Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą

Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą

Data: 2010-10-10 08:42:32
Autor: skubi
Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą
Pytanie za prawa karnego ogólnego (a nie z ideologii, religii itp.):

Lekarz, obywatel polski, zatrudniony jest w niemieckim szpitalu i
zgodnie z niemieckim prawem robi
kobietom aborcje. Wśród tych kobiet jest wiele obywatelek polskich.

Czy według prawa polskiego ten lekarz popełnia przestępstwo?

Dodatkowo : lekarz ten dostaje telefony z Polski, od kandydatek do
aborcji lub od ich facetów (czyli od
mężczyzn, którzy swoje kobiety chcą wysłać na aborcję z Polski do
Niemiec). Lekarz mówi, że bardzo
uważa na telefony od meżczyzn, bo według niemieckiego prawa
nakłanianie do aborcji jest przestępstwem,
a mężczyzna dzwoniący w takiej sprawie, to często mężczyzna
nakłaniający. Ale co na to polskie
prawo? Niewątpliwie taki dzwoniący mężczyzna popełnia przestępstwo,
ale co z lekarzem, który,
będąc w Niemczech, rozmawia z nim?

Pytania inspirowane tym oto wywiadem z aborterem:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96950,8386038,Sasiadom_trzeba_pomagac.html

Data: 2010-10-10 17:45:44
Autor: konieczko
Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą
W dniu 2010-10-10 17:42, skubi pisze:
Pytanie za prawa karnego ogólnego (a nie z ideologii, religii itp.):

Lekarz, obywatel polski, zatrudniony jest w niemieckim szpitalu i
zgodnie z niemieckim prawem robi
kobietom aborcje. Wśród tych kobiet jest wiele obywatelek polskich.

Czy według prawa polskiego ten lekarz popełnia przestępstwo?

Dodatkowo : lekarz ten dostaje telefony z Polski, od kandydatek do
aborcji lub od ich facetów (czyli od
mężczyzn, którzy swoje kobiety chcą wysłać na aborcję z Polski do
Niemiec). Lekarz mówi, że bardzo
uważa na telefony od meżczyzn, bo według niemieckiego prawa
nakłanianie do aborcji jest przestępstwem,
a mężczyzna dzwoniący w takiej sprawie, to często mężczyzna
nakłaniający. Ale co na to polskie
prawo? Niewątpliwie taki dzwoniący mężczyzna popełnia przestępstwo,
ale co z lekarzem, który,
będąc w Niemczech, rozmawia z nim?

Pytania inspirowane tym oto wywiadem z aborterem:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96950,8386038,Sasiadom_trzeba_pomagac.html



A chuj cie obchodzi co kto robi ze swoja dupa pedale.

Data: 2010-10-10 18:06:19
Autor: Robert Tomasik
Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą
Użytkownik "skubi" <poubelle@skubi.eu.org> napisał w wiadomości news:f02b5270-c521-4687-a20b-80b874986913q18g2000vbm.googlegroups.com...

Wszystko wyjaśnia art. 111 kk. Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia. Zatem, jeśli - bo nie znam niemieckiego prawa - jest to zgodne z tamtejszym prawem, to an lekarz, ani dziewczyna przestępstrwa nie popełniają.

Data: 2010-10-11 08:18:50
Autor: Andrzej Lawa
Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą
W dniu 10.10.2010 17:42, skubi pisze:
Pytanie za prawa karnego ogólnego (a nie z ideologii, religii itp.):

Lekarz, obywatel polski, zatrudniony jest w niemieckim szpitalu i
zgodnie z niemieckim prawem robi
kobietom aborcje. Wśród tych kobiet jest wiele obywatelek polskich.

Czy według prawa polskiego ten lekarz popełnia przestępstwo?

Jeśli nie zakazuje tego prawo niemieckie, to nie.

Tak samo jakby Polański pojechał swego czasu z tą (ówczesną) małolatą do
np. Hiszpanii, to byłby "czysty" bo tamtejsze prawo uznaje osoby od 13.
urodzin za zdolne do podjęcia świadomej decyzji.

Data: 2010-10-11 10:37:28
Autor: konieczko
Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą
W dniu 2010-10-11 08:18, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 10.10.2010 17:42, skubi pisze:
Pytanie za prawa karnego ogólnego (a nie z ideologii, religii itp.):

Lekarz, obywatel polski, zatrudniony jest w niemieckim szpitalu i
zgodnie z niemieckim prawem robi
kobietom aborcje. Wśród tych kobiet jest wiele obywatelek polskich.

Czy według prawa polskiego ten lekarz popełnia przestępstwo?

Jeśli nie zakazuje tego prawo niemieckie, to nie.

Tak samo jakby Polański pojechał swego czasu z tą (ówczesną) małolatą do
np. Hiszpanii, to byłby "czysty" bo tamtejsze prawo uznaje osoby od 13.
urodzin za zdolne do podjęcia świadomej decyzji.


A jakby pojechal do watykanu to nawet od 11 lat.

Prawo karne ogólne: obywatel polski robi aborcje obywatelkom polskim za granicą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona