Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".

Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".

Data: 2010-05-27 18:01:56
Autor: PawelC
Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".
karwanjestdebilem pisze:
Jarosław Kaczyński zaprzeczył, by jego brat, prezydent Lech Kaczyński, mógł zachowywać się w samolocie lecącym do Smoleńska "w sposób samobójczy lub irracjonalny".


A do Tibilisi, to pilot, sam chciał lecieć, tylko Kaczyński go powstrzymał.

Data: 2010-05-27 18:30:21
Autor: karwanjestdebilem
Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".


Użytkownik "PawelC" <pablo35CUTTHIS@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4bfe9787$0$2595$65785112news.neostrada.pl...
karwanjestdebilem pisze:
Jarosław Kaczyński zaprzeczył, by jego brat, prezydent Lech Kaczyński, mógł zachowywać się w samolocie lecącym do Smoleńska "w sposób samobójczy lub irracjonalny".


A do Tibilisi, to pilot, sam chciał lecieć, tylko Kaczyński go powstrzymał.


Siłom i god, nie samą siłą.

Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

Data: 2010-05-28 13:34:30
Autor: cirrus
Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".
Użytkownik "PawelC" <pablo35CUTTHIS@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4bfe9787$0$2595$65785112news.neostrada.pl...
karwanjestdebilem pisze:
Jarosław Kaczyński zaprzeczył, by jego brat, prezydent Lech Kaczyński,
mógł  zachowywać się w samolocie lecącym do Smoleńska "w sposób
samobójczy lub  irracjonalny".
A do Tibilisi, to pilot, sam chciał lecieć, tylko Kaczyński go
powstrzymał.

Serio:
# Prezydent potwierdza: polecałem na piśmie

Tymczasem przeciwko słowom Bielana świadczą słowa samego prezydenta. Do Gruzji lecieli panowie z przygodami. Wojskowy pilot rządowego samolotu nie chciał lecieć do Tbilisi, trzeba było lądować w Azerbejdżanie i pędzić w konwoju do granicy gruzińskiej - pytał Lecha Kaczyńskiego dziennikarz "Newsweeka"

- Nie było żadnych przesłanek, by bać się lądowania w Tbilisi - odpowiedział prezydent.
- To prawda, że wydał pan wojskowemu pilotowi rządowego samolotu polecenie lotu do Tbilisi? - tak brzmiało kolejne pytanie.
- Przez generałów Wojska Polskiego, nawet na piśmie. Odmówił. - odpowiedział Lech Kaczyński. #
Ze strony:
http://tiny.pl/htf51

--
stevep

Prezes PiS: mój brat nie zachowywał się "w sposób samobójczy".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona