Data: 2012-06-12 01:43:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Próba wyłudzenia pożyczki? | |
On Mon, 11 Jun 2012, Piotrek wrote:
Witam wszystkich. Skoro zadajesz sobie takie pytanie, to może, prawda? Skoro masz podejrzenia, których nawet nie wypada ujawnić :>, to nie widać co miałoby stać na przeszkodzie zgłoszeniu podejrzenia popełnienia czyny zabronionego na szkodę kredytodawcy. Na mój gust: W końcu ostatnia wiadomość, sprzed niecałych 2 tygodni, była ....to jest mało dziwne, bo zarówno automat do spamowania jak i "faktyczny" powiadamiacz moga być jednokierunkowe. Co o tym wszystkim sądzicie? Jakaś głupia reklama czy coś więcej? Nie Moment. Albo ktos się wygłupia "metoda przypominajaca nękanie". Albo ktos spamuje. Albo ktos próbuje popełnic oszustwo. Albo ma miejsce poważny bład, który może skutkować cywilnoprawnie, a nie ma możliwosci kontaktu. Ww. wygladaja na uzasadnione powody do zgłoszenia na policję. Na mój gust oczywiscie. Może trochę za dużo sobie dopowiadam Skoro masz takie watpliwosci, to dlaczego nie zgłosiłes na policji powyższego 2 tygodnie temu? I nie, NIE mam na mysli "gdybania", które tu zapodałes. Wyłacznie gołe, suche fakty. IMO, jesli się mylisz w "gdybaniu", to primo możesz posłać postępowanie w maliny, secundo narobić sobie wrogów, a tertio spowodować że znajdzie się na poczatku rzeczy posłanych na dno szuflady. Co innego ujawnienie, że tu i ówdzie kopie Twojego dowodu leżały. IMVHO :> Radzicie Nic nie radzę. Komentuję ;> pzdr, Gtofryd |
|
Data: 2012-06-12 05:45:11 | |
Autor: Liwiusz | |
Próba wyłudzenia pożyczki? | |
W dniu 2012-06-12 01:43, Gotfryd Smolik news pisze:
Albo ktos się wygłupia "metoda przypominajaca nękanie". E tam, po prostu jakiś pożyczkobiorca rąbnął się przy podawaniu swojego numeru. Policja... dobre. Takie skrzywienie usenetowe ;) Przecież w smsach nic nie ma o "próbie wyłudzenia pożyczki" cokolwiek to ma znaczyć. -- Liwiusz |
|
Data: 2012-06-12 10:53:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Próba wyłudzenia pożyczki? | |
On Tue, 12 Jun 2012, Liwiusz wrote:
E tam, po prostu jakiś pożyczkobiorca rąbnął się przy podawaniu swojego numeru. Możliwe. Policja... dobre. Takie skrzywienie usenetowe ;) Owszem :), ale przyznasz, że "niekontaktowalnosc" z pożyczkodawca wyglada nieco dziwnie? Idzie o posiadanie dowodu, że "zrobił co mógł" aby pożyczkodawcę chronić :>, jesliby jednak się okazało że jakis przekręt rzeczywiscie ma miejsce. Co innego jakby mógł bez problemu uzyskać kontakt z kredytodawca. Przecież w smsach nic nie ma o "próbie wyłudzenia pożyczki" cokolwiek to Załóżmy, że z banku dostajesz informację że przyznali Ci kredyt. Opłata za "utrzymanie linii" 15% limitu rocznie :P Będziesz czekał na pozew? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-06-12 11:17:41 | |
Autor: Liwiusz | |
Próba wyłudzenia pożyczki? | |
W dniu 2012-06-12 10:53, Gotfryd Smolik news pisze:
Owszem :), ale przyznasz, że "niekontaktowalnosc" z pożyczkodawca Niech pokaże te "niekompletne" dane (z EDG), to wówczas podyskutujemy na ten temat :) bo googlać to "se można". >Załóżmy, że z banku dostajesz informację że przyznali Ci kredyt. > Opłata za "utrzymanie linii" 15% limitu rocznie > :P > Będziesz czekał na pozew? Zasadniczo moja pierwsza reakcja by była: Uf, to na szczęście nie ja, gdyby to jakiś oszust brał kredyt na moje dane, to na pewno nie podałby mojego nru telefonu :) -- Liwiusz |
|
Data: 2012-06-12 14:42:14 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Próba wyłudzenia pożyczki? | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1206121048391.4048quad...
On Tue, 12 Jun 2012, Liwiusz wrote: Bo to pewnie fajaś bramka SMS-owa i nie ma możlwiości odbierania. Trzebabyt poszukać numeru w Goiogle i zadzwonić.
|