Data: 2011-01-18 10:05:11 | |
Autor: Jacek | |
ProĹba o podpis pod petycjÄ - bestialstwo wobec zwierzÄ t | |
MyĹlisz, Ĺźe zaostrzone prawo coĹ zmieni??? Po pierwsze: nigdzie na Ĺwiecie nie stwierdzono, Ĺźe zaostrzenie kar skutkuje spadkiem przestÄpczoĹci (co innego ĹwiadomoĹÄ nieuchronnoĹci kary). Po drugie: wiesz wogĂłle, Ĺźe sÄ miejsca, gdzie prawo nie dociera? Ĺźe sÄ cĂłrki gwaĹcone przez ojcĂłw, dzieci bite itp. Tam nawet, gdyby za te czyny groziĹa kastracja, obciÄcie rÄ k itp. nic siÄ nie zmieni, bo tam zwyczajnie prawo nie dociera. Tu jest potrzebny MojĹźesz, ktĂłry przeprowadzi nasz NarĂłd Wybrany przez morze (obawiam siÄ, Ĺźe morze moĹźe byÄ za maĹo, tu jest ocean potrzebny). Tylko czas i edukacja i wzrost ogĂłlnego dobrobytu i poziomu wyksztaĹcenia moĹźe coĹ zmieniÄ. Piszesz, bo naprawdÄ wierzysz, czy tylko paĹasz ĹźÄ dzÄ krwawej zemsty? Rozumiem teĹź, Ĺźe miÄsa nie jesz, a jedynie roĹlinki. Jacek |
|
Data: 2011-01-18 12:07:26 | |
Autor: Panslavista | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
"Jacek" <maps@google.pl> wrote in message news:ih3l46$2vu$1news.task.gda.pl...
Tu jest potrzebny Neo-Hitler, który was, samowybrańców, wyprowadzi z Polski. |
|
Data: 2011-01-20 08:11:38 | |
Autor: Przesmiewca | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
"Jacek" <maps@google.pl> napisał(a):
Myślisz, że zaostrzone prawo coś zmieni??? To chyba wyssales z palca. Pokaz mi jakies opracowania na ten temat. Bo ja syszalem calkiem cos odwrotnego. Po drugie: wiesz wogóle, że są miejsca, gdzie prawo nie dociera? że są córki gwałcone przez ojców, dzieci bite itp. Tam nawet, gdyby za te czyny groziła kastracja, obcięcie rąk itp. nic się nie zmieni, bo tam zwyczajnie prawo nie dociera. W kazdej organizacji sa inne prawa i inna skutecznosc maja srodki prewencyjne Mowimy o strukturze jaka jak Polska a nie grupach aborygenow czy koloniach mrowek. Mowienie, ze zaostrzezenie kar nic nie zmieni jest zwykla demagogia. Tu jest potrzebny Mojżesz, który przeprowadzi nasz Naród Wybrany przez morze (obawiam się, że morze może być za mało, tu jest ocean potrzebny). Nigdy nie bylo, nie jest i nie bedzie ogolnego dobrobytu. Jedyne co moze zmienic swiat wykreowany przez tysiace lat to katastrofalna na skraj globu wojna lub genetyka stosowana. Piszesz, bo naprawdę wierzysz, czy tylko pałasz żądzą krwawej zemsty? |
|
Data: 2011-01-20 12:42:44 | |
Autor: Jacek | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Nie bądź oszołomem.
przeczytaj choćby to opracowanie http://www.bezpiecznepanstwo.pl/?a=articles_get&id=37&c=2 Nieuchronność kary powoduje spadek przestępczości a nie jej wysokość. Jak ukradnę coś i wiem, że mam jedną szansę na tysiąc, że zostanę złapany ale jak mnie już złapią to odrąbią rękę - kradnę, bo ryzyko jest znikome. Jak ukradnę coś i wiem, że mam 60% szans, że zostanę złapany a jak mnie już złapią to będę zamiatał ulice w moim mieście i nosił napis "kradłem w sklepie" - nie kradnę, bo kara jest prawie pewna (vide kraje skandynawskie) Jacek |
|
Data: 2011-01-20 13:30:07 | |
Autor: Przesmiewca | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Jacek <niematakiegonumeru@gmail.com> napisał(a):
Nie bądź oszołomem. "Ogólnie rzecz ujmując, badania statystyczne pokazują, że na poziom przestępczości wpływ mogą mieć następujące czynniki: surowość kary, prawdopodobieństwo jej wymierzenia, poziom bezrobocia, spożycie alkoholu i narkotyków oraz zmiany demograficzne[8]." To jest problem zlozony a nie zalezny tylko od "niecuhronnosci kary" Nieuchronność kary powoduje spadek przestępczości a nie jej wysokość. Jesli wiem, ze mam 60% szans ze mnie zlapia, ale bede wtedy _tylko_ zamiatal ulice, to moge uznac, ze 40% ryzyko mi sie oplaci (bo jesli sie uda ukrasc, zarobie na dom). Sprzatanie nie wydaje mi sie straszna kara. To jest niska kara, trzeba wiekszej, zeby mnie odstraszyc. Ale jesli wiem, ze jak mnie zlapia i obetna reke albo pojde do wiezenia na dlugie lata, to sie 2x zastanowie zanim cos ukrdne. Wysokosc czy wrecz nieadekwatnosc kary dziala na mnie odstraszajaco. |
|
Data: 2011-01-20 15:25:15 | |
Autor: Jacek | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Nie zarobisz ani na dom, ani nawet na bułkę, bo oczywista to oczywistość, że dobro skradzione trzeba oddać.
Coś mi tu przypomina jak spowiadają się ludzie: ukradłem to i to - odmówię 5 zdrowasiek i szafa gra, ale oddać? W życiu! Jacek |
|
Data: 2011-01-20 15:40:08 | |
Autor: Przesmiewca | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Jacek <niematakiegonumeru@gmail.com> napisał(a):
Nie zarobisz ani na dom, ani nawet na bułkę, bo oczywista to oczywistość, że dobro skradzione trzeba oddać. A czytasz ze zrozumieniem? Napisalem "(bo jesli sie uda ukrasc, zarobie na dom)" Slowo klucz: jesli. Jesli uda sie ukrasc to czemu mam oddawac? Coś mi tu przypomina jak spowiadają się ludzie: ukradłem to i to - odmówię 5 zdrowasiek i szafa gra, ale oddać? W życiu! ZTCW spowiedz jest objeta tajemnica. Skad wiesz jak sie spowiadaja ludzie? Jestes ksiedzem? |
|
Data: 2011-01-20 21:07:35 | |
Autor: Ikselka | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Dnia Thu, 20 Jan 2011 15:40:08 +0100, Przesmiewca napisał(a):
Jacek <niematakiegonumeru@gmail.com> napisał(a): Ależ to widac, ze to on się tak spowiada - właśnie tak jak opisał, na odczepnego, bez intencji zadośćuczynienia, bez rozumu i zrozumienia. |
|
Data: 2011-01-22 19:16:49 | |
Autor: Jacek | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Miałem Cię za mądrzejszą.
Ale może tylko to PMS, więc bez urazy. Jacek |
|
Data: 2011-01-22 19:15:43 | |
Autor: Jacek | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Widzę, że szkoda czasu.
Tajemnica spowiedzi nie polega na tym, że spowiednik nie może puścić pary z gęby a na na tym, że spowiednik nie może zdradzić penitenta. Wyobraź sobie, że rozmawialiśmy na te tematy z księżmi na pielgrzymce i nie wydumałem sobie, tylko tak jest i nie jest to wcale rzadkość. Poza tym pewna osoba, która jest mi winna zadośćuczynienie łazi stale do kościoła, przyjmuje sakramenty, a mnie nawet nie przeprosiła (pojedynczy przykład, ale wątpię, żeby był wyjątkowy). Taki na tfu katolicyzm - na pokaz i tyle. Jedyne prawo, jakie dobrze u nas funkcjonuje to prawo Kalego. amen Jacek |
|
Data: 2011-01-24 08:27:12 | |
Autor: Przesmiewca | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Jacek <niematakiegonumeru@gmail.com> napisał(a):
Wyobraź sobie, że rozmawialiśmy na te tematy z księżmi na pielgrzymce i nie wydumałem sobie, tylko tak jest i nie jest to wcale rzadkość. W kazdym kocpcu znajda sie zepute kartofle. Poza tym pewna osoba, która jest mi winna zadośćuczynienie łazi stale do kościoła, przyjmuje sakramenty, a mnie nawet nie przeprosiła (pojedynczy przykład, ale wątpię, żeby był wyjątkowy). Myslisz katalolicyzm z zepsutym kartoflem. |
|
Data: 2011-01-24 09:33:35 | |
Autor: Jacek | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
jednak szkoda czasu..............
|
|
Data: 2011-01-24 12:56:07 | |
Autor: Przesmiewca | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Jacek <niematakiegonumeru@gmail.com> napisał(a):
jednak szkoda czasu.............. Dokladnie, szkoda, bo skoro na przykladzie "pewnej osoby, która jest mi winna zadośćuczynienie" (juz nie bede komentowal nawet sformulowania) gnoisz katolicyzm, to z toba nie ma o czym rozmawiac. |
|
Data: 2011-01-20 21:05:49 | |
Autor: Ikselka | |
Prośba o podpis pod petycją - bestialstwo wobec zwierząt | |
Dnia Thu, 20 Jan 2011 15:25:15 +0100, Jacek napisał(a):
Coś mi tu przypomina jak spowiadają się ludzie: ukradłem to i to - odmówię 5 zdrowasiek i szafa gra, ale oddać? W życiu! A skad TY wiesz, jak spowiadają się ludzie? |