Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

    Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
    więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

W dniu 2011-11-18 13:02, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

A teraz się zastanów - czy rzeczywiście planując dzieci, myślałeś o tym, że będziesz miał becikowe i ulgę podatkową raz do roku?
Tak się myśli tylko w patologicznych rodzinach i zdarzają się przypadki, że matki rodzą dzieci tylko dla becikowego albo dla dodatkowych funduszy z opieki społecznej. A patologię należy zwalczać.

Można pozostawić ulgę dla rodzin najuboższych, czyli takich, w których dochód netto na głowę nie przekracza 1200-1300 złotych miesięcznie.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:02, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych
zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

A teraz się zastanów - czy rzeczywiście planując dzieci, myślałeś o tym,
że będziesz miał becikowe i ulgę podatkową raz do roku?
Tak się myśli tylko w patologicznych rodzinach i zdarzają się przypadki,
że matki rodzą dzieci tylko dla becikowego albo dla dodatkowych funduszy
z opieki społecznej. A patologię należy zwalczać.

Można pozostawić ulgę dla rodzin najuboższych, czyli takich, w których
dochód netto na głowę nie przekracza 1200-1300 złotych miesięcznie.

Pozdrawiam,
MW

   Nie wszyscy planują a argument by nieplanowane "usunąć" będzie teraz
   można uzasadniać dodatkowo ekonomicznie.

W dniu 2011-11-18 13:33, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:02, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych
zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

A teraz się zastanów - czy rzeczywiście planując dzieci, myślałeś o tym,
że będziesz miał becikowe i ulgę podatkową raz do roku?
Tak się myśli tylko w patologicznych rodzinach i zdarzają się przypadki,
że matki rodzą dzieci tylko dla becikowego albo dla dodatkowych funduszy
z opieki społecznej. A patologię należy zwalczać.

Można pozostawić ulgę dla rodzin najuboższych, czyli takich, w których
dochód netto na głowę nie przekracza 1200-1300 złotych miesięcznie.

Pozdrawiam,
MW

Nie wszyscy planują a argument by nieplanowane "usunąć" będzie teraz
można uzasadniać dodatkowo ekonomicznie.

Chcesz być traktowany poważnie, to nie rób z siebie klauna.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik wolim napisał:

Chcesz być traktowany poważnie, to nie rób z siebie klauna.

Pozdrawiam,
MW

    Sam z siebie go robisz więc Twojej rady nie traktuję poważnie.

W dniu 2011-11-18 13:54, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

Chcesz być traktowany poważnie, to nie rób z siebie klauna.

Pozdrawiam,
MW

Sam z siebie go robisz więc Twojej rady nie traktuję poważnie.

Jeśli dla Ciebie zachętą do płodzenia dzieci jest 1200 złotych rocznego odpisu, to to świadczy tylko o Tobie.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:54, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

Chcesz być traktowany poważnie, to nie rób z siebie klauna.

Pozdrawiam,
MW

Sam z siebie go robisz więc Twojej rady nie traktuję poważnie.

Jeśli dla Ciebie zachętą do płodzenia dzieci jest 1200 złotych rocznego
odpisu, to to świadczy tylko o Tobie.

Pozdrawiam,
MW

    Czyli dla Ciebie tą zachętą ma być zabranie i tego a właściwym bodźcem
    przyrostu naturalnego ma być  bykowe?  A może jest to polityka
    zmierzająca do zdziesiątkowania pogłowia ludności.

 http://7777777blog.wordpress.com/2011/05/21/oni-chca-zabic-ciebie-i-twoich-bliskich/

W dniu 2011-11-18 14:33, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:54, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

Chcesz być traktowany poważnie, to nie rób z siebie klauna.

Pozdrawiam,
MW

Sam z siebie go robisz więc Twojej rady nie traktuję poważnie.

Jeśli dla Ciebie zachętą do płodzenia dzieci jest 1200 złotych rocznego
odpisu, to to świadczy tylko o Tobie.

Pozdrawiam,
MW

Czyli dla Ciebie tą zachętą ma być zabranie i tego a właściwym bodźcem
przyrostu naturalnego ma być bykowe? A może jest to polityka
zmierzająca do zdziesiątkowania pogłowia ludności.

Zabranie ulgi nie ma być zachętą. Ja twierdzę, że ulga nie ma wpływu na przyrost naturalny.

Bykowe zresztą też nie będzie miało wpływu, ale będzie to sprawiedliwe rozwiązanie, bo wychowując dzieci niejako płacę podwójnie na ubezpieczenie emerytalne - raz płacąc składkę, dwa ponosząc wydatki na wychowanie dzieci, które w przyszłości zapewnią mi emeryturę.
Stary kawaler nie mający dzieci płaci jedynie składkę emerytalną, a jak przy okazji jest rolnikiem, to nie płaci praktycznie nic.

Pozdrawiam,
MW

Użytkownik "Klin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ja5jbd$dp1$1@news.onet.pl...

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:02, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych
zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

A teraz się zastanów - czy rzeczywiście planując dzieci, myślałeś o tym,
że będziesz miał becikowe i ulgę podatkową raz do roku?
Tak się myśli tylko w patologicznych rodzinach i zdarzają się przypadki,
że matki rodzą dzieci tylko dla becikowego albo dla dodatkowych funduszy
z opieki społecznej. A patologię należy zwalczać.

Można pozostawić ulgę dla rodzin najuboższych, czyli takich, w których
dochód netto na głowę nie przekracza 1200-1300 złotych miesięcznie.

hę?
sory memory ale kasujemy jedyneczkę z przodu ;)

V.

W dniu 2011-11-18 13:46, bartezel pisze:

Użytkownik "Klin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ja5jbd$dp1$1@news.onet.pl...

Użytkownik wolim napisał:

W dniu 2011-11-18 13:02, Klin > pisze:

Użytkownik wolim napisał:

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejów emerytalnych dla mundurówki i innych
zawodów.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. Obniżenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

Likwidacja ulg dla dzieci obniży przyrost naturalny,
więc prowadzenie bykowego ma zrównoważyć!?

A teraz się zastanów - czy rzeczywiście planując dzieci, myślałeś o tym,
że będziesz miał becikowe i ulgę podatkową raz do roku?
Tak się myśli tylko w patologicznych rodzinach i zdarzają się przypadki,
że matki rodzą dzieci tylko dla becikowego albo dla dodatkowych funduszy
z opieki społecznej. A patologię należy zwalczać.

Można pozostawić ulgę dla rodzin najuboższych, czyli takich, w których
dochód netto na głowę nie przekracza 1200-1300 złotych miesięcznie.

hę?
sory memory ale kasujemy jedyneczkę z przodu ;)

Nie, ja tu piszę o granicy godnego życia, a nie o wegetacji.
Pozdrawiam,
MW