Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Problem prawny - podwójna ciągła

Problem prawny - podwójna ciągła

Data: 2009-06-09 03:49:07
Autor: Wild Root
Problem prawny - podwójna ciągła
 W poście <4b21d952-ec78-4d90-9636-0e997c814418@x6g2000vbg.googlegroups.com>
 m.in. przeczytać można:

Problem jest taki: Jade np. za cięrzarówką, jest przerywana linia,
znaprzeciwka nic nie jedzie, więc zaczynam wyprzedzać. Jednak z jakiś
powodów nie udaje mi się zakończyć manewru tak szybko jakbym chciał i
zaczyna się podwójna ciągła. I teraz dylemat: rozsądek nakazuje wracać
na swój pas, zwłaszcza jak pojawi się coś naprzeciwko, ale z drugiej
strony przepis to przepis - ciągłej nie wolno przekraczać, a na mandat
i kolejne punkty karne tez nie mogę sobie pozwolić. Jak sobie radzicie
w takich sytułacjach?

Używamy mózgu przed podjęciem decyzji o manewrze i nie mamy później takich
dylematów.

--
Wild Root

Data: 2009-06-09 04:48:00
Autor: Wiesiaczek
Problem prawny - podwójna ciągła

Użytkownik "Wild Root" <root@localhost.localdomain> napisał w wiadomości news:5173074.nTY8hWZ24blocalhost.localdomain...
W poście <4b21d952-ec78-4d90-9636-0e997c814418@x6g2000vbg.googlegroups.com>
m.in. przeczytać można:

Problem jest taki: Jade np. za cięrzarówką, jest przerywana linia,
znaprzeciwka nic nie jedzie, więc zaczynam wyprzedzać. Jednak z jakiś
powodów nie udaje mi się zakończyć manewru tak szybko jakbym chciał i
zaczyna się podwójna ciągła. I teraz dylemat: rozsądek nakazuje wracać
na swój pas, zwłaszcza jak pojawi się coś naprzeciwko, ale z drugiej
strony przepis to przepis - ciągłej nie wolno przekraczać, a na mandat
i kolejne punkty karne tez nie mogę sobie pozwolić. Jak sobie radzicie
w takich sytułacjach?

Używamy mózgu przed podjęciem decyzji o manewrze i nie mamy później takich
dylematów.

Bzdura, mózg tu nie ma nic do rzeczy - no, niewiele w każdym razie.
Według mnie 90% wszystkich wypadków (lub więcej) powodują ci, którzy własnie używając mózgu byli przekonani, że zdążą wyprzedzić albo widzieli że nic nie widzieli :)
Dopiero potem okazuje się, że coś (drzewo, samochód, pieszy i wszystko inne) nagle pojawiło się na drodze niewiadomo skąd.
Tak, że takich "mądrości" o używaniu mózgu możesz sobie oszczędzić.

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

Data: 2009-06-09 13:38:32
Autor: Wild Root
Problem prawny - podwójna ciągła
 W poście <h0kih2$336$1@news.onet.pl>
 m.in. przeczytać można:

Dopiero potem okazuje się, że coś (drzewo, samochód, pieszy i wszystko
inne) nagle pojawiło się na drodze niewiadomo skąd.

Na tym właśnie polega sztuka używania mózgu. Wyobraź sobie, że nic nie
pojawia się niewiadomo skąd, a prawie wszystkie niebezpieczne sytuacje na
drodze by nie zaistniały, gdyby kierowcy mieli tzw. wyobraźnię, a nie
jeździli jak na torze F1, zostawiając sobie bardzo mały margines błędu. Jak
domniemam jesteś mistrzem kierownicy i Twoje umiejętności obecnie już
etapie odruchów warunkowych połączone z naprawdę niewiarygodnym refleksem
maszyny pozwalają Ci na jazdę bez używania mózgu. Gratulujemy i cieszymy
się razem z Tobą. Chociaż (no ofence), czytając "...niewiadomo skąd..."
śmiem przypuszczać, że marny z Ciebie raczej kierowca. Nie mam na myśli
oczywiście Twojej techniki jazdy, bo to przez usenet ciężko ocenić (o ile
jest to wogóle możliwe).

--
Wild Root

Problem prawny - podwójna ciągła

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona