Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy

Prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy

Data: 2010-10-06 09:58:24
Autor: Bogdan Idzikowski
Prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy
Stała się rzecz dziwna i na swój sposób niebywała. Generał Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy za to, "że poniosła tak straszne upokorzenia, tak straszne cierpienia". Widział ktoś takie cuda? Przepraszać za powstanie??? Działo się to podczas odsłonięcia pomnika Poległych, Zamordowanych oraz Wypędzonych Mieszkańców Warszawy. Co w tym niebywałego? Ano to, że ktoś z owych prominentnych "żołnierzy wolności" wreszcie zauważył, iż powstanie było jedną wielką skuchą, że garstka politykierów z premedytacją wprowadziła całe miasto wraz z ludnością na minę, że za mrzonki i marzenia o sławie, nieokiełznane ambicje różnych Borów, tudzież brak wyobraźni, zapłacili bogu ducha winni ludzie. Docenić więc należy odwagę Ścibora-Rylskiego, choć z pewnego punktu widzenia rzucił się z motyką na słońce. Sądzę nawet, że przeinwestował z tą otwartością i szczerością.

Bo jak to bywa, akcja wywołuje reakcję. Natychmiast więc odezwały się oburzone głosy obrońców mitu powstania. Jak on mógł tak bezpardonowo zszargać wizerunek tego wielkiego narodowego wysiłku? To nie Rylski winien przepraszać warszawiaków, jeno ci warszawiacy powinni na klęczkach dziękować dowódcom powstania, za daną im szansę bycia zabitym w słusznej sprawie. A ci których Niemcy jakimś cudem nie ukatrupili, do dziś powinni się wstydzić że żyją. Bo mieli szansę poświęcenia się i z niej nie skorzystali. Bydlaki i tchórze.

Jednocześnie, jakby obok "sprawy Rylskiego", publiczna telewizja pokazuje sztukę ("Przerwanie działań wojennych") wyreżyserowaną przez specjalistę od gładkich komedii, czyli Juliusza Machulskiego. I artysta nie zawiódł, bo udało mu się sklecić kolejną gładką raczej komedię, tyle że z podtekstem historycznym. W skrócie wynika z niej, że tak naprawdę to Polacy wygrali to powstanie, a zwycięstwo było miażdżące. Niemcy poddali się i na kolanach prosili o litość, i tylko wrodzone rycerstwo naszych wodzów spowodowało, że to powstańcy się wycofali, by nie robić Niemcom obciachu przed ruskimi. Jak to mówił pewien klasyk: "pięknie kurwa, pięknie". Ale to jest właśnie Polska. Jak już paranoja, to na całego, na wszelkich możliwych polach.
środa, 06 października 2010, revelstein

http://revelstein.blox.pl/2010/10/1952.html


--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Data: 2010-10-06 10:30:55
Autor: Miglanc
Prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4cac2c1a$0$22798$65785112news.neostrada.pl...
Stała się rzecz dziwna i na swój sposób niebywała. Generał Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy za to, "że poniosła tak straszne upokorzenia, tak straszne cierpienia". Widział ktoś takie cuda? Przepraszać za powstanie??? Działo się to podczas odsłonięcia pomnika Poległych, Zamordowanych oraz Wypędzonych Mieszkańców Warszawy. Co w tym niebywałego? Ano to, że ktoś z owych prominentnych "żołnierzy wolności" wreszcie zauważył, iż powstanie było jedną wielką skuchą, że garstka politykierów z premedytacją wprowadziła całe miasto wraz z ludnością na minę, że za mrzonki i marzenia o sławie, nieokiełznane ambicje różnych Borów, tudzież brak wyobraźni, zapłacili bogu ducha winni ludzie.

Sprawa była prosta. Tzw. Londyn nie chciał dopuścić by Wwę wyzwolili Rosjanie. Rozpoczęto akcję wyprzedzającą. Rosjanie stali na drugim brzegu Wisły i przygladali się jak Wwa się wykrwawia. Tak oto ambicje ówczesnej prawicy doprowadziły do zniszczenia Wwy i śmierci tysięcy jej mieszkańców.

--

Zahir

Prezes Związku Powstańców Warszawskich przeprosił ludność Warszawy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona