoholikom. Pod pewnym warunkiem. Może tym warunkiem jest zaprzestanie picia alkoholu pod każdą postacią. W praktyce może to wyglądać jak ktoś wcześniej napisał. Łapią go i ma 0,1. Po oddaniu dokumentów słyszy żeby jechał ostrożnie. Łapią kogoś z wpisem że nie może używać alkoholu i słyszy pytanie " czy ma kogoś kto dalej pojedzie samochodem, bo on PJ już nie ma".

Data: 2013-05-17 15:34:36
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Wydaje mi się ze mam rację. Coś na ten temat jest w Artykule 122 ustawy o ruchu drogowym. Znalazłem interpretację tego artykułu. Wychodzi że taki podpunkt w PJ to wyrok w zawiasach na zabranie PJ.

Data: 2013-05-18 09:24:16
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Fri, 17 May 2013 15:20:48 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Masz rację, nie na temat napisałem. Czy trzydzieści siedem lat temu alkoholik mógł dostać PJ. Trzydzieści siedem dlatego że wtedy zrobiłem PJ. Nie mógł. Trzeba było przynieść zaświadczenie z wojewódzkiej przychodni leczącej alkoholików że nie jest się u nich notowanym. Teraz chyba takiej instytucji nie ma co nie znaczy że nie ma alkoholików.

To ze ktos nie jest notowanym nie swiadczy ze nie jest alkoholikiem
:-)

Wręcz przeciwnie, jest ich więcej niż wtedy.

Wydaje mi sie ze mniej.

Każdy ma prawo do Prawa Jazdy. Alkoholik też. Ale może być to prawo warunkowe. Masz nie pić to dostaniesz PJ. Nie lubię określenia " może" bo informacja z " może " może być błędna. Gdybym był ustawodawcą to dał bym możliwość uzyskania PJ alkoholikom.
Pod pewnym warunkiem. Może tym warunkiem jest zaprzestanie picia alkoholu pod każdą postacią. W praktyce może to wyglądać jak ktoś wcześniej napisał. Łapią go i ma 0,1.

Jest to jakas wersja, ale wypadaloby sprawdzac czesciej. Do baru i PJ prosimy ?

W sumie ... znam ze dwie osoby ktore glupialy juz po jednym kieliszku.
Im by sie takie ograniczenie przydalo ... tylko jak to wykryc ? :-)

J.

Data: 2013-05-18 03:02:12
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu sobota, 18 maja 2013 09:24:16 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Fri, 17 May 2013 15:20:48 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

> Masz racj�, nie na temat napisa�em. Czy trzydzie�ci siedem lat >temu alkoholik m�g� dosta� PJ. Trzydzie�ci siedem dlatego �e >wtedy zrobi�em PJ. Nie m�g�. Trzeba by�o przynie�� za�wiadczenie >z wojew�dzkiej przychodni lecz�cej alkoholik�w �e nie jest si� u >nich notowanym. Teraz chyba takiej instytucji nie ma co nie znaczy >�e nie ma alkoholik�w. To ze ktos nie jest notowanym nie swiadczy ze nie jest alkoholikiem

:-)



>Wr�cz przeciwnie, jest ich wi�cej ni� wtedy.



Wydaje mi sie ze mniej.



>Ka�dy ma prawo do Prawa Jazdy. Alkoholik te�. >Ale mo�e by� to prawo warunkowe. Masz nie pi� to dostaniesz PJ. >Nie lubi� okre�lenia " mo�e" bo informacja z " mo�e " mo�e by� b��dna. >Gdybym by� ustawodawc� to da� bym mo�liwo�� uzyskania PJ alkoholikom.

>Pod pewnym warunkiem. Mo�e tym warunkiem jest zaprzestanie picia >alkoholu pod ka�d� postaci�. >W praktyce mo�e to wygl�da� jak kto� wcze�niej napisa�. >�api� go i ma 0,1.



Jest to jakas wersja, ale wypadaloby sprawdzac czesciej. Do baru i PJ prosimy ?



W sumie ... znam ze dwie osoby ktore glupialy juz po jednym kieliszku.

Im by sie takie ograniczenie przydalo ... tylko jak to wykryc ? :-)



J.

Znalazłem przepisy które to regulują. Z inicjatywą wpisu o alkoholu do PJ występuje lekarz po badaniach. Jak się okazuje jest baza danych alkoholików, przynajmniej tych leczących się. I im obligatoryjnie nie przysługuje PJ. Ale jeśli lekarz w czasie badania uzna że jest możliwość żeby delikwent przestał pić to dają w dokumencie taki wpis o nie piciu. Alkoholików jest więcej. W Polsce alkoholik kojarzy się z kimś kto się systematycznie nawala na sztywno. To twardy alkoholizm. Jest i łagodniejszy typ. Ktoś kto na początku wypija codziennie butelkę gówna zwanego piwem i taki stan trwa od kilku do kilkunastu miesięcy też jest alkoholikiem. To miękki alkoholizm, z czasem przekształca się w twardy. Idzie trochę wolniej niż przy wódce ale kończy się tak samo.

Data: 2013-05-18 14:08:10
Autor: RadoslawF
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia 2013-05-18 12:02, Użytkownik kogutek444@gmail.com napisał:

Znalazłem przepisy które to regulują. Z inicjatywą wpisu o alkoholu do PJ występuje lekarz po badaniach. Jak się okazuje jest baza danych alkoholików, przynajmniej tych leczących się. I im obligatoryjnie nie przysługuje PJ. Ale jeśli lekarz w czasie badania uzna że jest możliwość żeby delikwent przestał pić to dają w dokumencie taki wpis o nie piciu. Alkoholików jest więcej. W Polsce alkoholik kojarzy się z kimś kto się systematycznie nawala na sztywno. To twardy alkoholizm. Jest i łagodniejszy typ. Ktoś kto na początku wypija codziennie butelkę gówna zwanego piwem i taki stan trwa od kilku do kilkunastu miesięcy też jest alkoholikiem. To miękki alkoholizm, z czasem przekształca się w twardy. Idzie trochę wolniej niż przy wódce ale kończy się tak samo.

Zawijaj linie.
Jesteś pewien że butelka piwa to też alkoholizm ?
Znam człowieka ponad 20 lat, ma prawo jazdy ale niema prywatnego
samochodu bo nie che mieć. Dokładniejsze badania wykazały że
nie chce bo ma zwyczaj aby po pracy w drodze do domu wypić piwo.
Jeden kufel czy jedną butelkę, co będzie po drodze.
Pijanego go nigdy nie widziałem. Czy aby na pewno to alkoholik ?


Pozdrawiam

Data: 2013-05-18 12:49:06
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Zawijaj linie.

Jesteś pewien że butelka piwa to też alkoholizm ?

Znam człowieka ponad 20 lat, ma prawo jazdy ale niema prywatnego

samochodu bo nie che mieć. Dokładniejsze badania wykazały że

nie chce bo ma zwyczaj aby po pracy w drodze do domu wypić piwo.

Jeden kufel czy jedną butelkę, co będzie po drodze.

Pijanego go nigdy nie widziałem. Czy aby na pewno to alkoholik ?





Pozdrawiam

Przejdź na czytnik Google. Zabierz mu tą jedną butelkę piwa przez dwa dni a zobaczysz jak będzie po ścianach chodził.  Pół litra piwa to trochę więcej niż pięćdziesiątka wódki. alkoholizm wywołuje nie przerażająca ilość wypijanego alkoholu a systematyczność picia. Tak się zastanawiam z jakiego powodu ludzie piją to gówno jeśli nie jest nim dostarczenie alkoholu. W instrukcji obsługi człowieka gorzki to nie jadalny. Piwo daje się wypić tylko jak jest zimne bo znieczula kubki smakowe. Wypicie przez nie alkoholika dwóch butelek ciepłego piwa jest chyba niemożliwe.

Data: 2013-05-19 16:58:19
Autor: Michoo
Prawo jazdy - kody ograniczeń
On 18.05.2013 21:49, kogutek444@gmail.com wrote:

Pijanego go nigdy nie widziałem. Czy aby na pewno to alkoholik ?

W myśl niektórych definicji tak. (Przy czym te definicje wskazują chyba na potrzebę wywołania uczucia winy i zapotrzebowania na terapeutów. - jeżeli kotś spożywa alkohol w ilościach w których: nie wywołuje to problemów społecznych, nie wpływa w istotny sposób na jego zdrowie to mówienie o "chorobie alkoholowej" jest jakąś pomyłką.)


Zabierz mu tą jedną butelkę piwa przez dwa
dni a zobaczysz jak będzie po ścianach chodził.  Pół litra piwa to
trochę więcej niż pięćdziesiątka wódki.

Wiele krajów podaje normy dla "regularnego spożycia" jako 20-40g alkoholu dziennie.

alkoholizm wywołuje nie
przerażająca ilość wypijanego alkoholu a systematyczność picia.

Tak, tak. Jest coś takiego jak próg aktywności biologicznej - dla sporej grupy ludzi jedno piwo (Zależnie od aktualnego stanu pacejnta - to się może zmieniać np z powodu zmęczenia.) nie wywołuje zauważalnego efektu. Natomiast olejki chmielowe mogą jaknajbardziej powodować.

Tak
się zastanawiam z jakiego powodu ludzie piją to gówno jeśli nie jest
nim dostarczenie alkoholu.

Gówno to może ty pijasz.

Ludzie jedzą sfermentowaną kapustę, sfermentowaną wydzielinę krów, mieszankę wydzieliny krów i ekstraktu z żołądków cieląt, punkt poprzedni ale jeszcze zapleśniałe, fermentowane ryby, ryby marynowane w rybiej spermie, smażone rybie gonady, etc.

Dlaczego fermentowany ekstrakt ze zboża doprawiony na gorzko ma być czymś dziwnym?

W instrukcji obsługi człowieka gorzki to
nie jadalny.

Dlatego się dodaje w charakterze przypraw gorzkie zioła...

Piwo daje się wypić tylko jak jest zimne bo znieczula
kubki smakowe.

Po porstu albo nie lubisz piwa, albo nie piłeś dobrego.

Wypicie przez nie alkoholika dwóch butelek ciepłego
piwa jest chyba niemożliwe.

Zbyt ciepłe piwo jest niesmaczne - lody na ciepło też są takie sobie. Natomiast żeby poczuć smak piwa to nie może być ono zbyt zimne - po tym można rozpoznać dobre - smakuje w temperaturze pokojowej.


--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-05-19 08:49:34
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu niedziela, 19 maja 2013 16:58:19 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:
On 18.05.2013 21:49, kogutek444@gmail.com wrote:

>>

>> Pijanego go nigdy nie widzia�em. Czy aby na pewno to alkoholik ?



W my�l niekt�rych definicji tak. (Przy czym te definicje wskazuj� chyba na potrzeb� wywo�ania uczucia winy i zapotrzebowania na terapeut�w. - je�eli kot� spo�ywa alkohol w ilo�ciach w kt�rych: nie wywo�uje to problem�w spo�ecznych, nie wp�ywa w istotny spos�b na jego zdrowie to m�wienie o "chorobie alkoholowej" jest jak�� pomy�k�.)



>

> Zabierz mu tďż˝ jednďż˝ butelkďż˝ piwa przez dwa

> dni a zobaczysz jak bďż˝dzie po ďż˝cianach chodziďż˝.  Pďż˝ litra piwa to

> troch� wi�cej ni� pi��dziesi�tka w�dki.



Wiele kraj�w podaje normy dla "regularnego spo�ycia" jako 20-40g alkoholu dziennie.



> alkoholizm wywo�uje nie

> przera�aj�ca ilo�� wypijanego alkoholu a systematyczno�� picia.



Tak, tak. Jest co� takiego jak pr�g aktywno�ci biologicznej - dla sporej grupy ludzi jedno piwo (Zale�nie od aktualnego stanu pacejnta - to si� mo�e zmienia� np z powodu zm�czenia.) nie wywo�uje zauwa�alnego efektu. Natomiast olejki chmielowe mog� jaknajbardziej powodowa�.



> Tak

> si� zastanawiam z jakiego powodu ludzie pij� to g�wno je�li nie jest

> nim dostarczenie alkoholu.



G�wno to mo�e ty pijasz.



Ludzie jedz� sfermentowan� kapust�, sfermentowan� wydzielin� kr�w, mieszank� wydzieliny kr�w i ekstraktu z �o��dk�w ciel�t, punkt poprzedni ale jeszcze zaple�nia�e, fermentowane ryby, ryby marynowane w rybiej spermie, sma�one rybie gonady, etc.



Dlaczego fermentowany ekstrakt ze zbo�a doprawiony na gorzko ma by� czym� dziwnym?



> W instrukcji obs�ugi cz�owieka gorzki to

> nie jadalny.



Dlatego si� dodaje w charakterze przypraw gorzkie zio�a....



> Piwo daje siďż˝ wypiďż˝ tylko jak jest zimne bo znieczula

> kubki smakowe.



Po porstu albo nie lubisz piwa, albo nie pi�e� dobrego.



> Wypicie przez nie alkoholika dw�ch butelek ciep�ego

> piwa jest chyba niemo�liwe.



Zbyt ciep�e piwo jest niesmaczne - lody na ciep�o te� s� takie sobie. Natomiast �eby poczu� smak piwa to nie mo�e by� ono zbyt zimne - po tym mo�na rozpozna� dobre - smakuje w temperaturze pokojowej.





-- Pozdrawiam

Michoo

W tym roku piwa jeszcze nie piłem. Jakoś mogę bez niego żyć. Nie jestem pod względem smaku jakiś inny niż wszyscy. Jeśli dla mnie jest niesmaczne to dla innych też będzie niesmaczne. Czasami ogarnia mnie przerażenie jak jestem w sklepie i każdy przede mną oprócz typowych zakupów typu chleb, masło itp kupuje piwo. Niektórzy w ilościach dla mnie hurtowych. Idę ulicą a tam podchmielone grupy szesnasto siedemnasto latków. Idę do knajpy a tam nic tylko piwo na stolikach. Był taki okres że na podwórku codziennie ci sami młodzi sąsiedzi wypijali po dwa trzy piwa. Trwało to ze dwa lata. Idzie sąsiad ze sklepu i ma z 5 piw w torbie. Żeby to był piątek ale on tak codziennie. Pijanego tak żeby się tarzał go nie widziałem. Ale pogadać się z nim nie da, tak ma wyczyszczone pod beretem. W zasadzie na odruchach bezwarunkowych jedzie. Jeść, piwo, srać, piwo, do roboty, piwo. W zeszłą sobotę inny sąsiad spzrątał w samochodzie. Odkurzacz i te rzeczy. Wyszedłem ze śmieciami, chwilę gadamy a on do mnie czy chcę piwo. Ani upału nie było żeby się chłodzuić a on dwie puszki wypił bo buste stały i popijał z trzeciej. Normalne to nie jest bo jak by nie miał piwa to ile by herbaty w tym czasie wypił. Może kubek a może nie. Jakaś pierdolona moda na piwo nastała. Władzy takie zwierzątka pasują. Wystarczy dać im codziennie piwo. Tutaj co jakiś czas temat że powinni podnieść limit alkoholu. Wychodzi że nałogi takie tematy zakładają bo chcą się napić piwa jak jadą bo bez niego trzęsawki dostają.

Data: 2013-05-19 19:24:23
Autor: Michoo
Prawo jazdy - kody ograniczeń
On 19.05.2013 17:49, kogutek444@gmail.com wrote:
W tym roku piwa jeszcze nie piłem. Jakoś mogę bez niego żyć. Nie
jestem pod względem smaku jakiś inny niż wszyscy.

Sporej grupie ludzi piwo jednak smakuje. I mówiąc "smakuje" mam na myśli, że płacą kilka-kilkanaście złotych za importowane.

Jeśli dla mnie jest
niesmaczne to dla innych też będzie niesmaczne.

Nie wiem jak to skomentować. Może tak -  z 4 moich znajomych:
- jeden nie lubi koperku
- jeden nie lubi grzybów
- dwóch nie lubi szpinaku
- jeden nie lubi piwa
- jeden nie lubi brukselki

Czy żaden człowiek nie lubi tych produktów?


Czasami ogarnia mnie
przerażenie jak jestem w sklepie i każdy przede mną oprócz typowych
zakupów typu chleb, masło itp kupuje piwo.

Kiedyś jak robiłem zakupy w biedronce to byłem jedynym z 6 klientów, który nie wziął "parkowej".

Idę do knajpy a tam nic tylko piwo na stolikach.

Alkohol w niewielkich dawkach rozluźnia i "rozwiązuje język". Chmiel (chociaż "klasyczne" polskie piwa nie mają za dużo olejków eterycznych) rozluźnia. Całkiem niezłe combo na pogawędkę po pracy.


Był taki okres że na podwórku codziennie ci sami młodzi sąsiedzi
wypijali po dwa trzy piwa. Trwało to ze dwa lata.

Idzie sąsiad ze
sklepu i ma z 5 piw w torbie. Żeby to był piątek ale on tak
codziennie. Pijanego tak żeby się tarzał go nie widziałem. Ale
pogadać się z nim nie da, tak ma wyczyszczone pod beretem.

A "przed" piwem dało się z nim pogadać? Bo może on tzw "nieinteresujący" człowiek?


Ani upału nie było żeby się chłodzuić a on dwie
puszki wypił bo buste stały i popijał z trzeciej. Normalne to nie
jest bo jak by nie miał piwa to ile by herbaty w tym czasie wypił.
Może kubek a może nie.

O! A ja piję herbatę z kufla do piwa i to dużego - 0.8. I piję jej nawet 4-5 dziennie.

Jakaś pierdolona moda na piwo nastała.

Naprawdę nastała? A wcześniej to jej nie było? Jeden z pierwszych napoi alkoholowych które ludzie produkują a ten o "nastaniu mody" pisze....

Btw:

Wychodzi że
nałogi takie tematy zakładają bo chcą się napić piwa jak jadą bo bez
niego trzęsawki dostają.

W odpowiednim stężeniu herbata ma działanie narkotyczne. Jakby była bardziej popularna w tym celu to też by były limity.

Limit różny od 0 pozwala np wypić jedno piwo czy lampkę wina do obiadu, dla smaku i nadal móc prowadzić.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-05-19 19:34:28
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sun, 19 May 2013 08:49:34 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
W tym roku piwa jeszcze nie piłem. Jakoś mogę bez niego żyć. Nie
jestem pod względem smaku jakiś inny niż wszyscy. Jeśli dla mnie
jest niesmaczne to dla innych też będzie niesmaczne.

Jestes inny niz ... no dobra, niz polowa. Jednym piwo smakuje, innym nie. Zalezy jeszcze jakie.
Ba - u mnie zalezy od dnia, a moze od beczki ...


Czasami
ogarnia mnie przerażenie jak jestem w sklepie i każdy przede mną
oprócz typowych zakupów typu chleb, masło itp kupuje piwo.

No widzisz, to moze jednak jestes inny niz wszyscy, taka tam, wada
genetyczna :-)

Niektórzy w ilościach dla mnie hurtowych. Idę ulicą a tam
podchmielone grupy szesnasto siedemnasto latków. Idę do knajpy a
tam nic tylko piwo na stolikach. Był taki okres że na podwórku
codziennie ci sami młodzi sąsiedzi wypijali po dwa trzy piwa.
Trwało to ze dwa lata.

A potem co ? Na odwyk poszli, prace dostali, pija teraz piwo w
Londynie ?
Idzie sąsiad ze sklepu i ma z 5 piw w
torbie. Żeby to był piątek ale on tak codziennie.

A moze jednak niecodziennie ?
W zeszłą sobotę
inny sąsiad spzrątał w samochodzie. Odkurzacz i te rzeczy.
Wyszedłem ze śmieciami, chwilę gadamy a on do mnie czy chcę piwo.
Ani upału nie było żeby się chłodzuić a on dwie puszki wypił bo
buste stały i popijał z trzeciej.

A skad wiesz, moze wyciagnal puszki z samochodu w ramach sprzatania
:-)

Normalne to nie jest bo jak by
nie miał piwa to ile by herbaty w tym czasie wypił. Może kubek a
może nie.

Herbaty duzo mozna wypic.
Jakaś pierdolona moda na piwo nastała. Władzy takie
zwierzątka pasują. Wystarczy dać im codziennie piwo. Tutaj co jakiś

Wladzy to pasuja podatki od piwa. I od wodki, i od wina ... wszystko
jedno od czego, byle duzo :-)

Ale wolny rynek mamy, ma wladza kartki na piwo wprowadzic, czy zakazac
spozycia przed 20-ta ?

czas temat że powinni podnieść limit alkoholu. Wychodzi że nałogi
takie tematy zakładają bo chcą się napić piwa jak jadą bo bez niego
trzęsawki dostają.

A moze nam smakuje i wiemy jak jedzie sie po jednym piwie ... tak samo
jak przed ...

J.

Data: 2013-05-19 11:14:49
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Jak wam smakuje to dlaczego nie pijecie bezalkoholowego?

Data: 2013-05-19 20:37:02
Autor: Michoo
Prawo jazdy - kody ograniczeń
On 19.05.2013 20:14, kogutek444@gmail.com wrote:
Jak wam smakuje to dlaczego nie pijecie bezalkoholowego?

Bo piw które lubię nie ma w wariancie bezalkoholowym.

Ale na zeszłe wakacje zrobiłem sobie takie 2% (w domu bezalkoholowego się nie da zrobić) i zapakowałem w plastikowe butelki - w sam raz na rower.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-05-19 10:13:08
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Dlaczego fermentowany ekstrakt ze zbo�a doprawiony na gorzko ma by� czym� dziwnym?
Masz rację. Dlaczego miałby być czymś dziwnym. Kilka lat temu byłem na zorganizowanych wakacjach we Francji. W ramach działań kulturalno oświatowych była wycieczka do miejscowego browaru. Pokazywali informowali i objaśniali. Udany dzień bo na zewnątrz gorąco jak w piekle a w środku miły chłodek. Na koniec dali popróbować tego co robią. Było z 15 piw o różnych nazwach w tym z 5 o takiej zawartości alkoholu że pod napój bezalkoholowy mogły by podchodzić. Próbowałem chyba wszystkich. Ale nie tak jak inni Polacy po dwie szklanki z każdego, nie tak jak Niemcy po pół szklanki z każdego. A tak jak Francuzi. Po łyku dwa łyki. Te " bezalkoholowe" dla mnie praktycznie niczym się nie różniły od tych dla hardkorów. Miały różne ale typowo piwne smaki, taki sam kolor, pianę. Podejrzewam że każde z bezalkoholowych piw jest smaczniejsze, oczywiście jak ktoś lubi piwo, od jakiś Harnasi czy Wojaków. Cenowo powinny być podobne bo o ile produkcja trudniejsza to nie ma w cenie akcyzy od alkoholu. Przy dużym zapotrzebowaniu cena bezalkoholowego była by na pewno niższa od alkoholowego. A smaków i aromatów było by tyle że każdy by coś wybrał dla siebie. Kogo byś nie spytał to systematycznie piwo pije wyłącznie dla jego walorów smakowych a nie ze jest alkoholikiem.

Data: 2013-05-19 20:54:24
Autor: Michoo
Prawo jazdy - kody ograniczeń
On 19.05.2013 19:13, kogutek444@gmail.com wrote:

Po łyku dwa łyki. Te " bezalkoholowe" dla mnie praktycznie
niczym się nie różniły od tych dla hardkorów. Miały różne ale typowo
piwne smaki, taki sam kolor, pianę.

Piwa które ja lubię nie mają "polsko-piwnych" smaków:
- z amerykańskimi chmielami - cytrusy w zapachu, silna goryczka
- belgijskie - w aromacie karmel, suszone owoce, niestety zazwyczaj dość mocne, więc nie można za dużo
- pszeniczne - w zapachu banany, niektóre odmiany mają kolendrę i skórkę pomarańczową


Podejrzewam że każde z
bezalkoholowych piw jest smaczniejsze, oczywiście jak ktoś lubi piwo,

Pewnie nie, bo zwłąszcza w belgijskich alkohol jest potrzebny jako balans dla słodyczy. A i miło rozgrzewają.

od jakiś Harnasi czy Wojaków.

To trochę tak jakby powiedzieć, że jak ktoś lubi wino to może mu zasmakuje sok 100% świeżo tłoczony zamiast tych win z biedronki za 7.5zł.

Cenowo powinny być podobne bo o ile
produkcja trudniejsza to nie ma w cenie akcyzy od alkoholu.

Akcyza w polskich piwoach jest koło 80 groszy.


Przy
dużym zapotrzebowaniu cena bezalkoholowego była by na pewno niższa od
alkoholowego. A smaków i aromatów było by tyle że każdy by coś wybrał
dla siebie.

Miałeś w rodzinie alkoholika, że tak jesteś przeciwko? Jeżeli pijesz piwo w małych ilościch to alkohol nie jest problemem. Nie czujesz go nawet.

Kogo byś nie spytał to systematycznie piwo pije wyłącznie
dla jego walorów smakowych a nie ze jest alkoholikiem.

Bo mało kto jest rzeczywiście _alkoholikiem_. Piwo jest chyba jedynym rodzajem napojów gazowanych na rynku, które nie są słodkie (może jeszcze wytrawne wina musujące, ale dużo mocniejsze).

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2013-05-19 12:27:55
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu niedziela, 19 maja 2013 20:54:24 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:
On 19.05.2013 19:13, kogutek444@gmail.com wrote:



> Po �yku dwa �yki. Te " bezalkoholowe" dla mnie praktycznie

> niczym si� nie r�ni�y od tych dla hardkor�w. Mia�y r�ne ale typowo

> piwne smaki, taki sam kolor, pianďż˝.



Piwa kt�re ja lubi� nie maj� "polsko-piwnych" smak�w:

- z ameryka�skimi chmielami - cytrusy w zapachu, silna goryczka

- belgijskie - w aromacie karmel, suszone owoce, niestety zazwyczaj do�� mocne, wi�c nie mo�na za du�o

- pszeniczne - w zapachu banany, niekt�re odmiany maj� kolendr� i sk�rk� pomara�czow�





> Podejrzewam �e ka�de z

> bezalkoholowych piw jest smaczniejsze, oczywi�cie jak kto� lubi piwo,



Pewnie nie, bo zw��szcza w belgijskich alkohol jest potrzebny jako balans dla s�odyczy. A i mi�o rozgrzewaj�.



> od jaki� Harnasi czy Wojak�w.



To troch� tak jakby powiedzie�, �e jak kto� lubi wino to mo�e mu zasmakuje sok 100% �wie�o t�oczony zamiast tych win z biedronki za 7.5z�.



> Cenowo powinny byďż˝ podobne bo o ile

> produkcja trudniejsza to nie ma w cenie akcyzy od alkoholu.



Akcyza w polskich piwoach jest ko�o 80 groszy.





> Przy

> du�ym zapotrzebowaniu cena bezalkoholowego by�a by na pewno ni�sza od

> alkoholowego. A smak�w i aromat�w by�o by tyle �e ka�dy by co� wybra�

> dla siebie.



Mia�e� w rodzinie alkoholika, �e tak jeste� przeciwko? Je�eli pijesz piwo w ma�ych ilo�cich to alkohol nie jest problemem. Nie czujesz go nawet.



> Kogo by� nie spyta� to systematycznie piwo pije wy��cznie

> dla jego walor�w smakowych a nie ze jest alkoholikiem.



Bo ma�o kto jest rzeczywi�cie _alkoholikiem_. Piwo jest chyba jedynym rodzajem napoj�w gazowanych na rynku, kt�re nie s� s�odkie (mo�e jeszcze wytrawne wina musuj�ce, ale du�o mocniejsze).



-- Pozdrawiam

Michoo

Może mój problem polega na tym że w rodzinie bliższej i dalszej nie ma alkoholików ani takich co muszą pić minimum jedno piwo dziennie. I mogę na problem patrzeć trzeźwo. Alkoholizm jest w skali kraju poważnym problemem. Za komuny było prościej. Ktoś chlał wódę aż się zachlał na śmierć. Czysta sytuacja. Teraz ktoś kto codziennie od dłuższego czasu wypija butelkę piwa nie uwierzy że jest alkoholikiem. Alkoholizm ma różne formy. Nie znam Cie ale jeśli pijesz piwo systematycznie, to nie musi być codziennie. Na początku drogi ku alkoholizmowi może to być trzy razy w tygodniu.  To jesteś uzależniony. Uzależnionemu nie da się nic wytłumaczyć. Zawsze znajdzie tysiąc argumentów że to on ma rację.

Data: 2013-05-21 10:46:47
Autor: Adam Wysocki
Prawo jazdy - kody ograniczeń
kogutek444@gmail.com wrote:

Nie znam Cie ale jeśli pijesz piwo systematycznie, to nie musi być codziennie. Na początku drogi ku alkoholizmowi może to być trzy razy w tygodniu. To jesteś uzależniony.

Jesteś bardzo odważny w ferowaniu wyroków. Znam ludzi, którzy pili dużo, bo lubili, potem coś się zmieniło (towarzystwo się rozpadło, zmieniła się praca, urodziło się dziecko, zrobili prawo jazdy) i z dnia na dzień się skończyło. Ani nie czują potrzeby ani nie pamiętają, kiedy ostatnio pili, po prostu nie potrzebują.

Chyba problem wielu ludzi polega na tym, że używają alkoholu na problemy. Co innego ktoś, kto pije dla towarzystwa, czy smaku a co innego ktoś, kto pije, bo sobie z czymś nie radzi. I ten drugi ma problem. Duży.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2013-05-21 14:06:45
Autor: RoMan Mandziejewicz
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Hello Adam,

Tuesday, May 21, 2013, 12:46:47 PM, you wrote:

kogutek444@gmail.com wrote:
Nie znam Cie ale jeśli pijesz piwo systematycznie, to nie musi być
codziennie. Na początku drogi ku alkoholizmowi może to być trzy razy w tygodniu. To jesteś uzależniony.
Jesteś bardzo odważny w ferowaniu wyroków. Znam ludzi, którzy pili dużo,
bo lubili, potem coś się zmieniło (towarzystwo się rozpadło, zmieniła się
praca, urodziło się dziecko, zrobili prawo jazdy) i z dnia na dzień się
skończyło. Ani nie czują potrzeby ani nie pamiętają, kiedy ostatnio pili,
po prostu nie potrzebują.

A ja znam takich, którym się WYDAWAŁO, że jak się ustatkują, to z dnia
na dzień itd. Do dzisiaj są alkoholikami :(

Chyba problem wielu ludzi polega na tym, że używają alkoholu na problemy.
Co innego ktoś, kto pije dla towarzystwa, czy smaku a co innego ktoś, kto
pije, bo sobie z czymś nie radzi. I ten drugi ma problem. Duży.

Usiłujesz zaprzeczyć faktowi, że etanol jest silnie uzależniający
fizycznie?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2013-05-22 07:14:03
Autor: Adam Wysocki
Prawo jazdy - kody ograniczeń
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:

A ja znam takich, którym się WYDAWAŁO, że jak się ustatkują, to z dnia
na dzień itd. Do dzisiaj są alkoholikami :(

Takich też znam, znam też takich, którzy w ogóle nie widzą problemu, bo twierdzą, że mają wszystko pod kontrolą, znam takich, którzy zobaczyli problem, poszli na terapię i są alkoholikami niepijącymi (bo wiedzą, że jedno piwo będzie początkiem końca). Tylko czego to dowodzi... różni są ludzie, gdzieś jest ta różnica, która sprawia, że jeden się uzależni, a drugi nie. Drób wszystkich wrzuca do jednego worka. Widzi tylko jedną stronę. Może to jakieś wyparcie, może radzi sobie w ten sposób z czymś, nie wiem, ale obiektywny nie jest.

Usiłujesz zaprzeczyć faktowi, że etanol jest silnie uzależniający
fizycznie?

Jest uzależniający i to jest fakt, kwestia regularności. Pytanie gdzie jest ta granica. Czy student, który pije przez parę lat przynajmniej parę razy w tygodniu, a potem idzie do pracy, zmienia tryb życia, przestaje pić i w ogóle go do tego nie ciągnie, jest uzależniony?

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
http://motogof.tumblr.com/

Data: 2013-05-21 14:41:56
Autor: Artur Maśląg
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu 2013-05-21 12:46, Adam Wysocki pisze:
kogutek444@gmail.com wrote:

Nie znam Cie ale jeśli pijesz piwo systematycznie, to nie musi być
codziennie. Na początku drogi ku alkoholizmowi może to być trzy razy
w tygodniu. To jesteś uzależniony.

Jesteś bardzo odważny w ferowaniu wyroków.

Nawet nie próbuj tłumaczyć - spożycie alkoholu i alkoholizm ma
różne oblicza i drobiowe teorie będą takie jakie widać. Ludzie
z różnych używek korzystają i jest to nam przypisane od zarania
dziejów. Pytanie tylko w jakim zakresie oddaje się tym przyjemnościom
i czy przypadkiem nie przekroczył tej granicy, gdzie efekty mają
konsekwencje społeczne. Dopiero w tedy można mówić tak naprawdę
problemach.

Chyba problem wielu ludzi polega na tym, że używają alkoholu na problemy.
Co innego ktoś, kto pije dla towarzystwa, czy smaku a co innego ktoś, kto
pije, bo sobie z czymś nie radzi. I ten drugi ma problem. Duży.

Niestety. Z czasem nie radzi sobie w ogóle bez wspomagaczy i nie tyczy
to tylko alkoholu.

Data: 2013-05-19 21:11:28
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sun, 19 May 2013 10:13:08 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Masz rację. Dlaczego miałby być czymś dziwnym. Kilka lat temu byłem
na zorganizowanych wakacjach we Francji. W ramach działań
kulturalno oświatowych była wycieczka do miejscowego browaru.
Pokazywali informowali i objaśniali. Udany dzień bo na zewnątrz
gorąco jak w piekle a w środku miły chłodek. Na koniec dali
popróbować tego co robią. Było z 15 piw o różnych nazwach w tym z 5
o takiej zawartości alkoholu że pod napój bezalkoholowy mogły by
podchodzić. Próbowałem chyba wszystkich. Ale nie tak jak inni
Polacy po dwie szklanki z każdego, nie tak jak Niemcy po pół
szklanki z każdego. A tak jak Francuzi. Po łyku dwa łyki.

Ale wiesz ze Francuzi tak ogolnie pija wiecej alkoholu niz Polacy ?
Wiec na dwoch lykach piwa sie u nich nie konczy :-)

Podejrzewam że każde z bezalkoholowych piw jest
smaczniejsze, oczywiście jak ktoś lubi piwo, od jakiś Harnasi czy
Wojaków.

Sprobuj, napisz :-P

Kogo byś nie spytał to systematycznie piwo pije wyłącznie dla jego
walorów smakowych a nie ze jest alkoholikiem.

No bo alkoholicy preferuja wodke :-)

A przeciez jest tyle napojow alkoholowych do wyboru ... wiec czemu
uwazasz ze jesli ktos piwo pije, to mu nie smakuje ? J.

Data: 2013-05-19 13:01:56
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu niedziela, 19 maja 2013 21:11:28 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sun, 19 May 2013 10:13:08 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

> Masz racj�. Dlaczego mia�by by� czym� dziwnym. Kilka lat temu by�em

> na zorganizowanych wakacjach we Francji. W ramach dzia�a�

> kulturalno o�wiatowych by�a wycieczka do miejscowego browaru.

> Pokazywali informowali i obja�niali. Udany dzie� bo na zewn�trz

> gor�co jak w piekle a w �rodku mi�y ch�odek. Na koniec dali

> popr�bowa� tego co robi�. By�o z 15 piw o r�nych nazwach w tym z 5

> o takiej zawarto�ci alkoholu �e pod nap�j bezalkoholowy mog�y by

> podchodzi�. Pr�bowa�em chyba wszystkich. Ale nie tak jak inni

> Polacy po dwie szklanki z ka�dego, nie tak jak Niemcy po p�

> szklanki z ka�dego. A tak jak Francuzi. Po �yku dwa �yki. Ale wiesz ze Francuzi tak ogolnie pija wiecej alkoholu niz Polacy ?

Wiec na dwoch lykach piwa sie u nich nie konczy :-)



> Podejrzewam �e ka�de z bezalkoholowych piw jest

> smaczniejsze, oczywi�cie jak kto� lubi piwo, od jaki� Harnasi czy

> Wojak�w. Sprobuj, napisz :-P



> Kogo by� nie spyta� to systematycznie piwo pije wy��cznie dla jego

> walor�w smakowych a nie ze jest alkoholikiem.



No bo alkoholicy preferuja wodke :-)



A przeciez jest tyle napojow alkoholowych do wyboru ... wiec czemu

uwazasz ze jesli ktos piwo pije, to mu nie smakuje ? J.

Chyba żartujesz myśląc że mógłbym spróbować jakiegoś Harnasia albo Wojaka. Oczywiście w sytuacji gdy nic by nie było do picia, na pustyni na przykład, i była by budka z piwem Harnaś to bym wypił. Nie twerdzę że musi nie smakować a piją. Jak jedno dziecko studiowało w Anglii to bywałem tam w miarę często. Smakował mi jeden z gatunków ciemnego piwa. Z tym ze jak mi się pić chciało to wolałem jakiś sok albo napój. Gorzała to twardy alkoholizm. Szybko wykańcza. Z piwem jest trochę inaczej. niskie stężenie powoduje że inaczej się wchłania w czasie. Żeby wypić codziennie równowartość pół litra trzeba by wypić abstrakcyjnie dużo piwa. organizm zwyczajnie zaprotestuje przy takich ilościach wody. Ustali się jakaś równowaga ile można piwa dziennie wypić. Ale pomimo tego alkohol z piwa tak samo sprząta w głowie jak alkohol w wódce. Tylko sporo wolniej.

Data: 2013-05-19 23:02:13
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sun, 19 May 2013 13:01:56 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Chyba żartujesz myśląc że mógłbym spróbować jakiegoś Harnasia albo
Wojaka. Oczywiście w sytuacji gdy nic by nie było do picia, na
pustyni na przykład, i była by budka z piwem Harnaś to bym wypił.

A moze jednak slepy test ? 10 szklanek, po lyczku, zobaczymy jaka ocene wystawisz Harnasiowi :-)

Piwo jak piwo. Robione w Browarze Okocim (Carlsberg).
Nie twerdzę że musi nie smakować a piją. Jak jedno dziecko
studiowało w Anglii to bywałem tam w miarę często. Smakował mi
jeden z gatunków ciemnego piwa. Z tym ze jak mi się pić chciało to
wolałem jakiś sok albo napój.

Ale mozna wino w tysiacu odmian, wermut, martini, wodke z sokiem,
wodke z cola, gin z tonikiem, herbate z rumem, kawe z koniakiem,
whisky z woda, a oni zamawiaja piwo ...

Gorzała to twardy alkoholizm. Szybko wykańcza.

Sie mylisz z tym szybko.

Z piwem jest trochę inaczej. niskie stężenie powoduje że
inaczej się wchłania w czasie.

A rozcienczona wodka moze byc ? J.

Data: 2013-05-19 14:14:04
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń


A rozcienczona wodka moze byc ? J.

Wolny kraj. Kto Ci nie pozwoli pić wódki rozcieńczonej do 5% wodą. jak musisz to czemu nie.

Data: 2013-05-21 23:28:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Prawo jazdy - kody ograniczeń
On Sat, 18 May 2013, kogutek444@gmail.com wrote:

Przejdź na czytnik Google.

  Jeszcze czego ;>

  Ad rem:

W instrukcji obsługi człowieka gorzki to nie jadalny.

  Ty tak poważnie?
  Należysz do odmiany, która sama piołunu nie przegryzie ani
nie wypije, a kawę zbożową omija szerokim łukiem?
  No to Cię zmartwię - nie wszyscy tak mają :>

Piwo daje się wypić
tylko jak jest zimne bo znieczula kubki smakowe.
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

  Ta...
  Dla odmiany wypicie gorącego piwa to musi być coś co powoduje
śmierć na skutek szoku smakowego ;)

Wypicie przez nie alkoholika dwóch butelek ciepłego piwa

  Do tego się *NIE* odnoszę.
  Grupowicz dostaje komentarz do tego co napisał (wyżej),
nie do tego o czym być może myślał ;>
  Ale tak z przezorności - zupy też w zasadzie je się
w odmianach "zimna" albo "gorąca" (z przerwą na zakres
"ciepła/letnia").

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-05-18 15:31:03
Autor: Cavallino
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kn7qvc$7n8$1@node2.news.atman.pl...
Dnia 2013-05-18 12:02, Użytkownik kogutek444@gmail.com napisał:

Znalazłem przepisy które to regulują. Z inicjatywą wpisu o alkoholu do PJ występuje lekarz po badaniach. Jak się okazuje jest baza danych alkoholików, przynajmniej tych leczących się. I im obligatoryjnie nie przysługuje PJ. Ale jeśli lekarz w czasie badania uzna że jest możliwość żeby delikwent przestał pić to dają w dokumencie taki wpis o nie piciu. Alkoholików jest więcej. W Polsce alkoholik kojarzy się z kimś kto się systematycznie nawala na sztywno. To twardy alkoholizm. Jest i łagodniejszy typ. Ktoś kto na początku wypija codziennie butelkę gówna zwanego piwem i taki stan trwa od kilku do kilkunastu miesięcy też jest alkoholikiem. To miękki alkoholizm, z czasem przekształca się w twardy. Idzie trochę wolniej niż przy wódce ale kończy się tak samo.

Zawijaj linie.
Jesteś pewien że butelka piwa to też alkoholizm ?
Znam człowieka ponad 20 lat, ma prawo jazdy ale niema prywatnego
samochodu bo nie che mieć. Dokładniejsze badania wykazały że
nie chce bo ma zwyczaj aby po pracy w drodze do domu wypić piwo.
Jeden kufel czy jedną butelkę, co będzie po drodze.
Pijanego go nigdy nie widziałem. Czy aby na pewno to alkoholik ?

Jeśli byłby w stanie wytrzymać bez alkoholu to nie.
Ale pewnie po tylu latach by nie był.

Data: 2013-05-18 15:47:28
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sat, 18 May 2013 14:08:10 +0200, RadoslawF napisał(a):
Zawijaj linie.
Jesteś pewien że butelka piwa to też alkoholizm ?
Znam człowieka ponad 20 lat, ma prawo jazdy ale niema prywatnego
samochodu bo nie che mieć. Dokładniejsze badania wykazały że
nie chce bo ma zwyczaj aby po pracy w drodze do domu wypić piwo.
Jeden kufel czy jedną butelkę, co będzie po drodze.
Pijanego go nigdy nie widziałem. Czy aby na pewno to alkoholik ?

No, cos w tym jest. Jak juz nie moze sie powstrzymac z tym piwem.

J.

Data: 2013-05-18 15:54:13
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sat, 18 May 2013 03:02:12 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Znalazłem przepisy które to regulują. Z inicjatywą wpisu o alkoholu do PJ występuje lekarz po badaniach. Jak się okazuje jest baza danych alkoholików, przynajmniej tych leczących się. I im obligatoryjnie nie przysługuje PJ. Ale jeśli lekarz w czasie badania uzna że jest możliwość żeby delikwent przestał pić to dają w dokumencie taki wpis o nie piciu.

Tylko ze jakos powatpiewam aby lekarze mieli do tej bazy dostep.
Na badaniach tez nie wykryje, bo i jak, tylko podsuwa papierek z
oswiadczeniem do podpisu.

Ale owszem, potem urzad moze sprawdzac.

J.

Data: 2013-05-18 13:05:02
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu sobota, 18 maja 2013 15:54:13 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Sat, 18 May 2013 03:02:12 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com > Znalaz�em przepisy kt�re to reguluj�. Z inicjatyw� wpisu o alkoholu >do PJ wyst�puje lekarz po badaniach. Jak si� okazuje jest baza danych >alkoholik�w, przynajmniej tych lecz�cych si�. I im obligatoryjnie nie >przys�uguje PJ. Ale je�li lekarz w czasie badania uzna �e jest mo�liwo�� >�eby delikwent przesta� pi� to daj� w dokumencie taki wpis o nie piciu. Tylko ze jakos powatpiewam aby lekarze mieli do tej bazy dostep.

Na badaniach tez nie wykryje, bo i jak, tylko podsuwa papierek z

oswiadczeniem do podpisu.



Ale owszem, potem urzad moze sprawdzac.



J.

Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to alkoholicy poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają cofnięte uprawnienia. Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie leczył to też go znajdą. Wszystkie preparaty są na recepty a te rejestrowane są w NFZ.. Nikt nikogo nie musi informować, samo się zrobi. Widzisz jakiś problem żeby osoby kupujące określone preparaty były rejestrowani nie tylko na swoim koncie w NFZ a jeszcze w drugiej bazie danych. Kupi ktoś Anticol i już go mają.

Data: 2013-05-18 21:14:10
Autor: masti
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 13:05:02 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem
uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy
danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to alkoholicy
poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają cofnięte
uprawnienia. Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie leczył to też go

genialny pomysł. co za debil to wymyślił? To jak taki będzie chciał iść się leczyć to się 5 razy zastanowi



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-05-18 14:28:44
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu sobota, 18 maja 2013 23:14:10 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 13:05:02 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem

> uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy

> danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to alkoholicy

> poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają cofnięte

> uprawnienia. Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie leczył to też go



genialny pomysł. co za debil to wymyślił? To jak taki będzie chciał iść się leczyć to się 5 razy zastanowi







-- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Uważasz że bardzo zły? Alkoholik jest tak samo nieprzewidywalny jak chory psychicznie. Chciałbyś żeby wariatom dawali PJ.

Data: 2013-05-18 21:46:40
Autor: masti
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 14:28:44 -0700 osobnik zwany kogutek444
napisał:

W dniu sobota, 18 maja 2013 23:14:10 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 13:05:02 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem

> uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy

> danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to alkoholicy

> poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają cofnięte

> uprawnienia. Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie leczył to też
> go



genialny pomysł. co za debil to wymyślił? To jak taki będzie chciał iść

się leczyć to się 5 razy zastanowi







--

Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Uważasz że bardzo zły? Alkoholik jest tak samo nieprzewidywalny jak
chory psychicznie. Chciałbyś żeby wariatom dawali PJ.

tak, uwazam, że bardzo zły. --
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2013-05-18 15:01:25
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu sobota, 18 maja 2013 23:46:40 UTC+2 użytkownik masti napisał:
Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 14:28:44 -0700 osobnik zwany kogutek444

napisał:



> W dniu sobota, 18 maja 2013 23:14:10 UTC+2 użytkownik masti napisał:

>> Dnia pięknego Sat, 18 May 2013 13:05:02 -0700 osobnik zwany kogutek444

>> >> napisał:

>> >> >> >> > Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem

>> >> > uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy

>> >> > danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to alkoholicy

>> >> > poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają cofnięte

>> >> > uprawnienia. Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie leczył to też

>> > go

>> >> >> >> genialny pomysł. co za debil to wymyślił? To jak taki będzie chciał iść

>> >> się leczyć to się 5 razy zastanowi

>> >> >> >> >> >> >> >> --

>> >> Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

>> >> mst <at> gazeta <.> pl

>> >> "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?

>> >> -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

> > Uważasz że bardzo zły? Alkoholik jest tak samo nieprzewidywalny jak

> chory psychicznie. Chciałbyś żeby wariatom dawali PJ.



tak, uwazam, że bardzo zły. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0

mst <at> gazeta <.> pl

"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

A ja że bardzo dobry.

Data: 2013-05-19 21:39:48
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sat, 18 May 2013 13:05:02 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
Dostęp do bazy danych ma organ zajmujący się wydawaniem i cofaniem
uprawnień. Lekarz wystawia opinię czy taki zapis ma trafić do bazy
danych. Znalazłem wczoraj w necie kilka przypadków jak to
alkoholicy poszli się leczyć i dostali z urzędu papier że mają
cofnięte uprawnienia.

I tak moze byc. I co dalej - po leczeniu PJ z takim wpisem ?
Bo dla pierwszych PJ to raczej nie ma zastosowania.

Wychodzi że jak ktoś prywatnie się będzie
leczył to też go znajdą. Wszystkie preparaty są na recepty a te

Glupota. Sie po prostu nie bedzie leczyl az spowoduje wypadek po
pijaku :-(

rejestrowane są w NFZ. Nikt nikogo nie musi informować, samo się
zrobi. Widzisz jakiś problem żeby osoby kupujące określone
preparaty były rejestrowani nie tylko na swoim koncie w NFZ a
jeszcze w drugiej bazie danych. Kupi ktoś Anticol i już go mają.

Eee tam, juz widze ogloszenie "kupie Anticol lub recepte" :-)
A przeciez teraz nie trzeba sie ograniczac, o prosze - bez recepty
http://10tablets.de/catalog/Other/Anticol.htm?lang=de

Oczywiscie wiekszosc o tym nie wie i ich system zlapie.

Ale tak sobie czytam i sie zastanawiam czy szukanie Anticolu ma sens http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=175

J.

Data: 2013-05-19 13:36:47
Autor: kogutek444
Prawo jazdy - kody ograniczeń



I tak moze byc. I co dalej - po leczeniu PJ z takim wpisem ?

Bo dla pierwszych PJ to raczej nie ma zastosowania.



> Wychodzi �e jak kto� prywatnie si� b�dzie

> leczyďż˝ to teďż˝ go znajdďż˝. Wszystkie preparaty sďż˝ na recepty a te



Glupota. Sie po prostu nie bedzie leczyl az spowoduje wypadek po

pijaku :-(



> rejestrowane sďż˝ w NFZ. Nikt nikogo nie musi informowaďż˝, samo siďż˝

> zrobi. Widzisz jaki� problem �eby osoby kupuj�ce okre�lone

> preparaty by�y rejestrowani nie tylko na swoim koncie w NFZ a

> jeszcze w drugiej bazie danych. Kupi ktoďż˝ Anticol i juďż˝ go majďż˝.



Eee tam, juz widze ogloszenie "kupie Anticol lub recepte" :-)

A przeciez teraz nie trzeba sie ograniczac, o prosze - bez recepty

http://10tablets.de/catalog/Other/Anticol.htm?lang=de



Oczywiscie wiekszosc o tym nie wie i ich system zlapie.



Ale tak sobie czytam i sie zastanawiam czy szukanie Anticolu ma sens http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=175



J.
Jak wpadłem na google to wyskoczyło kilka informacji " anticol sprzedam". Anticol to jeden z wielu preparatów. Na pewno nie jedyny. Z leczeniem to nie takie proste. Sam musi się zgłosić. Namów alkoholika żeby się leczył. Drugi sposób to nakaz sądu. Też go tak od ręki nie dają.

Data: 2013-05-20 11:33:55
Autor: J.F
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Użytkownik  napisał w wiadomości grup
Ale tak sobie czytam i sie zastanawiam czy szukanie Anticolu ma sens
http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=175
J.
Jak wpadłem na google to wyskoczyło kilka informacji " anticol sprzedam". Anticol to jeden z wielu preparatów. Na pewno nie jedyny.

Sprawdz czy substancja czynna ta sama.

Z leczeniem to nie takie proste. Sam musi się zgłosić. Namów alkoholika żeby się leczył. Drugi sposób to nakaz sądu. Też go tak od ręki nie dają.

No ale tak sobie czytam - preparat blokuje rozklad aldehydu octowego.
Przez co spozyty alkohol szybko daje nieprzyjemne objawy.
Czyli nie zaspokaja "glodu alkoholowego", tylko utrudnia picie.

Ale w tym celu trzeba go zazywac. Namow alkoholika zeby zazywal :-)

Ale widac jakos sie udaje ... wiec moze niektorzy chca przestac i bez Anticolu ?

Co prawda niektorzy pisza jakoby i ten pociag zmniejszal ... czyzby oni byli uzaleznieni od aldehydu octowego, a nie alkoholu ?

Tak czy inaczej - jesli ktos chce sie leczyc, a tu mu zabiora PJ, to co sie dziwic ze nie pojdzie do lekarza, nawet prywatnie ?

J.

Data: 2013-05-17 23:35:20
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Fri, 17 May 2013 13:21:31 +0200, redi napisał(a):
Czego nie rozumiesz w tym zakazie?
No przecież to jest tzw. oczywista oczywistość, że nie można kierować po spożyciu, to po co umieszczać taki zapis na dokumencie ? Idąc dalej tym tropem to wszyscy właściciele PJ powinni mieć taką adnotację.

Podobnie z punktami. Prowadzenie w stanie nietrzezwosci - 10 pkt.
PJ zabiora obowiazkowo, wiec po co te punkty ? J.

Data: 2013-05-18 12:23:29
Autor: Icek
Prawo jazdy - kody ograniczeń
W dniu 2013-05-17 12:26, redi pisze:
Witam,

U siebie mam wpisane 01, nie wiedziałem że nie stosowanie się do tego
kosztuje bez kozery pińcet, okularów na co dzień nie noszę, w
samochodzie ubieram na nos, ale jak bym zapomniał to żeby pińcet od razu..
Ale najlepsze z całej listy jest to: "05.08 - zakaz spożywania alkoholu"
WTF ???
Pełna lista np tutaj:
http://www.testy-na-prawo-jazdy.com.pl/prawo-jazdy-ograniczenia-kody.php

z tym alkoholem u nas to przesada. Ostatnio rzecznik się wypowiadał, że w tym roku to statystyka jest fatalna bo podczas świąt zatrzymali ponad 2000 kierujących na podwójnym gazie. Podkreśla, że sytuacja jest gorsza niż rok temu bo w tym roku byli nawet tacy co mieli powyżej 0.5 promila.

Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny. Ew pouczenie jak masz poniżej 0.5 ale więcej niż 0.


Podobała mi się wypowiedź jakiegoś ważniaka po otwarciu autostrady prowadzącej równolegle do DK. Wypowiedź była: "Jak otworzyli autostradę to mniej osób pije bo jest mniej wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców".

Statystykę zawsze da się tak przerobić aby wskazywała na to co ma wskazywać.


Icek

Data: 2013-05-18 15:30:09
Autor: Cavallino
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

z tym alkoholem u nas to przesada. Ostatnio rzecznik się wypowiadał, że w tym roku to statystyka jest fatalna bo podczas świąt zatrzymali ponad 2000 kierujących na podwójnym gazie. Podkreśla, że sytuacja jest gorsza niż rok temu bo w tym roku byli nawet tacy co mieli powyżej 0.5 promila.

Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny.

Lepszy byłby 0.00.
Chlałeś - nie jedziesz.
Nawet jak chlałeś dzień wcześniej.

Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.

Data: 2013-05-19 21:41:55
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sat, 18 May 2013 15:30:09 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny.

Lepszy byłby 0.00.
Chlałeś - nie jedziesz.
Nawet jak chlałeś dzień wcześniej.
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.

Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.
To co - po przekroczeniu o 10 zakaz na 3 miesiace, po 20 na rok a
ponad 30km/h to juz dozywotnio ? :-)

J.

Data: 2013-05-19 22:32:42
Autor: Cavallino
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jqfx5ybv2ht2$.qkkibqzgtun4$.dlg@40tude.net...
Dnia Sat, 18 May 2013 15:30:09 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:
Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale
limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny.

Lepszy byłby 0.00.
Chlałeś - nie jedziesz.
Nawet jak chlałeś dzień wcześniej.
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.

Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.

Jeśli do mnie piszesz to ja żadnej prędkości nie przekraczam.
Co najwyżej nie akceptuję limitów na drogach - tak dla zasady.

Data: 2013-05-19 22:50:20
Autor: J.F.
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Dnia Sun, 19 May 2013 22:32:42 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale
limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny.
Lepszy byłby 0.00.
Chlałeś - nie jedziesz.
Nawet jak chlałeś dzień wcześniej.
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.
Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.
Jeśli do mnie piszesz to ja żadnej prędkości nie przekraczam.
Co najwyżej nie akceptuję limitów na drogach - tak dla zasady.

No to inni nie akcepuja poziomu 0.2, a tym bardziej 0.0 :-)

Jeszcze inni nie akcepuja zakazu maryski i tu sie z nimi zgadzam -
skoro wolno (nie w samochodzie) wodke i papierosy, to co do cholery
przeszkadza tej wladzy marycha ? J.

Data: 2013-05-19 22:57:08
Autor: Cavallino
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ezsyjsb947c6$.1o4dmwmwacl3v.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 19 May 2013 22:32:42 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Rozumiem, że limit 0.8 promila to dla polaków mogłaby być przesada ale
limit na poziomie 0.5 to naprawdę rozsądny.
Lepszy byłby 0.00.
Chlałeś - nie jedziesz.
Nawet jak chlałeś dzień wcześniej.
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.
Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.
Jeśli do mnie piszesz to ja żadnej prędkości nie przekraczam.
Co najwyżej nie akceptuję limitów na drogach - tak dla zasady.

No to inni nie akcepuja poziomu 0.2, a tym bardziej 0.0 :-)

A jeszcze inni, 0.5, 1.0, 2.0 czy 3.0.
Tyle że to jest naprawdę zagrożenie na drodze, w przeciwieństwie do olewania limitów ustawnowionych dla Kamazów z węglem zimą.

Jeszcze inni nie akcepuja zakazu maryski i tu sie z nimi zgadzam -
skoro wolno (nie w samochodzie) wodke i papierosy, to co do cholery
przeszkadza tej wladzy marycha ?

Dokładnie.

Data: 2013-05-20 11:22:31
Autor: J.F
Prawo jazdy - kody ograniczeń
Użytkownik "Cavallino"  napisał
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.
Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.
Jeśli do mnie piszesz to ja żadnej prędkości nie przekraczam.
Co najwyżej nie akceptuję limitów na drogach - tak dla zasady.

No to inni nie akcepuja poziomu 0.2, a tym bardziej 0.0 :-)

A jeszcze inni, 0.5, 1.0, 2.0 czy 3.0.
Tyle że to jest naprawdę zagrożenie na drodze, w przeciwieństwie do olewania limitów ustawnowionych dla Kamazów z węglem zimą.

3.0 owszem, 2.0 byc moze, ale 0.5 to chyba limit na jakies dzieci :-)


J.

Data: 2013-05-20 16:35:05
Autor: Cavallino
Prawo jazdy - kody ograniczeń

Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5199eb58$0$26687$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino"  napisał
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
Nie ma obowiązku chlania, jak ktoś chce jeździć.
Nie ma tez obowiazku przekraczania predkosci.
Jeśli do mnie piszesz to ja żadnej prędkości nie przekraczam.
Co najwyżej nie akceptuję limitów na drogach - tak dla zasady.

No to inni nie akcepuja poziomu 0.2, a tym bardziej 0.0 :-)

A jeszcze inni, 0.5, 1.0, 2.0 czy 3.0.
Tyle że to jest naprawdę zagrożenie na drodze, w przeciwieństwie do olewania limitów ustawnowionych dla Kamazów z węglem zimą.

3.0 owszem, 2.0 byc moze, ale 0.5 to chyba limit na jakies dzieci :-)

Niektórym i to wystarczy do kołowrocenia.

Prawo jazdy - kody ograniczeń

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona