Witam,

Kupiłem niedawno laptop Lenovo Z710. Po tygodniu z kawałkiem nieużywania akumulator rozładowuje się w nim do zera. Oczywiście system W8.1 jest zamykany a nie hibernowany. W innym laptopie Sony Vaio nie ma takiego efektu. Gdy go wystartuję nawet po 2 tygodniach, to ma taki sam poziom naładowania jak go zostawiłem. Dzwoniłem do serwisu Lenovo, powiedziano mi, że samorozładowanie jest normalne. Czy w Waszych sprzętach też tak jest?

--
Pozdrawiam,
Marek

On 2015-01-21 11:24, Marek wrote:

Witam,

Kupiłem niedawno laptop Lenovo Z710. Po tygodniu z kawałkiem nieużywania
akumulator rozładowuje się w nim do zera. Oczywiście system W8.1 jest
zamykany a nie hibernowany. W innym laptopie Sony Vaio nie ma takiego
efektu. Gdy go wystartuję nawet po 2 tygodniach, to ma taki sam poziom
naładowania jak go zostawiłem. Dzwoniłem do serwisu Lenovo, powiedziano
mi, że samorozładowanie jest normalne. Czy w Waszych sprzętach też tak
jest?

Chyba zależy od modelu. Miałem podobnie w HP nx6110 - przy dłuższych przerwach trzeba było wyjmować akumulator. Teraz mam Della Latitude 3440 i tego efektu nie dostrzegam.

Użytkownik "Uncle Pete" <433koz@gmail.com> napisał w wiadomości news:m9o02v$79s$1node1.news.atman.pl...

On 2015-01-21 11:24, Marek wrote:

Witam,

Kupiłem niedawno laptop Lenovo Z710. Po tygodniu z kawałkiem nieużywania
akumulator rozładowuje się w nim do zera. Oczywiście system W8.1 jest
zamykany a nie hibernowany.

Dla akumulatora nie ma znaczenia, czy system został zahibernowany, czy zamknięty.
To taki sam stan poboru energii...no chyba, Ĺźe Lenovo ma inaczej.

--
Pzdr.
Marek

W dniu 2015-01-21 o 14:11, Marek pisze:

To taki sam stan poboru energii...no chyba, Ĺźe Lenovo ma inaczej.

Lenovo ma inaczej. Zahibernowany system sygnalizowany migającą LEDą, której przesłanie jest "wyłącz mnie bo bateria dużo szybciej się rozładuje". Dowiedziałem się tego empirycznie zanim odkryłem, że domyślnie hibernacja była skojarzona z wyłącznikiem.

--
Pozdrawiam,
Marek

Dnia Wed, 21 Jan 2015 22:57:41 +0100, Marek napisał(a):

W dniu 2015-01-21 o 14:11, Marek pisze:

To taki sam stan poboru energii...no chyba, że Lenovo ma inaczej.

Lenovo ma inaczej. Zahibernowany system sygnalizowany migającą LEDą, której przesłanie jest "wyłącz mnie bo bateria dużo szybciej się rozładuje". Dowiedziałem się tego empirycznie zanim odkryłem, że domyślnie hibernacja była skojarzona z wyłącznikiem.

To nie hibernacja. To uśpienie. I to ciągnie prąd.

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Użytkownik "Leszek K."  napisał w
news:m9q7k5$aq0$1dont-email.me...
: Dnia Wed, 21 Jan 2015 22:57:41 +0100, Marek napisał(a):
:
: > W dniu 2015-01-21 o 14:11, Marek pisze:
: >
: >> To taki sam stan poboru energii... (...)
: >
: > Lenovo ma inaczej. Zahibernowany system sygnalizowany migającą LEDą,
: > której przesłanie jest "wyłącz mnie bo bateria dużo szybciej się
: > rozładuje". Dowiedziałem się tego empirycznie zanim odkryłem, że
: > domyślnie hibernacja była skojarzona z wyłącznikiem.
:
: To nie hibernacja. To uśpienie. I to ciągnie prąd.
:

Hm, też tak się zastanawiałem, ale... Ale czy sądzisz, że "zamawiając"
hibernację kol. Marek - nie jest w stanie odróżnić odpowiednich ikonek, wraz z
ich podpisem? No, chyba że chodziło o wciśnięcie przycisku na obudowie, z którym
ktoś-kiedyś-czemuś "przypisał" funkcję uśpienia (MS używa określenia:
"wstrzymanie") systemu właśnie, zamiast standardowego gaszenia PC-ta.
Mogło tak być...


: -- : +++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

 - Wszechświat podzielony za pomocą... ogórka? A to pyszne!

W dniu 2015-01-22 o 09:02,  (c)RaSz pisze:

No, chyba że chodziło o wciśnięcie przycisku na obudowie, z którym
ktoś-kiedyś-czemuś "przypisał" funkcję uśpienia (MS używa określenia:
"wstrzymanie") systemu właśnie, zamiast standardowego gaszenia PC-ta.
Mogło tak być...

No właśnie tak było a nawet jeszcze ciekawiej. Preinstalowany Windows miał dziwaczne ustawienia. Przycisk zasilania na obudowie działał inaczej gdy była podłączona ładowarka i gdy nie była. W pierwszym przypadku usypiał a w drugim wyłączał (zamykał). Zanim odkryłem różnicę, to głowiłem się czemu czasem dużo szybciej się rozładowywał... :-)

--
Pozdrawiam,
Marek

Użytkownik "Marek" <precz@spamowi.com> napisał w
news:m9qkm2$42n$1news.icm.edu.pl
: (...)
: przypadku usypiał a w drugim wyłączał (zamykał). Zanim odkryłem różnicę,
: to głowiłem się czemu czasem dużo szybciej się rozładowywał... :-)
:

Wrócę do tematu, jako że ostatnio zobaczyłem coś z nim związanego. Otóż pewnej
nocy, kiedy się zerwałem ze snu, aby "odcedzić kartofelki" - usłyszałem dziwne
popiskiwanie. Podążając w kierunku źródła - zajrzałem do pokoju, gdzie
spoczywała moja Toshiba (baaardzo już archaiczny lapek), i ujrzałem, że nie
tylko piszczy, ale i mruga lampkami. Zdziwiło mnie to niepomiernie, jako że...

  1.. Pozostawiłem ją  NA PEWNO  wyłączoną, widziałem jak gaśnie, i światełka
też przestały mrugać. A było to wiele godzin przed owym incydentem, co ma
znaczenie ze względu na to, że:
  2.. Bateria mego lapka jest już w stanie agonalnym, i nawet po pełnym
naładowaniu - nie wytrzymuje nawet 25 minut pracy. Jak długo wytrzymuje w stanie
"wstrzymania" systemu to nie wiem, bo mam ustawioną opcję, że gdy jest na
baterii, a nie "wzbudzam" jej jakimś swoim działaniem (klawiatura, mysz) - to ma
ona obowiązek się zahibernować już po 20 minutach. Czyli zanim padnie bateria.


A tu nagle - Toshiba robi najwyraźniej "zmartwychwstanie", i to bez zauważalnej
przyczyny. Czary jakie, czy cóś? Przyznam, że mocno mnie to zaniepokoiło, a
przestraszył bym się znacznie mocniej, gdyby komp miał dostęp do netu. Na
szczęście nie wpinam do niego modułu Wi-Fi, bo mi na plaster. Ale zastanawiam
się właśnie, czy i mój stacjonarny nie wstaje nagle w środku nocy, żeby sobie
poharcować bez nadzoru. Parę dni temu podłączyłem do Liveboxa zegar sterujący,
który go odłącza od zasilania...

Moja Toshiba chodzi pod "Okienkami" [jak-to-szyba ;) ] w niemniej archaicznej
wersji XP, s.p.2, natomiast do jej BIOSu dostać się nie umiem, bo nie wiem
nawet - jaki klawisz wcisnąć podczas rozruchu? Nie skutkuje ani [Del],
ani żaden z eF-ów...




--
  ____________________________

Socjaliści, jak wiadomo, swój program kierują do tych, którzy czują się
pokrzywdzeni, i wyzyskiwani. Kiedy więc socjaliści są u władzy - tak
troskliwie dbają o swój elektorat, że i pokrzywdzonych,
i wyzyskiwanych... przybywa!

Dnia Thu, 22 Jan 2015 09:02:08 +0100, (c)RaSz napisał(a):

Użytkownik "Leszek K."  napisał w
news:m9q7k5$aq0$1dont-email.me...
: Dnia Wed, 21 Jan 2015 22:57:41 +0100, Marek napisał(a):
:
:> W dniu 2015-01-21 o 14:11, Marek pisze:
:>
:>> To taki sam stan poboru energii... (...)
:>
:> Lenovo ma inaczej. Zahibernowany system sygnalizowany migającą LEDą,
:> której przesłanie jest "wyłącz mnie bo bateria dużo szybciej się
:> rozładuje". Dowiedziałem się tego empirycznie zanim odkryłem, że
:> domyślnie hibernacja była skojarzona z wyłącznikiem.
:
: To nie hibernacja. To uśpienie. I to ciągnie prąd.
:

Hm, też tak się zastanawiałem, ale... Ale czy sądzisz, że "zamawiając"
hibernację kol. Marek - nie jest w stanie odróżnić odpowiednich ikonek, wraz z
ich podpisem? No, chyba że chodziło o wciśnięcie przycisku na obudowie, z którym
ktoś-kiedyś-czemuś "przypisał" funkcję uśpienia (MS używa określenia:
"wstrzymanie") systemu właśnie, zamiast standardowego gaszenia PC-ta.
Mogło tak być...

Jak mruga dioda to na pewno uśpienie. Przy hibernacji nic nie mruga

: -- : +++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

 - Wszechświat podzielony za pomocą... ogórka? A to pyszne!

Więcej informacji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hex_%28komputer%29


--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Przepraszam za [OoT], ale... nie mogłem się powstrzymać!


Użytkownik "Leszek K."  napisał w
news:m9qu8p$s02$1dont-email.me...
: Dnia Thu, 22 Jan 2015 09:02:08 +0100, (c)RaSz napisał(a):
:
: > Użytkownik "Leszek K."  napisał w
: > news:m9q7k5$aq0$1dont-email.me...
: >:
: >: -- : >: +++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++
: >
: >  - Wszechświat podzielony za pomocą... ogórka? A to pyszne!
:
: Więcej informacji:
: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hex_%28komputer%29
:

Aaaa! To Terry Pratchett, wszystko jasne! Uwielbiam jego "Świat Dysku", i zaczytuję się kolejnymi tomami tego cyklu. Natomiast zdecydowanie nie podzielam jego poglądów politycznych. No cóż, nie przeszkadza mi to jednak w... czytaniu, i oklaskach za wysokie loty literackie, wykraczające daleko poza przyciasne ramy "zwykłej" fantasy...


--
   _____________

Socjalizm  -  to opium dla ludu!

W dniu 2015-01-21 o 11:47, Uncle Pete pisze:

Chyba zależy od modelu. Miałem podobnie w HP nx6110 - przy dłuższych
przerwach trzeba było wyjmować akumulator. Teraz mam Della Latitude 3440
i tego efektu nie dostrzegam.

Ok, dziękuję za informację. Czyli pewnie ten typ tak ma...


--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2015-01-21 o 11:24, Marek pisze:

Witam,

Kupiłem niedawno laptop Lenovo Z710. Po tygodniu z kawałkiem nieużywania
akumulator rozładowuje się w nim do zera. Oczywiście system W8.1 jest
zamykany a nie hibernowany. W innym laptopie Sony Vaio nie ma takiego
efektu. Gdy go wystartuję nawet po 2 tygodniach, to ma taki sam poziom
naładowania jak go zostawiłem. Dzwoniłem do serwisu Lenovo, powiedziano
mi, że samorozładowanie jest normalne. Czy w Waszych sprzętach też tak
jest?

wyciągnij baterię z laptopa i zobacz czy tez sie rozładowuje tak szybko.

--
@foe_pl

W dniu 2015-01-21 o 11:53, the_foe pisze:

wyciągnij baterię z laptopa i zobacz czy tez sie rozładowuje tak
szybko.

Ok, sprawdzę. Przynajmniej zyskam odpowiedź czy bateria jest sprawna. Li-Jon nie powinna się wcale rozładować w tydzień czasu.

--
Pozdrawiam,
Marek

W dniu 2015-01-21 o 11:24, Marek pisze:

Witam,

Kupiłem niedawno laptop Lenovo Z710. Po tygodniu z kawałkiem nieużywania
akumulator rozładowuje się w nim do zera. Oczywiście system W8.1 jest
zamykany a nie hibernowany. W innym laptopie Sony Vaio nie ma takiego
efektu. Gdy go wystartuję nawet po 2 tygodniach, to ma taki sam poziom
naładowania jak go zostawiłem. Dzwoniłem do serwisu Lenovo, powiedziano
mi, że samorozładowanie jest normalne. Czy w Waszych sprzętach też tak
jest?

Zależne od producenta/modelu, może tak być że się sam rozładuje do zera.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

W dniu 2015-01-21 o 12:19, Chris pisze:

Zależne od producenta/modelu, może tak być że się sam rozładuje do zera.

Pech, no ale ok. Czy akumulatorowi Li-Jon nie szkodzi rozładowanie do zera?

--
Pozdrawiam,
Marek

Użytkownik "Marek" <precz@spamowi.com> napisał w
news:m9p74e$81a$3news.icm.edu.pl...
:
: Pech, no ale ok. Czy akumulatorowi Li-Jon nie szkodzi rozładowanie do zera?
:

Baterie z tych, co "im szkodzi", mają system zabezpieczenia przed owym
szkodzeniem. Mianowicie są wyposażone w... procesorek, który kontroluje m.inn.
stan rozładowania baterii, i gdy osiągnie on poziom krytyczny — bezlitośnie
odcina inne (niż wewnętrzny) pobory prądu. Ale nie powiem, jaki jest wówczas
poziom samorozładowania, bo nie wiem. Jednak na forum elektroda.pl możesz się
dowiedzieć o wiele więcej. Albo wrzuć garść zlepków słownych (fraz) do
googlarki, na pewno łatwo znajdziesz jakieś obszerne kompendium wiedzy o
akumulatorkach. Warto przeczytać, bo jest to najszybciej degenerujący się
składnik laptopa. Bywa, że szybciej, niż "zużycie moralne" (które zależy od
nastawienia uĹźytkownika).


--
____________________________

Nie oczekuj, iż rząd uzna, że warto wesprzeć także i Ciebie. Są w tym
"porządku dziobania" ludzie, na ktĂłrych rządowym decydentom  -  zaleĹźy
znaaacznie bardziej. A dlaczego? Bo umieją się odpowiednio... "odwdzięczyć"!
Tylko niesterowany, w pełni WOLNY rynek  -  jest transparentny, uczciwy,
bezstronny i nieprzekupny!

W dniu 2015-01-21 o 22:53, Marek pisze:

W dniu 2015-01-21 o 12:19, Chris pisze:

Zależne od producenta/modelu, może tak być że się sam rozładuje do zera.

Pech, no ale ok. Czy akumulatorowi Li-Jon nie szkodzi rozładowanie do zera?

zbyt niskie napiecie na ogniwach powoduje powstawanie nieodwracalnych reakcji chemicznych i utratę pojemnosci

--
@foe_pl

W dniu 2015-01-21 o 11:24, Marek pisze:

Czy w Waszych sprzętach też tak jest?

Ja zauważyłem, że istnieje znaczna zależność pomiędzy stanem akumulatora a szybkością jego samorozładowywania.
Nowy będzie się trzymał dłużej, co oczywiste.

W 6-letnim aparacie mam akumulator Li-ion i chociaż wciąż jest dość sprawny, bo po naładowaniu wyświetla mi gotowość do blisko 300 min pracy, to jednak nieużywany, siedząc w aparacie, traci moc.
Podejrzewam, że gdyby go wyciągać, zjawisko zostałoby zauważalnie ograniczone, ale co tu się pieścić z tymi akumulatorami?
Jak padnie, to się wymienia na nowy. Lub raczej: kupuje nowy sprzęt z nowym akumulatorem.
A jeśli istnieje potrzeba dużej mobilności, to cóż: z miejsca dokupić drugi akumulator i wozić ze sobą zasilacz/ładowarkę.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻

W dniu 2015-01-22 o 10:19, Konspirator pisze:

A jeśli istnieje potrzeba dużej mobilności, to cóż: z miejsca dokupić
drugi akumulator i wozić ze sobą zasilacz/ładowarkę.

Tak tak, ale nie w tym rzecz. Generalnie stronię od laptopów a gdy mi przyszło używać je częściej, to zauważyłem iż "stary" Vaio nieużywany trzyma stan naładowania nieporównywalnie dłużej niż nowy Lenovo. Jeśli potrzebowałem na jakiś wyjazd laptopa, to Vaio po prostu brałem nie myśląc o tej czynności a Lenovo muszę naładować za każdym razem.

--
Pozdrawiam,
Marek