Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.

Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.

Data: 2009-07-22 14:55:35
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.
We wtorek wieczorem, gdy rozwiała się mgła gazu łzawiącego pod halą KDT, umilkły przekleństwa, modlitwy i narodowe śpiewy okupujących halę, prezydent Lech Kaczyński wyraził zaniepokojenie użyciem siły i wezwał władze miasta do rozmów z kupcami.

O czymże to władze miasta mają z kupcami rozmawiać? W zasadzie temat jest jeden. O przestrzeganiu prawa. Blaszak przy Placu Defilad zbudowany w 2001 roku, miał funkcjonować tylko trzy lata. "Rozmowy" toczą się od 2004 roku. Ostatecznie kupcy powinni byli opuścić go w styczniu 2009 roku. Władze miasta dysponowały stosownym wyrokiem sądowym.

Zamiast tego kupcy wsparci przez kiboli, przy użyciu kamieni i płyt chodnikowych usiłowali od władz wymusić odstąpienie od wykonania wyroku.

Po jakiej stronie w tym sporze prezydent chce się sytuować? Z odezwy raczej trudno wywnioskować by chciał poprzeć prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Więc może po stronie kupców?

Trudno jednak sobie wyobrazić sytuację, by prezydent stojący na straży prawa Rzeczpopolitej, miał do nieprzestrzegania prawa nawoływać.

Lech Kaczyński stwierdził w apelu, że wie jak trudno być prezydentem Warszawy. Ale gdy był prezydentem stolicy, też usiłował wyrzucić kupców z kompromtujących stolicę bazarów: Stadionu Dziesięciolecia oraz z KDT. Zabrakło mu odwagi i determinacji. Przedłużył działanie targowisk dając handlującym jasny sygnał. Jeśli kupcy polityków, zastraszą to oni ustępują.

Z punktu widzenia byłego prezydenta Warszawy przyzwoitość nakazywała by siedzieć cicho. Innym sensownym gestem Lecha Kaczyńskiego wobec następczyni byłoby pogratulowanie Hannie Gronkiewicz-Waltz odwagi.

Bo obecna prezydent Warszawy stanęła po stronie prawa lepiej i skuteczniej niż politycy Prawa i Sprawiedliwości.


Wroński: Prezydent Kaczyński powinien podziękować Gronkiewicz-Waltz


http://wyborcza.pl/1,75968,6847631,Prezydent_stracil_okazje_by_nic_nie_powiedziec.html


Przemek

--

"Z wszystkich siedmiu grzechów głównych najłatwiej można wybaczyć lenistwo i obżarstwo, a najwięcej szkód i nieszczęść, zbrodni i wojen, jak sobie wyobrażam, powoduje zawiść."

Pisząc te słowa, prof. Leszek Kołakowski zapewne myślał o Jarosławie Kaczyńskim.

Data: 2009-07-22 18:28:23
Autor:
Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.
On Wed, 22 Jul 2009 14:55:35 +0200, "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry"
<jacek.kawecki3@op.pl> wrote:

We wtorek wieczorem, gdy rozwiała się mgła gazu łzawiącego pod halą KDT, umilkły przekleństwa, modlitwy i narodowe śpiewy okupujących halę, prezydent Lech Kaczyński wyraził zaniepokojenie użyciem siły i wezwał władze miasta do rozmów z kupcami. [...]

 wiec niech ruszy tyleczek razem ze swoim bratem i porozmawia
 z BYLYMI handlarzami z blaszaka. od rozszygania spornych spraw
 cywilnych sa sady, a nie "zbieranie sie plenum". wygalda na to,
 ze prezydent pozostal wciaz w mrokach prl. byc moze to wplyw  jego doradcy bylego prezia z defektem filipinskim albo naciski
 ze strony ziecia, synalka barona pomorskiego sld. --

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu
http://miniurl.pl/glosludu2

Data: 2009-07-22 18:48:27
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.

Użytkownik ""<heRsk>"" <ayway?brednie@interia.pl> napisał w

 wiec niech ruszy tyleczek razem ze swoim bratem i porozmawia
 z BYLYMI handlarzami z blaszaka. od rozszygania spornych spraw
 cywilnych sa sady, a nie "zbieranie sie plenum". wygalda na to,
 ze prezydent pozostal wciaz w mrokach prl. byc moze to wplyw
 jego doradcy bylego prezia z defektem filipinskim albo naciski
 ze strony ziecia, synalka barona pomorskiego sld.


Naoglądał się chłopina "Samych swoich"i wychodzi z założenia, że sąd sądem, a sprawiedliwośc on sam będzie stanowił. Po prostu nie wyzwolił się z okowów książek, które mu matka kupowała.
Przemek

--

"Z wszystkich siedmiu grzechów głównych najłatwiej można wybaczyć lenistwo i obżarstwo, a najwięcej szkód i nieszczęść, zbrodni i wojen, jak sobie wyobrażam, powoduje zawiść."

Pisząc te słowa, prof. Leszek Kołakowski zapewne myślał o Jarosławie Kaczyńskim.

Data: 2009-07-23 17:17:02
Autor:
Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.
On Wed, 22 Jul 2009 18:48:27 +0200, "Jarek - akwizytor z Jasnej Góry"
<jacek.kawecki3@op.pl> wrote:

 wiec niech ruszy tyleczek razem ze swoim bratem i porozmawia
 z BYLYMI handlarzami z blaszaka. od rozszygania spornych spraw
 cywilnych sa sady, a nie "zbieranie sie plenum". wygalda na to,
 ze prezydent pozostal wciaz w mrokach prl. byc moze to wplyw
 jego doradcy bylego prezia z defektem filipinskim albo naciski
 ze strony ziecia, synalka barona pomorskiego sld.

Naoglądał się chłopina "Samych swoich"i wychodzi z założenia,
że sąd sądem, a sprawiedliwośc on sam będzie stanowił. Po prostu nie wyzwolił się z okowów książek, które mu matka kupowała.

 moim zdaniem prezentuje wciaz wrodzona mentalnosc komusza.
 ksiazki tego nie zmien ia chyba, ze czytal z jedynie slusznej
 wypozyczalni na rozbrat.

 --

HeSk

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://miniurl.pl/glosludu
http://miniurl.pl/glosludu2

Prezydent stracił okazję by nic nie powiedzieć.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona