Data: 2010-08-08 14:32:01 | |
Autor: rs | |
Predators | |
On Sun, 08 Aug 2010 10:10:24 +0200, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl>
wrote: Jestem pozytywnie zaskoczony. Kino rozrywkowe spełniło swoją oby nie. niestety duze rozczarowanie dla mnie. do polowy jeszcze trzymal poziom, ale akcja zaczyna sie sypac po wkroczeniu postaci granej przez fishburnea. nonsens goni, nonsens. dlaczego ta postac zostal tak szybko wyeliminowana na wlasna prosbe, mimo, ze utrzymala sie jak sama mowila przez 10 lat. raz granaty wysadzaja "polowe planety" drugi raz nawet alienowi nic nie robia. co to za postac ten doktorej. nie dopowiedziana, nie wytlumaczona. charakter zmieniony jak w keipskiej soap operze. szkoda bo jestem wilekim fanej jedynki i trudno mi zniesc profanacje jakiej dokonanao w czesciach nastepnych i w AvsP. <rs> |
|
Data: 2010-08-11 08:22:45 | |
Autor: megrims | |
Predators | |
W dniu 2010-08-08 20:32, rs pisze:
On Sun, 08 Aug 2010 10:10:24 +0200, megrims<megrimsNOSPAM@interia.pl> Masz racje. To tylko kino rozrywkowe. Pandorum bardziej mi się podobał. Co do predators, to a po scenie z wojownikiem jakuzy czekam na: Predator vs Jet Li Predator vs Steven Seagal :D pozro |
|
Data: 2010-08-11 02:58:52 | |
Autor: rs | |
Predators | |
On Wed, 11 Aug 2010 08:22:45 +0200, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl>
wrote: Masz racje. To tylko kino rozrywkowe. Pandorum bardziej mi się podobał. i koniecznie w 3D. faktycznie pandorum, mial jednak bardziej spojna logicznie historie. nie tak dawno widzialem film z seagalem jak walczyl z zombiakami "against the dark" to sie chyba nazywalo? akurat postac jakuzy mi nie przeszkadzala. te dziury w fabule moga byc wynikiem np. przepychanek podczas montarzu, ale cholera wie. moze Antal sie juz skonczyl. jednak naprawde bym wolal, zeby predatora oszczedzili do czasu, jak ktos bedzie mial naprawde dobry pomysl na scenariusz. inaczej zrobia z tego seryjna groteske jak z alienem. <rs> |
|