Użytkownik "wolim" <nospam@tu.pl> napisał w wiadomości news:ja4tm6$fct$1usenet.news.interia.pl...

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejĂłw emerytalnych dla mundurĂłwki i innych zawodĂłw.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. ObniĹźenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

dodałbym jeszcze

- likwidacja Senatu
- zmniejszenie ilości ministerstw

Pytanie dot. pkt 5 - do ilu lat trzeba byłoby płacić bykowe (do 65?) i czy objęłoby kobiety, tzw. trzecią płeć czyli duchownych oraz jak traktować związki jednopłciowe?

BBR

W dniu 2011-11-18 09:53, Pan hrabia Bobrowski pisze:

Użytkownik "wolim" <nospam@tu.pl> napisał w wiadomości
news:ja4tm6$fct$1usenet.news.interia.pl...

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejĂłw emerytalnych dla mundurĂłwki i innych zawodĂłw.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. ObniĹźenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

dodałbym jeszcze

- likwidacja Senatu
- zmniejszenie ilości ministerstw

Słuszna uwaga. Jeszcze likwidacja powiatów, a ich kompetencje, które dzisiaj i tak są prawie żadne, przenieść do gmin. Przy jednoczesnym rozluźnieniu prawa budowlanego.

Pytanie dot. pkt 5 - do ilu lat trzeba byłoby płacić bykowe (do 65?) i
czy objęłoby kobiety, tzw. trzecią płeć czyli duchownych oraz jak
traktować związki jednopłciowe?

Załóżmy, że utrzymanie dziecka, to średnio 400 zł na miesiąc. Przez 20 lat dziecko kosztuje przeciętną rodzinę jakieś 100 000 złotych. Zatem wystarczyłoby, żeby taki kawaler, czy panna płacili przez 40 lat po 200 złotych miesięcznie. Byłoby to sprawiedliwe. Odpowiedź - do przejścia na emeryturę, czyli do 67 roku życia. Jest to i tak podejście mało radykalne, bo jednak średnio w polskiej rodzinie jest nieco więcej niż jedno dziecko.

Duchownych bykowe nie powinno obejmować - oni nie płacą składek na ubezpieczenie emerytalne, nie dokładają się do wspólnej kasy, więc nie powinni dostawać z niej emerytury. Zatem i bykowego nie powinni płacić.

Ze związkami jednopłciowymi jest sprawa trudniejsza i należałoby się nieco zastanowić nad jej rozwiązaniem. Oczywiście nie można pozwolić na adopcję dzieci. Gdyby homoseksualizm traktować jak chorobę, to być może byłoby to jakieś wyjście, choć promowało by to wynaturzenia.

Bykowego osoby chore płacić nie powinny - jeśli posiadają zaświadczenie od lekarza, że są np. bezpłodne. Oczywiście wcześniej musiałyby przejść odpowiednią kurację, a zaświadczenie wydawałoby się w ostateczności i losowo podlegałoby kontroli.

Pozdry,
MW

Użytkownik "wolim" <nospam@tu.pl> napisał w wiadomości news:ja5ekl$cce$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-11-18 09:53, Pan hrabia Bobrowski pisze:

Użytkownik "wolim" <nospam@tu.pl> napisał w wiadomości
news:ja4tm6$fct$1usenet.news.interia.pl...

1. Podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.
2. Ograniczenie przywilejĂłw emerytalnych dla mundurĂłwki i innych zawodĂłw.
3. Likwidacja KRUS (ewentualnie ulgi dla najmniejszych gospodarstw).
4. Likwidacja przywilejów kościelnych
5. Wprowadzenie bykowego
6. Likwidacja ulgi na dzieci i becikowego.
7. ObniĹźenie stawek podatku dochodowego.

I będzie raj w Polsce.

Pozdry,
MW

dodałbym jeszcze

- likwidacja Senatu
- zmniejszenie ilości ministerstw

Słuszna uwaga. Jeszcze likwidacja powiatów, a ich kompetencje, które dzisiaj i tak są prawie żadne, przenieść do gmin. Przy jednoczesnym rozluźnieniu prawa budowlanego.

Pytanie dot. pkt 5 - do ilu lat trzeba byłoby płacić bykowe (do 65?) i
czy objęłoby kobiety, tzw. trzecią płeć czyli duchownych oraz jak
traktować związki jednopłciowe?

Załóżmy, że utrzymanie dziecka, to średnio 400 zł na miesiąc. Przez 20 lat dziecko kosztuje przeciętną rodzinę jakieś 100 000 złotych. Zatem wystarczyłoby, żeby taki kawaler, czy panna płacili przez 40 lat po 200 złotych miesięcznie. Byłoby to sprawiedliwe. Odpowiedź - do przejścia na emeryturę, czyli do 67 roku życia. Jest to i tak podejście mało radykalne, bo jednak średnio w polskiej rodzinie jest nieco więcej niż jedno dziecko.

Duchownych bykowe nie powinno obejmować - oni nie płacą składek na ubezpieczenie emerytalne, nie dokładają się do wspólnej kasy, więc nie powinni dostawać z niej emerytury. Zatem i bykowego nie powinni płacić.

Ze związkami jednopłciowymi jest sprawa trudniejsza i należałoby się nieco zastanowić nad jej rozwiązaniem. Oczywiście nie można pozwolić na adopcję dzieci. Gdyby homoseksualizm traktować jak chorobę, to być może byłoby to jakieś wyjście, choć promowało by to wynaturzenia.

Bykowego osoby chore płacić nie powinny - jeśli posiadają zaświadczenie od lekarza, że są np. bezpłodne. Oczywiście wcześniej musiałyby przejść odpowiednią kurację, a zaświadczenie wydawałoby się w ostateczności i losowo podlegałoby kontroli.

Pozdry,
MW

Właściwie zgadzam się z większością twoich pomysłów. Wątpliwości budzą zasady bykowego osób, które zmieniają płeć. Obawiam się, że wprowadzenie bykowego mogłoby spowodować może nie masowe zjawisko ale nie wykluczone ustawowe zmiany płci przez wielu starych kawalerów/stare panny po to tylko by uciec od haraczu. Skala zjawiska zależałaby prawdopodobnie od wysokości bykowego i jego proporcji w latach (młodzież mniej, starsi więcej).

BBR

Właściwie zgadzam się z większością twoich pomysłów. Wątpliwości budzą
zasady bykowego osób, które zmieniają płeć. Obawiam się, że wprowadzenie
bykowego mogłoby spowodować może nie masowe zjawisko ale nie wykluczone
ustawowe zmiany płci przez wielu starych kawalerów/stare panny po to tylko
by uciec od haraczu. Skala zjawiska zależałaby prawdopodobnie od wysokości
bykowego i jego proporcji w latach (młodzież mniej, starsi więcej).

Nie sadzisz, ze lepiej wziac lewy slub ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification