Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Prawo po ang

Prawo po ang

Data: 2010-05-01 23:52:37
Autor: Grzegorz Brycki
Prawo po ang
Witam,

Proszę wytłumaczcie mi czy można założyć serwis internetowy, przez polską spółkę który będzie całkowicie po angielsku włącznie z regulaminem, mimo że będzie dostępny również w Polsce?

GB

Data: 2010-05-01 15:03:29
Autor: SzalonyKapelusznik
Prawo po ang
On 1 Maj, 23:52, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
Witam,

Proszę wytłumaczcie mi czy można założyć serwis internetowy, przez
polsk± spółkę który będzie całkowicie po angielsku wł±cznie z
regulaminem, mimo że będzie dostępny również w Polsce?

GB

A dlaczego by nie mozna?

Data: 2010-05-02 09:23:18
Autor: Grzegorz Brycki
Prawo po ang
W dniu 2010-05-02 00:03, SzalonyKapelusznik pisze:
On 1 Maj, 23:52, Grzegorz Brycki<grzegorz.bry...@op.pl>  wrote:
Witam,

Proszę wytłumaczcie mi czy można założyć serwis internetowy, przez
polsk± spółkę który będzie całkowicie po angielsku wł±cznie z
regulaminem, mimo że będzie dostępny również w Polsce?

GB

A dlaczego by nie mozna?
Nie wiem, regulaminy , instrukcje itd musza być po polsku?

GB

Data: 2010-05-02 10:41:55
Autor: scream
Prawo po ang
Dnia Sun, 02 May 2010 09:23:18 +0200, Grzegorz Brycki napisał(a):

A dlaczego by nie mozna?
Nie wiem, regulaminy , instrukcje itd musza być po polsku?

Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)

--
best regards, scream Samobójcy s± arystokracj± w¶ród umarłych.

Data: 2010-05-02 08:39:55
Autor: Jacek_P
Prawo po ang
scream napisal:
Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)

Napisz do Amazona, ĹĽe sÄ… nielegalni ;)

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-05-02 10:47:28
Autor: Grzegorz Brycki
Prawo po ang
W dniu 2010-05-02 10:39, Jacek_P pisze:
scream napisal:
Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)

Napisz do Amazona, ĹĽe sÄ… nielegalni ;)


Ale oni nie są polską spółką?

GB

Data: 2010-05-02 03:28:39
Autor: SzalonyKapelusznik
Prawo po ang
On 2 Maj, 10:47, Grzegorz Brycki <grzegorz.bry...@op.pl> wrote:
W dniu 2010-05-02 10:39, Jacek_P pisze:

> scream napisal:
>> Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
>> polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)

> Napisz do Amazona, że s± nielegalni ;)

Ale oni nie s± polsk± spółk±?

GB

I co z tego? Odwroc problem. Amazon ( w wersji brytyjskiej) sprzedaje
cos francuzowi. Jest tu jakis problem?

Masz dwa problemy ktore tak naprawde nie sa problemami.
Pierwszy: regulamin po angielsku, klienci z polski. Jesli nie znaja
angielskiego to znaczy ze klamia klikajac "zapoznalem sie z
regulaminem". Wiec dopoki nie bedziesz lamal prawa (wlasciwego dla
kraju zalozenia spolki czyli polskiego) nie mozna ci nic zarzucic.
Problem drugi: Polska firma z Polskim klientem MUSI gadac po polsku.
Nie musi. Jesli serwis nie jest skierowany do polakow, nie sprzedaje
rzeczy ktore mozna kupic tylko w polsce (np. slynne klawisze z kosci
sloniowej) to wtedy nie musisz z klientem gadac w jego jezyku. Pomimo
ze potrafisz.
Po to sa te checkboxy przy "I've read and understand". Jesli klient to
klika to znaczy ze przeczytal i zrozumial. Bo jesli nie zrozumial to
skad wie co znaczy owe "I've read and understand"?

Data: 2010-05-02 13:39:11
Autor: Alek
Prawo po ang
Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <szalonykapelusznik@gmail.com> napisał

Po to sa te checkboxy przy "I've read and understand". Jesli
klient to klika to znaczy ze przeczytal i zrozumial.

Hehe. Uważasz, że każdy studiuje licencję przed instalacj± programu? Klika sie Next/OK i do przodu.

Bo jesli nie zrozumial to skad wie co znaczy owe "I've read
and understand"?

Empirycznie doszedł do tego, że je¶li tam nie ma ptaszka to
program/usługa nie bangla. No to postawił.

Data: 2010-05-02 04:58:01
Autor: SzalonyKapelusznik
Prawo po ang
On 2 Maj, 13:39, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <szalonykapelusz...@gmail.com> napisał

> Po to sa te checkboxy przy "I've read and understand". Jesli
> klient to klika to znaczy ze przeczytal i zrozumial.

Hehe. Uważasz, że każdy studiuje licencję przed instalacj± programu?
Klika sie Next/OK i do przodu.

> Bo jesli nie zrozumial to skad wie co znaczy owe "I've read
> and understand"?

Empirycznie doszedł do tego, że je¶li tam nie ma ptaszka to
program/usługa nie bangla. No to postawił.

No to empirycznie bedzie musial dochodzic wszelkich rzeczy powiazanych
z serwisem i regulaminem.

Data: 2010-05-02 14:03:24
Autor: Andrzej Adam Filip
Prawo po ang
SzalonyKapelusznik <szalonykapelusznik@gmail.com> pisze:
On 2 Maj, 13:39, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <szalonykapelusz...@gmail.com> napisał

> Po to sa te checkboxy przy "I've read and understand". Jesli
> klient to klika to znaczy ze przeczytal i zrozumial.

Hehe. UwaĹĽasz, ĹĽe kaĹĽdy studiuje licencjÄ™ przed instalacjÄ… programu?
Klika sie Next/OK i do przodu.

> Bo jesli nie zrozumial to skad wie co znaczy owe "I've read
> and understand"?

Empirycznie doszedł do tego, że jeśli tam nie ma ptaszka to
program/usługa nie bangla. No to postawił.

No to empirycznie bedzie musial dochodzic wszelkich rzeczy powiazanych
z serwisem i regulaminem.

Dlaczego zakładasz że to tylko klient może chcieć coś od serwisu a
serwis nie może chcieć czegoś od klienta? :-)

Zasłanianie się "niepełnym zaznajomieniem się z regulaminem po
angielsku" przez klienta z Polski przed polskim sÄ…dem (a juĹĽ szczegĂłlnie
gdy serwis jest Polski/z Polski) ma szanse być skuteczne a przynajmniej
"odstraszająco" wydłużyć procedurę prawną :-)

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Pies, który głośno szczeka, nie ugryzie.
  -- PrzysĹ‚owie polskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2010-05-02 07:52:29
Autor: SzalonyKapelusznik
Prawo po ang
On 2 Maj, 14:03, Andrzej Adam Filip <a...@xl.wp.pl> wrote:
SzalonyKapelusznik <szalonykapelusz...@gmail.com> pisze:





> On 2 Maj, 13:39, "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote:
>> Użytkownik "SzalonyKapelusznik" <szalonykapelusz...@gmail.com> napisał

>> > Po to sa te checkboxy przy "I've read and understand". Jesli
>> > klient to klika to znaczy ze przeczytal i zrozumial.

>> Hehe. Uważasz, że każdy studiuje licencję przed instalacj± programu?
>> Klika sie Next/OK i do przodu.

>> > Bo jesli nie zrozumial to skad wie co znaczy owe "I've read
>> > and understand"?

>> Empirycznie doszedł do tego, że je¶li tam nie ma ptaszka to
>> program/usługa nie bangla. No to postawił.

> No to empirycznie bedzie musial dochodzic wszelkich rzeczy powiazanych
> z serwisem i regulaminem.

Dlaczego zakładasz że to tylko klient może chcieć co¶ od serwisu a
serwis nie może chcieć czego¶ od klienta? :-)

Zasłanianie się "niepełnym zaznajomieniem się z regulaminem po
angielsku" przez klienta z Polski przed polskim s±dem (a już szczególnie
gdy serwis jest Polski/z Polski) ma szanse być skuteczne a przynajmniej
"odstraszaj±co" wydłużyć procedurę prawn± :-)

--
Andrzej Adam Filip : a...@onet.eu : Andrzej.Fi...@gmail.com


Jesli doszloby do rozprawy to tylko z dwoch powodow. Serwis pozywa
uzytkownika. I wie ze jest on polakiem, dlatego w pozwie uzywa
magicznego zwrotu "powinien byl wiedziec". Tak zeby juz na wstepie dac
sedziemu znac ze zaslanianie sie "bo ja myslem ze" jest gra na zwloke.
A sedziowie nie lubia marnowac swojego czasu, wole wtedy grac w
golfa.
I druga mozliwosc uzytkownik pozywa serwis. I w pozwie pisze "bo nie
wiedzialem co klikam"? Poza tym nie moglby wykorzystac faktu ze serwis
go wykorzystal w ramach prawa. Bo wtedy musialby wykazac co w
regulaminie pisze. Ergo znac go.
A sady wykazaly juz ze nawet jak sie po polsku nie potrafi rozczytac
co sie klika to nie zwalnia to z odpowiedzialnosci za to co sie
klika.

Data: 2010-05-02 11:18:27
Autor: RadoslawF
Prawo po ang
Dnia 2010-05-02 10:47, Użytkownik Grzegorz Brycki napisał:

Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)

Napisz do Amazona, że s± nielegalni ;)

Ale oni nie s± polsk± spółk±?

To był zły przykład.
Założyć pewnie możesz tylko co zrobisz jak będ± powstawać kwestie
sporne z klientami ?
Przygotuj się że w naszym s±dzie przegrasz każd± sprawę z powodu
braku informacji czy regulaminu w naszym języku.
Je¶li będziesz obsługiwał klientów u nas to nie kombinuj tylko
zrób nasz± wersje językow±.


Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 12:02:16
Autor: scream
Prawo po ang
Dnia Sun, 2 May 2010 08:39:55 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):

Napisz do Amazona, że s± nielegalni ;)

Albo przespałem i Amazon stał się polskim sklepem dla polskich klientów,
albo ty nie umiesz czytać i chcesz zaistnieć.

--
best regards, scream Samobójcy s± arystokracj± w¶ród umarłych.

Data: 2010-05-02 15:40:46
Autor: Jacek_P
Prawo po ang
scream napisal:
Albo przespałem i Amazon stał się polskim sklepem dla polskich klientów,
albo ty nie umiesz czytać i chcesz zaistnieć.

A czym różni się Amazon od pomysłu wątkotwórcy?
Wystarczy, że umieści swoją witrynę poza hierarchią .pl
To będzie wystarczającym argumentem, że oferta nie była
skierowana wyłącznie do Polaków i automatycznie - oczywiście
nie w polskim sÄ…dzie, tu nic nie jest logiczne - uzasadnia
użycie języka angielskiego w interfejsie. Jakakolwiek inna
interpretacja sądowa jest oczywistym nonsensem, bo zakłada
konieczność implementacji kilku co najmniej tysięcy stosowanych
języków naturalnych.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-05-02 10:47:15
Autor: Grzegorz Brycki
Prawo po ang
W dniu 2010-05-02 10:41, scream pisze:
Dnia Sun, 02 May 2010 09:23:18 +0200, Grzegorz Brycki napisał(a):

A dlaczego by nie mozna?
Nie wiem, regulaminy , instrukcje itd musza być po polsku?

Serwis moze byc nawet w suahili. Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)


No ale zakładam, że w tym serwsie mog± się rejestrować WSZYSCY z całego ¶wiata. Wł±cznie z Polsk±. Co w takim razie?
GB

Data: 2010-05-02 12:02:31
Autor: scream
Prawo po ang
Dnia Sun, 02 May 2010 10:47:15 +0200, Grzegorz Brycki napisał(a):

No ale zakładam, że w tym serwsie mog± się rejestrować WSZYSCY z całego ¶wiata. Wł±cznie z Polsk±. Co w takim razie?

W takim razie nic

--
best regards, scream Samobójcy s± arystokracj± w¶ród umarłych.

Data: 2010-05-02 19:15:00
Autor: Jotte
Prawo po ang
W wiadomo¶ci news:hpmn8o9gtegl$.p9j55lwphdk2$.dlg40tude.net scream
<nie@podam.pl> pisze:

Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)
Ależ głupstwa wypisujesz.

--
Jotte

Data: 2010-05-02 21:15:05
Autor: scream
Prawo po ang
Dnia Sun, 2 May 2010 19:15:00 +0200, Jotte napisał(a):

Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)
Ależ głupstwa wypisujesz.

Nie.
Chodziło mi o polski sklep dla polskiego klienta.

--
best regards, scream Samobójcy s± arystokracj± w¶ród umarłych.

Data: 2010-05-02 22:42:04
Autor: Jotte
Prawo po ang
W wiadomo¶ci news:1oi0j4fdwc3c6$.1aiv37wjhsx46$.dlg40tude.net scream
<nie@podam.pl> pisze:

Jezeli oferujesz cos do sprzedazy
polskiemu klientowi, to dopiero musi byc po polsku. Tak stanowi prawo :)
Ależ głupstwa wypisujesz.
Nie.
Chodziło mi o polski sklep dla polskiego klienta.
Eee tam. Polski sklep, dla polskiego klienta posadzony w Mozambiku.
I możesz to swoje prawo, wiesz co...

--
Jotte

Data: 2010-05-02 21:52:38
Autor: Bydlę
Prawo po ang
On 2010-05-01 23:52:37 +0200, Grzegorz Brycki <grzegorz.brycki@op.pl> said:

Witam,

Proszę wytłumaczcie mi czy można założyć serwis internetowy, przez polsk± spółkę który będzie całkowicie po angielsku wł±cznie z regulaminem, mimo że będzie dostępny również w Polsce?

Na podstawie _podanych danych_ stwierdzam stanowczo, że można.
Żadne prawo nie zakazuje utworzenia strony www, która jest zrozumiała dla autora strony.

<http://pl.wikipedia.org/wiki/Serwis_internetowy>
:-)


(może po prostu napisz o co ci chodzi, bo dyskutanci założyli, że założysz angielskojęzyczne allegro...)



--
Bydlę

Prawo po ang

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona