Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

2. KtĂłry obecnie prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili obecnej
przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc. Mam dwa warunki brzegowe:

- dzwonię do wszystkich sieci, więc chcę - potrzebuję pakietów internetowych Z LEJKIEM!

Sorry, ale pojąć nie mogę. Będziesz dzwonić na akord? Raczej reguła jest odwrotna - oceniasz ILE będziesz dzwonić i JAKI pakiet
potrzebujesz, i pod to dobiera się taryfę.

Ale moĹźe to ja truskawki cukrem...?

W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:





Sorry, ale pojąć nie mogę. Będziesz dzwonić na akord? Raczej reguła jest odwrotna - oceniasz ILE będziesz dzwonić i JAKI pakiet

potrzebujesz, i pod to dobiera się taryfę.



Ale może to ja truskawki cukrem...?

A może to Ty myślisz tak jak marketing sieci komórkowych Cię nauczył? Skąd wogóle Ci do głowy przyszedł taki proces, że w miesięcznych odstępach czasu masz sam ocenić, ile i gdzie dzwonisz? Zastanowiłeś się kiedyś nad tym?

Moje doświadczenie jest takie, że nie wiem gdzie i kiedy będę dzwonił. W jednym miesiącu mogę nie dzwonić praktycznie nigdzie poza telefonami do mojej lepszej połowy. W innym potrafię 5 godzin spędzić rozmawiając z różnymi infoliniami. W jeszcze innym jestem poza Polską, bo tego wymaga ode mnie moja praca... Nie mam czasu ani chęci bawić się w pakiety, śledzić, monitorować, zastanawiać się, czy z takim lub takim pakietem rachunek w tym miesiącu wyjdzie mi niższy. Najchętniej ładowałbym konto raz na rok i wogóle się tym więcej nie zajmował. 1h mojego czasu jest więcej warta niż mój przeciętny rachunek telefoniczny za cały miesiąc... i to nie w przenośni. Dosłownie!

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:





Sorry, ale pojąć nie mogę. Będziesz dzwonić na akord? Raczej reguła jest odwrotna - oceniasz ILE będziesz dzwonić i JAKI pakiet

potrzebujesz, i pod to dobiera się taryfę.



Ale moĹźe to ja truskawki cukrem...?

A może to Ty myślisz tak jak marketing sieci komórkowych Cię nauczył?
Skąd wogóle Ci do głowy przyszedł taki proces, że w miesięcznych
odstępach czasu masz sam ocenić, ile i gdzie dzwonisz? Zastanowiłeś się kiedyś nad tym?

Moje doświadczenie jest takie, że nie wiem gdzie i kiedy będę dzwonił. W
jednym miesiącu mogę nie dzwonić praktycznie nigdzie poza telefonami do
mojej lepszej połowy. W innym potrafię 5 godzin spędzić rozmawiając z
różnymi infoliniami. W jeszcze innym jestem poza Polską, bo tego wymaga
ode mnie moja praca... Nie mam czasu ani chęci bawić się w pakiety,
śledzić, monitorować, zastanawiać się, czy z takim lub takim pakietem
rachunek w tym miesiącu wyjdzie mi niższy. Najchętniej ładowałbym konto
raz na rok i wogóle się tym więcej nie zajmował. 1h mojego czasu jest
więcej warta niż mój przeciętny rachunek telefoniczny za cały miesiąc...
i to nie w przenośni. Dosłownie!

Tym bardziej pytanie o "prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili
obecnej przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc" jest pozbawione sensu. Albo
masz regularnie koszty w tej wysokości, albo nie.

W dniu piątek, 15 marca 2013 12:52:46 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

> W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Tym bardziej pytanie o "prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili

obecnej przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc" jest pozbawione sensu. Albo

masz regularnie koszty w tej wysokości, albo nie.

Masz rację... i pewnie nie zawracałbym sobie tym głowy tylko dalej trzymał abonament w play, gdyby nie to, że Play mnie "jawnie okrada" w chwili obecnej nie uwzględniając połączeń na numery specjalne jako wliczone w abonament. Na dodatek stosują na nich jakąś kosmiczną stawkę (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jest to 70 gr, czy jakoś tak). Parę razy już przyszedł mi z tego tytułu rachunek 2 krotnie wyższy niż wspomniane 30-40 zł. Jako, że i tak chcę ojcu zmienić ofertę z powodów opisanych wyżej, doszedłem do wniosku że skoro już się tym zajmuję to załatwię dwa numery jednocześnie. Wspomniany limit 30-40 zł powyżej wynika z tego, że w chwili obecnej płacę taki abonament i jest to tylko wskazówka... bynajmniej nie żaden wyznacznik.

W dniu 2013-03-15 13:46, Kordi pisze:

W dniu piątek, 15 marca 2013 12:52:46 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Tym bardziej pytanie o "prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili

obecnej przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc" jest pozbawione sensu. Albo

masz regularnie koszty w tej wysokości, albo nie.

Masz rację... i pewnie nie zawracałbym sobie tym głowy tylko dalej trzymał abonament w play, gdyby nie to, że Play mnie "jawnie okrada" w chwili obecnej nie uwzględniając połączeń na numery specjalne jako wliczone w abonament. Na dodatek stosują na nich jakąś kosmiczną stawkę (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jest to 70 gr, czy jakoś tak). Parę razy już przyszedł mi z tego tytułu rachunek 2 krotnie wyższy niż wspomniane 30-40 zł.

Jako, że i tak chcę ojcu zmienić ofertę z powodów opisanych wyżej, doszedłem do wniosku że skoro już się tym zajmuję to załatwię dwa numery jednocześnie.

Wspomniany limit 30-40 zł powyżej wynika z tego, że w chwili obecnej płacę taki abonament i jest to tylko wskazówka... bynajmniej nie żaden wyznacznik.

Jak idziesz do restauracji to też mówisz "poproszę coś za 40zł, bo zwykle za tyle się najadałem, ale to nie jest żaden wyznacznik"?

--
Liwiusz

W dniu piątek, 15 marca 2013 13:49:11 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2013-03-15 13:46, Kordi pisze:

> W dniu piątek, 15 marca 2013 12:52:46 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

>> Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

>>

>>> W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

>

>>

>>

>>

>> Tym bardziej pytanie o "prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili

>>

>> obecnej przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc" jest pozbawione sensu. Albo

>>

>> masz regularnie koszty w tej wysokości, albo nie.

>

>

> Masz rację... i pewnie nie zawracałbym sobie tym głowy tylko dalej trzymał abonament w play, gdyby nie to, że Play mnie "jawnie okrada" w chwili obecnej nie uwzględniając połączeń na numery specjalne jako wliczone w abonament. Na dodatek stosują na nich jakąś kosmiczną stawkę (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jest to 70 gr, czy jakoś tak). Parę razy już przyszedł mi z tego tytułu rachunek 2 krotnie wyższy niż wspomniane 30-40 zł.

>

> Jako, że i tak chcę ojcu zmienić ofertę z powodów opisanych wyżej, doszedłem do wniosku że skoro już się tym zajmuję to załatwię dwa numery jednocześnie.

>

> Wspomniany limit 30-40 zł powyżej wynika z tego, że w chwili obecnej płacę taki abonament i jest to tylko wskazówka... bynajmniej nie żaden wyznacznik.



Jak idziesz do restauracji to też mówisz "poproszę coś za 40zł, bo zwykle za tyle się najadałem, ale to nie jest żaden wyznacznik"?

Panu już w tym wątku podziękujemy. Idź robić komentarze nie wnoszące nic konstruktywnego do dyskusji gdzieś indzie. Zmarnowałem 10 sekund życia czytając ten komentarz i kolejną minutę odpisując na niego. Papa, życzę miłego życia.

W dniu 2013-03-15 13:59, Kordi pisze:

W dniu piątek, 15 marca 2013 13:49:11 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2013-03-15 13:46, Kordi pisze:

W dniu piątek, 15 marca 2013 12:52:46 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Kordi <kordi666@gmail.com> wrote:

W dniu czwartek, 14 marca 2013 22:30:43 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:

Tym bardziej pytanie o "prepaid wypada najkorzystniej cenowo w chwili

obecnej przy wydatkach 30-40 zł na miesiąc" jest pozbawione sensu. Albo

masz regularnie koszty w tej wysokości, albo nie.

Masz rację... i pewnie nie zawracałbym sobie tym głowy tylko dalej trzymał abonament w play, gdyby nie to, że Play mnie "jawnie okrada" w chwili obecnej nie uwzględniając połączeń na numery specjalne jako wliczone w abonament. Na dodatek stosują na nich jakąś kosmiczną stawkę (nie pamiętam dokładnie, ale chyba jest to 70 gr, czy jakoś tak). Parę razy już przyszedł mi z tego tytułu rachunek 2 krotnie wyższy niż wspomniane 30-40 zł.

Jako, że i tak chcę ojcu zmienić ofertę z powodów opisanych wyżej, doszedłem do wniosku że skoro już się tym zajmuję to załatwię dwa numery jednocześnie.

Wspomniany limit 30-40 zł powyżej wynika z tego, że w chwili obecnej płacę taki abonament i jest to tylko wskazówka... bynajmniej nie żaden wyznacznik.

Jak idziesz do restauracji to też mówisz "poproszę coś za 40zł, bo

zwykle za tyle się najadałem, ale to nie jest żaden wyznacznik"?

Panu już w tym wątku podziękujemy. Idź robić komentarze nie wnoszące nic konstruktywnego do dyskusji gdzieś indzie. Zmarnowałem 10 sekund życia czytając ten komentarz i kolejną minutę odpisując na niego. Papa, życzę miłego życia.

Mimo wszystko 10s. * 0 = 0.

--
Liwiusz