Data: 2010-05-12 08:07:19 | |
Autor: Jingiel | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie umowę, która zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem. Jingiel |
|
Data: 2010-05-12 09:22:25 | |
Autor: Nostradamus | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "Jingiel" <xxxQ@xxx.xxx> napisał w wiadomości news:hsdgj2$bu7$1inews.gazeta.pl... Walcz, tym bardziej jak cie nie stać na prawnika :)). Jak narazie to ty nie wywiązujesz się z warunków umowy, bo nie spłacasz kredytu w terminie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Przeczytaj sobie umowę, która zawarłeś z bankiem i ją zaakceptowałeś własnym podpisem. Nie kop leżącego. Już go od netu odcięli ;) |
|
Data: 2010-05-12 10:51:06 | |
Autor: Herald | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Dnia Wed, 12 May 2010 08:07:19 +0200, Jingiel napisał(a):
Proszę o pomoc bo nie stać mnie na prawnika. Daleko idąca i śmiała teza :) Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie. Ty od razu walisz że gostek urządza to regularnie. Jak zaczniesz zadzierać to bank zerwie umowę Iście zajebista nomenklatura :))) Nie miałeś przypadkiem na myśli WYPOWIEDZENIA? Zerwać to możesz firanę z gardinsztangi :))) i bedziesz miał całość kredytu do spłaty w trybie natychmiastowym. Wiesz co chciałeś napisać? I guzik prawda. Owszem, po wypowiedzeniu umowy przez bank, pozostały kapitał wraz należnymi do tego dnia odsetkami jest postawiony do spłaty. Ale z określonym TERMINEM (zwykle ten termin wynosi JEDEN miesiąc). Nie jest tak, ze "od strzału ma oddać "kredyt"". A do wątkotwórcy: - bank, przy obsuwie w spłacie rat kredytu ma "kolejność" rozliczenia wpłaty. I tak najczęściej schemat wygląda następująco: - koszty sądowe jakie poniósł bank (jeżeli je poniósł), - prowizje i opłaty banku (tutaj załapie się przedmiotowy monit), - odsetki od zadłużenia przeterminowanego, - odsetki umowne od zadłużenia nie przeterminowanego, - KAPITAł. Więc jeżeli wpłacasz nawet w TERMINIE, ale np. w kasie innego banku lub na poczcie, pamiętaj że istotne jest nie data wysłania przelewu (to działa tylko w przypadku operatorów telekomunikacyjnych), ale data wpływu środków na rachunek "docelowy, czyli banku. Więc może sie okazzać że masz dwa, trzy dni obsuwy w spłącie, z czego bank z kolei nalicza odsetki od kredytu przeterminowanego i rozlicza wpłatę wg powyżej podanego scenariusza. Jak się domyślasz, PEWNE jest że nie wpłaciłeś całego kapitału..... i masz "minus"... NAJROZSĄDNIEJSZYM jest po spłacie ostatniej raty, wystąpienie do banku o wydanie "zaświadczenia o zamknięciu kredytu nr.... i jego zupełnym rozliczeniu". Bo wielu ludzi się dziwi że np. z 3zł takich "zaległości" po jakimś czasie robi się kilkaset złotych ... długu :))) Do tego koszty egzekucji i spokojnie kwota może dojść do 1,5-2k do spłaty. Wniosek o to zaświadczenie składać do banku by na kopii potwierdzili wpłynięcie Twojego wniosku, lub wysłać listem poleconym (nawet z ZPO). |
|
Data: 2010-05-12 09:14:09 | |
Autor: 666 | |
Problem z bankiem - jak walczyc? | |
Najśmieszniej by było, gdyby opóźnienie wynikło z... awarii w bankach ;-))
Albo dwukrotnej blokadzie za rzekomą transakcję kartą. Itp. itd. -- -- - Gostek napisał o JEDNEJ racie wpłaconej po terminie. -- |
|
Data: 2010-05-12 14:04:12 | |
Autor: Gray | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:br2kh48wmmts$.hk3wdv8px4vp.dlg40tude.net... Dnia Wed, 12 May 2010 08:07:19 +0200, Jingiel napisał(a): BIG CUT Po co to wszystko. Żaden bank nie będzie wypowiadał umowy po spóźnieniu w jednej racie. Jeżeli opłatę za monit przewiduje umowa to trzeba zapłacić i już. To wszystko. Jeżeli nie składać reklamację... Pzdr. -- Gray |
|
Data: 2010-05-12 14:08:15 | |
Autor: SDD | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "Gray" <news@abcd.com> napisał w wiadomości news:hse5iu$h6q$1mx1.internetia.pl... Po co to wszystko. Żaden bank nie będzie wypowiadał umowy po spóźnieniu w jednej racie. Jeżeli opłatę za monit przewiduje umowa to trzeba zapłacić i Watkotworca TM napisal: "Teraz dostałem pismo z banku że jeżeli nie zapłacę w ciągu 7 dni to bank zerwie umowę". Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy innych grupowiczow Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-05-12 14:21:48 | |
Autor: Gray | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "SDD" napisał w wiadomości news:hse5ng$4pg$1news.onet.pl...
Jeśli zapłacił to nie ma tego ryzyka. Ale został poinformowany. Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy innych grupowiczow Tak. W wypadku gdyby nie uregulował należności w terminie wyznaczonym w wezwaniu. Ale przecież to zrobił. Prawda? Wydaje się oczywiste... Pzdr. -- Gray |
|
Data: 2010-05-12 14:39:35 | |
Autor: Gray | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:hse5ng$4pg$1news.onet.pl...
Jasne, jasne....To teraz sobie wyobraź, że telewizja (wszystko jedno jaka) mówi dawajcie mi pieniądzę, bo jak nie to przestanę nadawać program;-)). Zrozum, że banki żyją z pożyczania pieniędzy i wolą żeby klient spłacał kredyt, bo ewentualna windykacja prowadzi do strat. Za każdym razem. Wbrew paranoicznym przekazom pismaków z TV. Po prostu na niewypłacalnych kredytach bank traci i ponosi koszta dodatkowe. Dlatego mamy TEN słynny kryzys zapoczątkowany w USA. Tam nikt nie chciał pieniędzy od takich kredytobiorców jak wątkotwórca, aż do teraz i od wszystkich jednocześnie jemu podobnych. A w przedmiotowej sprawie bank monit wysłał jak minął termin, a nie kiedy raczył wątkotwórca monit przeczytać. Pzdr. -- Gray |
|
Data: 2010-05-12 14:19:59 | |
Autor: Jingiel | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Wiesz co chciałeś napisać? i co? Uważasz, że pownien iśc na drogę sądową i walczyć o te pare groszy, za monit? Sam sie nie wywiązał i takie są konsekwencje. Najlepiej jeszcze żeby ciebie jako adwokata zatrudnił. Skubniesz go na pare stów. Dzięki za taka poradę. Jingiel |
|
Data: 2010-05-12 13:33:14 | |
Autor: TM | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Jingiel pisze:
O! i mamy wypowiedź bankiera! |
|
Data: 2010-05-12 13:50:41 | |
Autor: SDD | |
Problem z bankiem - jak walczyć? | |
Użytkownik "TM" <marek-embers@wp.pl> napisał w wiadomości news:4bea91fe$0$19180$65785112news.neostrada.pl... O! i mamy wypowiedź bankiera! Wiesz - skoro chcesz, to mozna i tak napisac. Masz racje. Walcz. Nie daj im sie. Nie plac kosztow monitu. Teraz lepiej? Pozdrawiam SDD |
|