Data: 2010-12-05 11:38:15 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze:
Witam Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Masz aku na Ĺmietnik. Deska ratunku: NaĹaduj go niskim Amperarzem i jak wracasz do domu.. WczeĹniej juĹź wyĹÄ czaj wszystkie odbiorniki prÄ du (nawiewy, radia, wycieraczki, jak moĹźesz to i ĹwiatĹa), zawsze coĹ tam doĹaduje siÄ wiÄcej.. A rano zakrÄci! Gwarancje na aku to fikcja. SwojÄ drogÄ masz ZA MAĹY aku do tego swojego golfa. Ja miaĹem 85-tke i nie odmĂłwiĹ mi nigdy posĹuszeĹstwa. Ale nie miaĹem CHIĹSKIEGO GĂWNA. TakĹźe najprawdopodobniej bÄdziesz musiaĹ kupiÄ ponownie i to nie chiĹskie i nie w hipermarkiecie, tylko w hurtowni. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-05 11:20:43 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 11:38:15 +0100, Filip KK napisał(a):
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze: ROTFL!!!!!! -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-05 12:22:45 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:20, Waldek Godel pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 11:38:15 +0100, Filip KK napisał(a):Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, to nie zabieraj głosu. |
|
Data: 2010-12-05 11:49:04 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 12:22:45 +0100, Filip KK napisał(a):
Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, to nie zabieraj głosu. Nie wypowiem się, twoja ignorancja odebrała mi głos. http://www.akumulator.pl/aktualnosci/artykuly/akumulator-nie-calkowicie-bezobslugowy.html "O czym mowa? Używając dość prostego języka akumulator bezobsługowy nie wymaga dolewania wody destylowanej. " -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-07 12:50:54 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, Waldek Godel pisze:
Twoja wiedza oparta jest na internecie? Powodzenia.Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, |
|
Data: 2010-12-05 13:24:33 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idfsr7$eso$8news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-05 12:20, Waldek Godel pisze: magiczne słówko "akumulator" Jakby się nie ładował to byłaby bateria. Nie było by regulatora napięcia ładowania w samochodzie (bo po co? przecież się nie ładuje baterii!) a wymieniał byś je co chwilę jak Diuracele w zajączkach. Polecam też wikipedię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_kwasowo-o%C5%82owiowy PS. Żelowy jest zupełnie "bezobsługowy" Więc UPS komputrerowy jak się rozładuje w wyniku zaniku napięcia zgodnie z Twoją logiką powinien byś do wyrzucenia. O taka jednorazówka jak zapałka. -- Irokez |
|
Data: 2010-12-05 14:57:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 05.12.2010 13:24, Irokez pisze:
Następny... Masz coś do powiedzenia? Wypowiedz się. Jak nie potrafisz, Raczej: ogniwo galwaniczne (bateria ogniw galwanicznych). "Bateria" oznacza połączony zespół np. takich ogniw. |
|
Data: 2010-12-07 12:51:28 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 13:24, Irokez pisze:
Polecam też wikipedię: Lol !!!!!!!! |
|
Data: 2010-12-05 17:05:44 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
NastÄpny... Masz coĹ do powiedzenia? Wypowiedz siÄ. Jak nie potrafisz, Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wiele razy, kaĹźdy siÄ naĹadowaĹ i Ĺźaden nie wybuchĹ. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-07 12:53:10 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:05, to pisze:
No i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie daĹoby siÄ naĹadowaÄ? ZaznaczÄ, Ĺźe jak miernik wskazuje (bez obciÄ Ĺźenia aku) 12V z haczykiem, wcale nie oznacza Ĺźe aku jest naĹadowany, bo moĹźe mieÄ niewystarczajÄ cÄ pojemnoĹÄ by odpaliÄ np. duĹźego diesla.NastÄpny... Masz coĹ do powiedzenia? Wypowiedz siÄ. Jak nie potrafisz, |
|
Data: 2010-12-07 22:29:34 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wieleNo i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie Ĺťe jest popsuty. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-08 01:17:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-07 23:29, to pisze:
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogĹa go zepsuÄ, alternator rĂłwnieĹź nie, reduktory napiÄcia teĹź nie. Zatem od czego popsuty? No od czego? Napisz to wielkimi literami...Ja ma do powiedzenia tyle, Ĺźe ĹadowaĹem akumulatory bezobsĹugowe wieleNo i super. A co zrobiĹbyĹ z akumulatorem bezobsĹugowym, ktĂłrego nie |
|
Data: 2010-12-08 13:17:57 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogĹa go zepsuÄ, A skÄ d mam wiedzieÄ? Nie jestem jasnowidzem. Akumulatory siÄ psujÄ , jak wszystko. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-18 01:55:01 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 01:17:49 +0100, Filip KK napisał(a):
Popsuty od czego? Sprawna instalacja w samochodzie nie mogła go zepsuć, Owszem, mogła. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-18 01:54:47 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:53:10 +0100, Filip KK napisał(a):
No i super. A co zrobiłbyś z akumulatorem bezobsługowym, którego nie dałoby się naładować? Zaznaczę, że jak miernik wskazuje (bez obciążenia aku) 12V z haczykiem, wcale nie oznacza że aku jest naładowany, bo może mieć niewystarczającą pojemność by odpalić np. dużego diesla. Jak to co? Zafundował bym mu cykl odsiarczaniający. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 11:46:18 | |
Autor: P_ablo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfq7p$eso$1news.net.icm.edu.pl...
ROTFL -- Picasso |
|
Data: 2010-12-05 12:07:43 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:46, P_ablo pisze:
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹciMasz coĹ sensownego do powiedzenia? To pisz. |
|
Data: 2010-12-05 13:50:31 | |
Autor: Tomek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:07, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 11:46, P_ablo pisze: A co z Ĺadowaniem w samochodzie podczas jazdy, nie zaszkodzi to akumulatorowi ? Tomek |
|
Data: 2010-12-05 15:48:45 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze:
A co z Ĺadowaniem w samochodzie podczas jazdy, nie zaszkodzi toDlaczego miaĹoby zaszkodziÄ, skoro jest ciÄ gĹy pobĂłr tegoĹź prÄ du? |
|
Data: 2010-12-05 15:54:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:48, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze: JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄ rozĹaduje. JeĹli mniejszy - sytuacja jest dokĹadnie taka sama, jak przy Ĺadowaniu prostownikiem. Co miaĹeĹ z fizyki w szkole? |
|
Data: 2010-12-05 16:46:26 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 15:48, Filip KK pisze:I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. Twoja fizyka mnie nie interesuje, tym bardziej za czasĂłw szkoĹy. |
|
Data: 2010-12-05 18:02:09 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze: Sa pobory pradu, ale jest rowniez regulator napiecia, ktory utrzymuje napiecie na wzglednie stalym poziomie. A prad ladowania wynika tylko i wylacznie z _roznicy_ napiec aku i altka. Im bardziej aku rozladowany, tym ma mniejsze napiecie, tym wiekszy prad do niego plynie (oczywiscie role gra tu rowniez zmienna rezystancja aku). Ladowarka/prostownik podaje dokladnie takie samo NAPIECIE (tak, tak, kluczowym w ladowaniu akumulatorow jest napiecie, nie powinno przekroczyc 14.6V) jak alternator. "Bezobslugowosc" polega na takiej konstrukcji kanalow wentylacyjnych w aku, ze teoretycznie nie przeba w nich uzupelniac wody. Praktyka jednak pokazuje, ze "bezobslugowa" padlina, ktora miala isc do utylizacji po karkolomnym uzupelnieniu wody dzialala jeszcze pelne 2 lata. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 19:26:45 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:02:09 +0100, MarcinJM napisał(a):
Ladowarka/prostownik podaje dokladnie takie samo NAPIECIE (tak, tak, kluczowym w ladowaniu akumulatorow jest napiecie, nie powinno przekroczyc 14.6V) jak alternator. Ładowarka bardzo często reguluje prąd. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 19:32:41 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:26, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:02:09 +0100, MarcinJM napisał(a): Oczywiscie. A jak go moze wyregulowac? Napieciem (I=U/R, gdzie R nie podlega regulacji) -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 20:58:06 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-05 19:26, Adam Płaszczyca pisze: Jak jest elektroniczna to ma tez inna metode, w zasadzie nie napieciowa. A wzor powyzszy do akumulatora sie nie stosuje. J. |
|
Data: 2010-12-05 21:10:31 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 20:58, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM wrote: Nie ma roznicy napiec, nie ma przeplywu pradu. Chocbys sie zesral to fizyki nie oszukasz. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 22:27:14 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 21:10:31 +0100, MarcinJM napisał(a):
Nie ma roznicy napiec, nie ma przeplywu pradu. Chocbys sie zesral to fizyki nie oszukasz. Ale na PWM to juz nie miałeś co odszczekać, prawda? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 11:30:05 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał
W dniu 2010-12-05 20:58, J.F. pisze: Fizyki prosze nie mieszac, bo zna tez nadprzewodniki, polprzewodniki, termoemisje, fotoemisje i zjawiska tunelowe :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 21:17:40 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM napisał(a):
Ładowarka bardzo często reguluje prąd. Nie tylko. Poczytaj co to PWM. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 07:52:00 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 21:17, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 19:32:41 +0100, MarcinJM napisał(a): A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 08:01:46 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 07:52, MarcinJM pisze:
W dniu 2010-12-05 21:17, Adam Płaszczyca pisze: Pewnie o to, ze nie musi regulowac tylko napieciem, a moze wypelnieniem. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 14:14:34 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 08:01, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-06 07:52, MarcinJM pisze: To wiem, tylko co to zmienia? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-07 15:01:48 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 14:14, MarcinJM pisze:
A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? Nic, rozszerza tylko Twoja wczesniejsza wypowiedz o regulacji napieciem. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 23:21:40 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 07:52:00 +0100, MarcinJM napisał(a):
Nie tylko. Poczytaj co to PWM. A którego słowa nie rozumiesz? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-08 07:25:03 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 23:21, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Mon, 06 Dec 2010 07:52:00 +0100, MarcinJM napisał(a): Nie widze zwiazku pomiedzy _sposobem_ regulacji napiecia z tym, co napisalem. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-08 09:09:07 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 07:25:03 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-07 23:21, Adam Płaszczyca pisze: Jak jeszcze przy tym PWM jest gdzies cewka, to moze zahaczac o sposob regulacji pradu a nie napiecia. Ewentualnie niby regulacja napiecia, ale z silnym ograniczeniem pradowym. J. |
|
Data: 2010-12-18 01:52:43 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 07:25:03 +0100, MarcinJM napisał(a):
A o co tobie konkretnie chodzi, bom w lekkiej rozterce? A, PWM to według Ciebie regulowanie napięcia? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 18:16:08 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 16:46:26 +0100, Filip KK napisał(a):
I tu jesteś w błędzie. Prostownik daje większy prąd ładowania. Alternator stosunkowo mniejszy i różny, bo są pobory prądu. Może załóż amperomież na aku, to zrozumiesz, dlaczego jesteś tepym ćwokiem? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 18:50:29 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Acha - wszechwiedzÄ cy. Mam w samochodzie alternator 120A - jeĹli nic nie wĹÄ czÄ - moĹźe daÄ te 120A na akumulator. PokaĹź mi prostownik ktĂłrym dasz 120A na aku ;P Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 19:12:13 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote:
Acha - wszechwiedzący. Ale: a) o ile na wysokich obrotach, b) o ile akumulator tyle przez siebie przepusci, bo ciagle masz niewysokie napiecie. Pokaż mi prostownik którym dasz 120A na aku ;P http://prostownik.com.pl/prostownik_rozruchowy_800.htm Niby na aku tylko 30A, ale wydajnosc urzadzenia do 800A. Hm, z takiej wtyczki ? Cos tam klamia. Ale podobnych urzadzen jest wiecej :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 21:08:36 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote: Nie wiesz jakie ma przełożenie, co najmniej 3:1 - alternator kręci się na oko ze 3 razy szybciej niż wał (patrząc na średnicę kół napędowych). Na wolnych mam ~900rpm, czyli altek kręci się około 2700rpm, teraz trzeba by wziąć charakterystykę alternatora Bosh 120A z Golfa 3 i sprawdzić jaki ma wydatek przy takich obrotach. Śmiem twierdzić, iż pewnie te 120A już z siebie daje. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 22:10:35 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 21:08:36 +0100, Czarek Daniluk wrote:
Nie wiesz jakie ma przełożenie, co najmniej 3:1 - alternator kręci się na oko ze 3 razy szybciej niż wał (patrząc na średnicę kół napędowych). Niech zgadne - masz diesla :-) Popatrz na maksymalne obroty - ponizej 15k. Czyli w benzyniaku moze byc gora 2.5, bezpieczniej 2. W dieslu owszem - korzystniej wyglada. Na wolnych mam ~900rpm, czyli altek kręci się około 2700rpm, teraz Ustawowo 850. trzeba by wziąć charakterystykę alternatora Bosh 120A z Golfa 3 i sprawdzić jaki ma wydatek przy takich obrotach. Śmiem twierdzić, iż pewnie te 120A już z siebie daje. 120 to on pewnie ma przy 12k :-) J, |
|
Data: 2010-12-06 20:15:41 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 22:10, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 21:08:36 +0100, Czarek Daniluk wrote: Diesla :) Z charakterystyk naszych rodzimych altków wynika że przy 3krpm mają coś około 75-80% mocy nominalnej :) czyli Bosch powinien wyglądać bardzo podobnie. jakieś 100A na wolnych obrotach to mało ?? przecież to spawać już pomału można :) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 21:27:01 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk wrote: http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/prad/altern.html Masz tu charakterystyki naszych rodzimych altków. Alternator A200 - 1120W przy 3000rpm daje około 900W - myślę, że z alternatora boscha będzie podobnie. Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 22:03:29 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 21:27:01 +0100, Czarek Daniluk wrote:
W dniu 2010-12-05 19:12, J.F. pisze: Chcialem tylko zwrocic uwage ze jesli alternator bedzie mial np 2000rpm, to nie bedzie 120A, ale powiedzmy 60. A ile wezmie akumulator to osobna sprawa. J. |
|
Data: 2010-12-05 19:27:09 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk napisał(a):
Acha - wszechwiedzący. Nie może. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-05 21:05:20 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 19:27, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sun, 05 Dec 2010 18:50:29 +0100, Czarek Daniluk napisał(a):Morze jest głębokie i szerokie. Według jego rozumowania może ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-06 09:49:36 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
On 2010-12-05, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Mam w samochodzie alternator 120A - jeśli nic nie włączę - może dać te 120A na akumulator. Pokaż mi prostownik którym dasz 120A na aku ;P Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-07 23:22:06 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Mon, 06 Dec 2010 09:49:36 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
Nie ma szans. --Nie może. ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-07 22:36:44 | |
Autor: | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał(a):
> Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady?To jak wyjaśnisz, że po przypadkowym "oszukaniu" regulatora napięcia po minucie a najwyżej dwóch od uruchomienia silnika zaczyna sikać kwas z odpowietrznika a akumulator gorący? Jaki prąd musiał popłynąć? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:24:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 23:36, w.mak@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
To jak wyjaśnisz, że po przypadkowym "oszukaniu" regulatora napięcia po minucieNie pisz o czymś takim, bo jeszcze koziołek pomyśli że nie ma akumulatorów hermetycznie zamkniętych... Lepiej niech myśli, że jest bosem w swoich wypowiedziach i guru i nikt nie ma racji, bo on wie najwięcej. |
|
Data: 2010-12-08 00:07:22 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
On 2010-12-07, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:
Nie ma szans.Nie może. A czemu? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-12-18 01:53:42 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Dnia Wed, 08 Dec 2010 00:07:22 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
A czemu?Z dziwnie uwalonym regulatorem napiecia przez chwilę nie da rady?Nie ma szans. Bo alternator to proądnica samowzbudna któa z definicji ma samoczynne zabezpieczenie nadprądowe. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-12-06 00:28:10 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:50, Czarek Daniluk pisze:
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze: Ucz siÄ w takim razie. Mam w samochodzie alternator 120A - jeĹli nic nie wĹÄ czÄ - moĹźe daÄ teĹťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! CzĹowieku, gdzieĹ Ty takie bzdury wyczytaĹ?!?!?! Moc alternatora nie ma nic wspĂłlnego z prÄ dem jakim Ĺaduje aku!!!!! CioĹek. |
|
Data: 2010-12-06 11:23:33 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 00:28, Filip KK pisze:
Ĺťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! CzĹowieku, gdzieĹ Ty takie bzdury wyczytaĹ?!?!?! Moc alternatora nie ma nic wspĂłlnego z prÄ dem jakim Ĺaduje aku!!!!! CioĹek. Owszem, da. Na bardzo duĹźy, bardzo rozĹadowany, przez krĂłtki czas. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 12:25:47 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 11:23, Jakub Witkowski pisze:
Udowodnij.Ĺťaden alternator Ci nie da na akumulator 120A !!!!!!!!!!!!!!! |
|
Data: 2010-12-05 22:38:25 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:46, Filip KK pisze:
JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄI tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Jak jakiĹ idiota go Ĺşle ustawi... Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. Bredzisz. Twoja fizyka mnie nie interesuje, tym bardziej za czasĂłw szkoĹy. To, co ciebie nie interesuje (i o czym nie masz bladego pojÄcia) wypeĹniĹoby spory gmach. Zamilknij zatem, zamiast bredziÄ na tematy, o ktĂłrych nie masz pojÄcia. |
|
Data: 2010-12-06 00:32:02 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 22:38, Andrzej Lawa pisze:
Nie, wystarczy prostownik za 70 zĹ z hipermarkietu i da nawet 10A.JeĹli jest wiÄkszy od tego, co dostarcza alternator - to akumulator siÄI tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. Miernik w ĹapÄ i jedziesz.Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. |
|
Data: 2010-12-06 00:45:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 06.12.2010 00:32, Filip KK pisze:
Nie, wystarczy prostownik za 70 zĹ z hipermarkietu i da nawet 10A.I tu jesteĹ w bĹÄdzie. Prostownik daje wiÄkszy prÄ d Ĺadowania. To jest wĹaĹnie zĹe ustawienie. Czyli tak, jak pisaĹem: jak go jakiĹ idiota Ĺşle ustawi... Miernik w ĹapÄ i jedziesz.Alternator stosunkowo mniejszy i róşny, bo sÄ pobory prÄ du. WyĹÄ czasz pobory prÄ du, jedziesz na wysokich obrotach i masz dokĹadnie takÄ samÄ sytuacjÄ, albo nawet jeszcze gorszÄ , bo regulator napiÄcia reguluje tylko napiÄcie w instalacji a nie ogranicza bezpoĹrednio prÄ du Ĺadowania akumulatora. |
|
Data: 2010-12-06 11:19:25 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 15:54, Andrzej Lawa pisze: DziÄki za trochÄ rozrywki z rana :) W instalacji jest normalnie te 14.5V, i "z punktu widzenia akumulatora" taka sytuacja nie róşni siÄ *niczym* od podpiÄcia pod stabilizowany zasilacz o takim wĹasnie napiÄciu. Uwierz na sĹowo albo zajrzyj do dowolnej ksiÄ Ĺźki o teorii obwodĂłw albo choÄby do wspomnanych podrÄcznikĂłw fizyki. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepowaĹźne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub caĹoĹci poglÄ dom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-06 12:27:26 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 11:19, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2010-12-05 16:46, Filip KK pisze: ChwyÄ miernik w ĹapÄ i idĹş do samochodu. WrĂłÄ i siÄ popraw. |
|
Data: 2010-12-05 17:53:53 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 15:48, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 13:50, Tomek pisze: Z alternatora. Akumulator rozruchowy jak sama nazwa wskazuje jest urzadzeniem ROZRUCHOWYM i do niczego wiecej w aucie nie jest potrzebny. Samochod jest samowystarczalny jesli chodzi o zasilanie w prad. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-05 18:01:10 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote:
W dniu 2010-12-05 15:48, Filip KK pisze: Z tym ze tak w zaleznosci od projektu, stanu i przepisow to nie zawsze. Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - nie bylbym taki pewny. J. |
|
Data: 2010-12-05 18:14:14 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 2010-12-05 18:01, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote: Tego nie rozumiem Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - Moze tak: poniewaz JEST aku, to przy poteznym poborze pradu mozliwe jest, ze prad poplynie chwilowo z aku (napiecie altka spadnie ponizej napiecia aku ~12,8V, tutaj aku robi za swiosty bufor), natomiast jakby go nie bylo to napiecie alternatora spadloby, ale dalby rade caly ten bajzel zasilic. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-06 13:33:58 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
UĹźytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisaĹ w
W dniu 2010-12-05 18:01, J.F. pisze: Projektant mogl sobie dobrac alternator nie baczac na to ze uzytkownik moze wsadzic radio 4*100W w klasie AA i ze zawsze bedzie stalo w korkach na swiatlach mijania. A pasek sie wytarl i juz tak dobrze nie napedza. Na wolnych obrotach, z wlaczonymi swiatlami, grzaniem szyb, dmuchawa - No faktycznie - wysiadla mi kiedys faza [chyba] i auto jechalo, swiatla ciemne itd. Ale zatrzymac sie i zatankowac nie moglem, bo aku juz rozladowane. 15 minut bez swiatel .. i odpalil po postoju :-) J. |
|
Data: 2010-12-07 12:43:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 2010-12-06 13:33, J.F. pisze:
Projektant mogl sobie dobrac alternator nie baczac na to ze uzytkownikJeĹli ktoĹ "wsadza" radio w klasie AA o mocy nominalnej 4x100W, to pomyĹkÄ byĹoby gdyby to podĹÄ czyĹ pod istniejÄ cÄ instalacjÄ fabrycznÄ . JeĹli takie radio, to i wzmacniacz, jeĹli wzmacniacz, to kondensatory, jeĹli to wszystko ma jeszcze mieÄ kopa i nie rozĹadowaÄ aku, to i drugi Ĺźelowy aku tylko do audio... A standardowy aku ma speĹniaÄ podstawowe wymagania, ĹwiateĹka, ogrzewanie, nawiew i radyjko i to wszystko. A nie jeszcze zasilaÄ dyskotekÄ... |
|
Data: 2010-12-08 09:14:30 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d?ugie | |
On Tue, 07 Dec 2010 12:43:24 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-06 13:33, J.F. pisze: Aha, kondensator i drugi akumulator polepsza bilans mocy. A standardowy aku ma spełniać podstawowe wymagania, światełka, ogrzewanie, nawiew i radyjko i to wszystko. A nie jeszcze zasilać dyskotekę... I co dalej maturzysto ? Zelowy (do auta ??) akumulator jest bezobslugowy, wiec pewnie nie wymaga ladowania i moze zasilac radyjko w nieskonczonosc, tzn przynajmniej tyle co gwarancja .. J. |
|
Data: 2010-12-05 22:40:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dÂługie | |
W dniu 05.12.2010 18:01, J.F. pisze:
On Sun, 05 Dec 2010 17:53:53 +0100, MarcinJM wrote: TeĹź bÄdzie samowystarczalny - najwyĹźej bÄdzie sĹabiej ĹwieciĹ, sĹabiej dmuchaĹ i sĹabiej grzaĹ ;) |
|
Data: 2010-12-05 18:29:13 | |
Autor: P_ablo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfrv1$eso$5news.net.icm.edu.pl...
W zasadzie nie ma sensu opisywac spraw oczywistych. Akumulator bezobslugowy to taki, w ktorym nie ma ma korkow i teoretycznie nie ma potrzeby uzupelniania elektrolitu/rozcienczalnika. Najczestszym powodem usterek akumulatorow to niedomagania alternatora/elektryki w samochodzie - i tu trzeba przyznac racje producentom (o czym sam wspomniales), ze czesto nie uznaja reklamacji. Nalezy zapamietac aby ZAWSZE jechac na reklamacje z samym akumulatorem - wtedy nie moga sprawdzic ladowania w samochodzie i maja mniej podstaw do odrzucenia reklamacji... Tak naprawde wiekszosci akumulatorom wystarczy jedno glebokie rozladowanie i po nich. Kiedys mialem zelowke zaadoptowana od przemyslowego UPSa i ta wytrzymala maks tydzien glebokiego rozladowania. Kiedy postala sobie tak miesiac, to juz nie dalo jej sie naladowac. Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz a masz sprawny alternator, to pracuje on z maksymalna moca i aku dostaje kilkadziesiat amper - przy tym ladowanie prostownikiem to jak laskotanie w porownaniu z uderzeniem piescia. -- Picasso |
|
Data: 2010-12-06 00:40:03 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:29, P_ablo pisze:
Akumulator bezobslugowy to taki, w ktorym nie ma ma korkow i Bredzisz. Ma korki i teoretycznie to zawsze jest potrzeba uzupeĹniania elektrolitu. Najczestszym powodem usterek akumulatorow to niedomagania Bo sĹaniajÄ siÄ kiepskÄ elektrykÄ w samochodach i teĹź bym tak robiĹ. Brak masy, dziÄkujÄ nie mamy o czym rozmawiaÄ. Nalezy zapamietac aby ZAWSZE jechac na reklamacje z samym akumulatorem - Prawda. Tak naprawde wiekszosci akumulatorom wystarczy jedno glebokie Zgadza siÄ. Kiedys mialem zelowke zaadoptowana odNawet 6 voltami nie ruszyĹo? Ja ostatnio podniosĹem na nogi aku niskim napiÄciem, 6 voltami, kilka takich kopniÄÄ po 30 sekund i ruszyĹ, udaĹo siÄ doĹadowaÄ go na wyĹźszym napiÄciu 12V i niskim natÄĹźeniu rzÄdu 2-2,5A przez caĹÄ noc. OdzyskaĹ sprawnoĹÄ i klient siÄ ucieszyĹ, Ĺźe zaoszczÄdziĹ 3-4 stĂłwki. Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz aNie wiem czy wiesz, ale elektronika w BMW nie pozwoli odpaliÄ silnika jeĹźeli akumulator ma za niskie napiÄcie. Chroni w ten sposĂłb ukĹady elektroniczne w samochodzie i akumulator. |
|
Data: 2010-12-06 02:17:49 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
> Nie wiem czy wiesz, ale kiedy np wydoisz aku i ostatkiem sil odpalisz aA co mnie obchodzi BMW. U mnie w opisanej wyżej sytuacji jest to z 30-40 amperów. W kilkadziesiąt sekund uzupełni ubytek spowodowany rozruchem. A tak przy okazji. Jak na coś odpowiadasz to odpowiadaj na temat albo zgodnie z prawdą napisz "nie wiem" I nic więcej. -- |
|
Data: 2010-12-05 11:48:39 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idfq7p$eso$1news.net.icm.edu.pl...
SwojÄ drogÄ masz ZA MAĹY aku do tego swojego golfa. Ja miaĹem 85-tke i nie odmĂłwiĹ mi nigdy posĹuszeĹstwa. Ale nie miaĹem CHIĹSKIEGO GĂWNA. TakĹźe najprawdopodobniej bÄdziesz musiaĹ kupiÄ ponownie i to nie chiĹskie i nie w hipermarkiecie, tylko w hurtowni. Za maĹy? W takiej popierdĂłĹce 1.9TDI 74Ah jest za maĹy? Ja oryginalnie miaĹem 64Ah VartÄ a jak po 7 latach padĹa to 74Ah Centre Future wstawiĹem 1,5 roku temu. Nie mam problemĂłw z doĹadowaniami, do pracy mam 8km. Co do gwarancji - ja walczyĹem z FiuturÄ pĂłĹtorej miesiÄ ca, ale ta padĹa po 3 tygodniach. Wmawiano mi Ĺźe ja uszkodziĹem bo jest jakiĹ "opad masy": Ale dostaĹem nowÄ i ta juĹź Ĺmiga bezstresowo i nic jej nie opada. Pozdrawiam. -- Irokez AR 156 2.4JTD |
|
Data: 2010-12-05 11:48:59 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:
Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Akumulator bezobsĹugowy to generalnie taki, ktĂłry nie ma koreczkĂłw do uzupeĹniania wody/badania stanu elektrolitu. Akumulator ze swojej definicji jak najbardziej siÄ Ĺaduje. :) S. |
|
Data: 2010-12-05 11:54:39 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:48, Stefan Szczygielski pisze:
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki. |
|
Data: 2010-12-05 12:33:40 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Nie ma koreczkĂłw, nie ma alternatora? ROTFL 2 :-) |
|
Data: 2010-12-05 12:34:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:33, PrzemysĹaw Czaja pisze:
A teraz Ĺadnie przedstaw zasadÄ Ĺadowania akumulatora (niepodĹÄ czonego) prostownikiem do zera (A) i zasadÄ Ĺadowania akumulatora (obciÄ Ĺźonego) alternatorem. Mam nadziejÄ, Ĺźe zrozumiaĹeĹ pytanie i nie muszÄ pisaÄ akapitu na caĹÄ stronÄ. PowyĹźsze dwa przykĹady przedstaw rĂłwnieĹź na wykresie aby byĹo czytelnie zobrazowane dla wszystkich. ROTFL 2 :-) Sra. |
|
Data: 2010-12-05 12:49:02 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" A teraz Ĺadnie przedstaw zasadÄ Ĺadowania akumulatora (niepodĹÄ czonego) prostownikiem do zera (A) i zasadÄ Ĺadowania akumulatora (obciÄ Ĺźonego) alternatorem. Mam nadziejÄ, Ĺźe zrozumiaĹeĹ pytanie i nie muszÄ pisaÄ akapitu na caĹÄ stronÄ. PowyĹźsze dwa przykĹady przedstaw rĂłwnieĹź na wykresie aby byĹo czytelnie zobrazowane dla wszystkich. MoĹźe i Sra ;-) WeĹş napisz po ludzku o co Ci biega, a nie kaĹźesz siÄ domyĹlaÄ jakichĹ tajemnych tajemnic, nie kaĹźdy jest tu specjalistÄ od elektryki, dla mnie Ĺadowanie to Ĺadowanie co za róşnica z alternatora czy prostownika? |
|
Data: 2010-12-05 15:50:07 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, PrzemysĹaw Czaja pisze:
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie alternatorem podczas jazdy czy postoju, to to samo co Ĺadowanie prostownikiem? |
|
Data: 2010-12-05 16:00:23 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:50, Filip KK pisze:
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie Akumulatorowi jest wszystko jedno, czy jest Ĺadowany na postoju, w ruchu czy poza pojazdem. |
|
Data: 2010-12-05 16:42:28 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:00, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 15:50, Filip KK pisze: Jak moĹźe byÄ wszystko jedno, jak inny prÄ d Ĺadowania daje prostownik a inny alternator. Jak jedziesz, to masz wĹÄ czone odbiorniki prÄ du... |
|
Data: 2010-12-05 07:55:22 | |
Autor: rzymo | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 16:42, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:
(...) Mam włączone, ale co z tego? Akumulatorowi jest w zasadzie wszystko jedno, czy w danej chwili doładowuje go prąd 1A/5A/10A. Normalnym jest, że jak bilans energetyczny w aucie mam ujemny, to co jakiś czas doładowuję akumulator. To że ma zaślepione korki w niczym nie przeszkadza. Natomiast gazowaniu/nadmiernemu wzrostowi temperatury można zapobiec używając prostownika, który ograniczy napięcie. Tak czytam Twoje wypowiedzi i nie mogę się domyślić o co Tobie chodzi z tą niemożnością ładowania... :-) |
|
Data: 2010-12-06 00:46:19 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:55, rzymo pisze:
On 5 Gru, 16:42, Filip KK<nos...@nospam.pl> wrote: O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają elektrolit szczelnie", żeby teoretycznie nie wytwarzały się tak szybko procesy chemiczne. Ale ja w to nie wierzę. Woda się niby skrapla ale elektrolit również się skrapla, choćby podczas ładowania aku. Według niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy inne gazy, co jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Wystarczy rozebrać taki aku samoobsługowy i będzie pełno elektrolitu pływało pod kopułą. |
|
Data: 2010-12-06 01:33:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 00:46, Filip KK pisze:
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie LOL ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają ROTFL niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy Wiesz, akumulator bez elektrolitu tak troszkę słabo działa. |
|
Data: 2010-12-07 12:45:36 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:33, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 06.12.2010 00:46, Filip KK pisze: Lol, a gdzie napisałem że akumulator działa bez elektrolitu? |
|
Data: 2010-12-06 13:28:15 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie ładuje, jak padnie to za 2 lata kupisz sobie nowy. :) I po to "zamykają elektrolit szczelnie", żeby teoretycznie nie wytwarzały się tak szybko procesy chemiczne. Ale ja w to nie wierzę. Woda się niby skrapla ale elektrolit również się skrapla, choćby podczas ładowania aku. Według niektórych teoretyków na grupie dyskusyjnej skrapla się tylko wodór czy inne gazy, co jest kompletną bzdurą wyssaną z palca. Popracuj ty moze troche nad wiedza ogolna, bo czasem ciezko cie czytac. J. |
|
Data: 2010-12-07 12:45:16 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:28, J.F. pisze:
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał wty też popracuj nad wiedzą ogólną i przede wszystkim językiem polskim... Bo radia się nie wsadza do samochodu, tylko instaluje/montuje. Wsadzać to wiesz co sobie możesz i gdzie .. Przyganiał kocioł garnkowi... |
|
Data: 2010-12-07 13:10:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 07.12.2010 12:45, Filip KK pisze:
ty też popracuj nad wiedzą ogólną i przede wszystkim językiem polskim... Głodnemu chleb na myśli... |
|
Data: 2010-12-08 01:02:16 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:10, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 07.12.2010 12:45, Filip KK pisze: Nie Twoja sprawa, nie Twoja. |
|
Data: 2010-12-06 13:35:42 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 00:46, Filip KK pisze:
O to chodzi, że akumulatory są samowystarczalne... Dlatego się ich nie O zez kurwa ja pierdole :O -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 12:43:47 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:35, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-06 00:46, Filip KK pisze:? |
|
Data: 2010-12-05 12:53:11 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 16:42, Filip KK <nos...@nospam.pl> wrote:
Jak może być wszystko jedno, jak inny prąd ładowania daje prostownik a Wymyslasz jakies dziwne teorie ;0 Roznica jest, ladowany alternatorem moze dostac znacznie wiekszy prad ladowania, czyli wrecz gorzej niz prostownikiem ;) Aku w samochodzie laduje sie stalym napieciem (i moze ono byc podlaczone non stop do aku - jesli napiecie aku zrowna sie z napieciem zasilania to prad przestaje plynac). jesli jest bardzo rozladowany, to praktycznie nic nie ogranicza tego pradu (moc alternatora), moze byc wtedy ladowany pradem ~kilkadziesiat A, co na dobr mu nie wychodzi... Prostownik (taki najzwyklejszy, bez super automatyki) pozwala na ustawienie pradu ladowania, najczesciej ustawia sie "dziesieciogodzinny" czyli pojemnoscw w Ah przez 10 i laduje sie 10-12h Bezobslugowosc, to jak juz kilka(nascie?) osob pisalo brak korokow i mozliwosci uzupelnianai elektrolitu - tak samo bezobslugowe sa np. akumulatorki AA ;) i sie je LADUJE!!! WS |
|
Data: 2010-12-05 18:23:03 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:42, Filip KK pisze:
Jak może być wszystko jedno, jak inny prąd ładowania daje prostownik a Alternator daje prąd lewy, a prostownik prawy.... ;) A tak naprawdę to regulator napięcia nie dopuszcza do nadmiernego ładowania (zbyt wysokim prądem, oraz zbyt wysokim napięciem) przy ładowaniu podczas jazdy... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 12:59:35 | |
Autor: WS | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On 5 Gru, 18:23, "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"
A tak naprawd to regulator napi cia nie dopuszcza do nadmiernego No wlasnie, ze nie... regulator utrzymuje tylko stale napiecie w instalacji niezaleznie od poboru pradu (no, do moze do czasu az nie przekroczy on mozliwosci alternatora) Na prad ladowania aku nie ma zadnego wplywu - jesli aku bedzie calkowicie rozladowany, to prad ten moze byc calkiem spory - zalezy on od roznicy napiec (SEM) aku i zasilania oraz oporu wewn. aku WS |
|
Data: 2010-12-05 22:36:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:42, Filip KK pisze:
Akumulatorowi jest wszystko jedno, czy jest Ĺadowany na postoju, w ruchu Aha, ten z alternatora ma posmak ropy naftowej, a ten z prostownika w Polsce zalatuje wÄglem... Jak jedziesz, to masz wĹÄ czone odbiorniki prÄ du... No i co z tego? Liczy siÄ tylko i wyĹÄ cznie to, jaki jest prÄ d Ĺadowania. Nie jest istotny mechanizm jego regulacji. |
|
Data: 2010-12-05 16:52:01 | |
Autor: Jarek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
