Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [Waw] Próba kradzieży

[Waw] Próba kradzieży

Data: 2009-09-14 22:11:14
Autor: Wojtek
[Waw] Próba kradzieży
Cześć

Zaparkowałem na moment rower przy aptece na Moczydłowskiej (przy tej aptece, która jest blisko Lasu Kabackiego). Ramę z tylnym kołem spiąłem u-lockiem Kryptonite, chyba już z dziewięcioletnim.

No i po wyjściu nie mogłem go już otworzyć - ktoś próbował dobrać się do zamka i mi zamek uszkodził. Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.

Wojtek

Data: 2009-09-14 22:13:59
Autor: Jacek23
[Waw] Próba kradzieży
zalisz sie:)
ja bym sie cieszyl.

--
jacek23@post.pl / gg: 207344
http://picasaweb.google.pl/Jacek23333
http://www.wigry.win.pl

Data: 2009-09-14 23:55:19
Autor: Wojtek
[Waw] Próba kradzieży
Jacek23 pisze:
zalisz sie:)
ja bym sie cieszyl.

No nie wiem. Z 200 PLN trzeba wydać na nowego.

WK

Data: 2009-09-15 17:14:14
Autor: FD
[Waw] Próba kradzieży
Wojtek pisze:
No nie wiem. Z 200 PLN trzeba wydać na nowego.

trzeba bylo nie zakladac.... miał bys cały!!!

Data: 2009-09-14 22:34:59
Autor: zly
[Waw] Próba kradzieży
Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:11:14 +0200, Wojtek napisał(a):

czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.
 daj znac co to za model i ile czasu ci to zajmie :)


--
marcin

Data: 2009-09-14 23:54:53
Autor: Wojtek
[Waw] Próba kradzieży
zly pisze:
Dnia Mon, 14 Sep 2009 22:11:14 +0200, Wojtek napisał(a):

czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.
 daj znac co to za model i ile czasu ci to zajmie :)

Strażakowi nożyce, których mi ramiona sięgały do pasa (z metr miały) - coś tam zrobiły kryptonitowi, ale strażak po paru próbach był tak czerwony z wysiłku, że postanowił zaufać czemuś lepszemu (chyba to hydrauliczne lub pneumatyczne było) i to już nie napotkało większego oporu i po paru sekundach miałem uloka ciachniętego

WK

Data: 2009-09-14 23:14:40
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[Waw] Próba kradzieży
Dnia 14.09.2009 22:11 użytkownik Wojtek napisał :
Cześć

Zaparkowałem na moment rower przy aptece na Moczydłowskiej (przy tej aptece, która jest blisko Lasu Kabackiego). Ramę z tylnym kołem spiąłem u-lockiem Kryptonite, chyba już z dziewięcioletnim.

No i po wyjściu nie mogłem go już otworzyć - ktoś próbował dobrać się do zamka i mi zamek uszkodził. Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.

Będzie filmik? A raczej film pełnometrażowy? :-D

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-14 23:44:47
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar
[Waw] Próba kradzieży
Wojtek pisze:
Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.


A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-09-14 23:52:11
Autor: Wojtek
[Waw] Próba kradzieży
Wojciech 'Wheart' Penar pisze:
Wojtek pisze:
Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.


A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

W okolicach 20 jest ciemno, szczególnie w lesie. Przy aptece siedziało kilka osób i musiało widzieć nieudolną próbę otwarcia i pierzchnięcie potencjalnego złodzieja i potem moje boje z blokadą i nic.
W lesie spotkałem kilka osób, ale pewnie wzięły mnie za dziwaka

W

Data: 2009-09-14 23:41:30
Autor: Michał 'miok' Rzeźnik
Próba kradzieży
On 14 Wrz, 23:52, Wojtek <wojciech.ku...@gmail.com> wrote:
Wojciech 'Wheart' Penar pisze:> Wojtek pisze:
>> Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las
>> Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.

> A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
> z zapiętym U-Lockiem na plecach?

W okolicach 20 jest ciemno, szczególnie w lesie. Przy aptece siedziało
kilka osób i musiało widzieć nieudolną próbę otwarcia i pierzchnięcie
potencjalnego złodzieja i potem moje boje z blokadą i nic.
I to te osoby mogły przępedzic złodziejaszka. Nie rozmawiałeś z żadną
z tych osób??
Kuzynowi w centrum miasta w poludnie, rower uratowały jakieś trzy
starsze babcie :) (gość przeciął linkę za x zł)

Data: 2009-09-14 23:55:56
Autor: Dżejm
[Waw] Próba kradzieży
A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

On by odpowiedział, "zepsuł się". I co miałby pytający zrobić ? Uwierzyć ? Nie uwierzyć ? Złapać, rzucić na ziemię i wezwać policję ? Gdyby spotkał patrol to co innego, powinien go sprawdzić. Ale IMHO zwykli ludzie nie powinni być _aż_tak_ wyczuleni na samo "niesienie roweru".

PS. Też kiedyś tak niosłem rower przez 20 minut i nikt mnie nie zaczepił. I dobrze IMHO.

PS2. Kiedyś znajomi zatrzasnęli kluczyki w samochodzie. Byliśmy gdzieś nad bałtykiem. Dosyć szybko znaleźliśmy speca od otwierania samochodów. Ludzie widzący akcje od razu się zainteresowali, czy wszystko w porządku. I dobrze IMHO.

pozdro


Data: 2009-09-14 18:06:25
Autor: jakuboff
[Waw] PrĂłba kradzieĹźy
DĹźejm wrote:
PS2. Kiedyś znajomi zatrzasnęli kluczyki w samochodzie. Byliśmy gdzieś nad bałtykiem. Dosyć szybko znaleźliśmy speca od otwierania samochodów. Ludzie widzący akcje od razu się zainteresowali, czy wszystko w porządku. I dobrze IMHO.

Chyba kiedyś w "Usterce" kilka lat temu można było podpatrzeć reakcje ludzi przy takiej samej akcji. O ile dobrze pamiętam w jednej scene ochroniarze z pobliskiego obiektu zareagowali dość skutecznie. Gdyby tak do rowerów biegali :)

Data: 2009-09-15 00:13:37
Autor: DĹźejm
[Waw] PrĂłba kradzieĹźy
Chyba kiedyś w "Usterce" kilka lat temu można było podpatrzeć reakcje ludzi przy takiej samej akcji. O ile dobrze pamiętam w jednej scene ochroniarze z pobliskiego obiektu zareagowali dość skutecznie. Gdyby tak do rowerów biegali :)

A racja. Coś mi świta że coś takiego było :).

Data: 2009-09-15 07:43:24
Autor: zly
[Waw] Próba kradzieży
Dnia Mon, 14 Sep 2009 23:55:56 +0200, Dżejm napisał(a):

Gdyby spotkał patrol to co innego, powinien go sprawdzić.

a jakpatrol by go sprawdzil, zakladajac, ze ofiara jeszcze nie zdazyla
zglosic i rower jest dosc stary i nie nie ma numerow


--
marcin

Data: 2009-09-14 23:45:27
Autor: Michał 'miok' Rzeźnik
Próba kradzieży
On 15 Wrz, 07:43, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:
Dnia Mon, 14 Sep 2009 23:55:56 +0200, Dżejm napisał(a):

> Gdyby spotkał
> patrol to co innego, powinien go sprawdzić.

a jakpatrol by go sprawdzil, zakladajac, ze ofiara jeszcze nie zdazyla
zglosic i rower jest dosc stary i nie nie ma numerow
Moze kluczyk pasujący do zamka byłby jakimś potwierdzeniem? Kryptonite
ma inne kluczyki od zwykłych zapięć.

Data: 2009-09-15 08:50:47
Autor: zly
Próba kradzieży
Dnia Mon, 14 Sep 2009 23:45:27 -0700 (PDT), Michał 'miok' Rzeźnik
napisał(a):

Moze kluczyk pasujący do zamka byłby jakimś potwierdzeniem?

no ale kluczyk nie pasowal :)

Kryptonite
ma inne kluczyki od zwykłych zapięć.

i policja sie uczy tego na szkoleniach ;)

Na pewno jakos by dalo rade sprawdzic. Ale byloby to czasochlonne, wiec tak
na prawde musieli by go puscic na slowo, albo spedzic pare chwil na
komisariacie
--
marcin

Data: 2009-09-15 01:31:21
Autor: Michał 'miok' Rzeźnik
Próba kradzieży
On 15 Wrz, 08:50, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:
Dnia Mon, 14 Sep 2009 23:45:27 -0700 (PDT), Michał 'miok' Rzeźnik
napisał(a):

> Moze kluczyk pasujący do zamka byłby jakimś potwierdzeniem?

no ale kluczyk nie pasowal :)
Nie bylo napisane, że nie pasował tylko że nie dało się otworzyć.
Jeśli ktoś by próbował wcisnąć kit z płaskim kluczykiem do zamka o
owalnym kształcie można by się połapać:)
Ale jak napisał edekg wyżej ze spisaniem jest najrozsądniej

Data: 2009-09-15 09:22:44
Autor: edekg
Próba kradzieży

Użytkownik "zly" <bozupabylazaslona@NOpocztaSPAM.fm> napisał w wiadomości news:7g0akgpzyq18.dlgpiki.fixed...
Dnia Mon, 14 Sep 2009 23:45:27 -0700 (PDT), Michał 'miok' Rzeźnik
napisał(a):

Moze kluczyk pasujący do zamka byłby jakimś potwierdzeniem?

no ale kluczyk nie pasowal :)

Kryptonite
ma inne kluczyki od zwykłych zapięć.

i policja sie uczy tego na szkoleniach ;)

Na pewno jakos by dalo rade sprawdzic. Ale byloby to czasochlonne, wiec tak
na prawde musieli by go puscic na slowo, albo spedzic pare chwil na
komisariacie

Niekoniecznie. Po prostu by gościa spisali. I później jeżeli ktoś zgłosi kradzież takiego roweru wiadomo kto go niósł.

--
edekg

Data: 2009-09-15 11:20:24
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[Waw] Próba kradzieży
Dnia 14.09.2009 23:55 użytkownik Dżejm napisał :
A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

On by odpowiedział, "zepsuł się". I co miałby pytający zrobić ? Uwierzyć ? Nie uwierzyć ? Złapać, rzucić na ziemię i wezwać policję ? Gdyby spotkał patrol to co innego, powinien go sprawdzić. Ale IMHO zwykli ludzie nie powinni być _aż_tak_ wyczuleni na samo "niesienie roweru".

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-15 08:17:46
Autor: Marek
Próba kradzieży
Mikołaj Miki Menke napisał:

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

Ech! Byłoby miło. Na szczęście niektórzy ludzie tak mają. Niestety,
jest ich zbyt mało.
Dawno dawno temu, gdy pod sklepem spinałem w Wagancie kółko z ramą,
kilka razy z czystej ciekawości "kradłem" własny rower. Nigdy nie
spotkałem się ze zdrową reakcją. Później miałem nawet okazję ciąć
sprężynę nabytym w żelaźniaku brzeszczotem do stali. Z podobnym
skutkiem.
Ludzie w ogromnej większości chcą mieć święty spokój. Dopóki to nie
moje - nie mój problem. A nawet telefon na 112 to zarejestrowanie
naszego numeru i ewentualne świadkowanie w sprawie.
Czasem wisi to również "odpowiednim służbom". Zdarzyło mi się kiedyś
zatrzasnąć zamek sprężyny, choć zapomniałem kluczyka. Wezwana odsiecz
zamiast kluczyka przywiozła mi brzeszczot. Ale ponieważ przypiąłem
rower do znaku drogowego a odsiecz przybyła samochodem z bagażnikiem
dachowym, rozsądniejsze było zdjęcie roweru górą. W czasie
przekładania roweru przez znak obok przeszedł patrol straży miejskiej..
Nie okazali najmniejszego zainteresowania ani zastawieniem chodnika,
ani naszą dłubaniną. Być może ogromne doświadczenie zawodowe i
znajomość złodziejskiej psychologii dały strażnikom 100% pewności, że
tak bezczelnie nikt nie kradnie. Być może zapisali (w pamięci)
rejestrację. Ale to dość naiwne wytłumaczenia. Na dodatek rzecz się
działa obok KM Policji. Liczyłem przynajmniej na pytanie "co się
stało?".

--
Marek

Data: 2009-09-15 21:20:49
Autor: stefandora
Próba kradzieży
Marek wrote:
Mikołaj Miki Menke napisał:

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

Ech! Byłoby miło.

Ale nie będzie. W Polsce każda taka "nadgorliwość" społeczna ma już swoje nazwy: kapuś, zomo, konfident.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-09-15 23:15:32
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Próba kradzieży
Dnia 15.09.2009 21:20 użytkownik stefandora napisał :
Marek wrote:
Mikołaj Miki Menke napisał:

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

Ech! Byłoby miło.

Ale nie będzie. W Polsce każda taka "nadgorliwość" społeczna ma już swoje nazwy: kapuś, zomo, konfident.

I jeszcze "ormowiec".

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-15 21:44:40
Autor: Dżejm
[Waw] Próba kradzieży
A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

On by odpowiedział, "zepsuł się". I co miałby pytający zrobić ? Uwierzyć ? Nie uwierzyć ? Złapać, rzucić na ziemię i wezwać policję ? Gdyby spotkał patrol to co innego, powinien go sprawdzić. Ale IMHO zwykli ludzie nie powinni być _aż_tak_ wyczuleni na samo "niesienie roweru".

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

I co te służby miały by zrobić ? Wysłać radiowóz na sygnale bo ktoś po mieście niesie rower ? Chciałbym to zobaczyć :).
A propos. Dzisiaj byłem świadkiem sytuacji jak koleś przecinał linkę rowerową kombinerkami. Ochrona terenu się nie zjawiła. Nie wiem może byli uprzedzeni. Ale za raz zebrało się kilku pracowników i zaczęli legitymować gościa. Więc nie jest tak źle w _odpowiednich_sytuacjach_.

pozdro


Data: 2009-09-15 23:21:39
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[Waw] Próba kradzieży
Dnia 15.09.2009 21:44 użytkownik Dżejm napisał :
I co te służby miały by zrobić ? Wysłać radiowóz na sygnale bo ktoś po mieście niesie rower ? Chciałbym to zobaczyć :).

Odpowiednio i skutecznie zareagować, nie obchodzi mnie jak. Ja kiedyś nie zadzwoniłem po policję widząc złodzieja na rowerze i do końca życia będę tego żałował, pisałem zresztą o tym tutaj. Potem jak zeznawałem to powiedziano mi, że właśnie powinienem był zadzwonić. Na moją obronę mogę tylko napisać tyle, że chciałem poinformować policję, ale błędnie założyłem, że spotkanie patrolu policji czy straży miejskiej w środku milionowego miasta nie jest żadnym problemem.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-15 23:26:21
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[Waw] Próba kradzieży
Dnia 15.09.2009 21:44 użytkownik Dżejm napisał :
A ja głupio spytam - czy ktokolwiek zapytał, czemu targasz rower
z zapiętym U-Lockiem na plecach?

On by odpowiedział, "zepsuł się". I co miałby pytający zrobić ? Uwierzyć ? Nie uwierzyć ? Złapać, rzucić na ziemię i wezwać policję ? Gdyby spotkał patrol to co innego, powinien go sprawdzić. Ale IMHO zwykli ludzie nie powinni być _aż_tak_ wyczuleni na samo "niesienie roweru".

Powinni być wyczuleni i dać znać odpowiednim służbom.

I co te służby miały by zrobić ? Wysłać radiowóz na sygnale bo ktoś po mieście niesie rower ? Chciałbym to zobaczyć :).

I jeszcze jedno - od tego właśnie są te służby. Nawet jeśli alarm okazałby się fałszywy, to powinni się cieszyć, że są ludzie, którym nie jest wszystko obojętne i chcą im pomagać. Poza tym jeśli faktycznie doszłoby do kradzieży, a oni by nie zareagowali pomimo wezwania, to nie chciałbym być w ich skórze.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-16 02:47:18
Autor: anu
Próba kradzieży
Sam jestem z Warszawy więc trudno będzie mi zarzucić atak na
mieszkańców tego miasta- to będzie uwaga o wyczuciu, formiach itp.
To jest grupa ogólnopolska, a nie regionalna, kiedy więc wymienia się
nazwy ulic itp. należałoby je umieścić w kontekście miasta.
Na Warszawie świat się nie kończy, co więcej dla większości świata
Warszawa jest anonimowym miejscem na świecie, a jeżeli anonimowym nie
jest to niestety
często kojarzy się z prowincjonalnością i brakiem urody.

Data: 2009-09-16 20:45:48
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[OT] Re: Próba kradzieży
Dnia 16.09.2009 11:47 użytkownik anu napisał :
Sam jestem z Warszawy więc trudno będzie mi zarzucić atak na
mieszkańców tego miasta- to będzie uwaga o wyczuciu, formiach itp.
To jest grupa ogólnopolska, a nie regionalna, kiedy więc wymienia się
nazwy ulic itp. należałoby je umieścić w kontekście miasta.
Na Warszawie świat się nie kończy, co więcej dla większości świata
Warszawa jest anonimowym miejscem na świecie, a jeżeli anonimowym nie
jest to niestety
często kojarzy się z prowincjonalnością i brakiem urody.

A do czego i kogo konkretnie pijesz? Ani ja, ani chyba nikt inny w tym wątku nie wymienił żadnej ulicy. Jedyna nazwa pojawia się w pierwszym poście, ale przecież miasto wyraźnie jest zaznaczone w temacie.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-16 21:28:05
Autor: Ryszard Mikke
[OT] Re: Próba kradzieży
Mikołaj \Miki\ Menke <miki@menek.one.pl> napisał(a):
Dnia 16.09.2009 11:47 użytkownik anu napisał :
> Sam jestem z Warszawy więc trudno będzie mi zarzucić atak na
> mieszkańców tego miasta- to będzie uwaga o wyczuciu, formiach itp.
> To jest grupa ogólnopolska, a nie regionalna, kiedy więc wymienia się
> nazwy ulic itp. należałoby je umieścić w kontekście miasta.
> Na Warszawie świat się nie kończy, co więcej dla większości świata
> Warszawa jest anonimowym miejscem na świecie, a jeżeli anonimowym nie
> jest to niestety
> często kojarzy się z prowincjonalnością i brakiem urody.

A do czego i kogo konkretnie pijesz? Ani ja, ani chyba nikt inny w tym wątku nie wymienił żadnej ulicy. Jedyna nazwa pojawia się w pierwszym poście, ale przecież miasto wyraźnie jest zaznaczone w temacie.

Sadząc po adresie, jest spora szansa, że gość pisze z Gugla i nie widzi tego
[Waw] w temacie :)

rmikke

--


Data: 2009-09-17 14:36:35
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[Waw] Próba kradzieży
Dżejm bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
PS2. Kiedyś znajomi zatrzasnęli kluczyki w samochodzie. Byliśmy gdzieś nad bałtykiem. Dosyć szybko znaleźliśmy speca od otwierania samochodów. Ludzie widzący akcje od razu się zainteresowali, czy wszystko w porządku. I dobrze IMHO.

Z samochodem do chyba prostsza sprawa, bo można wyskoczyć z dowodu
rejestracyjnego i dowodu osobistego (chyba, że ktoś jest tak głupi, że
dokumenty też zostawia w samochodzie...).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-09-18 09:49:35
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[Waw] Próba kradzieży
Dnia 17.09.2009 14:36 użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał :
Dżejm bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
PS2. Kiedyś znajomi zatrzasnęli kluczyki w samochodzie. Byliśmy gdzieś nad bałtykiem. Dosyć szybko znaleźliśmy speca od otwierania samochodów. Ludzie widzący akcje od razu się zainteresowali, czy wszystko w porządku. I dobrze IMHO.

Z samochodem do chyba prostsza sprawa, bo można wyskoczyć z dowodu
rejestracyjnego i dowodu osobistego (chyba, że ktoś jest tak głupi, że
dokumenty też zostawia w samochodzie...).

Spoko, jednemu mojemu koledze ukradli rower z kartą gwarancyjną i dowodem znakowania ramy przez policję, bo woził je ze sobą w saszetce podsiodłowej. Zresztą rower też dał sobie ukraść w piękny sposób.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-15 10:52:40
Autor: ??
Nie rozumiem.....

Użytkownik "Wojtek" <wojciech.kuzia@gmail.com> napisał w wiadomości news:h8m8k9$kns$1nemesis.news.neostrada.pl...
Cześć

Zaparkowałem na moment rower przy aptece na Moczydłowskiej (przy tej aptece, która jest blisko Lasu Kabackiego). Ramę z tylnym kołem spiąłem u-lockiem Kryptonite, chyba już z dziewięcioletnim.

No i po wyjściu nie mogłem go już otworzyć - ktoś próbował dobrać się do zamka i mi zamek uszkodził. Skończyło się na tym, że musiałem nieść swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.

Wojtek

To po co zakładałeś blokadę?, chyba nie dla ozdoby, raduj się że masz rower....

PS
Zawsze myślałem że blokady są po to aby chronić rower, ale cóż, człowiek uczy się całe życie.....

Data: 2009-09-19 02:41:05
Autor: nb
[Waw] PrĂłba kradzieĹźy
at Mon 14 of Sep 2009 22:11, Wojtek wrote:

Cześć

Zaparkowałem na moment rower przy aptece na Moczydłowskiej (przy tej
aptece, która jest blisko Lasu Kabackiego). Ramę z tylnym kołem
spiąłem u-lockiem Kryptonite, chyba już z dziewięcioletnim.

No i po wyjściu nie mogłem go już otworzyć - ktoś próbował dobrać się
do zamka i mi zamek uszkodził. Skończyło się na tym, że musiałem nieść
swojego rumaka przez Las Kabacki do Jagielskiej

Gdybym ja widział kogoś niosącego za(u)lockowany rower, natychmiast
zadzwoniłbym na policję. Nikogo po drodze nie spotkałeś? Jeśli tak,
to przyglądał się podejrzliwie?


i czeka mnie jeszcze cięcie blokady nożycami.

Wojtek

--
nb

[Waw] Próba kradzieży

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona