Data: 2012-05-14 22:06:58 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo własności do programu | |
On Mon, 14 May 2012, syzyf wrote:
jako firma usługowa wykonaliśmy program komputerowy na zlecenie firmy Y.[...] Do tej pory mamy zapłacone ok 30% zlecenia + wystawiona kolejna faktura na Odhaczamy. I do tego mam pytanie. [...] Firma Z naciska teraz na firmę Y o usunięcie owego komunikatu w określonym[...] 1. Czy prawo własności do programu w dalszym ciągu należy do naszej firmy ? Nie mam pojecia, co im sprzedaliscie. Mam na mysli fakt, że ich żadanie nie wymaga "zakupu pełni praw". Przecież do użytkowania wystarczy im licencja, a nie piszesz NIC na temat zakresu Waszej umowy. Przypomnę: http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29 +++ Art. 65. W braku wyranego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji. -- - Pytanie (twoje) jest więc mocno nieoczywiste - wcale nie musza "byc wlascicielem", czyli miec nabytych wszystkich możliwych praw majatkowych, aby mieli prawo używac *i domagac sie* aby toto działało zgodnie z umowa. Ujmę inaczej: nawet z umowy może wynikać, że "prawie" wszystkie prawa sa Wasze (lub "jeszcze wasze"), a nie przekłada się to na ograniczenie ich prawa do domagania się poprawek. Od reszty sprawy cywilnoprawnej się odtenteguję, bo IMO celnie podsumował ja 'witek' :) (jak rozumiem, z Twojego p. widzenia raczej ":("). Ale zaintrygowało mnie co innego, już wspomniane na poczatku: /zafakturowano 90% wartości zlecenia, zapłacone 30%/ Jak wyjasnisz co ma być w tych pozostałych 10%? Mam na mysli hak podatkowy :>, w postaci obowiazku fakturowania tego co wykonano. Takim "klasycznym" elementem, który pozwala nie zafakturować ("jeszcze", bo o to mi chodzi) całosci robót, jest protokół odbioru (a raczej jego brak): skoro klient nie zaakceptował, no to i umowa "nieskończona". Pytam więc o te 10%, bo z jednej strony owo "niedokończenie" może być furtka na ustalenie, że program jeszcze NIE jest (jednak) skończony (i własnie wyswietla komunikat testowy :>), z drugiej, jesli jednak wszystkie inne papiery wskazuja iż program został wykonany i oddany, może (owe 10%) stanowic problem do wyjasnienia w razie jakby przypadkowe czynnosci sprawdzajace ujawniły sprzecznosc w zeznaniach. Dlatego ciekaw jestem z czego te 10% wynika :) 3. Czy ewentualne roszczenia regresowe będą uzasadnione ? Przecież my nie wiemy, co umowa stanowi o gwarancji i innych takich. Co do zasady patrz post 'witka' - w odróżnieniu od uniksowych kernel panic i windowsowych blue screenów, tu mamy ewidentna umyslnosc. Oczywiście z naszej strony deklarujemy natychmiastowe usunięcie komunikatu IMVHO jakby taki zapis był w Waszej umowie, to byłaby superrewelacja ;) (ewentualnie inny zapis, zabraniajacy używania w razie niezapłacenia albo cos w tym stylu). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-05-14 22:38:56 | |
Autor: syzyf | |
Prawo własności do programu | |
On Mon, 14 May 2012, syzyf wrote: Firma Z dokonała już pełnego odbioru całości zlecenia. Wg naszej wiedzy zapłaciła też firmie Y pełną kwotę również za część odpowiadającą naszemu zakresowi. Docelowo po upływie okresu gwarancyjnego programiści firmy Z mają w razie potrzeby sami modyfikować sobie program - w takim razie chyba jakieś przeniesienie praw autorskich jest niezbędne ?! 10% wynika "z kapelusza" - taką fakturę zgodziła się podpisać firma Y, a nasz szef wolał przyjąć choćby to niż nic. Nie jestem pewien w jakiej formie Z zgłosiła reklamację do Y. Albo jako żądanie dostarczenia licencji albo w trybie gwarancji. W tym drugim przypadku, czy jesteśmy zmuszeni świadczyć usługi gwarancyjne pomimo braku zapłaty (ba, wręcz przy jawnej odmowie zapłaty ?!). Jeśli to ma znaczenie chodzi o zamówienie publiczne finansowane przez Z z funduszy unijnych. Pozdrawiam |
|
Data: 2012-05-14 23:28:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo własności do programu | |
On Mon, 14 May 2012, syzyf wrote:
[...moje...] [...]Ale zaintrygowało mnie co innego, już wspomniane na poczatku: Firma Z dokonała już pełnego odbioru całości zlecenia. To jest mniej ważne, co najwyżej jako dowód przeciwko Wam (piszę o ew. postępowaniu podatkowym). Wg naszej wiedzy zapłaciła A to jest bez znaczenia. Pomysł, który mógłby nieco wpłynac na stan prawny, czyli kasowe rozliczanie VAT, był ostatnio w Rzeczpospolitej. Ale to "pomysł", nie prawo. też firmie Y pełną kwotę również za część odpowiadającą naszemu zakresowi. Jesli Wasze umowy nie reguluja powiazań płatnosci, to ten fakt jest bez znaczenia. Docelowo po upływie okresu gwarancyjnego programiści firmy Z mają w razie Oczywiscie. Dosc krytyczna sprawa - bo prawo do utworów zależnych musi być osobno wyrażone w umowie. Ale wg Twoich opisów można podejrzewać że "oni" te prawa maja. Nie napisałes co jest w umowie. 10% wynika "z kapelusza" - taką fakturę zgodziła się podpisać firma Y, Ale te 90% konkretnie sa "za cos". I brakujace 10% też. Wg Twoich opisów, przyjeliscie dyktatorskie warunki posrednika, i na mój gust tylko w tych 10% niewystawionej f-ry może leżeć jakis hak na Wasza korzysc. Raz jeszcze: płatnosci nie maja nic do tego. (ba, wręcz przy jawnej odmowie zapłaty ?!). No niestety wg prawa tak jest - na tym polegaja wszelkie wałki np. przy sprzedaży domów. Dopełnienie formalnosci zwiazanych ze sprzedaża powoduje przeniesienie własnosci (w waszym przypadku - praw majatkowych w zakresie umowy), a płatnosci to jest odrębny krok. Jesli "sprzedaliscie prawa", nie warunkujac tego mozliwoscia "cofnięcia", ograniczenia itede to jest problem :( Jeśli to ma znaczenie chodzi o zamówienie publiczne Nie mam pojęcia czy ma, a sadzac ze strajków przy budowie autostrad, wychodzi że nie ma. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-05-14 23:56:52 | |
Autor: syzyf | |
Prawo własności do programu | |
[...] Niestety tak to wygląda :( Nie znam pełnej treści umowy, wiem tylko, że były w umowie płatności częściowe (tzn w miarę postępu prac). A podstawą fakturowania całości miał być końcowy odbiór dokonany przez Z (który nastąpił). Więc to 90% zasadniczo wydaje się byc z tym zapisem sprzeczne... i na mój gust tylko w tych 10% niewystawionej f-ry może leżeć Możesz rozwinąć - w jaki sposób to może działać na naszą korzyść ? Raz jeszcze: płatnosci nie maja nic do tego. [...] Btw na na naszych fakturach jest klauzula, iż nabycie praw do towarów, czy usług następuje po uiszczeniu zapłaty - czy to coś zmienia ? pzdr |
|
Data: 2012-05-15 11:46:02 | |
Autor: jureq | |
Prawo własności do programu | |
Dnia Mon, 14 May 2012 23:56:52 +0200, syzyf napisał(a):
Btw na na naszych fakturach jest klauzula, iż nabycie praw do towarów, Nic. Zmieniałoby umieszczenie takiej klauzuli w umowie. |
|
Data: 2012-05-15 14:20:41 | |
Autor: syzyf | |
Prawo własności do programu | |
Dnia Mon, 14 May 2012 23:56:52 +0200, syzyf napisał(a): No na szczęście jednak jest taki zapis w umowie... Że zachowujemy prawo własności i prawa autorskie, co do części dostawy / usługi, która nie została zapłacona... pzdr |
|
Data: 2012-05-15 20:53:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Prawo własności do programu | |
On Mon, 14 May 2012, syzyf wrote:
i na mój gust tylko w tych 10% niewystawionej f-ry może leżeć "może leżec" - już wyjasniłes, że nie leży, bo prawo dostali wraz z przekazaniem pzdr, Gotfryd |