Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Problem motocyklistów względem samochodów

Problem motocyklistów względem samochodów

Data: 2010-08-03 12:11:07
Autor: P_ablo
Problem motocyklistów względem samochodów
Użytkownik "Jan" <j.kazmierski@wp.pl> napisał w wiadomości news:i364jl$cru$1news.task.gda.pl...
Jednak uważam, że kierowcy samochodów
nie mają obowiązku śledzenia zjawisk tego typu.


Jak to nie maja obowiazku?
Ty jako kierowca samochodu masz przewidziec wszystkie nieprzewidywalne :) zachowania motocyklisty. Nieistotne jest ogranieczenie do 50, nieistotna jest podwojna ciagla. Nieistotne jest to, ze motocyklisci zmieniaja pas w ulamku sekundy uwazajac, ze kazdy bedzie non stop obserwowal otoczenie aby wykluczyc niebezpieczna sytuacje po takich manewrach...

Motocyklisci sa NAJWAZNIEJSI, to oni ustanowili nowe pojecie w PoRD - miedzypas ;). Oni znacznie wiecej ryzykuja wsiadajac na stalowego rumaka - w razie konfrontacji z puszka to ich flaki sa rozmazywane po asfalcie i to oni traca glowe w doslownym tego slowa znaczeniu...
Ty jako kierowca tej wstretnej smiercionosnej puszki ryzykujesz tylko pognieciona karoseria i w skrajnym przypadku wymiana rzeczy na nowa...

--
Picasso

Data: 2010-08-03 10:56:00
Autor: masti
Problem motocyklistów względem samochodów
Dnia pięknego Tue, 03 Aug 2010 12:11:07 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:

Motocyklisci sa NAJWAZNIEJSI, to oni ustanowili nowe pojecie w PoRD -
miedzypas ;).

możę jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieć



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-08-03 13:05:10
Autor: Bartłomiej Kacprzak
Problem motocyklistów wzgledem samochodów

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:i38sk0$bfe$2news.onet.pl...
Dnia pięknego Tue, 03 Aug 2010 12:11:07 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:

Motocyklisci sa NAJWAZNIEJSI, to oni ustanowili nowe pojecie w PoRD -
miedzypas ;).

możę jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieć
Szkoda zachodu, nie zrozumie, to taki beton odporny na zrozumienie.


--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2010-08-04 10:25:55
Autor: P_ablo
Problem motocyklistów wzgledem samochodów

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:i38sk0$bfe$2news.onet.pl...

możę jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieć


Czytanie calego jest ponad moje sily, prosze wskaz mi punkt w ktorym przepisy pozwalaja na przeciskanie sie miedzy samochodami.

--
Picasso

Data: 2010-08-04 08:59:39
Autor: masti
Problem motocyklistów wzgledem samochodów
Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 10:25:55 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:

UÂżytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaÂł w wiadomoÂści
news:i38sk0$bfe$2news.onet.pl...

mo¿ê jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieÌ


Czytanie calego jest ponad moje sily, prosze wskaz mi punkt w ktorym
przepisy pozwalaja na przeciskanie sie miedzy samochodami.

lepiej znajdĹş ten, ktĂłry zabrania



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-08-04 15:32:22
Autor: Bydlę
Problem motocyklistów wzgledem samochodów
On 2010-08-04 10:59:39 +0200, masti <gone@to.hell> said:

Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 10:25:55 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:

UÂżytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaÂł w wiadomoÂści
news:i38sk0$bfe$2news.onet.pl...

mo¿ê jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieÌ


Czytanie calego jest ponad moje sily, prosze wskaz mi punkt w ktorym
przepisy pozwalaja na przeciskanie sie miedzy samochodami.

lepiej znajdĹş ten, ktĂłry zabrania


Chcę się upewnić - nie wiesz, czy udajesz, że nie wiesz?


--
Bydlę

Data: 2010-08-04 13:34:52
Autor: masti
Problem motocyklistów wzgledem samochodów
Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 15:32:22 +0200, osobnik zwany Bydlę
wystukał:

On 2010-08-04 10:59:39 +0200, masti <gone@to.hell> said:

Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 10:25:55 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:

UÂżytkownik "masti" <gone@to.hell> napisaÂł w wiadomoÂści
news:i38sk0$bfe$2news.onet.pl...

mo¿ê jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieÌ


Czytanie calego jest ponad moje sily, prosze wskaz mi punkt w ktorym
przepisy pozwalaja na przeciskanie sie miedzy samochodami.

lepiej znajdĹş ten, ktĂłry zabrania


Chcę się upewnić - nie wiesz, czy udajesz, że nie wiesz?

ja wiem. on nie.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-08-04 16:29:42
Autor: Bydlę
Problem motocyklistów wzgledem samochodów
On 2010-08-04 15:34:52 +0200, masti <gone@to.hell> said:

Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 15:32:22 +0200, osobnik zwany Bydlę
wystukał:

Chcę się upewnić - nie wiesz, czy udajesz, że nie wiesz?

ja wiem. on nie.


No bo mnie zaskoczyło - przepisów zabraniających jest od groma i trochę, ale żaden nie brzmi:

"nieprzeciskajsiębowryj".
;-)



--
Bydlę

Data: 2010-08-04 16:08:11
Autor: masti
Problem motocyklistów wzgledem samochodów
Dnia pięknego Wed, 04 Aug 2010 16:29:42 +0200, osobnik zwany Bydlę
wystukał:

Chcę się upewnić - nie wiesz, czy udajesz, że nie wiesz?

ja wiem. on nie.


No bo mnie zaskoczyło - przepisów zabraniających jest od groma i trochę,
ale Ĺźaden nie brzmi:

"nieprzeciskajsiębowryj".
;-)

temat na pl.rec.motocykle wałkowany już setki razy :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-08-04 22:49:13
Autor: P_ablo
Problem motocyklistów wzgledem samochodów

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:i3ba5r$q60$1news.onet.pl...


lepiej znajdź ten, który zabrania



Wystarczy zapis o bezpiecznej odleglosci. IMO 2 pasy i samochody przyklejone do lewiej i prawej nie sa w stanie stworzyc tyle miejsca aby mozna bylo to okreslic bezpiecznym...  Gdyby tak okreslic to jasno jak w przypadku samochodow (1 m), to nie wiem jak bys nie kombinowal ale 2 m + szerokosc motocykla nie uzyskasz.

--
Picasso

Data: 2010-08-04 16:19:41
Autor:
Problem motocyklistów względem samochodów
P_ablo <op@op.pl> napisał(a):
Użytkownik "Jan" <j.kazmierski@wp.pl> napisał w wiadomości news:i364jl$cru$1news.task.gda.pl...
> Jednak uważam, że kierowcy samochodów
> nie mają obowiązku śledzenia zjawisk tego typu.


Jak to nie maja obowiazku?
Ty jako kierowca samochodu masz przewidziec wszystkie nieprzewidywalne :)
<ciach>

Piszesz ironicznie ale tak właśnie masz jeździć. Tak samo jak masz przewidzieć
że mijając boisko może wbiec ci na drogę dzieciak za piłką, albo nie masz
prawa przejechać pieszego na czerwonym świetle, choć jeden ani drugi nie miał
do tego prawa. Paniał?

Nie zmienia to faktu, że nie popieram łamania przepisów przez motocyklistów.

;). Oni znacznie wiecej ryzykuja wsiadajac na stalowego rumaka - w razie konfrontacji z puszka to ich flaki sa rozmazywane po asfalcie i to oni traca glowe w doslownym tego slowa znaczeniu...
Ty jako kierowca tej wstretnej smiercionosnej puszki ryzykujesz tylko pognieciona karoseria i w skrajnym przypadku wymiana rzeczy na nowa...

To też prawda (piesi, rowerzyści i motocykliści nie mają szans z samochodem) i
wiesz co jakoś mnie ten twój post nie śmieszy - może za dużo worków na trasach
widziałem. Pozdr,
Mariusz




--


Data: 2010-08-06 21:56:11
Autor: Jan
Problem motocyklistów względem samochodów
mariusz-net@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:

Jednak uważam, że kierowcy samochodów
nie mają obowiązku śledzenia zjawisk tego typu.

Jak to nie maja obowiazku?
Ty jako kierowca samochodu masz przewidziec wszystkie nieprzewidywalne :)
<ciach>

Dobrze, że się tu uśmiechasz. Ja też bym chciał mieć
ponadnormalną zdolność postrzegania i przewidywania.
Jednak wymaganie tegoż od każdego kierowcy jest tylko
modlitwą o to, żeby takich potrzeb nie było. Czyli żeby
zapanował wieczny ład i porządek.

Przypomina mi się historia XIX-wiecznych zbrojeń.
Odbywał się wtedy wyścig o przewagę. Rósł kaliber
armat, czyli ich siła rażenia, a z przeciwnej strony
rosła grubość wszelkich pancerzy i murów twierdz.
To było zrozumiałe, bo siły były wyrównane.

Ale dziś mamy asymetrię. Rosnąca prędkość samochodów
i motocykli nie zawsze idzie w parze z możliwością
zapewnienia bezpieczeństwa ludzi. Napotykamy na
sprawy dość luźno związane z samymi pojazdami.
Poduszki i pasy nie wystarczą, a na dodatek w motocyklach
tego nie ma... Tłok na drogach wyzwala takie emocje,
jakich się nie spodziewaliśmy. Ale nie tylko tłok.

Niedawno widziałem scenę tak dołującą, że spodnie
opadają. Dojeżdżam ja do skrzyżowania z zamiarem
skrętu w lewo. Jest do tego specjalny pas, choć dość
krótki, na może 4-5 samochodów osobowych. To takie rondo
ze światłami. Jestem trzeci w kolejce, więc sie cieszę.
Ale - przedwcześnie. Bo oto z samochodu pierwszego
wysiada starszy pan, nieco kulejący, i rusza w moim
kierunku. Staje przy pierwszym samochodzie i coś
gada. Potem idzie do mnie i pyta: Czy ja tędy dojadę
do ulicy Hallera? Samochód miał tzw. wypasiony,
chyba jakieś duże BMW. Może uznał, że taka marka
upoważnia go do bycia idiotą? Zanim wrócił do siebie,
światła znów się zmieniły i kolejka urosła. Tyle że
za mną, na moje kulawe szczęście.

Za dużo nas - i tyle. Chyba jakaś wojna się szykuje...

Jan

Data: 2010-08-06 22:28:30
Autor: Sylwester Łazar
Problem motocyklistów względem samochodów
Niedawno widziałem scenę tak dołującą, że spodnie
opadają. Dojeżdżam ja do skrzyżowania z zamiarem
Panie Janie!
Każdy z nas mmoże spotkać ( i spotyka) przy każdej jeździe
sytuacje w naszej ocenie złe.
Jeśli nic się nie stało, to należy się cieszyć.
Łamanie przepisów, motocyklista znienacka, czy gościu tarasujący pół miasta,
nie są na drodze czymś szczególnym (niestety).
Receptą na to jest ....
totalny spokój i usmiech, czego panu życzę.
Przynajmniej to wydaje mi się najzdrowsze.

--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB

Data: 2010-08-08 22:13:13
Autor: Jan
Problem motocyklistów względem samochodów
Sylwester Łazar pisze:

Panie Janie!
Każdy z nas mmoże spotkać ( i spotyka) przy każdej jeździe
sytuacje w naszej ocenie złe.
Jeśli nic się nie stało, to należy się cieszyć.
Łamanie przepisów, motocyklista znienacka, czy gościu tarasujący pół miasta,
nie są na drodze czymś szczególnym (niestety).
Receptą na to jest ....
totalny spokój i usmiech, czego panu życzę.
Przynajmniej to wydaje mi się najzdrowsze.

Zgadzam się, tak jest.
Czasem pomaga też pogadanie na tej grupie dyskusyjnej :-)
Szczególnie wtedy, kiedy zjawiska wynikające z tłoku
łatwo uogólnić.

Jan

Problem motocyklistów względem samochodów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona