Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Problem z TPSA !!

Problem z TPSA !!

Data: 2012-03-03 00:41:04
Autor: MH
Problem z TPSA !!
Witam,

Umowę z TPSA przedłużam co dwa lata. Tak też i stało się w grudniu 2011.
Z początkiem stycznia zadzwonił do mnie gościu, przedstawił się jako pracownik
TPSA i poinformował mnie o możliwości podpisania nowej umowy, na
korzystniejszych warunkach obejmującą również internet,TV i takie tam bzdety..
Zasadniczo internet mnie nie interesuje bo mam radiówkę i to za friko,
ponieważ w zamian za usługę ich baner reklamowy wisi na moim płocie. Ale jednak mówię facetowi, czemu nie?. Proszę dostarczyć mi treść umowy,
przeczytam, przeanalizuję i jeśli uznam to za stosowne, to podpiszę. Nazajutrz
dzwoni do mnie gościu i mówi,że akurat jest w mojej osadzie i może się ze mną
spotkać. Proszę uprzejmie, zapraszam.. Po kilkunastu minutach facet zajeżdża,
podstawia mi pod nos wypełnieną przez niego odręcznie w odpowiednich rubrykach
umowę z bezbłędnie wpisanymi moimi danymi osobowymi, ze swoim imieniem i
nazwiskiem w odpowiedniej rubryce (jako reprezentant TPSA), z jego podpisem na
ostatniej stronie..  Oczywiście brakuje tylko mojego podpisu..  No dobra panie
MH, proszę łaskawie przeczytać i złożyć podpis. Akurat mam ze sobą sprzęt, to
mogę to panu od razu podłączyć..  Hola, hola, za stary jestem na tego typu
numery, mówię facetowi, że mogę sobie te 4 strony prawniczego bełkotu
przeczytać wieczorem i może pan skontaktować się ze mną nazajutrz. Być może
będę zainteresowany, być może nie, a być może będą w umowie treści dla mnie
niezrozumiałe, które będą wymagały wyjaśnienia. Jak coś podpisuję muszę być
tego w pełni świadom. Facet mi odpowiada,że nie może mi pozostawić tej umowy.
Muszę ją podpisać lub nie. OK, nie to nie, dziękuję uprzejmie i bye bye.. No
to facet wymięka i mówi: no dobra zostawię panu i jutro zadzwonię.. Poczytałem
z wieczorka, zainteresował mnie jeden punkt: "udostępnienie przestrzeni
hostingowej (WWW)" - i tak sobie myślę,że być może w tej kwocie będę mógł mieć
własną stronę www. Nazajutrz dzwoni do mnie facet i pytam się czy dobrze to
rozumiem? Niestety źle.. Wobec tego uprzejmie podziękowałem, NIE PODPISZĘ tej
umowy!!  Prawda,że dobrze jest najpierw przeczytać to co się ma podpisać ?!
UWAGA!! To nie koniec, to dopiero początek. Przypominam, że do teraz jestem w
posiadaniu 2-ch egzemplarzy umów NIEPODPISANYCH przeze mnie!! Mniej więcej po
tygodniu zajeżdża do mnie kurier z jakiejś tam firmy spedycyjnej-przesyłka dla
pana MH ze sprzętem od TPSA..
Proszę potwierdzić odbiór!!  Hola, hola, nie ze mną te numery!! Ja niczego od
TPSA nie zamawiałem, do widzenia.. W czwartek, 1-go marca chcę wykonać telefon
w ważnej sprawie.. Cisza w słuchawce, myślę sobie szlag trafił ten
bezprzewodowy aparat, zadzwonię z drugiego. To samo!! Myślę sobie, coś się
zwiesiło, zadzwonię z komóry na swój stacjonarny. I co słyszę?? Przepraszamy,
nie ma takiego numeru!! OK, dzwonię z komóry na błękitną linię, informuję
kobitę że coś jest nie halo z moim stacjonarnym. Kobita mi mówi,że muszę
podłączyć swój telefon do jakiegoś sraj-boxa i aktywować numer zgodnie z
instrukcją. - Szanowna Pani, ja nie mam żadnego sraj-boxa, w ogóle nie wiem co to jest.
- No przecież dostał pan od nas!!
- Nic nie dostałem, owszem był u mnie kurier z jakimiś badziewiami od was, ale
go pogoniłem.
- Dlaczego pan go pogonił skoro podpisał pan umowę?!
- Proszę mi podać numer tej umowy

Kobita podaje mi numer, konfrontuję go z numerem NIE PODPISANEJ umowy, którą
posiadam - zgadza się!! Przedstawiam kobicie wszystko j.w., otrzymuję
informację że sprawdzimy i poinformujemy pisemnie.. Tego już za wiele !!  Do
dzisiaj jestem bez telefonu, ponoszę wymierne straty związane z faktem, że
tracę klientów, którzy nie mogą się do mnie dodzwonić, ja muszę bulić wiele
więcej korzystając z komóry. Wpienili mnie do tego stopnia,że mam zamiar
zerwać z nimi umowę zawartą na kolejne 2 lata w grudniu 2011 i nie tylko nie
ponieść kosztów związanych z jednostronnym zerwaniem umowy, ale także żądać
odszkodowania finansowego. Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

MH


--


Data: 2012-03-02 20:49:04
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/2/2012 6:41 PM,  MH wrote:
  Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako przedstawiciela.

Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa jest nieważna.

Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z pretensjami, ze wlasnie traci prace.

Data: 2012-03-03 08:16:45
Autor: qwerty
Problem z TPSA !!
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jis0r0$nbk$4@inews.gazeta.pl...
To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako przedstawiciela.

Winna, bo przedstawiciel działa w imieniu swojej firmy. Mam kontakt z jednym z przedstawicieli (nie związany z telefonami) i wystarczy, że o coś poproszę to dostaję wszelkie informacje w ciągu 2 minut!

Data: 2012-03-03 02:33:22
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/3/2012 1:16 AM, qwerty wrote:
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jis0r0$nbk$4@inews.gazeta.pl...
To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
przedstawiciela.

Winna, bo przedstawiciel działa w imieniu swojej firmy. Mam kontakt z
jednym z przedstawicieli (nie związany z telefonami) i wystarczy, że o
coś poproszę to dostaję wszelkie informacje w ciągu 2 minut!

Co nie zmienia faktu, ze na skalę globalną nie jesteś w stanie miec samych aniołków zatrudnionych i zawsze ci się jakiś baran trafi.

Data: 2012-03-03 09:45:25
Autor: MH
Problem z TPSA !!
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
On 3/2/2012 6:41 PM,  MH wrote:
>   Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako przedstawiciela.

Ależ oczywiście, zgadzam się z Tobą w zakresie oceny "kto dał poopy".
Oczywiście ten PAJAC! Nie mniej jednak jest on ich przedstawicielem. To tepsa
go zatrudniła, wobec tego relacje występują na linii MH-TPSA. Jasne, mógłbym
wystąpić z powództwa cywilnego wobec tego pajaca (kto wie czy też tego nie
zrobię o sfałszowanie podpisu, bądź inny przekręt), ale głównym partnerem jest
nadal TPSA. Wyobraź sobie sytuację,że jedziesz do serwisu wymienić oliwę w
silniku. Pracownik serwisu zamiast Kujawskiego, wlewa Ci szampon do silnika.
Będziesz się bawił w dochodzenie kto dał poopy w serwisie?! Chyba nie, nie
Twoja brocha!!


Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa jest nieważna.


I chyba tak zrobię !!

Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z pretensjami, ze wlasnie traci prace.


Niech tylko zadzwoni.. "Przeczołgam" faceta BEZ SKRUPUŁÓW!! Nienawidzę
oszustwa, cwaniactwa i kombinatorstwa.

MH


--


Data: 2012-03-03 10:15:26
Autor: MH
Problem z TPSA !!
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
On 3/2/2012 6:41 PM,  MH wrote:
>   Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako przedstawiciela.

Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI zatrudnili.

Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa jest nieważna.

Chyba tak uczynię..


Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z pretensjami, ze wlasnie traci prace.



Spodziewam się, że zadzwoni. Jeżeli z przeprosinami i jakąś tam
bajeczką(gorszą bądź lepszą), że coś mu się tam popiermachało, jestem skłonny
popatrzeć na sprawę "przez palce". Jeżeli z pretensjami, to tylko sobie narobi
lepiej "koło pióra".

MH




--


Data: 2012-03-03 15:50:32
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/3/2012 4:15 AM,  MH wrote:
Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI zatrudnili.

Oni są odpowiedzialni, ale wieszanie psów na tepsie nie ma sensu, bo nikt tam po za jednym bałwanem winny tego nie jest.

Normalnie powinien wyleciec tego samego dnia w ktorym jego szef sie dowie co zrobił.

Data: 2012-03-04 09:53:09
Autor: RadoslawF
Problem z TPSA !!
Dnia 2012-03-03 22:50, Użytkownik witek napisał:

Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI zatrudnili.

Oni są odpowiedzialni, ale wieszanie psów na tepsie nie ma sensu, bo nikt tam po za jednym bałwanem winny tego nie jest.

Normalnie powinien wyleciec tego samego dnia w ktorym jego szef sie dowie co zrobił.

Jesteś w błędzie, winnych jest sporo więcej i zajmują stanowiska
na których są nie do ruszenia. Gdyby przedstawiciel handlowy
wiedział za pospolite oszustwo wywalą go z pracy nie oszukiwał by.
Problem leży w fakcie że to takich zagrań namawiają go jego
przełożeni, w ichnim dziale marketingu od wielu lat liczą
się tylko wyniki teoretyczne, jak ktoś nie wyrabia normy to
podpisuje umowy za klientów i już ma normę, nikogo nie interesuje
jak ją wyrobił i co gorsza nikt się nie przejmuje jakie opinie
o firmie mają jej klienci.


Pozdrawiam

Data: 2012-03-04 12:13:45
Autor: grzech
Problem z TPSA !!
W dniu 2012-03-04 09:53, RadoslawF pisze:
Dnia 2012-03-03 22:50, Użytkownik witek napisał:

Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI
zatrudnili.

Oni są odpowiedzialni, ale wieszanie psów na tepsie nie ma sensu, bo
nikt tam po za jednym bałwanem winny tego nie jest.

Normalnie powinien wyleciec tego samego dnia w ktorym jego szef sie
dowie co zrobił.

Jesteś w błędzie, winnych jest sporo więcej i zajmują stanowiska
na których są nie do ruszenia.


Masz całkowitą rację. Sam jestem po niemiłej przygodzie z TP S.A. i na swoim przykladzie mogę stwierdzić, że takiego bezmózgowia i dyletanctwa jak w tej firmie to nigdzie nie spotkałem. Opisywanie mojej "przygody" z tą firmą zajęłoby sporo miejsca i mogłoby służyć jako scenariusz dla komedii w stylu Barei. Jeśli wiec mogę kogoś ostrzec, to ostrzegam i zalecam trzymać się od TP S.A. jak najdalej.

Data: 2012-03-03 18:09:53
Autor: Henry(k)
Problem z TPSA !!
Dnia Fri, 02 Mar 2012 20:49:04 -0600, witek napisał(a):

To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako przedstawiciela.

Widać nie jeden - do mnie jakiś czas temu zadzwonili pomamrotali i
zaproponowali że przyślą kuriera z umową - nie miałem czasu na gadanie to
mówię że ok, niech przysyłają. Faktycznie przyjechał, no to rozsiadłem się
do czytania - umowa w połowie nie wypełniona (połowa pól pusta), zupełnie
nie jasne co w ogóle miałbym zamówić, żadnego regulaminu, no to
podziękowałem kurierowi za fatygę (zestresował się bo mu podpisałem odbiór
- w drzwiach mi dał kopertę to podpisałem, ale nie podpisałem umowy - mój
błąd bo pozwoliłem mu umowę zabrać - nigdy nie należy oddawać niepodpisanej
umowy kurierowi bo po co ma mieć dostęp do danych które na niej są). A
kilka dni temu dostałem sms z terminem montażu - zobaczymy kogo przyślą :-)
Przynajmniej założyłem sobie konto na portalu i dopiero z niego
dowiedziałem się że chcą mi zainstalować telefon - bo zamówienie jest w
toku.

Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-03-03 15:52:17
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/3/2012 11:09 AM, Henry(k) wrote:
Dnia Fri, 02 Mar 2012 20:49:04 -0600, witek napisał(a):

To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
przedstawiciela.

Widać nie jeden - do mnie jakiś czas temu zadzwonili pomamrotali i
zaproponowali że przyślą kuriera z umową - nie miałem czasu na gadanie to
mówię że ok, niech przysyłają. Faktycznie przyjechał, no to rozsiadłem się
do czytania - umowa w połowie nie wypełniona (połowa pól pusta), zupełnie
nie jasne co w ogóle miałbym zamówić, żadnego regulaminu, no to
podziękowałem kurierowi za fatygę (zestresował się bo mu podpisałem odbiór
- w drzwiach mi dał kopertę to podpisałem, ale nie podpisałem umowy - mój
błąd bo pozwoliłem mu umowę zabrać - nigdy nie należy oddawać niepodpisanej
umowy kurierowi bo po co ma mieć dostęp do danych które na niej są). A
kilka dni temu dostałem sms z terminem montażu - zobaczymy kogo przyślą :-)
Przynajmniej założyłem sobie konto na portalu i dopiero z niego
dowiedziałem się że chcą mi zainstalować telefon - bo zamówienie jest w
toku.

Pozdrawiam,
Henry

to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.

Data: 2012-03-04 09:55:36
Autor: RadoslawF
Problem z TPSA !!
Dnia 2012-03-03 22:52, Użytkownik witek napisał:

Przynajmniej założyłem sobie konto na portalu i dopiero z niego
dowiedziałem się że chcą mi zainstalować telefon - bo zamówienie jest w
toku.

to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.

Przedstawiciel handlowy tepsy wyręczył go w sprawie podpisu.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2012-03-04 20:13:39
Autor: Henry(k)
Problem z TPSA !!
Dnia Sun, 04 Mar 2012 09:55:36 +0100, RadoslawF napisał(a):

Przedstawiciel handlowy tepsy wyręczył go w sprawie podpisu.
:-)

U mnie nie było PeHowca tylko zwykły kurier.

Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-03-05 11:19:23
Autor: RadoslawF
Problem z TPSA !!
Dnia 2012-03-04 20:13, Użytkownik Henry(k) napisał:

Przedstawiciel handlowy tepsy wyręczył go w sprawie podpisu.
:-)

U mnie nie było PeHowca tylko zwykły kurier.

I co z tego, ty nie podpisałeś, papiery wróciły do handlowca,
jak był koniec kwartału czy innego okresu rozliczeniowego dla
marketoidów to się ratował własnoręcznym podpisem.


Pozdrawiam

Data: 2012-03-06 08:53:09
Autor: Henry(k)
Problem z TPSA !!
Dnia Mon, 05 Mar 2012 11:19:23 +0100, RadoslawF napisał(a):

I co z tego, ty nie podpisałeś, papiery wróciły do handlowca,
jak był koniec kwartału czy innego okresu rozliczeniowego dla
marketoidów to się ratował własnoręcznym podpisem.

Na usługę telefoniczną wymagającą wizyty instalatora? Akurat w zeszłym
tygodniu miałem spotkanie z ludźmi naliczającymi raporty dla sprzedawców i
wiem że nikt za niepodłączoną usługę nie dostanie ani złotówki. Szczególnie
przy umowach zawieranych na odległość.

Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-03-04 20:40:24
Autor: Henry(k)
Problem z TPSA !!
Dnia Sat, 03 Mar 2012 15:52:17 -0600, witek napisał(a):

to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.

Mam udowadniać że nie jestem wielbłądem? Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-03-04 14:04:15
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/4/2012 1:40 PM, Henry(k) wrote:
Dnia Sat, 03 Mar 2012 15:52:17 -0600, witek napisał(a):

to napisz do nich poleconym, ze nie podpisywałeś żadnej umowy.

Mam udowadniać że nie jestem wielbłądem?


w alternatywie masz perspetywe zostania oskubanym jeleniem. wybieraj.

Data: 2012-03-06 08:55:28
Autor: Henry(k)
Problem z TPSA !!
Dnia Sun, 04 Mar 2012 14:04:15 -0600, witek napisał(a):

w alternatywie masz perspetywe zostania oskubanym jeleniem. wybieraj.

Czekam na rozwój wypadków. Wprawdzie pracuję dla ich konkurencji ale dobrze
znać metody działania "wroga" ;-)


Pozdrawiam,
Henry

Data: 2012-03-03 09:05:47
Autor: Jacek Maciejewski
Problem z TPSA !!
Dnia Sat, 3 Mar 2012 00:41:04 +0000 (UTC), MH napisał(a):

Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

Oczywiście, nie zrywać umowy. Oczywiście, zgłosić możliwie wysoko
fałszerstwo umowy i zażądać odszkodowania. Ewentualnie zagrozić sądem
(oczywiście, nie sądzić się!) - masz w końcu te dwa niepodpisane
egzemplarze, nie? Niezły dowód na fałszerstwo. Ciekawe też jak wygląda twój
rzekomy podpis na sfałszowanej umowie :)
No a jak jesteś narwany to dla odprężenia wyklep jeszcze jadaczkę temu
ajentowi .
--
Jacek

Data: 2012-03-03 10:19:10
Autor: imsure
Problem z TPSA !!
miałem podobny przypadek, przy przedłużeniu umowy na internet,
też z dnia na dzień mi wyłączyli przez pomyłkę.
po miesiącu dzwonienia i składania skarg na błękitną
poddałem się i rozwiązałem z nimi umowę i podpisałem z innym operatorem,
po kilku dniach miałem telefon i internet na innym numerze.
Sprawa z tepsa ciągnęła się chyba z pół roku,
po dwóch miesiąca przysłali mi pismo, że to ich wina i dobrowolnie
ukarali się kwotą jednego abonamentu. Potem słali faktury przez kilka miesięcy
zgodnie z nową umową i domagali się zapłaty. Po interwencji w UKE dali mi spokój.

--
imsure

Data: 2012-03-03 10:00:42
Autor: MH
Problem z TPSA !!
imsure <imsure@gazeta.pl> napisał(a):
miałem podobny przypadek, przy przedłużeniu umowy na internet,
też z dnia na dzień mi wyłączyli przez pomyłkę.

Pomyłka , ludzka rzecz. A któż nie popełnia błędów?! Tylko ten co nic nie
robi. Tu jest zasadnicza różnica pomiędzy Twoim, a moim przypadkiem. Jak
twierdzisz, i zapewne jest to prawdą, TPSA coś tam niechcący zawaliła. W moim
przypadku jest to działanie wyczerpujące wszelakie znamiona OSZUSTWA Z
PREMEDYTACJĄ..

po miesiącu dzwonienia i składania skarg na błękitną
poddałem się i rozwiązałem z nimi umowę i podpisałem z innym operatorem,
po kilku dniach miałem telefon i internet na innym numerze.
Sprawa z tepsa ciągnęła się chyba z pół roku,
po dwóch miesiąca przysłali mi pismo, że to ich wina i dobrowolnie
ukarali się kwotą jednego abonamentu. Potem słali faktury przez kilka miesięcy
zgodnie z nową umową i domagali się zapłaty. Po interwencji w UKE dali mi spokój.


Ano widzisz, dobrze zdawali sobie sprawę z tego co czynią. 90% będących w
podobnej sytuacji macha na to ręką i cieszy się z "odszkodowania" w postaci
jednago miesiąca gratis. Ja im tego do Pani Nędzy nie mam zamiaru popuścić,
rachunki płacę na poziomie 1kPLN/miesiąc, więc chyba należe do wyjątkowej
klienteli. Stąd pytanie zawarte w głównym wątku : jak to skutecznie i boleśnie
dla operatora przeprowadzić!! Za oszustwa popełnione Z PREMEDYTACJĄ jestem
MŚCIWY !!

MH


--


Data: 2012-03-03 11:31:12
Autor: Jarosław Bomba
Problem z TPSA !!
Ty mściwa mendo :D  Zabij wszystkich na litere ...T lub P do wyboru ;-)

Data: 2012-03-03 10:41:10
Autor: MH
Problem z TPSA !!
Jarosław Bomba <bombaj@gmail.com> napisał(a):
Ty mściwa mendo :D  Zabij wszystkich na litere ...T lub P do wyboru ;-)
==============

Jak widzę, kolejny Jarosław na mocnych środkach uspokajających się odezwał..
Dialektyka podobna..

MH


--


Data: 2012-03-04 20:42:21
Autor: Jarosław Bomba
Problem z TPSA !!
hmmm...czyzbys mial zatwardzenie ? ;)

Data: 2012-03-03 13:06:31
Autor: o.rydzyk
Problem z TPSA !!
MH wrote:
- Szanowna Pani, ja nie mam żadnego sraj-boxa, w ogóle nie wiem
co to jest. - No przecież dostał pan od nas!! - Nic nie dostałem,
owszem był u mnie kurier z jakimiś badziewiami od was, ale
go pogoniłem. - Dlaczego pan go pogonił skoro podpisał pan
umowę?! - Proszę mi podać numer tej umowy

te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"

Data: 2012-03-03 12:18:08
Autor: MH
Problem z TPSA !!
o.rydzyk <maryja@radio.com.pl> napisał(a):

te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"

============

Szanowny Ojcze Doktorze Dyrektorze, czyżbyśmy w epokę Orewelowską wpadli?!
Rok 1984? Coś Jego Pani w tym chyba jest...

MH


--


Data: 2012-03-03 15:51:13
Autor: witek
Problem z TPSA !!
On 3/3/2012 6:18 AM,  MH wrote:
o.rydzyk<maryja@radio.com.pl>  napisał(a):



te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je
wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"


============

Szanowny Ojcze Doktorze Dyrektorze, czyżbyśmy w epokę Orewelowską wpadli?!
Rok 1984? Coś Jego Pani w tym chyba jest...

MH



nie odpowiadaj kretynom
KF jest do tego

Data: 2012-03-03 23:06:07
Autor: MH
Problem z TPSA !!
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
On 3/3/2012 6:18 AM,  MH wrote:
> o.rydzyk<maryja@radio.com.pl>  napisał(a):
>
>
>>
>> te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je
>> wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"
>>
>
> ============
>
> Szanowny Ojcze Doktorze Dyrektorze, czyżbyśmy w epokę Orewelowską wpadli?!
> Rok 1984? Coś Jego Pani w tym chyba jest...
>
> MH
>
>

nie odpowiadaj kretynom
KF jest do tego

=============

Cholera, masz rację. Umieszczam faceta w piaskownicy !!

MH

--


Data: 2012-03-04 13:12:31
Autor: Andrzej Lawa
Problem z TPSA !!
W dniu 03.03.2012 13:18,  MH pisze:

te sraj-boxy to urządzenia podsłuchowe, dlatego z taką premedytacją je
wprowadzają, zgodnie z wytycznymi rzondu "nasz podsłuch w każdym domu"


============

Szanowny Ojcze Doktorze Dyrektorze, czyżbyśmy w epokę Orewelowską wpadli?!
Rok 1984? Coś Jego Pani w tym chyba jest...

Drug raz dajesz się podpuszczać temu samemu "dziecku neostrady" ;->

Data: 2012-03-07 23:13:05
Autor: konsultant
Problem z TPSA !!
Użytkownik  MH napisał:
Witam,

Umowę z TPSA przedłużam co dwa lata. Tak też i stało się w grudniu 2011.
Z początkiem stycznia zadzwonił do mnie gościu, przedstawił się jako pracownik
TPSA i poinformował mnie o możliwości podpisania nowej umowy, na
korzystniejszych warunkach obejmującą również internet,TV i takie tam bzdety..
Zasadniczo internet mnie nie interesuje bo mam radiówkę i to za friko,
ponieważ w zamian za usługę ich baner reklamowy wisi na moim płocie. Ale jednak mówię facetowi, czemu nie?. Proszę dostarczyć mi treść umowy,
przeczytam, przeanalizuję i jeśli uznam to za stosowne, to podpiszę. Nazajutrz
dzwoni do mnie gościu i mówi,że akurat jest w mojej osadzie i może się ze mną
spotkać. Proszę uprzejmie, zapraszam.. Po kilkunastu minutach facet zajeżdża,
podstawia mi pod nos wypełnieną przez niego odręcznie w odpowiednich rubrykach
umowę z bezbłędnie wpisanymi moimi danymi osobowymi, ze swoim imieniem i
nazwiskiem w odpowiedniej rubryce (jako reprezentant TPSA), z jego podpisem na
ostatniej stronie..  Oczywiście brakuje tylko mojego podpisu..  No dobra panie
MH, proszę łaskawie przeczytać i złożyć podpis. Akurat mam ze sobą sprzęt, to
mogę to panu od razu podłączyć..  Hola, hola, za stary jestem na tego typu
numery, mówię facetowi, że mogę sobie te 4 strony prawniczego bełkotu
przeczytać wieczorem i może pan skontaktować się ze mną nazajutrz. Być może
będę zainteresowany, być może nie, a być może będą w umowie treści dla mnie
niezrozumiałe, które będą wymagały wyjaśnienia. Jak coś podpisuję muszę być
tego w pełni świadom. Facet mi odpowiada,że nie może mi pozostawić tej umowy.
Muszę ją podpisać lub nie. OK, nie to nie, dziękuję uprzejmie i bye bye.. No
to facet wymięka i mówi: no dobra zostawię panu i jutro zadzwonię.. Poczytałem
z wieczorka, zainteresował mnie jeden punkt: "udostępnienie przestrzeni
hostingowej (WWW)" - i tak sobie myślę,że być może w tej kwocie będę mógł mieć
własną stronę www. Nazajutrz dzwoni do mnie facet i pytam się czy dobrze to
rozumiem? Niestety źle.. Wobec tego uprzejmie podziękowałem, NIE PODPISZĘ tej
umowy!!  Prawda,że dobrze jest najpierw przeczytać to co się ma podpisać ?!
UWAGA!! To nie koniec, to dopiero początek. Przypominam, że do teraz jestem w
posiadaniu 2-ch egzemplarzy umów NIEPODPISANYCH przeze mnie!! Mniej więcej po
tygodniu zajeżdża do mnie kurier z jakiejś tam firmy spedycyjnej-przesyłka dla
pana MH ze sprzętem od TPSA..
Proszę potwierdzić odbiór!!  Hola, hola, nie ze mną te numery!! Ja niczego od
TPSA nie zamawiałem, do widzenia.. W czwartek, 1-go marca chcę wykonać telefon
w ważnej sprawie.. Cisza w słuchawce, myślę sobie szlag trafił ten
bezprzewodowy aparat, zadzwonię z drugiego. To samo!! Myślę sobie, coś się
zwiesiło, zadzwonię z komóry na swój stacjonarny. I co słyszę?? Przepraszamy,
nie ma takiego numeru!! OK, dzwonię z komóry na błękitną linię, informuję
kobitę że coś jest nie halo z moim stacjonarnym. Kobita mi mówi,że muszę
podłączyć swój telefon do jakiegoś sraj-boxa i aktywować numer zgodnie z
instrukcją. - Szanowna Pani, ja nie mam żadnego sraj-boxa, w ogóle nie wiem co to jest.
- No przecież dostał pan od nas!!
- Nic nie dostałem, owszem był u mnie kurier z jakimiś badziewiami od was, ale
go pogoniłem.
- Dlaczego pan go pogonił skoro podpisał pan umowę?!
- Proszę mi podać numer tej umowy

Kobita podaje mi numer, konfrontuję go z numerem NIE PODPISANEJ umowy, którą
posiadam - zgadza się!! Przedstawiam kobicie wszystko j.w., otrzymuję
informację że sprawdzimy i poinformujemy pisemnie.. Tego już za wiele !!  Do
dzisiaj jestem bez telefonu, ponoszę wymierne straty związane z faktem, że
tracę klientów, którzy nie mogą się do mnie dodzwonić, ja muszę bulić wiele
więcej korzystając z komóry. Wpienili mnie do tego stopnia,że mam zamiar
zerwać z nimi umowę zawartą na kolejne 2 lata w grudniu 2011 i nie tylko nie
ponieść kosztów związanych z jednostronnym zerwaniem umowy, ale także żądać
odszkodowania finansowego. Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

MH


Wpisz w google: jabczyński. Otworzysz bloga Wojtka Jabczyńskiego, rzecznika prasowego TP/Orange. Opisz dokładnie na blogu jak i na jego adres: wojtek.jabczynski@telekomunikacja.pl
Niech Zarząd o tym się dowie... Ja bym tu działał bardzo ostro. Informować każdego wszem i wobec;)

Problem z TPSA !!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona