On 25 Lis, 15:23, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Jak to się ma [...]

Komoruskiego w wyborach poparło czynnie nieco ponad 29% uprawnionych
do glosowania, a owe 8 milionów 300 tysięcy to jeszcze daleko nie cały
40-milionowy naród. Choć z drugiej strony naród  ów nie potrafił się
czynnie i stanowczo przeciwstawić wyborowi tego platfonskiego durnia
więc jakaś część hańby spada na nas wszystkich
J-23

Dnia Thu, 25 Nov 2010 06:41:09 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 25 Lis, 15:23, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Jak to się ma [...]

Komoruskiego w wyborach poparło czynnie nieco ponad 29% uprawnionych
do glosowania, a owe 8 milionów 300 tysięcy to jeszcze daleko nie cały
40-milionowy naród. Choć z drugiej strony naród  ów nie potrafił się
czynnie i stanowczo przeciwstawić wyborowi tego platfonskiego durnia
więc jakaś część hańby spada na nas wszystkich
J-23

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Choc ogólnie (dosyć ogólnie) się z Tobą
zgadzam w tym, co napisałeś :-)

On 25 Lis, 15:53, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Nie odpowiedzia e na moje pytanie. Choc og lnie (dosy og lnie) si z Tob
zgadzam w tym, co napisa e :-)

Pytanie jest retoryczne. Gierkowskie wspominki Kaczyńskiego były
głupie, niesmaczne i niedopuszczalne w kulturalnym towarzystwie.
Zapraszanie sowieckiego agenta "Wolskiego" do oficjalnego gremium
mającego wpływ na politykę bezpieczeństwa państwa to skandal na miarę
impeachmentu i Trybunału Stanu.
J-23

Dnia Thu, 25 Nov 2010 07:00:51 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 25 Lis, 15:53, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Nie odpowiedzia e na moje pytanie. Choc og lnie (dosy og lnie) si z Tob
zgadzam w tym, co napisa e :-)

Pytanie jest retoryczne. Gierkowskie wspominki Kaczyńskiego były
głupie, niesmaczne i niedopuszczalne w kulturalnym towarzystwie.
Zapraszanie sowieckiego agenta "Wolskiego" do oficjalnego gremium
mającego wpływ na politykę bezpieczeństwa państwa to skandal na miarę
impeachmentu i Trybunału Stanu.
J-23

No więc teraz mam odpowiedź: to jedno i to samo.
To moze wyjaśnisz jeszcze, dlaczego jedno i to samo raz bywa powodem do
zarzutów, a innym razem do wynoszenia na ołtarze wspaniałosci???

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1f3wdx5ddocae.ckdf38fx7upv$.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 25 Nov 2010 07:00:51 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 25 Lis, 15:53, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Nie odpowiedzia e na moje pytanie. Choc og lnie (dosy og lnie) si z Tob
zgadzam w tym, co napisa e :-)

Pytanie jest retoryczne. Gierkowskie wspominki Kaczyńskiego były
głupie, niesmaczne i niedopuszczalne w kulturalnym towarzystwie.
Zapraszanie sowieckiego agenta "Wolskiego" do oficjalnego gremium
mającego wpływ na politykę bezpieczeństwa państwa to skandal na miarę
impeachmentu i Trybunału Stanu.
J-23

No więc teraz mam odpowiedź: to jedno i to samo.
To moze wyjaśnisz jeszcze, dlaczego jedno i to samo raz bywa powodem do
zarzutów, a innym razem do wynoszenia na ołtarze wspaniałosci???

Czym innym jest puścić baka w towarzystwie, a czym innym publicznie się zesrać i jeszcze z tego byc dumnym.
AZ

On Thu, 25 Nov 2010 06:41:09 -0800 (PST), Hans Kloss
<mrdevilyn@gmail.com> wrote:

On 25 Lis, 15:23, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

Jak to się ma [...]

Komoruskiego w wyborach poparło czynnie nieco ponad 29% uprawnionych
do glosowania, a owe 8 milionów 300 tysięcy to jeszcze daleko nie cały
40-milionowy naród. Choć z drugiej strony naród  ów nie potrafił się
czynnie i stanowczo przeciwstawić wyborowi tego platfonskiego durnia
więc jakaś część hańby spada na nas wszystkich

Ale jakby nie patrzec, czy to sie komus podoba czy nie, zostal on
wybrany, czy wygral 100 tysiacami glosow, czy tez tylko 1, czy
glosowalo na niego 29% uprawnionych do glosowania,  czy mniej, czy
wiecej - to wszystko jest niewazne, jest wybranym prezydentem Polski i
to on reprezentuje nas przed innymi. Moze po prostu nie mieli ludzie
na kogo innego glosowac? Wyzywanie go w tej chwili jest co najwyzej
objawem braku smaku i dobrego wychowania... Ja osobiscie nie darze
sympatia obecnego prezydenta, tak samo jak nie darzylem sympatia
poprzedniego, ale jakos nie przyszlo mi nigdy do glowy, aby swoje
antypatie publicznie przekuwac w epitety, czy rzucanie wyzwiskami
dowartosciowuje wyzywajacego?

On 25 Lis, 16:00, Si <s.zobn...@gmail.com> wrote:

 Wyzywanie go w tej chwili jest co najwyzej
objawem braku smaku i dobrego wychowania... J

Zbiera dokładnie to co sam siał wtedy kiedy prezydentem był Lech
Kaczyński. Ani myślę hamować się przed nazywaniem go durniem czy
chamem. I mam za sobą wyrok sądowy- to nie są żadne "wyzwiska"ani
"epitety" tylko OCENA. Tak orzekł Sąd Najwyższy Rzeczpospolitej i nie
mnie szaraczkowi ignorować jego rozstrzygnięcia. Durnia mamy zatem za
prezydenta, matoła i chama. Ot co.
J-23

Dnia Thu, 25 Nov 2010 07:05:23 -0800 (PST), Hans Kloss napisał(a):

On 25 Lis, 16:00, Si <s.zobn...@gmail.com> wrote:

 Wyzywanie go w tej chwili jest co najwyzej
objawem braku smaku i dobrego wychowania... J

Zbiera dokładnie to co sam siał wtedy kiedy prezydentem był Lech
Kaczyński. Ani myślę hamować się przed nazywaniem go durniem czy
chamem. I mam za sobą wyrok sądowy- to nie są żadne "wyzwiska"ani
"epitety" tylko OCENA. Tak orzekł Sąd Najwyższy Rzeczpospolitej i nie
mnie szaraczkowi ignorować jego rozstrzygnięcia. Durnia mamy zatem za
prezydenta, matoła i chama. Ot co.
J-23

I prostaka. Oraz gafiarza.

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał

Komoruskiego w wyborach poparło czynnie nieco ponad 29% uprawnionych
do glosowania, a owe 8 milionów 300 tysięcy to jeszcze daleko nie cały
40-milionowy naród. Choć z drugiej strony naród  ów nie potrafił się
czynnie i stanowczo przeciwstawić wyborowi tego platfonskiego durnia
więc jakaś część hańby spada na nas wszystkich
J-23


Porównaj z poprzednimi wyborami i wbij sobie do durnej pały, że nie głosuje "40-milionowy naród", tylko ludzie dorośli mający do tego prawo.


Oficjalne wyniki [edytuj]Kandydat Głosy Procent
      Lech Aleksander Kaczyński 8 257 468 54,04%
      Donald Franciszek Tusk 7 022 319 45,96%
      Razem
      (głosów ważnych oddanych)[10] 15 279 787 100,0%
      Frekwencja 50,99%




Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

On 25 Lis, 21:23, Azor jest pedałem <Bro my RP przed pisem@...pl>
wrote:

Por wnaj z poprzednimi wyborami i wbij sobie

Wbij sobie do durnej pały platfonsie że 49% uprawnionych OLAŁA OBU
KANDYDATÓW czyli nie udzieliła poparcia żadnemu z nich. I jest to
grupa niemal 2x  liczniejsza niż  zwolennicy któregokolwiek.
J-23

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w

Wbij sobie do durnej pały platfonsie że 49% uprawnionych OLAŁA OBU

O! Dotarło, że już nie "40 milionowy naród", tylko połowa uprawnionych. Postępy są.

KANDYDATÓW czyli nie udzieliła poparcia żadnemu z nich. I jest to
grupa niemal 2x  liczniejsza niż  zwolennicy któregokolwiek.


Nie zauważyłeś pisdzielcu, że tylko za komuny "głosowało" 99,9% obywateli? Znasz kraj gdzie udział w wyborach biorą wszyscy uprawnieni ?

Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."