Data: 2010-12-05 10:29:06 | |
Autor: Marcin | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Witam
Akumulator Banner 74Ah pracujÄ cy w Golfie TDI przy -10 odmĂłwiĹ posĹuszeĹstwa, robiÄ krĂłtkie odcinki po okolo 6 km do pracy i 6 km z pracy. Aku jest prawie nowy kupiĹem go w lipcu 2009 - na gwarancji. OczywiĹcie po naĹadowaniu w domu Ĺmiga jak nowy. Moje pytanie jest takie czy mam go reklamowaÄ ??? Procedura reklamacji wyglÄ da tak Ĺźe 2 tygodnie mam byÄ bez akumulatora, bo gwarant nie zapewnia zastÄpczego, tak mi powiedzieli teĹź w firmie w ktĂłrej kupiĹem, niech pan przywiezie najpierw go naĹadujemy. Dodam Ĺźe w aucie jest wszystko sprawne, napiÄcie Ĺadowania 14,5V, auto sprawne w 100%. Gwarancja na akumulatory to raczej fikcja, czy komuĹ udaĹo siÄ kiedyĹ coĹ wywalczyÄ ?? Znajomy powiedziaĹ Ĺźe jeĹli akumulator wymaga doĹadowania to jest na Ĺmietnik a mi ciÄĹźko bÄdzie bez auta 2 tyg, pozatym ceny nowych aku teĹź troche wywindowali do gĂłry. |
|
Data: 2010-12-05 08:50:39 | |
Autor: PJ | |
Problem z akumulatorem - długie | |
//Akumulator Banner 74Ah pracujący w Golfie TDI przy -10 odmówił
posłuszeństwa, robię krótkie odcinki po okolo 6 km do pracy i 6 km z pracy. a który to Banner ? Starting Bull 640 Ah ? to poczytaj opis producenta :-) //Dodam że w aucie jest wszystko sprawne, napięcie ładowania 14,5V, auto sprawne w 100%. akumulator tez pewnie sprawny, na trochę dłuższej trasie (ale jazda w korku) zeszłej zimy wykończyłem Kagera, 2 tygodnie odpalania przy -10C, podgrzewane siedzenia i szyba, radio itp i akumulator idzie do piachu, nie ma mocnych ... oczywiście slaby rozrusznik, przytkany filtr czy kiepskie paliwo może mu utrudnić życie ale to nie sa decydujace czynniki ... niech zgadne za tego Bannera dales cos w okolicach 300 pln za tyle samo mozna trafic Centre Plus 74/680 wybor IMHO nieco bardziej bezpieczny P. |
|
Data: 2010-12-06 13:14:10 | |
Autor: Marcin | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:50, PJ pisze:
//Akumulator Banner 74Ah pracujący w Golfie TDI przy -10 odmówił To Banner 74 Ah zdaje się z prądem rozruchowym 680A z opisem Ca/c? Sprzedawca przekonywał ze jest to akumulator nowej technologii, kosztował w lato 2009 r. 250 zł |
|
Data: 2010-12-05 11:24:59 | |
Autor: Piotrek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 10:29:06 +0100, Marcin napisał(a):
Witam A po co go reklamować? Przeciez jest sprawny. Przy krótkich odcinkach to oczywiste że akumulator będzie niedoładowany i trzeba go co jakiś czas doładowywac prostownikiem. Żeby uzupełnić ładunek elektryczny zabrany z akumulatora przy rozruchu trzeba przejechac co najmniej 20 km. Przy dieslu odcinki po 6 km w zimie jeszcze z grzaniem szyby i nawiewem powodują że alternator nie ma żadnych szans na pełne naładowanie akumulatora. Informacja od znajomego, o tym, że jeżeli akumulator wymaga doładowania - to jest na śmietnik - to kompletna bzdura. W końcu akumulator ma za zadanie ładować się i rozładowywać. W końcu w sklepie motoryzacyjnym mają też akumulatory na sprzedaż i ładują je prostownikami - a nie w samochodzie! Tak więc jeździć dalej i kontrolować - co 2 tygodnie - co miesiąc akumulator. Jezeli napięcie w spoczynku spadnie poniżej 12,4v - od razu doładowac prostownikiem. I przyzwyczaić się, że przy tak krótkich odcinkach - i dodatkowo przy dieslu takie zachowanie się akumulatora jest całkowicie normalne i nie świadczy absolutnie o jakimkolwiek jego uszkodzeniu. |
|
Data: 2010-12-05 11:49:44 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
*Piotrek* w wiadomości news:nljo1snhw67h$.1p7pdf7r2bnue$.dlg40tude.net
napisał(a): A po co go reklamować? Przeciez jest sprawny. Przy krótkich odcinkach to :) Ojciec jeździ do pracy 4km i jakoś akumulator domaga się interwencji po 5ciu latach dopiero. Jakoś przez lata nie miało znaczenia czy silnik był benzynowy czy diesel. Rozruch to pół sekundy do sekundy przy poborze prądu przyjmijmy że 200A, wiadomo że aku przy dużym prądzie nie zbliży się do znamionowej pojemności, to jakim cudem potrzeba 20km by uzupełnić ładunek pobrany z aku? Wyjaśnij mi prosze bo nie rozumiem Twojego stanowiska. Informacja od znajomego, o tym, że jeżeli akumulator wymaga doładowania - Moje autko przy trasach po kilkaset m długo nie wymagało doładowywania mimo niskich temperatur. W końcu akumulator ma za Jak ja się ciesze że w życiu nie miałem normalnego auta, problem z aku miałem jak już aku był w stanie terminalnym, nigdy wcześniej...no dobra raz webasto pobierało mi minimum 400mA :) Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 16:26:55 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 11:49, Przembo pisze:
Rozruch to pół sekundy do sekundy przy poborze prądu przyjmijmy że 200A, Plus kilkanaście - kilkadziesiąt sekund poboru ok 60A - Świece żarowe w dieslach się kłaniają... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 16:49:40 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
*Wojciech Smagowicz [ZIWK]* w wiadomości news:idgasi$dt5$1inews.gazeta.pl
napisał(a): W dniu 2010-12-05 11:49, Przembo pisze: W przypadku diesla o którym pisałem to kontrolka pali się jakieś 5s w obecnych warunkach po czym nastepuje rozruch, więc te kolejne kilkanaście, czy kilkadziesiąt sekund pobierają z akumulatora sporo mniej bo alternator nawet na wolnych obrotach już coś daje. Ale dobra, dokładamy radio, światła, ogrzewanie szyby, lusterek, fotela, nawiew itp podczas jazdy. Jakoś cykl 4km "trasy" dawał dodatni bilans energetyczny. Popraw mnie jeśli się myle, ale chyba meritum było to, że rzekomo potrzeba 20km by wyjść na zero i nie doładowywać aku? Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 17:22:27 | |
Autor: Marek P. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W przypadku diesla o którym pisałem to kontrolka pali się jakieś 5s To podłacz miernik lub żaróweczkę bezpośrednio do świec to się zdziwisz. Wierzysz we wszystko co widzisz. Kontrolka jest dla debili aby pokazac że już można kręcić rozrusznikiem. SDI miało nawet wstępne grzenie świec po otworzeniou drzwi a kontrolka się nie świeciła :)) |
|
Data: 2010-12-05 20:39:53 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
*Marek P.* w wiadomości news:idge8f$p5e$1inews.gazeta.pl napisał(a):
W przypadku diesla o którym pisałem to kontrolka pali się jakieś 5sTo podłacz miernik lub żaróweczkę bezpośrednio do świec to się zdziwisz. Zarzuciłeś jak łysy grzywą o kant kuli... Nie raczyłeś przeczytać mojego posta lub zwyczajnie nie zadałeś sobie trudu by go zrozumieć. Wierzysz we wszystko co widzisz. Kontrolka jest dla debili aby pokazac że już można kręcić rozrusznikiem. SDI miało nawet wstępne grzenie świec po otworzeniou drzwi a kontrolka się nie świeciła :)) Fotonu i elektronu nie widziałem i co z tym zrobić? Kontrolka pokazuje kiedy odpalać silnik i jak bardzo nie odbiegłbyś od tematu, to podłączenie miernika nijak nie wykarze, że świece obciążają wyłącznie akumulator. Pozdr |
|
Data: 2010-12-06 15:14:51 | |
Autor: Marek P. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Fotonu i elektronu nie widziałem i co z tym zrobić? Kontrolka Zwracam honor. Masz rację chociaż nie do końca. |
|
Data: 2010-12-05 18:19:46 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:49, Przembo pisze:
W przypadku diesla o którym pisałem to kontrolka pali się jakieś 5s wKiedyś jeździłem DU Matizem z uszkodzonym akumulatorem (zwarcie w celi - ot takie życie - nie było $ na wymianę :( ) Wiedziałem, że mam prądu na DOKŁADNIE 2 rozruchy zimnego silnika (zima!) - jak po tym "wysiłku" nie przejechałem conajmniej 4km (dom-praca) to pozostawały tylko kable i żebranina o prąd... Tylko silnik był zdeczko mniejszy i o znacznie łatwiejszym rozruchu (benzyna o niskim stopniu sprężania i minimalnej pojemności). Więc 20km to może przesada, ale jednak kilka km ten zużyty ładunek się ponownie wytwarza... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 19:04:01 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 18:19, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
(benzyna o niskim stopniu sprężania i minimalnej pojemności). Hola, hola 9,3:1 o nie jest tak malo ;) -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 19:20:37 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:04, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-12-05 18:19, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:Porównaj to z Dieslem +- 20:1 i przy dokładnie dwukrotnie większej pojemności... Owszem, że Matiz ma aku jak większy zegarek na rękę ;) ale moment potrzebny do obrócenia przez kompresję silnika 1.6D a 0,8i to dwie różne bajki... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 19:26:12 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:19:46 +0100, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):
Wiedziałem, że mam prądu na DOKŁADNIE 2 rozruchy zimnego silnika (zima!) - jak po tym "wysiłku" nie przejechałem conajmniej 4km (dom-praca) to pozostawały tylko kable i żebranina o prąd... A pomyśleć, że jak ludzie widzieli w Granadzie amperomierz, to się pukali w czoło i dziwili po co to... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 20:42:46 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
*Wojciech Smagowicz [ZIWK]* w wiadomości news:idghg5$66i$1inews.gazeta.pl
napisał(a): W dniu 2010-12-05 16:49, Przembo pisze: Ja miałem bardzo podobny przypadek, 2 próby, tyle że do pracy 20km w jedną strone (wszystko w obrębie Gdańska), silnik 2.5 beznynowy... ale jak jechałem dystans 2-3km to kolejnego dnia też odpalał :) Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 22:38:24 | |
Autor: Tomek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Więc 20km to może przesada, ale jednak kilka km ten zużyty ładunek się Nubira 2.0 na kiepskim aku 20km w jedna stronę nie pomagało. Na 1 rocznym aku jadę 1,5 km, przystanek potem 2 km, potem 10 km. robie tez trasy po 900m, ąadko jadę 20 km za jednym razem, aku daje radę. Poprzednia astrą ze starym aku robiłem trasy po 4km i dał radę się naładowac. WW slużbowym oplu po trasie 400 km po nie szlo odpalić diesla, zostało radio na weekend Mozna sobie gdybac i tak nie ma reguły Tomek |
|
Data: 2010-12-05 23:01:18 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-05 11:49, Przembo pisze:No dobra 60 sekund 60 amperów. Ubyła amperogodzina. To co wziął z ładunku akumulatora rozrusznik trudne do brania pod uwagę bo bardzo małe. Typowy współczesny alternator da w sytuacji w której regulator napięcia wykryje spadek napięcia w instalacji tyle ile może. czyli i 100A może dać. Niech da 40A, Bóg widzi moją krzywdę. To po dwóch minutach uzupełni brakujacą amperogodzinę i jeszcze trochę zostanie. Tyle matematyka. Masz jeszcze jakieś argumenty? -- |
|
Data: 2010-12-05 14:12:21 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 23:01, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
Typowy mozesz jeszcze napisac jak to dziala? ;) 1. co i jak "wykrywa" regulator 2. jak "sie daje" 100A na akumulator? ;) WS hinty: 1.regulator utrzymuje stale napiecie w instalacji 2. prad ladowania aku wynika z roznicy SEM aku i zasilania oraz oporu wewn. - jek mozna zwiekszyc ten prad, jesli nie mozemy zwiekszyc napiecia w instalacji? |
|
Data: 2010-12-06 00:09:00 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 23:01, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:Jak nie byleś na tej lekcji to nie wymagaj żebym udzielał darmowych korepetycji. Ale niech Ci będzie w wersji skróconej. Regulatory automatyczne, a takim jest regulator napięcia w samochodzie, działają w ten sposób ze posiadają wartość zadaną. W przypadku samochodu zn instalacją 12V jest to ok 14,5V. I wykrywają uchyb od wartości zadanej. W przypadku akumulatora po rozruchu jest to ok 2,5V. Element wykonawczy wymusza taki prąd wzbudzania alternatora żeby zniwelować uchyb do zera. Akumulator to obciążenie dynamiczne. W zależności od stopnia naładowania zmienia się w nim napięcie i oporność wewnętrzna. Policz teraz jaką ma oporność wewnętrzną pełnosprawny akumulator 12V mogący dostarczyć prąd 500A i na jego zaciskach napięcie nie spada pod takim obciążeniem poniżej 10V. Policz również jaką ma oporność wewnętrzną alternator mogący dostarczyć 50A. Znajdź w necie prąd zwarcia alternatora o mocy 1 kW i oblicz oporność wewnętrzną alternatora. W zasadzie powinno się również policzyć impedancję bo to maszyna prądu przemiennego. Ale możesz sobie to darować. Błąd bez impedancji będzie niewielki nie będzie przekraczał kilku procent. I jak już bedziesz mial oporność wewntęrzną akumulatora i alternatora to je zsumuj i z prawa Ohma policz jaki popłynie prąd w obwodzie przy różnicy napięć 2,5V. Regulator stosowany w samochodach jest regulatorem dwustanowym. On nie reguluje napięcia tylko nie dopuszcza do wrostu ponad typowe 14,5V. Jak się daje 100A na akumulator. Zwyczajnie Oprność wewnętrzną akumulatora można pominąć bo pełnosprawnego jest bardzo mała. Podlącza się akumulator do żródłą prądu mogące w danych warunkach wymusić prąd w obwodzie na poziomie 100A. Można i 200A i 500A. Żródło prądu o oporności wewnętrzenej 0,01oma przy rożnicy napięć 1V da 100A. Jak będzie mialo 0,005oma to w takich warunkach da 200A albo 100A przy rożnicy 0,5V. A takie co ma oporność wewnętrzną 0,001 przy rożnicy napięć 0,1V da 100A. Oczywiśćie tylko w warunkach gdy oporność obciążenia jest pomijalnie mala. Prawo Ohma to dobre prawo. Sprawdza się zawsze. Masz jeszcze jakieś pytania? Widać ze w twmacie nie jesteś zbyt mocny bo zamiast pokazać wyliczenia dotyczące tego co wześniej napisalem próbujesz udowodnić ze glupi jestem. Nie udało ci sie to. Ot przykrość. Tyle że nie po mojej stronie. Teraz pozostało Ci napisać ze nie potrafię cytować albo że mam źle skonfigurowany czytnik bo są krzaki. Co do tego drugiego. Czytnik mam dobrze skonfigurowany. Ale to nic nie daje bo ktoś wcześniej ma źle poustawiane te ISA i inne pierdoły. Bo odpisywalęm na tekst z krzakami. Żeby byla jasność. Ja też widzialem krzaki zanim odpisalęm. -- |
|
Data: 2010-12-06 02:11:30 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 6 Gru, 00:09, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
I wykrywajďż˝ Zgadza sie czesciowo ;) tzn. wykrywa uchyb od wartosci zadanej, ale ... Nie roznice nap.aku - 14.5 , tylko roznice aktualnego napiecia w stosunku do zadanego(14.5) - jesli jest wyzsze to obniza, jesli nizsze to podwyzsza i napiecie aku nie ma nic do tego (pomijajac full rozladowany aku, ktory wymusi tak duzy prad, ze alternator nie wydala - wtedy nap. w inst. sie obnizy...) ciach reszta... tu nie ma co liczyc... uklad w samochodzie jest prosty jak kontsr. cepa: zasilanie z alternatora + regulator dajace ~14.5V (o ile sie da, czyli nie przekraczamy max mocy alternatora) i podpiete do niego rownolegle wszystkie odbiorniki pradu, wymagajace napiecia ~14.5 Akumulator bierze ile potrzebuje, tzn. na zaciskach ma te 14.5 i prad ladowania zalezy tylko od jego stanu (napiecie, opor...). Podpiecie alternatora 10x mocniejszego nic nie zmieni! Aku bedzie dalej bral tai sam prad... Podawalem przyklad ze swojego prostownika: na zaciskach aku np. 16V, prad ladowania ~4A Porownanie oporu aku przy rozladowaniu (np. na podst. pradu zwarcia) ma sie nijak do oporu podczas ladowania... troche teorii o regul. jest tu (o ile sie odpali) http://tnij.org/reglerteoria WS |
|
Data: 2010-12-06 11:43:50 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 11:11, WS pisze:
Podawalem przyklad ze swojego prostownika: na zaciskach aku np. 16V, To typowe dla całkowicie naładowanego. Ale weź taki sprawny, dobry, ale rozładowany choćby w połowie (nie mówię nawet, że całkiem) i spróbuj wymusić na nim 16V a zobaczysz, ile amperów będziesz potrzebował :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 02:53:37 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 6 Gru, 11:43, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:
W dniu 2010-12-06 11:11, WS pisze: Ale ja calkowicie sie z tym zgadzam ... Caly czas twierdze, ze aku moze byc ladowany duzym pradem ale tylko jesli jest (prawie)calkowicie rozladowany... Nie widze tylko mozlowosci doladowania aku po rozruchu pradem 100-500A, czyli tego, co usiluje mi udowodnic m.in. Kogutek... Niezaleznie jaka moc ma alternator prad ladowania bedzi taki sam (oczywiscie zaczynajac od "wystarczajacej" mocy alternatora) WS |
|
Data: 2010-12-06 12:18:03 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 11:53, WS pisze:
On 6 Gru, 11:43, Jakub Witkowski<jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:I w tym momencie obaliłeś tezę wielu niedowiarkom.. Którzy twierdzą, że jak mają alternatory o mocy 120A, to z taką mocą będą ładować ich akumulatory.... :)) |
|
Data: 2010-12-06 11:27:37 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:18:03 +0100, Filip KK napisał(a):
I w tym momencie obaliłeś tezę wielu niedowiarkom.. Którzy twierdzą, że jak mają alternatory o mocy 120A, to z taką mocą będą ładować ich akumulatory.... :)) Weź buszmenie podręcznik fizyki z podstawówki i sprawdź jakie są jednostki mocy. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-06 12:36:07 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 12:27, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:18:03 +0100, Filip KK napisał(a):Czego się czepiasz? |
|
Data: 2010-12-06 12:47:46 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 06.12.2010 12:36, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-06 12:27, Waldek Godel pisze: On się "czepia" twojej totalnej ignorancji. |
|
Data: 2010-12-06 12:48:16 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 12:47, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 06.12.2010 12:36, Filip KK pisze:A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus? |
|
Data: 2010-12-06 12:16:22 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:48:16 +0100, Filip KK napisał(a):
A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus? brak wiedzy nadrabiasz wioskowym chamstwem? -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-07 12:36:50 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 13:16, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:48:16 +0100, Filip KK napisał(a):Ciebie pytałem? |
|
Data: 2010-12-07 11:41:39 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:36:50 +0100, Filip KK napisał(a):
Ciebie pytałem?A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus? Pytałeś wszystkich. Jakbyś pytał tylko jego, napisałbyś na priva, buszmenie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-08 01:00:20 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 12:41, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:36:50 +0100, Filip KK napisał(a):Nie, pytałem tylko i wyłącznie Andrzeja. Nie potrafisz czytać postów ignorancie? |
|
Data: 2010-12-08 00:14:28 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:00:20 +0100, Filip KK napisaĹ(a):
PytaĹeĹ wszystkich. JakbyĹ pytaĹ tylko jego, napisaĹbyĹ na priva,Nie, pytaĹem tylko i wyĹÄ cznie Andrzeja. Nie potrafisz czytaÄ postĂłw ignorancie? no to sprawdĹşmy: Path: news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.icm.edu.pl!not-for-mail From: Filip KK <nospam@nospam.pl> Newsgroups: pl.misc.samochody Subject: Re: Problem z akumulatorem - d³ugie Date: Mon, 06 Dec 2010 12:48:16 +0100 Lines: 18 Message-ID: <idiin4$svq$10@news.net.icm.edu.pl> NNTP-Posting-Host: 89-78-83-170.dynamic.chello.pl NNTP-Posting-Date: Mon, 6 Dec 2010 11:51:00 +0000 (UTC) User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2.12) Gecko/20101027 Thunderbird/3.1.6 Xref: news.gazeta.pl pl.misc.samochody:2210494 W dniu 2010-12-06 12:47, Andrzej Lawa pisze: W dniu 06.12.2010 12:36, Filip KK pisze:A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus? No jakby nie patrzeÄ - zaadresowaĹeĹ wiadomoĹÄ do pl.misc.samochody, buszmenie, a nie do lawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com ZapytaĹeĹ buszmenie wszystkich. Nie potrafisz pisaÄ postĂłw, ignorancie. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coĹ ekstra. Chodzi o to Ĺźe jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszÄ oddaÄ samolot. WĹaĹnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od poczÄ tku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-08 02:09:59 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:14, Waldek Godel pisze:
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:00:20 +0100, Filip KK napisaĹ(a):Wypierdalaj! |
|
Data: 2010-12-08 12:26:08 | |
Autor: MichaĹ Gut | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dzieci spokoj bo zaraz do kÄ
ta postawie!
:) |
|
Data: 2010-12-09 14:46:16 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Filip KK wrote:
Wypierdalaj! Mistrz ciÄtej riposty ;) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-12-08 09:10:23 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 2010-12-06, Waldek Godel <nospam@orangegsm.info> wrote:
A Ty co, adwokat jego? Czy dupczylizus? Masz co do tego wątpliwości? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-06 16:50:49 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 11:53, WS pisze:roz³adowany >> choæby w po³owie (nie mówiê nawet, ¿e ca³kiem) i spróbuj wymusiæ na nim 16VPomijając Toją niewiedzę nic nie obalił. Napisał tylko sporo bzdur. Calkowicie rozlądowany akumulator ma dużą oporność wewnętrzną i ona ogranicza skutecznie prąd ładoania. Napisal ze nie widzi możliwoasci doladowania dużym prądem.To ze on tego nie widzi nie znaczy ze ma rację Znaczy że on nie widzi. Obalenie jakiejś tezy polega na podaniu argumentów i udowodnieniu że jest inaczej. A nie na nie widzeniu. Jak alternator ma wieksza moc to ma uzwojenia nawiniete grubszym drutem. grubszy drut to mniejsza oporność wewnetrzna i wiekszy prad maksymalny. Wiekszy prad przy taakiej samej roznicy napiecia miedzu alternatorem a akumulatorem to wiekszy ladunek dostarczony do akumulatora. To co on w końcu obalil bo sie pogubiłem? -- |
|
Data: 2010-12-06 08:11:09 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 6 Gru, 16:50, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:
Wiekszy prad przy taakiej samej roznicy napiecia miedzu alternatorem a akumulatorem to wiekszy ladunek dostarczony do akumulatora. To co on w ko cu Wg mnie robisz blad przyjmujac opor akumulatora bliski zeru. Nie da sie uzyskac pradu ladowania rzedu kilkudziesieciu amper (w lekko rozladowanym aku) nie zwiekszajac napiecia ladowania. WS PS. Gdyby bylo tak jak twierdzisz, to praktycznie nie daloby sie odpalac samochodu "pozyczajac prad" - spinasz 2 aku o roznych SEM, twierdzisz, ze opor w obwodzie jest ~zero, czyli prad ograniczony tylko oporem kabli - powinien je spalic, a tak sie nie dzieje - ten rozladowany aku wtedy sie laduje stosunkowo wolno!!! |
|
Data: 2010-12-07 11:03:24 | |
Autor: kan | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 2010-12-06 12:18, Filip KK wrote:
I w tym momencie obaliĹeĹ tezÄ wielu niedowiarkom.. KtĂłrzy twierdzÄ , Ĺźe Hmm... moc 120A, widzÄ Ĺźe coraz wiÄksi "fahofcy" siÄ wypowiadajÄ tutaj. ĹťaĹosne. -- Pozdrawiam, kan |
|
Data: 2010-12-07 23:25:49 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:18:03 +0100, Filip KK napisał(a):
I w tym momencie obaliłeś tezę wielu niedowiarkom.. Którzy twierdzą, że jak mają alternatory o mocy 120A, to z taką mocą będą ładować ich akumulatory.... :)) Weź FilpKKu się naucz co to moc i w czym sie ją mierzy... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 01:01:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 23:25, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:18:03 +0100, Filip KK napisał(a):Wiem co to moc Płaszczko i w czym się ją mierzy. |
|
Data: 2010-12-18 01:56:08 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:01:35 +0100, Filip KK napisał(a):
Weź FilpKKu się naucz co to moc i w czym sie ją mierzy...Wiem co to moc Płaszczko i w czym się ją mierzy. KŁAMIESZ! UDOWODNIJ!!! P, MSPANC. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 10:54:23 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-05 23:12, WS pisze:
On 5 Gru, 23:01, "kogutek"<kogute...@vp.pl> wrote: To jest temat, ktĂłry moĹźna omawiaÄ na wielu poziomach upraszczania (a dokĹadny model to temat na niejednÄ ksiÄ ĹźkÄ) 1. co i jak "wykrywa" regulator Jak kaĹźdy regulator w pÄtli sprzÄĹźenia, "wykrywa" uchyb od wartoĹci zadanej. ZadanÄ wartoĹciÄ jest znamionowe napiÄcie w instalacji (te ~14.5v). JeĹli napiÄcie jest niĹźsze, zwiÄksza prÄ d wzbudzenia. JeĹli zbyt wysokie, to zmniejsza. OczywiĹcie w granicach od zera do maksymalnego prÄ du wzbudzenia. 2. jak "sie daje" 100A na akumulator? ;) JeĹli napiÄcie jest za maĹe to regulator zwiÄksza wzbudzenie, oraz co za tym idzie prÄ d alternatora. JeĹli prÄ d wymagany do uzyskania napiÄcia znamionowego jest mieĹci siÄ w granicach wydajnoĹci altka, to napiÄcie jest utrzymane. JeĹli jednak akumulator jest b. rozĹadowany, to moĹźe siÄ okazaÄ nawet maksymalny prÄ d alternatora moĹźe byÄ zbyt niski do osiÄ gniÄcia 14.5V w instalacji. W takiej wĹaĹnie zachodzi to o co pytasz - przez pewien czas alernator "daje" swĂłj caĹy prÄ d. Paradoks polega na tym Ĺźe to jest moĹźliwe w doĹÄ nowym akumulatorze o niskiej "rezystancji wewnÄtrznej". Dodatkowo, na mrozie owa rezystancja rĂłwnieĹź wzrasta. Czyli stary akumulator na mrozie to jest niestety najgorszy moĹźliwy przypadek, bo najtrudniej osiÄ gnÄ Ä wysokie chwilowe Ĺadowanie, ktĂłre szybko uzupeĹniĹoby ubytki Ĺadunku. WS Stara siÄ - w granicach mozliwoĹci altka. 2. prad ladowania aku wynika z roznicy SEM aku i zasilania oraz oporu O tym wyĹźej... Ale jeszcze moĹźe coĹ o tym oporze. W peĹni naĹadowany akumulator ma b. niskÄ "rezystancjÄ" obciÄ ĹźeniowÄ . JeĹli zwarciowo moĹźe oddaÄ powiedzmy 600 A, to wyszĹoby ok. 0.02 Ohm. A jednoczeĹnie taki akumulator ma "na luzie" jakieĹ 12.8V, a przy napiÄciu 14.5V pobiera zaledwie pojedyncze ampery (a nawet uĹamki A)... jak to moĹźliwe? Skoro niby powinien (14.5-12.8)/0.02 = 85A ? Drugi skrajny przypadek - aku niemal caĹkiem rozĹadowany teĹź ma "na luzie" te swoje 12V, ale siada przy byle obciÄ Ĺźeniu, czyli opornoĹÄ rzÄdu powiedzmy 1 Ohm. WychodziĹoby wiÄc Ĺźe po podpiÄciu go do 14.5 pobierze raptem 2-3A... a bierze wielokrotnie wiÄcej (dziesiÄ tki A, nawet setki...) Czemu? Ano, bo charakterystyka prÄ dowo-napiÄciowa akumulatora jest niestety mocno NIEliniowa, i silnie zaleĹźy od stanu naĹadowania, temperatury i tego czy mierzymy dodatni (wkĹadany) czy ujemny (pobierany) prÄ d. W ogĂłle stosowanie pojÄcia "opornoĹci" (ktĂłra z definicji jest liniowa) do takiego elementu jest uproszczeniem Ĺatwo prowadzÄ cym do faĹszywch wnioskĂłw. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 12:45:54 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 06.12.2010 10:54, Jakub Witkowski pisze:
1. co i jak "wykrywa" regulator Tak na marginesie to istniejÄ jeszcze regulatory regulujÄ cy napiÄcie sztucznym obciÄ Ĺźeniem (tyrystory zwierajÄ ce fazy alternatora do masy) - ale dotyczy to raczej instalacji motocyklowych, gdzie alternatory z reguĹy nie majÄ szczotek i wirnik jest z magnesĂłw staĹych. |
|
Data: 2010-12-06 13:03:45 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 12:45, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 06.12.2010 10:54, Jakub Witkowski pisze: I na lodziach jeszcze takie wynalazki stosuja. BTW wie ktos gdzie do takich alterntorow mozna czesci dostac (2 fazowy, motocyklowy typ)? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 23:27:32 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:45:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
Tak na marginesie to istnieją jeszcze regulatory regulujący napięcie Cholera, taki regres? Toż MZ-ki miały szczotki... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 00:16:22 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 23:27, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:45:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): Czemu regres? Przeciez w zalozeniu chodzi o totalna bezobslugowosc. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-18 01:56:34 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 00:16:22 +0100, Karolek napisał(a):
Cholera, taki regres? Toż MZ-ki miały szczotki...Czemu regres? The assumptions are mother of the fuck-ups. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 08:06:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 07.12.2010 23:27, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:45:54 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):To nie regres tylko postęp - szczotki się zużywają. Poza tym w MZ to chyba była prądnica... |
|
Data: 2010-12-08 01:11:11 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 8 Gru, 08:06, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote: W dniu 07.12.2010 23:27, Adam P aszczyca pisze:> Dnia Mon, 06 Dec 2010 12:45:54 +0100, Andrzej Lawa napisa (a): W MZ TS to była na pewno prądnica i do tego jeszcze 6V, w ETZ nie spomnę od którego roku był pełnoprawny alternator :) Jawa zresztą też od któregoś tam roku miała altka. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-18 01:57:08 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 08:06:00 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
To nie regres tylko postęp - szczotki się zużywają. I można je wymienić. Poza tym w MZ to chyba była prądnica...Od modelu ETZ250 już alternator. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 17:09:18 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
JeÅ›li napiÄ™cie jest niższe, zwiÄ™ksza prÄ…d wzbudzenia. JeÅ›li zbyt wysokie,Nie tak jest. To jest system zero jedynkowy. Za wysokie napięcie w instalacji prąd cewki wzbudzania =0, za niskie napiecie w instalacji prąd wzbudzania maksymalny wynikający z rezystancji i impedancji uzwojenia wzbudzania. Zmienia się tylko wypelnienie. Rozladowany akumulator wymusza niższe od nominalnego napiecie w instalacji. Czas wlączenia prądu w uzwojeniu wzbodzania jest dlugi. Akumulator naladowany czas wlaczenia pradu wzbudzania krotki. To typowy PWM. Duza czestotliwosc pzrelaczania i duza pojemnosc oraz stabilizujace dzialanie akumulatora powoduje że typowy miernik pokazuje stala wartosc. To czego nie widac na mierniku widac na oscyloskopie. -- |
|
Data: 2010-12-07 23:27:54 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 17:09:18 +0100, kogutek napisał(a):
Nie tak jest. To jest system zero jedynkowy. Za wysokie napięcie w instalacji Bzdura. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 01:58:59 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 17:09:18 +0100, kogutek napisa³(a):Nie. Tak jest. Moze w Granadzie bylo inaczej. -- |
|
Data: 2010-12-18 01:57:35 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:58:59 +0100, kogutek napisał(a):
Nie. Tak jest. Moze w Granadzie bylo inaczej. Poza Twoją wyobraźnią nie jest. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 03:52:32 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:58:59 +0100, kogutek napisa³(a):W mojej wyobrazni? To Ty tutaj masz najwieksza wyobraznie. Specjalnie mnie to nie dziwi. Jezdzac leciwa granada trzeba miec niewyobrazalna wyobraznie uwazajac ze sie autem jezdzi. -- |
|
Data: 2010-12-19 14:51:33 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Sat, 18 Dec 2010 03:52:32 +0100, kogutek napisał(a):
W mojej wyobrazni? To Ty tutaj masz najwieksza wyobraznie. Specjalnie mnie to Istotnie, bo nie trzęsie, nie popiskuje plastikami, nie odczuwasz dziur w jezdni. Siedzisz w wygodnym fotelu i płyniesz. Bez wyobraźni byłoby ciężko się zorientować, że prowadzisz właśnie samochód. :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-17 12:01:09 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 17:09, kogutek pisze:
Nie tak jest. To jest system zero jedynkowy. Za wysokie napięcie w instalacji Pomijasz indukcyjność wzbudzenia. Owszem klucz jest sterowany zeroejdynkowo, zwykle z dużą częstotliwością (jako typowy PWM lub niekonecznie) i napięcie na wyjściu jest prostokątne, ale stała czasowa uzwojenia wzbudzenia powoduje, prze przyrost prądu w momencie włączenia nie jest zbyt wielki, podobnie jak spadek przy wyłączeniu (w stanie wyłączenia prąd płynie przez diodę, często zintegrowaną w kluczu.) W rezultacie prąd wzbudzenia ma przebieg piłokształtny oscylujący około optimum, a amplituda piły nie jest zbyt wielka. Mowa o norlmalnym, współczenym regulatorze. Tak więc pomimo że sterowanie jest zerojedynkowe, to regulacja prądu jest niemal liniowa :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-05 18:40:27 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 11:24, Piotrek pisze:
A po co go reklamować? Przeciez jest sprawny. Przy krótkich odcinkach to Mówisz z teorii czy z praktyki? Golfem 3 TDI - użytkowanym praktycznie tylko na krótkich odcinkach nie muszę ładować akumulatora. Centra wsadzona 2 lata temu, nie wymaga żadnego doładowywania. Alternator mam 120A - więc śmiem zauważyć że jest on w stanie w bardzo krótkim czasie doładować aku. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 13:08:14 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 18:40, Czarek Daniluk
Alternator mam 120A - wi c miem zauwa y e jest on w stanie w bardzo Obawiam sie, ze sie mylisz ;) Jesli aku jest rozladowany tylko "troche", to niezaleznie od tego, czy alternator moze dac 50, czy 1000A bedzie sie ladowal tak samo... Nie ma innej mozliwosci zwiekszenia pradu ladowania niz zwiekszenie napiecia ladowania - a wlasnie po to jest regulator napiecia - zeby sie to napiecie nie zmienialo ;) , bo przy okazji spalily by sie np. wszystkie zarowki ;) WS |
|
Data: 2010-12-05 23:17:57 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 18:40, Czarek DanilukBląd wynikający z niewiedzy popelnileś. Wielkośc prądu zależy od oporności wewnętzrej alternatora i oporności wewnętrznej akumulatora oraz rożnicy napięć pomiędzy akumulatorem a docelowym napięciem ustalanym przez regulator. Oporność przewodów można pominąć. W samochodach wyposażonych w amperomierz widać jakie są to prądy. Po rozruchu jak tylko alternator zacznie pracować prądy na amperomierzu dochodzą do maksymalnych prądow jakie może dać alternator. Teraz samochodów z amperomierzami jest niewiele. Pamiętam jak to było w woldze. Wskazowka wyskakiwalą poza zakres. A zakres amperomierza to chyba było 50A. Ale ręki sobie nie dam obciąć ze to nie bylo 60a -- |
|
Data: 2010-12-05 14:33:19 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 23:17, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
Bl d wynikaj cy z niewiedzy popelnile . Wielko c pr du zale y od oporno ci Opor alternatora pominmy (nie ma wplywu na ladowanie), jesli zalozeniem jest stale napiecie w instalacji (14-14.5V), to majac dany opor aku mozemy wyliczyc plynacy prad - i nie ma fizycznej sily go zwiekszyc nie zwiekszajac napiecia (a tego nie mozemy zrobic w istalacji samochodewej, gdzie wszystkie odbiorniki mamy polaczone rownolegle z akumulatorem) WS PS. ma prostownik wlasnej produkcji ;) i pod koniec ladowania jesli chce miec prad ~4A to napiecie o kilka V przekracza te 14.5V - w samochodzie prad ladowania spadnie praktycznie do zera w takiej sytuacji... |
|
Data: 2010-12-05 14:38:54 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 23:33, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
jesli zalozeniem jest stale napiecie w instalacji (14-14.5V), to majac dany oczywiscie musimy jeszcze znac napiecie aku ...;) prad = roznica napiec / opor WS |
|
Data: 2010-12-06 00:54:38 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 5 Gru, 23:17, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:Nie znasz się albo masz wiedzę garazową powtarzaną przez niedouczonych pseudo mechanikow. W wyliczeniach możesz pominąc Rw akumulatora. Możesz go potraktować jako gruby kabel miedziany. Opór wenętrzny alternatora ma kluczowe znaczenie. I jest on wyliczalny i mierzalny. Typowy wynosi poniżej 0,1 oma i jest na poziomie 0,05 oma. Im alternator bęzdie mial większa prędkość obrotową tym ten opor wenętrzy bęzdie większy bo zacznie dochodzić składowa wynikajaca z impedancji. 2,5 / 0,05 = 50. 50A da typowy i niezbyt duży alternator przy różnicy napięcia wynoszacej 2,5V. I jak nie ma wlazconych innych odbiornikow to wpompuje te 50A w akumulator. Bez wzdlędu na to czy Ci się to podoba czy nie podoba. Masz jeszcze jakieś pytania? -- |
|
Data: 2010-12-09 15:04:22 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
kogutek wrote:
On 5 Gru, 23:17, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:Nie znasz się albo masz wiedzę garazową powtarzaną przez niedouczonych pseudo Nie możesz, bo jest znaczny. Popełniłeś błąd na samym początku zakładając liniowość oporu akumulatora. Możesz go potraktować Nie możesz. Opór wenętrzny alternatora ma kluczowe znaczenie. Tylko gdy pracuje na maksymalnym prądzie. I Prawo Ohma działa bez względu na to czy Ci się to podoba czy nie. Masz jeszcze Skąd urodziłeś sobie pomijalny Rw akumulatora? pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2010-12-09 20:07:30 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
kogutek wrote:Policz i się przekonasz. Jak skrzynka z pradem może dac 800A i napiecie na zaciskach bezdie nie mniejsze niż 10V to znaczy że ma bardzo male Rw. Kilkanaście albo i moze kilkadziesiąt razy mniejsze niż Rw alternatora. Znajdz gdzies w necie prad zwarcia akumulatora i z niego obliczysz Rw. Mozna i je wyznaczyć metoda doswiadczalna. Albo policzyć majac dany prad. Zebys nie napisal ze sie migam. Policzylem pzred chwila dla pzrypadku kiedy produent wysmarowal na obodowie prąd rozruchu 600A. Rw akumulatora w tym przypadku to 0,003 oma. To najgorszy przypadek bo liczony przy -20 stopniach. Przy + 20 bęzdie z dzesięć razy mniejsze Rw, bo opor wlasciwy elektrolitow maleje przy wzroscie temperatury. 0,003 oma to dużo czy mało? -- |
|
Data: 2010-12-09 11:27:28 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 9 Gru, 20:07, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:
Policzylem pzred chwila dla pzrypadku kiedy produent wysmarowal na Jak juz pisalem (w co nie wierzysz ;) ) opor przy ladowaniu jest zupelnie inny nic przy rozladowaniu - akumulator nie idealne zrodlo pradu + opornik 0,001oma! WS |
|
Data: 2010-12-10 00:13:14 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 9 Gru, 20:07, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o tym zielonego pojecia. Kolko sie zamyka a ja mam w dalszym ciagu racje. A tak przy okazji. Udowadnia sie stosujac obliczenia a nie podajac jeden przyklad z realu. Na razie nie masz racji. W przyszlosci też jej nie bezdiesz mial bo nie da sie udowodnic bzdury. -- |
|
Data: 2010-12-14 12:56:02 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 10 Gru, 00:13, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:
Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o No coz, producenci nie podaja danych z ktorych mozna to od reki policzyc... Ale kazdy, kto polaczyl kablami rozruchowymi dwa aku: full naladowane i rozladowane tak, ze nie kreci sam zauwazy, ze opor obu nie moze byc "prawie" zero :) Doladowywanie aku to u mnie raczej przypadek (wszystkie dzialaja bez tego po kila lat), ale ze wzgledu na pogode w tym roku nie pojechalem na motomikolaje ;) wiec moge doladowac aku motocyklowe... Test: Varta YTX9-BS 8Ah, 80A (EN) liczac opor przy rozruchu twoja metoda: R=2.5V/80A=0,031oma a co sie dzieje przy ladowaniu? podpiety pod ladowarke RC-Power BC-6 daje taki sliczny wykres na kompie (musialem posklejac kilka, bo po zmianie pradu ladowania zaczyna rysowac od czasu 0) Test polegal na ustawieniu pradu ladowania 0.1 0.2 0.4 0.8 1.0A na ~2min kazdy... (z tym 1A byl juz problem, bo napiecie przekraczalo 14.7 i ladowarka sama obnizala na 0.9) http://i52.tinypic.com/fusyky.jpg Czyli policzmy cos w stylu oporu przy ladowaniu: 0.1A wymaga napiecia 12.25 1A wymaga 14.7 czyli na tym oporze mamy spadek napiecia 2.45V przy 0.9A, co daje 2.72omy, czyli ~88 razy wiekszy, niz przy ladowaniu... tuz po wyjeciu aku zrobilem jeszcze jeden test - podpiolem go pod naladowany aku z samochodu przez amperomierz (Metex M-3620) na zakresie 20A - przy roznicy napiec ~1V prad ladowania wynosil 0.3A Jesli dalej uwazasz, ze ten aku (w obecnym stanie naladowania) da sie ladowac pradem wiekszym niz 1A nie przekraczajac napiecia 14.7 to napisz jak - bardzo chetnie sprawdze ;) (mam do dyspozycji 2 mierniki uniwersalne, ww ladowarke, aku w samochodzie...) WS PS. Jesli chcesz pisac o jakims impulsowym ladowaniu, to wez pod uwage , ze jesli max prad bedzie wiekszy, to sredni juz nie (albo napiecie srednie tez wzrosnie ponad limit) |
|
Data: 2010-12-15 00:17:23 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 10 Gru, 00:13, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:Zapomniales ze prostownik do ladowania akumulatora ma opornosc wewnetrzna i wyciagnales zle wnioski. Wez naladowany akumulator zlozony nie s 6 a z 7 cel. Taki akumulator bedzie mial napiecie troche powyzej 15V ( teoretycznie bo praktycznie troche mniej niz 15V). I podlacz do niego rozladowny ( ok 12V) akumulator zlozony z 6 cel. I wtedy zmierz prad ladowania. Inny miernik potrzebujesz do pomiaru. W metexie przepali sie bezpiecznik. Taki amperomierz do 500A bedzie w sam raz. Wyobraz sobie sytuacje w ktorej odlączyles od alternatora ten gruby kabel idacy do instalalcji i zamast niego podlązcyles jakies obciazenie. Umowmy sie ze to zarowka ktora sie nie przepala. Pomin ze moze sie wzbudzic na magnetuzmie szczatkowym. Silnik samochodzie pracuje, alternator sie kreci. Zarowka nie swieci. Podajesz teraz pelne napiecie na uzwojenie wzbodzania. Zarowka zaczyna swiecic. Napiecie na niej jest duzo wyzsze niz 14,5V. Jak duze zalezy od konstrukcji alternatora. To moze byc dwadziescia klka woltow. Wylaczasz napiecie wzbudzania. Zaroka gasnie. Regulator napiecia jest regulatorem dwustanowym. Jak napiecie jest nizsze niz 14,5V podaje pelne napiecie na uzwojenie wzbudzania. Jak pzrekroczy 14,5V to wylacza napiecie wzbudzania. Jest tam pewna histereza. To znaczy ze powtornire wlaczy napiecie wzbudzania jak napiecie spadnie o kilkaset miliwoltoew ponizej napiecia przy ktorym wylaczyl. Jesli zamiast Ciebie bedzie wlaczal i wylaczal napiecie wzbudzania regulator to na wyjsciu alternatora bedzie srednie napiecie na poziomie ustalonym pzrez regulator chociaz jak bys poaptrzyl na oscyloskopie to na zarowce bedzie maksymalne napiecie jakie daje alternator ale nie caly czas tylko pzrez krotkie odcinki czasu. Om bedzie wieksze obciazenie alternatora tym odcinki czasu w jakich jest wlaczone napiecie wzbudzania beda w stosunku do odcinkow czasu kiedy jest wylaczone napiecie wzbudzania coraz dluzsze. To nic innego jak PWM. Jedynie w granadach jest liniowy regulator napiecia. Tak jeden z grupowiczo napisal. Inna sprawa ze to bzdura. Ale jak napisal to chyba wie co pisal. I teraz pytanie. Dlaczego akumulator na ktorego zaciskach pojawiaja sie impulsy o napieciu duzo wyszym niz 14,5V nie gazuje? Sprobuj sam na nie odpowiedziec. -- |
|
Data: 2010-12-14 15:36:10 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <kogut...@vp.pl> wrote:
Zapomniales ze prostownik do ladowania akumulatora ma opornosc wewnetrzna i Nie zapomnialem - napiecia sa mierzone na wyjsciu (czyli na klemach aku) Twierdzisz, ze prawo Ohma nie dizlala tutaj? Ten zasilacz, to procesorowa ladowarka aku (Pb podpinalem pierwszy raz, bo szkoda zabawy - mam taki wlasnej prod. - duze trafo z odczepami co ~0.5.v + 4 diody) - utrzymuje zdany prad (badz napiecie) do 5A max, czyli zachowuje sie jak zasilacz stabilizowany, czyli zrodlo o oporze 0omow... |
|
Data: 2010-12-14 16:00:18 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <kogut...@vp.pl> wrote:
Wez naladowany akumulator zlozony nie s 6 a z 7 cel. OK, tylko troche to zmodyfikuje, bo extra jednej celi nie uda sie podpiac (wszystkie aku zamkniete praktycznie hermetycznie...) Podepne pod aku samochodowe + odpale silnik, czyli 14.5V bedzie, moc tez odpowiednia??? I zaloze sie, ze bezpiecznika w mierniku wymienial nie bede ;) Mam nagrac film, czy wystarczy podac dane odczytane z miernika? ;) WS PS. Kazde aku ktore posiadam laduje sie podpinajac napiecie ewidentnie wyzsze niz jego SEM. A mam tego troche (NiMH, LiPo... ) |
|
Data: 2010-12-15 15:42:16 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 15 Gru, 00:17, "kogutek" <kogut...@vp.pl> wrote:
Wyobraz sobie sytuacje w ktorej odl czyles od alternatora i tu tez musze stwierdzic, ze mijasz sie z prawda ;) 1.>Dlaczego akumulator na ktorego zaciskach pojawiaja sie impulsy o napieciu duzo wyszym niz 14,5V nie gazuje? Jesli pojawiaja sie takie impulsy, to czysty przypadek :) i ich czas trwania jest ~zero, czyli moc dostarczona takimi impulsami wynosi praktycznie zero Gdyby trwaly "dluzej", to aku by sie przeladowal/zagotowal... Zeby sprawdzic to max napiecie (oscyloskopu nie chce mi sie pozyczac) zrobilem kolejny eksperyment: podlaczylem do zaciskow aku przy odpalonym silniku kondensator (2200uF/25V) szeregowo przez diode + woltomierz na kondensator Kondensator powinien naladowac sie do maksymalnego napiecia na zaciskach. Co wyszlo? ~14V czyli 14.5 nap. ladowania minus spadek ~0.6V na diodzie... I co ty na to? gdzie te "20V" czy wiecej. Jesli moja dioda jest za wolna ;) (prostownicza 1n4005) to jakas Schottky'ego tez znajde w szufladzie ;) A jak wyglada to napiecie na oscyloskopie mozesz zobaczyc np. tu: http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/download/diagnostyka_alternatora.pdf 4. Katalog przebiegów wzorcowych strona 21 a dlaczego tak a nie wg twojej "teorii"? to, ze regulator jest dwustanowy, nie oznacza, ze generuje napiecie wzbudzenia o przebiegu prostokatnym i alternator daje max napiecie albo zero (bo jest to obciazenie o charakterze silnie indukcyjnym i napiecie narasta i zanika "stopniowo"), a reguator dba o to, zeby odciac wzbudzenie, zanim napiecie na wyjsciu za bardzo wzrosnie... wykresy dal sredniego napiecia sa np. tu: http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/public_html/jarek/Diagnostyka/INSTALAC/Instalacja.pdf WS |
|
Data: 2010-12-16 03:04:55 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
http://www.zkue.ime.pw.edu.pl/public_html/jarek/Diagnostyka/INSTALAC/Instalacja.pdf Proponuje Ci przerobienie rozdziału trzeciego z lnka ktorego zostawilem. Jak przerobisz to bedziesz wiedzial dlaczego oscylogram z pierszego pdfa pokazujacy sprawny alternator jest nieprawidlowy jesli idzie o alternator pracujacy w samochodzie ze sprawnym regulatorem napiecia. A jest prawidlowy pzry innym typie regulatora napiecia. Niestety takie regulatory napiecia z wyjatkiem granady nie sa uzywane w samochodach. Nie sa uzywane rowiez regulatory mechaniczne. Z punktu widzenia regulacji napiecia powinny byc dokladniejsze bo sa trojstanowe. Ale nie byly bo byly mechaniczne. W calej rozciaglosci popieram pomysl przeprowadzenia eksperyentu ktory opisales. Jeden pelnosprawny akumulator jest w samochodzie. Silnik pracuje. Tak ze dwie minuty na srednich obrotach niech popracuje. Napiecie w instalacji pownno się w takim czasie ustalic na poziomie jakie wymusza regulator napiecia. Drugiego akumulatora nie musisz specjalnie rozladowywac. Wystarczy ze bedzie po nocy po dwoch trzech odpaleniach. Ale jak tylko silnik odpali to od razu wylaczaj. Żeby go nie naladoac. Wtedy podlacz jeden porzadny kabel rozruchow do obydu minosow. A drugim polacz plusy, z tym ze w szereg daj swojego metexa ustawionego na pomiar pradu na najwiekszym zakresie. Oczywiscie jaki prad poplynie nie bedziesz w stanie zmierzyc. Wczesniej pzrepali sie bezpiecznik w mierniku. Mozesz zrobic zdjecie tego pzrepalonego bezpiecznika. -- |
|
Data: 2010-12-16 12:00:54 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 16 Gru, 03:04, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
W calej rozciaglosci popieram pomysl przeprowadzenia No wiec zrobilem test (jakos nie przestraszylem sie nawet tego, ze miernik przy konektorze 20A ma podpis na czerono "UNFUSED", a miernik ten bardzo lubie :) ) Rozladowalem jeszcze to aku do 11V (zarowka 35W/12V przez jakies 45minut, czyli ponad 2Ah - cwierc jego pojemnosci!) Polaczylem minusy kablem rozruchowym 2.5m 700A (pozdrawienia dla Chinczykow, ktrzy nie zalowali farby piszac na opakowaniu to 700 : ) Plusy przez amperomierz kablami z miernika (innych nie mialem jak podpiac, ale w koncu ma zakres do 20A), obroty w samochodzie troche ponad 2kRPM (lancuchy + 5l plynu do spryskiwaczy na pedal gazu, pod pedalem miotla do sniegu, zeby nie bylo na czerwonym bez chlodzenia) No i nagralem sobie film... (mialem tez woltomierz na zaciskach ladowanego aku, ale odczytac z filmu sie nie da - odbijaklo sie swiatlo) Efekt: czas na filmie [min:sek] - prad ladowania [A] 1:18 16,58 1:20 13,87 1:24 12:45 1:28 11,56 1:34 10:73 1:40 10:30 1:50 9,93 2:00 9,67 2:10 9,51 2:20 9,36 i tu odlaczylem, bo szkoda mi troche bylo ladowac aku pradem ponad 1C (jak widac mocno rozladowany akumulator lepiej podladowac prostownikiem niz np. odpalac na kablach...) No i? Dalej uwazasz, ze aku laduje sie pelna moca alternatora? (w tym wypadku byl alternator sporo wiekszy niz w motocyklu, w koncu moto ma aku 8Ah, astra 45Ah) WS |
|
Data: 2010-12-17 01:35:07 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 16 Gru, 03:04, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:Esperyment Ci się udal. Potwierdzil wszysko co napialem. Akumulatror o 4 razy mniejszej pojemnosci ma 4 razy wieksza opornosc wewnetrzna. 16 x 4 = 64. Wez akumulator o zblizonej pojemnosci i zmierz jeszcze raz a pzrekonasz sie ze mam racje. W zasadzie to Ty juz wiesz ze mam racje. Jeszcze sie droczysz. Skoda ze nie podales jakie plynely prady do minuty i osiemnastu sekund. -- |
|
Data: 2010-12-17 00:28:12 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 17 Gru, 01:35, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
Esperyment Ci si udal. Potwierdzil wszysko co napialem. Akumulatror o 4 razy e... juz mi sie nie chce ;) pisales, ze zwiekszenie mocy alternatora ma wplyw na czas (do)ladowanai aku, bo laduje max pradem jaki daje (czyli alternator pracuje na mocy max), wiec "zwiekszylem" alternator ~5x Mial sie spalic bezpiecznik(miernik)... Dalem ci link do przebiegow na oscyloskopie, to mowisz, ze nie taki regulator i... odsylasz do opisu takiego samego :) do 1:18 (jak latwo sie domyslic) prad byl zero, wtedy wlaczylem "+" ladowania do aku samochodowego, a nie chcialo mi sie przeliczac czasu (na wypadek gdybys np. chcial zrzuty ekranu z filmu wraz z czasem :) ) Wymysliles sobie modele typu "aku to idealne zrudlo pradu z opornikiem 0.01oma, alternator to "czarna skrzynka", ktorej jesli na wejscie (wzbudz.) damy +14V to na wyjsciu w czasie zero mamy max napiecie, jak damy 0, to od razu ono zanika..., tylko, proste doswiadczenie z kondenstaorem i dioda wykazalo, ze nic takiego nie wystepuje... WS |
|
Data: 2010-12-17 19:20:29 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 17 Gru, 01:35, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:A moze nieprawde napisalem o tym zwiekszeniu mocy alternatora? Zrobiles bardzo pozyteczne doswiadczenie. Bylo sporo glosow ze po odpaleniu to trzy ampery plyna do akumulatora. Ciekawe gdzie podziali sie ich autorzy? I nagle sam sie pzrekonales że do 4 razy mniejszego akumulatora plynie duzo wiecej. Napisz prawde. Na jaki prad liczyles przed doswiadczeniem? Nie wymuslilem sobie ze akumulator jest zrodlem o bardzo malej rezystancji wewnetrznej. Policzylem i inaczej nie chce wyjsc. Sam mozesz to zrobic. Jka bedziesz mial zrodlo o mapieciu 10V i rezystancji wewnetrznej 1om, to jaki maksymalny prad bedziesz w stanie z tego zrodla pobrac? A ja to samo zrodlo bedzie mialo rezystancje wewnetrza 0,1 oma, to jaki bedzie maksymalny prad> A jak 0,01oma? -- |
|
Data: 2010-12-17 00:57:07 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 17 Gru, 01:35, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
Esperyment Ci si udal. Potwierdzil wszysko co napialem. Akumulatror o 4 razy No dobra, nie bede wredny i powiem ci dlaczego ten opor sie zmienia (przy ladowaniu rosnie) "Polaryzacja galwaniczna", to juz chyba w XIXw odkryli :) zobacz np. http://www.fizyka.edu.pl/of/o39d1et2_rozw.pdf Dlatego (pomijajac juz alternator) moj full naladowany aku samochodowy (o pradzie rozruchowym z 800A) nie byl w stanie na rozladowanym w ~3/4 aku motocyklowym "wymusic" wiekszego pradu, choc biorac do obliczen sume ich oporow wewn (liczonych przy rozruchu) + opor przewodow powinienem zobaczyc tylko dym z miernika... WS |
|
Data: 2010-12-17 18:55:10 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 17 Gru, 01:35, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:No to zazynamy od podstaw. PRZEWODNOSC ELEKTROLITOW 1.Silnie zalezy od stezenia elektrolitu 2. Zalezy od temperatury. Akumulator rozladowanu - stezenie eletrolitu niskie 1,16 g/l Akumulatror naladowany - srezenie elektrolitu 1,27 g/l Wniosek. Akumulator naladowany ma mniejsza rezystancje wewnetrzna niz rozladowany. czyli jest odwrotnie niz napisales. Jony sa duze i ciezkie jesli by je porownac do elektronow. Ale im wyzsza temperatura elektrolitu tym robia sie bardziej zwawe. Dlugo by pisac dlaczego. Tak jest i jest to pewne. Im cieplejszy akumulator tym ma mniejsza rezystancje wewnetrzna. Akumulator w czasie ladowania i rozladowywania grzeje sie. Akumulator nie jest urzadzeniem pracujacym bez strat, Straty to cieplo. okolo 10% pobieranej lub dostarczanej do akumulatora energii zamienia sie na cieplo i podgrzewa alaktrolit. Nie mam pojecia co chciales udowodnic swoja odpowiedzia. Chyba tylko to ze piszesz o rzeczach na ktorych sie zwyczajnie nie znasz. Przyklad jaki podales, ten z doswiadczeniem z wodnym roztworem siarczanu miedzi nie odnosi sie do procesow zachodzacych w akumulatorze olowiowym. Chyba ze udowodnisz wystepowanie w nim pasywacji elektrod. W wymuszeniu wiekzsego pradu pzreszkadzala rezystancja wewnetrzna i roznica napiec pomiedzy zrodlem a odbiornikiem. Jak bym byl na Twoim miejscu to zanim bm zjadl ze wstydu klawayure napisal bym" Kogutek masz racje. Mylilem sie. Ale dobrze ze na ciebie trfilo i teraz juz wiem jak to jest w rzeczywistosci." -- |
|
Data: 2010-12-17 17:26:26 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 17 Gru, 18:55, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote:
Akumulator naladowany ma mniejsza rezystancje wewnetrzna niz rozladowany. czyli nigdy czegos takiego nie pisalem ;) twierdzilem tylko od samego poczatku watku, ze zakladajac max napiecie ladowania 14.5V (wieksze zniszczy aku, spali zarowki...) nie mozna ladowac tego akumulatora jakims "super wysokim pradem", niezaleznie od mocy alternatora - aku "wezmie" ile "moze"... i bedie to stosunkowo maly prad..., rzedu 1C... jesli cos mialo mnie "zaskoczyc", to te 16A, spodziewalem sie ~8, ale te 16 spadlo do ~10 w ~2sek ;) to Ty twierdziles, ze bedzie ladowany pelna moca alternatora ;) - czyzbys zmienil zdanie? ;) Twoim miejscu to zanim bm zjadl ze wstydu klawayure napisal bym" Kogutek masz Przeczytaj co napisales ;) praktycznie w kazdej kwestii nie miales racji ;) , konkretnie 1. prad ladowania aku. 2. regulator-alternator i napiecie na wyjsciu alternatora WS |
|
Data: 2010-12-18 03:48:33 | |
Autor: kogutek | |
Nie dyskutuje z klamcami i oszustami | |
On 17 Gru, 18:55, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote: A teraz to zwyczajnie lzesz jak pies. I na dodatek bezczelnie sie smiejesz. 17 grudnia 2010 09:57:07 WS <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl> Napisales " No dobra, nie bede wredny i powiem ci dlaczego ten opor sie zmienia (przy ladowaniu rosnie) "Polaryzacja galwaniczna", to juz chyba w XIXw odkryli :) zobacz np. http://www.fizyka.edu.pl/of/o39d1et2_rozw.pdf". Nie ma co do tego najmniejszych watpliwoasci. bo pod pod teksdtem na ktory odpisuje jest podpis Autor: WS <LipnyAdresDlaSpamerow@chello.pl>. Na tym koncze dyskusje z Twojej winy. Juz nie jest dla mnie wazne czy masz racje czy jej nie masz. Kolo wentla mi to lata. Ze zlodziejem moge dyskutoac, ale z kims kto klamie i oszukuje nie bede. Amen -- |
|
Data: 2010-12-19 12:35:36 | |
Autor: WS | |
Nie dyskutuje z klamcami i oszustami | |
On 18 Gru, 03:48, "kogutek" <kogut...@vp.pl> wrote:
> On 17 Gru, 18:55, "kogutek" <kogute...@vp.pl> wrote: juz faktycznie mi sie nie chce...choc wydawalo mi sie, ze zrozumiale napisalem... nie napisalem, ze naladowany ma wieksza tylko: mamy akumulator powiedzmy rozladowany do polowy (nie ma to znaczenia) mierzymy jego rezystancie dwa razy: 1. raz rozladowujac go (czyli jakis opornik, spadek napiecia... liczymy) 2. ladujac, czyli mierzymy napiecie na aku (bez ladowania), podpinamy ladowarke, mierzymy prad i liczymy Twierdze tylko, ze w TYM samym stanie rozladowania te dwa pomiary dadza calkiem inny wynik: przy ladowaniu wyjdze ZNACZNIE wiekszy...(co bylo widac na zalczonych wykresach z ladowarki) Nigdzie nie powownywalem oporu akumulatora naladowanego z rozladowanym... WS |
|
Data: 2010-12-19 13:03:34 | |
Autor: WS | |
Nie dyskutuje z klamcami i oszustami | |
On 19 Gru, 21:35, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
przy ladowaniu wyjdze ZNACZNIE wiekszy... ....i od razu dodam, ze tak do konca nie wiem dlaczego tak jest ;) , ale jest... ladowanie aku jest procesem skomplikowanym, w gre wchodzi polaryzacja galwaniczna, lokalna zmiana gestosci elektrolitu... WS |
|
Data: 2010-12-19 13:32:54 | |
Autor: WS | |
Nie dyskutuje z klamcami i oszustami | |
On 19 Gru, 21:35, WS <LipnyAdresDlaSpame...@chello.pl> wrote:
Twierdze tylko, ze w TYM samym stanie rozladowania te dwa pomiary Czyli jeszcze raz "po ludzku" Mam akumulator (niech bedzie tom motocyklowy), odpalam rozrusznik na kilka sekund, aku daje ~40A przy spadku napiecia 1V, i teraz: jak nie odpalil, to aku znow jest w stanie dac te ~40A/1V, ale jesli do ladowania doloze mu tez 1V ponad SEM (a nawet ~2V jak to robi alternator), to prad nie bedzie 40A (nawet przy zrodle 0om) tylko powiedzmy 8A ... Jesli policzyc opor aku w obu sytuacjach wyjdzie zupelnie co innego!!! I tylko o tym pisalem... WS |
|
Data: 2010-12-20 07:37:00 | |
Autor: J.F. | |
Nie dyskutuje z klamcami i oszustami | |
On Sun, 19 Dec 2010 13:32:54 -0800 (PST), WS wrote:
Czyli jeszcze raz "po ludzku" Ano niestety wyjdzie. W dodatku podlacz oscyloskop albo choc patrz na woltomierz - obciazysz stalym pradem, a napiecie zacznie szybko spadac. J. |
|
Data: 2010-12-18 13:16:09 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Fri, 17 Dec 2010 17:26:26 -0800 (PST), WS wrote:
nigdy czegos takiego nie pisalem ;) To jest stosunkowo duzy prad :-) I jak na zaleceny do ladowania akumulatora, i jak na wydajnosc alternatora. jesli cos mialo mnie "zaskoczyc", to te 16A, spodziewalem sie ~8, ale Nie klam - jakies 15s do pojawienia sie 10.xx i 30s do 10.0A. J. |
|
Data: 2010-12-18 13:10:46 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Thu, 16 Dec 2010 12:00:54 -0800 (PST), WS wrote:
No wiec zrobilem test (jakos nie przestraszylem sie nawet tego, ze A ten miernik cyfrowy ? One lubia miec 0.2V spadku na amperomierzu przy pelnym pradzie zakresu. A to nie jest malo w przypadku akumulatora, i Tak naprawde to by trzeba miec cegowy miernik DC. czas na filmie [min:sek] - prad ladowania [A] Zapewne czasu nie ma. Poza tym nie jestem przekonany czy to mu naprawde szkodzi. Zobacz np na komorki - co prawda zupelnie inne aku, ale ladowane w godzine do dwoch i jakos znosza kilkaset glebokich cykli. No i? Dalej uwazasz, ze aku laduje sie pelna moca alternatora? (w tym No i tym kruczek - wez wiekszy aku, nie dodawaj w szereg opornosci miernika i chinskiego kabla - to ciekawe ile poplynie i jak to sie ma do wydajnosci alternatora na malych obrotach. Moze zawadzic o maksymalna wydajnosc. Co prawda jak widac juz po chwili prad spada. W sumie - latwo sprawdzic. Podpiac woltomierz, jesli zaraz po rozruchu w instalacji bedzie roslo napiecie - to alternator nie wyrabia. J. |
|
Data: 2010-12-19 12:47:37 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 18 Gru, 13:10, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Zapewne czasu nie ma. Czy szkodzi to szczerze mowiac nie wiem, producenci zalecaja 0,1C, w samochodzie przy glebokim rozladowaniu laduje sie znacznie wiekszym... pojedyncze przypadki rozladowania na full i ladowania alternatorem przezywa, wiec trudno powiedziec... A w komorkach sa oczywiscie inne, LiPo mozna ladowac ~ 1C, LiFe(w modelarstwie sie uzywa, w komorkach nie wiem) nawet 4C, ale do samochodow sie nie nadaja, bo wymagaja porzadnych ladowarek ;) - przeladowanie grozi pozarem
Specjalnie ladowalem maly, bo mial sie niby ladowac full pradem alternatora- od tego zaczela sie dyskucja: Kogutek napisal: "Po rozruchu jak tylko alternator zacznie pracować prądy na amperomierzu dochodzą do maksymalnych prądow jakie może dać alternator." Wiec usilowalem udowodnic, ze to nie jest prawda... WS |
|
Data: 2010-12-20 07:41:42 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Sun, 19 Dec 2010 12:47:37 -0800 (PST), WS wrote:
On 18 Gru, 13:10, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: No i jak wezmiesz maly to nie prawda, a jak wezmiesz duzy i podlaczysz bezposrednio to juz moze byc prawda. Odnotowales 16A, na duzym byloby powiedzmy 40A, bez dodatkowego oporu kabelkow moze i 80 .. i altek tyle nie wydoli.. J. |
|
Data: 2010-12-20 00:26:14 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 20 Gru, 07:41, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
No i jak wezmiesz maly to nie prawda, a jak wezmiesz duzy i podlaczysz alez ja sie z tym calkowicie zgadzam od samego poczatku, napisalem nawet: dyskusja zeczela sie mniej wiecej od tego (6 XII) "> To typowe dla całkowicie naładowanego. Ale weź taki sprawny, dobry, ale rozładowany choćby w połowie (nie mówię nawet, że całkiem) i spróbuj wymusić na nim 16V WS: Caly czas twierdze, ze aku moze byc ladowany duzym pradem ale tylko WS |
|
Data: 2010-12-18 12:56:41 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Wed, 15 Dec 2010 15:42:16 -0800 (PST), WS wrote:
A jak wyglada to napiecie na oscyloskopie mozesz zobaczyc np. tu: Ale to z podlaczonym akumulatorem czy bez ? Maszyna trojfazowa ma znacznie mniejsze tetnienia niz jednofazowa, ale przeciez nie 50mV. Czyli chyba z aku, a wtedy nie widzisz jakie jest potencjalne SEM alternatora i jaki chwilowy prad ladowania. a dlaczego tak a nie wg twojej "teorii"? Oznacza - napiecie wzbudzenia, prad niekoniecznie. Tylko ze np popularny regulator Boscha wcale nie jest dwustanowy. albo zero (bo jest to obciazenie o charakterze silnie indukcyjnym i Akumulator i uzwojenia robocze tez swoje doklada, i napiecie na aku i prad ladowania to nie jest latwa bajka. J. |
|
Data: 2010-12-10 00:13:16 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On 9 Gru, 20:07, "kogutek" <kogut...@op.pl> wrote:Nie moge wierzyc w nieprawde. Udowodnij to uwierze. Nie udowodnisz bo nie masz o tym zielonego pojecia. Kolko sie zamyka a ja mam w dalszym ciagu racje. A tak przy okazji. Udowadnia sie stosujac obliczenia a nie podajac jeden przyklad z realu. Na razie nie masz racji. W przyszlosci też jej nie bezdiesz mial bo nie da sie udowodnic bzdury. -- |
|
Data: 2010-12-06 00:12:20 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:57 +0100, kogutek napisał(a):
Bląd wynikający z niewiedzy popelnileś. Wielkośc prądu zależy od oporności Rw alternatora radze pominąc. Dzięki regulatorowi, o ile nie przekraczsz Imax to masz stałe napięcie, niezależnie od prądu, zatem Rw alternatora=0 pomiędzy akumulatorem a docelowym napięciem ustalanym przez regulator. Oporność LOL. Ale Ci się pierdoli.... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 11:12:49 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 00:12, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 23:17:57 +0100, kogutek napisał(a): Prawie dokładnie (nie istnieje układ regulacji o zerowym uchybie, bo to by oznaczało nieskończone wzmocnienie w układzie regulatora i poważne problemy ze stabilnością). Układ owszem ten ma pewną, b. niską zresztą, oporność zastępczą, a liczy się ją podobnie jak dla zasilaczy stabilizowanych. Z tym że on mówi o obszarze w którym osiąga się maksymalną wydajność prądową altka i stabilizacja nie działa. Ale i tam liczenie jego oporności jest wątpliwe, bo charakterem alternator w tym obszarze przypomina źródło prądowe, niż napięciowe+opór. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-07 23:29:53 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 11:12:49 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):
Prawie dokładnie (nie istnieje układ regulacji o zerowym uchybie, bo to by Toż wiem, jednak w tym przypadku jest to tak mała wartośc, że pomijalna. W sumie rezystancję przewodów też mamy ;) Z tym że on mówi o obszarze w którym osiąga się maksymalną wydajność prądową altka Poza obszarem normalnej pracy, to jest jeszcze weselej, bo alternator, jak każda maszyna samowzbudna zresztą ma efekt podcięcia i po przekroczeniu pewnego prądu samoczynnie ogranicza prąd. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 11:38:15 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze:
Witam Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Masz aku na Ĺmietnik. Deska ratunku: NaĹaduj go niskim Amperarzem i jak wracasz do domu.. WczeĹniej juĹź wyĹÄ czaj wszystkie odbiorniki prÄ du (nawiewy, radia, wycieraczki, jak moĹźesz to i ĹwiatĹa), zawsze coĹ tam doĹaduje siÄ wiÄcej.. A rano zakrÄci! Gwarancje na aku to fikcja. SwojÄ drogÄ masz ZA MAĹY aku do tego swojego golfa. Ja miaĹem 85-tke i nie odmĂłwiĹ mi nigdy posĹuszeĹstwa. Ale nie miaĹem CHIĹSKIEGO GĂWNA. TakĹźe najprawdopodobniej bÄdziesz musiaĹ kupiÄ ponownie i to nie chiĹskie i nie w hipermarkiecie, tylko w hurtowni. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-05 11:20:43 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 11:38:15 +0100, Filip KK napisał(a):
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze: ROTFL!!!!!! -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-05 12:22:45 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:20, Waldek Godel pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 11:38:15 +0100, Filip KK napisał(a):Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, to nie zabieraj głosu. |
|
Data: 2010-12-05 11:49:04 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:22:45 +0100, Filip KK napisał(a):
Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, to nie zabieraj głosu. Nie wypowiem się, twoja ignorancja odebrała mi głos. http://www.akumulator.pl/aktualnosci/artykuly/akumulator-nie-calkowicie-bezobslugowy.html "O czym mowa? Używając dość prostego języka akumulator bezobsługowy nie wymaga dolewania wody destylowanej. " -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-07 12:50:54 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, Waldek Godel pisze:
Twoja wiedza oparta jest na internecie? Powodzenia.Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, |
|
Data: 2010-12-05 13:24:33 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idfsr7$eso$8news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-05 12:20, Waldek Godel pisze: magiczne słówko "akumulator" Jakby się nie ładował to byłaby bateria. Nie było by regulatora napięcia ładowania w samochodzie (bo po co? przecież się nie ładuje baterii!) a wymieniał byś je co chwilę jak Diuracele w zajączkach. Polecam też wikipedię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_kwasowo-o%C5%82owiowy PS. Żelowy jest zupełnie "bezobsługowy" Więc UPS komputrerowy jak się rozładuje w wyniku zaniku napięcia zgodnie z Twoją logiką powinien byś do wyrzucenia. O taka jednorazówka jak zapałka. -- Irokez |
|
Data: 2010-12-05 14:57:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 05.12.2010 13:24, Irokez pisze:
Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, Raczej: ogniwo galwaniczne (bateria ogniw galwanicznych). "Bateria" oznacza połączony zespół np. takich ogniw. |
|
Data: 2010-12-07 12:51:28 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 13:24, Irokez pisze:
Polecam też wikipedię: Lol !!!!!!!! |
|
Data: 2010-12-05 17:05:44 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
NastÄpny... Masz coĹ do powiedzenia? Wypowiedz siÄ. Jak nie potrafisz, Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wiele razy, kaĹźdy siÄ naĹadowaĹ i Ĺźaden nie wybuchĹ. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-07 12:53:10 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:05, to pisze:
No i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie daĹoby siÄ naĹadowaÄ? ZaznaczÄ, Ĺźe jak miernik wskazuje (bez obciÄ Ĺźenia aku) 12V z haczykiem, wcale nie oznacza Ĺźe aku jest naĹadowany, bo moĹźe mieÄ niewystarczajÄ cÄ pojemnoĹÄ by odpaliÄ np. duĹźego diesla.NastÄpny... Masz coĹ do powiedzenia? Wypowiedz siÄ. Jak nie potrafisz, |
|
Data: 2010-12-07 22:29:34 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wieleNo i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie Ĺťe jest popsuty. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-08 01:17:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-07 23:29, to pisze:
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogĹa go zepsuÄ, alternator rĂłwnieĹź nie, reduktory napiÄcia teĹź nie. Zatem od czego popsuty? No od czego? Napisz to wielkimi literami...Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wieleNo i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie |
|
Data: 2010-12-08 13:17:57 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogĹa go zepsuÄ, A skÄ d mam wiedzieÄ? Nie jestem jasnowidzem. Akumulatory siÄ psujÄ , jak wszystko. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-18 01:55:01 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:17:49 +0100, Filip KK napisał(a):
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogła go zepsuć, Owszem, mogła. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 01:54:47 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:53:10 +0100, Filip KK napisał(a):
No i super. A co zrobiłbyś z akumulatorem bezobsługowym, którego nie dałoby się naładować? Zaznaczę, że jak miernik wskazuje (bez obciążenia aku) 12V z haczykiem, wcale nie oznacza że aku jest naładowany, bo może mieć niewystarczającą pojemność by odpalić np. dużego diesla. Jak to co? Zafundował bym mu cykl odsiarczaniający. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 11:46:18 | |
Autor: P_ablo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfq7p$eso$1news.net.icm.edu.pl...
ROTFL -- Picasso |
|
Data: 2010-12-05 12:07:43 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:46, P_ablo pisze:
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹciMasz coĹ sensownego do powiedzenia? To pisz. |
|
Data: 2010-12-05 13:50:31 | |
Autor: Tomek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:07, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 11:46, P_ablo pisze: A co z Ĺadowaniem w samochodzie podczas jazdy, nie zaszkodzi to akumulatorowi ? Tomek |
|
Data: 2010-12-05 15:48:45 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze:
A co z Ĺadowaniem w samochodzie podczas jazdy, nie zaszkodzi toDlaczego miaĹoby zaszkodziÄ, skoro jest ciÄ gĹy pobĂłr tegoĹź prÄ du? |
|
Data: 2010-12-05 15:54:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:48, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze: JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄ rozĹaduje. JeĹli mniejszy - sytuacja jest dokĹadnie taka sama, jak przy Ĺadowaniu prostownikiem. Co miaĹeĹ z fizyki w szkole? |
|
Data: 2010-12-05 16:46:26 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 15:48, Filip KK pisze:I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. Twoja fizyka mnie nie interesuje, tym bardziej za czasĂłw szkoĹy. |
|
Data: 2010-12-05 18:02:09 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze: Sa pobory pradu, ale jest rowniez regulator napiecia, ktory utrzymuje napiecie na wzglednie stalym poziomie. A prad ladowania wynika tylko i wylacznie z _roznicy_ napiec aku i altka. Im bardziej aku rozladowany, tym ma mniejsze napiecie, tym wiekszy prad do niego plynie (oczywiscie role gra tu rowniez zmienna rezystancja aku). Ladowarka/prostownik podaje dokladnie takie samo NAPIECIE (tak, tak, kluczowym w ladowaniu akumulatorow jest napiecie, nie powinno przekroczyc 14.6V) jak alternator. "Bezobslugowosc" polega na takiej konstrukcji kanalow wentylacyjnych w aku, ze teoretycznie nie przeba w nich uzupelniac wody. Praktyka jednak pokazuje, ze "bezobslugowa" padlina, ktora miala isc do utylizacji po karkolomnym uzupelnieniu wody dzialala jeszcze pelne 2 lata. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 19:26:45 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:02:09 +0100, MarcinJM napisał(a):
Ladowarka/prostownik podaje dokladnie takie samo NAPIECIE (tak, tak, kluczowym w ladowaniu akumulatorow jest napiecie, nie powinno przekroczyc 14.6V) jak alternator. Ładowarka bardzo często reguluje prąd. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 19:32:41 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:26, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:02:09 +0100, MarcinJM napisał(a): Oczywiscie. A jak go moze wyregulowac? Napieciem (I=U/R, gdzie R nie podlega regulacji) -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 20:58:06 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-05 19:26, Adam Płaszczyca pisze: Jak jest elektroniczna to ma tez inna metode, w zasadzie nie napieciowa. A wzor powyzszy do akumulatora sie nie stosuje. J. |
|
Data: 2010-12-05 21:10:31 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 20:58, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM wrote: Nie ma roznicy napiec, nie ma przeplywu pradu. Chocbys sie zesral to fizyki nie oszukasz. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 22:27:14 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 21:10:31 +0100, MarcinJM napisał(a):
Nie ma roznicy napiec, nie ma przeplywu pradu. Chocbys sie zesral to fizyki nie oszukasz. Ale na PWM to juz nie miałeś co odszczekać, prawda? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 11:30:05 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał
W dniu 2010-12-05 20:58, J.F. pisze: Fizyki prosze nie mieszac, bo zna tez nadprzewodniki, polprzewodniki, termoemisje, fotoemisje i zjawiska tunelowe :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 21:17:40 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM napisał(a):
Ładowarka bardzo często reguluje prąd. Nie tylko. Poczytaj co to PWM. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 07:52:00 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 21:17, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM napisał(a): A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 08:01:46 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 07:52, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-12-05 21:17, Adam Płaszczyca pisze: Pewnie o to, ze nie musi regulowac tylko napieciem, a moze wypelnieniem. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 14:14:34 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 08:01, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-06 07:52, MarcinJM pisze: To wiem, tylko co to zmienia? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-07 15:01:48 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 14:14, MarcinJM pisze:
A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? Nic, rozszerza tylko Twoja wczesniejsza wypowiedz o regulacji napieciem. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 23:21:40 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 07:52:00 +0100, MarcinJM napisał(a):
Nie tylko. Poczytaj co to PWM. A którego słowa nie rozumiesz? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 07:25:03 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 23:21, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 07:52:00 +0100, MarcinJM napisał(a): Nie widze zwiazku pomiedzy _sposobem_ regulacji napiecia z tym, co napisalem. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-08 09:09:07 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 07:25:03 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-07 23:21, Adam Płaszczyca pisze: Jak jeszcze przy tym PWM jest gdzies cewka, to moze zahaczac o sposob regulacji pradu a nie napiecia. Ewentualnie niby regulacja napiecia, ale z silnym ograniczeniem pradowym. J. |
|
Data: 2010-12-18 01:52:43 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 07:25:03 +0100, MarcinJM napisał(a):
A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? A, PWM to według Ciebie regulowanie napięcia? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 18:16:08 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 16:46:26 +0100, Filip KK napisał(a):
I tu jesteś w błędzie. Prostownik daje większy prąd ładowania. Alternator stosunkowo mniejszy i różny, bo są pobory prądu. Może załóż amperomież na aku, to zrozumiesz, dlaczego jesteś tepym ćwokiem? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 18:50:29 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Acha - wszechwiedzÄ cy. Mam w samochodzie alternator 120A - jeĹli nic nie wĹÄ czÄ - moĹźe daÄ te 120A na akumulator. PokaĹź mi prostownik ktĂłrym dasz 120A na aku ;P Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 19:12:13 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote:
Acha - wszechwiedzący. Ale: a) o ile na wysokich obrotach, b) o ile akumulator tyle przez siebie przepusci, bo ciagle masz niewysokie napiecie. Pokaż mi prostownik którym dasz 120A na aku ;P http://prostownik.com.pl/prostownik_rozruchowy_800.htm Niby na aku tylko 30A, ale wydajnosc urzadzenia do 800A. Hm, z takiej wtyczki ? Cos tam klamia. Ale podobnych urzadzen jest wiecej :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 21:08:36 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote: Nie wiesz jakie ma przełożenie, co najmniej 3:1 - alternator kręci się na oko ze 3 razy szybciej niż wał (patrząc na średnicę kół napędowych). Na wolnych mam ~900rpm, czyli altek kręci się około 2700rpm, teraz trzeba by wziąć charakterystykę alternatora Bosh 120A z Golfa 3 i sprawdzić jaki ma wydatek przy takich obrotach. Śmiem twierdzić, iż pewnie te 120A już z siebie daje. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 22:10:35 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 21:08:36 +0100, Czarek Daniluk wrote:
Nie wiesz jakie ma przełożenie, co najmniej 3:1 - alternator kręci się na oko ze 3 razy szybciej niż wał (patrząc na średnicę kół napędowych). Niech zgadne - masz diesla :-) Popatrz na maksymalne obroty - ponizej 15k. Czyli w benzyniaku moze byc gora 2.5, bezpieczniej 2. W dieslu owszem - korzystniej wyglada. Na wolnych mam ~900rpm, czyli altek kręci się około 2700rpm, teraz Ustawowo 850. trzeba by wziąć charakterystykę alternatora Bosh 120A z Golfa 3 i sprawdzić jaki ma wydatek przy takich obrotach. Śmiem twierdzić, iż pewnie te 120A już z siebie daje. 120 to on pewnie ma przy 12k :-) J, |
|
Data: 2010-12-06 20:15:41 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 22:10, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 21:08:36 +0100, Czarek Daniluk wrote: Diesla :) Z charakterystyk naszych rodzimych altków wynika że przy 3krpm mają coś około 75-80% mocy nominalnej :) czyli Bosch powinien wyglądać bardzo podobnie. jakieś 100A na wolnych obrotach to mało ?? przecież to spawać już pomału można :) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 21:27:01 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote: http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/prad/altern.html Masz tu charakterystyki naszych rodzimych altków. Alternator A200 - 1120W przy 3000rpm daje około 900W - myślę, że z alternatora boscha będzie podobnie. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 22:03:29 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 21:27:01 +0100, Czarek Daniluk wrote:
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze: Chcialem tylko zwrocic uwage ze jesli alternator bedzie mial np 2000rpm, to nie bedzie 120A, ale powiedzmy 60. A ile wezmie akumulator to osobna sprawa. J. |
|
Data: 2010-12-05 19:27:09 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk napisał(a):
Acha - wszechwiedzący. Nie może. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 21:05:20 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:27, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk napisał(a):Morze jest głębokie i szerokie. Według jego rozumowania może ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-06 09:49:36 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
On 2010-12-05, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Mam w samochodzie alternator 120A - jeśli nic nie włączę - może dać te 120A na akumulator. Pokaż mi prostownik którym dasz 120A na aku ;P Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-07 23:22:06 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:49:36 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Nie ma szans. --Nie może. ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-07 22:36:44 | |
Autor: | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał(a):
> Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady?To jak wyjaśnisz, że po przypadkowym "oszukaniu" regulatora napięcia po minucie a najwyżej dwóch od uruchomienia silnika zaczyna sikać kwas z odpowietrznika a akumulator gorący? Jaki prąd musiał popłynąć? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:24:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 23:36, w.mak@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
To jak wyjaśnisz, że po przypadkowym "oszukaniu" regulatora napięcia po minucieNie pisz o czymś takim, bo jeszcze koziołek pomyśli że nie ma akumulatorów hermetycznie zamkniętych... Lepiej niech myśli, że jest bosem w swoich wypowiedziach i guru i nikt nie ma racji, bo on wie najwięcej. |
|
Data: 2010-12-08 00:07:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
On 2010-12-07, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Nie ma szans.Nie może. A czemu? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-18 01:53:42 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 00:07:22 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
A czemu?Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady?Nie ma szans. Bo alternator to proądnica samowzbudna któa z definicji ma samoczynne zabezpieczenie nadprądowe. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 00:28:10 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:50, Czarek Daniluk pisze:
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze: Ucz siÄ w takim razie. Mam w samochodzie alternator 120A - jeĹli nic nie wĹÄ czÄ - moĹźe daÄ teĹťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! CzĹowieku, gdzieĹ Ty takie bzdury wyczytaĹ?!?!?! Moc alternatora nie ma nic wspĂłlnego z prÄ dem jakim Ĺaduje aku!!!!! CioĹek. |
|
Data: 2010-12-06 11:23:33 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 00:28, Filip KK pisze:
Ĺťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! CzĹowieku, gdzieĹ Ty takie bzdury wyczytaĹ?!?!?! Moc alternatora nie ma nic wspĂłlnego z prÄ dem jakim Ĺaduje aku!!!!! CioĹek. Owszem, da. Na bardzo duĹźy, bardzo rozĹadowany, przez krĂłtki czas. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 12:25:47 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 11:23, Jakub Witkowski pisze:
Udowodnij.Ĺťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! |
|
Data: 2010-12-05 22:38:25 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:46, Filip KK pisze:
JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄI tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Jak jakiĹ idiota go Ĺşle ustawi... Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. Bredzisz. Twoja fizyka mnie nie interesuje, tym bardziej za czasĂłw szkoĹy. To, co ciebie nie interesuje (i o czym nie masz bladego pojÄcia) wypeĹniĹoby spory gmach. Zamilknij zatem, zamiast bredziÄ na tematy, o ktĂłrych nie masz pojÄcia. |
|
Data: 2010-12-06 00:32:02 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 22:38, Andrzej Lawa pisze:
Nie, wystarczy prostownik za 70 zĹ z hipermarkietu i da nawet 10A.JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄI tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Miernik w ĹapÄ i jedziesz.Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. |
|
Data: 2010-12-06 00:45:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 06.12.2010 00:32, Filip KK pisze:
Nie, wystarczy prostownik za 70 zĹ z hipermarkietu i da nawet 10A.I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. To jest wĹaĹnie zĹe ustawienie. Czyli tak, jak pisaĹem: jak go jakiĹ idiota Ĺşle ustawi... Miernik w ĹapÄ i jedziesz.Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. WyĹÄ czasz pobory prÄ du, jedziesz na wysokich obrotach i masz dokĹadnie takÄ samÄ sytuacjÄ, albo nawet jeszcze gorszÄ , bo regulator napiÄcia reguluje tylko napiÄcie w instalacji a nie ogranicza bezpoĹrednio prÄ du Ĺadowania akumulatora. |
|
Data: 2010-12-06 11:19:25 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze: DziÄki za trochÄ rozrywki z rana :) W instalacji jest normalnie te 14.5V, i "z punktu widzenia akumulatora" taka sytuacja nie róşni siÄ *niczym* od podpiÄcia pod stabilizowany zasilacz o takim wĹasnie napiÄciu. Uwierz na sĹowo albo zajrzyj do dowolnej ksiÄ Ĺźki o teorii obwodĂłw albo choÄby do wspomnanych podrÄcznikĂłw fizyki. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 12:27:26 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 11:19, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze: ChwyÄ miernik w ĹapÄ i idĹş do samochodu. WrĂłÄ i siÄ popraw. |
|
Data: 2010-12-05 17:53:53 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 15:48, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze: Z alternatora. Akumulator rozruchowy jak sama nazwa wskazuje jest urzadzeniem ROZRUCHOWYM i do niczego wiecej w aucie nie jest potrzebny. Samochod jest samowystarczalny jesli chodzi o zasilanie w prad. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 18:01:10 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-05 15:48, Filip KK pisze: Z tym ze tak w zaleznosci od projektu, stanu i przepisow to nie zawsze. Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - nie bylbym taki pewny. J. |
|
Data: 2010-12-05 18:14:14 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 2010-12-05 18:01, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote: Tego nie rozumiem Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - Moze tak: poniewaz JEST aku, to przy poteznym poborze pradu mozliwe jest, ze prad poplynie chwilowo z aku (napiecie altka spadnie ponizej napiecia aku ~12,8V, tutaj aku robi za swiosty bufor), natomiast jakby go nie bylo to napiecie alternatora spadloby, ale dalby rade caly ten bajzel zasilic. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 13:33:58 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
UĹźytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisaĹ w
W dniu 2010-12-05 18:01, J.F. pisze: Projektant mogl sobie dobrac alternator nie baczac na to ze uzytkownik moze wsadzic radio 4*100W w klasie AA i ze zawsze bedzie stalo w korkach na swiatlach mijania. A pasek sie wytarl i juz tak dobrze nie napedza. Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - No faktycznie - wysiadla mi kiedys faza [chyba] i auto jechalo, swiatla ciemne itd. Ale zatrzymac sie i zatankowac nie moglem, bo aku juz rozladowane. 15 minut bez swiatel .. i odpalil po postoju :-) J. |
|
Data: 2010-12-07 12:43:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 2010-12-06 13:33, J.F. pisze:
Projektant mogl sobie dobrac alternator nie baczac na to ze uzytkownikJeĹli ktoĹ "wsadza" radio w klasie AA o mocy nominalnej 4x100W, to pomyĹkÄ byĹoby gdyby to podĹÄ czyĹ pod istniejÄ cÄ instalacjÄ fabrycznÄ . JeĹli takie radio, to i wzmacniacz, jeĹli wzmacniacz, to kondensatory, jeĹli to wszystko ma jeszcze mieÄ kopa i nie rozĹadowaÄ aku, to i drugi Ĺźelowy aku tylko do audio... A standardowy aku ma speĹniaÄ podstawowe wymagania, ĹwiateĹka, ogrzewanie, nawiew i radyjko i to wszystko. A nie jeszcze zasilaÄ dyskotekÄ... |
|
Data: 2010-12-08 09:14:30 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d?ugie | |
On Tue, 07 Dec 2010 12:43:24 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-06 13:33, J.F. pisze: Aha, kondensator i drugi akumulator polepsza bilans mocy. A standardowy aku ma spełniać podstawowe wymagania, światełka, ogrzewanie, nawiew i radyjko i to wszystko. A nie jeszcze zasilać dyskotekę... I co dalej maturzysto ? Zelowy (do auta ??) akumulator jest bezobslugowy, wiec pewnie nie wymaga ladowania i moze zasilac radyjko w nieskonczonosc, tzn przynajmniej tyle co gwarancja .. J. |
|
Data: 2010-12-05 22:40:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 05.12.2010 18:01, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote: TeĹź bÄdzie samowystarczalny - najwyĹźej bÄdzie sĹabiej ĹwieciĹ, sĹabiej dmuchaĹ i sĹabiej grzaĹ ;) |
|
Data: 2010-12-05 18:29:13 | |
Autor: P_ablo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfrv1$eso$5news.net.icm.edu.pl...
W zasadzie nie ma sensu opisywac spraw oczywistych. Akumulator bezobslugowy to taki, w ktorym nie ma ma korkow i teoretycznie nie ma potrzeby uzupelniania elektrolitu/rozcienczalnika. Najczestszym powodem usterek akumulatorow to niedomagania alternatora/elektryki w samochodzie - i tu trzeba przyznac racje producentom (o czym sam wspomniales), ze czesto nie uznaja reklamacji. Nalezy zapamietac aby ZAWSZE jechac na reklamacje z samym akumulatorem - wtedy nie moga sprawdzic ladowania w samochodzie i maja mniej podstaw do odrzucenia reklamacji... Tak naprawde wiekszosci akumulatorom wystarczy jedno glebokie rozladowanie i po nich. Kiedys mialem zelowke zaadoptowana od przemyslowego UPSa i ta wytrzymala maks tydzien glebokiego rozladowania. Kiedy postala sobie tak miesiac, to juz nie dalo jej sie naladowac. Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz a masz sprawny alternator, to pracuje on z maksymalna moca i aku dostaje kilkadziesiat amper - przy tym ladowanie prostownikiem to jak laskotanie w porownaniu z uderzeniem piescia. -- Picasso |
|
Data: 2010-12-06 00:40:03 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:29, P_ablo pisze:
Akumulator bezobslugowy to taki, w ktorym nie ma ma korkow i Bredzisz. Ma korki i teoretycznie to zawsze jest potrzeba uzupeĹniania elektrolitu. Najczestszym powodem usterek akumulatorow to niedomagania Bo sĹaniajÄ siÄ kiepskÄ elektrykÄ w samochodach i teĹź bym tak robiĹ. Brak masy, dziÄkujÄ nie mamy o czym rozmawiaÄ. Nalezy zapamietac aby ZAWSZE jechac na reklamacje z samym akumulatorem - Prawda. Tak naprawde wiekszosci akumulatorom wystarczy jedno glebokie Zgadza siÄ. Kiedys mialem zelowke zaadoptowana odNawet 6 voltami nie ruszyĹo? Ja ostatnio podniosĹem na nogi aku niskim napiÄciem, 6 voltami, kilka takich kopniÄÄ po 30 sekund i ruszyĹ, udaĹo siÄ doĹadowaÄ go na wyĹźszym napiÄciu 12V i niskim natÄĹźeniu rzÄdu 2-2,5A przez caĹÄ noc. OdzyskaĹ sprawnoĹÄ i klient siÄ ucieszyĹ, Ĺźe zaoszczÄdziĹ 3-4 stĂłwki. Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz aNie wiem czy wiesz, ale elektronika w BMW nie pozwoli odpaliÄ silnika jeĹźeli akumulator ma za niskie napiÄcie. Chroni w ten sposĂłb ukĹady elektroniczne w samochodzie i akumulator. |
|
Data: 2010-12-06 02:17:49 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
> Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz aA co mnie obchodzi BMW. U mnie w opisanej wyżej sytuacji jest to z 30-40 amperów. W kilkadziesiąt sekund uzupełni ubytek spowodowany rozruchem. A tak przy okazji. Jak na coś odpowiadasz to odpowiadaj na temat albo zgodnie z prawdą napisz "nie wiem" I nic więcej. -- |
|
Data: 2010-12-05 11:48:39 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfq7p$eso$1news.net.icm.edu.pl...
SwojÄ drogÄ masz ZA MAĹY aku do tego swojego golfa. Ja miaĹem 85-tke i nie odmĂłwiĹ mi nigdy posĹuszeĹstwa. Ale nie miaĹem CHIĹSKIEGO GĂWNA. TakĹźe najprawdopodobniej bÄdziesz musiaĹ kupiÄ ponownie i to nie chiĹskie i nie w hipermarkiecie, tylko w hurtowni. Za maĹy? W takiej popierdĂłĹce 1.9TDI 74Ah jest za maĹy? Ja oryginalnie miaĹem 64Ah VartÄ a jak po 7 latach padĹa to 74Ah Centre Future wstawiĹem 1,5 roku temu. Nie mam problemĂłw z doĹadowaniami, do pracy mam 8km. Co do gwarancji - ja walczyĹem z FiuturÄ pĂłĹtorej miesiÄ ca, ale ta padĹa po 3 tygodniach. Wmawiano mi Ĺźe ja uszkodziĹem bo jest jakiĹ "opad masy": Ale dostaĹem nowÄ i ta juĹź Ĺmiga bezstresowo i nic jej nie opada. Pozdrawiam. -- Irokez AR 156 2.4JTD |
|
Data: 2010-12-05 11:48:59 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:
Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Akumulator bezobsĹugowy to generalnie taki, ktĂłry nie ma koreczkĂłw do uzupeĹniania wody/badania stanu elektrolitu. Akumulator ze swojej definicji jak najbardziej siÄ Ĺaduje. :) S. |
|
Data: 2010-12-05 11:54:39 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:48, Stefan Szczygielski pisze:
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki. |
|
Data: 2010-12-05 12:33:40 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Nie ma koreczkĂłw, nie ma alternatora? ROTFL 2 :-) |
|
Data: 2010-12-05 12:34:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:33, PrzemysĹaw Czaja pisze:
A teraz Ĺadnie przedstaw zasadÄ Ĺadowania akumulatora (niepodĹÄ czonego) prostownikiem do zera (A) i zasadÄ Ĺadowania akumulatora (obciÄ Ĺźonego) alternatorem. Mam nadziejÄ, Ĺźe zrozumiaĹeĹ pytanie i nie muszÄ pisaÄ akapitu na caĹÄ stronÄ. PowyĹźsze dwa przykĹady przedstaw rĂłwnieĹź na wykresie aby byĹo czytelnie zobrazowane dla wszystkich. ROTFL 2 :-) Sra. |
|
Data: 2010-12-05 12:49:02 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" A teraz Ĺadnie przedstaw zasadÄ Ĺadowania akumulatora (niepodĹÄ czonego) prostownikiem do zera (A) i zasadÄ Ĺadowania akumulatora (obciÄ Ĺźonego) alternatorem. Mam nadziejÄ, Ĺźe zrozumiaĹeĹ pytanie i nie muszÄ pisaÄ akapitu na caĹÄ stronÄ. PowyĹźsze dwa przykĹady przedstaw rĂłwnieĹź na wykresie aby byĹo czytelnie zobrazowane dla wszystkich. MoĹźe i Sra ;-) WeĹş napisz po ludzku o co Ci biega, a nie kaĹźesz siÄ domyĹlaÄ jakichĹ tajemnych tajemnic, nie kaĹźdy jest tu specjalistÄ od elektryki, dla mnie Ĺadowanie to Ĺadowanie co za róşnica z alternatora czy prostownika? |
|
Data: 2010-12-05 15:50:07 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, PrzemysĹaw Czaja pisze:
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie alternatorem podczas jazdy czy postoju, to to samo co Ĺadowanie prostownikiem? |
|
Data: 2010-12-05 16:00:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:50, Filip KK pisze:
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie Akumulatorowi jest wszystko jedno, czy jest Ĺadowany na postoju, w ruchu czy poza pojazdem. |
|
Data: 2010-12-05 16:42:28 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:00, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 15:50, Filip KK pisze: Jak moĹźe byÄ wszystko jedno, jak inny prÄ d Ĺadowania daje prostownik a inny alternator. Jak jedziesz, to masz wĹÄ czone odbiorniki prÄ du... |
|
Data: 2010-12-05 07:55:22 | |
Autor: rzymo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 16:42, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:
(...) Mam włączone, ale co z tego? Akumulatorowi jest w zasadzie wszystko jedno, czy w danej chwili doładowuje go prąd 1A/5A/10A. Normalnym jest, że jak bilans energetyczny w aucie mam ujemny, to co jakiś czas doładowuję akumulator. To że ma zaślepione korki w niczym nie przeszkadza. Natomiast gazowaniu/nadmiernemu wzrostowi temperatury można zapobiec używając prostownika, który ograniczy napięcie. Tak czytam Twoje wypowiedzi i nie mogę się domyślić o co Tobie chodzi z tą niemożnością ładowania... :-) |
|
Data: 2010-12-06 00:46:19 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:55, rzymo pisze:
On 5 Gru, 16:42, Filip KK<nos...@nospam.pl> wrote: O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają elektrolit szczelnie", żeby teoretycznie nie wytwarzały się tak szybko procesy chemiczne. Ale ja w to nie wierzę. Woda się niby skrapla ale elektrolit również się skrapla, choćby podczas ładowania aku. Według niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy inne gazy, co jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Wystarczy rozebrać taki aku samoobsługowy i będzie pełno elektrolitu pływało pod kopułą. |
|
Data: 2010-12-06 01:33:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 00:46, Filip KK pisze:
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie LOL ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają ROTFL niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy Wiesz, akumulator bez elektrolitu tak troszkę słabo działa. |
|
Data: 2010-12-07 12:45:36 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:33, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 06.12.2010 00:46, Filip KK pisze: Lol, a gdzie napisałem że akumulator działa bez elektrolitu? |
|
Data: 2010-12-06 13:28:15 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają elektrolit szczelnie", żeby teoretycznie nie wytwarzały się tak szybko procesy chemiczne. Ale ja w to nie wierzę. Woda się niby skrapla ale elektrolit również się skrapla, choćby podczas ładowania aku. Według niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy inne gazy, co jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Popracuj ty moze troche nad wiedza ogolna, bo czasem ciezko cie czytac. J. |
|
Data: 2010-12-07 12:45:16 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:28, J.F. pisze:
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał wty też popracuj nad wiedzą ogólną i przede wszystkim językiem polskim... Bo radia się nie wsadza do samochodu, tylko instaluje/montuje. Wsadzać to wiesz co sobie możesz i gdzie .. Przyganiał kocioł garnkowi... |
|
Data: 2010-12-07 13:10:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 07.12.2010 12:45, Filip KK pisze:
ty też popracuj nad wiedzą ogólną i przede wszystkim językiem polskim... Głodnemu chleb na myśli... |
|
Data: 2010-12-08 01:02:16 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:10, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 07.12.2010 12:45, Filip KK pisze: Nie Twoja sprawa, nie Twoja. |
|
Data: 2010-12-06 13:35:42 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 00:46, Filip KK pisze:
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie O zez kurwa ja pierdole :O -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 12:43:47 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:35, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-06 00:46, Filip KK pisze:? |
|
Data: 2010-12-05 12:53:11 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 16:42, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:
Jak może być wszystko jedno, jak inny prąd ładowania daje prostownik a Wymyslasz jakies dziwne teorie ;0 Roznica jest, ladowany alternatorem moze dostac znacznie wiekszy prad ladowania, czyli wrecz gorzej niz prostownikiem ;) Aku w samochodzie laduje sie stalym napieciem (i moze ono byc podlaczone non stop do aku - jesli napiecie aku zrowna sie z napieciem zasilania to prad przestaje plynac). jesli jest bardzo rozladowany, to praktycznie nic nie ogranicza tego pradu (moc alternatora), moze byc wtedy ladowany pradem ~kilkadziesiat A, co na dobr mu nie wychodzi... Prostownik (taki najzwyklejszy, bez super automatyki) pozwala na ustawienie pradu ladowania, najczesciej ustawia sie "dziesieciogodzinny" czyli pojemnoscw w Ah przez 10 i laduje sie 10-12h Bezobslugowosc, to jak juz kilka(nascie?) osob pisalo brak korokow i mozliwosci uzupelnianai elektrolitu - tak samo bezobslugowe sa np. akumulatorki AA ;) i sie je LADUJE!!! WS |
|
Data: 2010-12-05 18:23:03 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:42, Filip KK pisze:
Jak może być wszystko jedno, jak inny prąd ładowania daje prostownik a Alternator daje prąd lewy, a prostownik prawy.... ;) A tak naprawdę to regulator napięcia nie dopuszcza do nadmiernego ładowania (zbyt wysokim prądem, oraz zbyt wysokim napięciem) przy ładowaniu podczas jazdy... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 12:59:35 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 18:23, "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"
A tak naprawd to regulator napi cia nie dopuszcza do nadmiernego No wlasnie, ze nie... regulator utrzymuje tylko stale napiecie w instalacji niezaleznie od poboru pradu (no, do moze do czasu az nie przekroczy on mozliwosci alternatora) Na prad ladowania aku nie ma zadnego wplywu - jesli aku bedzie calkowicie rozladowany, to prad ten moze byc calkiem spory - zalezy on od roznicy napiec (SEM) aku i zasilania oraz oporu wewn. aku WS |
|
Data: 2010-12-05 22:36:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:42, Filip KK pisze:
Akumulatorowi jest wszystko jedno, czy jest Ĺadowany na postoju, w ruchu Aha, ten z alternatora ma posmak ropy naftowej, a ten z prostownika w Polsce zalatuje wÄglem... Jak jedziesz, to masz wĹÄ czone odbiorniki prÄ du... No i co z tego? Liczy siÄ tylko i wyĹÄ cznie to, jaki jest prÄ d Ĺadowania. Nie jest istotny mechanizm jego regulacji. |
|
Data: 2010-12-05 16:52:01 | |
Autor: Jarek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie alternatorem podczas jazdy czy postoju, to to samo co Ĺadowanie prostownikiem? Dla akumulatora - tak. |
|
Data: 2010-12-05 17:38:41 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 5 Dec 2010 16:52:01 +0100, Jarek wrote:
Pomyśl, naprawdę myślenie nie boli. Czy naprawdę uważasz, że ładowanie charakterystyka pradowo-napieciowa i przebieg SEM w czasie sa jednak nieco inne w obu przypadkach. Na ile to istotne dla akumulatora to nie wiem. J. |
|
Data: 2010-12-06 01:56:30 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, PrzemysÅ‚aw Czaja pisze:Prościej i śmieszniej bęzdie jak napizsesz dlaczego lądowanie z prostonika jest inne niż z alternatora. -- |
|
Data: 2010-12-05 12:43:13 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:
A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw?Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!Akumulator bezobsĹugowy to generalnie taki, ktĂłry nie ma koreczkĂłw Takich dla uĹźytkownika nie ma. Zwykle jest taka przyklejona/zglejowana pĹytka ktĂłrÄ jak urypiesz to moĹźesz dostaÄ siÄ do cel, ale czÄsto jest to proces nieodwracalny dla konstrukcji tejĹźe zaĹlepki. No w koĹcu ktĂłrÄdyĹ fabryka musi nalaÄ. :> IMO w duĹźej mierze ta ,,bezobsĹugowoĹÄ'' ma na celu nie wiÄcej niĹź to, Ĺźeby uĹźytkownik czuĹ siÄ lepiej, nie sobie nie zrobiĹ krzywdy (?) i akumulator poĹźyĹ krĂłcej lub drÄczyĹ uĹźytkownika dĹuĹźej (bo nie da siÄ ubytku wody uzupeĹniÄ albo zamoczyÄ gruszkÄ by sprawdziÄ gÄstoĹÄ elektrolitu i na tej podstawie wnosiÄ, co akumulatorowi dolega typu zasiarczyĹ siÄ biedaczek i moĹźe siÄ jeszcze zreanimuje albo jedna na Ĺmietnik i wĂłwczas caĹoĹÄ na Ĺmietnik). ZresztÄ Ĺźyjemy w konsumpcyjnych czasach prosperity i jak coĹ nie pasi, to siÄ wywala i kupuje nowe jakoĹci generalnie nieznanej. Nikt specjalnie nie troszczy siÄ o to, by akumulator poĹźyĹ dĹuĹźej, bo nie trzeba siÄ dowiadywaÄ przez znajomych znajomych, Ĺźe wĹaĹnie gdzieĹ je rzucili i moĹźna po nie zaczÄ Ä wystawaÄ o 20 wieczorem, Ĺźeby nastÄpnego mroĹşnego dnia rano szczÄĹliwie byÄ na poczÄ tku kolejki. :/ W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ, ktĂłre powodujÄ , Ĺźe rozĹoĹźona woda mieszka w Ĺrodku w obiegu zamkniÄtym i w cudowny sposĂłb ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsĹugowy jak najbardziej ma odpowietrzenie, przez ktĂłre ucieka gĹĂłwnie rozĹoĹźona woda, moĹźe nie widaÄ go tak jak w tradycyjnych korkowych, gdzie sÄ dziurki w koreczkach, ale byÄ musi. I Ĺadowanie akumulatora w samochodzie zachodzi w duĹźo bardziej agresywnych warunkach niĹź pod typowym prostownikiem w domu. Akumulatory siÄ Ĺaduje. Po to sÄ . :) S. |
|
Data: 2010-12-05 15:58:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:43, Stefan Szczygielski pisze:
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:No tak, rozebraĹem taki aku, to wiem jak jest skonstruowany. I sÄ normalnie koreczki, ale z akumulatora nie byĹo co zbieraÄ jak zaczÄ Ĺem go "rozbrajaÄ". IMO w duĹźej mierze ta ,,bezobsĹugowoĹÄ'' ma na celu nie wiÄcej niĹź to,Obecne akumulatory jakoĹ w ogĂłle nie potrafiÄ przetrwaÄ. KiedyĹ akumulatory starczaĹy po 10 lat i wiÄcej.. Teraz po 3 latach aku nadaje siÄ do utylizacji albo czÄsto i gÄsto nawet szybciej. Jestem przeciwnikiem takich "bezobsĹugĂłwek". ZresztÄ Ĺźyjemy w konsumpcyjnych czasach prosperity i jak coĹ nie pasi,DokĹadnie, dlatego obecnych akumulatorĂłw siÄ NIE ĹADUJE. Nie ma takiej potrzeby. Przy sprawnym alternatorze taki aku poĹźyje 2-3 lata i trzeba kupiÄ nastÄpny. W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ, Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. w cudowny sposĂłb ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsĹugowy jak Musi mieÄ odpowietrzenie, inaczej by wybuchĹ gdyby siÄ go ĹadowaĹo. Odpowietrzenie na gazy/elektrolit jest po jego bokach, trzeba ĹciÄ gnÄ Ä zaĹlepkÄ. U mnie w samochodzie mam fabrycznie wÄĹźyk, ktĂłry muszÄ podĹÄ czyÄ pod aku, Ĺźeby nie narobiĹ baĹaganu. I Ĺadowanie akumulatora wCzy moĹźesz rozwinÄ Ä swojÄ powyĹźszÄ wypowiedĹş? Dlaczego normalne Ĺadowanie z alternatora jest agresywniejsze jak z prostownika w domu? |
|
Data: 2010-12-05 16:31:35 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:58, Filip KK pisze:
DokĹadnie, dlatego obecnych akumulatorĂłw siÄ NIE ĹADUJE. Nie ma takiej Jak chcesz tylko wymieniaÄ to oczywiĹcie jest to jakaĹ metoda. :) Ale Ĺadowanie maĹym prÄ dem (w warunkach domowych z prostownika) dobrze wpĹywa na ,,odsiarczanie'' pĹyt -> wzrost pojemnoĹci i mniejsze ryzyko, Ĺźe jak siÄ za duĹźo na pĹytach/w grodziach zwiÄ zkĂłw siarki nazbiera to w koĹcu wszystko opadnie i zewrze 2 sÄ siednie pĹyty na staĹe -> akumulator na Ĺmietnik. Kolejna sprawa to kondycja akumulatora w zimie - jak jest rozĹadowany -> niskie stÄĹźenie elektrolitu (siarka na pĹytach), w grodziach ,,prawie sama woda'' i to po prostu zamarza/lĂłd rozsadza -> na Ĺmietnik. JeĹli warunki eksploatacji (rzadka jazda, krĂłtkie odcinki, grzanie Ĺwiec w silniku wysokoprÄĹźnym) sÄ trudne, to zabranie raz na jakiĹ czas do ciepĹa i podĹadowanie moĹźe przedĹuĹźyÄ czas eksploatacji wielokrotnie! JeĹli chodzi o mnie - to reguĹa kciuka jest taka: mrĂłz (-10 stopni i mniej) -> samochĂłd powinien raz na tydzieĹ przejechaÄ jednorazowo (ew. z postojem pomiÄdzy) ze 30km, bo inaczej moĹźe groziÄ degradacja. :) SÄ oczywiĹcie róşne sztuczki, ktĂłre w zaleĹźnoĹci od warunkĂłw pracy moĹźna stosowaÄ - na dobry poczÄ tek moĹźna nie zazbrajaÄ alarmu. :> W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. OIDP to do sucho naĹadowanego akumulatora (uformowane pĹyty, bez elektrolitu) laĹo siÄ mniej wiÄcej 1 czÄĹÄ stÄĹźonego kwasu siarkowego na 4 czÄĹci wody destylowanej. Z tym, Ĺźe ten stÄĹźony kwas siarkowy teĹź ma oczywiĹcie w sobie extra trochÄ wody. :) To siÄ nie zmienia niezaleĹźnie od tego jak bardzo bezobsĹugowo producent nazwie swoje akumulatory. I Ĺadowanie akumulatora wCzy moĹźesz rozwinÄ Ä swojÄ powyĹźszÄ wypowiedĹş? Dlaczego normalne Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (ĹwiatĹa, dmuchawa, coĹtam) ciÄ gnie machajÄ c Ĺapami 40A. Akumulator moĹźe byÄ Ĺadowany prÄ dem rzÄdu pojedynczych dziesiÄ tek amperĂłw (oczywiĹcie jest regulacja i napiÄciowe zabezpieczenie przed przeĹadowaniem). Typowy prostownik samochodowy ma 3A moĹźe 6A? S. |
|
Data: 2010-12-05 16:59:55 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:31, Stefan Szczygielski pisze:
Jak chcesz tylko wymieniaÄ to oczywiĹcie jest to jakaĹ metoda. :)Nie, ja kupujÄ akumulatory Ĺadowane na sucho, tzw. biaĹÄ seriÄ i mam zajebisty akumulator. Bo sam wlewam elektrolit i ĹadujÄ. Nie kupujÄ chiĹskiego gĂłwna zalanego i naĹadowanego, bo taki akumulator juĹź kupiony jest zasiarczony. Wystarczy, Ĺźe stoi 4 msc w sklepie. Kupujesz nowy aku i moĹźesz go "wyrzuciÄ na Ĺmietnik". Ale Ĺadowanie maĹym prÄ dem (w warunkach domowych z prostownika) dobrzeMasz racjÄ! Potem wylaÄ elektrolit i wlaÄ nowy i tak dĹugo powtarzaÄ proces, aĹź bÄdzie stÄĹźenie ok. W ten sposĂłb siÄ odsiarcza akumulatory. I z takim akumulatorem nie bÄdziesz mieÄ problemĂłw nigdy. Na pewno dwa razy dĹuĹźej pochodzi od przeciÄtnego akumulatora, jak nie jeszcze dĹuĹźej. Ale weĹş pod uwagÄ, Ĺźe Ĺadujesz akumulator dobrym prostownikiem z moĹźliwoĹciÄ ustawienia natÄĹźenia prÄ du. A nie znĂłw chiĹskie prostowniki, co ĹadujÄ 10 amperami, a wskaĹşniki pokazujÄ 6. Kolejna sprawa to kondycja akumulatora w zimie - jak jest rozĹadowany ->Zgadza siÄ. Kto tak robi? Nikt. OIDP to do sucho naĹadowanego akumulatora (uformowane pĹyty, bezProblem jest w czym innym. Proces produkcyjny akumulatora nie trwa tak dĹugo jak proces dostarczania tych akumulatorĂłw do rÄ k klientĂłw (przewĂłz, magazynowanie, itp.). Wystarczy, Ĺźe kilka msc poleĹźy naĹadowany akumulator i juĹź jest zasiarczony. I tego nikt nie zrozumie, bo kaĹźdy kupuje taki akumulator i oczekuje od niego zbyt wiele.. Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (ĹwiatĹa, dmuchawa, Nie przesadzaj. Alternator zaĹóşmy o mocy 120A Ĺaduje aku 2-3 Amperami i to w zupeĹnoĹci wystarcza do normalnej eksploatacji. Chyba, Ĺźe ktoĹ ma elektrownie w samochodzie, to inna para kaloszy. Typowy prostownik samochodowy? Nie wiem.. PorzÄ dny moĹźe mieÄ nawet 10A. OczywiĹcie jak chcemy ĹadowaÄ, ustawiamy na niĹźszy prÄ d 2-4A i Ĺadujemy tak dĹugo aĹź spadnie prÄ d do zera. |
|
Data: 2010-12-05 17:32:49 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:59:55 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-05 16:31, Stefan Szczygielski pisze: A gdzie takie jeszcze sprzedaja ? chińskiego gówna zalanego i naładowanego, bo taki akumulator już kupiony jest zasiarczony. Wystarczy, że stoi 4 msc w sklepie. Kupujesz nowy aku i możesz go "wyrzucić na śmietnik". Ja swoj aku kupilem w grudniu. Wydaje mi sie ze nie stal 4mc w sklepie :-) Ale ładowanie małym prądem (w warunkach domowych z prostownika) dobrze Masz rację! Potem wylać elektrolit i wlać nowy i tak długo powtarzać proces, aż będzie stężenie ok. W ten sposób się odsiarcza akumulatory. Po czym jak podliczysz ile cie to zachodu kosztowalo, ile szkod rozlany kwas zrobil, to pomyslisz ze to sie kompletnie nie oplacalo. Szczegolnie ze pewnie pol masy juz wypadlo i nic z tym nie zrobisz. Ot kolejny znak czasow - akumulatorow sie nie naprawia, tylko oddaje do recyklingu. Ale weź pod uwagę, że ładujesz akumulator dobrym prostownikiem z możliwością ustawienia natężenia prądu. A nie znów chińskie prostowniki, co ładują 10 amperami, a wskaźniki pokazują 6. Stary, polski prostownik .. a miernik, przepraszam - wskaznik pradu ma byle jaki, I tez nie mozna mu wierzyc. A aku lepiej ladowac pradem pulsujacym, czy mozna zasilacz laboratoryjny ? Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (światła, dmuchawa, W stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? J. |
|
Data: 2010-12-06 00:55:50 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:32, J.F. pisze:
A gdzie takie jeszcze sprzedaja ?W Gdańsku dwie firmy. A aku lepiej ladowac pradem pulsujacym, czy mozna zasilaczNie wiem, nie odpowiem Ci na to pytanie. Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3 Amperami i |
|
Data: 2010-12-06 13:36:10 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w
W dniu 2010-12-05 17:32, J.F. pisze: Wow, uchowaly sie, czy morskie ? Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3 Amperami iW stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? Nie mam odpowiedniego miernika. J. |
|
Data: 2010-12-07 12:46:52 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:36, J.F. pisze:
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał wo co ci chodzi? Nic na to nie poradzę.Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3W stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? |
|
Data: 2010-12-05 22:19:43 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:31:35 +0100, Stefan Szczygielski wrote:
OIDP to do sucho naładowanego akumulatora (uformowane płyty, bez elektrolitu) lało się mniej więcej 1 część stężonego kwasu siarkowego na 4 części wody destylowanej. Z tym, że ten stężony kwas siarkowy też ma oczywiście w sobie extra trochę wody. :) Kwas siarkowy mozna "przetezyc" i rozpuscic w nim dodatkowe SO3. Potem juz tylko chemicy moga odpowiedziec jakie tam sa stale rownowagi i ile tam jest zawartosci wody :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 17:49:27 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 15:58:13 +0100, Filip KK wrote:
Obecne akumulatory jakoś w ogóle nie potrafią przetrwać. Kiedyś akumulatory starczały po 10 lat i więcej.. Teraz po 3 latach aku nadaje się do utylizacji albo często i gęsto nawet szybciej. Jestem przeciwnikiem takich "bezobsługówek". Spytaj RoMana ile mu wytrzymal oryginalny w Daewoo. O ile pamietam to chyba ponad 8 lat. Niestety, ale nasze "uzywki w dobrym stanie" maja elektryke w roznym stanie. A potem sa narzekania ze akumulatory kiepskie. Dokładnie, dlatego obecnych akumulatorów się NIE ŁADUJE. Nie ma takiej potrzeby. Przy sprawnym alternatorze taki aku pożyje 2-3 lata i trzeba kupić następny. A co ma jedno do drugiego ? Jak bilans auta jest dodatni, to sie nie laduje, bo nie ma takiej potrzeby. A jak jest potrzeba, to sie laduje. W akumulatorze bezobsługowym nie ma żadnych supercudownych rozwiązań,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Skoro sie dolewa, to widac jest :-) w cudowny sposób ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsługowy jak Moze miec katalitczny dopalacz, choc to ryzykowne. Poza tym przy wspolczesnych regulatorach malo tej wody sie rozklada. I ładowanie akumulatora wCzy możesz rozwinąć swoją powyższą wypowiedź? Dlaczego normalne ładowanie z alternatora jest agresywniejsze jak z prostownika w domu? Bo podlaczasz pod 14.5V bez ogranicznika pradu ? P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiar "samochodowy". J. |
|
Data: 2010-12-06 01:04:18 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze:
Spytaj RoMana ile mu wytrzymal oryginalny w Daewoo.U mnie oryginalny VW wytrzymał podobnie... I może raz był ładowany (bez odkręcania nawet kurków). Niestety, ale nasze "uzywki w dobrym stanie" maja elektryke w roznymNiestety. Jedno do drugiego ma tyle, że jak się troszkę więcej rozładuje aku, to można go wyrzucić.Dokładnie, dlatego obecnych akumulatorów się NIE ŁADUJE. Nie ma takiej Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach była woda, zamarzałyby zimą.W akumulatorze bezobsługowym nie ma żadnych supercudownych rozwiązań,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Rozumiem.I ładowanie akumulatora wCzy możesz rozwinąć swoją powyższą wypowiedź? Dlaczego normalne P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiarKiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałem całkowicie rozładowany akumulator w 10 minut.. Nie wiedziałem, że daję prąd o natężeniu ~100A !!! Akumulator się rozgrzał, że aż był gorący... W tym dniu poszedł samochód do żyda.. Całe szczęście, bo pewnie aku się uszkodził po takim czymś... |
|
Data: 2010-12-06 01:26:56 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:04, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze:I tyle w temacie twojej CAŁKOWITEJ ignorancji... Jak przeczytasz jakikolwiek podręcznik fizyki - rozdział poświęcony akumulatorom, to możesz się dowiedzieć, że w elektrolitem jest WODNY roztwór kwasu siarkowego. Na płytach (poza innymi zjawiskami) w trakcie ładowania zachodzi proces elektrolizy, w wyniku czego powstają gazowe wodór i tlen... Z czego? - ano właśnie z wody, której podobno nie ma .. i braki tej wody należy uzupełniać wodą destylowaną. Kwas siarkowy też się ulatnia, ale w znacznie mniejszych ilościach i w tym można go pominąć... Zresztą woda jest też w chłodnicy każdego samochodu (wykluczam chłodzone powietrzem i olejem), jako podstawowy składnik płynu. Kiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałemA inny zapewne "spuchł" i leży w piwnicy jako lekcja, dlaczego przed ładowaniem akumulatora należy czytać instrukcję... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-07 12:48:50 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:26, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
WODNY ROZTWÓR KWASU SIARKOWEGO, nie sama WODA! Ignorancie.Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach byłaI tyle w temacie twojej CAŁKOWITEJ ignorancji... Zresztą woda jest też w chłodnicy każdego samochodu (wykluczam chłodzoneNie woda, tylko płyn chłodniczy, ignorancie! Dobrze, że chociaż Ty czytasz.Kiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałemA inny zapewne "spuchł" i leży w piwnicy jako lekcja, dlaczego przed |
|
Data: 2010-12-07 13:00:05 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" WODNY ROZTWÓR KWASU SIARKOWEGO, nie sama WODA! Ignorancie. Ty również jesteś białkiem w wodzie, niestety poprzez zbytnie uszczelnienie układu cześć białka uległa degradacji, doładuj się jakimś prostownikiem w bibliotece, no chyba, że Ty z tych BEZOBSŁUGOWYCH jesteś ;-) |
|
Data: 2010-12-07 12:03:43 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Tue, 7 Dec 2010 13:00:05 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):
Ty również jesteś białkiem w wodzie, niestety poprzez zbytnie uszczelnienie układu cześć białka uległa degradacji, doładuj się jakimś prostownikiem w bibliotece, no chyba, że Ty z tych BEZOBSŁUGOWYCH jesteś ;-) Ja myślę, że po prostu jego mózg jest na F. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-08 01:03:31 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:00, Przemysław Czaja pisze:
:))) |
|
Data: 2010-12-06 01:36:37 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 01:04, Filip KK pisze:
Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach byłaPo pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Błagam, powiedz że ty tylko trollujesz i tylko udajesz tak bezdenny debilizm oraz ignorancję... W przeciwnym przypadku nie powinieneś się w ogóle zbliżać do jakichkolwiek urządzeń technicznych. |
|
Data: 2010-12-06 13:42:42 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idh9f6$i84$7news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze: Sie mylisz. Aktualne aku rozladowalem pare razy [alarm zly]. I co ? I nic, dalej dziala. Owszem - aku olowiowe rozruchowe nie lubia glebokiego wyladowania i szkodzi im. Ale nie jeden raz. Centra kiedys podawala 50 cykli. Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach była woda, zamarzałyby zimą.Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody.Skoro sie dolewa, to widac jest :-) Przeciez nie mowie ze czysta. P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiarKiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałem całkowicie rozładowany akumulator w 10 minut.. Nie wiedziałem, że daję prąd o natężeniu ~100A !!! Akumulator się rozgrzał, że aż był gorący... W tym dniu poszedł samochód do żyda.. Całe szczęście, bo pewnie aku się uszkodził po takim czymś... Fajny miales prostownik .. ale aku niekoniecznie to szkodzi. Skoro potrafi dac 500A przy rozladowaniu, to powinien 100A przy ladowaniu pozwolic. Tylko jak sie naladuje to sie nagle zaczynaja klopoty. Tak nawiasem mowiac to nie wiem czy zalecenie ladowania pradem 10h wynika naprawde z optymalnej pracy/trwalosci akumulatora, czy to taki rozsadny kompromis w czasach przedelektronicznych - jak akumulator naladowac szybko, a go nie zepsuc jak sie juz naladuje. W samochodach jakos zadnego regulatora pradu ladowania nie ma, a akumulatory to znosza, czasem wiele lat. J. |
|
Data: 2010-12-05 20:52:49 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK"
o kurwa ! MSPANC |
|
Data: 2010-12-05 14:53:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:
A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. |
|
Data: 2010-12-05 16:00:32 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 14:53, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze: Nie chce mi siÄ schodziÄ do piwnicy, Ĺźeby zrobiÄ zdjÄcie akumulatora bezobsĹugowego po Ĺadowaniu.. Cud, Ĺźe nie wybuchĹ! Po prostu spuchĹ... Uwierz mi na sĹowo i zamilknij!! Tych akumulatorĂłw siÄ nie Ĺaduje!! Nie ma takiej potrzeby!! |
|
Data: 2010-12-05 16:32:18 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:00, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 14:53, Andrzej Lawa pisze: Wierzę na słowo ;) Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie do ładowania"... Ciekawe, że ma wskaźnik naładowania - ot mała diodka zielony - OK czarny - doładuj biały - wymień (zapewne brak elektrolitu) Ale pewnie jego twórcy nie znali się na elektrotechnice w takim stopniu jak Ty... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 17:06:17 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:32, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2010-12-05 16:00, Filip KK pisze: Cieszę się. Jakby ktoś nie uwierzył, mogę zdjęcie zrobić jak aku spuchł. Mimo tego, że żadne zwarcie się nie zrobiło... :) Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie Nie do ładowania, bo taka jest idea. Żeby kupić nowy. Ciekawe, że ma wskaźnik naładowania - ot mała diodkaTo teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miał akumulator jak go doładujesz gdy kropeczka będzie czarna (doładuj). Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonym silniku, zamknij samochód i na drugi dzień po 15 godzin spróbuj odpalić 2.5 litrowego diesla, powodzenia życzę. :) Dlatego takich aku się nie ładuje, tylko wymienia na nowy. Takie jest przeznaczenie tych akumulatorów. Ideą takich akumulatorów jest to, że teoretycznie pracują w zamkniętym pojemniku a tylko opary są skrplane na zewnątrz (rurką). To ma niby sprawiać, że aku ma dłuższą żywotność (nie zasiarcza się tak szybko), nie następują tak szybko procesy chemiczne. A jak w rzeczywistości jest? Sami wiemy. P.S> Nie jestem pewien czy masz w pełni rację z tymi tłumaczeniami tych kolorów. Z tego co kojarzę, to nie ma oznaczenia "doładuj". |
|
Data: 2010-12-05 18:37:30 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:06, Filip KK pisze:
Może miał zatkane odgazowanie? Bo w tym celu w aku tradycyjnych uchyla się je przy ładowaniu z prostownika...Nie chce mi się schodzić do piwnicy, żeby zrobić zdjęcie akumulatora No tak - daj się uwieść marketoidom... To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miałŁaduję właśnie... Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonymA dziękuję, dziękuję... Niestety nie 2.5D, tylko 2.0HDi - ale za to bez świec żarowych, więc graniczna temperatura rozruchu wynosi -17 stopni... I kolejną zimę odpala... A ładuję bo auto było używne sporadycznie i na krótkich trasach... Dlatego takich aku się nieMoże i takie jest przeznaczenie - ale niektórzy dbając o akumulator nie nie przejmują się tym... P.S> Nie jestem pewien czy masz w pełni rację z tymi tłumaczeniami tychMam zrobić fotkę? RECHARGE - może masz inne tłumaczenie? Bo ja rozróżniam od REPLACE -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-06 01:12:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 18:37, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Nie miał koreczka. Czyli tak jak wyciągnąłem z samochodu, odłączając rurkę z jednej strony. Nie miało to wpływu, aku spuchł.Cieszę się. Jakby ktoś nie uwierzył, mogę zdjęcie zrobić jak aku spuchł.Może miał zatkane odgazowanie? Bo w tym celu w aku tradycyjnych uchyla Ja?! Ja się nie dałem uwieść, bo ja sobie sam zalałem aku od nowości po czym naładowałem i trzyma lepiej niż pierwszy lepszy nowy aku ze sklepu.No tak - daj się uwieść marketoidom...Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie Dlaczego ładujesz? Bo przestał być sprawny.. Niestety to koniec akumulatora. Wystarczy Ci na niedługo.. Będziesz teraz co raz częściej ładował, a to i tak nie będzie nic dawało. Dlatego tak silnie utrzymuję to co powiedziałem: akumulatorów bezobsługowych się NIE ŁADUJE, tylko oddaje do utylizacji, bo to ich definitywny koniec, jeżeli wymagają już ładowania.To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miałŁaduję właśnie... Jak to bez świec żarowych? To jak Ty podgrzewasz ropę?Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonymA dziękuję, dziękuję... Mam zrobić fotkę?Sprawdzę jutro jak jest napisane na tym moim, którego rozebrałem. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-06 01:32:59 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:12, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 18:37, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:Ropy się nie podgrzewa :) - a przynajmniej nie świecami żarowymi - ale nie musisz o tym wiedzieć. Świece grzeją co innego i w innym celu. A brak grzania świec jest efektem pobocznym działania pewnego "mechanika", oraz pewnych zaszłości wykraczających poza tematy tej grupy... Mam zrobić fotkę?Sprawdzę jutro jak jest napisane na tym moim, którego rozebrałem. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-06 01:53:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:32, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Jak to bez świec żarowych? To jak Ty podgrzewasz ropę?Ropy się nie podgrzewa :) - a przynajmniej nie świecami żarowymi A czy ja napisałem, że świecami żarowymi podgrzewa się ropę? Czytać ze zrozumieniem, to nie boli. Świecami żarowymi podgrzewa się powietrze. Dlatego pytanie jak podgrzewasz ropę, skoro powietrza nawet nie podgrzewa? Dla Twojej info: Podgrzewa się ropę, ale tego nie musisz wiedzieć. |
|
Data: 2010-12-05 22:27:06 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idgdes$mki$9news.net.icm.edu.pl...
To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miał akumulator jak go doładujesz gdy kropeczka będzie czarna (doładuj). Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonym silniku, zamknij samochód i na drugi dzień po 15 godzin spróbuj odpalić 2.5 litrowego diesla, powodzenia życzę. :) To jakiś trup ten diesel i trup akumulator musi być Ja nie mam takich problemów po słuchaniu muzyki i po kilku dniach stania. No ale brakuje mi 0.1 do magicznego 2.5 -- Irokez AR 156 2.4JTD |
|
Data: 2010-12-06 01:14:30 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 22:27, Irokez pisze:
To jakiś trup ten diesel i trup akumulator musi byćZapewniam Cię, że ten trup diesel 3 literkowy objeżdża nie jedną trup benzynkę. A akumulator? Faktycznie trup, bo bezobsługówka oryginalny BMW. Ja nie mam takich problemów po słuchaniu muzyki i po kilku dniach stania.Bo nędzna elektronika (brak zabezpieczenia) Ci pozwala odpalić. Pomyśl co się dzieje z podzespołami elektronicznymi, które nie dostają 12V, tylko mniej. |
|
Data: 2010-12-06 01:39:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:
Bo nędzna elektronika (brak zabezpieczenia) Ci pozwala odpalić. Pomyśl A co się ma dziać? Najwyżej nie będą działać, póki nie dostaną prawidłowego napięcia. |
|
Data: 2010-12-06 03:16:30 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:Elektronika jest zasilana stabilizowanym napięciem 5V. To typowe napięcie dla cyfrowych ukladów scalonych takich jak procesory. Ukłądy CMOS poprawnie pracują od 1,8v do prawie 20 woltów. Nic się z elektroniką nie dzieje. Najwyżej jak elementem wykonawczym jest przekaźnik to przy zbyt niskim napięciu sie nie zalaczy. Ale i sie nie uszkodzi. -- |
|
Data: 2010-12-07 11:35:14 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:16, kogutek pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Motoren Werke w Monachium, widocznie nie są aż tak mądrzy jak Wy i tkwią w błędzie, projektując układy zabezpieczające przed odpaleniem na niesprawnym akumulatorze.W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:Elektronika jest zasilana stabilizowanym napięciem 5V. To typowe napięcie dla |
|
Data: 2010-12-07 11:41:15 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Jakie uklady masz na mysli? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 12:10:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:41, Karolek pisze:
A wiesz ile jest układów w nowym BMW?Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische |
|
Data: 2010-12-07 14:57:27 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 12:10, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-07 11:41, Karolek pisze: Zadalem konkretne pytanie. Jakie uklady zabezpieczajace masz na mysli? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-08 01:03:53 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 14:57, Karolek pisze:
Nie wiem czy mogę odpowiedzieć na tak tendencyjne pytanie, bowiem moja wysublimowana delikatność, połączona z niezaprzeczalnym wdziękiem i urokiem osobistym oraz nietuzinkowa elokwencja i erudycja oraz niebanalne poczucie humoru, mogłoby wywołać u audytorium syndrom zaniemówienia, a tego chciałabym uniknąć.A wiesz ile jest układów w nowym BMW?Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej uroczystości nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite samopoczucie. |
|
Data: 2010-12-08 01:12:27 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:
Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej Drogie to ziolo jest? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-08 01:23:22 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:12, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:Nie stać Cię. ;) |
|
Data: 2010-12-08 08:07:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 08.12.2010 01:23, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-08 01:12, Karolek pisze: Wiedziałem... Tylko heroina potrafi tak zeżreć mózg, że powstaje takie stworzonko, jak ty. |
|
Data: 2010-12-08 01:46:22 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 14:57, Karolek pisze:I juz wszystko wiadomo. Przedwczoraj nie wział pigułem a wczoraj podojna porcje. Trzymaj sie facet zalecen lekarza. Tobie będzie lepiej sie zylo i z toba bedzie lepiej sie zylo. -- |
|
Data: 2010-12-07 16:54:21 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:Zadajac takie pytanie musisz miec pewmosc ze pytany mysli. Jesteś pewny że on myśli? -- |
|
Data: 2010-12-07 17:03:19 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 16:54, kogutek pisze:
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:Zadajac takie pytanie musisz miec pewmosc ze pytany mysli. Jesteś pewny że on myśli? Moze i mysli, ale jego wiedza jest znikoma i strasznie bladzi. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 11:41:39 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 07.12.2010 11:35, Filip KK pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische To ma zabezpieczyć akumulator, ignorancie. |
|
Data: 2010-12-07 12:09:55 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:41, Andrzej Lawa pisze:
To ma zabezpieczyć akumulator, ignorancie. Ty jesteś ignorant. |
|
Data: 2010-12-07 11:13:39 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:09:55 +0100, Filip KK napisał(a):
Ty jesteś ignorant. ROTFL!!!!! -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-07 12:49:33 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 12:13, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:09:55 +0100, Filip KK napisał(a):LOL !!!! |
|
Data: 2010-12-05 19:22:19 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:00:32 +0100, Filip KK wrote:
Nie chce mi się schodzić do piwnicy, żeby zrobić zdjęcie akumulatora bezobsługowego po ładowaniu.. Cud, że nie wybuchł! Po prostu spuchł... Wierze, bo widzialem inny aku pekniety. Ale widzialem tez jak pani w markecie przechylila aku pod czytnik i z boku kwas pociekl. Skoro spuchl, to widac odgazowanie zatkane slabe. W obslugowych tez sie zdarzalo - nie bez powodu nalezalo odkrecic korki. Tych akumulatorów się nie ładuje!! Nie ma takiej potrzeby!! Jak jest potrzeba to sie laduje - w koncu to akumulator, a nie jadrowa elektrownia z zapasem paliwa na trzy lata. W szczegolnosci samochod go ciagle laduje. A prostownikiem .. trzeba umiec. Akurat tych do samochodow zazwyczaj jakos nie trzeba, bo musza byc odporne chocby na awarie regulatora napiecia. J. |
|
Data: 2010-12-06 03:00:33 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:00:32 +0100, Filip KK wrote: >Nie chce mi siê schodziæ do piwnicy, ¿eby zrobiæ zdjêcie akumulatora >bezobs³ugowego po ³adowaniu.. Cud, ¿e nie wybuch³! Po prostu spuch³...Nie trzeba umieć bo to nie te czasy. Trzeba mieć prostownik przystosowany do ladowania nowoczesnych akumulatorów. Nie moze dać napięcia większego jak napisali w instrukcji eksploatacji akumulatora. Z reguły nie może pzrekroczyć 15V na zaciskach akumulatora w dowolnym momencie ladowania. Ale to opisuje instrukcja obsługi. Kiedyś akumulatory ladowało się stałym pradem. Teraz z ograniczeniem napięcia. Mam prostonik z ograniczenien napiecia do 14,75V. On nigdy nie naląduje akumukatora w 100 procentach. Ale i w samochodzie nie jest naładowany nigdy w 100 procentach. 14,5V to za mało. Producenci poszli na kompromis. Nigdy nie naladowany do pelna akumulator ale i praktycznie bezobsługowy bo nie gazuje w takich warunkach. Gazowanie jest tak małe że odważyli się zamknąć szczelnie. I to dziala. Ale nie dziala jak podlaczyc pod prostownik który wymusi na akumulatorze napiecie większe niż krytyczne dla gazowania. Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. I okazalo się ze siły przyrody wygrały i nie były w służbie człowieka. Sam sobie rozjebal akumulator i na dodatek się mądruje bo wyciąga błędne wnioski. Większość akumulatorów zalatwiaja użytkownicy. Nie przykręcą do karoserii po ladowaniu bo śrubka albo plastik sie zgubiły. Jak wyjmą to podlaczą pod niby prostownik. Ustawią dla 50Ah 6 A i czas 10 godzin. Napiecie wzrośnie na zaciskach do 17V i jak to będzie akumulator nie hermetyczny to po takim zabiegu ma 2/3 pojemności. Oczywiście ciepły zdjęty z prostownika odpali bez problemu. Ale następnego dnia już nie bardzo. To znowu go pod zarzynarke akumulatora podlacza. I tak po tygodniu placze jakie to kiepskie akumulatory robią i że reklamacja jest iluzoryczna. Jakoś akumulatory pracujące w sprawnym samochodzie i nie wyciagane do ladowania wytrzymuja kilka razy dluzej niz te zadbane i doladowywane. Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. Oczywiście na takie co powodują wzrost napięcia w instalacji. Zwykle z korkami trafia szlag tak jak po podlączeniu do kiepskiego prostownika. Hermetyczne o ile nie maja zaworow bezpieczenstwa wybuchaja. Ale zanim wybuchną robią się jak u tego gostka, takie oble. -- |
|
Data: 2010-12-06 16:47:45 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:10c9.000000d3.4cfc43c1newsgate.onet.pl...
A prostownikiem .. trzeba umiec. Akurat tych do samochodow zazwyczajNie trzeba umieć bo to nie te czasy. Trzeba mieć prostownik przystosowany do Trzeba umiec, zeby widziec ze taki prostownik trzeba :-) Nie moze dać napięcia większego jak Zelowe akumulatory maja ograniczenie stalego napiecia do 13.8V. Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. Nawet te zelowe co nie dopuszczaja gazowania [bo z zelu sie trudno gaz uwalnia] nie sa calkiem hermetyczne, tylko maja gumowe kapturki na otworach iększość akumulatorów zalatwiaja użytkownicy. Nie przykręcą do Ciekaw jestem jak to ma wplyw praktyczny. Jak wyjmą to podlaczą Odpali odpali. 10h go nie zalatwi. To znowu go pod zarzynarke akumulatora No ale z drugiej strony - jak ci sprzedadza bubla, to tez powiedza ze nie ich wina. Jakis promil bubli na pewno sie zdarza. Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. Przez 2h sa :-) J. |
|
Data: 2010-12-06 17:34:35 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
U¿ytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:10c9.000000d3.4cfc43c1newsgate.onet.pl...Wplyw praktyczny nie przykręconego akumulatora jest bardzo duży. Na dziurach podskakuje i wykrusza się masa czynna z plyt. W starych konstrukcjach bylą rezerwa na dnie akumuatora. Sporo z płyt musiało się oberwać i odpaśćzeby robilo zwarcie. Jak pzreszli na akumulatory kopertowe to zamknęli każdą plytę w worku. Wykruszająca sie masa czynna zostaje w worku i nie robi zwarć. Zwiększyli w ten sposób pojemnosc akumulatorow bo nie musi być wolnego miejsca pod plytami. Zrobili jeszcze jeden myk. Pojemność zależy od powierzchni płyt. Zrobili bardziej porowate masy czynne. One z założenia sa mniej odporne mechanicznie. Jak jest trwale polączony akumulator z nadwoziem to nie podskakuje. Więcej porow to mniejsza odporność na gazoanie. Pęcherzyki gazu też wyrywają masę czynną. Jeśli nie dopuścić do ich powstawania to problemu nie będzie. Kiedyś za oznakę naladowania akumulatora przyjmowano spełnienie kilku parametró. Jedny z nich bylo gazoanie. Oznaczalo ze akumulator się nalądoal i prad robi elektrolizę. To jak poprzez ograniczenie napięcia, ale jednoczesne niedopuszczenie do naladowania akumulatora do pełna, mozna wyeliminowac gazoanie. To je wyeliminoali i pogodzili se z tym ze akumulator nigdy nie bedzie naladowany w 100 procentach. Jasne że przy produkcji zdarzają sie braki. Produkcja bezbrakowa byla tylko w ZSRR. Gdybyś był producentem akumulatorów i wiedzial że prawie wszystkie prostowniki nie nadają się do ich ladowania. To bys uznawal kazda reklamacje czy tylko te wynikajace z twojej winy. Producent wie jak wygladaja plyty w akumulatorze ladowanym wyzszym napieciem niz 15 woltow. Jak bys wiedzial ze wszyscy takim napieciem laduja bo tak robia tanie prostowni to bys kazdy popsuty pzrez uzytkownika akumulator wymienial? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:14:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:
Wplyw praktyczny nie przykręconego akumulatora jest bardzo duży. Na dziurach Co to za bzdury? Człowieku, przestań wymyślać już... Gdyby tak było jak piszesz, po każdym jednym dzwonie akumulator by wybuchał a auto by płonęło od zwarcia w instalacji. |
|
Data: 2010-12-08 01:48:54 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:Jak by nie patrzeć to ty sobie popsules akumulator podczas ladowania z prostownika a nie ja. Cos w tym musi byc. -- |
|
Data: 2010-12-08 02:12:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:48, kogutek pisze:
Patrz jak chcesz, a nadal ślepcem będziesz. Nie wiem gdzie ja napisałem, że to _ja_sobie_ popsułem? :)W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:Jak by nie patrzeć to ty sobie popsules akumulator podczas ladowania z P.S> Ustaw sobie kodowanie, bo krzaczysz. |
|
Data: 2010-12-08 01:11:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 16:47, J.F. pisze:
Po co mu to piszesz? On wie lepiej...naładowany nigdy w 100 procentach. 14,5V to za mało. Nieee, są "hermetycznie zamknięte" i wybuchają :D Nie wiedziałeś o tym? Widocznie kogucikowi takie sprzedali, zablindowane :DTamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. No ale z drugiej strony - jak ci sprzedadza bubla, to tez powiedza zeNie kogucikowi. Pytanie ile wytrzyma akumulator na pełnym zwarciu i w ilu % będzie sprawny po takim przypadku?Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. |
|
Data: 2010-12-08 01:53:09 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
>> Wspólczesne akumulatory nie s± odporne na awarie regulatora napiêcia.Zrób taki eksperyment. Masz w sobie zylke nauowca. Jeden akumulator rozwaliles jak go ladowales. Teraz sprawdz ile wytrzyma nowy i naladowany, na pełnym zwarciu oczywiscie. Tylko jakies okulary zaloz. Brajlem nie da sie pisac na niusach. -- |
|
Data: 2010-12-08 02:14:06 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:53, kogutek pisze:
Nie widzę problemu aby wykonać takie doświadczenie w pełni bezpiecznych warunkach, dla mnie i dla otoczenia. Ty zaś nadal będziesz tu teoretyzował... Szkoda. Krzaczysz. |
|
Data: 2010-12-08 02:26:34 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:53, kogutek pisze:napiêcia. >>>> Oczywi¶cie na takie co powoduj± wzrost napiêcia w instalacji. Po twoich eksperymentach z ladoaniem wszyscy juz wiedza ze najpierw robisz potem myslisz. I zebys jeszcze potrafil wyciagac wlasciwe wnioski to byl by sukces. Na razie powinienes oddac panstwu kase za nauke. -- |
|
Data: 2010-12-08 01:09:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:
Producenci poszli na Gdyby tak było jak piszesz, nie byłoby "odpowietrzników" do których montuje się rurki odprowadzające ciecz. Gazowanie jest tak małe że Nie zamknęli szczelnie, bo są "odpowietrzniki". Co się stało z Twoją wiedzą?! Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego Po pierwsze, licz się ze słowami koguciku!! Po drugie, nie ma czegoś takiego jak hermetyczny akumulator!! I okazalo się ze siły przyrody wygrały i nie były w służbieNie rozśmieszaj ludzi takimi bzdurami co wypisujesz... |
|
Data: 2010-12-08 01:55:15 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:Ciebie nikt nie przebije w rozsmieszaniu bzdurami. W dziedzinie rozsmieszania bzdurami do pięt ci nie sięgam -- |
|
Data: 2010-12-08 01:55:17 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:Ciebie nikt nie przebije w rozsmieszaniu bzdurami. W dziedzinie rozsmieszania bzdurami do pięt ci nie sięgam -- |
|
Data: 2010-12-08 17:30:13 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "Filip KK" Nie rozśmieszaj ludzi takimi bzdurami co wypisujesz... W sumie i tak długo wytrzymałem...widać się starzeję :) KF |
|
Data: 2010-12-09 04:25:31 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Szkoda ze z wiekiem rozumu ci nie przybywa tylko w zastraszajacym tempie ubywa. -- |
|
Data: 2010-12-09 14:23:59 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "kogutek" Szkoda ze z wiekiem rozumu ci nie przybywa tylko w zastraszajacym tempie ubywa. Na pewno do mnie skierowałeś tego posta? |
|
Data: 2010-12-05 22:22:41 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze:
Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. WierzÄ na sĹowo... Ĺźe masz sp*.*ny prostownik albo zwyczajnie nie umiesz go obsĹugiwaÄ. Tych akumulatorĂłw siÄ nie Ĺaduje!! Nie Ĺaduje siÄ i niekiedy jest. |
|
Data: 2010-12-05 22:26:12 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze:
Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. Aha - uwierzÄ teĹź, Ĺźe miaĹeĹ zatkane w tym akumulatorze nie to, co trzeba. Poza tym oczywiste jest juĹź dla kaĹźdego, Ĺźe nie masz bladego pojÄcia o instalacji elektrycznej i nie zdziwiĹbym siÄ, jakbyĹ podĹÄ czyĹ 12V akumulator do 24V prostownika bez zabezpieczenia. |
|
Data: 2010-12-05 23:21:37 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 22:26:12 +0100, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze: Nawet wtedy musialy korki zawiesc. Mialem kiedys w aucie 19V i akumulator to wytrzymal. J. |
|
Data: 2010-12-05 17:03:08 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw Ty tak powaĹźnie? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-05 18:25:43 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki.A czy te moĹźna ĹadowaÄ? http://canoe.tarchomin.pl/akumulator/aku_100Ah_600.jpg http://osc.aquas.pl/images/hpg84Ah.jpg -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-05 19:37:51 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote:
Filip KK napisał(a): A czy te można ładować? A masz lepsze zdjecia ? Nie napisano na etykiecie parametrow ladowania ? :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 19:41:26 | |
Autor: Cavallino | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:usmnf6p6dt8jhlu7m11irtv45bjg39ljgt4ax.com...
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote: Jak ma magiczne oko, to właśnie po to żeby wiedzieć, czy trzeba ładować. Inna sprawa czym to ładować, niektórych żelowych zwykłym prostownikiem nie wolno. |
|
Data: 2010-12-05 20:59:10 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - długie | |
J.F. napisał(a):
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote:Czekam co na to Filip KK :) -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-05 22:31:15 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idghur$2i9$1news.vectranet.pl...
Filip KK napisaĹ(a): ;) W jakim aucie stosuje siÄ takie ĹźelĂłwki jak ten drugi link? Drogie toto jest i raczej na jakiĹ duĹźy UPS bym celowaĹ a nie auto. ZwĹaszcza Ĺźe ĹźywotnoĹÄ podobna jak kwasiak. -- Irokez |
|
Data: 2010-12-06 01:17:52 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:25, Krzysztof 45 pisze:
Filip KK napisaĹ(a): ZwykĹym prostownikiem? Nie. |
|
Data: 2010-12-06 06:43:58 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
Ale nie majÄ jako tako tych koreczkĂłw. Ale moĹźna, OK.A czy te moĹźna ĹadowaÄ? A taki mam w aucie http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/13/49/65/50/1349655038 TeĹź nie ma tych koreczkĂłw, no chyba Ĺźe siÄ z mĹotkiem i przecinakiem do nich dobiorÄ. WiÄc pytanie. Czy jak zassÄ wiÄcej z niego niĹź mu w czasie jazdy dam, mogÄ go doĹadowaÄ w domu prostownikiem? -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-07 12:50:25 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 06:43, Krzysztof 45 pisze:
Filip KK napisaĹ(a): JeĹli potrafisz i masz prostownik a nie zabawkÄ zwanÄ prostownikiem. |
|
Data: 2010-12-07 13:04:43 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
JeĹli potrafisz i masz prostownik a nie zabawkÄ zwanÄ prostownikiem.To jak to sie ma do tego Twojego stwierdzenia "KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki" ? -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-08 01:16:19 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-07 13:04, Krzysztof 45 pisze:
A no tak, Ĺźe kaĹźdy Ĺaduje na wĹasne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisĂłwki, Ĺźe akumulator z zaĹoĹźenia siÄ Ĺaduje, niezaleĹźnie od jego konstrukcji. Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmieniÄ. JeĹli ĹadujÄ akumulator bezobsĹugowy zwykĹym prostownikiem za 70 zĹ z hipermarkietu, to muszÄ liczyÄ siÄ z tym Ĺźe mogÄ go po prostu zepsuÄ. :) |
|
Data: 2010-12-08 01:42:04 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:04, Krzysztof 45 pisze:Nie szkoda Ci bylo dobrego akumulatora żeby to sprawdzic? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:42:51 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 01:16:19 +0100, Filip KK wrote:
A no tak, że każdy ładuje na własne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisówki, że akumulator z założenia się ładuje, niezależnie od jego konstrukcji. No tak, akumulator z zalozenia sie laduje. W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje to to jest potocznie "bateria" a nie akumulator. No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez w samochodzie jest na biezaco ladowane :-) Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmienię. Jeśli ładuję akumulator bezobsługowy zwykłym prostownikiem za 70 zł z hipermarkietu, to muszę liczyć się z tym że mogę go po prostu zepsuć. :) No i tu masz racje. Z tym "musze sie liczyc" to nie "zepsuje sie na pewno". J. |
|
Data: 2010-12-08 02:21:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze:
On Wed, 08 Dec 2010 01:16:19 +0100, Filip KK wrote: Baterię też można naładować. W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje toPo polsku "Akumulator samochodowy" to nic innego jak po angielsku "Auto Battery". No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez wSpoko. Ty zaś uważasz, że akumulator samochodowy, to nie bateria samochodowa. :) Sorry ale mnie nie bawi łapanie ciągłe za słówka. Oczywiście że tak. Baterię też można naładować i też nie ma pewności, że się jej nie zepsuje.. Ale naładować można.Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmienię. Jeśli |
|
Data: 2010-12-08 07:22:33 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 02:21, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze: Oczywiscie. Baterie akumulatorow.
"An automotive battery is a type of rechargeable battery" W powyzszym zdaniu jest slowo klucz. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-08 10:07:03 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 02:21:13 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze: Mozna, ale producent wyraznie zabrania :-) W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje toPo polsku "Akumulator samochodowy" to nic innego jak po angielsku "Auto Battery". Bateria w zrodloslowie to jest zestaw identycznych przedmiotow. Moze byc bateria dzial, bateria butelek itp. Akumulator samochodowy to jak najbardziej bateria. Bateria plaska 3R12to tez bateria. Ale R6 czy R20 to jeszcze nie sa baterie. To ogniwa. Bateria w telefonie to tez juz nie jest bateria :-) Amerykanie sa o tyle precyzyjni ze wsrod baterii/ogniw rozrozniaja "primary" czyli jednorazowe i "secondary" czy akumulatory. No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez wSpoko. Slowka to jedno, warto czasem wiedziec co jest co, ale ty masz powazne braki merytoryczne :-) J. |
|
Data: 2010-12-08 07:00:59 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
No wiadomo Ĺźe na wĹasne ryzyko.To jak to sie ma do tego Twojego stwierdzeniaA no tak, Ĺźe kaĹźdy Ĺaduje na wĹasne ryzyko. Samochodem teĹź moĹźna k...a jeĹşdziÄ, ale na wĹasne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisĂłwki, Ĺźe akumulator z zaĹoĹźenia siÄ Ĺaduje, niezaleĹźnie od jego konstrukcji.A nie Ĺaduje siÄ? To skÄ d on ma braÄ z uĹźyty prÄ d? Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmieniÄ.I na zdrowie Ci. JeĹli ĹadujÄ akumulator bezobsĹugowy zwykĹym prostownikiem za 70 zĹ z hipermarkietu, to muszÄ liczyÄ siÄ z tym Ĺźe mogÄ go po prostu zepsuÄ. :)Albo sie Ĺaduje, albo sie nie Ĺaduje. A pierdolenie czym, bo moĹźna zepsuÄ. Ty, gatka jak z trollem. EOT -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-08 01:12:29 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Albo sie ładuje, albo sie nie ładuje. A pierdolenie czym, bo można zepsuć. Masa mu odpadła, prądy mu pobłądziły to i nie wie co pisze ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 12:02:11 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
*Stefan Szczygielski* w wiadomoĹci news:idfqmq$te0$1news.onet.pl
napisaĹ(a): W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze: "BezobsĹugowy" pewnie w 90% to taki, w ktĂłrym koreczki sÄ bardziej ukryte. Jak dla mnie bezobsĹugowy to taki w ktĂłrym nie ma prawa wystÄ piÄ ubytek elektrolitu, przykĹad to choÄby akumulator Ĺźelowy. "BezobsĹugowoĹÄ" w przypadku akumulatorĂłw kwasowych oznacza w praktyce redukcje ubytku elektrolitu o przynajmniej rzÄ d wielkoĹci, ale nie caĹkowicie... Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 12:07:15 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:02, Przembo pisze:
"BezobsĹugowy" pewnie w 90% to taki, w ktĂłrym koreczki sÄ bardziejUbytek elektrolitu ZAWSZE wystÄpuje. Dlatego montuje siÄ specjalne odprowadzenie elektrolitu z aku. Z jednej strony siÄ zaĹlepia a z drugiej siÄ montuje wÄĹźyk. Nie mieszaÄ Ĺźelowych z kwasowymi. |
|
Data: 2010-12-05 12:39:18 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
*Filip KK* w wiadomoĹci news:idfru6$eso$4news.net.icm.edu.pl napisaĹ(a):
W dniu 2010-12-05 12:02, Przembo pisze: Ale zadaĹeĹ sobie trud przeczytania i zrozumienia tego co napisaĹem? Czy tak po prostu robisz kalke z mojego posta? Nie mieszaÄ Ĺźelowych z kwasowymi. Nie? Producenci sami to mieszajÄ , mĂłwiÄ na kwasĂłwki bezobsĹugowe, a termin ten dotyczy Ĺźelowych akumulatorĂłw rozruchowych, Ĺźelowych w ogĂłle ale juĹź nie bÄde odbiegaĹ od motoryzacji. Powody dla ktĂłrych bezobsĹugowoĹÄ zwykĹych aku to fikcja juĹź podaĹem co rĂłwnieĹź raczyĹeĹ powieliÄ :) Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 12:50:59 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" Ubytek elektrolitu ZAWSZE wystÄpuje. Dlatego montuje siÄ specjalne odprowadzenie elektrolitu z aku. Odprowadzenie elektrolitu? - a na cholere odprowadzaÄ elektrolit z aku? moĹźe chodzi o wodĂłr? |
|
Data: 2010-12-05 17:07:27 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:50, PrzemysĹaw Czaja pisze:
Lubisz ĹapaÄ za sĹĂłwka widzÄ. Tak, to moĹźemy do usranej Ĺmierci pisaÄ. |
|
Data: 2010-12-05 19:24:35 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:07, Filip KK pisze:
Lubisz łapać za słówka widzę. Tak, to możemy do usranej śmierci pisać.Barana się łapie za rogi, człowieka za słowa... A błędy w stwierdzeniach mogą świadczyć o braku wiedzy! -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 11:49:21 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:38, Filip KK pisze:
Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Nie na tym polega bezobslugowosc. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-05 12:16:19 | |
Autor: PrzemysĹaw Gubernat | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:38, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze:[..] Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!BezobsĹugowe oznacza Ĺźe nie musisz dolewaÄ elektrolitu. JeĹźeli miaĹbyĹ go nie ĹadowaÄ nie podĹÄ czaj do instalacji samochodowej, gdyĹź tam jest Ĺadowany :P -- [WRC] BiaĹy Scenic 2000 1,9 dTI CB: Intek M-490 ML 145 +-=-=-=-=-=-=-=- PrzemysĹaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+ | _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat SpĂłĹka Jawna | +-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+ |
|
Data: 2010-12-05 12:15:00 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:16, PrzemysĹaw Gubernat pisze:
AleĹ Ty mundry.Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!BezobsĹugowe oznacza Ĺźe nie musisz dolewaÄ elektrolitu. JeĹźeli miaĹbyĹ go nie Szkoda sĹĂłw. |
|
Data: 2010-12-05 16:33:47 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:15, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 12:16, Przemysław Gubernat pisze:Vice versa Przeczytaj instrukcję obsługi... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 14:52:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:
Znajomy powiedziaĹ Ĺźe jeĹli akumulator wymaga doĹadowania to jest na Bredzisz. Totalnie. BezobsĹugowoĹÄ akumulatorĂłw oznacza brak koniecznoĹci dolewania wody/elektrolitu, a nie brak koniecznoĹci doĹadowania - to drugie jest konsekwencjÄ bilansu energetycznego w samochodzie i jak masz ujemny (niskie obroty przy jeĹşdzie w korku, duĹźe zuĹźycie na muzykÄ, Ĺadowanie telefonu, oĹwietlenie, grzanie szyby, dmuchawÄ itepe) to kaĹźdy akumulator musi siÄ rozĹadowaÄ. |
|
Data: 2010-12-07 12:54:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 14:52, Andrzej Lawa pisze:
BezobsĹugowoĹÄ akumulatorĂłw oznacza brak koniecznoĹci dolewania Nie musi. Nie zakĹadaj z gĂłry, Ĺźe bÄdzie bilans ujemny gdy wĹÄ czysz powyĹźsze. |
|
Data: 2010-12-06 01:28:07 | |
Autor: hamberg | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Swoją drogą masz ZA MAŁY aku do tego swojego golfa. Ja miałem 85-tke i chyba sobie jakies jaja robisz - zdecydowana wiekszosc akumulatorow w marketach jest polskiej produkcji - ogolnie akumulatory jakie kupuje z marketow czy sklepow moto nie roznia sie za bardzo trwaloscia. W moim 1.9TD spokojnie wystarczalo 60Ah - grunt to zeby prad rozruchu nie byl za maly. Jesli rzeczywiscie potrzebujesz 85Ah to Twoj silnik jest trupem. Dla porownania - 2,4JTD - siedzi tam 70Ah i spokojnie wystarcza. |
|
Data: 2010-12-07 12:55:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 10:28, hamberg pisze:
Swoją drogą masz ZA MAŁY aku do tego swojego golfa. Ja miałem 85-tke i Ok. |
|
Data: 2010-12-05 11:50:00 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Marcin"
Stwierdzam, Ĺźe Banner robi lipne aku, w Astrze miaĹem przez 7 lat oryginalny aku i gdyby nie to, Ĺźe cĂłrka zostawiĹa przez kilka dni zapalonÄ lampkÄ wnÄtrza dziaĹaĹ by do dziĹ, niestety rozĹadowaĹ siÄ caĹkowicie i nie chciaĹ siÄ juĹź później naĹadowaÄ, no to z polecenia kupiĹem Bannera - juĹź po 2 latach dziaĹaĹ tak jak oryginaĹ Opla po siedmiu. |
|
Data: 2010-12-05 11:51:42 | |
Autor: P_ablo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Marcin" <erwp@o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfm14$6hi$1inews.gazeta.pl...
Witam W dieslu i roznego rodzaju podgrzewaczach przy tych odcinkach to jest norma. Caly power z alternatora idzie na zasilanie roznych urzadzen przez te 6 km a brakuje juz na sensowne podladowanie akumulatora. Jesli - dajmy na to - aku ma 50% i przez mrozna noc ucieknie mu pare %, to dieselek rano moze nie odpalic. Mozesz sprawdzic jeszcze czy altek wytrzymuje swoje nominalne obciazenie, bo moze okazac sie, ze zamiast 160 wytrzymuje 120A i juz moga zaczac dziac sie jaja. -- Picasso |
|
Data: 2010-12-05 12:09:43 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:51, P_ablo pisze:
Jesli - dajmy na to - aku ma 50% i przez mrozna noc ucieknie mu pare %,Tak? Irokez proponuje wstawiÄ jeszcze mniejszÄ popierdĂłĹkÄ do diesla. Bo przecieĹź aku jest tylko uĹźywany do odpalenia samochodu... |
|
Data: 2010-12-05 11:55:49 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
*Marcin* w wiadomoĹci news:idfm14$6hi$1inews.gazeta.pl napisaĹ(a):
Witam PodjedĹş jednak do elektryka, niby wszystko jest ok, ale Ĺadowanie dziaĹa marnie :( Gwarancja na akumulatory to raczej fikcja, czy komuĹ udaĹo siÄ kiedyĹ coĹ wywalczyÄ ?? Ja nie miaĹem przyjemnoĹci, w jednym aucie wĹaĹnie zdycha 3letnia centra, ale juĹź po gwarancji... Z doĹwiadczenia znajomych Centra Plus, wymiana w ramach gwaracji bez Ĺźadnych probelmĂłw po 2ch tygodniach Centra Futura gwarancja nie uznawana, po dĹugim czasie w koĹcu aku zostaĹ wymieniony chyba w ramach gestu handlowego z wielkÄ ĹaskÄ Druga Futura podobne problemy z uznaniem reklamacji, finaĹu nie znam Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 11:58:23 | |
Autor: Cavallino | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Marcin" <erwp@o2.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfm14$6hi$1inews.gazeta.pl...
Witam MiaĹem tak samo, tylko Ĺźe auto maĹo jeĹźdĹźone. Co prawda reklamacja siÄ udaĹa, ale bardziej fuksem. NiedoĹadowany wiecznie aku zgubiĹ masÄ i tak naprawdÄ ponoÄ to byĹa moja wina, bo nienaĹadowanym nie wolno nawet pĂłbowaÄ odpalenia. KupiĹem teraz miernik napiÄcia i jak nie jest naĹadowany na full, to doĹadowujÄ co jakiĹ czas. Mam nadziejÄ, Ĺźe to wystarczy. Aha - moĹźna wypoĹźyczyÄ aku, mnie to kosztowaĹo 30 zĹ. |
|
Data: 2010-12-05 14:09:16 | |
Autor: ToMasz | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Marcin pisze:
WitammeĹźe byÄ jeszcze jedna przyczyna. czÄsto w rozrusznikach sÄ 4 szczotki - 2 pary. jak sie jedna para wypali, to rozrusznik powoduje takie objawy jakie daje sĹaby aku. DoprowadzajÄ c wkoĹcu do tego ze aku jest sĹaby i umiera. Aku jest prawie nowy kupiĹem go w lipcu 2009 - na gwarancji.wsadĹş go do innego auta, niewygodne, ale moze akurat zaoszÄdziesz 3 stĂłwki nie Procedura reklamacji Gwarancja na akumulatory to raczej fikcja,nie. wskaĹź jego wadÄ fabrycznÄ , to natychmiast uznajÄ . Za duzo osadu na dnie akumulatora to nie jego wada fabryczna tylko efekt nieprawidĹowych warunkĂłw pracy. jeĹli juĹź go zareklamujesz, to zobaczysz (lub nie) co zniego wypĹywa. jak wylecÄ kawaĹki pĹyt, jakieĹ obce Ĺmieci, coĹ co wskaĹźe na wadÄ produkcyjnÄ - wymieniÄ na nowy! JA robie xsarÄ HDI takie same tarasy. nawet 2.5 km dziennie. staram sie jednak ĹÄ czyÄ wyjazd do pracy, razem z wyjazdem na zakupy. Czasami zostawiam auto na tydzeĹ - dla niego lepiej. PRoblem czy po tygodniu odpali? akumulator ma 2 lata, wspomniany rozrusznik naprawiĹem w zeszĹym roku. (DAwaĹ objawy Ĺmierci rocznego akulmulatora BOSH). Mocno przymierzam sie do zakupu baterii sĹonecznej 10W. PRoblem w tym, ze niema informacji, czy zimÄ w poĹudnie sĹonecznego dnia, bateria o mocy 10W da mi _w praktyce_ chociaĹź 5W. jeĹli by tak byĹo - opĹaca sie. ToMasz |
|
Data: 2010-12-05 15:59:28 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 10:29, Marcin pisze:
Akumulator Banner 74Ah pracujÄ cy w Golfie TDI przy -10 odmĂłwiĹ No to by siÄ zgadzaĹo - rozruch duĹźo zĹźera, potem nie ma czasu siÄ naĹadowaÄ, zresztÄ i tak pewnie jeĹşdzisz na doĹÄ niskich obrotach i masz powĹÄ czane róşne ogrzewania szyb itepe, wiÄc teĹź nie za bardzo ma czym ĹadowaÄ. Bilans wychodzi ujemny i prÄdzej czy później masz za maĹo. [ciach] Dodam Ĺźe w aucie jest wszystko sprawne, napiÄcie Ĺadowania 14,5V, auto NapiÄcie to pikuĹ - waĹźny jest bilans energetyczny, czyli de facto prÄ d Ĺadowania. Obecnie nie ma amperomierzy wĹÄ czanych pomiÄdzy akumulator a caĹÄ resztÄ instalacji, a kontrolka Ĺadowania informuje tylko o tym, czy alternator dziaĹa - ale nie o tym, czy bilans energetyczny jest dodatni. [ciach] Znajomy powiedziaĹ Ĺźe jeĹli akumulator wymaga doĹadowania to jest na Znajomy nie ma o tym pojÄcia. |
|
Data: 2010-12-05 16:37:51 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:59, Andrzej Lawa pisze:
Obecnie nie ma amperomierzy wĹÄ czanych pomiÄdzy akumulator a CaĹoĹÄ wraz z regulatorem napiÄcia w _niepopsutym ukĹadzie_ pokazuje wĹaĹnie brak dodatniego bilansu przy Ĺadowaniu. Kontrolka jest zasilana sprytnie z prÄ du, ktĂłrego ,,brakuje'' do zamkniÄcia bilansu. Przynajmniej w moich dotychczasowych pojazdach tak byĹo. :) S. |
|
Data: 2010-12-05 22:30:02 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:37, Stefan Szczygielski pisze:
CaĹoĹÄ wraz z regulatorem napiÄcia w _niepopsutym ukĹadzie_ pokazuje Schemacik instalacji poproszÄ, bo we wszystkim, co do tej pory miaĹem, wyraĹşnie byĹo widaÄ, Ĺźe nawet przy deficycie energii (np.: wolne obroty, wĹÄ czone ĹwiatĹo i jeszcze mu BACH ogrzewanie szyby wĹÄ czyÄ - robi siÄ ciemniej; przy wyĹźszych obrotach - juĹź nie) kontrolka alternatora milczaĹa. |
|
Data: 2010-12-05 23:27:45 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 22:30:02 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
Schemacik instalacji poproszę, bo we wszystkim, co do tej pory miałem, Banalnie. W alternatorze masz 1,5 prostownika. Czyli pełny, 6-cio diodowy mostek główny, z którego idzie prąd na instalację oraz połówkę 3 diodową, która zasila regulator napięcia. Żarówka jest włączona między wyjście tego pomocniczego, a + po stacyjce. Dlatego też po włączeniu stacyjki żarówka się zapala - masz obwód + aku, stacyjka, żarówka, regulator, uzwojenie wzbudzenia, masa auta, - aku. Jednak ta żarówka nie pokaże, że alternator nie wydala. Czemu? Bo jeśli alternator nie wydala, to znaczy, że na jego uzwojeniach SEM spada, czyli napięcie na wyjściu też. Tylko że siada również napięcie na prostowniku pomocniczym w efekcie żarówka ma z jednej strony i drugiej obniżone napięcie. To również powód, dla którego lampka nie zasygnalizuje, że się szczotki skończyły - obwód nei zostanie zamknięty. I dlatego chwaliłem sobie amperomierz, jaki był w Granadzie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 00:13:47 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 05.12.2010 23:27, Adam Płaszczyca pisze:
[ciach] Jednak ta żarówka nie pokaże, że alternator nie wydala. Czemu? Bo jeśli No właśnie. I dlatego chwaliłem sobie amperomierz, jaki był w Granadzie. Prywatnie podejrzewam spisek ;) Bez amperomierza ignorant uzna, że akumulator padł, więc poleci kupić nowy... A poważniej: to chyba kombinacja upraszczania kontrolek, oszczędzania (żaróweczka tańsza niż porządny amperomierz, zwłaszcza taki co wytrzyma współczesne obciążenia) - zajeżdżanie akumulatorów to bonus. |
|
Data: 2010-12-08 01:26:03 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 22:30, Andrzej Lawa pisze:
Schemacik instalacji poproszÄ, bo we wszystkim, co do tej pory miaĹem, Mam w takim razie coĹ nie tak z autem? Ĺťe nie robi siÄ ciemniej? |
|
Data: 2010-12-06 00:23:13 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
No to by siÄ™ zgadzaÅ‚o - rozruch dużo zżera,Jesteś w stanie policzyć ile to jest " dużo". daje się to policzyć bez problemu. Więc ile zżera rozruch pełnosprawnego silnika? Bo mnie wychodzi że dla samochodu osobowego z silnikim wysokoprężnm to "dużo" jest na poziomie 1 ( slownie: jednej) amperogodziny. Czy 1,5% ubytku, oczywiście w ujemnych temperaturach bęzdie wyglądalo to trochę inaczej ale i tak nie bęzdie to więcej niż 5-6% ładunku, to dużo? Według mnie dużo to jak by ubyło z 70% ładunku a nie 10 razy mniej. Może w końcu zaczniemy rozmawiać w oparciu o wiedzę powszechną a nie plotki. -- |
|
Data: 2010-12-08 01:28:43 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 00:23, kogutek pisze:
No więc jaki prąd ładowania po takich rozruchu nastąpi? 100A ?! |
|
Data: 2010-12-08 02:17:26 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 00:23, kogutek pisze:zżera, > Jeste¶ w stanie policzyæ ile to jest " du¿o". daje siê to policzyæ bez problemu.Masz w sobie zylke eksperymentatora. Sprawdz. -- |
|
Data: 2010-12-08 02:22:15 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 02:17, kogutek pisze:
Ja się Ciebie pytam.. Bo ja wiem.W dniu 2010-12-06 00:23, kogutek pisze:zżera, KRZACZYSZ! |
|
Data: 2010-12-08 04:16:58 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 02:17, kogutek pisze:to policzyæ bez problemu. >>> Wiêc ile z¿era rozruch pe³nosprawnego silnika? Bo mniewychodzi¿e dla samochodu >>> osobowego z silnikim wysokoprê¿nm to "du¿o" jest napoziomie 1 ( slownie: >>> jednej) amperogodziny.100A ?! > Masz w sobie zylke eksperymentatora. Sprawdz.Jak bys wiedzial to bys nie pytal. Ja nie KRZYCZE. Ty krzyczysz i nawet nie wiesz jak sie to pisze. I moglbys sobie ustawic kodowanie albo nie uzywac polskich liter bo krzaki wychodza. Potem nie wiesz co napisales bo przeczytac nie mozesz. Inteligentnym krzaki nie przeszadzaja. wystarczy zapamietac jaki krzak zastepuje litere. To jak wyglada litera jest umowne. Dla mnie moze wygladac dowolnie, byle by zawsze tak samo. -- |
|
Data: 2010-12-05 17:50:40 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze:
Witam (liczby z czapki) Aku przy sporym rozladowaniu bardzo szybko sie laduje, ale predkosc ladowania znacznie spada w miare naladowywania sie. Wiec o ile pierwsze Ampery napompuje dosc szybko, do DOLADOWANIE do 100% wymaga nieco wiecej czasu (prad ladowania spada w miare wyrownywania napiec altka i aku). Ergo: masz permanentnie niedoladowany akumulator. Recepta: mniejszy aku (w niewielkim dieslu 60Ah spokojnie sie wyrobi), albo nieco dluzsze trasy. Albo niech auto po jezdzie popracuje jeszcze kilka minut z wylaczonymi odbiornikami pradu. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 01:23:53 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Recepta: mniejszy aku (w niewielkim dieslu 60Ah spokojnie sie wyrobi), albo nieco dluzsze trasy. Albo niech auto po jezdzie popracuje jeszcze kilka minut z wylaczonymi odbiornikami pradu.Przednie brednie poobiednie. Na taką okoliczność Wojtek B miał proste wytłumaczenie. Takie które musi dotrzeć do największego głąba. Może to niektorym wydawać sie dziwne że akurat ja się podpieram jego opinią. Dla mnie nie ważne kto kim jest i jak się z nim ciąłem, ważne że ma rację. Jeśli z wiaderka o pojemności 10 litrów ujmiemy jeden litr to zostanie w nim 9 litrów. Jeśli dodamy ten ujęty litr to znowu będziemy mięli 10. Jeśli z wanny o pojemności 200 litrów ujmiemy 1 litr to zostanie 199 litrów, jeśli dolejemy odlany litr to będziemy mieli znowu 200 litrów a nie 100 litrów. Pojemność akumulatora w logicznych granicach ( nielogiczne to akumulator od łodzi podwodnej) nie ma najmniejszego znaczenia na to czy będzie on naladowany do pelna albo będzie niedoladowany. Amen. Niedawno kupowalęm żarowkę w sklepie z częsciami samochodowymi. Niezwykle mądry spzredawca przekonywał klieta do mniejszego akumulatora podpierając się tym że większy będzie niedoladowany. Innemu sprzedawal koncentrat płynu sugerując żeby tylko zalał ukląd tylko koncentratem, czyli samym glikolem. Blędu nie ma bo jak zamarznie to nie uszkodzi żadnego elementu. Ale sam glikol zamarza przy - 12 stopniach. Czyli zamrznie chlodnica, nagrzewnica i w bloku. Z tym nie ma problemu bo po odpaleniu szybko puści. Ale przy okazji zamarznie pompa wody. I jak się pasek nie poślizgnie to przy rozruchu ją może rozwalić. Jeżdzenie na czystym glikolu jest bardzo przyjemne. Dwa razy szybciej grzeje się silnik. Ale przy mrozach poniżej - 12 stopni jest realne uszkodzenie pompy. Tacy mądrzy są polscy sprzedawcy. -- |
|
Data: 2010-12-06 07:58:34 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 01:23, kogutek pisze:
Tyle, ze mniejszy po ubytku tego 1 litra bedzie bardziej rozladowany co poskutkuje wiekszym pradem ladowania, a wiekszy bedzie rozladowany w nieznacznym stopniu, co da minimalny prad ladowania. Dla mniejszego starczy czasu do pelnego doladowania, a dla wiekszego moze tego czasu nie starczyc i bedzie wciaz niedoladowany. W swoim przykladzie zapomniales o spadajacym pradzie ladowania w miare napelniania sie aku. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 16:05:34 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 01:23, kogutek pisze:Mialbyś rację jak by w samochodzie alternator dawał maksymalnie 14,5 wolta. Maksymalny prąd ladowania zależy od wydajności prądowej alternatora. Regulator napięcia nie jest regulatorem liniowym. Nie zmniejsza plynnie napiecia do uzojenia wzbudzania. To regulator dwustanowy. reaguje tylko na przekroczenie napiecia powyzej ustawionego pzrez fabrykę. Duza częstotliwość pracy powoduje uśrednienie. Jak akumulator jest rozladowany to wiekszy prad ladowania wynika z tego ze napieie wzbudzania jest wlaczane na dluzsze odcinki czasu niz gdy jest naladowany. Impulsy doladowujace akumulator sa takie same jesli idzie o napiecie. Prad wynika tylko z ich dlugosci. To o czym piszesz moglo by mieć miejsce jak pojemnosc akumulatora była większa 20 razy ale nie jak dwa razy. -- |
|
Data: 2010-12-08 01:30:22 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:50, MarcinJM pisze:
(liczby z czapki)Synku, dlaczego wracasz do domu na wyłączonych światłach i taki zmarznięty? A bo mamusiu muszę wyłączać ogrzewanie i światła, żeby rano móc odpalić.. Oj, kup sobie synku porządne auto. Lol ;D |
|
Data: 2010-12-08 12:30:48 | |
Autor: MichaĹ Gut | |
ROTFL ale flejm /bt | |
|