Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!

Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!

Data: 2011-08-15 12:58:54
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
"Rozglądał się nerwowo za jakąś drogą ewakuacji. W końcu został
ewakuowany" :)

http://wpolityce.pl/artykuly/13136-premier-tusk-na-wsi-drugi-i-ostatni-raz-rozgladal-sie-nerwowo-za-jakas-droga-ewakuacji-w-koncu-zostal-ewakuowany

1. Wizyta na zrujnowanej przez huragan wsi radomskiej to zapewne
ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Widać było po nim, ze ma dość,
zwłaszcza, że rozmawiać z rolnikami biedaczysko nie potrafi. Nasłuchał
się ludzkich żalów, w kamerze było widać, jak mu uszy puchną, a w
dodatku jakieś rosłe chłopisko przez długi czas wywijało mu pięścią
przed nosem. Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
za jakąś drogą ewakuacji.
W końcu został ewakuowany.

2. Tusk pojawił się na wsi radomskiej po raz drugi. Pierwszy raz było
jako tako, premier przespacerował sie po rumowisku i naobiecywał pomocy.
To było zachowanie zgodne z panującym obecnie obyczajem, że władza
jeźdxi na miejsca katastrof i obiecuje. Minister Kopacz jedzie na tory
pod Piotrkowem i jak niegdyś pod Smoleńskiem osobiście nadzoruje
zbieranie wszelkich szczątków, premier Pawlak jedzie do Bytomia, rozdaje
wizytówki poszkodowanym kobietom, którym się walą domy, żeby do niego o
pomoc dzwoniły - to wszystko ma sens, bo pokazuje zatroskane oblicze
władzy, nie szkodzi, ze podszyte hipokryzją.
Ale po cholerę premier pojechał tam drugi raz, tego nie wiem.

3. Czyżby Pan Premier uwierzył we własne obietnice? Myślał, że jak on
obiecał, to ta pomoc, nie wiadomo jak, ale spłynie?
Oczywiście nie spłynęła, ludzie dostali po kilkaset złotych, za które
mają tera odbudować swoje gospodarstwa. Uprawy szlag trafił, kredytów
nie ma czym spłacić. Można się załamać, można się też wkurzyć....

4. Obawiam się, że premiera namówił do wyjazdu na wieś wychwalany przez
niego minister propagandy wiejskiej Marek Sawicki. Tusk musiał usłyszeć
od Sawickiego, że na wsi jest tak dobrze, jak jeszcze nigdy nie było i
że można tam jechać na zbiory i to wcale nie zbóż, tylko pochwał.
A tu taki szok - rolnicy klną i sobaczą ile wlezie...

5. Tak, to z pewnością ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Chyba, że
 wybudują sobie "wieś potiomkinowską", w której będą odgrywać widowisko
wsi szczęśliwej i wesołej, zadowolonej z władzy PO-PSL i witającej
premiera chlebem, sola i papryką.

W realu takiej wsi nie znajdą.

Data: 2011-08-15 05:25:04
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 15 Sie, 12:58, u2 <u...@o2.pl> wrote:
1. Wizyta na zrujnowanej przez huragan wsi radomskiej to zapewne
ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Widać było po nim, ze ma dość,
zwłaszcza, że rozmawiać z rolnikami biedaczysko nie potrafi. Nasłuchał
się ludzkich żalów, w kamerze było widać, jak mu uszy puchną, a w
dodatku jakieś rosłe chłopisko przez długi czas wywijało mu pięścią
przed nosem. Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
za jakąś drogą ewakuacji.
W końcu został ewakuowany.

To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

2. Tusk pojawił się na wsi radomskiej po raz drugi. Pierwszy raz było
jako tako, premier przespacerował sie po rumowisku i naobiecywał pomocy.
To było zachowanie zgodne z panującym obecnie obyczajem, że władza
jeźdxi na miejsca katastrof i obiecuje.

To obyczaj ogólnoświatowy i panujący od kilku dekad.

Minister Kopacz jedzie na tory
pod Piotrkowem i jak niegdyś pod Smoleńskiem osobiście nadzoruje
zbieranie wszelkich szczątków, premier Pawlak jedzie do Bytomia, rozdaje
wizytówki poszkodowanym kobietom, którym się walą domy, żeby do niego o
pomoc dzwoniły - to wszystko ma sens, bo pokazuje zatroskane oblicze
władzy, nie szkodzi, ze podszyte hipokryzją.

Nie tyle hipokryzją, co świadomościa czym obecnie jest public
relations. Bo wielu ludzi cierpi w ciszy i tam żaden rząd sie nie
pojawia - ani ten z AWS, ani z SLD, ani z PiS, ani z PO.

Ale po cholerę premier pojechał tam drugi raz, tego nie wiem.

Może zbiera mile i chciał je wylatać?

3. Czyżby Pan Premier uwierzył we własne obietnice? Myślał, że jak on
obiecał, to ta pomoc, nie wiadomo jak, ale spłynie?
Oczywiście nie spłynęła, ludzie dostali po kilkaset złotych, za które
mają tera odbudować swoje gospodarstwa.

A czy to nie premier Pawlak powiedział: "trzeba było wykupować
ubezpieczenia!" ?
Mnie osobiście wkurwia gdy co roku jest biadolenie, ze tego zalało,
temu uschło a tamtemu zwiało dach. Po to są firmy ubezpieczeniowe żeby
nie trzeba było winić rządu za własne błedy i zdarzenia losowe.
Problem w tym, że jesli ktoś mieszka na terenach zalewowych i buduje
chałupy mimo tego, że regularnie teren jest niszony przez powodzie -
to żadna firma ubezpieczeniowa nie da na to polisy. I wtedy leci się
do rządu po pomoc, a jak jej nie da to oczywiście wina Tuska, a nie
durnego chłopa, prawda?

Uprawy szlag trafił, kredytów
nie ma czym spłacić. Można się załamać, można się też wkurzyć....

Można się też ubezpieczyć - chyba, że jest się skąpym dziadem i liczy
się, że tym razem się uda.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-15 14:57:09
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-15 14:25, Leszczur pisze:
Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
za jakąś drogą ewakuacji.
W końcu został ewakuowany.

To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".


Masz nagranie ?

Data: 2011-08-15 06:02:10
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 15 Sie, 14:57, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-15 14:25, Leszczur pisze:

>> Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
>> za jakąś drogą ewakuacji.
>> W końcu został ewakuowany.
> To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
> zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

Masz nagranie ?

Fragmenty są na youtube.Chociażby tu: http://www.youtube.com/watch?v=8QqWc3vPoyY

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-15 16:06:07
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-15 15:02, Leszczur pisze:
To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

Masz nagranie ?
Fragmenty są na youtube.Chociażby tu: http://www.youtube.com/watch?v=8QqWc3vPoyY


Toz to tylko 5 minut i 41 sekund. Masz cale nagranie ?

Data: 2011-08-15 07:29:07
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 15 Sie, 16:06, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-15 15:02, Leszczur pisze:

>>> To faktycznie by o zabawne gdy ch op zrobi mu 30-minutowy wyk ad
>>> zatytu owany "Dlaczego rz d PO jest do dupy".

>> Masz nagranie ?
> Fragmenty s na youtube.Chocia by tu:http://www.youtube.com/watch?v=8QqWc3vPoyY

Toz to tylko 5 minut i 41 sekund. Masz cale nagranie ?

Mam w sejfie. Ujawnie dopiero gdy powolana zostanie "Komisja Sejmowa
do spraw zniszczonych upraw papryki".

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-15 16:31:20
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-15 16:29, Leszczur pisze:
Toz to tylko 5 minut i 41 sekund. Masz cale nagranie ?
Mam w sejfie. Ujawnie dopiero gdy powolana zostanie "Komisja Sejmowa
do spraw zniszczonych upraw papryki".

Tutaj masz tylko 45 sekund :

http://www.youtube.com/watch?v=Mv-TAJMAwr8

Data: 2011-08-15 15:14:03
Autor: stevep
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
Dnia 15-08-2011 o 14:25:04 Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):

On 15 Sie, 12:58, u2 <u...@o2.pl> wrote:
1. Wizyta na zrujnowanej przez huragan wsi radomskiej to zapewne
ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Widać było po nim, ze ma dość,
zwłaszcza, że rozmawiać z rolnikami biedaczysko nie potrafi. Nasłuchał
się ludzkich żalów, w kamerze było widać, jak mu uszy puchną, a w
dodatku jakieś rosłe chłopisko przez długi czas wywijało mu pięścią
przed nosem. Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
za jakąś drogą ewakuacji.
W końcu został ewakuowany.

To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

2. Tusk pojawił się na wsi radomskiej po raz drugi. Pierwszy raz było
jako tako, premier przespacerował sie po rumowisku i naobiecywał pomocy.
To było zachowanie zgodne z panującym obecnie obyczajem, że władza
jeźdxi na miejsca katastrof i obiecuje.

To obyczaj ogólnoświatowy i panujący od kilku dekad.

Minister Kopacz jedzie na tory
pod Piotrkowem i jak niegdyś pod Smoleńskiem osobiście nadzoruje
zbieranie wszelkich szczątków, premier Pawlak jedzie do Bytomia, rozdaje
wizytówki poszkodowanym kobietom, którym się walą domy, żeby do niego o
pomoc dzwoniły - to wszystko ma sens, bo pokazuje zatroskane oblicze
władzy, nie szkodzi, ze podszyte hipokryzją.

Nie tyle hipokryzją, co świadomościa czym obecnie jest public
relations. Bo wielu ludzi cierpi w ciszy i tam żaden rząd sie nie
pojawia - ani ten z AWS, ani z SLD, ani z PiS, ani z PO.

Ale po cholerę premier pojechał tam drugi raz, tego nie wiem.

Może zbiera mile i chciał je wylatać?

3. Czyżby Pan Premier uwierzył we własne obietnice? Myślał, że jak on
obiecał, to ta pomoc, nie wiadomo jak, ale spłynie?
Oczywiście nie spłynęła, ludzie dostali po kilkaset złotych, za które
mają tera odbudować swoje gospodarstwa.

A czy to nie premier Pawlak powiedział: "trzeba było wykupować
ubezpieczenia!" ?
Mnie osobiście wkurwia gdy co roku jest biadolenie, ze tego zalało,
temu uschło a tamtemu zwiało dach. Po to są firmy ubezpieczeniowe żeby
nie trzeba było winić rządu za własne błedy i zdarzenia losowe.
Problem w tym, że jesli ktoś mieszka na terenach zalewowych i buduje
chałupy mimo tego, że regularnie teren jest niszony przez powodzie -
to żadna firma ubezpieczeniowa nie da na to polisy. I wtedy leci się
do rządu po pomoc, a jak jej nie da to oczywiście wina Tuska, a nie
durnego chłopa, prawda?

Uprawy szlag trafił, kredytów
nie ma czym spłacić. Można się załamać, można się też wkurzyć....

Można się też ubezpieczyć - chyba, że jest się skąpym dziadem i liczy
się, że tym razem się uda.

Pozdro

L'e-szczur

Rzeczywiście to był wyklad o głupocie wykladowcy, ktoremu szkoda było na  ubezpieczenie, a teraz ma pretensje do całego swiata.
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-08-15 06:32:00
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 15 Sie, 15:14, stevep <stevep...@tkdami.net> wrote:
> To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
> zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

Rzeczywiście to był wyklad o głupocie wykladowcy, ktoremu szkoda było na  
ubezpieczenie, a teraz ma pretensje do całego swiata.

Jasne, toż piszę od dawna, że Rząd nie jest od rozwiązywania
indywidualnych problemów będących pochodną pecha/lenistwa/głupoty..
Ale mimo wszystko nieczęsto widać Tuska w tak niekomfortowej
sytuacji.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 02:48:35
Autor: stevep
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
Dnia 15-08-2011 o 15:32:00 Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):

On 15 Sie, 15:14, stevep <stevep...@tkdami.net> wrote:
> To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
> zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

Rzeczywiście to był wyklad o głupocie wykladowcy, ktoremu szkoda było  na ubezpieczenie, a teraz ma pretensje do całego swiata.

Jasne, toż piszę od dawna, że Rząd nie jest od rozwiązywania
indywidualnych problemów będących pochodną pecha/lenistwa/głupoty.
Ale mimo wszystko nieczęsto widać Tuska w tak niekomfortowej
sytuacji.

Pozdro

L'e-szczur
Czasem tak bywa, ale tym się podniecać, że jakiś kretyn ma pretensje do  całego świata zamiast do siebie?


--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-08-15 23:53:11
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 02:48, stevep <stevep...@tkdami.net> wrote:
Dnia 15-08-2011 o 15:32:00 Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> napisał(a):

> On 15 Sie, 15:14, stevep <stevep...@tkdami.net> wrote:
>> > To faktycznie było zabawne gdy chłop zrobił mu 30-minutowy wykład
>> > zatytułowany "Dlaczego rząd PO jest do dupy".

>> Rzeczywiście to był wyklad o głupocie wykladowcy, ktoremu szkoda było  
>> na ubezpieczenie, a teraz ma pretensje do całego swiata.

> Jasne, toż piszę od dawna, że Rząd nie jest od rozwiązywania
> indywidualnych problemów będących pochodną pecha/lenistwa/głupoty.
> Ale mimo wszystko nieczęsto widać Tuska w tak niekomfortowej
> sytuacji.

> Pozdro

> L'e-szczur

Czasem tak bywa, ale tym się podniecać, że jakiś kretyn ma pretensje do  
całego świata zamiast do siebie?

Nikt sie nie podnieca - ot pisze, że to było zabawne i tyle. Bez
żadnych podtekstów.
No i nie rozumiem co prawicowo-liberalny rząd może zaoferować
lewicowej wsi. Oczywiście poza tym, że nigdy nie rozwiąże problemu z
KRUS.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 10:47:24
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 08:53, Leszczur pisze:
No i nie rozumiem co prawicowo-liberalny rząd może zaoferować
lewicowej wsi. Oczywiście poza tym, że nigdy nie rozwiąże problemu z
KRUS.


Ani on prawicowy, ani liberalny. To taki worek, do ktorego przyjmuje sie
lewiznę, czyli n.p. Cimoszkę, Rosatiego, Kluzik-Rostkowską, Niesioła itd.

W razie czego mogą twierdzić towarzysze i towarzyszki znowu
poszerzyliśmy front ideoloigiczny. Glosujta na nas, a nie na nich, czyli
moherowych beretów  :)

Data: 2011-08-16 01:56:55
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 10:47, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 08:53, Leszczur pisze:

> No i nie rozumiem co prawicowo-liberalny rz d mo e zaoferowa
> lewicowej wsi. Oczywi cie poza tym, e nigdy nie rozwi e problemu z
> KRUS.

Ani on prawicowy, ani liberalny.

Dobra - bardziej prawicowy i liberalny niż PiS. Teraz lepiej?

To taki worek, do ktorego przyjmuje sie
lewizn , czyli n.p. Cimoszk , Rosatiego, Kluzik-Rostkowsk , Niesio a itd.

A to akurat wojna o nazwiska. Co to ma wspolnego z pogladami? Poza tym
Niesiołowski to nie był chyba jeszcze tylko w PiS.

W razie czego mog twierdzi towarzysze i towarzyszki znowu
poszerzyli my front ideoloigiczny. Glosujta na nas, a nie na nich, czyli
moherowych beret w  :)

:-D

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 11:01:22
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 10:56, Leszczur pisze:
To taki worek, do ktorego przyjmuje sie
lewizne , czyli n.p. Cimoszke , Rosatiego, Kluzik-Rostkowska , Niesiola itd.

A to akurat wojna o nazwiska. Co to ma wspolnego z pogladami? Poza tym
Niesiołowski to nie był chyba jeszcze tylko w PiS.


Ma i to duzo, chodzi o wciskanie kitu ciemnemu ludowi, ze pelobanda jest
otwarta na wszystkich, nawet jesli poglady glosza krancowo odmienne.
Taki FJN bis.

FJN = front jednosci narodowej w rozkradaniu panstwa.

Data: 2011-08-16 02:08:12
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 11:01, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 10:56, Leszczur pisze:

>> To taki worek, do ktorego przyjmuje sie
>> lewizne , czyli n.p. Cimoszke , Rosatiego, Kluzik-Rostkowska , Niesiola itd.
> A to akurat wojna o nazwiska. Co to ma wspolnego z pogladami? Poza tym
> Niesiołowski to nie był chyba jeszcze tylko w PiS.

Ma i to duzo, chodzi o wciskanie kitu ciemnemu ludowi, ze pelobanda jest
otwarta na wszystkich, nawet jesli poglady glosza krancowo odmienne.

Poglady tez moga sie zmieniac. Poza tym nie zapominajmy, ze wiekszosc
naszych mężów stanu nie ma żadnej równie dobrej alternatywy do
siedzenia w Parlamencie. A to bardzo skłania do weryfikacji poglądów.
Poza tym wydaje mi sie, że większość polityków ma poglądy dość luźne i
mogące się zmieniać w zależności od zapotrzebowania i miejsca na
"rynku". Jest moda na liberalizm? OK - bede liberałem. Jest moda na
rodzieranie szat przez konserwatystów? OK - zakładam strój Rejtana i
lecę na wiec.

Taki FJN bis.

FJN = front jednosci narodowej w rozkradaniu panstwa.

Kto przy korycie ten musi się nażreć. Polityczne afiliacje nie mają
znaczenia.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 11:17:49
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 11:08, Leszczur pisze:
Taki FJN bis.

FJN = front jednosci narodowej w rozkradaniu panstwa.

Kto przy korycie ten musi się nażreć. Polityczne afiliacje nie mają
znaczenia.

No niestety, polityka w Polsce wciaz jest traktowana jak okazja do
nachapania sie cudzym kosztem.

Data: 2011-08-16 02:30:12
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 11:17, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 11:08, Leszczur pisze:

>> Taki FJN bis.

>> FJN = front jednosci narodowej w rozkradaniu panstwa.
> Kto przy korycie ten musi się nażreć. Polityczne afiliacje nie mają
> znaczenia.

No niestety, polityka w Polsce wciaz jest traktowana jak okazja do
nachapania sie cudzym kosztem.

Bo pokutuje równie fałszywe co stare przekonanie, że to co państwowe
to niczyje.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 11:38:29
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 11:30, Leszczur pisze:
Kto przy korycie ten musi się nażreć. Polityczne afiliacje nie mają
znaczenia.

No niestety, polityka w Polsce wciaz jest traktowana jak okazja do
nachapania sie cudzym kosztem.

Bo pokutuje równie fałszywe co stare przekonanie, że to co państwowe
to niczyje.

Czyli jestes za prywatyzacja za wszelka cene, tych najbardziej
smakowitych kaskow skarbu panstwa ?

Data: 2011-08-16 03:27:35
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 11:38, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 11:30, Leszczur pisze:

>>> Kto przy korycie ten musi si na re . Polityczne afiliacje nie maj
>>> znaczenia.

>> No niestety, polityka w Polsce wciaz jest traktowana jak okazja do
>> nachapania sie cudzym kosztem.
> Bo pokutuje r wnie fa szywe co stare przekonanie, e to co pa stwowe
> to niczyje.

Czyli jestes za prywatyzacja za wszelka cene, tych najbardziej
smakowitych kaskow skarbu panstwa ?

Używanie zwrotu "za wszelką cenę" jest z twojej strony manipulacją.
Nie - nie za wszelką cenę, ale jestem zwolennikiem totalnej
prywatyzacji. W prywatnych rekach liczy się opłacalność, a w
budżetówce tylko przetrwanie na stołku.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 16:06:21
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 12:27, Leszczur pisze:
Czyli jestes za prywatyzacja za wszelka cene, tych najbardziej
smakowitych kaskow skarbu panstwa ?

Używanie zwrotu "za wszelką cenę" jest z twojej strony manipulacją.
Nie - nie za wszelką cenę, ale jestem zwolennikiem totalnej
prywatyzacji. W prywatnych rekach liczy się opłacalność, a w
budżetówce tylko przetrwanie na stołku.

Bo taka jest obecnie sytuacja, aby podreperowac budzet i zalatac co
nieco dziure budzetowa, sprzedaje sie za wszelka cene i co smakowitsze
kaski, ktore generuja niezle przychody dla skarbu panstwa.

Mowil zreszta o tym Lepper z sejmowej mownicy. I dlatego zostal
zlikwidowany. Mafia nie lubi jak sie mowi publicznie o jej przekretach.

Data: 2011-08-16 07:47:29
Autor: Leszczur
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
On 16 Sie, 16:06, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 12:27, Leszczur pisze:

>> Czyli jestes za prywatyzacja za wszelka cene, tych najbardziej
>> smakowitych kaskow skarbu panstwa ?
> Używanie zwrotu "za wszelką cenę" jest z twojej strony manipulacją.
> Nie - nie za wszelką cenę, ale jestem zwolennikiem totalnej
> prywatyzacji. W prywatnych rekach liczy się opłacalność, a w
> budżetówce tylko przetrwanie na stołku.

Bo taka jest obecnie sytuacja, aby podreperowac budzet i zalatac co
nieco dziure budzetowa, sprzedaje sie za wszelka cene i co smakowitsze
kaski, ktore generuja niezle przychody dla skarbu panstwa.

Tak? Na przykład co?

Mowil zreszta o tym Lepper z sejmowej mownicy. I dlatego zostal
zlikwidowany. Mafia nie lubi jak sie mowi publicznie o jej przekretach.

Mafia ma gdzieś to o czym sie mowi. Bardziej sie przejmuje tym co da
sie udowodnic.
A z tym jak widac nie jest wcale tak dobrze, skoro podobno mafia
działa od lat.
No chyba, ze sama mafia jest mitem i strachem dla niegrzecznych
wyborcow?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2011-08-16 17:22:19
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
W dniu 2011-08-16 16:47, Leszczur pisze:
Bo taka jest obecnie sytuacja, aby podreperowac budzet i zalatac co
nieco dziure budzetowa, sprzedaje sie za wszelka cene i co smakowitsze
kaski, ktore generuja niezle przychody dla skarbu panstwa.

Tak? Na przykład co?


Lepper mowil o tym z sejmowej mownicy. Prosze samemu poszukac.
Przypominalem o tym niedawno.

Data: 2011-08-16 13:44:02
Autor: stevep
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
Dnia 16-08-2011 o 10:56:55 Leszczur <leszczur@acn.waw.pl> napisał(a):

On 16 Sie, 10:47, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-08-16 08:53, Leszczur pisze:

> No i nie rozumiem co prawicowo-liberalny rz d mo e zaoferowa
> lewicowej wsi. Oczywi cie poza tym, e nigdy nie rozwi e problemu z
> KRUS.

Ani on prawicowy, ani liberalny.

Dobra - bardziej prawicowy i liberalny niż PiS. Teraz lepiej?

To taki worek, do ktorego przyjmuje sie
lewizn , czyli n.p. Cimoszk , Rosatiego, Kluzik-Rostkowsk , Niesio a  itd.

A to akurat wojna o nazwiska. Co to ma wspolnego z pogladami? Poza tym
Niesiołowski to nie był chyba jeszcze tylko w PiS.

W razie czego mog twierdzi towarzysze i towarzyszki znowu
poszerzyli my front ideoloigiczny. Glosujta na nas, a nie na nich, czyli
moherowych beret w  :)

:-D

Pozdro

L'e-szczur

Ale chyba Czarneckiemu nikt nie dorówna?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-08-17 00:43:14
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
Leszczur wrote:

A czy to nie premier Pawlak powiedział: "trzeba było wykupować
ubezpieczenia!" ?

Nie Pawlak, tylko Cimoszewicz podczas powodzi w 1997 r.

A tak zareagowali wtedy Wrocławianie:

http://wroclaw.fotopolska.eu/foto/70/70430.jpg
--
Pit

Data: 2011-08-15 13:58:52
Autor: pluton_
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!

W realu takiej wsi nie znajdą.


Czy Truposlaw wie, co to jest wies ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2011-08-15 15:12:24
Autor: stevep
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!
Dnia 15-08-2011 o 12:58:54 u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

"Rozglądał się nerwowo za jakąś drogą ewakuacji. W końcu został
ewakuowany" :)

http://wpolityce.pl/artykuly/13136-premier-tusk-na-wsi-drugi-i-ostatni-raz-rozgladal-sie-nerwowo-za-jakas-droga-ewakuacji-w-koncu-zostal-ewakuowany

1. Wizyta na zrujnowanej przez huragan wsi radomskiej to zapewne
ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Widać było po nim, ze ma dość,
zwłaszcza, że rozmawiać z rolnikami biedaczysko nie potrafi. Nasłuchał
się ludzkich żalów, w kamerze było widać, jak mu uszy puchną, a w
dodatku jakieś rosłe chłopisko przez długi czas wywijało mu pięścią
przed nosem. Pan Premier uciekał wzrokiem w bok i rozglądał się nerwowo
za jakąś drogą ewakuacji.
W końcu został ewakuowany.

2. Tusk pojawił się na wsi radomskiej po raz drugi. Pierwszy raz było
jako tako, premier przespacerował sie po rumowisku i naobiecywał pomocy.
To było zachowanie zgodne z panującym obecnie obyczajem, że władza
jeźdxi na miejsca katastrof i obiecuje. Minister Kopacz jedzie na tory
pod Piotrkowem i jak niegdyś pod Smoleńskiem osobiście nadzoruje
zbieranie wszelkich szczątków, premier Pawlak jedzie do Bytomia, rozdaje
wizytówki poszkodowanym kobietom, którym się walą domy, żeby do niego o
pomoc dzwoniły - to wszystko ma sens, bo pokazuje zatroskane oblicze
władzy, nie szkodzi, ze podszyte hipokryzją.
Ale po cholerę premier pojechał tam drugi raz, tego nie wiem.

3. Czyżby Pan Premier uwierzył we własne obietnice? Myślał, że jak on
obiecał, to ta pomoc, nie wiadomo jak, ale spłynie?
Oczywiście nie spłynęła, ludzie dostali po kilkaset złotych, za które
mają tera odbudować swoje gospodarstwa. Uprawy szlag trafił, kredytów
nie ma czym spłacić. Można się załamać, można się też wkurzyć....

4. Obawiam się, że premiera namówił do wyjazdu na wieś wychwalany przez
niego minister propagandy wiejskiej Marek Sawicki. Tusk musiał usłyszeć
od Sawickiego, że na wsi jest tak dobrze, jak jeszcze nigdy nie było i
że można tam jechać na zbiory i to wcale nie zbóż, tylko pochwał.
A tu taki szok - rolnicy klną i sobaczą ile wlezie...

5. Tak, to z pewnością ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Chyba, że
 wybudują sobie "wieś potiomkinowską", w której będą odgrywać widowisko
wsi szczęśliwej i wesołej, zadowolonej z władzy PO-PSL i witającej
premiera chlebem, sola i papryką.

W realu takiej wsi nie znajdą.
W realu to trudno znaleźć większego kretyna od ciebie.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-08-15 15:40:29
Autor: A. Filip
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz! [Kto w PO spieprzył wybór i przygotowanie wsi? :-)]
u2 <u_2@o2.pl> pisze:
"Rozglądał się nerwowo za jakąś drogą ewakuacji. W końcu został
ewakuowany" :)

http://wpolityce.pl/artykuly/13136-premier-tusk-na-wsi-drugi-i-ostatni-raz-rozgladal-sie-nerwowo-za-jakas-droga-ewakuacji-w-koncu-zostal-ewakuowany
[...]
5. Tak, to z pewnością ostatnia wizyta premiera Tuska na wsi. Chyba, że
 wybudują sobie "wieś potiomkinowską", w ktĂłrej będą odgrywać widowisko
wsi szczęśliwej i wesołej, zadowolonej z władzy PO-PSL i witającej
premiera chlebem, sola i papryką.

W realu takiej wsi nie znajdą.

Polska być duża kraja, po starannej i *kosztownej* selekcji kilka się
musi dać znaleźć :-)

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
To jest czas, w którym trzeba poświęcić wiele, żeby wszystko ocalić.
  -- Kościuszko, Tadeusz (1746-1817)

Data: 2011-08-16 16:19:09
Autor: u2
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz! [Kto w PO spieprzył wybór i przygotowanie wsi? :-)]
W dniu 2011-08-15 15:40, A. Filip pisze:
W realu takiej wsi nie znajdą.
Polska być duża kraja, po starannej i *kosztownej* selekcji kilka się
musi dać znaleźć :-)


Za Bolka malowano jeszcze trawe na zielono kiedy wizytowal.

A teraz za Bronka wyjazdy robi sie w tereny gdzie Bronek ma rekordowe
poparcie, czyli do Wisly. Wszedzie indziej czeka go wtopa.

Data: 2011-08-16 18:21:07
Autor: Leprechaun
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz! [Kto w PO spieprzył wybór i przygotowanie wsi? :-)]

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4a7c65$0$3505$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-08-15 15:40, A. Filip pisze:
W realu takiej wsi nie znajdą.
Polska być duża kraja, po starannej i *kosztownej* selekcji kilka się
musi dać znaleźć :-)


Za Bolka malowano jeszcze trawe na zielono kiedy wizytowal.

A teraz za Bronka wyjazdy robi sie w tereny gdzie Bronek ma rekordowe
poparcie, czyli do Wisly. Wszedzie indziej czeka go wtopa.

Proponuje by prezes PiS wybrał się na Wawel z kwiatkami. To dopiero będzie "wtopa".

BomBel

Data: 2011-08-17 17:30:22
Autor: (HeÂŽSk)
Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz! [Kto w PO spieprzył wybór i przygotowanie wsi? :-)]
On Tue, 16 Aug 2011 18:21:07 +0200, "Leprechaun"
<brudypolityczne@pralnia.tw> wrote:


Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4e4a7c65$0$3505$65785112news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-08-15 15:40, A. Filip pisze:
>>> W realu takiej wsi nie znajdą.
>> Polska być duża kraja, po starannej i *kosztownej* selekcji kilka się
>> musi dać znaleźć :-)
>
>
> Za Bolka malowano jeszcze trawe na zielono kiedy wizytowal.
>
> A teraz za Bronka wyjazdy robi sie w tereny gdzie Bronek ma rekordowe
> poparcie, czyli do Wisly. Wszedzie indziej czeka go wtopa.

Proponuje by prezes PiS wybrał się na Wawel z kwiatkami. To dopiero będzie "wtopa".

BomBel

 zalosni ci pisowcy. krytykuja bronka-donka, a sami nie  przedstawiaja zadnego programu. w tamtym roku prezes
 proponowal w czasie powodzi isc na waly z obrazkiem
 swego brata co mialoby uchronic wierne PiS-owi ziemie
 przed zalaniem przez POtop! ;o))))




--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Premier Tusk na wsi. Drugi i ostatni raz!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona