Dno i wodorosty. Tyle w temacie. Jedynie zadowoleni producenci z kasy zarobionej na fanach serii.

Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:18:40 +0200, Piotrek napisał(a):

Dno i wodorosty. Tyle w temacie. Jedynie zadowoleni producenci z kasy zarobionej na fanach serii.

Właśnie skończyłem. Nie oszukujmy się, tu nie chodzi o fabułę, czy
skomplikowane intrygi. Ale w przeciwieństwie do tandetnych AvP ten odcinek
jest w klimacie, a jak dla mnie to właśnie o klimat tu chodzi. Mi się
podobał. Swoją drogą tytuł nawiązuje do Alien, Aliens :) Ciekawe, czy będzie
Predator 3.

Tak przy okazji jak szukałem jutubie, czy końcowa piosenka to ta sama co z
pierwszej części z lotu helikopterem na początku, to znalazłem coś takiego
http://www.youtube.com/watch?v=VfsFV7VGBzI
I nawet się nieco uśmiałem.


--
marcin

zly pisze:

Dnia Tue, 28 Sep 2010 18:18:40 +0200, Piotrek napisał(a):

Dno i wodorosty. Tyle w temacie. Jedynie zadowoleni producenci z kasy zarobionej na fanach serii.

Właśnie skończyłem. Nie oszukujmy się, tu nie chodzi o fabułę, czy
skomplikowane intrygi. Ale w przeciwieństwie do tandetnych AvP ten odcinek
jest w klimacie, a jak dla mnie to właśnie o klimat tu chodzi. Mi się
podobał. Swoją drogą tytuł nawiązuje do Alien, Aliens :) Ciekawe, czy będzie
Predator 3.

Chyba jednak Predators 2.
Film się zwrócił, zarobił, krytyka go nie zmiażdżyła.
Aż prosi się o kontynuację.

Czy ja dobrze zauważyłem, że w filmie "zniknięto" drugiego
predatora? To znaczy film "Predator 2". Jest przypomniany pierwowzór,
ale nie ma ani słowa o tym co się działo w Los Angeles.

A film całkiem fajny. Dla mnie wyglądało to tak jakby ktoś chciał
zrobić remake pierwszego predatora a potem w trakcie pisania
scenariusza wprowadził tyle zmian, że powstało to co powstało.

--
pzdr

On Wed, 29 Sep 2010 08:52:45 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

A film całkiem fajny. Dla mnie wyglądało to tak jakby ktoś chciał
zrobić remake pierwszego predatora a potem w trakcie pisania
scenariusza wprowadził tyle zmian, że powstało to co powstało.

mialem podobne odczucia. moze cos w sklejaniu sie sypnelo. bylo pare
koncepcji. goscie nie mogli sie dogadac. moze musieli trzymac format
czasowy i dokonali takich ciec. moze w DC cos sie wyjasni, jesli komus
sie bedzie chcialo obejrzec to po raz drugi. ja chyba sobie jednak
odpuszcze. <rs>

Użytkownik rs napisał:

On Wed, 29 Sep 2010 08:52:45 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

A film całkiem fajny. Dla mnie wyglądało to tak jakby ktoś chciał
zrobić remake pierwszego predatora a potem w trakcie pisania
scenariusza wprowadził tyle zmian, że powstało to co powstało.

mialem podobne odczucia. moze cos w sklejaniu sie sypnelo. bylo pare
koncepcji. goscie nie mogli sie dogadac. moze musieli trzymac format
czasowy i dokonali takich ciec. moze w DC cos sie wyjasni, jesli komus
sie bedzie chcialo obejrzec to po raz drugi. ja chyba sobie jednak
odpuszcze. <rs>

eee, a ja za rok-dwa obejrze jeszcze raz ;)

On Wed, 29 Sep 2010 10:33:27 +0200, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote:

Użytkownik rs napisał:

On Wed, 29 Sep 2010 08:52:45 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

A film całkiem fajny. Dla mnie wyglądało to tak jakby ktoś chciał
zrobić remake pierwszego predatora a potem w trakcie pisania
scenariusza wprowadził tyle zmian, że powstało to co powstało.

mialem podobne odczucia. moze cos w sklejaniu sie sypnelo. bylo pare
koncepcji. goscie nie mogli sie dogadac. moze musieli trzymac format
czasowy i dokonali takich ciec. moze w DC cos sie wyjasni, jesli komus
sie bedzie chcialo obejrzec to po raz drugi. ja chyba sobie jednak
odpuszcze. <rs>

eee, a ja za rok-dwa obejrze jeszcze raz ;)

obawiam sie, ze do tego czasu to juz zupelnie brody'ego przedawkuje.
juz mi zaczyna dzialac na nerwy. <rs>