PomyĹl, naprawdÄ myĹlenie nie boli. Czy naprawdÄ uwaĹźasz, Ĺźe Ĺadowanie alternatorem podczas jazdy czy postoju, to to samo co Ĺadowanie prostownikiem? Dla akumulatora - tak. |
|
Data: 2010-12-05 17:38:41 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 5 Dec 2010 16:52:01 +0100, Jarek wrote:
Pomyśl, naprawdę myślenie nie boli. Czy naprawdę uważasz, że ładowanie charakterystyka pradowo-napieciowa i przebieg SEM w czasie sa jednak nieco inne w obu przypadkach. Na ile to istotne dla akumulatora to nie wiem. J. |
|
Data: 2010-12-06 01:56:30 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:49, PrzemysÅ‚aw Czaja pisze:Prościej i śmieszniej bęzdie jak napizsesz dlaczego lądowanie z prostonika jest inne niż z alternatora. -- |
|
Data: 2010-12-05 12:43:13 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:
A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw?Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!Akumulator bezobsĹugowy to generalnie taki, ktĂłry nie ma koreczkĂłw Takich dla uĹźytkownika nie ma. Zwykle jest taka przyklejona/zglejowana pĹytka ktĂłrÄ jak urypiesz to moĹźesz dostaÄ siÄ do cel, ale czÄsto jest to proces nieodwracalny dla konstrukcji tejĹźe zaĹlepki. No w koĹcu ktĂłrÄdyĹ fabryka musi nalaÄ. :> IMO w duĹźej mierze ta ,,bezobsĹugowoĹÄ'' ma na celu nie wiÄcej niĹź to, Ĺźeby uĹźytkownik czuĹ siÄ lepiej, nie sobie nie zrobiĹ krzywdy (?) i akumulator poĹźyĹ krĂłcej lub drÄczyĹ uĹźytkownika dĹuĹźej (bo nie da siÄ ubytku wody uzupeĹniÄ albo zamoczyÄ gruszkÄ by sprawdziÄ gÄstoĹÄ elektrolitu i na tej podstawie wnosiÄ, co akumulatorowi dolega typu zasiarczyĹ siÄ biedaczek i moĹźe siÄ jeszcze zreanimuje albo jedna na Ĺmietnik i wĂłwczas caĹoĹÄ na Ĺmietnik). ZresztÄ Ĺźyjemy w konsumpcyjnych czasach prosperity i jak coĹ nie pasi, to siÄ wywala i kupuje nowe jakoĹci generalnie nieznanej. Nikt specjalnie nie troszczy siÄ o to, by akumulator poĹźyĹ dĹuĹźej, bo nie trzeba siÄ dowiadywaÄ przez znajomych znajomych, Ĺźe wĹaĹnie gdzieĹ je rzucili i moĹźna po nie zaczÄ Ä wystawaÄ o 20 wieczorem, Ĺźeby nastÄpnego mroĹşnego dnia rano szczÄĹliwie byÄ na poczÄ tku kolejki. :/ W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ, ktĂłre powodujÄ , Ĺźe rozĹoĹźona woda mieszka w Ĺrodku w obiegu zamkniÄtym i w cudowny sposĂłb ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsĹugowy jak najbardziej ma odpowietrzenie, przez ktĂłre ucieka gĹĂłwnie rozĹoĹźona woda, moĹźe nie widaÄ go tak jak w tradycyjnych korkowych, gdzie sÄ dziurki w koreczkach, ale byÄ musi. I Ĺadowanie akumulatora w samochodzie zachodzi w duĹźo bardziej agresywnych warunkach niĹź pod typowym prostownikiem w domu. Akumulatory siÄ Ĺaduje. Po to sÄ . :) S. |
|
Data: 2010-12-05 15:58:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:43, Stefan Szczygielski pisze:
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:No tak, rozebraĹem taki aku, to wiem jak jest skonstruowany. I sÄ normalnie koreczki, ale z akumulatora nie byĹo co zbieraÄ jak zaczÄ Ĺem go "rozbrajaÄ". IMO w duĹźej mierze ta ,,bezobsĹugowoĹÄ'' ma na celu nie wiÄcej niĹź to,Obecne akumulatory jakoĹ w ogĂłle nie potrafiÄ przetrwaÄ. KiedyĹ akumulatory starczaĹy po 10 lat i wiÄcej.. Teraz po 3 latach aku nadaje siÄ do utylizacji albo czÄsto i gÄsto nawet szybciej. Jestem przeciwnikiem takich "bezobsĹugĂłwek". ZresztÄ Ĺźyjemy w konsumpcyjnych czasach prosperity i jak coĹ nie pasi,DokĹadnie, dlatego obecnych akumulatorĂłw siÄ NIE ĹADUJE. Nie ma takiej potrzeby. Przy sprawnym alternatorze taki aku poĹźyje 2-3 lata i trzeba kupiÄ nastÄpny. W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ, Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. w cudowny sposĂłb ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsĹugowy jak Musi mieÄ odpowietrzenie, inaczej by wybuchĹ gdyby siÄ go ĹadowaĹo. Odpowietrzenie na gazy/elektrolit jest po jego bokach, trzeba ĹciÄ gnÄ Ä zaĹlepkÄ. U mnie w samochodzie mam fabrycznie wÄĹźyk, ktĂłry muszÄ podĹÄ czyÄ pod aku, Ĺźeby nie narobiĹ baĹaganu. I Ĺadowanie akumulatora wCzy moĹźesz rozwinÄ Ä swojÄ powyĹźszÄ wypowiedĹş? Dlaczego normalne Ĺadowanie z alternatora jest agresywniejsze jak z prostownika w domu? |
|
Data: 2010-12-05 16:31:35 | |
Autor: Stefan Szczygielski | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 15:58, Filip KK pisze:
DokĹadnie, dlatego obecnych akumulatorĂłw siÄ NIE ĹADUJE. Nie ma takiej Jak chcesz tylko wymieniaÄ to oczywiĹcie jest to jakaĹ metoda. :) Ale Ĺadowanie maĹym prÄ dem (w warunkach domowych z prostownika) dobrze wpĹywa na ,,odsiarczanie'' pĹyt -> wzrost pojemnoĹci i mniejsze ryzyko, Ĺźe jak siÄ za duĹźo na pĹytach/w grodziach zwiÄ zkĂłw siarki nazbiera to w koĹcu wszystko opadnie i zewrze 2 sÄ siednie pĹyty na staĹe -> akumulator na Ĺmietnik. Kolejna sprawa to kondycja akumulatora w zimie - jak jest rozĹadowany -> niskie stÄĹźenie elektrolitu (siarka na pĹytach), w grodziach ,,prawie sama woda'' i to po prostu zamarza/lĂłd rozsadza -> na Ĺmietnik. JeĹli warunki eksploatacji (rzadka jazda, krĂłtkie odcinki, grzanie Ĺwiec w silniku wysokoprÄĹźnym) sÄ trudne, to zabranie raz na jakiĹ czas do ciepĹa i podĹadowanie moĹźe przedĹuĹźyÄ czas eksploatacji wielokrotnie! JeĹli chodzi o mnie - to reguĹa kciuka jest taka: mrĂłz (-10 stopni i mniej) -> samochĂłd powinien raz na tydzieĹ przejechaÄ jednorazowo (ew. z postojem pomiÄdzy) ze 30km, bo inaczej moĹźe groziÄ degradacja. :) SÄ oczywiĹcie róşne sztuczki, ktĂłre w zaleĹźnoĹci od warunkĂłw pracy moĹźna stosowaÄ - na dobry poczÄ tek moĹźna nie zazbrajaÄ alarmu. :> W akumulatorze bezobsĹugowym nie ma Ĺźadnych supercudownych rozwiÄ zaĹ,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. OIDP to do sucho naĹadowanego akumulatora (uformowane pĹyty, bez elektrolitu) laĹo siÄ mniej wiÄcej 1 czÄĹÄ stÄĹźonego kwasu siarkowego na 4 czÄĹci wody destylowanej. Z tym, Ĺźe ten stÄĹźony kwas siarkowy teĹź ma oczywiĹcie w sobie extra trochÄ wody. :) To siÄ nie zmienia niezaleĹźnie od tego jak bardzo bezobsĹugowo producent nazwie swoje akumulatory. I Ĺadowanie akumulatora wCzy moĹźesz rozwinÄ Ä swojÄ powyĹźszÄ wypowiedĹş? Dlaczego normalne Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (ĹwiatĹa, dmuchawa, coĹtam) ciÄ gnie machajÄ c Ĺapami 40A. Akumulator moĹźe byÄ Ĺadowany prÄ dem rzÄdu pojedynczych dziesiÄ tek amperĂłw (oczywiĹcie jest regulacja i napiÄciowe zabezpieczenie przed przeĹadowaniem). Typowy prostownik samochodowy ma 3A moĹźe 6A? S. |
|
Data: 2010-12-05 16:59:55 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 16:31, Stefan Szczygielski pisze:
Jak chcesz tylko wymieniaÄ to oczywiĹcie jest to jakaĹ metoda. :)Nie, ja kupujÄ akumulatory Ĺadowane na sucho, tzw. biaĹÄ seriÄ i mam zajebisty akumulator. Bo sam wlewam elektrolit i ĹadujÄ. Nie kupujÄ chiĹskiego gĂłwna zalanego i naĹadowanego, bo taki akumulator juĹź kupiony jest zasiarczony. Wystarczy, Ĺźe stoi 4 msc w sklepie. Kupujesz nowy aku i moĹźesz go "wyrzuciÄ na Ĺmietnik". Ale Ĺadowanie maĹym prÄ dem (w warunkach domowych z prostownika) dobrzeMasz racjÄ! Potem wylaÄ elektrolit i wlaÄ nowy i tak dĹugo powtarzaÄ proces, aĹź bÄdzie stÄĹźenie ok. W ten sposĂłb siÄ odsiarcza akumulatory. I z takim akumulatorem nie bÄdziesz mieÄ problemĂłw nigdy. Na pewno dwa razy dĹuĹźej pochodzi od przeciÄtnego akumulatora, jak nie jeszcze dĹuĹźej. Ale weĹş pod uwagÄ, Ĺźe Ĺadujesz akumulator dobrym prostownikiem z moĹźliwoĹciÄ ustawienia natÄĹźenia prÄ du. A nie znĂłw chiĹskie prostowniki, co ĹadujÄ 10 amperami, a wskaĹşniki pokazujÄ 6. Kolejna sprawa to kondycja akumulatora w zimie - jak jest rozĹadowany ->Zgadza siÄ. Kto tak robi? Nikt. OIDP to do sucho naĹadowanego akumulatora (uformowane pĹyty, bezProblem jest w czym innym. Proces produkcyjny akumulatora nie trwa tak dĹugo jak proces dostarczania tych akumulatorĂłw do rÄ k klientĂłw (przewĂłz, magazynowanie, itp.). Wystarczy, Ĺźe kilka msc poleĹźy naĹadowany akumulator i juĹź jest zasiarczony. I tego nikt nie zrozumie, bo kaĹźdy kupuje taki akumulator i oczekuje od niego zbyt wiele.. Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (ĹwiatĹa, dmuchawa, Nie przesadzaj. Alternator zaĹóşmy o mocy 120A Ĺaduje aku 2-3 Amperami i to w zupeĹnoĹci wystarcza do normalnej eksploatacji. Chyba, Ĺźe ktoĹ ma elektrownie w samochodzie, to inna para kaloszy. Typowy prostownik samochodowy? Nie wiem.. PorzÄ dny moĹźe mieÄ nawet 10A. OczywiĹcie jak chcemy ĹadowaÄ, ustawiamy na niĹźszy prÄ d 2-4A i Ĺadujemy tak dĹugo aĹź spadnie prÄ d do zera. |
|
Data: 2010-12-05 17:32:49 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:59:55 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-05 16:31, Stefan Szczygielski pisze: A gdzie takie jeszcze sprzedaja ? chińskiego gówna zalanego i naładowanego, bo taki akumulator już kupiony jest zasiarczony. Wystarczy, że stoi 4 msc w sklepie. Kupujesz nowy aku i możesz go "wyrzucić na śmietnik". Ja swoj aku kupilem w grudniu. Wydaje mi sie ze nie stal 4mc w sklepie :-) Ale ładowanie małym prądem (w warunkach domowych z prostownika) dobrze Masz rację! Potem wylać elektrolit i wlać nowy i tak długo powtarzać proces, aż będzie stężenie ok. W ten sposób się odsiarcza akumulatory. Po czym jak podliczysz ile cie to zachodu kosztowalo, ile szkod rozlany kwas zrobil, to pomyslisz ze to sie kompletnie nie oplacalo. Szczegolnie ze pewnie pol masy juz wypadlo i nic z tym nie zrobisz. Ot kolejny znak czasow - akumulatorow sie nie naprawia, tylko oddaje do recyklingu. Ale weź pod uwagę, że ładujesz akumulator dobrym prostownikiem z możliwością ustawienia natężenia prądu. A nie znów chińskie prostowniki, co ładują 10 amperami, a wskaźniki pokazują 6. Stary, polski prostownik .. a miernik, przepraszam - wskaznik pradu ma byle jaki, I tez nie mozna mu wierzyc. A aku lepiej ladowac pradem pulsujacym, czy mozna zasilacz laboratoryjny ? Alternator w samochodzie powiedzmy 80A. Instalacja (światła, dmuchawa, W stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? J. |
|
Data: 2010-12-06 00:55:50 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:32, J.F. pisze:
A gdzie takie jeszcze sprzedaja ?W Gdańsku dwie firmy. A aku lepiej ladowac pradem pulsujacym, czy mozna zasilaczNie wiem, nie odpowiem Ci na to pytanie. Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3 Amperami i |
|
Data: 2010-12-06 13:36:10 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w
W dniu 2010-12-05 17:32, J.F. pisze: Wow, uchowaly sie, czy morskie ? Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3 Amperami iW stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? Nie mam odpowiedniego miernika. J. |
|
Data: 2010-12-07 12:46:52 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 13:36, J.F. pisze:
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał wo co ci chodzi? Nic na to nie poradzę.Zmierz jutro i podaj na grupie.Nie przesadzaj. Alternator załóżmy o mocy 120A ładuje aku 2-3W stanie naladowanym. A ile jest po ciezkim rozruchu ? |
|
Data: 2010-12-05 22:19:43 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:31:35 +0100, Stefan Szczygielski wrote:
OIDP to do sucho naładowanego akumulatora (uformowane płyty, bez elektrolitu) lało się mniej więcej 1 część stężonego kwasu siarkowego na 4 części wody destylowanej. Z tym, że ten stężony kwas siarkowy też ma oczywiście w sobie extra trochę wody. :) Kwas siarkowy mozna "przetezyc" i rozpuscic w nim dodatkowe SO3. Potem juz tylko chemicy moga odpowiedziec jakie tam sa stale rownowagi i ile tam jest zawartosci wody :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 17:49:27 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 15:58:13 +0100, Filip KK wrote:
Obecne akumulatory jakoś w ogóle nie potrafią przetrwać. Kiedyś akumulatory starczały po 10 lat i więcej.. Teraz po 3 latach aku nadaje się do utylizacji albo często i gęsto nawet szybciej. Jestem przeciwnikiem takich "bezobsługówek". Spytaj RoMana ile mu wytrzymal oryginalny w Daewoo. O ile pamietam to chyba ponad 8 lat. Niestety, ale nasze "uzywki w dobrym stanie" maja elektryke w roznym stanie. A potem sa narzekania ze akumulatory kiepskie. Dokładnie, dlatego obecnych akumulatorów się NIE ŁADUJE. Nie ma takiej potrzeby. Przy sprawnym alternatorze taki aku pożyje 2-3 lata i trzeba kupić następny. A co ma jedno do drugiego ? Jak bilans auta jest dodatni, to sie nie laduje, bo nie ma takiej potrzeby. A jak jest potrzeba, to sie laduje. W akumulatorze bezobsługowym nie ma żadnych supercudownych rozwiązań,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Skoro sie dolewa, to widac jest :-) w cudowny sposób ,,wraca'' do elektrolitu. Akumulator bezobsługowy jak Moze miec katalitczny dopalacz, choc to ryzykowne. Poza tym przy wspolczesnych regulatorach malo tej wody sie rozklada. I ładowanie akumulatora wCzy możesz rozwinąć swoją powyższą wypowiedź? Dlaczego normalne ładowanie z alternatora jest agresywniejsze jak z prostownika w domu? Bo podlaczasz pod 14.5V bez ogranicznika pradu ? P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiar "samochodowy". J. |
|
Data: 2010-12-06 01:04:18 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze:
Spytaj RoMana ile mu wytrzymal oryginalny w Daewoo.U mnie oryginalny VW wytrzymał podobnie... I może raz był ładowany (bez odkręcania nawet kurków). Niestety, ale nasze "uzywki w dobrym stanie" maja elektryke w roznymNiestety. Jedno do drugiego ma tyle, że jak się troszkę więcej rozładuje aku, to można go wyrzucić.Dokładnie, dlatego obecnych akumulatorów się NIE ŁADUJE. Nie ma takiej Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach była woda, zamarzałyby zimą.W akumulatorze bezobsługowym nie ma żadnych supercudownych rozwiązań,Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Rozumiem.I ładowanie akumulatora wCzy możesz rozwinąć swoją powyższą wypowiedź? Dlaczego normalne P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiarKiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałem całkowicie rozładowany akumulator w 10 minut.. Nie wiedziałem, że daję prąd o natężeniu ~100A !!! Akumulator się rozgrzał, że aż był gorący... W tym dniu poszedł samochód do żyda.. Całe szczęście, bo pewnie aku się uszkodził po takim czymś... |
|
Data: 2010-12-06 01:26:56 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:04, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze:I tyle w temacie twojej CAŁKOWITEJ ignorancji... Jak przeczytasz jakikolwiek podręcznik fizyki - rozdział poświęcony akumulatorom, to możesz się dowiedzieć, że w elektrolitem jest WODNY roztwór kwasu siarkowego. Na płytach (poza innymi zjawiskami) w trakcie ładowania zachodzi proces elektrolizy, w wyniku czego powstają gazowe wodór i tlen... Z czego? - ano właśnie z wody, której podobno nie ma .. i braki tej wody należy uzupełniać wodą destylowaną. Kwas siarkowy też się ulatnia, ale w znacznie mniejszych ilościach i w tym można go pominąć... Zresztą woda jest też w chłodnicy każdego samochodu (wykluczam chłodzone powietrzem i olejem), jako podstawowy składnik płynu. Kiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałemA inny zapewne "spuchł" i leży w piwnicy jako lekcja, dlaczego przed ładowaniem akumulatora należy czytać instrukcję... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-07 12:48:50 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:26, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
WODNY ROZTWÓR KWASU SIARKOWEGO, nie sama WODA! Ignorancie.Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach byłaI tyle w temacie twojej CAŁKOWITEJ ignorancji... Zresztą woda jest też w chłodnicy każdego samochodu (wykluczam chłodzoneNie woda, tylko płyn chłodniczy, ignorancie! Dobrze, że chociaż Ty czytasz.Kiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałemA inny zapewne "spuchł" i leży w piwnicy jako lekcja, dlaczego przed |
|
Data: 2010-12-07 13:00:05 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" WODNY ROZTWÓR KWASU SIARKOWEGO, nie sama WODA! Ignorancie. Ty również jesteś białkiem w wodzie, niestety poprzez zbytnie uszczelnienie układu cześć białka uległa degradacji, doładuj się jakimś prostownikiem w bibliotece, no chyba, że Ty z tych BEZOBSŁUGOWYCH jesteś ;-) |
|
Data: 2010-12-07 12:03:43 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Dnia Tue, 7 Dec 2010 13:00:05 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):
Ty również jesteś białkiem w wodzie, niestety poprzez zbytnie uszczelnienie układu cześć białka uległa degradacji, doładuj się jakimś prostownikiem w bibliotece, no chyba, że Ty z tych BEZOBSŁUGOWYCH jesteś ;-) Ja myślę, że po prostu jego mózg jest na F. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-08 01:03:31 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:00, Przemysław Czaja pisze:
:))) |
|
Data: 2010-12-06 01:36:37 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 01:04, Filip KK pisze:
Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach byłaPo pierwsze, w akumulatorach nie ma wody. Błagam, powiedz że ty tylko trollujesz i tylko udajesz tak bezdenny debilizm oraz ignorancję... W przeciwnym przypadku nie powinieneś się w ogóle zbliżać do jakichkolwiek urządzeń technicznych. |
|
Data: 2010-12-06 13:42:42 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idh9f6$i84$7news.net.icm.edu.pl...
W dniu 2010-12-05 17:49, J.F. pisze: Sie mylisz. Aktualne aku rozladowalem pare razy [alarm zly]. I co ? I nic, dalej dziala. Owszem - aku olowiowe rozruchowe nie lubia glebokiego wyladowania i szkodzi im. Ale nie jeden raz. Centra kiedys podawala 50 cykli. Chyba w bajeczkach. Albo w "auto świat". Gdyby w akumulatorach była woda, zamarzałyby zimą.Po pierwsze, w akumulatorach nie ma wody.Skoro sie dolewa, to widac jest :-) Przeciez nie mowie ze czysta. P.S. Akumulatory zwijkowe dapuszczaly kiedy ladowanie 100A. A rozmiarKiedyś się pomyliłem z pokrętłem w prostowniku... I naładowałem całkowicie rozładowany akumulator w 10 minut.. Nie wiedziałem, że daję prąd o natężeniu ~100A !!! Akumulator się rozgrzał, że aż był gorący... W tym dniu poszedł samochód do żyda.. Całe szczęście, bo pewnie aku się uszkodził po takim czymś... Fajny miales prostownik .. ale aku niekoniecznie to szkodzi. Skoro potrafi dac 500A przy rozladowaniu, to powinien 100A przy ladowaniu pozwolic. Tylko jak sie naladuje to sie nagle zaczynaja klopoty. Tak nawiasem mowiac to nie wiem czy zalecenie ladowania pradem 10h wynika naprawde z optymalnej pracy/trwalosci akumulatora, czy to taki rozsadny kompromis w czasach przedelektronicznych - jak akumulator naladowac szybko, a go nie zepsuc jak sie juz naladuje. W samochodach jakos zadnego regulatora pradu ladowania nie ma, a akumulatory to znosza, czasem wiele lat. J. |
|
Data: 2010-12-05 20:52:49 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK"
o kurwa ! MSPANC |
|
Data: 2010-12-05 14:53:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze:
A rozebraĹeĹ taki akumulator, Ĺźe twierdzisz Ĺźe nie ma koreczkĂłw? Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. |
|
Data: 2010-12-05 16:00:32 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 14:53, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 05.12.2010 11:54, Filip KK pisze: Nie chce mi siÄ schodziÄ do piwnicy, Ĺźeby zrobiÄ zdjÄcie akumulatora bezobsĹugowego po Ĺadowaniu.. Cud, Ĺźe nie wybuchĹ! Po prostu spuchĹ... Uwierz mi na sĹowo i zamilknij!! Tych akumulatorĂłw siÄ nie Ĺaduje!! Nie ma takiej potrzeby!! |
|
Data: 2010-12-05 16:32:18 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:00, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 14:53, Andrzej Lawa pisze: Wierzę na słowo ;) Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie do ładowania"... Ciekawe, że ma wskaźnik naładowania - ot mała diodka zielony - OK czarny - doładuj biały - wymień (zapewne brak elektrolitu) Ale pewnie jego twórcy nie znali się na elektrotechnice w takim stopniu jak Ty... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 17:06:17 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 16:32, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2010-12-05 16:00, Filip KK pisze: Cieszę się. Jakby ktoś nie uwierzył, mogę zdjęcie zrobić jak aku spuchł. Mimo tego, że żadne zwarcie się nie zrobiło... :) Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie Nie do ładowania, bo taka jest idea. Żeby kupić nowy. Ciekawe, że ma wskaźnik naładowania - ot mała diodkaTo teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miał akumulator jak go doładujesz gdy kropeczka będzie czarna (doładuj). Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonym silniku, zamknij samochód i na drugi dzień po 15 godzin spróbuj odpalić 2.5 litrowego diesla, powodzenia życzę. :) Dlatego takich aku się nie ładuje, tylko wymienia na nowy. Takie jest przeznaczenie tych akumulatorów. Ideą takich akumulatorów jest to, że teoretycznie pracują w zamkniętym pojemniku a tylko opary są skrplane na zewnątrz (rurką). To ma niby sprawiać, że aku ma dłuższą żywotność (nie zasiarcza się tak szybko), nie następują tak szybko procesy chemiczne. A jak w rzeczywistości jest? Sami wiemy. P.S> Nie jestem pewien czy masz w pełni rację z tymi tłumaczeniami tych kolorów. Z tego co kojarzę, to nie ma oznaczenia "doładuj". |
|
Data: 2010-12-05 18:37:30 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:06, Filip KK pisze:
Może miał zatkane odgazowanie? Bo w tym celu w aku tradycyjnych uchyla się je przy ładowaniu z prostownika...Nie chce mi się schodzić do piwnicy, żeby zrobić zdjęcie akumulatora No tak - daj się uwieść marketoidom... To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miałŁaduję właśnie... Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonymA dziękuję, dziękuję... Niestety nie 2.5D, tylko 2.0HDi - ale za to bez świec żarowych, więc graniczna temperatura rozruchu wynosi -17 stopni... I kolejną zimę odpala... A ładuję bo auto było używne sporadycznie i na krótkich trasach... Dlatego takich aku się nieMoże i takie jest przeznaczenie - ale niektórzy dbając o akumulator nie nie przejmują się tym... P.S> Nie jestem pewien czy masz w pełni rację z tymi tłumaczeniami tychMam zrobić fotkę? RECHARGE - może masz inne tłumaczenie? Bo ja rozróżniam od REPLACE -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-06 01:12:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 18:37, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Nie miał koreczka. Czyli tak jak wyciągnąłem z samochodu, odłączając rurkę z jednej strony. Nie miało to wpływu, aku spuchł.Cieszę się. Jakby ktoś nie uwierzył, mogę zdjęcie zrobić jak aku spuchł.Może miał zatkane odgazowanie? Bo w tym celu w aku tradycyjnych uchyla Ja?! Ja się nie dałem uwieść, bo ja sobie sam zalałem aku od nowości po czym naładowałem i trzyma lepiej niż pierwszy lepszy nowy aku ze sklepu.No tak - daj się uwieść marketoidom...Mam właśnie taki "bez koreczków" - a więc w myśl Twojej definicji "nie Dlaczego ładujesz? Bo przestał być sprawny.. Niestety to koniec akumulatora. Wystarczy Ci na niedługo.. Będziesz teraz co raz częściej ładował, a to i tak nie będzie nic dawało. Dlatego tak silnie utrzymuję to co powiedziałem: akumulatorów bezobsługowych się NIE ŁADUJE, tylko oddaje do utylizacji, bo to ich definitywny koniec, jeżeli wymagają już ładowania.To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miałŁaduję właśnie... Jak to bez świec żarowych? To jak Ty podgrzewasz ropę?Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonymA dziękuję, dziękuję... Mam zrobić fotkę?Sprawdzę jutro jak jest napisane na tym moim, którego rozebrałem. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-06 01:32:59 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:12, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 18:37, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:Ropy się nie podgrzewa :) - a przynajmniej nie świecami żarowymi - ale nie musisz o tym wiedzieć. Świece grzeją co innego i w innym celu. A brak grzania świec jest efektem pobocznym działania pewnego "mechanika", oraz pewnych zaszłości wykraczających poza tematy tej grupy... Mam zrobić fotkę?Sprawdzę jutro jak jest napisane na tym moim, którego rozebrałem. -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-06 01:53:49 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 01:32, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Jak to bez świec żarowych? To jak Ty podgrzewasz ropę?Ropy się nie podgrzewa :) - a przynajmniej nie świecami żarowymi A czy ja napisałem, że świecami żarowymi podgrzewa się ropę? Czytać ze zrozumieniem, to nie boli. Świecami żarowymi podgrzewa się powietrze. Dlatego pytanie jak podgrzewasz ropę, skoro powietrza nawet nie podgrzewa? Dla Twojej info: Podgrzewa się ropę, ale tego nie musisz wiedzieć. |
|
Data: 2010-12-05 22:27:06 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:idgdes$mki$9news.net.icm.edu.pl...
To teraz odpowiedz sobie na pytanie, na ile sprawny będziesz miał akumulator jak go doładujesz gdy kropeczka będzie czarna (doładuj). Pojeździj, posłuchaj godzinkę radyjka w samochodzie na wyłączonym silniku, zamknij samochód i na drugi dzień po 15 godzin spróbuj odpalić 2.5 litrowego diesla, powodzenia życzę. :) To jakiś trup ten diesel i trup akumulator musi być Ja nie mam takich problemów po słuchaniu muzyki i po kilku dniach stania. No ale brakuje mi 0.1 do magicznego 2.5 -- Irokez AR 156 2.4JTD |
|
Data: 2010-12-06 01:14:30 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 22:27, Irokez pisze:
To jakiś trup ten diesel i trup akumulator musi byćZapewniam Cię, że ten trup diesel 3 literkowy objeżdża nie jedną trup benzynkę. A akumulator? Faktycznie trup, bo bezobsługówka oryginalny BMW. Ja nie mam takich problemów po słuchaniu muzyki i po kilku dniach stania.Bo nędzna elektronika (brak zabezpieczenia) Ci pozwala odpalić. Pomyśl co się dzieje z podzespołami elektronicznymi, które nie dostają 12V, tylko mniej. |
|
Data: 2010-12-06 01:39:06 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:
Bo nędzna elektronika (brak zabezpieczenia) Ci pozwala odpalić. Pomyśl A co się ma dziać? Najwyżej nie będą działać, póki nie dostaną prawidłowego napięcia. |
|
Data: 2010-12-06 03:16:30 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:Elektronika jest zasilana stabilizowanym napięciem 5V. To typowe napięcie dla cyfrowych ukladów scalonych takich jak procesory. Ukłądy CMOS poprawnie pracują od 1,8v do prawie 20 woltów. Nic się z elektroniką nie dzieje. Najwyżej jak elementem wykonawczym jest przekaźnik to przy zbyt niskim napięciu sie nie zalaczy. Ale i sie nie uszkodzi. -- |
|
Data: 2010-12-07 11:35:14 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:16, kogutek pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Motoren Werke w Monachium, widocznie nie są aż tak mądrzy jak Wy i tkwią w błędzie, projektując układy zabezpieczające przed odpaleniem na niesprawnym akumulatorze.W dniu 06.12.2010 01:14, Filip KK pisze:Elektronika jest zasilana stabilizowanym napięciem 5V. To typowe napięcie dla |
|
Data: 2010-12-07 11:41:15 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Jakie uklady masz na mysli? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 12:10:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:41, Karolek pisze:
A wiesz ile jest układów w nowym BMW?Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische |
|
Data: 2010-12-07 14:57:27 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 12:10, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-07 11:41, Karolek pisze: Zadalem konkretne pytanie. Jakie uklady zabezpieczajace masz na mysli? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-08 01:03:53 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 14:57, Karolek pisze:
Nie wiem czy mogę odpowiedzieć na tak tendencyjne pytanie, bowiem moja wysublimowana delikatność, połączona z niezaprzeczalnym wdziękiem i urokiem osobistym oraz nietuzinkowa elokwencja i erudycja oraz niebanalne poczucie humoru, mogłoby wywołać u audytorium syndrom zaniemówienia, a tego chciałabym uniknąć.A wiesz ile jest układów w nowym BMW?Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej uroczystości nie będzie miał wpływu na pozytywną aurę i moje wyśmienite samopoczucie. |
|
Data: 2010-12-08 01:12:27 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:
Kwintesencją mojej wypowiedzi niech będzie fakt iż wynik dzisiejszej Drogie to ziolo jest? -- Karolek |
|
Data: 2010-12-08 01:23:22 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:12, Karolek pisze:
W dniu 2010-12-08 01:03, Filip KK pisze:Nie stać Cię. ;) |
|
Data: 2010-12-08 08:07:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 08.12.2010 01:23, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-08 01:12, Karolek pisze: Wiedziałem... Tylko heroina potrafi tak zeżreć mózg, że powstaje takie stworzonko, jak ty. |
|
Data: 2010-12-08 01:46:22 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 14:57, Karolek pisze:I juz wszystko wiadomo. Przedwczoraj nie wział pigułem a wczoraj podojna porcje. Trzymaj sie facet zalecen lekarza. Tobie będzie lepiej sie zylo i z toba bedzie lepiej sie zylo. -- |
|
Data: 2010-12-07 16:54:21 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:Zadajac takie pytanie musisz miec pewmosc ze pytany mysli. Jesteś pewny że on myśli? -- |
|
Data: 2010-12-07 17:03:19 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 16:54, kogutek pisze:
W dniu 2010-12-07 11:35, Filip KK pisze:Zadajac takie pytanie musisz miec pewmosc ze pytany mysli. Jesteś pewny że on myśli? Moze i mysli, ale jego wiedza jest znikoma i strasznie bladzi. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-07 11:41:39 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 07.12.2010 11:35, Filip KK pisze:
Zatem napiszcie list z Waszym pouczeniem do inżynierów Bayerische To ma zabezpieczyć akumulator, ignorancie. |
|
Data: 2010-12-07 12:09:55 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 11:41, Andrzej Lawa pisze:
To ma zabezpieczyć akumulator, ignorancie. Ty jesteś ignorant. |
|
Data: 2010-12-07 11:13:39 | |
Autor: Waldek Godel | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:09:55 +0100, Filip KK napisał(a):
Ty jesteś ignorant. ROTFL!!!!! -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-07 12:49:33 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-07 12:13, Waldek Godel pisze:
Dnia Tue, 07 Dec 2010 12:09:55 +0100, Filip KK napisał(a):LOL !!!! |
|
Data: 2010-12-05 19:22:19 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:00:32 +0100, Filip KK wrote:
Nie chce mi się schodzić do piwnicy, żeby zrobić zdjęcie akumulatora bezobsługowego po ładowaniu.. Cud, że nie wybuchł! Po prostu spuchł... Wierze, bo widzialem inny aku pekniety. Ale widzialem tez jak pani w markecie przechylila aku pod czytnik i z boku kwas pociekl. Skoro spuchl, to widac odgazowanie zatkane slabe. W obslugowych tez sie zdarzalo - nie bez powodu nalezalo odkrecic korki. Tych akumulatorów się nie ładuje!! Nie ma takiej potrzeby!! Jak jest potrzeba to sie laduje - w koncu to akumulator, a nie jadrowa elektrownia z zapasem paliwa na trzy lata. W szczegolnosci samochod go ciagle laduje. A prostownikiem .. trzeba umiec. Akurat tych do samochodow zazwyczaj jakos nie trzeba, bo musza byc odporne chocby na awarie regulatora napiecia. J. |
|
Data: 2010-12-06 03:00:33 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
On Sun, 05 Dec 2010 16:00:32 +0100, Filip KK wrote: >Nie chce mi siê schodziæ do piwnicy, ¿eby zrobiæ zdjêcie akumulatora >bezobs³ugowego po ³adowaniu.. Cud, ¿e nie wybuch³! Po prostu spuch³...Nie trzeba umieć bo to nie te czasy. Trzeba mieć prostownik przystosowany do ladowania nowoczesnych akumulatorów. Nie moze dać napięcia większego jak napisali w instrukcji eksploatacji akumulatora. Z reguły nie może pzrekroczyć 15V na zaciskach akumulatora w dowolnym momencie ladowania. Ale to opisuje instrukcja obsługi. Kiedyś akumulatory ladowało się stałym pradem. Teraz z ograniczeniem napięcia. Mam prostonik z ograniczenien napiecia do 14,75V. On nigdy nie naląduje akumukatora w 100 procentach. Ale i w samochodzie nie jest naładowany nigdy w 100 procentach. 14,5V to za mało. Producenci poszli na kompromis. Nigdy nie naladowany do pelna akumulator ale i praktycznie bezobsługowy bo nie gazuje w takich warunkach. Gazowanie jest tak małe że odważyli się zamknąć szczelnie. I to dziala. Ale nie dziala jak podlaczyc pod prostownik który wymusi na akumulatorze napiecie większe niż krytyczne dla gazowania. Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. I okazalo się ze siły przyrody wygrały i nie były w służbie człowieka. Sam sobie rozjebal akumulator i na dodatek się mądruje bo wyciąga błędne wnioski. Większość akumulatorów zalatwiaja użytkownicy. Nie przykręcą do karoserii po ladowaniu bo śrubka albo plastik sie zgubiły. Jak wyjmą to podlaczą pod niby prostownik. Ustawią dla 50Ah 6 A i czas 10 godzin. Napiecie wzrośnie na zaciskach do 17V i jak to będzie akumulator nie hermetyczny to po takim zabiegu ma 2/3 pojemności. Oczywiście ciepły zdjęty z prostownika odpali bez problemu. Ale następnego dnia już nie bardzo. To znowu go pod zarzynarke akumulatora podlacza. I tak po tygodniu placze jakie to kiepskie akumulatory robią i że reklamacja jest iluzoryczna. Jakoś akumulatory pracujące w sprawnym samochodzie i nie wyciagane do ladowania wytrzymuja kilka razy dluzej niz te zadbane i doladowywane. Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. Oczywiście na takie co powodują wzrost napięcia w instalacji. Zwykle z korkami trafia szlag tak jak po podlączeniu do kiepskiego prostownika. Hermetyczne o ile nie maja zaworow bezpieczenstwa wybuchaja. Ale zanim wybuchną robią się jak u tego gostka, takie oble. -- |
|
Data: 2010-12-06 16:47:45 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:10c9.000000d3.4cfc43c1newsgate.onet.pl...
A prostownikiem .. trzeba umiec. Akurat tych do samochodow zazwyczajNie trzeba umieć bo to nie te czasy. Trzeba mieć prostownik przystosowany do Trzeba umiec, zeby widziec ze taki prostownik trzeba :-) Nie moze dać napięcia większego jak Zelowe akumulatory maja ograniczenie stalego napiecia do 13.8V. Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. Nawet te zelowe co nie dopuszczaja gazowania [bo z zelu sie trudno gaz uwalnia] nie sa calkiem hermetyczne, tylko maja gumowe kapturki na otworach iększość akumulatorów zalatwiaja użytkownicy. Nie przykręcą do Ciekaw jestem jak to ma wplyw praktyczny. Jak wyjmą to podlaczą Odpali odpali. 10h go nie zalatwi. To znowu go pod zarzynarke akumulatora No ale z drugiej strony - jak ci sprzedadza bubla, to tez powiedza ze nie ich wina. Jakis promil bubli na pewno sie zdarza. Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. Przez 2h sa :-) J. |
|
Data: 2010-12-06 17:34:35 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
U¿ytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:10c9.000000d3.4cfc43c1newsgate.onet.pl...Wplyw praktyczny nie przykręconego akumulatora jest bardzo duży. Na dziurach podskakuje i wykrusza się masa czynna z plyt. W starych konstrukcjach bylą rezerwa na dnie akumuatora. Sporo z płyt musiało się oberwać i odpaśćzeby robilo zwarcie. Jak pzreszli na akumulatory kopertowe to zamknęli każdą plytę w worku. Wykruszająca sie masa czynna zostaje w worku i nie robi zwarć. Zwiększyli w ten sposób pojemnosc akumulatorow bo nie musi być wolnego miejsca pod plytami. Zrobili jeszcze jeden myk. Pojemność zależy od powierzchni płyt. Zrobili bardziej porowate masy czynne. One z założenia sa mniej odporne mechanicznie. Jak jest trwale polączony akumulator z nadwoziem to nie podskakuje. Więcej porow to mniejsza odporność na gazoanie. Pęcherzyki gazu też wyrywają masę czynną. Jeśli nie dopuścić do ich powstawania to problemu nie będzie. Kiedyś za oznakę naladowania akumulatora przyjmowano spełnienie kilku parametró. Jedny z nich bylo gazoanie. Oznaczalo ze akumulator się nalądoal i prad robi elektrolizę. To jak poprzez ograniczenie napięcia, ale jednoczesne niedopuszczenie do naladowania akumulatora do pełna, mozna wyeliminowac gazoanie. To je wyeliminoali i pogodzili se z tym ze akumulator nigdy nie bedzie naladowany w 100 procentach. Jasne że przy produkcji zdarzają sie braki. Produkcja bezbrakowa byla tylko w ZSRR. Gdybyś był producentem akumulatorów i wiedzial że prawie wszystkie prostowniki nie nadają się do ich ladowania. To bys uznawal kazda reklamacje czy tylko te wynikajace z twojej winy. Producent wie jak wygladaja plyty w akumulatorze ladowanym wyzszym napieciem niz 15 woltow. Jak bys wiedzial ze wszyscy takim napieciem laduja bo tak robia tanie prostowni to bys kazdy popsuty pzrez uzytkownika akumulator wymienial? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:14:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:
Wplyw praktyczny nie przykręconego akumulatora jest bardzo duży. Na dziurach Co to za bzdury? Człowieku, przestań wymyślać już... Gdyby tak było jak piszesz, po każdym jednym dzwonie akumulator by wybuchał a auto by płonęło od zwarcia w instalacji. |
|
Data: 2010-12-08 01:48:54 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:Jak by nie patrzeć to ty sobie popsules akumulator podczas ladowania z prostownika a nie ja. Cos w tym musi byc. -- |
|
Data: 2010-12-08 02:12:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:48, kogutek pisze:
Patrz jak chcesz, a nadal ślepcem będziesz. Nie wiem gdzie ja napisałem, że to _ja_sobie_ popsułem? :)W dniu 2010-12-06 17:34, kogutek pisze:Jak by nie patrzeć to ty sobie popsules akumulator podczas ladowania z P.S> Ustaw sobie kodowanie, bo krzaczysz. |
|
Data: 2010-12-08 01:11:35 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 16:47, J.F. pisze:
Po co mu to piszesz? On wie lepiej...naładowany nigdy w 100 procentach. 14,5V to za mało. Nieee, są "hermetycznie zamknięte" i wybuchają :D Nie wiedziałeś o tym? Widocznie kogucikowi takie sprzedali, zablindowane :DTamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego prostownika. No ale z drugiej strony - jak ci sprzedadza bubla, to tez powiedza zeNie kogucikowi. Pytanie ile wytrzyma akumulator na pełnym zwarciu i w ilu % będzie sprawny po takim przypadku?Wspólczesne akumulatory nie są odporne na awarie regulatora napięcia. |
|
Data: 2010-12-08 01:53:09 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
>> Wspólczesne akumulatory nie s± odporne na awarie regulatora napiêcia.Zrób taki eksperyment. Masz w sobie zylke nauowca. Jeden akumulator rozwaliles jak go ladowales. Teraz sprawdz ile wytrzyma nowy i naladowany, na pełnym zwarciu oczywiscie. Tylko jakies okulary zaloz. Brajlem nie da sie pisac na niusach. -- |
|
Data: 2010-12-08 02:14:06 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:53, kogutek pisze:
Nie widzę problemu aby wykonać takie doświadczenie w pełni bezpiecznych warunkach, dla mnie i dla otoczenia. Ty zaś nadal będziesz tu teoretyzował... Szkoda. Krzaczysz. |
|
Data: 2010-12-08 02:26:34 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-08 01:53, kogutek pisze:napiêcia. >>>> Oczywi¶cie na takie co powoduj± wzrost napiêcia w instalacji. Po twoich eksperymentach z ladoaniem wszyscy juz wiedza ze najpierw robisz potem myslisz. I zebys jeszcze potrafil wyciagac wlasciwe wnioski to byl by sukces. Na razie powinienes oddac panstwu kase za nauke. -- |
|
Data: 2010-12-08 01:09:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:
Producenci poszli na Gdyby tak było jak piszesz, nie byłoby "odpowietrzników" do których montuje się rurki odprowadzające ciecz. Gazowanie jest tak małe że Nie zamknęli szczelnie, bo są "odpowietrzniki". Co się stało z Twoją wiedzą?! Tamten ciolek podlaczył hermetyczny akumulator do takiego Po pierwsze, licz się ze słowami koguciku!! Po drugie, nie ma czegoś takiego jak hermetyczny akumulator!! I okazalo się ze siły przyrody wygrały i nie były w służbieNie rozśmieszaj ludzi takimi bzdurami co wypisujesz... |
|
Data: 2010-12-08 01:55:15 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:Ciebie nikt nie przebije w rozsmieszaniu bzdurami. W dziedzinie rozsmieszania bzdurami do pięt ci nie sięgam -- |
|
Data: 2010-12-08 01:55:17 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
W dniu 2010-12-06 03:00, kogutek pisze:Ciebie nikt nie przebije w rozsmieszaniu bzdurami. W dziedzinie rozsmieszania bzdurami do pięt ci nie sięgam -- |
|
Data: 2010-12-08 17:30:13 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "Filip KK" Nie rozśmieszaj ludzi takimi bzdurami co wypisujesz... W sumie i tak długo wytrzymałem...widać się starzeję :) KF |
|
Data: 2010-12-09 04:25:31 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Szkoda ze z wiekiem rozumu ci nie przybywa tylko w zastraszajacym tempie ubywa. -- |
|
Data: 2010-12-09 14:23:59 | |
Autor: Przemysław Czaja | |
Problem z akumulatorem - d³ugie | |
Użytkownik "kogutek" Szkoda ze z wiekiem rozumu ci nie przybywa tylko w zastraszajacym tempie ubywa. Na pewno do mnie skierowałeś tego posta? |
|
Data: 2010-12-05 22:22:41 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze:
Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. WierzÄ na sĹowo... Ĺźe masz sp*.*ny prostownik albo zwyczajnie nie umiesz go obsĹugiwaÄ. Tych akumulatorĂłw siÄ nie Ĺaduje!! Nie Ĺaduje siÄ i niekiedy jest. |
|
Data: 2010-12-05 22:26:12 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze:
Nie masz pojÄcia, o czym piszesz. Zamilknij. Aha - uwierzÄ teĹź, Ĺźe miaĹeĹ zatkane w tym akumulatorze nie to, co trzeba. Poza tym oczywiste jest juĹź dla kaĹźdego, Ĺźe nie masz bladego pojÄcia o instalacji elektrycznej i nie zdziwiĹbym siÄ, jakbyĹ podĹÄ czyĹ 12V akumulator do 24V prostownika bez zabezpieczenia. |
|
Data: 2010-12-05 23:21:37 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 22:26:12 +0100, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 05.12.2010 16:00, Filip KK pisze: Nawet wtedy musialy korki zawiesc. Mialem kiedys w aucie 19V i akumulator to wytrzymal. J. |
|
Data: 2010-12-05 17:03:08 | |
Autor: to | |
Problem z akumulatorem - długie | |
begin Filip KK
Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw Ty tak powaĹźnie? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-05 18:25:43 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
Gdyby to byĹy akumulatory z koreczkami, to by siÄ je ĹadowaĹo. KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki.A czy te moĹźna ĹadowaÄ? http://canoe.tarchomin.pl/akumulator/aku_100Ah_600.jpg http://osc.aquas.pl/images/hpg84Ah.jpg -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-05 19:37:51 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote:
Filip KK napisał(a): A czy te można ładować? A masz lepsze zdjecia ? Nie napisano na etykiecie parametrow ladowania ? :-) J. |
|
Data: 2010-12-05 19:41:26 | |
Autor: Cavallino | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:usmnf6p6dt8jhlu7m11irtv45bjg39ljgt4ax.com...
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote: Jak ma magiczne oko, to właśnie po to żeby wiedzieć, czy trzeba ładować. Inna sprawa czym to ładować, niektórych żelowych zwykłym prostownikiem nie wolno. |
|
Data: 2010-12-05 20:59:10 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - długie | |
J.F. napisał(a):
On Sun, 05 Dec 2010 18:25:43 +0100, Krzysztof 45 wrote:Czekam co na to Filip KK :) -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-05 22:31:15 | |
Autor: Irokez | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Krzysztof 45" <mekarWYTNIJTO@vp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:idghur$2i9$1news.vectranet.pl...
Filip KK napisaĹ(a): ;) W jakim aucie stosuje siÄ takie ĹźelĂłwki jak ten drugi link? Drogie toto jest i raczej na jakiĹ duĹźy UPS bym celowaĹ a nie auto. ZwĹaszcza Ĺźe ĹźywotnoĹÄ podobna jak kwasiak. -- Irokez |
|
Data: 2010-12-06 01:17:52 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 18:25, Krzysztof 45 pisze:
Filip KK napisaĹ(a): ZwykĹym prostownikiem? Nie. |
|
Data: 2010-12-06 06:43:58 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
Ale nie majÄ jako tako tych koreczkĂłw. Ale moĹźna, OK.A czy te moĹźna ĹadowaÄ? A taki mam w aucie http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/13/49/65/50/1349655038 TeĹź nie ma tych koreczkĂłw, no chyba Ĺźe siÄ z mĹotkiem i przecinakiem do nich dobiorÄ. WiÄc pytanie. Czy jak zassÄ wiÄcej z niego niĹź mu w czasie jazdy dam, mogÄ go doĹadowaÄ w domu prostownikiem? -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-07 12:50:25 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-06 06:43, Krzysztof 45 pisze:
Filip KK napisaĹ(a): JeĹli potrafisz i masz prostownik a nie zabawkÄ zwanÄ prostownikiem. |
|
Data: 2010-12-07 13:04:43 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
JeĹli potrafisz i masz prostownik a nie zabawkÄ zwanÄ prostownikiem.To jak to sie ma do tego Twojego stwierdzenia "KoreczkĂłw nie ma, wiÄc siÄ nie Ĺaduje.. Chyba, Ĺźe ktoĹ lubi fajerwerki" ? -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-08 01:16:19 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-07 13:04, Krzysztof 45 pisze:
A no tak, Ĺźe kaĹźdy Ĺaduje na wĹasne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisĂłwki, Ĺźe akumulator z zaĹoĹźenia siÄ Ĺaduje, niezaleĹźnie od jego konstrukcji. Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmieniÄ. JeĹli ĹadujÄ akumulator bezobsĹugowy zwykĹym prostownikiem za 70 zĹ z hipermarkietu, to muszÄ liczyÄ siÄ z tym Ĺźe mogÄ go po prostu zepsuÄ. :) |
|
Data: 2010-12-08 01:42:04 | |
Autor: kogutek | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-07 13:04, Krzysztof 45 pisze:Nie szkoda Ci bylo dobrego akumulatora żeby to sprawdzic? -- |
|
Data: 2010-12-08 01:42:51 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 01:16:19 +0100, Filip KK wrote:
A no tak, że każdy ładuje na własne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisówki, że akumulator z założenia się ładuje, niezależnie od jego konstrukcji. No tak, akumulator z zalozenia sie laduje. W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje to to jest potocznie "bateria" a nie akumulator. No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez w samochodzie jest na biezaco ladowane :-) Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmienię. Jeśli ładuję akumulator bezobsługowy zwykłym prostownikiem za 70 zł z hipermarkietu, to muszę liczyć się z tym że mogę go po prostu zepsuć. :) No i tu masz racje. Z tym "musze sie liczyc" to nie "zepsuje sie na pewno". J. |
|
Data: 2010-12-08 02:21:13 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze:
On Wed, 08 Dec 2010 01:16:19 +0100, Filip KK wrote: Baterię też można naładować. W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje toPo polsku "Akumulator samochodowy" to nic innego jak po angielsku "Auto Battery". No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez wSpoko. Ty zaś uważasz, że akumulator samochodowy, to nie bateria samochodowa. :) Sorry ale mnie nie bawi łapanie ciągłe za słówka. Oczywiście że tak. Baterię też można naładować i też nie ma pewności, że się jej nie zepsuje.. Ale naładować można.Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmienię. Jeśli |
|
Data: 2010-12-08 07:22:33 | |
Autor: MarcinJM | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-08 02:21, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze: Oczywiscie. Baterie akumulatorow.
"An automotive battery is a type of rechargeable battery" W powyzszym zdaniu jest slowo klucz. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-12-08 10:07:03 | |
Autor: J.F. | |
Problem z akumulatorem - długie | |
On Wed, 08 Dec 2010 02:21:13 +0100, Filip KK wrote:
W dniu 2010-12-08 01:42, J.F. pisze: Mozna, ale producent wyraznie zabrania :-) W polskim nie ma sensownego okreslenia, ale jak cos sie nie laduje toPo polsku "Akumulator samochodowy" to nic innego jak po angielsku "Auto Battery". Bateria w zrodloslowie to jest zestaw identycznych przedmiotow. Moze byc bateria dzial, bateria butelek itp. Akumulator samochodowy to jak najbardziej bateria. Bateria plaska 3R12to tez bateria. Ale R6 czy R20 to jeszcze nie sa baterie. To ogniwa. Bateria w telefonie to tez juz nie jest bateria :-) Amerykanie sa o tyle precyzyjni ze wsrod baterii/ogniw rozrozniaja "primary" czyli jednorazowe i "secondary" czy akumulatory. No i .. nawet to co uwazasz ze sie nie laduje, to przeciez wSpoko. Slowka to jedno, warto czasem wiedziec co jest co, ale ty masz powazne braki merytoryczne :-) J. |
|
Data: 2010-12-08 07:00:59 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
Filip KK napisaĹ(a):
No wiadomo Ĺźe na wĹasne ryzyko.To jak to sie ma do tego Twojego stwierdzeniaA no tak, Ĺźe kaĹźdy Ĺaduje na wĹasne ryzyko. Samochodem teĹź moĹźna k...a jeĹşdziÄ, ale na wĹasne ryzyko. A Wy czytajcie sobie dalej opisĂłwki, Ĺźe akumulator z zaĹoĹźenia siÄ Ĺaduje, niezaleĹźnie od jego konstrukcji.A nie Ĺaduje siÄ? To skÄ d on ma braÄ z uĹźyty prÄ d? Ja mam swoje zdanie nt temat i jego nie zmieniÄ.I na zdrowie Ci. JeĹli ĹadujÄ akumulator bezobsĹugowy zwykĹym prostownikiem za 70 zĹ z hipermarkietu, to muszÄ liczyÄ siÄ z tym Ĺźe mogÄ go po prostu zepsuÄ. :)Albo sie Ĺaduje, albo sie nie Ĺaduje. A pierdolenie czym, bo moĹźna zepsuÄ. Ty, gatka jak z trollem. EOT -- Krzysiek |
|
Data: 2010-12-08 01:12:29 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Albo sie ładuje, albo sie nie ładuje. A pierdolenie czym, bo można zepsuć. Masa mu odpadła, prądy mu pobłądziły to i nie wie co pisze ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2010-12-05 12:02:11 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
*Stefan Szczygielski* w wiadomoĹci news:idfqmq$te0$1news.onet.pl
napisaĹ(a): W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze: "BezobsĹugowy" pewnie w 90% to taki, w ktĂłrym koreczki sÄ bardziej ukryte. Jak dla mnie bezobsĹugowy to taki w ktĂłrym nie ma prawa wystÄ piÄ ubytek elektrolitu, przykĹad to choÄby akumulator Ĺźelowy. "BezobsĹugowoĹÄ" w przypadku akumulatorĂłw kwasowych oznacza w praktyce redukcje ubytku elektrolitu o przynajmniej rzÄ d wielkoĹci, ale nie caĹkowicie... Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 12:07:15 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:02, Przembo pisze:
"BezobsĹugowy" pewnie w 90% to taki, w ktĂłrym koreczki sÄ bardziejUbytek elektrolitu ZAWSZE wystÄpuje. Dlatego montuje siÄ specjalne odprowadzenie elektrolitu z aku. Z jednej strony siÄ zaĹlepia a z drugiej siÄ montuje wÄĹźyk. Nie mieszaÄ Ĺźelowych z kwasowymi. |
|
Data: 2010-12-05 12:39:18 | |
Autor: Przembo | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
*Filip KK* w wiadomoĹci news:idfru6$eso$4news.net.icm.edu.pl napisaĹ(a):
W dniu 2010-12-05 12:02, Przembo pisze: Ale zadaĹeĹ sobie trud przeczytania i zrozumienia tego co napisaĹem? Czy tak po prostu robisz kalke z mojego posta? Nie mieszaÄ Ĺźelowych z kwasowymi. Nie? Producenci sami to mieszajÄ , mĂłwiÄ na kwasĂłwki bezobsĹugowe, a termin ten dotyczy Ĺźelowych akumulatorĂłw rozruchowych, Ĺźelowych w ogĂłle ale juĹź nie bÄde odbiegaĹ od motoryzacji. Powody dla ktĂłrych bezobsĹugowoĹÄ zwykĹych aku to fikcja juĹź podaĹem co rĂłwnieĹź raczyĹeĹ powieliÄ :) Pozdr |
|
Data: 2010-12-05 12:50:59 | |
Autor: PrzemysĹaw Czaja | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
UĹźytkownik "Filip KK" Ubytek elektrolitu ZAWSZE wystÄpuje. Dlatego montuje siÄ specjalne odprowadzenie elektrolitu z aku. Odprowadzenie elektrolitu? - a na cholere odprowadzaÄ elektrolit z aku? moĹźe chodzi o wodĂłr? |
|
Data: 2010-12-05 17:07:27 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:50, PrzemysĹaw Czaja pisze:
Lubisz ĹapaÄ za sĹĂłwka widzÄ. Tak, to moĹźemy do usranej Ĺmierci pisaÄ. |
|
Data: 2010-12-05 19:24:35 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 17:07, Filip KK pisze:
Lubisz łapać za słówka widzę. Tak, to możemy do usranej śmierci pisać.Barana się łapie za rogi, człowieka za słowa... A błędy w stwierdzeniach mogą świadczyć o braku wiedzy! -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 11:49:21 | |
Autor: Karolek | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:38, Filip KK pisze:
Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH! Nie na tym polega bezobslugowosc. -- Karolek |
|
Data: 2010-12-05 12:16:19 | |
Autor: PrzemysĹaw Gubernat | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 11:38, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 10:29, Marcin pisze:[..] Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!BezobsĹugowe oznacza Ĺźe nie musisz dolewaÄ elektrolitu. JeĹźeli miaĹbyĹ go nie ĹadowaÄ nie podĹÄ czaj do instalacji samochodowej, gdyĹź tam jest Ĺadowany :P -- [WRC] BiaĹy Scenic 2000 1,9 dTI CB: Intek M-490 ML 145 +-=-=-=-=-=-=-=- PrzemysĹaw Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+ | _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat SpĂłĹka Jawna | +-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+ |
|
Data: 2010-12-05 12:15:00 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 12:16, PrzemysĹaw Gubernat pisze:
AleĹ Ty mundry.Obecnie akumulatory sÄ bezobsĹugowe, czyli NIE ĹADUJE SIÄ ICH!BezobsĹugowe oznacza Ĺźe nie musisz dolewaÄ elektrolitu. JeĹźeli miaĹbyĹ go nie Szkoda sĹĂłw. |
|
Data: 2010-12-05 16:33:47 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-05 12:15, Filip KK pisze:
W dniu 2010-12-05 12:16, Przemysław Gubernat pisze:Vice versa Przeczytaj instrukcję obsługi... -- Wojciech Smagowicz |
|
Data: 2010-12-05 14:52:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 05.12.2010 11:38, Filip KK pisze:
Znajomy powiedziaĹ Ĺźe jeĹli akumulator wymaga doĹadowania to jest na Bredzisz. Totalnie. BezobsĹugowoĹÄ akumulatorĂłw oznacza brak koniecznoĹci dolewania wody/elektrolitu, a nie brak koniecznoĹci doĹadowania - to drugie jest konsekwencjÄ bilansu energetycznego w samochodzie i jak masz ujemny (niskie obroty przy jeĹşdzie w korku, duĹźe zuĹźycie na muzykÄ, Ĺadowanie telefonu, oĹwietlenie, grzanie szyby, dmuchawÄ itepe) to kaĹźdy akumulator musi siÄ rozĹadowaÄ. |
|
Data: 2010-12-07 12:54:24 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - dĹugie | |
W dniu 2010-12-05 14:52, Andrzej Lawa pisze:
BezobsĹugowoĹÄ akumulatorĂłw oznacza brak koniecznoĹci dolewania Nie musi. Nie zakĹadaj z gĂłry, Ĺźe bÄdzie bilans ujemny gdy wĹÄ czysz powyĹźsze. |
|
Data: 2010-12-06 01:28:07 | |
Autor: hamberg | |
Problem z akumulatorem - długie | |
Swoją drogą masz ZA MAŁY aku do tego swojego golfa. Ja miałem 85-tke i chyba sobie jakies jaja robisz - zdecydowana wiekszosc akumulatorow w marketach jest polskiej produkcji - ogolnie akumulatory jakie kupuje z marketow czy sklepow moto nie roznia sie za bardzo trwaloscia. W moim 1.9TD spokojnie wystarczalo 60Ah - grunt to zeby prad rozruchu nie byl za maly. Jesli rzeczywiscie potrzebujesz 85Ah to Twoj silnik jest trupem. Dla porownania - 2,4JTD - siedzi tam 70Ah i spokojnie wystarcza. |
|
Data: 2010-12-07 12:55:05 | |
Autor: Filip KK | |
Problem z akumulatorem - długie | |
W dniu 2010-12-06 10:28, hamberg pisze:
Swoją drogą masz ZA MAŁY aku do tego swojego golfa. Ja miałem 85-tke i Ok. |
|