Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Problem z jazda na LPG

Problem z jazda na LPG

Data: 2009-09-14 08:40:48
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Witajcie,
dziś w drodze do pracy miałem dość dziwną sytuację. Przy przyśpieszaniu samochód  zachowuje się tak, jakby w butli była resztka gazu. Ja mam w tej chwili zbiornik napełniony w ok 85%.
Samochód jechał prawidłowo do momentu ostrego zakrętu w lewo, potem już nie za bardzo jechał.
Co może być tego przyczyną? Chodzi mi po głowie filtr gazu, ale może to coś innego.
Samochód do Escort mkVII 1,6 16V, instalacja ma zrobione ok 100kkm.
Na benzynie jest OK.

Pozdrawiam
Adam

Data: 2009-09-14 00:20:15
Autor: VoyteG
Problem z jazda na LPG
A na tym reduktorze lpg juz dlugo jezdzisz? Moze juz pora na
reneneracje?

Data: 2009-09-14 09:24:40
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
VoyteG pisze:
A na tym reduktorze lpg juz dlugo jezdzisz? Moze juz pora na
reneneracje?

regenerowany by? jakies' 20kkm temu

Data: 2009-09-14 10:30:21
Autor: Marcin J. Kowalczyk
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:
A na tym reduktorze lpg juz dlugo jezdzisz? Moze juz pora na
reneneracje?

regenerowany by? jakies' 20kkm temu

a filterek gazu dawno wymieniany?

Data: 2009-09-14 10:45:26
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Marcin J. Kowalczyk pisze:
..::Adam::.. pisze:
A na tym reduktorze lpg juz dlugo jezdzisz? Moze juz pora na
reneneracje?

regenerowany by? jakies' 20kkm temu

a filterek gazu dawno wymieniany?
?o hoho i jeszcze troszke :)


Mys'lisz z.e to to?

Data: 2009-09-14 10:53:19
Autor: Marcin J. Kowalczyk
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:
A na tym reduktorze lpg juz dlugo jezdzisz? Moze juz pora na
reneneracje?

regenerowany by? jakies' 20kkm temu

a filterek gazu dawno wymieniany?
?o hoho i jeszcze troszke :)


Mys'lisz z.e to to?

Moze byc...

Data: 2009-09-14 11:42:14
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:
Witajcie,
dziś w drodze do pracy miałem dość dziwną sytuację. Przy przyśpieszaniu
samochód  zachowuje się tak, jakby w butli była resztka gazu. Ja mam w
tej chwili zbiornik napełniony w ok 85%.
Samochód jechał prawidłowo do momentu ostrego zakrętu w lewo, potem już
nie za bardzo jechał.
Co może być tego przyczyną? Chodzi mi po głowie filtr gazu, ale może to
coś innego.
Samochód do Escort mkVII 1,6 16V, instalacja ma zrobione ok 100kkm.
Na benzynie jest OK.

Pozdrawiam
Adam

nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...

Data: 2009-09-14 10:51:05
Autor: Waldek Godel
Problem z jazda na LPG
Dnia Mon, 14 Sep 2009 11:42:14 +0200, Paul napisał(a):

nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...

Jest mały problem - Nikolaus Otto skonstruował swój silnik na gaz ziemny.
Dopiero troche później przerzucił się na naftę, bo było ją wygodniej
transportować.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-14 12:17:30
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 14 Sep 2009 11:42:14 +0200, Paul napisał(a):

nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...

Jest mały problem - Nikolaus Otto skonstruował swój silnik na gaz ziemny.
Dopiero troche później przerzucił się na naftę, bo było ją wygodniej
transportować.


kiedyś to koła były kwadratowe.

Data: 2009-09-14 12:21:48
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:

kiedyś to koła były kwadratowe.

świat sie rozwija, a Ty stoisz w miejscu

Data: 2009-09-14 12:25:25
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:

świat sie rozwija, a Ty stoisz w miejscu

hehe, ale to Ty się zatrzymałeś na Nikolausie Otto a nie ja.

Data: 2009-09-14 12:28:42
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
świat sie rozwija, a Ty stoisz w miejscu

hehe, ale to Ty się zatrzymałeś na Nikolausie Otto a nie ja.
Otto to gaz ziemny

poza tym nie ma sensu ta konwersacja

Data: 2009-09-14 11:49:21
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
Witajcie,
dziś w drodze do pracy miałem dość dziwną sytuację. Przy przyśpieszaniu
samochód  zachowuje się tak, jakby w butli była resztka gazu. Ja mam w
tej chwili zbiornik napełniony w ok 85%.
Samochód jechał prawidłowo do momentu ostrego zakrętu w lewo, potem już
nie za bardzo jechał.
Co może być tego przyczyną? Chodzi mi po głowie filtr gazu, ale może to
coś innego.
Samochód do Escort mkVII 1,6 16V, instalacja ma zrobione ok 100kkm.
Na benzynie jest OK.

Pozdrawiam
Adam

nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm

ale dzięki, bardzo mi pomogłeś swoją fachową odpowiedzią

Data: 2009-09-14 12:23:27
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm


1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Data: 2009-09-14 10:43:53
Autor: Krzysztof Zietara
Problem z jazda na LPG
On Mon, 14 Sep 2009 12:23:27 +0200, Paul wrote:

2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Ale kilkanaście razy mniej odporny zbiornik z benzyną to już możesz mieć?

Tarhimdugurth
--
 [S1 - za sygnaturkę]

Data: 2009-09-14 12:50:09
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
Krzysztof Zietara pisze:
On Mon, 14 Sep 2009 12:23:27 +0200, Paul wrote:

2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Ale kilkanaście razy mniej odporny zbiornik z benzyną to już możesz mieć?

Tarhimdugurth

1. trzeba ciut więcej, żeby zapaliła się benzyna.
2. jeśli się wyleje to najwyżej skończy się poparzeniami, a nie
rozerwaniem czaszki.

Data: 2009-09-14 11:59:02
Autor: Waldek Godel
Problem z jazda na LPG
Dnia Mon, 14 Sep 2009 12:50:09 +0200, Paul napisał(a):

1. trzeba ciut więcej, żeby zapaliła się benzyna.
2. jeśli się wyleje to najwyżej skończy się poparzeniami, a nie
rozerwaniem czaszki.

Wiesz.. psychologia robi postępy i nawet te bardziej chorobliwe fobie już
leczą. A nawet jak nie wyleczą, to mniej będziesz bredni rozpowszechniał

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-14 12:00:57
Autor: Krzysztof Zietara
Problem z jazda na LPG
On Mon, 14 Sep 2009 12:50:09 +0200, Paul wrote:

2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Ale kilkanaście razy mniej odporny zbiornik z benzyną to już możesz mieć?

Tarhimdugurth

1. trzeba ciut więcej, żeby zapaliła się benzyna.

Opary benzyny w stosunku do gazu? I co jeszcze?

2. jeśli się wyleje to najwyżej skończy się poparzeniami, a nie
rozerwaniem czaszki.

Tak, bo butle gazowe to się notorycznie rozrywają w pożarach, jasne.

Tarhimdugurth
--
 [S1 - za sygnaturkę]

Data: 2009-09-14 12:55:22
Autor: Hants
Problem z jazda na LPG
"Paul" <example@example.com> wrote in message news:h8l751$nau$2achot.icm.edu.pl...

1. trzeba ciut więcej, żeby zapaliła się benzyna.

Ciut wiecej czego? Szczescia?

2. jeśli się wyleje to najwyżej skończy się poparzeniami, a nie
rozerwaniem czaszki.

Pokaz mi choc jedna, rozsadzona butle LPG po wypadku samochodowym.

Data: 2009-09-14 15:30:05
Autor: Jakub Witkowski
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
Krzysztof Zietara pisze:
On Mon, 14 Sep 2009 12:23:27 +0200, Paul wrote:

2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.
Ale kilkanaście razy mniej odporny zbiornik z benzyną to już możesz mieć?

Tarhimdugurth

1. trzeba ciut więcej, żeby zapaliła się benzyna.

Żeby się zapalił *bak z benzyną*, trzeba o wiele mniej, niż butli
z gazem - ktĂłra jest zwykle najodporniejszym elementem pojazdu.
A opary benzyny są dokładnie tak samo łatwopalne jak mieszanka
gazu z powietrzem. Z tą jednak różnicą że w butli LPG nie występuje
mieszanka wybuchowa, a w baku z benzyną - często.

2. jeśli się wyleje to najwyżej skończy się poparzeniami, a nie
rozerwaniem czaszki.

Może cię to zdziwi, ale wbrew kinowym efektom specjalnym
butle z gazem nie wybuchają. Nawet gdy sie je przestrzeli
z kałasznikowa. Ba, nawet nie bardzo chcą się wtedy zapalić...

Temat był wałkowany wiele razy. EOT

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-09-14 12:29:04
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm


1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.
kończymy temat

Data: 2009-09-14 12:30:19
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
...::Adam::.. pisze:
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm


1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w
toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.
kończymy temat

no brakło argumentów. szkoda tylko, że oprócz siebie narażasz życie
innych jeżdżąc po publicznych drogach. no ale to takie polskie ryzykować
życie, żeby zaoszczędzić parę złotych.

Data: 2009-09-14 12:35:04
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:

no brakło argumentów. szkoda tylko, że oprócz siebie narażasz życie
innych jeżdżąc po publicznych drogach. no ale to takie polskie ryzykować
życie, żeby zaoszczędzić parę złotych.
temat kończymy bo pierdzelisz nie na temat tego wątku

Jak chcesz to załóż nowy wątek pt pierdzielenie nt wyższości benzyny nad gazem a stosunek do ropy
i możemy tam pogadać.
Wg mnie takie gadki tu nie maja sensu i nie po to ta grupa jest.

Data: 2009-09-14 12:53:51
Autor: paranoix
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm

1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w
toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.
kończymy temat

no brakło argumentów. szkoda tylko, że oprócz siebie narażasz życie
innych jeżdżąc po publicznych drogach. no ale to takie polskie ryzykować
życie, żeby zaoszczędzić parę złotych.


Nie słyszałem o wypadku, w którym wybuchłaby samochodowa butla LPG. Może Ty słyszałeś? Podaj linka...

Data: 2009-09-14 14:25:34
Autor: newsy_gazeta
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
Paul pisze:
..::Adam::.. pisze:
wolę mieć takie problemy i 20kpln w kieszenie po zrobieniu na lpg 100kkm

1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w
toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.
kończymy temat

no brakło argumentów. szkoda tylko, że oprócz siebie narażasz życie
innych jeżdżąc po publicznych drogach. no ale to takie polskie ryzykować
życie, żeby zaoszczędzić parę złotych.


u Ciebie też zbytnio argumentów nie widać :)

Data: 2009-09-14 15:59:27
Autor: radekp@konto.pl
Problem z jazda na LPG
Mon, 14 Sep 2009 12:30:19 +0200, w <h8l5vr$mah$1@achot.icm.edu.pl>, Paul
<example@example.com> napisał(-a):

no brakło argumentów. szkoda tylko, że oprócz siebie narażasz życie
innych jeżdżąc po publicznych drogach. no ale to takie polskie ryzykować
życie, żeby zaoszczędzić parę złotych.

Sensu w tym nie ma, ale słodko pierdzisz, muszę ci powiedzieć...

Data: 2009-09-14 12:36:06
Autor: yaro
Problem z jazda na LPG
1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w toczydło?
2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.


Ciekawe co na to miliony polskich gospodarstw domowych do ktorych nie
dotal jeszcze gaz w rurach.
Ciekawe co z tymi co grzeja wode w 'junkersach' .

Ze tak zapytam ile km zrobiles autem na gaz?
a moze poprostu nie znasz tematu i dlatego sie BOISZ...


--
yaro

Data: 2009-09-14 12:48:45
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
yaro pisze:


Ciekawe co na to miliony polskich gospodarstw domowych do ktorych nie
dotal jeszcze gaz w rurach.
Ciekawe co z tymi co grzeja wode w 'junkersach' .

Ze tak zapytam ile km zrobiles autem na gaz?
a moze poprostu nie znasz tematu i dlatego sie BOISZ...


-- yaro

zapierdalasz na junkersie po drogach?

Data: 2009-09-14 13:03:04
Autor: yaro
Problem z jazda na LPG
Ze tak zapytam ile km zrobiles autem na gaz?
a moze poprostu nie znasz tematu i dlatego sie BOISZ...



zapierdalasz na junkersie po drogach?

Wypadalo by w pierwszej kolejnosci odpowiedziec na moje pytania
a pozniej zadawac swoje.
Ale widze ze od Ciebie nie mozna zbyt duzo wymagac.

--
yaro

Data: 2009-09-14 13:08:42
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
yaro pisze:
Ze tak zapytam ile km zrobiles autem na gaz?
a moze poprostu nie znasz tematu i dlatego sie BOISZ...



zapierdalasz na junkersie po drogach?

Wypadalo by w pierwszej kolejnosci odpowiedziec na moje pytania
a pozniej zadawac swoje.
Ale widze ze od Ciebie nie mozna zbyt duzo wymagac.

-- yaro

ale które pytanie - to ile gospodarstw domowych ma butle w domu? a co
mnie to obchodzi, mieszkaniami nie jeździ się po drogach. czy może to
ile km zrobiłem "autem" na gaz - zero, tak samo jak zrobiłem zero autem
z trotylem w bagażniku.

Data: 2009-09-14 12:13:11
Autor: Waldek Godel
Problem z jazda na LPG
Dnia Mon, 14 Sep 2009 13:08:42 +0200, Paul napisał(a):

ale które pytanie - to ile gospodarstw domowych ma butle w domu? a co
mnie to obchodzi, mieszkaniami nie jeździ się po drogach. czy może to
ile km zrobiłem "autem" na gaz - zero, tak samo jak zrobiłem zero autem
z trotylem w bagażniku.

Ale zawsze masz auto zatankowane do pełna? Bo wiesz.. opary benzyny są
silnie wybuchowe. Silniej niż trotyl. --
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-14 16:06:34
Autor: Michał Gut
Problem z jazda na LPG

Ale zawsze masz auto zatankowane do pełna? Bo wiesz.. opary benzyny są
silnie wybuchowe. Silniej niż trotyl.


jak mam byc szczery - tak calkowicie - to ja boje sie najbardziej benzyny, potem dopiero gazu a na koncu diesla.
mam wszystkie 3 rodzaje paliwa w 2 samochodach. Dostalem juz 2 razy w dupe (butla w kole) i mniej sie boje anizeli jezdzac ze starym przewodem paliwa ktory moze peknac w kazdej chwili....

robili testy butli i napieprzali do niej z kalacha z zapalajacymi - nie wybuchlo, a butla byla przestrzeliwana

co do pitolenia paula - najbardziej sie madrzy a w zyciu nie widzial samochodu z gazem. moje leciwe punto z 1997 lepiej zapieprza na gazie niz na benzynie. prawie bezproblemowo - jedyne co mnie wkurza to ze jak jest nieszczelny dolot (np pekniety filtr powietrza albo obudowa) to kicha. jak jest wszystko zrobione porzadnie to lejesz i jedziesz.

Data: 2009-09-14 15:13:21
Autor: Waldek Godel
Problem z jazda na LPG
Dnia Mon, 14 Sep 2009 16:06:34 +0200, Michał Gut napisał(a):

co do pitolenia paula - najbardziej sie madrzy a w zyciu nie widzial samochodu z gazem. moje leciwe punto z 1997 lepiej zapieprza na gazie niz na

Kwestia czy w ogóle jakieś auto widział.. niestety, rok szkolny się zaczął
będzie wysyp takich jak on.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-09-14 13:15:19
Autor: ..::Adam::..
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:

<w sumie nie ważne co pisze>



zamknijmy już temat, szkoda klawiatury

Data: 2009-09-14 17:37:47
Autor: z
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:

ale które pytanie - to ile gospodarstw domowych ma butle w domu? a co
mnie to obchodzi, mieszkaniami nie jeździ się po drogach. czy może to
ile km zrobiłem "autem" na gaz - zero, tak samo jak zrobiłem zero autem
z trotylem w bagażniku.

A jesteś pewny że sąsiad z za ściany nie ma takiej butli.
Ale przecież Ty mieszkasz w bunkrze atomowym na wielohektarowej posesji otoczonej zasiekami. Pewnie nawet samolotom nie wolno nad Tobą latać :-)

z

Data: 2009-09-14 15:18:48
Autor: Marcepan
Problem z jazda na LPG
ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Zbiornik z benzyną ci nie przeszkadza? ;-)

Data: 2009-09-14 18:13:59
Autor: Shreek
Problem z jazda na LPG
Paul napisał(a):

Następny gazofob.

1. na ile wyceniasz swój czas, który straciłeś zamieniając auto w toczydło?

Ja, dla twojej, wiedzy nabyłem toczydło z gazem i w przeciągu 150tyś km tylko dwa razy miałem konieczność ingerencji w układ zasilania (samochód ma 19 lat).
I zaznaczam, że nie ma różnicy w osiągach pomiędzy jazdą na LPG a PB.

2. na ile wyceniasz swoje życie? bo ja wolałbym nie mieć butli z gazem 2
metry od siebie w razie wypadku.

Myślisz, że PB tak na 100% jest bezpieczniejsze?
Pomyśl - jakimś trafem ulega przebiciu zbiornik paliwa, leżysz w tej kałuży i długimi minutami czekasz - może pojawi się iskra i to zapali.
Gaz, nawet jeśli nastąpi rozwalenie zbiornika odparuje błyskawicznie więc i czas ryzyka związanego z zapłonem będzie krótki.

Tak sobie myślę...

--
M.

Data: 2009-09-14 12:26:16
Autor: Toworek
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
> nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
> się dziwisz że takie problemy...

a co takiego porządnego jest w tych zapalniczkach na benzynę? czy mają w sobie coś wartego uwagi poza tym, ze można zaszpanować przed dziećmi na podwórku że ma się kowbojską zapalniczkę?

Data: 2009-09-14 13:03:51
Autor: Krzysiek Kielczewski
Problem z jazda na LPG
On 2009-09-14, Toworek <Toworek@0net.com> wrote:
Paul pisze:
> nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
> się dziwisz że takie problemy...

a co takiego porządnego jest w tych zapalniczkach na benzynę? czy mają w sobie coś wartego uwagi poza tym, ze można zaszpanować przed dziećmi na podwórku że ma się kowbojską zapalniczkę?

Śmierdzą, wymagają częstego napełniania, pozostawione same sobie tracą
paliwo, po drugiej próbie odpalenia mokrą ręką tracą kamień.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-09-14 13:12:50
Autor: Paul
Problem z jazda na LPG
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-09-14, Toworek <Toworek@0net.com> wrote:
Paul pisze:
nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...
a co takiego porządnego jest w tych zapalniczkach na benzynę? czy mają w sobie coś wartego uwagi poza tym, ze można zaszpanować przed dziećmi na podwórku że ma się kowbojską zapalniczkę?

Śmierdzą, wymagają częstego napełniania, pozostawione same sobie tracą
paliwo, po drugiej próbie odpalenia mokrą ręką tracą kamień.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

co za brednie.

Data: 2009-09-14 15:32:18
Autor: Jakub Witkowski
Problem z jazda na LPG
Paul pisze:
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2009-09-14, Toworek <Toworek@0net.com> wrote:
Paul pisze:
nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...
a co takiego porządnego jest w tych zapalniczkach na benzynę? czy mają w sobie coś wartego uwagi poza tym, ze można zaszpanować przed dziećmi na podwórku że ma się kowbojską zapalniczkę?
Śmierdzą, wymagają częstego napełniania, pozostawione same sobie tracą
paliwo, po drugiej próbie odpalenia mokrą ręką tracą kamień.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

co za brednie.

Uważaj bo cię coś gryzie w tyłek.

Hint dla opornych - dokładnie tyle w tym prawdy co w twoich wynurzeniach o lpg

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-09-14 17:56:37
Autor: Krzysiek Kielczewski
Problem z jazda na LPG
On 2009-09-14, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

nawet porządne zapalniczki są na benzynę, a ty masz samochód na gaz i
się dziwisz że takie problemy...
a co takiego porządnego jest w tych zapalniczkach na benzynę? czy mają w sobie coś wartego uwagi poza tym, ze można zaszpanować przed dziećmi na podwórku że ma się kowbojską zapalniczkę?
Śmierdzą, wymagają częstego napełniania, pozostawione same sobie tracą
paliwo, po drugiej próbie odpalenia mokrą ręką tracą kamień.

co za brednie.

Uważaj bo cię coś gryzie w tyłek.

Prosimy nie podpowiadać...

Hint dla opornych - dokładnie tyle w tym prawdy co w twoich wynurzeniach o lpg

Nie, w moich jest o wiele więcej prawdy.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Problem z jazda na LPG

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona