Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Prezydent gdzieś poleci" - paranoja Jarosława Kaczyńskigo

"Prezydent gdzieś poleci" - paranoja Jarosława Kaczyńskigo

Data: 2010-08-08 00:36:45
Autor: Bogdan Idzikowski
"Prezydent gdzieś poleci" - paranoja Jarosława Kaczyńskigo
Jarosław Kaczyński sugeruje, iż śledczy powinni przesłuchać Prezydenta RP na okoliczność słów ("Przyjdą wybory prezydenckie albo prezydent będzie gdzieś leciał, i to się wszystko zmieni"), które - co niedwuznacznie sugeruje prezes największej partii opozycyjnej - MOGĄ  sugerować planowanie "zamachu". Z tymi planami Komorowski "zdradził się" niechcący coś rok przed katastrofą, gdy jeszcze nie wiedział, że będzie kandydował!

Na forach internetowych zawrzało! Oto kolejny trop POTWORNEGO SPISKU! Komentatorzy już wiedzą - to KOMOROWSKI (i WSI) zabił nam Prezydenta, razem z Putinem i Tuskiem! Zdrada!...

O co więc chodzi w tej - istotnie nieco dziwnej po wyrwaniu z kontekstu - wypowiedzi?

Otóż "bedące w kręgu podejrzeń" słowa padły w wywiadzie ówczesnego marszałka sejmu dla radia RMF, dotyczącym m.in. fatalnej polityki obsadzania (a właściwie nie obsadzania) ambasadorów RP. Wiele stanowisk wakowało, bo śp. Prezydentowi nie chciało się mianować kompetentnych urzędników, traktował to jako jeszcze jeden element swojej obstrukcyjnej gierki z rządem, lub też uważał mianowania za nagrody pocieszenia" dla swoich współpracowników (wywiad był m.in. a propos pomysłu zrobienia Anny Fotygi ambasadorem przy ONZ).

Gdy jednak Lech Kaczyński miał polecieć do Bratyławy, pospiesznie mianował ambasadora, bo trochę głupio jest odbywać oficjalną państwową wizytę w kraju, w którym się takowego nie posiada. Bronisław Komorowski zażartował, że "to wszystko" (o czym była mowa w wywiadzie, czyli idiotyczny, bezprecedensowy problem kilkunastu wakatów w ważnych krajach!) "się zmieni" albo po wyborach, albo w miarę tego, jak Kaczyński będzie latał akurat tam, gdzie nie ma ambasadora.

To jest najzupełniej oczywiste w kontekście całej rozmowy, a więc albo Kaczyński jest już w stanie klinicznej paranoi, albo skrajnie cynicznie gra na podbijanie bębenka emocji swoich (tych najbardziej tępych) sympatyków i budzenia nienawiści do "wybranego przypadkiem" Prezydenta Polski.

http://agnostikos.salon24.pl/216057,prezydent-gdzies-poleci-paranoi-jaroslawa-kaczynskigo-c-d

====================================================

A tu wersja video.

http://www.youtube.com/watch?v=86GcCrR4R_s&feature=player_embedded#!

Data: 2010-08-08 12:18:52
Autor: CeSaR
"Prezydent gdzieś poleci" - paranoja Jarosława Kaczyńskigo
To jest najzupełniej oczywiste w kontekście całej rozmowy, a więc albo Kaczyński jest już w stanie klinicznej paranoi, albo skrajnie cynicznie gra na podbijanie bębenka emocji swoich (tych najbardziej tępych) sympatyków i budzenia nienawiści do "wybranego przypadkiem" Prezydenta Polski.

http://agnostikos.salon24.pl/216057,prezydent-gdzies-poleci-paranoi-jaroslawa-kaczynskigo-c-d
http://www.youtube.com/watch?v=86GcCrR4R_s&feature=player_embedded#!

Oczywiste oczywistości nie dla wszystkich są oczywiste i czasami łatwo jest wytłumaczyć że czarne jest białe a białe jest czarne.

C

"Prezydent gdzieś poleci" - paranoja Jarosława Kaczyńskigo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona