Data: 2011-02-14 05:44:55 | |
Autor: ... | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Boeing oficjalnie zaprezentował nowego 747-8 Intercontinental
http://mypiloci.pl/lotnictwo-komercyjne/aktualnoci/item/154-boeing-świętuje-premierę-nowego-747-8-intercontinental |
|
Data: 2011-02-14 14:52:11 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Robert Wojtczak napisał:
Boeing oficjalnie zaprezentował nowego 747-8 Intercontinental Samolot zaprezentowany dzisiaj jest pomalowany w nowe barwy wschodzącego słońca znacząco różniące się od standardowych niebieskich kolorów Boeinga. Nowa paleta kolorów jest wyróżnieniem dla wielu kluczowych klientów Boeinga, których kultura uznaje te kolory jako symbole dobrobytu i powodzenia. Ożeszwmordę. Nie mam najlepszych doświadczeń z kulturą posługująca się podobną tonacją kolorystyczną, która mi wmawiała, że to symbol dobrobytu i powodzenia. A z rzeczy ważniejszych -- czy rzeczywiście zmiany są tak duże, że samoloty "będą miały najniższy koszt podróży w przeliczeniu na siedzenie ze wszystkich dużych odrzutowców", podczas gdy poprzednik ma bodaj najwyższy? Piszą, że do tej zmiany wystarczy "o 16 procent mniejsza emisja dwutlenku węgla na pasażera" (biedni ci pasażerowie, swoją drogą) -- wydawało mi się, że różnice w zużyciu/emisji paliwa/CO2 sięgają kikudziesięciu procent. Airbus chwalił się chyba sporo większymi oszczędnościami w A380. Jarek -- Dawna piosenko, piosneczko Mocnaś ty jak kamień Już zachodzi czerwone słoneczko A ty zawsze z nami |
|
Data: 2011-02-14 07:11:58 | |
Autor: ... | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Jeszcze aby przełożyć te oszczędności na mniejsze ceny biletów :D
|
|
Data: 2011-02-14 16:31:53 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Robert Wojtczak napisał:
Jeszcze aby przełożyć te oszczędności na mniejsze ceny biletów :D Nie jestem pewien czy bym tego chciał. Bo takie rozwiązanie może mieć i drugą stronę -- jak będzie w samolocie dwie trzecie pustych i mi każą dopłacać jeszcze dwa razy tyle za bilet na pokrycie strat linii lotniczej. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 18:57:09 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
wydawało mi się, że różnice w zużyciu/emisji paliwa/CO2 sięgająkikudziesięciu procent. No to raczej zle ci sie wydawalo. W lotnictwie poprawa kikunastu procent to juz bardzo duzo, kilkadziesiat procent to raczej mozesz sobie gumowym mlotkiem z glowy wybic. Kilkadziesiat procent to moze uzbierasz przez dlugie 10-lecia i wiele skokow w generacji technologi. -- |
|
Data: 2011-02-14 19:22:34 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
wydawało mi się, że różnice w zużyciu/emisji paliwa/CO2 sięgają Boeing 747 produkowany jest od 1970 roku. Airbus 380 -- od kilku lat. To są dość "długie dziesięciolecia", a skok technologiczny też niemały. Wprawdzie wydawało mi się, że obiecywali prawie 30%, ale tu w 2007 roku [1] praktycy piszą: In terms of technical performance, specifically fuel burn, the aircraft is performing better than Airbus promised. "In seat/mile terms we achieve overall a 20% better fuel burn than our 747-400s." Boeing teraz obiecuje, że ta Pomarańczowa Alternatywa będzie o 16% lepsza od 747-400s. No to chyba jednak nie jest lepiej od A380. [1] http://atwonline.com/aircraftenginescomponents/news/sias-chew-a380-pleases-virgin-atlantic-disappoints-0309 -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 19:46:00 | |
Autor: porterhouse | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
No to chyba jednak nie jest lepiej od A380. Nie lepiej. Czytaj dokladnie teksty angielskie a nie polskie gazety ktore kochaja albo cos zle przetlumaczyc albo nadac wlasna interpretacja. Boeing nie twierdzi ze 747-8 bedzie ekonomiczniejszy od A380 a tylko ze jest najekonomiczniejszy "w swojej klasie", zawsze wiekszy samolot bedzie ekonomiczniejszy. Wiadmo ze jak zapelnisz caly A380 to na pasazero-kilometr wyjdzie ci taniej niz w 747-8. Ale tylko taniej o kilka procent i to jest glowna marketingowa argumentacja Boeinga - 747-8 sie tak zblizyl ekonomicznoscia do A380 ze kupujacy bedzie sie musial zastanowic czy naprawde zdola tak wypenic A380 ze usyska przewage nad 747-8 ktorego wyplenic znaczniej latwiej. -- |
|
Data: 2011-02-14 20:33:51 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
porterhouse napisał:
No to chyba jednak nie jest lepiej od A380. He? Wprawdie nie uważam, by z samej angielskości miała wynikać lepszość, ale to akurat ja wskazałem na (przypadkowo angielskojęzyczny) tekst mówiący o realnych i udokumentowanych wynikach A380. Boeing nie twierdzi ze 747-8 bedzie ekonomiczniejszy od A380 a tylko A co to jest "swoja klasa"? W "polskiej gazecie", do której link rozpoczął wątek, napisano "najniższy koszt podróży w przeliczeniu na siedzenie ze wszystkich dużych odrzutowców". Co właściwie twierdzi Boeing? Nie wiem z czego to przetłumaczył i zinterpretował dziennikarz polskiej gazety -- napisano tylko "Źródło: Boeing". zawsze wiekszy samolot bedzie ekonomiczniejszy. Na przykład Ił-62 w porównaniu z Embraerem 195. Wiadmo ze jak zapelnisz caly A380 to na pasazero-kilometr wyjdzie Skąd właściwie wiadomo? Jak dotąd wszystkie zamówione A380 mają mniej siedzeń, niż to sobie wymyślił producent (555). Za to B747-400 lataja nawet w konfiguracji dla ponad 520 pasażerów, czyle tyle samo, co A380. Ten nowy B747 opisywany jest jako jeszcze nowsza generacja, kompozyty i inne takie -- gdyby *rzeczywiście* spalał mniej, to bym się nie dziwił. Ale tylko taniej o kilka procent i to jest glowna marketingowa No tak, bo samoloty to się kupuje po obejrzeniu reklam w telewizji i przeczytaniu paru sponsorowanych artykułów w gazetach (polskich lub angielskich). ktorego wyplenic znaczniej latwiej. Dlaczego łatwiej? Dlaczego znacznie? -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 20:53:58 | |
Autor: porterhouse | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
He? Wprawdie nie uważam, by z samej angielskości miała wynikać lepszość, O co ci chodzi? Ja tego tekstu nie kwestonuje, kwestionuje polski tekst. A co to jest "swoja klasa"? To taki zargon lotniczy, znajdziesz go uzywanego w bardzo wielu fachowych publikacjach. Uzywany bardzo czesto i dla publicznosci ktora wie co to znaczy.... Na przykład Ił-62 w porównaniu z Embraerem 195. Nie pisalem dla oslow ktorym trzeba tlumaczyc oczywiste ze chodzi o ten sam (podobny) poziom technologi. Chodzilo mi o klase A380 kontra 747-8. Skąd właściwie wiadomo? Wiadomo ze chodzi o "typowe" konfiguracje. Jak chcesz sczegoly to czytaj inne artykuly, inne zrodla (np Aviation Week and Space Technology). No tak, bo samoloty to się kupuje po obejrzeniu reklam w telewizji Androny piszesz. Kto tu pisal ze takie artykuly sluza do wyboru samolotu. Dlaczego łatwiej? Dlaczego znacznie? Samolot ktory ma mniej miejsc latwiej wypelnic, jesli dla ciebie tak prosty fakt trzeba tlumaczyc i udowadniac to rece opadaja ... -- |
|
Data: 2011-02-14 21:30:05 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
porterhouse napisał:
He? Wprawdie nie uważam, by z samej angielskości miała wynikać lepszość, "Czytaj dokladnie teksty angielskie a nie polskie gazety ktore kochaja albo cos zle przetlumaczyc albo nadac wlasna interpretacja" -- o to. Można było tego nie wycinać zmiast zadawać głupkowate pytania. A co to jest "swoja klasa"? Bardzo dziękuję za cenne pouczenia. Teraz będę już wiedział jak się zachować w gronie fachowców i jak im zaimponować żargonem lotniczym. "W swojej klasie", "w swoim rodzaju" -- trzeba jak najczęściej używać tych precyzyjnych fachowych terminów. Na przykład Ił-62 w porównaniu z Embraerem 195. No to akurat A380 i B747 to całkiem inny poziom technologii. B747-8 też. Skąd właściwie wiadomo? A380 nie ma typowej konfiguracji. Każda z pięciu linii używających w tej chwili tego samolotu zamówiła inną. Różnią się od siebie dość znacznie. B747-800 jak dotąd nie ma jeszcze żadnej konfiguracji. No tak, bo samoloty to się kupuje po obejrzeniu reklam w telewizji No to nie gazety, tylko doradcy usenetowi, co to w żargonie lotniczym udziela rad, które sprawią, że "kupujacy bedzie sie musial zastanowic". Dlaczego łatwiej? Dlaczego znacznie? Ale one mają mniej więcej tyle samo. jesli dla ciebie tak prosty fakt trzeba tlumaczyc i udowadniac to rece Trzeba. Trzeba po prostu policzyć fotele (wiem, na palcach się nie da), a nie powtarzać za gazetami, że A380 to taki superhiperjumbo, co to pod względem liczby przewożonych pasażerów nie ma sobie równych. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 21:41:23 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
No to akurat A380 i B747 to całkiem inny poziom technologii. B747-8 też. Nie zgodze sie. A380 i 747-8 reprezentuaj praktycznie ten sam poziom technologi (nie liczac fly-by-wire). Dla lini lotniczych "technologia" to przede wszystkim ekonomia (szerkoa pojeta- zuzycie paliwa, naprawy, dispatch rate, itp.) a te samoloty ida ramie w ramie. Na "technologie" sklada sie przede wszystkim odpowiednia kontrola wagi samolotu, jego aerodynamiczna doskonalosc, doskonalosc silnikow. 747-8 to w rzeczywistosci olbrzymi krok naprzod od 747-400 we wszystkich tych dziedzinach. -- |
|
Data: 2011-02-14 21:55:22 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
No to akurat A380 i B747 to całkiem inny poziom technologii. B747-8 też. Trudno. Jakoś to przeboleję. A380 i 747-8 reprezentuaj praktycznie ten sam poziom technologi Boeing 747-8, to już konstrukcja (częściowo) kompozytowa. Airbus A380 jest jeszcze metalowy. Od takiego trabanta należy wymagać, by spalał mniej paliwa. Natomiast gadanie ile który lżejszy w przeliczeniu na pasażera, to już marketingowy bullshit. Jasne, że boeing będzie lżejszy od airbusa, skoro już na pierwszy rzut oka wiedać, że mniejszy, a pojemność mu podaja prawie taką samą. Airbus A380 w założeniach producenta miał być po prostu 'duży', a linie kupują go jako 'wygodny' (no i bardzo dobrze). -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 22:06:15 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
pasażera, to już marketingowy bullshit. Bullshitem natomiast nie jest powiedzenie ze pali o 6% mniej na pasazera. Cos takiego akurat dla lini jest wazne i sprawdzalne (albo nie). Omowmy sie ze klient dostaje duzo dokladniejszy rozpis niz to co my tu widzimy. A ze tobie sie akurat nie podoba ze produceni samolotow nagminnie chwala sie na swoich stronach tym lub innym - cos zo zawsze bylo i bedzie - wez sobie cos na przeczyszczenie i moze cisnienie krwi ci spadnie ;) a linie kupują go jako 'wygodny' Nie, linie kupuje go tam gdzie potrzebny im samolot wiekszy niz 747. -- |
|
Data: 2011-02-14 22:27:43 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
pasażera, to już marketingowy bullshit. Jest. Bo to nie tak, że "ten typ samolotu pali tyle a tyle", tylko w danej linii na jeden sprzedany bilet trzeba spalić tyle a tyle na danej trasie. Od organizacji zależy o wiele więcej niż od turbiny. wez sobie cos na przeczyszczenie i moze cisnienie krwi ci spadnie ;) Zaraz sobie zrobie kawę, bo przysypiam. Może być? a linie kupują go jako 'wygodny' A co ja innego napisałem? Wzmiankowane Singapore Airlines są tu dobrym przykładem -- wszystkie Airbusy A340 jakie sobie kupili, używane są w konfiguracji "taki 737, tylko trochę bardziej przestronny" -- jest w nich mniej więcej tyle samo foteli (wszystkie w klasie bisnes, bo kto by inaczej wytrzymał lot bez międzylądowania do Los Angeles). -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 22:40:40 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Jest. Wybierz wszystkie takie analogiczne cytaty ze stron Boeinga, Airbusa, Gulfstreama, Falcona, Bombardiera i innych i sie do nich przypieprzaj. Zalosny jestes czlowieczek. A co ja innego napisałem? Pisales o wygodzie. Skleroza? -- |
|
Data: 2011-02-14 23:30:06 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
Wybierz wszystkie takie analogiczne cytaty ze stron Boeinga, Airbusa, Dlaczego mam się do kogokolwiek "przypieprzać" i dlaczego akurat do tych? Tu jest mowa o Boeingu, i to nie o całym, tylko o jednym modelu, co to dopiero będzie. A co ja innego napisałem? Mnie jest wygodniej jak mam więcej miejsca. Tak się chyba robi na starość, więc może to i skleroza. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 23:43:07 | |
Autor: Piotrp_de | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Boeing 747-8, to już konstrukcja (częściowo) kompozytowa. Airbus A380 jest jeszcze metalowy. Bzdura! Ok. 40% struktury płatowca (A380 by nie było wątpliwości) wykonano z laminatu węglowego. Całolaminatowe są: ster kierunku, statecznik poziomy, ster wysokości. Dźwigary płata, i statecznika pionowego takńe czysty laminat węglowy. Dodatkowo zastosowano do wykonania górnego pokrycia kadłuba "glare". Jest to przekładka z laminatu szklanego z blachą aluminiową. Oszczędność masy ok. 800 kg. Porównywalny samolot w technologii 747 miał by masę o ok. 15 T większą. Pozdrawiam Piotr www.piotrp.de -- |
|
Data: 2011-02-14 23:31:38 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Piotrp_de napisał:
Boeing 747-8, to już konstrukcja (częściowo) kompozytowa. Airbus Boeing pisząc o nowym 747 odwołuje się do "technologii Dreamilnera" (czy jakoś tak), a ten ma górną połówke budy całkowicie kompozytową, chyba nawet bez blach metalowych -- zdaje się, że tak twierdzi producent. Z kolei Airbus utrzymuje, że "taki jak Dreamliner", to będzie dopiero A350. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 00:40:26 | |
Autor: Piotrp_de | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
producent. Z kolei Airbus utrzymuje, że "taki jak Dreamliner", to będzie dopiero A350. No pisałeś że A380 to całometalowy, a ja sam byłem wielokrotnie w zakładach EADS w Stade (trochę większy rzut beretem odemnie), gdzie właśnie produkowane są stateczniki węglowe do 380-ki... Być może, że się prześcigają w reklamach ale i starsze Airbusy miały już znaczący wkład technologii laminatowych. Dlatego sprostowałem. Pozdrawiam Piotr http://www.piotrp.de -- |
|
Data: 2011-02-15 00:15:10 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Piotrp_de napisał:
producent. Z kolei Airbus utrzymuje, że "taki jak Dreamliner", Za sprostowanie, a już zwłaszcza za rzeczowy wkład, serdecznie dziękuję. O takie rzeczy nie zamierzam się spierać, a zwłaszcza -- jak mi niektórzy doradzają -- "przypieprzać". W A380 jedno mi się podoba -- ten samolot jest tak duży, że ma w sobie coś z zeppelina. Mam wrażenie, że zaprojektowano go jako przestronny -- gdyby ktoś chciał go zagęścić, to może się okazać, że ekonomika zamiast się polepszyć, to ulegnie pogorszeniu, bo wzrost masy zmieni warunki. To są tylko moje przypuszczenia, a nie jakieś mocno uargumentowanie tezy (szczegóły zna tylo producent). Ale gdyby się okazało, że coś jest w moich przedumkach, to by oznaczało nową jakość w lotnictwie komunikacyjnym. Natomiast co do B747-8 wadomo tyle, że to lekko zmieniona stara (i sprawdzona) konstrukacja, wykonana z nowych materiałów. Więc jest pokusa, by skoro zamieniono żelastwo na lżejszy plastik, to wstaić tam kilka dodatkowych foteli. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 21:19:33 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Data: 2011-02-14 21:32:58 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
Co właściwie twierdzi Boeing?http://www.boeing.com/commercial/747family/747-8_background.html "The 747-8 Intercontinental is more than 10 percent lighter per seat than the Airbus A380 and consumes 11 percent less fuel per passenger." Chyba to przepisali z jakiejś polskiej gazety. Trzeba tam w te pędy wysłać kol. porterhouse, aby im w żargonie lotniczym wytłumaczył, że to niemożliwe. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 22:52:45 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
"The 747-8 Intercontinental is more than 10 percent lighter per seat Jak wiadomo są kłamstwa, duże kłamstwa i statystyka. Takie wyliczanki niewiele mówią. Wszystko zależy od zasięgu, długości porównywanych tras, masy cargo, konfiguracji klas i jeszcze mnóstwa innych rzeczy. Linie już wiedzą jak to liczyć. Tak samo jak lekko naciągane wyliczenia że A380 pali mniej niż samochód w przeliczeniu na pasażera na 100 km. Jak można to porównywać? Ile by się jechało samochodem z Frankfurtu do Bangkoku? |
|
Data: 2011-02-14 22:02:25 | |
Autor: Krzysztof Chajęcki | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Dnia Mon, 14 Feb 2011 22:52:45 +0100, /dev/SU45 napisał(a):
wiedzą jak to liczyć. Tak samo jak lekko naciągane wyliczenia że A380 można - nic nie ma o czasie podróży; czas to dodatkowy zysk. -- pzdr meping |
|
Data: 2011-02-14 22:14:59 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
można - nic nie ma o czasie podróży; czas to dodatkowy zysk. Dokladnie. Wiadomo ze w transporcie trzeba zwykle placic ekstra za przewiezienie danego towaru szybciej na dana odlegosc (np. pociagiem bedzie szybciej niz barka rzeczna). Jesli mozna natomiast przewiezc cos szybciej nie placac wiecej - to juz jest to zyskiem. -- |
|
Data: 2011-02-14 22:13:30 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
/dev/SU45 napisało:
"The 747-8 Intercontinental is more than 10 percent lighter per seat Mówią o tym, jak do rzeczy podchodzą producenci. Skoro ten 747-8 spala o 11% mniej od A380 i *jednocześnie* o 13% mniej od 747-4, to oznacza, że starszy jumbo mna tylko trochę (jakieś 2%) gorsze spalania od airbusa. Jakoś trudno w to uwierzyć. Wszystko zależy od zasięgu, długości porównywanych tras, masy cargo, No i właśnie dlatego (trochę) bardziej wierzę w to, co podają linie. A tak przy okazji -- Singapore Airlines, które mówia o tych 20% oszczędności w stosunku do 747-4 (co to tylko trochę gorszy od arbusa) mają A380, w których *połowę* powierzchni zajmuje biznes i pierwsza klasa. Tak samo jak lekko naciągane wyliczenia że A380 pali mniej niż samochód Akurat to jest dokładne porównanie i dość obrazowe, nie mam nic przeciwko niemu. Ile by się jechało samochodem z Frankfurtu do Bangkoku? To by trzeba jakiegoś Hugo-Badera zapytać, bo Ryszard Kapuściński już nie żyje. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 08:24:53 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Akurat to jest dokładne porównanie i dość obrazowe, nie mam nic przeciwko Można porównywać tam gdzie samochód jest realną alternatywą, i wtedy na krótkiej trasie spalanie samolotu będzie dużo, dużo większe. A na trasach przez pół świata ma to wartość jedynie ściemniającą: ktoś zapamięta i potem powie że na lot 400 km też wyjdzie mniej paliwa niż na samochód. |
|
Data: 2011-02-15 13:46:44 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
/dev/SU45 napisało:
[...zużycie paliwa -- samolot vs. samochód...] Można porównywać tam gdzie samochód jest realną alternatywą, Kwestia gustu. A może jeszcze bardziej zdolności do abstrakcyjnego myślenia. Można powiedzieć, że samochodem by się jechało na Księżyc pół roku. Dla jednego będzie to użyteczna informacja. A ktoś inny może być kompletnie niezdolny do odebrania przekazu, "bo przecież tam nie ma drogi" -- tej przeszkody intelektualnej nie będzie w stanie pokonać. i wtedy na krótkiej trasie spalanie samolotu będzie dużo, dużo Ktoś może sobie wyobrażać, że jak wieczorm przestawia samochód z podjazdu do garażu odległego o 10 metrów, to zużywa poniżej jednego mililitra benzyny. Ale to już jego problem. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 10:39:24 | |
Autor: J.F. | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
On Mon, 14 Feb 2011 20:33:51 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Ale tylko taniej o kilka procent i to jest glowna marketingowa Kiedys pokazywali w Discovery historie ktoregos Airbusa - klient kupil byl zanim prototyp polecial. No - nie kupil, ale byl juz przekonany i umowiony. A potem sie zrobil zgrzyt, bo klient coraz bardziej potrzebowal nowych samolotow, a projekt mial opoznienia, opoznienia, opoznienia .. J. |
|
Data: 2011-02-15 11:34:58 | |
Autor: Piotrp_de | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
On Mon, 14 Feb 2011 20:33:51 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote: >> Ale tylko taniej o kilka procent i to jest glowna marketingowa >> argumentacja Boeinga - 747-8 sie tak zblizyl ekonomicznoscia do >> A380 ze kupujacy bedzie sie musial zastanowic czy naprawde zdola >> tak wypenic A380 ze usyska przewage nad 747-8 > >No tak, bo samoloty to się kupuje po obejrzeniu reklam w telewizji >i przeczytaniu paru sponsorowanych artykułów w gazetach (polskich >lub angielskich). Kiedys pokazywali w Discovery historie ktoregos Airbusa - klient kupil byl zanim prototyp polecial. No - nie kupil, ale byl juz przekonany i umowiony. A potem sie zrobil zgrzyt, bo klient coraz bardziej potrzebowal nowych samolotow, a projekt mial opoznienia, opoznienia, opoznienia .. Widziałem a raczej obserwowałem to "z bliska". To była 380-ka. Koło półtora roku opóźnienia, głównie przez wiązki kabli elektrycznych (import z dalekiego wschodu). Z takimi opóźnieniami zawsze trzeba się liczyć, ale straty (także samego image) są często poważne. Pozdrawiam Piotr -- |
|
Data: 2011-02-15 13:43:28 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Piotrp_de napisał:
Kiedys pokazywali w Discovery historie ktoregos Airbusa - klient Chrzanić image, jeśli nie przekłada się na brzęczącą monetę. LOT zamawiał B787 w 2005 roku, jakoś tak kilka miesięcy od rozpoczęcia *projektowania* samolotu. Zgodniez umową pierwszy egzemplarz miał wylądować Okęciu w 2008 roku. Teraz obiecują 2012, ale nie wiadomo czy się uda. *W swojej klasie* (powoli uczę się żargonu lotniczego) Boeing konkurencję ma tylko w Airbusie. Ale widać, że jedni warci drugich, do terminowości dostaw podejście mają jednakie, więc o image nie muszą się starać. -- Jarek PS A z tymi kabelkami, to jak dokładnie było? Opóźnienia powstały dlatego, że to import ze Wschodu, w dodatku Dalekiego, czy z powodu marnego ich zaprojektowania (pomylone jednostki, czy coś takiego)? PPS Aluminiowe kable energetyczne, to ja miałem w mieszkaniu wybudowanym jeszcze za Gomułki. Wtedy też były przejściowe trudności na odcinku terminowości. |
|
Data: 2011-02-15 14:52:24 | |
Autor: J.F. | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
On Tue, 15 Feb 2011 13:43:28 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Pan Piotrp_de napisał: Hm, wydawalo mi sie ze to byl kooperant z Niemiec. No i mieli tez inne problemy. Z takimi opóźnieniami zawsze trzeba w 2008 sporo sie zmienilo i byc moze klientom wcale nie zalezy na termonowych dostawach. No ale LOT na poczatek 2012 moze nalegac :-) *W swojej klasie* A klient do konkurencji nie pojdzie bo uslyszy "zamowienia mamy na dwa lata" :-) A z tymi kabelkami, to jak dokładnie było? Opóźnienia powstały dlatego, Wedle filmu to w pewnym momencie zabraklo kilka cm. Aluminiowe kable energetyczne, to ja miałem w mieszkaniu wybudowanym O kablach mozna by dlugo, ale aluminiowe .. lekkie sa. J. |
|
Data: 2011-02-15 17:54:37 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan J.F napisał:
Chrzanić image, jeśli nie przekłada się na brzęczącą monetę. LOT zamawiał W tej chwili to nawet nie wiadomo, czy LOT będzie "pierwszym europejskim użytkownikiem Dreamlinera", jak ogłaszano. Wiele wskazuje, że nie będzie. *W swojej klasie* (powoli uczę się żargonu lotniczego) Boeing konkurencję Na dwa lata? Ten biznes by całkiem inaczej wyglądał, gdyby można było ot tak sobie zamówić samolot i już po dwóch latach go odebrać! -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 15:15:48 | |
Autor: Piotrp_de | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
A z tymi kabelkami, to jak dokładnie było? Opóźnienia powstały dlatego, że to import ze Wschodu, w dodatku Dalekiego, czy z powodu marnego ich zaprojektowania (pomylone jednostki, czy coś takiego)? Drobna przyczyna i ogromne skutki. Akurat wtedy jak zaczynano projektować wiązki przewodów, uruchomiono nową wersję softu Mentor Graphics współpracująca z Capital HarnessXC. Oprogramowanie to jest standardem w projektowaniu dużych wiązek okablowania do samolotów, pociągów czy i samochodów. Capital HarnessXC jest rozszerzeniem CHS-Konzept (Capital Harness Systems) pozwalającym na analizę, integrację i szczegółowe zaprogramowanie okablowania. Ot taka "wtyczka" która pozwala przy pomocy „Embedded Change Policy Manager“ wszystko zintegrować i wyeksportować do CAD. Tam był jednak błąd powodujący że przy przeliczeniu zamówione wiązki okazały się za krótkie. Czyli wpadka pierwszej klasy - poleciały nawet z tego powodu głowy w zarządzie. Ale - nie takie rzeczy na świecie się zdarzają - że choćby wspomnę o utracie sondy wysłanej na Marsa gdzie nie przeliczono danych metrycznych na calowe. Pozdrawiam Piotr Viele Funktionen, diese reichen von der Komponentendefinition und dem Projektmanagement bis zu einer gemeinsamen Anwenderschnittstelle, werden unmittelbar über das Toolset ausgeführt. Capital HarnessXC enthält eine neue Funktion zum Managen von Designänderungen. Mit Hilfe des können Organisationen detailliert konfigurieren, wie Designänderungen evaluiert und angewandt werden, ob diese Änderungen innerhalb des CHS vorgenommen oder von einer CAD-Anwendung importiert wurden. Dies unterstützt einen vollständig automatisierten Designänderungsprozess, der kein manuelles Eingreifen des Anwenders, eine häufige Fehlerquelle, erfordert. Dieser Prozess gewährleistet, dass Daten über zusätzliche Designdetails gespeichert und automatisch wieder verwendet werden können. Da in diesem Stadium Designänderungen häufig auftreten, ist deren korrekte Überwachung ein entscheidender Aspekt. Eine zweite wesentliche integrierte Technologie ist die intelligente Styling-Funktion. Kabelbaumdesigns werden üblicherweise in verschiedenen Ausführungen oder Formaten gezeichnet. Die Style Management Funktion verwendet einen ausgeklügelten Abfragemechanismus, um Zeichnungen auf Basis der zugrunde liegenden Designdaten und konfigurierbaren Grafikstandards zu rendern. Innerhalb verschiedener Projekte lassen sich zahlreiche Grafikformate definieren und einsetzen. Mehrere Capital-HarnessXC-Funktionen (wie Datenauswertung und Zugriff auf Zeichnungen) sind als Web-Services erhältlich. Die Integration in MCAD-Pakete wie CATIA V5 und Unigraphics NX wird unterstützt. Weitere wichtige CHS-Tools wie Capital Costing können direkt von Capital HarnessXC versorgt werden. -- |
|
Data: 2011-02-15 17:02:50 | |
Autor: mk16 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
takie rzeczy na świecie się zdarzają - że choćby wspomnę o utracie sondy typowa urban legend (ang). Było nawet o tym na Diskowery jk |
|
Data: 2011-02-15 16:58:42 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Dnia Tue, 15 Feb 2011 17:02:50 +0100, mk16 napisał(a):
takie rzeczy na świecie się zdarzają - że choćby wspomnę o utracie sondytypowa urban legend (ang). Było nawet o tym na Diskowery Hmm Mars Climate Orbiter 11 December 1998 23 September 1999 23 September 1999 Orbiter Crashed on surface due to metric-imperial mix-up No wiem, że to tylko wiki - ale może jednak to prawda była? ;) Choć z najzabawniejszych (?) faili to była Ariane5 - chyba jeden z najboleśniejszych "arithmetic overflow" w historii ;) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2011-02-15 17:36:38 | |
Autor: Piotrp_de | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
> takie rzeczy na świecie się zdarzają - że choćby wspomnę o utracie sondy > wysłanej na Marsa gdzie nie przeliczono danych metrycznych na calowe. typowa urban legend (ang). Było nawet o tym na Diskowery jk KOLINA - Sierra Papa India ... dalej już wiesz... A w ostateczności zajmij się Endriu. To podobny kaliber... -- |
|
Data: 2011-02-15 17:53:11 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Piotrp_de napisał:
A z tymi kabelkami, to jak dokładnie było? Opóźnienia powstały dlatego, No to dobrzem gadał, że Azjaci tu niczemu nie winni. współpracująca z Capital HarnessXC. "Współpracująca", hmm... z takimi słowami trzeba ostrożnie. Oprogramowanie to jest standardem w projektowaniu dużych wiązek okablowania Standardem zrobiło się "uruchamianie nowych wersji". Wtedy gdy nie trzeba. Mogli robić na starej. Byłoby szybciej. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 18:39:41 | |
Autor: JJR | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Piotrp_de wrote:
Drobna przyczyna i ogromne skutki. Akurat wtedy jak zaczynano projektować Piotrze - wielkie dzięki. Jesteś jak powiew świeżego powietrza. Podtrzymujesz wiarę że mimo ostatnich inwazji jest jeszcze sens bywania na tej grupie :) -- pzdr, Jędrzej Zwijasz? www.zwijaj.pl |
|
Data: 2011-02-14 22:58:18 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
W dniu 2011-02-14 19:57, saturn5 pisze:
Tylko pamiętaj że to jest przeliczane na ilość miejsc. Więc niekoniecznie trzeba zmieniać sam samolot - wystarczy napakować ludzi jak sardynki w puszcze i już będą lepsze przeliczniki. |
|
Data: 2011-02-14 22:32:02 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Tomasz Pyra napisał:
Więc niekoniecznie trzeba zmieniać sam samolot - wystarczy napakować ludzi jak sardynki w puszcze i już będą lepsze przeliczniki. To ma swoje ograniczenia. Jeden taki gościu z Kuala Lumpur, co to sobie wymyślił, że zrobi biznes na tanich liniach długodystansowych, twierdzi, że w życiu nie kupi żadnego A380. Wyliczył, że zbyt długo będzie trwało ładowanie sardynek. Dla niego najekonomiczniejszy jest (w tej chwili) Boeing 777. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-14 23:37:01 | |
Autor: J.F. | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
On Mon, 14 Feb 2011 22:32:02 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Pan Tomasz Pyra napisał: Ale co - ma wiecej drzwi ? Ludzie i tak chyba szybciej wsiadaja niz bagaze laduja. A tu moze byc jeszcze drobiazg - rozmiar miejsca. W USA ostatnio chyba modne wymaganie od grubasow dwoch biletow. Ale ich grubasi sa imponujacy :-) J. |
|
Data: 2011-02-14 23:30:41 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan J.F napisał:
To ma swoje ograniczenia. Jeden taki gościu z Kuala Lumpur, co to sobie W przeliczeniu na jednego pasażera? Tak. A przede wszystkim ma jeden pokład. Ludzie i tak chyba szybciej wsiadaja niz bagaze laduja. Podejrzewam, że nie o sam akt wsiadania chodzi. Zorganizować 850 osób na ziemi, to też problem. A za bagaże, to i tak słono zapłacą, więc niech je ze sobą biorą, czysty zysk. A tu moze byc jeszcze drobiazg - rozmiar miejsca. No właśnie, gdyby A380 zorganizować jak jakiś sardynkowiec, to by może nawet tysiąć osób się dało wepchnąć. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 00:26:08 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Pan Tomasz Pyra napisał: Przede wszystkim im bardziej upakować A380 tym mniej portów lotniczych jest w stanie to sensownie obsłużyć - przy maksymalnym zapakowaniu trzeba po trzy rękawy na pokład albo będą wychodzili niewiele krócej jak lecieli... Na Okęciu to A380 może wylądować, zatankować i wystartować dalej. Poza sytuacjami awaryjnymi nie wyobrażam sobie sensownego wyprowadzenia pasażerów - brak infrastruktury... -- Darek |
|
Data: 2011-02-14 23:34:53 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Pan Dariusz K. Ładziak napisał:
To ma swoje ograniczenia. Jeden taki gościu z Kuala Lumpur, co to sobie Ale ten gościu jest z Kuala Lumput. Tam jest wyrąbiaste lotnisko. I on wcale nie chce latać na Okęcie. -- Jarek |
|
Data: 2011-02-15 00:10:05 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Użytkownik saturn5 napisał:
Ależ na pasażera - jak najbardziej możliwe. Weźmy a-380, zróbmy cały w klasie turystycznej - prawie dziewięćset osób idzie upchnąć. Spali minimalnie więcej (a raczej mniej bagażu zabierze) niż wersje obecnie eksploatowane - - w klasie najwyższej przecież indywidualne przedziały sypialne miewa. -- Darek |
|
Data: 2011-02-14 23:19:49 | |
Autor: saturn5 | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
Ależ na pasażera - jak najbardziej możliwe. Weźmy a-380, zróbmy cały wklasie turystycznej Niemozliwe jak robisz uczciwe porownanie a nie jawnie naciagane. Jak chcesz upchnac cos okolo 840 osob w A380 to upchnij tez cos okolo 620 w 747 (bo tyle wejdzie)i wtedy licz. -- |
|
Data: 2011-02-14 23:32:44 | |
Autor: Jarosław Sokołowski | |
Premiera nowego 747-8 Intercontinental | |
saturn5 napisał:
Ależ na pasażera - jak najbardziej możliwe. Weźmy a-380, zróbmy cały I jaki morał z tych obliczeń? Wziąwszy pod uwagę, że A380 ma o połowę większą "powierzchnię użytkową" od 747. -- Jarek |
|