Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Premier grabarzem kraju

Premier grabarzem kraju

Data: 2012-09-15 20:29:09
Autor: u2
Premier grabarzem kraju
.... nie, nie, tym razem nie o Donku :-)

http://wpolityce.pl/artykuly/36340-premier-grabarzem-kraju-grabarz-premierem


Jak si臋 popatrzy, jakich ju偶 premier贸w mieli艣my, sk膮d wyci膮gni臋tych i
otrzepanych z kurzu, to w艂a艣ciwie ju偶 ka偶dy mo偶e nim by膰. Jeste艣my w
takim miejscu, 偶e wiele nam ju偶 nie zaszkodzi. To znaczy, bardziej nie
zaszkodzi.

Dop贸ki to wszystko nie walnie, nie nast膮pi prze艂om w ludzkiej
艣wiadomo艣ci, a w dodatku wyniki wybor贸w nie b臋d膮 przechodzi膰 przez
ruskie serwery, czyli dop贸ki PiS i Jaros艂aw Kaczy艅ski nie zdob臋dzie
w艂adzy solidnej i trwa艂ej, nie opartej na jaki艣 g贸wnianych uk艂adach z
艂ajdakami i agentami, a do tego si臋 niestety dzi艣 sprowadza
konstruktywne wotum nieufno艣ci, to mo偶na zg艂asza膰 dowolnych kandydat贸w
bez wi臋kszych konsekwencji, no, chyba, 偶e wzbudzenia weso艂o艣ci w spos贸b
niezamierzony.

Pisa艂em wielokrotnie, 偶e polscy kabareciarze musz膮 co chwila upija膰 si臋
na ponuro wobec takiej konkurencji zabawnych, a przy tym og艂aszanych z
powag膮 i z tak膮偶 powag膮 powielanych przez niezale偶nych dziennikarzy
idiotyzm贸w.

Ale nie tylko rz膮dowe o艣rodki kabaretowe pracuj膮 na pe艂nych obrotach
ostatnio, jak widz臋 tak zwani kurzy艣ci, czyli zizole postanowili
powalczy膰 o nagrod臋 Rybi艅skiego. Oto w Kutnie odby艂 si臋 kabaret, na
kt贸rym og艂oszono kandydatur臋 Solidarnej Polski na premiera. Mianowicie
Pan Cyma艅ski, sympatyczna i lubiana, nie powiem, poczciwina, kiedy艣 by艂
grabarzem, st膮d i tytu艂 felietonu.

Lubi臋 Pana Cyma艅skiego, jak wszyscy, bo to taki nieszkodliwy orygina艂,
kt贸rego rola polega艂a na 艂a偶eniu do telewizji i wyst臋powaniu w r贸偶nych
udawanych sporach, w celu ocieplenia wizerunku. Mia艂 tam 艣piewa膰,
deklamowa膰 wierszyki, macha膰 r臋kami sposobem wyuczonym z podr臋cznika
鈥濲ak zosta膰 aktorem w weekend鈥 znalezionym w koszu z przecenionymi
ksi膮偶kami w supermarkecie. Bazuj膮c na tej nieprzesadnie wyszukanej
popularno艣ci niespodziewanie zdoby艂 z dalszego miejsca mandat europos艂a
i od tej pory co艣 mu si臋 porobi艂o. Jego udzia艂 w wyst臋pie pod tytu艂em
Solidarna Polska przyj膮艂em ze smutkiem, ale i z rozbawieniem, bo,
patrzcie, jaki M膮偶 Stanu nagle. I wszystko dlatego, 偶e im Jaros艂aw
powiedzia艂, 偶e po tej kadencji koniec wczas贸w, wracaj膮 do kraju i do
roboty. A tu, cholerka, do偶ywotnia euroemerytura nale偶y si臋 dopiero po
drugiej kadencji. Emeryturka zacna, pozazdro艣ci膰, niejedna star膮 rodzin臋
mo偶na za takie pieni膮dze za艂o偶y膰. No i to tyle. Reszta jest dorabianiem
ideologii do przyziemnych interes贸w. Oczywi艣cie, mog臋 si臋 myli膰, ale
raczej trudno b臋dzie mnie o tym przekona膰.

A ju偶 na pewno nie przekonuje mnie obserwacja dotychczasowych poczyna艅,
kolejnych zwrot贸w, a zw艂aszcza 艂ajdackich i zwyczajnie g艂upich atak贸w
kurzyst贸w na Jaros艂awa i PiS. Przyznaj臋, do jakiego艣 momentu w miar臋
trzymali poziom, ale kiepskie wyniki sk艂oni艂y ich do pewnej desperacji.
Z niesmakiem i smutkiem patrz臋, jak Kurski, kt贸rego zawsze lubi艂em i
ceni艂em, cho膰 nie za bardzo ufa艂em, naci膮ga na grzbiet kluzikowy 偶akiet,
synonim zdrady i wykonywania 鈥瀒nnych czynno艣ci seksualnych w celi
osi膮gni臋cia korzy艣ci maj膮tkowych鈥, 偶eby to okre艣li膰 ogl臋dnie i bez
nara偶enia si臋 cenzurze. Ostatnio pr贸buj膮 ju偶 wszystkiego i wsz臋dzie, w
tym w tradycyjnie zaprzyja藕nionej z prawic膮, kultowej w tym 艣rodowisku
Gazecie Wyborczej.

Naprawd臋, Panie Jacku, og艂aszanie wsp贸lnej z jawn膮 agentur膮 ofensywy
przeciwko PiSowi w Wyborczej, to by艂 majstersztyk zr臋czno艣ci
politycznej, na pewno zapunktowa艂 Pan u nas 鈥瀙isior贸w鈥 na d艂ugie lata,
je艣li nie do 艣mierci, bo my, cokolwiek o nas m贸wi膰, pami臋膰 mamy dobr膮.
To nas w艂a艣nie najbardziej odr贸偶nia od leming贸w pami臋taj膮cych na
dwa-trzy dni do ty艂u. Lemingom wystarczy pokaza膰 dwa ciep艂e wywiady z
Giertychem plus, by膰 mo偶e udzia艂 w 鈥瀟a艅cu na lodzie鈥 i ju偶 jest git.
Przyjmuj膮, jak swojego, zw艂aszcza, jak powie, 偶e te dawne zbrodnie i
b艂臋dy m艂odo艣ci, to przez Kaczy艅skiego. No, mo偶e jednak przesadzi艂em, bo
Kluzik 鈥 Rostkowska ledwo- ledwo wesz艂a do Sejmu mimo jedynki na li艣cie.
Czyli, przyj臋li, ale jednak, co zdrajca, to zdrajca.

I, 偶eby by艂o 艣mieszniej, w艂a艣nie s艂ysz臋, 偶e 鈥瀓eden z dw贸ch lider贸w SP鈥
zaoferowa艂 powr贸t do PiS w zamian za miejsce na li艣cie. No, przynajmniej
realista. Ale jak bym wola艂, 偶eby oni tam ju偶 zostali, gdzie s膮. Na
Czerskiej i w TVN. By艂 termin, zdaje si臋, do lipca. Teraz, chwali膰 Boga,
wrzesie艅. Zreszt膮, na li艣cie mo偶e by膰, i tak bym nie g艂osowa艂 na niego,
tylko innego z listy. Jak to m贸wi膮, 鈥瀝az [鈥, zawsze [鈥鈥

Ale, ale, przypomnia艂o mi si臋, jak w艂a艣nie Kurski kiedy艣 przeprasza艂
Dorna za jak膮艣 nie艂adn膮 wypowied藕 z przesz艂o艣ci, usprawiedliwiaj膮c si臋,
偶e chcia艂 si臋 wtedy przypodoba膰 Jaros艂awowi Kaczy艅skiemu. Czyli, to
samo, co Misiek Kami艅ski, czy Giertych. Ale偶 trzeba by膰 drobnym
szmaciarzem i p臋takiem, by co艣 takiego powiedzie膰, zamiast zwyk艂ego,
sorry Ludwik. A my w艂a艣nie pami臋tamy latami takie rzeczy. Nie wiem, kto
wam doradza, zizole, ale chyba przep艂acacie.

http://naszeblogi.pl/blog/69

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://wpolityce.pl/autorzy/seawolf

http://freepl.info/authors/seawolf

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Data: 2012-09-15 21:27:24
Autor: abc
Premier grabarzem kraju
Katolicy w艂膮czaj膮cy si臋 w demokracj臋 i pr贸buj膮cy pokona膰 z艂o na warunkach
z艂ego ducha nie maj膮 rozs膮dku. Ich niedorzeczno艣膰 ujawnia si臋 szybko, co
jest kojarzone z wp艂ywem wiary na rozum.

Trzymajmy si臋 z daleka od urn wyborczych. Demokracja jest fa艂szyw膮 religi膮
wielbi膮c膮 b贸stwo - demokratyczn膮 wi臋kszo艣膰.

Maj膮c do czynienia z fa艂szyw膮 religi膮, nie mo偶emy przy艂膮cza膰 si臋 do jej
proceder贸w, bo z blu藕nierstwa i podeptania krwi m臋czennik贸w nic dobrego nie
wyniknie.

Gdyby pokonanie z艂a by艂o mo偶liwe na warunkach z艂ego ducha, to nie by艂oby ani
Franco ani Pinocheta.

--
Nie da si臋 oddzieli膰 polityki od religii. Nie da si臋 w cz艂owieku oddzieli膰
katolika od obywatela. Rozdzia艂 pa艅stwa od Ko艣cio艂a jest sztuczny

Premier grabarzem kraju

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona